Wątek plotkowy perfumowy:)

[Luzia]

Napisane przez golgie

Itaka-nie dołuj się, wszystkie Cię tu lubimy i do siebie tulimy
Tak gadacie o tym Si edt, że i mnie się zachciało. Najdziwniejsze, że kiedyś kompletnie nie rozumiałam jak w ogóle można lubić którekolwiek z rodziny Si, a teraz, najchętniej, miałabym wszystkie

Jak wchodziło Si to dostałam próbkę przy okazji zakupów i też się dziwiłam co w tym może się podobać ale chyba po roku niuchnęłam próbaska znowu i jeszcze tego samego dnia Si było moje

[hathayoga]

Napisane przez LeejdiNaati

Takiej to dobrze Mi niestety szykuje się pracujący weekend majowy - zamknięcie roku i te sprawy

Mnie się następny długi weekend zapowiada pracowicie. I początek czerwca... właściwie cały czerwiec. Muszę zebrać siły
A tak serio to mieliśmy się dziś zabawiać z hydraulikiem, ale jak zwykle coś mu nie pasowało. Już 3 tygodnie tak sobie czekamy na niego. Such fun!

Piękna pogoda. Kalosze i parasol już czekają na mnie przy drzwiach.

[Luzia]

Napisane przez hathayoga

Piękna pogoda. Kalosze i parasol już czekają na mnie przy drzwiach.

uu, ale pech u mnie na niebie nie ma ani jednej chmurki oby cała majówka taka była.

[itaka]

Powitać w piątek

Dziewczyny - jesteście KOCHANE.

Dziękuję, dziś mi lepiej

Tak sobie myślę nad tym Si EDT..... ja go testowałam jakiś rok temu , zaraz jak wyszedł, na szybko, a pachniałam chyba wtedy nawet czymś słodkim.

Może dlatego najpierw mnie zauroczył, zaraz potem się rozczarowałam.

Chyba zamówię próbaska i będę przez parę dni notować wnioski

Znalazłam w szafie mgiełkę odświeżającą do ciała z Douglasa, jakąś nektarynkowo-grejpftutową. Taka luźna świeżość, słodkawo-kwaskowata.


Popsikałam się i baaaardzo poprawiło mi to humor - poczułam odejście stresu, orzeźwienie, radość i luz . I jeszcze obok mam moją osobistą przytulankę - naturalny poprawiacz humoru

Jak się psica poprzytula do mnie, to zawsze potem pachnie tym czym ja pachnę

[itaka]

Co tu znowu zastój jakiś....

Jetem załamana.

Dostałam telefon, że rezonans od wczoraj zepsuty i przeniesiono moje badanie na za tydzień.

Niby tylko parę dni, ale ja się już psychicznie tak mocno nastawiłam na początek przyszłego tygodnia

W dodatku czekałam dziś na zabieg godzinę. I siedziałam na twardym krześle czekając.... nie wiem czy to z tego, ale wszystko mnie teraz boli, całe plecy, noga. Czuję się jakby mnie przeczołgano po jakichś dziurach, górkach i dołach.

Blokada coś średnio się spisuje, ale to pierwsza i dopiero to 3 dzień po niej... w czwartek ma być powtórka.

Żebym o najważniejszym nie zapomniała : obok mnie w poczekalni siedział starszy pan i pięknie pachniał, aż miło było czekać w tak ładnie pachnącym towarzystwie Kiedyś do mnie do pracy przyszedł facet tak obłędnie pachnący, właśnie tymi męskim perfumami...wtedy bezczelnie go zapytałam czym tak pięknie pachnie, to były Dolce Gabbana Homme

Teraz ten pan tym pachniał, a mi się aż błogo zrobiło - już wiem co kupię mężowi na urodziny

[hathayoga]

Napisane przez Luzia

uu, ale pech u mnie na niebie nie ma ani jednej chmurki oby cała majówka taka była.

Popołudniu rozpogodziło się i było pięknie Zawsze jak się przygotuję na deszcz, przestaje padać i potem muszę zasuwać w kaloszach w pełnym słońcu

Napisane przez itaka

Żebym o najważniejszym nie zapomniała : obok mnie w poczekalni siedział starszy pan i pięknie pachniał, aż miło było czekać w tak ładnie pachnącym towarzystwie Kiedyś do mnie do pracy przyszedł facet tak obłędnie pachnący, właśnie tymi męskim perfumami...wtedy bezczelnie go zapytałam czym tak pięknie pachnie, to były Dolce Gabbana Homme

Teraz ten pan tym pachniał, a mi się aż błogo zrobiło - już wiem co kupię mężowi na urodziny

[Asiuuuuula]

Dziewczynki, doszła baza pod makijaż Diora, nie mam porównania z innymi ale podkład się o wiele ładniej trzyma a twarz jest gładziutka, nawet w dotyku , pory też mniej widoczne. Póki co nie wysusza ani nie zapychya ale dopiero 3 razy jej uzyłam .
No i przyszedł dziś Angel Muse , ale słodziak , jak dla kogoś Anioł klasyk był za pardzo piwniczny czy mroczny to tu nie ma takiej paczuli, jest słodziutko i bitośmietanowo, taki skondensowany Sucree, mniammm . Chociaż muszę przyznać, że po każdej wersji zawsze stwierdzam, że i tak nie ma to jak klasyk jednak
Miłego długiego weekendu wszystkim życzę

[itaka]

Napisane przez Asiuuuuula

Dziewczynki, doszła baza pod makijaż Diora, nie mam porównania z innymi ale podkład się o wiele ładniej trzyma a twarz jest gładziutka, nawet w dotyku , pory też mniej widoczne. Póki co nie wysusza ani nie zapychya ale dopiero 3 razy jej uzyłam .
No i przyszedł dziś Angel Muse , ale słodziak , jak dla kogoś Anioł klasyk był za pardzo piwniczny czy mroczny to tu nie ma takiej paczuli, jest słodziutko i bitośmietanowo, taki skondensowany Sucree, mniammm . Chociaż muszę przyznać, że po każdej wersji zawsze stwierdzam, że i tak nie ma to jak klasyk jednak
Miłego długiego weekendu wszystkim życzę

Mogłabyś trochę ...hmmmm mniej kusząco opisywać?

Już lecę czytać i szykuję się na polowanie.

Ledwie w moim łbie zagościł pomysł kupowania pachnącego prezentu dla męża, to TY MUSISZ TAK FAJNIE OPISAĆ ZAPACH, że receptory z moim mózgu odpowiedzialne za zapachy się rozgrzały do czerwoności, a ja mam tydzień po nim imieniny.....
A dobiłaś mnie określeniem taki skondensowany Sucree, mniammm ...

[czarownica jaga]

Napisane przez Asiuuuuula

Dziewczynki, doszła baza pod makijaż Diora, nie mam porównania z innymi ale podkład się o wiele ładniej trzyma a twarz jest gładziutka, nawet w dotyku , pory też mniej widoczne. Póki co nie wysusza ani nie zapychya ale dopiero 3 razy jej uzyłam .
No i przyszedł dziś Angel Muse , ale słodziak , jak dla kogoś Anioł klasyk był za pardzo piwniczny czy mroczny to tu nie ma takiej paczuli, jest słodziutko i bitośmietanowo, taki skondensowany Sucree, mniammm . Chociaż muszę przyznać, że po każdej wersji zawsze stwierdzam, że i tak nie ma to jak klasyk jednak
Miłego długiego weekendu wszystkim życzę

OMG! Jestem bardzo ciekawa tego zapachu, muszę go przetestować, mówisz, że bita śmietana? Mniammmmm A jest już może w naszych perfumeriach dostępny?

[Asiuuuuula]

Hehe, no słodziuch jest , na pierwszy niuch to podobny dla EDP ale potem nie , słodszy i bez tej paczuli piwnicznej (chociaż nie zawsze ją czuję jako piwniczną). Zaraz się pewnie zaczną pojawiać w perfumeriach netowych i częściej na all, buteleczka bardzo ładna

[itaka]

Napisane przez hathayoga

Popołudniu rozpogodziło się i było pięknie Zawsze jak się przygotuję na deszcz, przestaje padać i potem muszę zasuwać w kaloszach w pełnym słońcu

też tak czasem mam, to trochę śmiesznie wygląda

[liv87]

Napisane przez Asiuuuuula

Dziewczynki, doszła baza pod makijaż Diora, nie mam porównania z innymi ale podkład się o wiele ładniej trzyma a twarz jest gładziutka, nawet w dotyku , pory też mniej widoczne. Póki co nie wysusza ani nie zapychya ale dopiero 3 razy jej uzyłam .
No i przyszedł dziś Angel Muse , ale słodziak , jak dla kogoś Anioł klasyk był za pardzo piwniczny czy mroczny to tu nie ma takiej paczuli, jest słodziutko i bitośmietanowo, taki skondensowany Sucree, mniammm . Chociaż muszę przyznać, że po każdej wersji zawsze stwierdzam, że i tak nie ma to jak klasyk jednak
Miłego długiego weekendu wszystkim życzę

O nie... a myslalam, ze nie dla mnie ten Angel...

Napisane przez itaka

Mogłabyś trochę ...hmmmm mniej kusząco opisywać?

Już lecę czytać i szykuję się na polowanie.

Ledwie w moim łbie zagościł pomysł kupowania pachnącego prezentu dla męża, to TY MUSISZ TAK FAJNIE OPISAĆ ZAPACH, że receptory z moim mózgu odpowiedzialne za zapachy się rozgrzały do czerwoności, a ja mam tydzień po nim imieniny.....
A dobiłaś mnie określeniem taki skondensowany Sucree, mniammm ...

mnie to tez dobilo

Tak przy okazji w Douglasie pojawily sie Eau Sucree z 2015 no i kupilam kolejny na zapas

[itaka]

A ja przez Małgosię zamówiłam właśnie próbaska Si EDT.

Muszę sobie go jednak przypomnieć. Tylko, że dopiero w przyszłym tygodniu doleci

Do D. nie chce mi się jechać. Zresztą na chorobowym po takich miejcach się nie jeździ

Ledwie udaje mi się zmobilizować i wyturlać na zabiegi + ewentualnie, w drodze powrotnej - pobliski sklep, gdzie snuję się jak cień w celu uzupełnienia zawartości lodówki i kupienia czegoś do jedzenia, bo przecież jeść trzeba ( dzieciaki nie wszystko dosłyszą i kupią, a mąż z pracy wraca w nocy).
I to wszystko. I może jak mi się w końcu spodnie rozejdą w kroku, to zmuszę się do odwiedzenia na szybko jakiegoś małego sklepu z odzieżą , żeby coś na kupić.

Ale na razie jeszcze spodnie się kupy i d...py trzymają więc poza miejsce zabiegów, ewentualnie na spacer (i ewentualnie spożywczak), nigdzie się wyciągnąć mnie nie da.

E. Spać mi się chce..... jeszcze sobie o Angel Muse poczytam.... i uciekam do poduchy

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------

Napisane przez liv87

O nie... a myslalam, ze nie dla mnie ten Angel...







mnie to tez dobilo

Tak przy okazji w Douglasie pojawily sie Eau Sucree z 2015 no i kupilam kolejny na zapas

No. To już wiem gdzie dziecko starsze i po co jutro poślę.......po coś to pisała?

[liv87]

Napisane przez itaka

A ja przez Małgosię zamówiłam właśnie próbaska Si EDT.

Muszę sobie go jednak przypomnieć. Tylko, że dopiero w przyszłym tygodniu doleci

Do D. nie chce mi się jechać. Zresztą na chorobowym po takich miejcach się nie jeździ

Ledwie udaje mi się zmobilizować i wyturlać na zabiegi + ewentualnie, w drodze powrotnej - pobliski sklep, gdzie snuję się jak cień w celu uzupełnienia zawartości lodówki i kupienia czegoś do jedzenia, bo przecież jeść trzeba ( dzieciaki nie wszystko dosłyszą i kupią, a mąż z pracy wraca w nocy).
I to wszystko. I może jak mi się w końcu spodnie rozejdą w kroku, to zmuszę się do odwiedzenia na szybko jakiegoś małego sklepu z odzieżą , żeby coś na kupić.

Ale na razie jeszcze spodnie się kupy i d...py trzymają więc poza miejsce zabiegów, ewentualnie na spacer (i ewentualnie spożywczak), nigdzie się wyciągnąć mnie nie da.

E. Spać mi się chce..... jeszcze sobie o Angel Muse poczytam.... i uciekam do poduchy

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:41 ----------



No. To już wiem gdzie dziecko starsze i po co jutro poślę.......po coś to pisała?

Juz od kilku dni widzialam cukrowego w D, ale nie kupowalam, bo Douglas w duzych galeriach nie obdziela dobrze probkami i prezentami potem planowalam zakup w necie, ale nie podobaly mi sie prezenty, dzisiaj bylam na makijazu w D u konsultantki u ktorej zawsze robie zakupy, bo daje mi fajne gratisy

[Asiuuuuula]

A po ile Cukrowy jest w D?

[liv87]

269 zl, reklamuja jako nowosc, ale ta stacjo, w ktorej bylam, dostala tylko 5 sztuk. Jedna ja zgarnelam, 4 jeszcze byly, ale konsultantka mowila, ze sama sie nad nia zastanawia, a z tego co wie od swoich kolezanek to w innych sklepach wcale nie lepiej, bo konsultanki pokupowaly...

[LeejdiNaati]

Napisane przez liv87

Tak przy okazji w Douglasie pojawily sie Eau Sucree z 2015 no i kupilam kolejny na zapas

Po ile?

[liv87]

Napisane przez LeejdiNaati

Po ile?

269 zl

Zapomnialam Ci napisac smsa: butki polecialy dzisiaj prioryterem

[LeejdiNaati]

Napisane przez liv87

269 zl

Zapomnialam Ci napisac smsa: butki polecialy dzisiaj prioryterem

Nie taka zła ta cena Sama bym pewnie zapolowała gdyby nie koniec z kupowaniem przez najbliższe 3 miesiące. Pora uzupełnić garderobę i tak właśnie przerzuciłam się na masowe kupowanie butów Dzisiaj znowu upatrzyłam takie KLIK i KLIK

Dziękuję Kochana Ty lepiej pisz ile Ci jestem dłużna

[Asiuuuuula]

Napisane przez liv87

269 zl

Dzięki
To na iperfumach taniej

[Małgosia791]

Koniec świata-kupiłam LVEB

Chciałam sobie coś kupić i przeglądając internet zaciekawiły mnie LVEB Intense-z tym orzechem laskowym. No i kliknęłam w ciemno. Napiszcie, że dobrze zrobiłam...

Upolowałam jeszcze DV od naszej hatki i Crystal Noir z wymiany. Wszystko dopiero przyleci.


Wczoraj wieczorem wypsikałam się Si edt, podsuwam mężowi, a on na to: Pachnie jak kwiaty na grobach no uduszę go chyba...
Dziwny człowiek, dla niego mogłaby istnieć tylko Euphoria, na inne kręci nosem. A i kiedyś pochwalił Black Opium- może być.

[ranka]

Moj maz za to w ogole nie zwraca uwagi na perfumy... Mowi ze ladnie pachnie i tyle

[chouette_]

Muszę przetestować tego cukrowego, kusi
Mój Tż też niezbyt zwraca uwagę na zapachy, czasem skomentuje, że ładne, albo jak coś charakterystycznego to doda jakiś komentarz (w stylu 'pachniesz jak facet').

Wyjeżdżam na tydzień Tak więc życzę wam wszystkim udanej, ciepłej (i przy okazji pachnącej ) majówki! Wypoczywajcie i leńcie się

[robinson]

Napisane przez Małgosia791

Koniec świata-kupiłam LVEB

Chciałam sobie coś kupić i przeglądając internet zaciekawiły mnie LVEB Intense-z tym orzechem laskowym. No i kliknęłam w ciemno. Napiszcie, że dobrze zrobiłam...

Upolowałam jeszcze DV od naszej hatki i Crystal Noir z wymiany. Wszystko dopiero przyleci.


Wczoraj wieczorem wypsikałam się Si edt, podsuwam mężowi, a on na to: Pachnie jak kwiaty na grobach no uduszę go chyba...
Dziwny człowiek, dla niego mogłaby istnieć tylko Euphoria, na inne kręci nosem. A i kiedyś pochwalił Black Opium- może być.

A to Ci komplemenciarz z Twojego męża
A tak naprawdę łączę się z waszym towarzystwem bezwzajemnej TŻ-owej adoracji zapachowej. Jedyny niewymuszony komplement jaki kiedykolwiek udało mi się zgarnąć od niego (tzn od mojego męża, nie Małgosi) za zapach to było za Elle YSL (nie pamiętam czy EDT czy EDP to było...) a tak to jak jakiś np z kadzidłem czy oudem albo mocny po prostu to wszystkie mu "walą piżmem". Z kolei jak mu podsunęłam typowo piżmowy pod nos, żeby wiedział jak mniej wiecej pachną piżmowce, to stwierdził że pachnie mydłem (Noa, Royal Muska) aaa i jedyny na jaki zawsze reaguje, w sensie poznaje, że to ten i też ma dziwne skojarzenia to Shalimar PI edp pachnie mu... coca-colą a ostatnio bardziej sprecyzował i to jednak są takie lizaki jak kiedys były o smaku coli (Chupa Chups chyba)

[aniszonekk]

heh, mój tż umie tylko stwierdzić, czy ładny zapach, czy nie, nie potrafi określić i opisywać wrażeń zapachowych.
Przyszła wylicytowana AA lemonfresca i jest to pierwszy wypadek, kiedy nie odrzuca mnie anyżek. Może dlatego, że łączy się z mniamniuśną cytrynką Pierwsze moje skojarzenie było z taką cytonetą w proszku, którą za dzieciaka wysypywało się na rękę i zlizywało, a ona syczała, pluszczała i była niebem w gębie
Potem zapach delikatnieje i jest lekko słodkawy. Będę się pryszczyć latem, niech już przyjdą upały.
Ja nie wiem, co Wy z tymi Angelami

[dixi]

Napisane przez aniszonekk

Ja nie wiem, co Wy z tymi Angelami

też nie wiem, dla mnie tylko klasyk jedynie słuszny a już ten najnowszy wypust sucree to przegięcie, nie wiem jak można było to w ogóle nazwać Angelem i ubrać w gwiazdkę
Kurde tak pięknie słońce świeci a ziąb, u mnie przynajmniej wyszłam na godzinę w tiszercie i kurtce skórzanej i zmarzłam, wieczorem ma być grilowanie i nie mam ochoty, ten zimny wiatr mnie zniechęca
Pachnę dziś pieprzem z Molecule 03 i ogródkiem śródziemnomorskim - sponsoruje liv , ładnie
I uprzejmie donoszę, że kochana liv swoją odlewką mię uratowała przed niewypałem w postaci flaszki ELDO Like This, którą to testowałam wczoraj - na początku wyskoczyła maggi, następnie była godzinka zachwytu a potem klimaty żywcem z garkuchni
I dalej nie ma zapachu dla mnie, chcę se coś kupić a nie ma co buuuu... a może ten ogródek

[hathayoga]

Napisane przez robinson

A tak naprawdę łączę się z waszym towarzystwem bezwzajemnej TŻ-owej adoracji zapachowej. Jedyny niewymuszony komplement jaki kiedykolwiek udało mi się zgarnąć od niego (tzn od mojego męża, nie Małgosi) za zapach to było za Elle YSL (nie pamiętam czy EDT czy EDP to było...)

Mój też komplementuje Elle, a dokładniej Elle edp Pasuje mu ten pieprz i rozpoznaje go z daleka. No i ołówki w płynie, czyli Chance edt
A kiedyś tylko Kashminę rozpoznawał... czuł ją za każdym razem, gdy użyłam bardziej puchatych perfum, miał jakiegoś świra na jej punkcie Szkoda, że już nie do dostania, chlip.

Napisane przez dixi

też nie wiem, dla mnie tylko klasyk jedynie słuszny a już ten najnowszy wypust sucree to przegięcie, nie wiem jak można było to w ogóle nazwać Angelem i ubrać w gwiazdkę

Piona! Zgadzam się w całej rozciągłości. A co do klasyka - doceniam, tylko jakoś nosić nie umiem, wkurza mnie na dłuższą metę. Jeszcze różany jako tako... Ale chyba niedługo wypuszczę go w świat, bo za rzadko używam

[itaka]

Hej hej

Małgoś - no piękny komplement


Ja zamówiłam próbaska Si EDT i próbaska Boucheron Quatre, bo mnie opisy zaciekawiły

Dzisiaj wyszperałam z szafy resztkę Oriflame Savannah Wild.

Nie bałdzo u mnie z zapachami Oriflame, jak już coś dostanę od koleżanki, to wstawiam w wątek lub po roku-dwóch może do tego wracam ...no nie podchodzą mi, wydaje mi się, że Ori mają jedną wspólną nutę , tak samo jak zapachy Avonu, chociaż nie mogę powiedzieć, że są złe. Zdarzają się i prawdziwe perełki

I szok..... moi łażą po domu, ciągają nosami i pytają: " ale serio, Mama - co tak świeżo pachnie? " hyhy...... kto by przypuszczał, resztka w butelce sprzed 2-3 lat , teraz weszła w moje łaski i to ostatnimi kroplami

Nawet nie wiem czy to jeszcze produkują

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez hathayoga

Mój też komplementuje Elle, a dokładniej Elle edp Pasuje mu ten pieprz i rozpoznaje go z daleka. No i ołówki w płynie, czyli Chance edt
A kiedyś tylko Kashminę rozpoznawał... czuł ją za każdym razem, gdy użyłam bardziej puchatych perfum, miał jakiegoś świra na jej punkcie Szkoda, że już nie do dostania, chlip.



Piona! Zgadzam się w całej rozciągłości. A co do klasyka - doceniam, tylko jakoś nosić nie umiem, wkurza mnie na dłuższą metę. Jeszcze różany jako tako... Ale chyba niedługo wypuszczę go w świat, bo za rzadko używam

No co WY Anioł Sucree jest piękny, ja zaś nie bardzo trawię klasyka.

Ale różanego Aniołka - owszem...

[liv87]

Napisane przez Małgosia791

Koniec świata-kupiłam LVEB

Chciałam sobie coś kupić i przeglądając internet zaciekawiły mnie LVEB Intense-z tym orzechem laskowym. No i kliknęłam w ciemno. Napiszcie, że dobrze zrobiłam...

Upolowałam jeszcze DV od naszej hatki i Crystal Noir z wymiany. Wszystko dopiero przyleci.


Wczoraj wieczorem wypsikałam się Si edt, podsuwam mężowi, a on na to: Pachnie jak kwiaty na grobach no uduszę go chyba...
Dziwny człowiek, dla niego mogłaby istnieć tylko Euphoria, na inne kręci nosem. A i kiedyś pochwalił Black Opium- może być.

Uwielbiam Intense dobrze zrobilas

Napisane przez dixi

też nie wiem, dla mnie tylko klasyk jedynie słuszny a już ten najnowszy wypust sucree to przegięcie, nie wiem jak można było to w ogóle nazwać Angelem i ubrać w gwiazdkę
Kurde tak pięknie słońce świeci a ziąb, u mnie przynajmniej wyszłam na godzinę w tiszercie i kurtce skórzanej i zmarzłam, wieczorem ma być grilowanie i nie mam ochoty, ten zimny wiatr mnie zniechęca
Pachnę dziś pieprzem z Molecule 03 i ogródkiem śródziemnomorskim - sponsoruje liv , ładnie
I uprzejmie donoszę, że kochana liv swoją odlewką mię uratowała przed niewypałem w postaci flaszki ELDO Like This, którą to testowałam wczoraj - na początku wyskoczyła maggi, następnie była godzinka zachwytu a potem klimaty żywcem z garkuchni
I dalej nie ma zapachu dla mnie, chcę se coś kupić a nie ma co buuuu... a może ten ogródek

Ciesze sie, ze Cie uratowalam

[SzatAnka71]

Napisane przez Małgosia791

Crystal Noir z wymiany. Wszystko dopiero przyleci.

moja odwieczna miłość

Napisane przez chouette_

Muszę przetestować tego cukrowego, kusi

Ja dzięki kochanej Wizażance ()przetestowa łam i przyznam że choć zaskakujący i naprawdę fajny to mnie trochę rozczarował trwałością

Napisane przez dixi

też nie wiem, dla mnie tylko klasyk jedynie słuszny a już ten najnowszy wypust sucree to przegięcie, nie wiem jak można było to w ogóle nazwać Angelem i ubrać w gwiazdkę

Klasyk to klasyk ale to prawda że Sucree nie powinien nosić nazwy Angel
Za to zapach naprawdę ładny

Rozbierają Montale i kusi ale nie lubię unisexów ale lubię poznawać nowe zapachy