Wiosenne maluchy opuszczają brzuchy - MARZEC-KWIECIEŃ 2010r.

[madziwnia]

Napisane przez MadCat

Dzięki Asiu
Tak też myślałam. W ogóle to pieluch mam mało. Tych 3-6 jedno opakowanie 42 szt. No i tyle samo 2-5.
Mam zamiar dokupić w najbliższych dniach 3-6 ale nie wiem ile. Ktoś poradzi? Wiem, że ciężko określić ale tak w przybliżeniu? Szkoda żeby mi potem zostały.

Aha i jeszcze jedno pytanie: ile butelek kupić? Bo właśnie zamawiam. Chciałam na początek 2szt TT 260ml. Nie wiem jeszcze jak będę karmiła.
A silikonowe osłonki na piersi działają? Czy szkoda kasy?

Napisane przez mrowak

taki http://allegro.pl/item959474147_smoc...0_3m_2szt.html

ja tez mam taki

Napisane przez mezatka07

Hej dziewczyny

Weszlam sie pochwalic, ze i ja mam juz coreczke po drugiej stronie brzuszka 18 marca na swiat przyszla mala Hannah o wadze 3910g
dlugosci nie znam, bo u nas nie mierza.
Porod po 49h naturalnego rodzenia zakonczyl sie cesarka.

Oto foteczki do galerii

Załącznik 2977216Załącznik 2977217Załącznik 2977218Załącznik 2977219

boziu cudowna jest !!!
GRATUALCJE!!!

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Hej hej !!!
MAMY kolejna rozpakowana!!

ita83 GRATULUJEMY!!!!!!!
KSAWERY Witamy na świecie!!!

Wczoraj o 19,55 ( nie wiem jakiego czasu) 3180 g i 52 cm szczęścia!!!

[aneczkkaa]

Napisane przez madziwnia

Hej hej !!!
MAMY kolejna rozpakowana!!

ita83 GRATULUJEMY!!!!!!!
KSAWERY Witamy na świecie!!!

Wczoraj o 19,55 ( nie wiem jakiego czasu) 3180 g i 52 cm szczęścia!!!

GRATULACJE dla kolejnej mamy czekamy na fotki

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

chyba odszedł mi czop śluzowy fujjjj

[madziwnia]

aneczkaa oj oj zazdroszcic... super!!! trzymam kciuki za szybka akcje.. chodx moze to kilka dni potrwac

[aneczkkaa]

Napisane przez madziwnia

aneczkaa oj oj zazdroszcic... super!!! trzymam kciuki za szybka akcje.. chodx moze to kilka dni potrwac

hihi już nie mogę się doczekać

Mały dziś się strasznie wierci ale niech posiedzi jeszcze troszkę zeby miał chociaż 3 kilo

[ASIULEK_23]

Dziewczyny, jestem załamana Moja mała nie rusza się już od prawie dwóch godzin. Od rana już mało się ruszała, tzn często ale lekko. A teraz nic... nie pomagają słodycze, zimne mleko, woda... nic Jadę za godzinę na ktg tylko tż musi po mnie przyjechać z pracy. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieje, że to fałszywy alarm

[Darusiaaaa]

asiu spokojnie, dzieci tez spia, moj ma tak ze prawie 4 godziny nieraz nic , ty odpoczywasz one tak samo...
a ja wlasnie weszlam was podczytac tż pranie swoich ciuchow z pracy robi:P

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

2 godziny to jeszcze nic... ty spisz wiecej , to tez sa ludzie i maja prawo spac sobie nie masz sie na pewno czym denerwowac.

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny, jestem załamana Moja mała nie rusza się już od prawie dwóch godzin. Od rana już mało się ruszała, tzn często ale lekko. A teraz nic... nie pomagają słodycze, zimne mleko, woda... nic Jadę za godzinę na ktg tylko tż musi po mnie przyjechać z pracy. Trzymajcie kciuki. Mam nadzieje, że to fałszywy alarm

Asieńko nie myśl o głupotach z dzidzią napewno wszystko jest dobrze po prostu śpi sobie grzecznie mój mały czasem śpi pół dnia, wiem że mozna oszaleć ale nasze dzieciaczki tak mają

szpitalu nauczyłam się przydatnej rzeczy wyczuwam jego puls i jestem spokojna

[ASIULEK_23]

Napisane przez Darusiaaaa

asiu spokojnie, dzieci tez spia, moj ma tak ze prawie 4 godziny nieraz nic , ty odpoczywasz one tak samo...
a ja wlasnie weszlam was podczytac tż pranie swoich ciuchow z pracy robi:P

Darusia- dzięki za pocieszenie. Ja wiem, że tak może być bo już nie raz tak miałam. Ale mnie to najbardziej denerwuje, że jednego dnia nie daje mi odporu a drugiego prawie jej nie czuć. Wszędzie piszą o tym kontrolowaniu ruchów i ja sie przejęłam.
Teraz zaczął mi trochę pełzać... wiec sie uspokoilam ale i tak to jest nic w porównaniu z tym co potrafi robić. Mam nadzieję, że po prostu ma gorszy dzień... A mówia, że nawet jak się ruchy zmniejszą o połowe to warto sprawdzić dlatego się przejęłam... ale poczekam jeszcze troche, jak po obiedzie się nie rozhula to pojadę.

[MadCat]

Napisane przez ASIULEK_23

Ciekawe co u Simuerte?? Bo przecież miała takie cyrki...
Wiadomo coś?? Bo może przeoczyłam??

No właśnie! Ale ona nagle zniknęła i chyba nikt nic nie wie. Oby wszystko było dobrze

Ita - Gratulacje!

Asiu spokojnie! U mnie też często nie ma ruchów po kilka godzin. Z resztą ja na to nie zwracam za bardzo uwagi bo dziecko też musi spać a poza tym wykonuje też ruchy których my nie czujemy.
Nie raz na USG widziałam ruchy a nie czułam ich kompletnie.

[ASIULEK_23]

Napisane przez aneczkkaa

Asieńko nie myśl o głupotach z dzidzią napewno wszystko jest dobrze po prostu śpi sobie grzecznie mój mały czasem śpi pół dnia, wiem że mozna oszaleć ale nasze dzieciaczki tak mają

Dziekuję kochane jesteście dziewczyny ja sama w domu, nie mam się komu pożalić, a Wy zawsze mnie pocieszycie

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Dziekuję kochane jesteście dziewczyny ja sama w domu, nie mam się komu pożalić, a Wy zawsze mnie pocieszycie

do usług nie derwuj się

[ASIULEK_23]

Jak ja zazdroszczę tym rozpakowanym... Ja już chcę, bo naprawdę osiwieję...

[izaizula]

Obiecałam foteczki moich maluchów wiec wstawiam. Niestety nie bardzo mam czas zeby siedzieć przed kompem wiec Was bardzo przepraszam i gratuluję wszytskim rozpakowanym mamusiom. Moje szkraby są cudowne nic nie dają popalić, są jak dwa aniołki. Narazie mieszka z nami moja mam wiec mam ogromną pomoc od niej szczególnie w nocy. Doszliśmy juz do wprawy karmienia na dwie piersi, wyglada to śmiesznie ale jest super wygodne i osczedzam trochę czasu. To narazie tyle jak już się wszytsko ustabilizuje to znowu sie odezwę. Planujemy na dzisiaj pierwszy spacerek, zobaczymy co nam z tego wyjdzie

[aneczkkaa]

Napisane przez izaizula

Obiecałam foteczki moich maluchów wiec wstawiam.

Śliczności

[ASIULEK_23]

Napisane przez izaizula

Obiecałam foteczki moich maluchów wiec wstawiam. Niestety nie bardzo mam czas zeby siedzieć przed kompem wiec Was bardzo przepraszam i gratuluję wszytskim rozpakowanym mamusiom. Moje szkraby są cudowne nic nie dają popalić, są jak dwa aniołki. Narazie mieszka z nami moja mam wiec mam ogromną pomoc od niej szczególnie w nocy. Doszliśmy juz do wprawy karmienia na dwie piersi, wyglada to śmiesznie ale jest super wygodne i osczedzam trochę czasu. To narazie tyle jak już się wszytsko ustabilizuje to znowu sie odezwę. Planujemy na dzisiaj pierwszy spacerek, zobaczymy co nam z tego wyjdzie

Piękne Jakie aniołeczki... dobrze, że spokojne bo jak byś miała dwa diabełki to już byś w ogóle nie miała czasu na wizaż Oby im sie nie odwidziało to grzeczne leżenie Całuski

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Jak ja zazdroszczę tym rozpakowanym... Ja już chcę, bo naprawdę osiwieję...

uwierz mi ja też jeszcze trochę i my też będziemy rozpakowane

[fasolka73]

izaizula jakie śliczne Twoje dzieciaczki!!!!!! ach.....




ita83 GRATULUJEMY!!!!!!!
KSAWERY Witamy na świecie!!!


Ale się posypało..... Teraz to będzie tempo

ASIULEK_23 nie zamartwiaj się, moja wczoraj to prawie mi wyskoczyła dołem, tak się wierciła, że miałam wrażenie, że zaraz jakąś rączkę poczuję jak macha w wiadomym miejscu
a dziś co? Spokój...dopiero o 12 raczyła się przeciągnąć i coś teraz daje znaki, może głodna

[madziwnia]

włąsnie takie tempo że czasami zapomninam kogos wpisac..

więc odrazu PROSZE.. w razie jakis braków albo nieprawidłowych inforamcji prosze mi o tym pisać ..

Michaska sie rusza chodź powiem że spała 3 godziny niedawno sie obudziła i tez juz miałam filma.... pomógł jagodowy jogurt hihihi

i mam skurcze ale nie regularne.. trawdnieje brzunio i nic poza tym...
a termin na sobote 3 dni buuuuuuuuuuuuu

[ASIULEK_23]

Nooo... mała się wreszcie trochę rozbujała Oj, dostanie od mamy klapsa jak tylko wyjdzie z brzuszka. Ładnie to tak mamę denerwowac??

A ja teraz idę pitrasić spaghetti

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Nooo... mała się wreszcie trochę rozbujała Oj, dostanie od mamy klapsa jak tylko wyjdzie z brzuszka. Ładnie to tak mamę denerwowac??

A ja teraz idę pitrasić spaghetti

Extra

Ja już ugotowałam pomidorówkę mniam
od 2 tyg za mną chodziła głodzili mnie w tym szpitalu schudłam 5 kilo hihi (opuchlizna)

[tylkooliwka]

Napisane przez ASIULEK_23

Nooo... mała się wreszcie trochę rozbujała Oj, dostanie od mamy klapsa jak tylko wyjdzie z brzuszka. Ładnie to tak mamę denerwowac??

A ja teraz idę pitrasić spaghetti

no to dobrze,ze juz sie rusza,daj mama czasami pospac troszeczke i sie nie zamartwiaj.

Ita gratuluję Ksawerego witam ciocia wizazowa

Iza słodkie malenstwa,podziwiam,ze to ogarniasz

[drcron]

Napisane przez ASIULEK_23

Nooo... mała się wreszcie trochę rozbujała Oj, dostanie od mamy klapsa jak tylko wyjdzie z brzuszka. Ładnie to tak mamę denerwowac??

A ja teraz idę pitrasić spaghetti

nie strasz bo nie bedzie chciala wyjsc

ja mam dzisiaj brokulowa ale nie mam ochoty jej jesc od rana opycham sie czekolada

zrobilam porzadki w szafach wszystko co zimowe wynioslam na strych a wiosne i lato znioslam na dol dzisiaj tak jakos sie strasnzie dluzy

[ASIULEK_23]

Napisane przez drcron

nie strasz bo nie bedzie chciala wyjsc

ja mam dzisiaj brokulowa ale nie mam ochoty jej jesc od rana opycham sie czekolada

Heh, ja tez dzis od rana na słodkim jak wracałam z przychodni to weszlam do sklepu. Już dawno nie wychodziłam, wiec wreszcie mogłam sama zdecydować na co mam ochotę i sobie kupić. Tak to mąz robi zakupy i kupuje mi zachciewajki, ale nie ma to jak zobaczyć i stwierdzić na co ma sie ochotę
No i zakupiłam:
Monte drink, kremówkę papieską, pączka, eklera i 20 dkg ciastek zwykłych kruchych z marmoladką. No i już niestety nic z tego nie zostało

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez drcron

zrobilam porzadki w szafach wszystko co zimowe wynioslam na strych a wiosne i lato znioslam na dol dzisiaj tak jakos sie strasnzie dluzy

Hmmm... nie wiem czy się nie pospieszyłaś? Ja bym nie była taka pewna, że ta wiosna już nam zostanie

[drcron]

Asiulek i tak juz nigdzie nei wychodze no chyba ze do sasiadow albo do ogrodu bo przez moje spuchniete stopy czuje sie jak kaczka i zadne buty nie pasuja chyba ze kalosze meza albo tescia a w nich raczej do miasta sie nie nadaje hehe
wiec nawet jak zima wroci to przesiedze te kilka dni w domku

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

a u mnie zaczelo sie wielkie odliczanie do terminu mam 10 dni ciekawe czy nasza niunia bedzie tak grzeczna jak mamusia i wyjdzie na czas czy uparta jak tatus i wyjdzie po terminie

a czy mozna byc zmeczonym ciaza ?? ja juz jestem chyba ostatni trymestr i wiosenne przesilenie nalozyly sie na siebie bo ja wymiekam nie mam sily jestem padnieta

[fasolka73]

Napisane przez drcron

a czy mozna byc zmeczonym ciaza ?? ja juz jestem chyba ostatni trymestr i wiosenne przesilenie nalozyly sie na siebie bo ja wymiekam nie mam sily jestem padnieta

Nooo jak już Ty piszesz takie rzeczy, to na prawdę musi być Ci ciężko

Ja tak się czuję już od dawna... najlepiej mi wychodzi leżenie. Nawet jak prysznic wezmę, wytrę się i pobalsamuję to ledwo żyję... Jakbym maraton przebiegła.
A!, przypomniało mi się, że puchnięcie przed porodem jest normnalne, bo organizm w ten sposób też przygotowuje się na pewną utratę krwi, jaka jest przy porodzie. Magazynuje wodę i rozrzedza krew w ten sposób. To nam mówili na Szk.rodz.

Już niedługo

[ASIULEK_23]

Napisane przez drcron

Asiulek i tak juz nigdzie nei wychodze no chyba ze do sasiadow albo do ogrodu bo przez moje spuchniete stopy czuje sie jak kaczka i zadne buty nie pasuja chyba ze kalosze meza albo tescia a w nich raczej do miasta sie nie nadaje hehe
wiec nawet jak zima wroci to przesiedze te kilka dni w domku

A to prawda. Ja nie mam bardzo spuchnietych stóp, tylko troszkę, a dzis bylam najszczęśliwsza jak mogłam do lekarza zalożyć adidaski jak ostatnio wlożylam moje kozaki zimowe to myslałam, ze nie dojdę bo pękna mi stopy. Bylam szczęsliwa jak doszlam do domu i moglam (ledwo co) je ściągnąć...

[pl_madzia]

Ja dzisiaj w US byłam PITy zanieść, i swoje w kolejkach odstać. Stopy jak balony, bolą strasznie, i do tego +20 a ja w kozakach, bo to jedyne co założę na stopy(dopinam do połowy), adidasów też nie założę. To sensu trochę nie widze żeby buty na chwilę kupować, ale by się przydały luźne, bez wiązań półbuciki , najchętniej to bym sandały ubrała, mam takie skórzane profilowane aż już bym lato chciała żeby je ubrać

[madziwnia]

Dziewczyny mój stary przyjaciel przyleciał na swoje miejsce jak co roku.. ...
czyżby najpierw zwiastował mi II kreseczki a teraz poród???
Tak , mówie o boćku... zobaczcie same...
fotki zrobione w zeszłym roku ( ałć skurcz mnie złapał)
4 dni przed początkiem mojego zafasolkowanego cyklu...
Wstała rano ok 6 i zrobiłam mu zdjęcia bo od tygodnia przylatywał codziennie na mój dom i tak bardzo głosno klekotał że az nas budził...
I on tez sprawił że wiedziałam w podświadomości że musi sie udać...

A dzis musiał przylecieć bo go wczoraj jeszcze nie było.. a gniazdo ma niedaleko mnie z okien jednego pokoju widać z daleka go.

jej oby mi dzidziusia przyniósł lada dzień...

[pl_madzia]

Napisane przez madziwnia

włąsnie takie tempo że czasami zapomninam kogos wpisac..

więc odrazu PROSZE.. w razie jakis braków albo nieprawidłowych inforamcji prosze mi o tym pisać ..

To ja bym prosiła o dopisanie
Magda 30lat tp 11kwiecień chyba Erwin(mąż wybiera, więc może się zmienić)

[megi-megi]

Asiulek - ten strach o malucha w ciąży był tak koszmarny, że głównie dlatego chciałam, żeby już był na świecie (oczywiście jak się okazało, ten strach był zupełnie bez sensu i pewnie ten Twój i innych dziewczyn też). Ale uszy do góry - maluszek będzie, to dalej będzie strach Ja np. wstaję, żeby zobaczyć, czy oddycha jak tak cichutko sobie śpi.

Madziwnia - to torbę w dłoń i na porodówkę goń Jak już bocian przyleciał, to nie masz na co czekać, no chyba, że na kapustę

Izaizula - już napisałam na nk, ale co tam - zakochałam się w Twojej parce - naprawdę jak dwa aniołki - ach...