Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[megusia87]

U na stałe odginanie głowy związane jest z napięciem mięśniowych, mały bardzo pracuje wyprostem. Dlatego się rehabilitujemy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

dziecko mi się naprawiło nie wiem na jak długo, ale po cudownej nocy, jest cudowny poranek i zaraz jedziemy na basen

---------- Dopisano o 08:11 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez diabli

i ostatnie - imprezowe wpadla babcia...z ciastem. trzeba było dziecko wystroić i pstryknąć jakas pamiatkowa fotke bateria w aparacie padla (a zdjęcia musiały być zrobione o 17:38! wiec sa tylko 3 )

super zdjęcia

Napisane przez Hawwa87

Diabli, najlepszego dla Nelki za pół roczku

Widziałyście?

Napisane przez lonely_lady

Hej witam się po dłuższej nieobecności.
Nie nadrobię, nie ma szans..
Może jakieś streszczenie

Wczoraj późnym wieczorem wróciliśmy od moich rodziców ( 10 dni wyjęte z życiorysu) Wiktorek drogę zniósł super. Wracając musieliśmy zajechać jeszcze do Łodzi i zrobiliśmy ponad 800 km
Zarówno ja jak i Mężu nie mieliśmy już siły wczoraj, a mały przespał praktycznie całą drogę

Ogólnie wyjazd udany.

Z bieżących rzeczy- muszę kupić jak najszybciej krzesełko do karmienia, podgrzewacz i puzzle piankowe

A od poniedziałku chyba zaczniemy rozszerzanie diety

no to dobrej zabawy przy rozszerzaniu diety

Napisane przez gold-fish

Czesc

Pewnie nikt mnie juz nie pamieta na watku -przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale nie mam klawiatury...
Jestem ciekawa czy ktoras z Was nauczyla dziecko spac zgodnie z ksiazka ,,Usnij wreszcie'' i czy oduczylyscie dzieci budzenia w nocy na karmienie?
Udalo sie to komus?

hej a cóż to za metoda?

[xal]

Tak mi się przypomniało:
Clo na takie jedzeniowe rozglądanie ja nakrywałam Paulince głowę pieluchą białą, że jak się obracała to i tak widziała tylko pieluchę. Szybciej wracała na cyca , a mnie widziała zawsze Ale to miała około 4-5 miesięcy.
Ash u mnie zrobił się problem z zasypianiem jak mała opanowała przewroty. Potem to minęło, więc u ciebie jeszcze chwila, Sofcia przyzwyczai się do "ruchomości" i też będzie zasypiać jak dawniej a nie uciekać.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Napisane przez diabli

ooo widzisz, miałam pytac: czy Wasze dzieci tez spia takie odgięte do tylu? i czy stopki nadal sa wywinięte jak małpeczka? bo mnie trochę przeraza Neli pozycja do spania kark odpada od samego patrzenia...

Moja od czasu jak się nauczyła świadomie przewracać to albo zasypia na brzuszku, albo w nocy na tym brzuszku ląduje więc nie pomogę.

Napisane przez Ag_nes

A my wrzucamy fote jak Nina je banana, wyczaiłam że to jedyny sposób aby mieć chwilę spokoju,tyle że jak jej się skończy to zaczyna płakać bidula

Zmieniła się, nie poznałabym. No chyba że nie widać jej całej buzi Ale na pewno wydoroślała

Napisane przez gold-fish

Jestem ciekawa czy ktoras z Was nauczyla dziecko spac zgodnie z ksiazka ,,Usnij wreszcie'' i czy oduczylyscie dzieci budzenia w nocy na karmienie?
Udalo sie to komus?

Ja pamiętam
Hmm tej książki nie znam, możesz przybliżyć metodę?
Ja oduczyłam dziecko karmienia w nocy i jestem z tego dumna, wbrew ogólnej opinii na wątku Tylko ja według Tracy Hogg to robiłam.
Jak chcesz więcej info to napiszę wprost PISZ PW bo tutaj niektóre osoby za każde kwęknięcie dziecka "gryzą" A oduczanie nie jest przyjemne dla żadnej ze stron. Tylko moje wyspanie i wyspanie dziecka w nocy mi to zdecydowanie wynagrodziło

[Ashyshqa]

Xal co do przeszkadzajacych spaniu nowych umiejetnosci to tez czekam., az sie mala do nich przyzwyczai i wroci normalne spanie...

A co do tego co napisalam Gold Fish to poczulam przytyk.... Wiesz co, musialabym chodzic cala przez siebie pogryziona bo moje dziecko sporo placze

[banka26]

Napisane przez xal

Tak mi się przypomniało:
Clo na takie jedzeniowe rozglądanie ja nakrywałam Paulince głowę pieluchą białą, że jak się obracała to i tak widziała tylko pieluchę. Szybciej wracała na cyca , a mnie widziała zawsze Ale to miała około 4-5 miesięcy.
Ash u mnie zrobił się problem z zasypianiem jak mała opanowała przewroty. Potem to minęło, więc u ciebie jeszcze chwila, Sofcia przyzwyczai się do "ruchomości" i też będzie zasypiać jak dawniej a nie uciekać.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------


Moja od czasu jak się nauczyła świadomie przewracać to albo zasypia na brzuszku, albo w nocy na tym brzuszku ląduje więc nie pomogę.

Zmieniła się, nie poznałabym. No chyba że nie widać jej całej buzi Ale na pewno wydoroślała

Ja pamiętam
Hmm tej książki nie znam, możesz przybliżyć metodę?
Ja oduczyłam dziecko karmienia w nocy i jestem z tego dumna, wbrew ogólnej opinii na wątku Tylko ja według Tracy Hogg to robiłam.
Jak chcesz więcej info to napiszę wprost PISZ PW bo tutaj niektóre osoby za każde kwęknięcie dziecka "gryzą" A oduczanie nie jest przyjemne dla żadnej ze stron. Tylko moje wyspanie i wyspanie dziecka w nocy mi to zdecydowanie wynagrodziło

chyba troche przesadzasz z tym gryzieniem za kazde kwekniecie
..

Napisane przez karota11

Banka coś Ci się poprestawiały te literki i brzmisz nie po polskiemu

Haha nowy jezyk bo ta klawiatura taka waska w tel. Hii

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[xal]

Napisane przez Ashyshqa

Xal co do przeszkadzajacych spaniu nowych umiejetnosci to tez czekam., az sie mala do nich przyzwyczai i wroci normalne spanie...

A co do tego co napisalam Gold Fish to poczulam przytyk.... Wiesz co, musialabym chodzic cala przez siebie pogryziona bo moje dziecko sporo placze

Asia, pisałam ogólnie nie do ciebie.
Pamiętam jak pytalam jak oduczyć dziecko jeść w nocy i nie było żadnej odpowiedzi wspomagającej tylko same krytykujące, że na siłę, że jak płacze ... więc napisałam ogólnie. To samo było przy Barwinieczku i jej pytaniu o oduczanie jedzenia nocnego. Napisałam tylko swoje odczucia, bez ukierunkowania w czyjąkolwiek stronę.
Teraz zauważyłam twoją wypowiedź, bo rano jak młodą zabawiam to czytam "jednym okiem". Przykro mi, że odczułaś to jako skierowane do ciebie, ale takiego celu nie miałam

[lonely_lady]

Napisane przez gold-fish

Czesc

Pewnie nikt mnie juz nie pamieta na watku -przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale nie mam klawiatury...
Jestem ciekawa czy ktoras z Was nauczyla dziecko spac zgodnie z ksiazka ,,Usnij wreszcie'' i czy oduczylyscie dzieci budzenia w nocy na karmienie?
Udalo sie to komus?

ja pamiętam
jakiś odrzucający tytuł ma ta książka.. ja ogólnie żadnych metod nie stosuję.. Kieruję się własną intuicją i sercem... Ale myślę, że bliżej mi do księgi RB. Nie oduczam się budzenia na karmienie.. jak chce to daję cyca i już. Czasem prześpi całą noc, czasem obudzi się raz czy dwa. ALe bywają nocki, że budzi się co godzinę...
Wieczorem w 98% zasypia sam w łóżeczku.

Napisane przez diabli

1.jeśli ktoras z Was ma problem ze spacerami -dziecko placze w wozku - znajoma daje chrupke kukurydziana i spacery staly się przejemnoscia tylko wozek trochę uswiniony hehe.[COLOR="Silver"]

2.aaaaaa dobrze, ze jesteście bo ja tu pytałam, czy planujesz czekac minimum rok do następnej ciąży (po cc). powiedz, ze tez jesteś "odwazna" =nieodpowiedzialna

3. rozszerzanie diety jest calkiem fajne...myslalam, ze będzie gorzej
nasza lista zakupow jest dluzsza, tz staral się ja ograniczyć...i zupełnie się nie zgadzamy w kwestii co jest potrzebne, a co nie

1. słyszałam o tej metodzie, podobno skutezna też przy ząbkowaniu. A po jakim czasie będę mogła podać takiego chrupka ?
Muszę znaleźć jakieś o dobrym składzie..

2. No właśnie !!! jakoś tak lightowo do tego podchodziłam.. a teraz jak byliśmy u moich opowiadałam jak gdyby nigdy nic o planowaniu kolejnego bączka.. to krzywo na mnie patrzeli.. Kuzynka wręcz mnie zjechałą, że jestem nieodpowiedzialna.. dziecku nic się nie stanie, ale moja macica może tego nie przetrwać.. teraz nie wiem co robić..
W nowym roku Przejdę się do ginekologa i zapytam czy możemy zacząć starania już w maju.
A wy kiedy chcecie zacząć staranka ?
3. to taki lęk przed nieznanym ale na pewno będzie wesoło. A co z glutenem , podawałaś już ?
nasza lista zakupowa też jest dłuuuuuższa.. to były rzeczy "przeterminowane" które już powinnam mieć

Napisane przez MoTyleKsw

A ja chciała tylko napisać NELKA STOOOO LAT!

o właśnie .. zapomniałam

Nelcia- zdrówka !!!!
Bartuś - Tobie również

Napisane przez diabli

u nas było podobnie marchewka, marchewka-ziemniak, dynia-ziemniak, szpinak-ziemniak, jarzynowa, marchewkowa z ryzem, brokuł. i od początku. przy 2 turze dodawałam do marchewki groszek, do szpinaku kalafior, dzisiaj był brokuł z indykiem. kombinuje żeby zuzyc słoiki po 4 mies. i zaczniemy te po 5, w końcu mloda skonczyla dzisiaj 6

i wszystko ze słoiczków ? ja nie dorwałam merchewki z ziemniakiem..
trzeba tak mieszać smaki, czy mogę dodawać pojedyncze warzywa ?

Napisane przez Hawwa87

Ja wrzucałam Jeszcze nie wiem, czy się sprawdza, bo też zaczęłam od słoiczków, ale jeszcze trochę i to uruchomię - wtedy zdam relację

o super, to czekam z niecierpliwością na recenzję.

Napisane przez karota11

no własnoe, jakby na samej piersi to mniej dziwne by było , a zawsze myślałam,z e jak Młody zacznie szamać słoiki to wtedy waga będzie pieknie rosła ;/ trzeba kontrolować ;/

2.fajnie,ze już jesteś i kawał drogi za Wami, dobrze,ze Maluszek spał, bo przez taką trasę mozma było się umęczyć
Z rozszerzaniem wiem co czujesz, my za chwilkę też już powinniśmy, a jakoś nie spieszy mi sie

3. Haww wrzucała, ale chyba jeszcze nie używała, ja się czaję na ten blender
u mnie te same jedzeniowe dylematy z tych pojedynczych smaków mam brokuł, kalafior i zielony groszek

1. ja słyszałam, że na samej piersi najwięcej dziecko przybiera.. a jak je inne pokarmy to zwalnia
2. ojjj dobrze, dobrze.. sama byłam umęczona i jakby mały coś marudził to by mi serce pękło. Już byliśmy zdecydowani żeby zatrzymać się w hotelu i dokończyć trasę kolejnego dnia.. ale Mały pięknie spał więc nie było sensu.
3. Blender mam. Nie mam urządzenia do gotowania na parze.. i zastanawiam się nad tym cackiem..
też muszę dokupić brokuł, kalafior, groszek, szpinak i jak znajdę to marchew z ziemniaczkami. dziś pojadę do carrefoura

Napisane przez banka26

kurcze brawa dla mlodego ze dal rade , zaprawiony w bojach heee

mój mały Podróżnik

[Kinga_20]

Napisane przez xal

Tak mi się przypomniało:
Clo na takie jedzeniowe rozglądanie ja nakrywałam Paulince głowę pieluchą białą, że jak się obracała to i tak widziała tylko pieluchę. Szybciej wracała na cyca , a mnie widziała zawsze Ale to miała około 4-5 miesięcy.
Ash u mnie zrobił się problem z zasypianiem jak mała opanowała przewroty. Potem to minęło, więc u ciebie jeszcze chwila, Sofcia przyzwyczai się do "ruchomości" i też będzie zasypiać jak dawniej a nie uciekać.

---------- Dopisano o 08:58 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------


Moja od czasu jak się nauczyła świadomie przewracać to albo zasypia na brzuszku, albo w nocy na tym brzuszku ląduje więc nie pomogę.

Zmieniła się, nie poznałabym. No chyba że nie widać jej całej buzi Ale na pewno wydoroślała

Ja pamiętam
Hmm tej książki nie znam, możesz przybliżyć metodę?
Ja oduczyłam dziecko karmienia w nocy i jestem z tego dumna, wbrew ogólnej opinii na wątku Tylko ja według Tracy Hogg to robiłam.
Jak chcesz więcej info to napiszę wprost PISZ PW bo tutaj niektóre osoby za każde kwęknięcie dziecka "gryzą" A oduczanie nie jest przyjemne dla żadnej ze stron. Tylko moje wyspanie i wyspanie dziecka w nocy mi to zdecydowanie wynagrodziło

Chyba trochę przesadzasz. W końcu to Twoje dziecko i robisz jak uważasz...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lonely_lady]

Napisane przez humpback

dziecko mi się naprawiło nie wiem na jak długo, ale po cudownej nocy, jest cudowny poranek i zaraz jedziemy na basen

2. no to dobrej zabawy przy rozszerzaniu diety

super
2. dzięki I. młodszy a już pewnie większość rzeczy wcina
a możesz mi napisać jak Ty rozszerzałaś Młodemu dietę ?

Napisane przez xal

Ja pamiętam
Hmm tej książki nie znam, możesz przybliżyć metodę?
Ja oduczyłam dziecko karmienia w nocy i jestem z tego dumna, wbrew ogólnej opinii na wątku Tylko ja według Tracy Hogg to robiłam.
Jak chcesz więcej info to napiszę wprost PISZ PW bo tutaj niektóre osoby za każde kwęknięcie dziecka "gryzą" A oduczanie nie jest przyjemne dla żadnej ze stron. Tylko moje wyspanie i wyspanie dziecka w nocy mi to zdecydowanie wynagrodziło

u Was ładnie poszło i P. lubi smoczki. Więc naprawdę możesz być dumna z sukcesu. A my Ci zazdrościmy przespanych nocek

Napisane przez Ashyshqa

A co do tego co napisalam Gold Fish to poczulam przytyk.... Wiesz co, musialabym chodzic cala przez siebie pogryziona bo moje dziecko sporo placze

myślę, że Xal nie miała nic złego na myśli i nie tyczyło się to Ciebie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

[karolina2121]

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

ja mam pożyczony jakiś tani i się sprawdza o taki : http://allegro.pl/02-podgrzewacz-ste...706403593.html

teraz szukam jakiegoś samochodowego

[ankaaa206]

Napisane przez gold-fish

Czesc

Pewnie nikt mnie juz nie pamieta na watku -przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale nie mam klawiatury...
Jestem ciekawa czy ktoras z Was nauczyla dziecko spac zgodnie z ksiazka ,,Usnij wreszcie'' i czy oduczylyscie dzieci budzenia w nocy na karmienie?
Udalo sie to komus?

hej, ja raz spróbowałam przy dziennej drzemce i chyba do końca życia nie zapomnę swojej głupoty
chyba przez tydzień chodzilam jak struta że dałam mu tak płakać, niby go podnosilam i przytulalam ale serce normalnie sie krajało

[storyl]

Cześć dziewczyny!

Długo mnie tu nie było i widzę, że trafiłam do zaginionych mam, ale najnormalniej w świecie nie mam Was kiedy podczytywać i się udzielać : (

Przyszłam się tylko pochwalić, że mój Igor kończy dziś pół roku
I dziś rano dojrzałam u niego pierwszy wyrzynający się ząbek

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki

[diabli]

Napisane przez lonely_lady

1. słyszałam o tej metodzie, podobno skutezna też przy ząbkowaniu. A po jakim czasie będę mogła podać takiego chrupka ?
Muszę znaleźć jakieś o dobrym składzie..

syn koleżanki jest piec dni starszy od Neli i chrupki już wcina od dobrych 2 tygodni one sa bezglutenowe, skład chyba tez calkiem prosty...nie wiem, ja jeszcze się nie skusiłam. napisałam, bo ona miała straszny problem, dziecko za nic nie chciało siedzieć w wozku. spacer wygladal tak, ze my pchalysmy jej wozek, a ona niosła ksieciunia na rekach teraz spacerują bez problemu i może z wozkiem trochę się oswoi hehe.

Napisane przez lonely_lady

2. No właśnie !!! jakoś tak lightowo do tego podchodziłam.. a teraz jak byliśmy u moich opowiadałam jak gdyby nigdy nic o planowaniu kolejnego bączka.. to krzywo na mnie patrzeli.. Kuzynka wręcz mnie zjechałą, że jestem nieodpowiedzialna.. dziecku nic się nie stanie, ale moja macica może tego nie przetrwać.. teraz nie wiem co robić..
W nowym roku Przejdę się do ginekologa i zapytam czy możemy zacząć starania już w maju.
A wy kiedy chcecie zacząć staranka ?

tez planuje odwiedzić lekarza i dopytać o Nela nie było latwo, wiec pewnie nie będzie to takie hop siup, dlatego myslalam żeby "planowanie" rozpocząć wcześniej hehe zanim zdaze się zestarzeć

Napisane przez lonely_lady

3. to taki lęk przed nieznanym ale na pewno będzie wesoło. A co z glutenem , podawałaś już ?
nasza lista zakupowa też jest dłuuuuuższa.. to były rzeczy "przeterminowane" które już powinnam mieć

od wczoraj podaje kaszke bez glutenu. mysle, ze za tydzień dwa przyjdzie pora na gluten

Napisane przez lonely_lady

i wszystko ze słoiczków ? ja nie dorwałam merchewki z ziemniakiem..
trzeba tak mieszać smaki, czy mogę dodawać pojedyncze warzywa ?

tak z hippa marchew z ziemniakami. możesz podawac pojedyncze - my jesteśmy na słoikach i nie ma samej dyni albo szpinaku

Napisane przez lonely_lady

1. ja słyszałam, że na samej piersi najwięcej dziecko przybiera.. a jak je inne pokarmy to zwalnia

ciekawa teoria. chociaż nasz pediatra pewnie uzna, ze cyc to za mało i trzeba więcej i więcej

Bartuś stooooo laaaaaat!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

na początku bawiłam się w podgrzewanie sloiczkow, ale sporo z tym zabawy (bo mala nie zjadala całego, wiec miseczka, miske do pogrzewacza, kapiel wodna trwala wieki... teraz jest latwiej, bo caly sloik zanurzam w goracej wodzie i już. a jak się spiesze to wrzucam obiadek do mikrofali na 5 sek ale cicho sza, bo mnie tesciowa zje.
znajoma dolewa odrobine wrzątku.

[xal]

Napisane przez lonely_lady

u Was ładnie poszło i P. lubi smoczki. Więc naprawdę możesz być dumna z sukcesu. A my Ci zazdrościmy przespanych nocek

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

No fakt, bez smoczka byłoby trudno. Z jednej strony smoczek ją uspokaja, a z drugiej jak go zgubi to w nocy jest ryk
A co do odzwyczajenia, nie wiem czy drugi raz dałabym radę ...

Ja mam zwykły podgrzewacz. A co on ma takiego inteligentnego? Mój podgrzewa na 37 stopni czy jakoś tak.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez gold-fish

Czesc

Pewnie nikt mnie juz nie pamieta na watku -przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale nie mam klawiatury...
Jestem ciekawa czy ktoras z Was nauczyla dziecko spac zgodnie z ksiazka ,,Usnij wreszcie'' i czy oduczylyscie dzieci budzenia w nocy na karmienie?
Udalo sie to komus?

Ja pamiętam, cześć
tytuł książki mi się nie podoba nie oduczałam Bartka budzenia się w nocy ani cyca jestem świadoma, że na 99% póki będę kp to będzie się budził

Napisane przez Elusiek85

Hey, przyznam się bez bicia nie mam jak nadrobić mam nadzieję że u was wszystko jest dobrze i dzieci cudnie się chowają.
U nas 2 tygodnie mama w pracy i od 2 dni Adi ma kryzys, chyba lek separacyjny mu się obudził Wcześniej jak wracałam z pracy na mój widok się uśmiechał i z rąk nie schodził, w dzień nawet nie płakał. Ale ostatnio w dzień ryczy około godziny, jak wracam do domu to patrzy na mnie wściekły, nawet się nie uśmiechnie, dopiero po 3 h przepraszaniach, przytulaniach, zabaw i robienia różnych głupot pokaże mu sie lekki uśmiech. Przed snem już zapomina że był obrażony i już jest ok. Zasypia teraz trzymając moją rękę, inaczej nie da rady. Mogę go głaskać po głowce przed snem (choć tego nie lubił), łaskotać, czy nawet połozyć rękę na jego brzuszku i czuje się bezpiecznie i zasypia szybko. Widać po nim że strasznie to przeżywa, dziś rano jak wychodziłam do pracy i dostał odemnie całusa, rozpłakał się, jeszcze na klatce słyszałam jego szloch teraz mam 2 dni wolnego więc go wymęczę aby czuł że go nie zostawiłam, potem chyba 4 dni w pracy bo w piątek wezmę wolne za pracująca sobotę, ale nie wiem czy tam długo popracuję......rotacje, rotacje, już zwolnili dziewczynę która ze mną przyszła- bo stwierdzili że jednak się wyrabiają z pracą to po co za przeproszeniem komuś czas marnować.....szczerze.... .moje serducho chce by mnie zwolnili i chcę być z Adiśkiem a rozum podpowiada że to zapewni jemu jakąś przyszłość

biedny

Napisane przez karolina2121

miałam kupić książkę o tym wychowywaniu bliskości czy jak to się zwie ktoś pamięta tytuły?

Księga RB, Dziecko z bliska

Napisane przez diabli

Bartuś stooooo laaaaaat!

helo, u nas impreza - pół roczku
Wojtusiu Marchewkowy - 100 lat również dla Ciebie nasz kumplu z 23 maja

[karolina2121]

Ash i Justi dzięki za podanie tytułów teraz czekam na kasę z ZUSU

Spóżnione sto lat dla Nelosławy oraz sto lat dla Bartka i Wojtka

[banka26]

Napisane przez lonely_lady

super
2. dzięki I. młodszy a już pewnie większość rzeczy wcina
a możesz mi napisać jak Ty rozszerzałaś Młodemu dietę ?


u Was ładnie poszło i P. lubi smoczki. Więc naprawdę możesz być dumna z sukcesu. A my Ci zazdrościmy przespanych nocek


myślę, że Xal nie miała nic złego na myśli i nie tyczyło się to Ciebie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

Mysle ze do sloiczkow szkoda ja mam ale donpodgrzania wody do mleka uzywam
a jedzenie przekladam do miseczki 7 dek. Mikrowela i gotowe

Napisane przez storyl

Cześć dziewczyny!

Długo mnie tu nie było i widzę, że trafiłam do zaginionych mam, ale najnormalniej w świecie nie mam Was kiedy podczytywać i się udzielać : (

Przyszłam się tylko pochwalić, że mój Igor kończy dziś pół roku
I dziś rano dojrzałam u niego pierwszy wyrzynający się ząbek

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki

brawo za pol roczku i za zabka

Napisane przez diabli

syn koleżanki jest piec dni starszy od Neli i chrupki już wcina od dobrych 2 tygodni one sa bezglutenowe, skład chyba tez calkiem prosty...nie wiem, ja jeszcze się nie skusiłam. napisałam, bo ona miała straszny problem, dziecko za nic nie chciało siedzieć w wozku. spacer wygladal tak, ze my pchalysmy jej wozek, a ona niosła ksieciunia na rekach teraz spacerują bez problemu i może z wozkiem trochę się oswoi hehe.



tez planuje odwiedzić lekarza i dopytać o Nela nie było latwo, wiec pewnie nie będzie to takie hop siup, dlatego myslalam żeby "planowanie" rozpocząć wcześniej hehe zanim zdaze się zestarzeć




od wczoraj podaje kaszke bez glutenu. mysle, ze za tydzień dwa przyjdzie pora na gluten


tak z hippa marchew z ziemniakami. możesz podawac pojedyncze - my jesteśmy na słoikach i nie ma samej dyni albo szpinaku



ciekawa teoria. chociaż nasz pediatra pewnie uzna, ze cyc to za mało i trzeba więcej i więcej

Bartuś stooooo laaaaaat!

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------



na początku bawiłam się w podgrzewanie sloiczkow, ale sporo z tym zabawy (bo mala nie zjadala całego, wiec miseczka, miske do pogrzewacza, kapiel wodna trwala wieki... teraz jest latwiej, bo caly sloik zanurzam w goracej wodzie i już. a jak się spiesze to wrzucam obiadek do mikrofali na 5 sek ale cicho sza, bo mnie tesciowa zje.
znajoma dolewa odrobine wrzątku.

ja tez w mikrowelii ))

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja pamiętam, cześć
tytuł książki mi się nie podoba nie oduczałam Bartka budzenia się w nocy ani cyca jestem świadoma, że na 99% póki będę kp to będzie się budził


biedny
Księga RB, Dziecko z bliska





helo, u nas impreza - pół roczku
Wojtusiu Marchewkowy - 100 lat również dla Ciebie nasz kumplu z 23 maja

Brawo sto lat ))

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[megusia87]

Napisane przez lonely_lady

super
2. dzięki I. młodszy a już pewnie większość rzeczy wcina
a możesz mi napisać jak Ty rozszerzałaś Młodemu dietę ?


u Was ładnie poszło i P. lubi smoczki. Więc naprawdę możesz być dumna z sukcesu. A my Ci zazdrościmy przespanych nocek


myślę, że Xal nie miała nic złego na myśli i nie tyczyło się to Ciebie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

Ja mam z aventu podgrzewacz. Jestem bardzo zadowolona. Są opcje podgrzewania mleka i innych pokarmów, w zależności jaka temperatura jedzonka i ile go jest (ustawiasz to) sam reguluje czas podgrzewania


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[humpback]

Napisane przez diabli

Dynia z ziemniaczkami i delikatną wołowiną
Delikatne warzywa ze słodkimi ziemniaczkami (z amarantusem, zatem z konkretna porcja zelaza :P)
ale czekaja na swoja kolej
TEZ WAS TAK BAWI UKLADANIE JADLOSPISU? kupowanie sloikow dla mnie naprawdę niezla zabawa.

uwielbiam dawać nowe smaki małemu. i jak robi te wielkie oczęta na łyżeczkę

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez lonely_lady

1. A wy kiedy chcecie zacząć staranka ?

2. i wszystko ze słoiczków ? ja nie dorwałam merchewki z ziemniakiem..
trzeba tak mieszać smaki, czy mogę dodawać pojedyncze warzywa ?


3. dzięki I. młodszy a już pewnie większość rzeczy wcina
a możesz mi napisać jak Ty rozszerzałaś Młodemu dietę ?

1. ja chcę symbolicznie zacząć we wrześniu w rocznicę ślubu..i chyba za rok. o ile mi się nie odmieni
2. ja część ze słoików, a część z zaufanych źródeł po przerobieniu
3. u nas szło tak: marchewka, marchewka+ziemniak, brokuły+ziemniak, dynia, szpinak+ziemniak, cukinia, marchewka+pietruszka
wszystko po 3 dni
później marchew+ziemniak+wołowink a
później jabłko
i teraz co 3 dni albo nowe warzywko (ostatnio seler w zupce, i kalafior) albo nowe mięsko (przedwczoraj zaliczyliśmy indyka) albo nowy owoc (od wczoraj jabłko+morela)

Napisane przez storyl

Cześć dziewczyny!

Długo mnie tu nie było i widzę, że trafiłam do zaginionych mam, ale najnormalniej w świecie nie mam Was kiedy podczytywać i się udzielać : (

Przyszłam się tylko pochwalić, że mój Igor kończy dziś pół roku
I dziś rano dojrzałam u niego pierwszy wyrzynający się ząbek

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki

hej za 6 m-cy i pierwszy ząbek

my po basenie, odwiedziliśmy prababcię (i nażarłam się pyszniutkich i ciepłych drożdżówek), teraz babka się piecze, młody odsypia, a wieczorem goście i tylko wieczorem nakarmię małego, a potem otwieram wino śliwkowe i ja mam swoją butlę, a I. dostanie swoją jakby mu się zachciało jeść

[karolina2121]

Napisane przez humpback

i tylko wieczorem nakarmię małego, a potem otwieram wino śliwkowe i ja mam swoją butlę, a I. dostanie swoją jakby mu się zachciało jeść

oj napiłabym się winka albo piwa
kurde zawsze w ciąży mam chcicę na alkohol

[XxXJuSstiii]

Bartuś dziękuje za życzenia

[cloche]

Napisane przez karolina2121

oj napiłabym się winka albo piwa
kurde zawsze w ciąży mam chcicę na alkohol

ja tez mialam w ciazy! i to nie chodzi o zakazany owoc, bo teraz tez nie moge, a mi sie i tak nie chce... dziwne to...

co do tego uczenia samodzielnego zasypiania czy oduczania jedzenia w nocy - trudno bedzie tutaj o takie samo podejscie do tematu, bo mamy rozne dzieci. np. barwineczek podeszla metodycznie, walczyla... i sie poddala, bo jej Niko byl ewidentnie glodny. xal sie udalo, no ale nie wiem, czy to kwestia jej wytrwalosci i metod czy tego, ze P jest bardziej podatna na te metody. zaloze sie, ze jak by xal miala do wychowania Florka, to predzej on by zszedl na zawal niz by sie “nauczyl“ czy to samodzielnego zasypiania czy bezcyckowych nocy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[NoBoTak]

Napisane przez diabli

syn koleżanki jest piec dni starszy od Neli i chrupki już wcina od dobrych 2 tygodni one sa bezglutenowe, skład chyba tez calkiem prosty...nie wiem, ja jeszcze się nie skusiłam. napisałam, bo ona miała straszny problem, dziecko za nic nie chciało siedzieć w wozku. spacer wygladal tak, ze my pchalysmy jej wozek, a ona niosła ksieciunia na rekach teraz spacerują bez problemu i może z wozkiem trochę się oswoi hehe.



tez planuje odwiedzić lekarza i dopytać o Nela nie było latwo, wiec pewnie nie będzie to takie hop siup, dlatego myslalam żeby "planowanie" rozpocząć wcześniej hehe zanim zdaze się zestarzeć




od wczoraj podaje kaszke bez glutenu. mysle, ze za tydzień dwa przyjdzie pora na gluten

A jaką podajesz? Lyzeczka czy w butli? Dużo?


Haha ale Cie zaatakowalam pytaniami:P

[Veronic]

Sto lat dla Bartusia i Wojtusia


-witam się ciepło

szykuję obiad, Wojtek bawi się laczkami ;p , a potem na imieniny do siory tż-ta i nocka poza domem... trochę się boję ...
Wojtek co noc urządza arie operowe , nie może puścić bączków i swędzą go dziąsełka... chociaż dzisiaj było trochę lepiej..spał ciągiem 4 godziny

[lonely_lady]

Napisane przez storyl

Cześć dziewczyny!

Długo mnie tu nie było i widzę, że trafiłam do zaginionych mam, ale najnormalniej w świecie nie mam Was kiedy podczytywać i się udzielać : (

Przyszłam się tylko pochwalić, że mój Igor kończy dziś pół roku
I dziś rano dojrzałam u niego pierwszy wyrzynający się ząbek

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki

za pół roczku i ząbek
wpadaj częściej

Napisane przez diabli

1.syn koleżanki jest piec dni starszy od Neli i chrupki już wcina od dobrych 2 tygodni one sa bezglutenowe, skład chyba tez calkiem prosty...nie wiem, ja jeszcze się nie skusiłam. napisałam, bo ona miała straszny problem, dziecko za nic nie chciało siedzieć w wozku. spacer wygladal tak, ze my pchalysmy jej wozek, a ona niosła ksieciunia na rekach teraz spacerują bez problemu i może z wozkiem trochę się oswoi hehe.
2. tez planuje odwiedzić lekarza i dopytać o Nela nie było latwo, wiec pewnie nie będzie to takie hop siup, dlatego myslalam żeby "planowanie" rozpocząć wcześniej hehe zanim zdaze się zestarzeć
3.od wczoraj podaje kaszke bez glutenu. mysle, ze za tydzień dwa przyjdzie pora na gluten
4. tak z hippa marchew z ziemniakami. możesz podawac pojedyncze - my jesteśmy na słoikach i nie ma samej dyni albo szpinaku
5. ciekawa teoria. chociaż nasz pediatra pewnie uzna, ze cyc to za mało i trzeba więcej i więcej
6.na początku bawiłam się w podgrzewanie sloiczkow, ale sporo z tym zabawy (bo mala nie zjadala całego, wiec miseczka, miske do pogrzewacza, kapiel wodna trwala wieki... teraz jest latwiej, bo caly sloik zanurzam w goracej wodzie i już. a jak się spiesze to wrzucam obiadek do mikrofali na 5 sek ale cicho sza, bo mnie tesciowa zje.
znajoma dolewa odrobine wrzątku.

1. no wiesz, moja znajoma swojej 4 miesięcznej córce dawała takie chrupki
2. no właśnie u nas podobna sytuacja. też nie było łatwo.. więc wolałabym zacząć starania wcześniej..
3.ja nie mam jeszcze koncepcji na gluten i kaszki..
4. byłam dzisiaj w carrefour i dopadłam marchew z ziemniakami z Hippa. dorwałam też dynię z ziemniakami i szpinak z ziemniakami. i sporo innych. Na początek powinno wystarczyć
5. no tak słyszałam. Ale to oczywiście przez pierwsze pół roku, bo później jednak zalecane jest rozszerzanie diety
6. ach ta teściowa

Napisane przez xal

No fakt, bez smoczka byłoby trudno. Z jednej strony smoczek ją uspokaja, a z drugiej jak go zgubi to w nocy jest ryk
A co do odzwyczajenia, nie wiem czy drugi raz dałabym radę ...

Ja mam zwykły podgrzewacz. A co on ma takiego inteligentnego? Mój podgrzewa na 37 stopni czy jakoś tak.

sam dostosowuje czas i moc grzania. Wciskasz tylko ilość produktu, czy z lodówki czy temp pokojowa

Napisane przez XxXJuSstiii

helo, u nas impreza - pół roczku
Wojtusiu Marchewkowy - 100 lat również dla Ciebie nasz kumplu z 23 maja

ojjj zapomniałam
Wojtusiuuuu nasz kochany Tobie również zdrówka

Napisane przez humpback

3. u nas szło tak: marchewka, marchewka+ziemniak, brokuły+ziemniak, dynia, szpinak+ziemniak, cukinia, marchewka+pietruszka
wszystko po 3 dni
później marchew+ziemniak+wołowink a
później jabłko
i teraz co 3 dni albo nowe warzywko (ostatnio seler w zupce, i kalafior) albo nowe mięsko (przedwczoraj zaliczyliśmy indyka) albo nowy owoc (od wczoraj jabłko+morela)

dzięki za odp
a do brokułów dodawałaś swoje ziemniaczki? bo znalazłam tylko same brokuły.. marchewki z pietruszką też nie widziałam. cukinie dawałaś swoją czy ze słoiczka ?

[Magiusa]

Napisane przez lonely_lady

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

A to trzeba podgrzewacz? Ja dotychczas podgrzewałam słoiczki w mikrofali i z tego co wyczytałam to można.

A ja dziś znalazłam w Rossmanie z Nestle mleko z kaszką w kartoniku takim jak soczki kiedyś były, takie porcjowane 200 ml od razu do podania, podobAŁO MI sie

[karota11]

Napisane przez lonely_lady

1. ja słyszałam, że na samej piersi najwięcej dziecko przybiera.. a jak je inne pokarmy to zwalnia
2. ojjj dobrze, dobrze.. sama byłam umęczona i jakby mały coś marudził to by mi serce pękło. Już byliśmy zdecydowani żeby zatrzymać się w hotelu i dokończyć trasę kolejnego dnia.. ale Mały pięknie spał więc nie było sensu.
3. Blender mam. Nie mam urządzenia do gotowania na parze.. i zastanawiam się nad tym cackiem..
też muszę dokupić brokuł, kalafior, groszek, szpinak i jak znajdę to marchew z ziemniaczkami. dziś pojadę do carrefoura


mój mały Podróżnik

1.eee to jak słyszałaś,ze na innych pokarmach zwalnia, to pewnie tak jest, bo a tylko mówię w oparciu o wasne wyobrażenia
3.ja swoje też zakupiłam w carrefour Oni tam mają fajny wybór A co parowara , ja mam i blender i parowar, ale rozstawiać to wszystko dla odrobinki jedzonka ;/ jak bym miała ten mały to codziennie mogłoby byc swieże i mega szybkie w przygotowaniu, tez czekam co powie HAwwa

Napisane przez lonely_lady

super
2. dzięki I. młodszy a już pewnie większość rzeczy wcina
a możesz mi napisać jak Ty rozszerzałaś Młodemu dietę ?


u Was ładnie poszło i P. lubi smoczki. Więc naprawdę możesz być dumna z sukcesu. A my Ci zazdrościmy przespanych nocek


myślę, że Xal nie miała nic złego na myśli i nie tyczyło się to Ciebie

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Dziewczyny, kupowałyście podgrzewacz ? do mleka mi nie potrzebny, bo w cycu podgrzane ale przy słoiczkach chyba się przyda ..
zastanawiam się nad tym inteligentnym Avent

ja mam taki zwykły z aventa, dostałam używkę

Napisane przez ankaaa206

hej, ja raz spróbowałam przy dziennej drzemce i chyba do końca życia nie zapomnę swojej głupoty
chyba przez tydzień chodzilam jak struta że dałam mu tak płakać, niby go podnosilam i przytulalam ale serce normalnie sie krajało

oj ja też, nie nadaję się do tego, ja bym sie popłakała razem z Małym ;/

Napisane przez storyl

Cześć dziewczyny!

Długo mnie tu nie było i widzę, że trafiłam do zaginionych mam, ale najnormalniej w świecie nie mam Was kiedy podczytywać i się udzielać : (

Przyszłam się tylko pochwalić, że mój Igor kończy dziś pół roku
I dziś rano dojrzałam u niego pierwszy wyrzynający się ząbek

Pozdrawiam wszystkie szczęśliwe mamuśki

pięknie zaakcentował swój wiek

Napisane przez Veronic

Sto lat dla Bartusia i Wojtusia


-witam się ciepło

szykuję obiad, Wojtek bawi się laczkami ;p , a potem na imieniny do siory tż-ta i nocka poza domem... trochę się boję ...
Wojtek co noc urządza arie operowe , nie może puścić bączków i swędzą go dziąsełka... chociaż dzisiaj było trochę lepiej..spał ciągiem 4 godziny

Wy to macie przent pod choinkę dla Wojtusia z głowy, kupicie nowe laczki i największa radość będzie

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez Magiusa

A to trzeba podgrzewacz? Ja dotychczas podgrzewałam słoiczki w mikrofali i z tego co wyczytałam to można.

A ja dziś znalazłam w Rossmanie z Nestle mleko z kaszką w kartoniku takim jak soczki kiedyś były, takie porcjowane 200 ml od razu do podania, podobAŁO MI sie

też widziałam, fajne jak Młody będzie starszy i gdzieś poza domem zjeść

[humpback]

Napisane przez karolina2121

oj napiłabym się winka albo piwa
kurde zawsze w ciąży mam chcicę na alkohol

mi się w ciąży chciało piwa, a teraz mam chcicę na wino

Napisane przez lonely_lady

dzięki za odp
a do brokułów dodawałaś swoje ziemniaczki? bo znalazłam tylko same brokuły.. marchewki z pietruszką też nie widziałam. cukinie dawałaś swoją czy ze słoiczka ?

brokuły z ziemniakami miałam z rosmana, ale ziemniaki swoje dodawałam do marchewki np. cukinię, pietruszkę/seler z marchewką daje swoje

---------- Dopisano o 17:07 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez karota11

Wy to macie przent pod choinkę dla Wojtusia z głowy, kupicie nowe laczki i największa radość będzie

[vil84]

Napisane przez humpback

i tylko wieczorem nakarmię małego, a potem otwieram wino śliwkowe i ja mam swoją butlę, a I. dostanie swoją jakby mu się zachciało jeść

wino śliwkowe
uwielbiam ! a rzadko gdzie można dostać

Napisane przez Magiusa

A ja dziś znalazłam w Rossmaniez Nestle mleko z kaszką w kartoniku takim jak soczki kiedyś były, takie porcjowane 200 ml od razu do podania, podobAŁO MI sie

co do podgrzewania do ja podgrzewam w kubeczku z gorącą wodą

ja tą kaszkę kiedyś kupiłam ale najpierw sama spróbowałam, ma paskudny smak, przynajmniej dla mnie

mąż w pracy, do późnej nocy, a my byliśmy sobie w galerii połazić ... Przemek anioł, zagadywał do ludzi, oglądał sobie świat, zasnął dopiero jak szliśmy do autobusu

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

A to trzeba podgrzewacz? Ja dotychczas podgrzewałam słoiczki w mikrofali i z tego co wyczytałam to można.

A ja dziś znalazłam w Rossmanie z Nestle mleko z kaszką w kartoniku takim jak soczki kiedyś były, takie porcjowane 200 ml od razu do podania, podobAŁO MI sie

ja słoiki tylko w mikroflai podgrzewam w 10-20 sekund, w życiu bym sie nie bawiła w podgrzewacz, zwłaszcza, że np. zje torchę i mu dogrzewam odorbinkę jak ma jeszcze ochotę, a w ogóle, nie je całego słoika to jak tu pół podgrzać? przekładać znowu? bez sensu

nie mniej podgrzewacz mam bo miałam w zestawie tt i myślę, że się przyda niedługo jak przejdziemy na mm, jak np. będzie jadł o 5, to nie będę leciała do mikrofali piętro niżej a młody będzie wył tylko koło łóżka postawię podgrzewacz z wodą, wsypię proszek i już

te kaskzi nestle też kupiłam i też mi się podobały, do czasu aż przeczytałam skład:/ nie dam tego dziecku

my się zaczniemy starać za niecałe 2 lata