Chociaż teraz z nas Brzuchatki, w październiku będą matki. Mamusie październikowe cz.

[Mojra87]

Kurde, od 1,5 godziny nie mam pradu - od pol godziny ciagle go wlaczaja i wylaczaja

Napisane przez kasiamagda23

Brawo dziołchy jakie wziełyście kolory?
Ja na pewno wybiorę miedzy graphite crystal i folcloric blue (pisze z pamięci )

Ja wybrałam onyx lilac, bo tylko ten kolor byl na promocji, ktora wyczailam ale mnie sie akurat podoba

Napisane przez Mixi89

Najmniej może być 25, wiele kobiet ma taką i jest taka cały czas i jest ok, jak jest mniej to wtedy kłopoty.

Ja po wizycie wczorajszej u mojego nowego doktorka i jestem zawiedziona jego uprzejmością i komunikacją. No ale nic przeżyje jakoś.
Dzięki za słowa otuchy przydały się, ale stres niesamowity przed wizytą...

Z dzieckiem wszystko ok, dziś zaczeła kopać w końcu bo zrobiła sobie 3 dniową przerwę, myślałam, że oszaleje.

To jest jednak śluz, dr powiedział, że bardzo rzadko po założeniu passera pęcherz płodowy pęka, ale gdybym zauważyła dużą ilość albo wyda mi się to inne niż ta wydzielina co teraz jest, to będą raczej wody i wtedy od razu na oddział. No ale jest dobrze i raczej od krążka ta wydzielina, a przy okazji posikiwania to podobno w ciąży normalne i po ciąży przez jakiś czas też, więc nie martwcie się, bo widzę że nie tylko ja się nad tym zaczęłam zastanawiać.

A jak zapytałam jak szyjka to dziwnie spojrzał i stwierdził, że przecież jest krążek to się przecież nie skraca no bo jak. Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ile maleństwo waży ((((((

Super, ze po wizycie ok czyli wydzieline dobrze laczylam u siebie z pessarem.
Moja gin mówila, ze mimo krazka moze sie skracac, ale wolniej krazek tylko zabezpiecza szyjke przed naciskiem dziecka... Jak widac co lekarz to zdanie, jak zawsze
No, ale trzymam mocne kciuki za wszystkie szyjki (swoja tez ) - zaobraczkowane i nie, zeby sie nie skracaly i ladnie trzymaly do tp

[line_87]

Współczuję Wam tych problemów z szyjką... A ja dzisiaj z ciekawości zajrzałam do karty ciąży i tam od początku mam 2,5 cm, a na każdej wizycie lekarz mówił "Szyjka długa, wszystko dobrze", ale jak Was tu czytam, to ona wcale nie jest taka długa...

Mixi, właśnie doczytałam, że zmieniłaś lekarza. Ja też idę przyszłym tygodniu do nowego i się zastanawiam, co wziąć. Kartę ciąży i aktualne badania? Czy może od starego jakieś dokumenty brać? Bo mi pani w recepcji nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.

Gosia, dopiero teraz zobaczyłam Twoją tartę, natchnęłaś mnie i chyba na weekendzie zrobię!

Wrzucam fotki moich ostatnich nabytków, w porównaniu do Was, to jestem daleko w tyle, ale coś tam się staram kompletować Jak tak patrzę na te zdjęcia, to dochodzę do wniosku, że mój Synek będzie niebiesko - zieloną reklamą Smyka

[nocnyskowronek]

Dzień dobry

Ever - w zasadzie wszystko co chciałabym napisać już mówiły dziewczyny, później na pewno wszystko wróci do normy A już na pewno nie masz co myśleć i martwić się, że przestałaś się mu podobać!

No i myślę i myślę, ale nie pamiętam co komu jeszcze chciałam napisać Tak to jest jak nadrabiam oraz odpisuję na raty pomiędzy pomaganiem TŻtowi w kuchni, ogarnianiu bałaganu jaki po tym powstaje, dziś jeszcze telefonem znajomego itp

Generalnie przez ostatnią sytuację w mojej pracy, która trwała jakieś 1,5 tygodnia to jak wracałam do domu to już nie wiedziałam jak się nazywam i na nic nie miałam sił Wygląda jednak na to, że już wszystko się zakończyło dziś i mogę odetchnąć Żeby było śmieszniej wszystko zaczęło się dzień po tym jak po wizycie u lekarza powiadomiłam w pracy, że wszystko jest ok, czuję się też jeszcze w miarę dobrze i że o ile nic istotnie się nie zmieni to będę kolejny ale ostatni już miesiąc Okoliczności jednak nie wskazują żeby to było następstwo czyjejkolwiek złej woli. Tak czy inaczej cieszę się, że już jest spokój I oby już więcej takich niespodzianek nie było, bo ze względów finansowych zależałoby mi jeszcze wytrwać do końca tego miesiąca... Ale na pewno nie kosztem kolejnych stresów

[ever_92]

Napisane przez Mixi89

Na moje oko mąż się boi że zrobi krzywdę dziecku, albo wyobraża sobie że jest tam dziecko blisko i że może podglądać. Mężczyzn trzeba zrozumieć, ale też zawsze byłam sflustrowana gdy ja chciałam, a mąż nie miał ochoty.
Ostatnio ja nie miałam ochoty, a teraz jak mam krążek to mam przynajmniej spokój i nie muszę się wymigiwać :p jak zatęskni to lepiej doceni zobaczysz )

Haha dobre, zabawnie to napisalas
Widze, ze chyba tylko ja taka glupia jestem, i sie tym tak smiertelnie powaznie przejmuje az zaczelam myslec, czy moze mu przeszlo i mnie nie kocha :/ ale chyba wymyslam...

A tak jak nie mozesz, to chociaz jakies inne przytulanki, czy totalnie nic?

[line_87]

Ever, ja też myślę, że mąż się po prostu boi, że może zaszkodzić... Ja mojemu też mówię, że nie ma żadnych przeciwwskazań i nic Małemu nie uszkodzi (bo tak myślał, że on go tam wtedy stuka ), ale i tak zachowywał się tak asekuracyjnie, że masakra...

[ever_92]

Co do szyjki to ja nie wiem ile mam :/ tu tego nie sprawdzaja - bo to przez usg dopochwowe czy jak w ogole?

[nowa8686]

Tak przez usg dopochwowe spr. Sie szyjke

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

Kasiamagda i line. Super nabytki

[ever_92]

Napisane przez line_87

Ever, ja też myślę, że mąż się po prostu boi, że może zaszkodzić... Ja mojemu też mówię, że nie ma żadnych przeciwwskazań i nic Małemu nie uszkodzi (bo tak myślał, że on go tam wtedy stuka ), ale i tak zachowywał się tak asekuracyjnie, że masakra...

Myslalam, ze moj jest jakis inny i ze po prostu juz mnie nie chce i nie bedzie chcial, ja mowilam do niego, ze skoro jest tak teraz to co dopiero po porodzie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nowa8686]

Moj by chciał czesciej. U mnie libido mniej niz/zero hehe. Staram sie 2 razy na mc bo bidny ale naszczescie nie zmienil stosunku do mnie, wrecz mi mowi ze pieknie wygladam i sexi, mimo brzuszka.
Jednak dowartosciowanie przez meza jest wazne.

[ever_92]

Jescze jedno chcialam dzis od Was :P
Ostatnio mam sporo do roboty, w tym prace swoja. Powiedzcie mi co na szybkiego gotujecie, albo jecie na obiad?? Taki mam tryb zycia teraz ze masakra, a musze myslec o malej.

[nowa8686]

Poczwarkah no czyli juz nadszedl i na Ciebie czas L4 nie jest takie zle

[line_87]

Napisane przez ever_92

Myslalam, ze moj jest jakis inny i ze po prostu juz mnie nie chce i nie bedzie chcial, ja mowilam do niego, ze skoro jest tak teraz to co dopiero po porodzie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wydaje mi się, że więcej jest takich facetów, którzy mają opory, niż takich, którzy się nie przejmują. To chyba wynika z tego, że raczej nie ogarniają, jak my jesteśmy zbudowane i ciąża to też dla nich nowość Zwłaszcza, że cały czas słyszą, że kobieta w ciąży nie może się przemęczać, musi odpoczywać, a takie harce w końcu trochę wysiłku kosztują

[poczwarkah]

Ano właśnie nie wiem co robić z wolnym czasem, gdy jest go tak dużo
Seriali nie oglądam, z resztą nie mam telewizora Oczywiście dużo czytam, ale nie da się cały dzień czytać, bo to raczej niezdrowo (jedna pozycja, wytężony wzrok przez wiele godzin itd.). Z kompletowaniem wyprawki muszę trochę się wstrzymać, bo nie wiem jeszcze co dostanę od mamy, a wiem że szykuje dużo. Do mieszkania świeżo się wprowadziłam, więc mam małe pole do wszelkich ulepszeń - wszystko co chciałam już mam.
Najgorsze dla mnie jest po prostu to, że trzeba siedzieć w domu.

[nocnyskowronek]

Napisane przez poczwarkah

Ano właśnie nie wiem co robić z wolnym czasem, gdy jest go tak dużo
Seriali nie oglądam, z resztą nie mam telewizora Oczywiście dużo czytam, ale nie da się cały dzień czytać, bo to raczej niezdrowo (jedna pozycja, wytężony wzrok przez wiele godzin itd.). Z kompletowaniem wyprawki muszę trochę się wstrzymać, bo nie wiem jeszcze co dostanę od mamy, a wiem że szykuje dużo. Do mieszkania świeżo się wprowadziłam, więc mam małe pole do wszelkich ulepszeń - wszystko co chciałam już mam.
Najgorsze dla mnie jest po prostu to, że trzeba siedzieć w domu.

Hmm no to może nauka jakiegoś języka (niekoniecznie z książek są przecież mp3 itp) czy czegokolwiek innego na co miałabyś ochotę a nigdy nie miałaś czasu (część dziewczyn np wzięła się za szycie, doskonalenie kulinarnych zdolności itp)? Prawdopodobnie później już nigdy nie będziesz miała tyle czasu ile teraz (no bo wtedy zajmie Ci go już z powodzeniem dziecko ) więc masz okazję nauczyć się czegoś nowego Ogranicza Cię z pomysłami tylko to, że w domu ale skoro nie musisz leżeć to pewnie znajdziesz coś ciekawego Nawet jeśli od razu nie wpadniesz na coś co Cię pochłonie to próbuj - najwyżej przekonasz się, że to nie dla Ciebie

Ah no i seriale/filmy można też oglądać przecież przez Internet i nie wszystkie są typowymi tasiemcami

[abrakatabra]

Promocja Pampersów w Rossmann dla właścicieli karty Rossnę

Pieluszki Pampers Newborn, 78 szt, 43.99 zł

Chusteczki nawilżane Pampers, Baby Fresh, 6-cio pak, 384 szt, 27.99 zł

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Napisane przez line_87

Współczuję Wam tych problemów z szyjką... A ja dzisiaj z ciekawości zajrzałam do karty ciąży i tam od początku mam 2,5 cm, a na każdej wizycie lekarz mówił "Szyjka długa, wszystko dobrze", ale jak Was tu czytam, to ona wcale nie jest taka długa...

Mixi, właśnie doczytałam, że zmieniłaś lekarza. Ja też idę przyszłym tygodniu do nowego i się zastanawiam, co wziąć. Kartę ciąży i aktualne badania? Czy może od starego jakieś dokumenty brać? Bo mi pani w recepcji nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.

Gosia, dopiero teraz zobaczyłam Twoją tartę, natchnęłaś mnie i chyba na weekendzie zrobię!

Wrzucam fotki moich ostatnich nabytków, w porównaniu do Was, to jestem daleko w tyle, ale coś tam się staram kompletować Jak tak patrzę na te zdjęcia, to dochodzę do wniosku, że mój Synek będzie niebiesko - zieloną reklamą Smyka

Śliczne ubranka ważne, że szyjka nie skraca się

[slomka]

Napisane przez abrakatabra

Promocja Pampersów w Rossmann dla właścicieli karty Rossnę

Pieluszki Pampers Newborn, 78 szt, 43.99 zł

Chusteczki nawilżane Pampers, Baby Fresh, 6-cio pak, 384 szt, 27.99 zł

ooooo dobrze wiedzieć ja nie odebrałam jeszcze swojej karty

Chciałam oficjalnie podziękować Lilotce dzięki temu, że podesłała mi namiary na lokalną stronkę z rzeczami kupiłam dziś i już przywiozłam szafę i komodę dla Franko za 100 zł Mąż oczarowany, kot też, ogólnie szczam ze szczęścia, także i ja się dzisiaj chwalę




idę się suszyć dokładniej bo wszystko w ulewie transportowaliśmy, siedzę i napawam oczy i duszę spokojem

[Mixi89]

Napisane przez poczwarkah

Ja mam to samo zdanie na ten temat, ale widzę że jest sporo dziewczyn które myślą podobnie więc może kary żadnej nie będzie

No to jak jesteś w tym klubie, przyjmij i mnie...

Tak, tak. Ja, największa orędowniczka pracy w ciąży, wylądowałam na zwolnieniu. Moja szyjka też się skraca (pandemia jakaś?) Co prawda na razie wciąż jest dość długa, ale 4 tygodnie temu było jednak 5 milimetrów więcej i według lekarza "lepiej dmuchać na zimne". Szczególnie jak mu powiedziałam, że od miesiąca siedzę na poduszce, bo tak mnie tyłek boli od siedzenia. Stwierdził, że całkiem jest prawdopodobne że to właśnie długie siedzenie w dziwnych pozycjach mogło być przyczyną (dziwnych, bo brzuch już taki duży, że dodatkowo muszę się trochę odchylać przy biurku).
No dobra, to mówcie - co się robi na zwolnieniu? Lekarz nie kazał mi bezwzględnie leżeć, więc mam zwolnienie "chodzone". To drugi dzień w domu i powiem szczerze... dostaję już lekkiego świrka.

Faktycznie coraz więcej skracających się szyjek, ale zaobrączkowane nadal dwie :P chyba taki czas przyszedł dlatego taki bum z tymi szyjeczkami...
Miałam Ci zaproponować czytanie książek, ale może lepiej jak koleżanka radziła gotowanie

Napisane przez line_87

Współczuję Wam tych problemów z szyjką... A ja dzisiaj z ciekawości zajrzałam do karty ciąży i tam od początku mam 2,5 cm, a na każdej wizycie lekarz mówił "Szyjka długa, wszystko dobrze", ale jak Was tu czytam, to ona wcale nie jest taka długa...

Mixi, właśnie doczytałam, że zmieniłaś lekarza. Ja też idę przyszłym tygodniu do nowego i się zastanawiam, co wziąć. Kartę ciąży i aktualne badania? Czy może od starego jakieś dokumenty brać? Bo mi pani w recepcji nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.

Ważne, że jest stała długość, moja koleżanka tez od początku miała 2,5 i zostało tak do końca.
Mój lekarz nowy jest jakiś dziwny, no ale co tam dałam: kartę ciąży, świeże badanie moczu, mofologii i glukozy (starych nie chciał wcale), poczytał wypisy sprzed ciąży po przebytych operacjach i pytał się jakie tabletki/witaminy biorę. Ogólnie jest mało zainteresowany mną i nie zależy mu na swoich pacjentkach, inaczej byłby przystępniejszy (moja poprzednia pani dr pisze mi smsy jak po wizycie i czy dostałam zw bo jak nie to mi wyśle i ogólnie jak się czuje) więc trudno mi sie jest przestawić.

Napisane przez ever_92

Haha dobre, zabawnie to napisalas
Widze, ze chyba tylko ja taka glupia jestem, i sie tym tak smiertelnie powaznie przejmuje az zaczelam myslec, czy moze mu przeszlo i mnie nie kocha :/ ale chyba wymyslam...

A tak jak nie mozesz, to chociaz jakies inne przytulanki, czy totalnie nic?

Nie przejmuj się, zobaczysz jak się dorwie po porodzie to nie będziesz mogła się opędzić, mój już robi "odliczane czas start"
I tak w głębi serca na pewno wiesz, że Cię bardzo kocha
Zakaz tylko na sex, a na petting już nie, bo to chodzi tylko by nie narażać krążka by nie spadł, by chronić szyjkę i by nie było infekcji, tak myślę.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:53 ----------

Napisane przez slomka

Mixi za Pebble, ja chyba se też kliknę dziś

Ja chyba nie rozumiem?

[slomka]

Napisane przez Mixi89

Ja chyba nie rozumiem?

o sorka, to Mojra dziś klikała Pebbla stąd mój mózg połączył Was przepraszam za pomyłkie

[Mixi89]

Napisane przez slomka

o sorka, to Mojra dziś klikała Pebbla stąd mój mózg połączył Was przepraszam za pomyłkie

Alw co to to, o co chodzi z tym hmm ??

[slomka]

Napisane przez Mixi89

Alw co to to, o co chodzi z tym hmm ??

no Pebble Maxi Cosi fotelik do samochodu

[line_87]

Slomka, ale śliczne te mebelki!

Mixi, to czemu zmieniłaś lekarza, skoro miałaś taką fajną lekarkę? Jeśli pisałaś wcześniej to przepraszam, ale ogarnęłam tylko kilka ostatnich stron, a z wcześniejszymi jestem w plecy

[ever_92]

Napisane przez slomka

ooooo dobrze wiedzieć ja nie odebrałam jeszcze swojej karty

Chciałam oficjalnie podziękować Lilotce dzięki temu, że podesłała mi namiary na lokalną stronkę z rzeczami kupiłam dziś i już przywiozłam szafę i komodę dla Franko za 00 zł Mąż oczarowany, kot też, ogólnie szczam ze szczęścia, także i ja się dzisiaj chwalę




idę się suszyć dokładniej bo wszystko w ulewie transportowaliśmy, siedzę i napawam oczy i duszę spokojem

Coooo?! Za 0 zl??? Wow ale sliczne!!!
W ogole nie wiem co sie stalo, wczesniej zdjec nie moglam widziwc na smartfonie, a teraz normalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

MIXI tez jestem ciekawa, czemu zmienilas lekarza. Wow Wy tu juz mebla, lozeczka, a moj dom bez dachu jest z konstrukcjami tylko, wiec do pokoju Emily jeszcze dluuugo. Za 1,5mies ma byc skonczone.

[slomka]

Napisane przez ever_92

Coooo?! Za 0 zl??? Wow ale sliczne!!!
W ogole nie wiem co sie stalo, wczesniej zdjec nie moglam widziwc na smartfonie, a teraz normalnie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

o kurde, za 100 zł, zgubiłam gdzieś znaczącą cyfrę 1

[ever_92]

100 zl to i tak tanio, jaaaa!!!
Haha no jaka roznica 100 a 00 zl

Slomka Twoje foty widze, a innycj nie, jak cos od siebie wrzuce to tez nie widze, jak Ty to robisz?

[slomka]

Napisane przez ever_92

100 zl to i tak tanio, jaaaa!!!
Haha no jaka roznica 100 a 00 zl

Slomka Twoje foty widze, a innycj nie, jak cos od siebie wrzuce to tez nie widze, jak Ty to robisz?

dzięki, że zauważyłaś tą kwotę

ja wrzucam foty poprzez kliknięcie ikonki takiej jakby góry ze słoneczkiem w oknie pisania wiadomości, nie załączam jako załącznik
tylko trzeba mieć fotę na sieci żeby wrzucić wiersz do tego okienka z 'górą i słońcem'

[ever_92]

Skoro wrzucacie, to tez Wam pokaze kilka zdobyczy
Literki na sciane, a na wejscie do pokoju zrobilam serce z gliny i napis : pokoj Emily. Jeszcze musze je pomalowac i znowu wypiec.

[ever_92]

Za cholere zdjecia swoje jak dodam to nie widze

[ever_92]

A tu tak tylko wrzucam, moja dama, ktora w Polsce nie moglam sie nacieszyc

Dziewczyny zegnam sie, dobranoc
Jutro do pracy na 14, wiec musze zbierac sily, bo pozno wroce.

[vilet784]

Napisane przez ever_92

Za cholere zdjecia swoje jak dodam to nie widze

Super ubranka i te literki, ach

Też planuję coś podobnego ale na razie stoję w miejscu bo nie znam jeszcze nawet płci a co dopiero imienia

Ata twoja panna to by się na pewno dogadała z moją Ostatnio też z niej kawał baby, grubnie razem ze mną

[klio69]

Nawiązując jeszcze do zbliżeń fizycznych..odkąd byłam w 12 tyg w szpitalu...lekarz mi zabronił..w zasadzie Nam obojgu choć mój TŻ zna sposoby na obejście tego zakazu. Przez to miewam więcej snów erotycznych