Mamusie kwietniowe 2017

[esor]

Napisane przez Misstic

Ja kupiłam wózek używany po jednym dziecku za 300zl, jak nowy praktycznie. Gdzie w sklepie ten sam 1200zl. Taki przykład. Każda ma inne możliwości i oczekiwania. Dlatego koszt wyprawki ciężko obiektywnie określić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OOooo to to to

My nie planowalismy dziecka pierwszego i nagle trzeba bylo wszystko kupic, ale wiecie co? Najdrozsza rzecz jaka kupilismy to taka przewijako-wanienko-organizer na kolkach za 300 zl (bardzo polecam) i fotelik. Rodzice dorwali w komisie gondole za 100 zl, bardzo fajna i wygodna i porzadna i niebrzydka. Jedynie co to dosyc ciezka, wiec tuz przed skonczeniem 5 msc przesiadlismy Hanie do spacerowki. Kupilismy nowa za 300 zl, mega lekka, zwrotka, rozklada sie oczywiscie do pozycji lezacej bo nie wolno sadzac dopoki dziecko nie siedzi. No, ale teraz bedzie trzeba kupic wozek blizniaczy, ale tak samo celuje w uzywke
Jak Hania bedzie wieksza to młode sie przesadzi do spacerowki pojedynczej a Hani kupi dostawkę

Tak samo co do ciuchow - dziewczyny jedne dzieci sa dlugie, inne grubiutkie, inne cos tam i nie kupujcie duzo ciuchow bo dopiero w praniu sie okaze, ze np nienawidzicie uzywac pajacow albo na odwrot. Ja nakupowalam Hani jak glupia fakt wiekszosc uzywek, ale przysiegam, ze mnostwo ciuchow zalozyla doslownie raz. Tym razem jesli to bedzie chlopak to kupie mniej a porzadniejsze

[PatiPee]

Napisane przez madziocha

To prywatna opieka medyczna, z której czesto korzystaja większe firmy zapewniając opieke medyczną swoim pracownikom.
Ja tam jestem zadowolona. Mąż płaci za nas kilkadziesiąt zł miesięcznie a wszystkie badania i wizyty do każdego specjalisty mamy bezpłatnie. Rezerwacje online na godziny, wyniki badań tez online. Jednak lekarza prowadzącego wybiorę prywatnie, bo w luxmedzie od kiedy mają też umowe z NFZtem jest cięzko dostać się do tego samego lekarza w regularnych odstepach czasu. Akurat mam w abonamencie, że ginekologa mają mi zapewnić chyba w ciągu 72h, ale to wtedy kierują do pierwszego wolnego, a nie do wybranego.
A lekarze jak to lekarze - roznie mozna trafić. Najlepiej chodzić do tych, którzy są sprawdzeni i ich się trzymać. No ale z prowadzeniem ciąży to troche inna bajka, tutaj trzeba pilnować terminów a "do przodu" mozna się tylko na 1 wizytę umówić do tego samego specjalisty.

O dziękuję o takie wyjaśnienie mi chodziło teraz wszystko wiem. U mnie w mieście po prostu chyba nie ma takiego czegoś, z reszta nie wiem bo nigdy nie pracowałam w Polsce.

[esor]

Napisane przez patrysia333

Ja problemu z odsmoczkowaniem nie miałam, bo dziecię moje bezsmoczkowe. Nigdy nie załapała smoka, nie umiała też pić z butelki.

A moja dziwak, bo z butli o kazdym ksztalcie pije, ale smok to złoooo.

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Napisane przez ecia91

Witam się w 9tc

Widzę gorące tematy.
500+ mi się nie będzie należał bo będzie pierwsze dziecko a dochody przekraczają. Ale ja uważam, że powinny być darmowe żłobki/przedszkola/szkoły (w sensie cała wyprawka i obiady), a nie, że dają 500 zł i myślą, że ludzie będą mieli zaraz więcej... Dla przykładu w mojej gminie NIE MA ani jednego żłobka, a przedszkole nie przymnie dziecka w wieku 3-4 lat bo nie ma miejsca... Ledwo co jest miejsce do 5 latków a gdzie reszta? Dla mnie to jest chore i tyle.

A co do spraw materialnych to my ogólnie dalibyśmy radę tylko z męża wypłaty ale jako, że budujemy dom bez kredytu to ważne jest bym pracowała, bo dużo jesteśmy w stanie odłożyć.

Ja na L4 wybieram się najpóźniej końcem września. Dzisiaj rozmawiałam z moją szefową i powiedziała mi, że jak tylko gorzej się poczuję to mam zmykać na L4 i się niczym nie przejmować.

I ogólnie dzwoniła moja ginka i mam jutro wizytę o 16. a nie tak jak miałam iść w środę. Strasznie się ucieszyłam, że to już jutro



Witaj w naszym gronie

Super szefowa

[Lilotka]

Moniisia ja się staram trzymać nerwy na wodzy jeśli chodzi o dziecko, za to nie oszczędzam męża. 😈

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez Ejda665

Cześć 👋
Co do 500+ to nie rozumiem dlaczego wszyscy tak narzekają, chyba taka nasza mentalność... Cieszmy się, że w ogóle coś dostajemy, za granicą to norma. Również uważam, że nasz rząd pozostawia wiele do życzenia ale fajne jest to, ze 500+ należy się każdemu czyli osobom uczciwie pracującym i zarabiającym dobrze również! Dlaczego tylko osoby najbiedniejsze mają dostawać od państwa? Są osobne programy pomagające w takich sytuacjach. Ja po pierwsze spodziewam się pierwszego dziecka, po drugie mieszkam za granicą więc mnie ten program totalnie nie dotyczy ale mam porównanie z krajem w którym żyje i powiem Wam, ze ta Polska wcale nie jest taka najgorsza. Dużo by tu wymieniać, ale np dziewczyny możecie sobie całą ciążę przesiedziec na 100% L4, a w Irlandii dostajesz marne 180 euro tygodniowo,co na tutejsze realia odpowiada 180 złotym i też aby to otrzymać musisz spełnić szereg kryterow, do tego płatny macierzyński (szaleństwo - 230 euro) dostajesz tylko przed 26 tygodni (na macierzyński musisz przejść najpóźniej 2 tygodnie przed planowanym porodem) wiec zostaje Ci niecałe pół roku z maleństwem, potem wracasz do pracy a ceny opiekunek czy przedszkoli to kosmos. To tylko kwestie dotyczące ciąży, a wiele innych rzeczy tutaj kuleje i trwa wieczność by cokolwiek załatwić, w Polsce system pozwala na dużo sprawniejsze załatwianie spraw. Myślę, że gdybym nie spróbowała życia w innym kraju też bym narzekala ale mam teraz zupełnie inne spojrzenie na nasz kraj.
Było też pytanie o przesady i znaki zodiaku. W to pierwsze nie wierzę i wręcz śmieszą mnie czasami, ale z to w znak zodiaku poniekąd wierzę, na prawdę znam przykłady osób w moim najbliższym otoczeniu, które idealnie wpisują się w znaczenie swoich znaków zodiaku my z mężem oboje jesteśmy wagami i czasami nam to przeszkadza
Witam wszystkie nowe mamusie super, że aż mas tyle i wiedzę, że już majówki powoli się ujawniają czas pędzi!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co nie Ja tez sie ciesze z 500+. Dalibysmy rade bez tego, ale nie powiem podniesie nam to spokoj wewnetrzny i komfort zycia, wyprawka sie zwroci itp.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez przyjazna dla srodowiska

Ludzie to potrafią być mili... a niech mnie...

Co nie

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez klapciaczek

Hej, postanowiłam się w końcu dopisać. Mam na imię Wiktoria i mam 27 lat. Jestem mamą 11 miesięcznej Basi. Dzisiaj byłam u lekarza który potwierdził 7 tydzień ciąży i obliczył date porodu na 13.04. Basia urodziła się 13.09 więc byłoby fajnie gdyby kolejna 13 wpadła ☺

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Ale super Gratulacje i witaj

[PatiPee]

Napisane przez Misstic

Duphaston i luteine lekarze często przepisują kobietom jako efekt placebo. Rozmawiałam z trzema niezależnymi lekarzami ginekologami. Dwoma w tamtej ciąży i jednym w tej. I oni mówią że owszem progesteron działa ale w późniejszym okresie ciąży nie na początku. Oczywiście nie mówię tutaj o kobietach które mają np. PCO bo tu pewnie ma się inaczej sytuacja. Każdy zgodnie powiedział, że jeżeli ciąża ma się utrzymać (na początku) to się utrzyma, jeżeli nie to żadne leki nie pomogą.. Sama brałam luteine bo miałam plamienia i chciałam wierzyć że to mi jakos pomaga. No taki człowiek jest ze zrobi wszystko jak mu zależy.

Też mam tylozgiecie macicy taki urok hehe

Też mam wykupiony pakiet w lux medzie i dobrze, ze piszesz. Nawet nie wiedziałam że coś takiego jest. Fajna sprawa



A powiedz mi jak np umawiasz się z trzy tygodniowym wyprzedzeniem, bo mniej więcej co tyle ma się wizyty to też nie wtrafisz na swojego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jeśli do poronien dochodzi z powodu niedoboru progesteronu?
Chociaż uważam, że lekarz nie powinien zapisywać żadnych leków bez badań krwi i konkretnych powodów , bo tak w ciemno to trochę dziwne :/

[esor]

Napisane przez raduska

Znalazłam :
http://m.fronda.pl/a/historia-syna-i...net,27768.html


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rozryczałam sie Piekne

[raduska]

Mnie nie przekonuje to ze ciaze z wadami genetycznymi sa eliminowane naturalnie. To mielibyśmy same zdrowie dzieciaki a przeciez sa przypadki zespołów downa,turnera i innych.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez patrysia333

I widzę, że jestem w nielicznej grupie mam niepracujących. Zdecydowałam się zostać z dzieckiem przez 3 lata w domu, miałam taką możliwość finansową i nie żałuję. Teraz miałam wrócić do pracy, ale dość spontanicznie zdecydowaliśmy się na kolejne dziecko i pewnie zostanę z nim minimum 2 lata. Jestem po studiach, mam możliwość znalezienia dobrej pracy, bo mieszkam w dużym mieście, ale świadomie i z pełną odpowiedzialnością chcę teraz być panią domu (żeby nie powiedzieć kurą domową )

Ja bardzo bym chciala tak jak Ty, ale nie wiem, czy sie uda finansowo. Generlanie jestem po studiach, mam spoko prace na umowe o prace, opieka prywatna, duzo bonow i innych ☠☠☠☠☠☠☠. Jak skoncze rodzicielski i urlopy ktore mi zostaly to Hania bedzie miec niecale 3 lata (i ją posle do przedszkola), a mlodsze 1.5 i bardzo bym chciala przejsc jeszcze na bezplatny wychowawczy by odchowac malucha chociaz do 2 latek, a najlepiej 2.5-3. Mimo, ze jak zaczelam pracowac to sie poczulam jak taka nowoczesna businesswoman, niezalezna blabla , ale teraz czuje sie jak ryba w wodzie dbajac o dom, dziecko i meza. Choc wiem, ze na zawsze bym tak nie chciala. Kiedys planujemy kupic dom, wiec bede musiala pracowac chociazby po to, by miec na kredyt. Wklad wlasny chociaz pojdzie z obecnego mieszkania. Mamy co prawda male, bo 50 m2, ale w centrum Krakowa, wiec warte tyle co nieduzy dom w tanszych wojewodztwach typu swietokrzyskie.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez raduska

Mnie nie przekonuje to ze ciaze z wadami genetycznymi sa eliminowane naturalnie. To mielibyśmy same zdrowie dzieciaki a przeciez sa przypadki zespołów downa,turnera i innych.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja uwazam, ze czesc moze taka byc, ale to nie zawsze jest powod poronienia. Generalnie to bardzo ciezki i smutny temat Jaki by nie byl powod poronien.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez malwiska

Widzę ciężki temat i mam nadzieje ze żadna się nie obrazi. Bo są bardzo różne opinie

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Mysle, ze nie nam tu siebie oceniac. Kazdy jest inny i tyle. I kazdy wyraza na forum SWOJA opinie i jak dana osoba chce zyc, ale to nie znaczy , ze takie zycie bedzie odpowiadalo innej osobie.

[PatiPee]

Napisane przez nowa92mama92

No i jestem po pierwszej wizycie.
Lekko zszokowana (już wiem czemu nie przepadam za tym lekarzem)
Zrobił mi usg, wg którego pęcherzyk ma ponad 10mm, ale wygląda młodziej aniżeli powinien Pan Doktor bez owijania powiedzial ze on nie gwarantuje ze cos z tego będzie - no coz milo...
W kazdym badź razie wypisał skierowania na wszystkie badania, i widzę się z nim za tydzień (aby niby założyć kartę ciązy), a potem za dwa chyba będzie robił usg chociaż ciężko go rozgryźć... a dopiero za trzy tygodnie wraca lekarz, do którego chce chodzić...
No cóż mam nadzieje ze jednak wzystko będzie dobrze i że coś z tej fasolki będzie

Ja w 36dc miałam pęcherzyk 3mm,
W 39dc miał 4,6mm
Dwa tygodnie później pęcherzyk miał ok 20 mm i dopiero był w środku płód.
Nie martw się na zapas to pewnie młoda ciąża. Moja na początku (wg pierwszych usg) była młodsza o ok. 9dni (to meeega dużo) a teraz dzidzia dogoniła i wg usg jest tak samo jak wg om. nie denerwuj się i odpoczywaj! Kiedy miałaś ostatnia miesiączkę? Ja bym zrobiła na Twoim miejscu bhcg i sprawdziła przyrost.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez ecia91

Jestem po wizycie! Wszystko ok, serduszko pięknie pika, dzieciątko wzrost też ma praktycznie na swój wiek (2 dni młodsze). Jestem mega szczęśliwa!
Badania prenatalne mam na 26.09 umówione, a kolejną wizytę u mojej lekarki na 21.09




Ja miałam dwukrotnie takie plamienia (4t i 7t), dzisiaj lekarka mi powiedziała, że to jest bardzo często. Ogólnie to póki nie są czerwone to nie panikuj, najlepsze lekarstwo na takie zdarzenia jest po prostu odpoczynek.
Podczas wizyty po prostu powiedz o tym lekarzowi, na pewno będzie wszystko dobrze tak jak u mnie

Wspaniałe wieści! cudownie

[meniaa94]

gratuluje serduszek !!
juz nie nadążam za wami czasem

[Nenko]

Lilotka,
Opieka zdrowotna we Francji jest tip top najlepsza na swiecie!
Niestety (badz "stety", z wielu przyczyn) wracam na stale do Polski.
Ciaza przypadla akurat teraz, zupelnie niespodziewana, tzw wpadka, jak czekaja mnie dwie dni podrozy samochodem.

[Ejda665]

Dziewczyny cały dzień z przerwami Was nadrabiam!!! Ale udało mi się! Witam nowa mamusie i gratuluję dobrych wieści na dzisiejszych wizytach Ja moja mam dopiero 19 września i doczekać się nie mogę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wantxme]

Dzień dobry, ja dziś zostaje w domu z powodu mocnego bólu brzucha dziś wypoczywam, w pracy nie umrą z powodu braku mej osoby. Od wczoraj wieczorem złapał mnie bol po lewej stronie ciągnący, chyba macica się rozciąga? Teraz już lepiej ale biorę wolne.





Macie zwierzęta w domu?jak zareagowały na nowego lokatora? Pytanie do dzieciatych

[malwiska]

Witam z rana. Ja właśnie czekjam na test OGTT 75 - krzywa cukrowa. Ze względu na poprzednim cukrzyce w ciazy musze to ustrojstwo pić juz teraz. Ostatnio smakowo nie było źle ale później źle się czułam. Teraz jak nie wyjdzie mi cukrzyca to będę musiała powtarzać znowu bodajże w 22-24tc

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[OkoPani]

Dzien dobry


Monisia, ja mam odwrotnie - do synka mam teraz więcej cierpliwości, jakos szkoda mi go, ze za kilka miesięcy zostanie zdetronizowany, mimo, ze wkracza w bunt 2latka i chce robic wszystko na opak, jestem bardziej wyrozumiala niż przedtem...


z reszta i w poprzedniej ciąży i przy pms mój mozg działa na hormony odwrotnie proporcjonalnie do utartych schematow jestem zawsze jakas bardziej kochana, troskliwa i przytulasna


ecia, super szefowa, pozazdroscic! ja na taka wyrozumialosc nie mam co liczyc u siebie, ale mam to gdzies, bo sami mnie trochę oszukują w tej robocie... mam tylko nadzieje, ze dr da zwolnienie bez problemów tez z koncem września/w polowie października...

[malawrednioszka]

moja ciaza na ost usg 2 tyg temu tez wyszla młodsza, o 6 dni. Wtedy byl 7t0d a wg om 7t6d jutro wizyta wiec podgladne Maluszka

[malwiska]

Wantxme ja mam kota, który jest anty do wszystkiego dlatego się balismy. Jak stało juz łóżeczko to jak wchodził do niego to nie wyganialismy bo tak się nie powinno robić. Tak samo jak wróciliśmy do domu to trzymał się z dystansem ale nie raz ukradkiem zaglądał do łóżeczka albo do leżaczka jak mała leżała sama. Był plochliwy a moje dziecko mu nigdy nie dokuczalo. Dopiero po roku czasu kot się przekonał ale my nie nalegalismy teraz już sam się jej pcha na kolana. No ale nasz kot to taki odludek i ma swój świat.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[przezduzeem]

Ja mam sporego psa i najpierw powoli zapoznawalismy jego z dzieckiem na zasadzie, ze ja np z dzieckiem na rekach, a piesek sam podchodzi powachac itd.
Po pol roku przychodzil sam do corci zeby go glaskala, a potem byli super "kumplami"
Takze bardzo pozytywnie, choc zawsze ich kontakty byly pod okiem moim i meza, nigdy nie zostawilam ich samych.
W koncu to tylko pies ( choc spokojny i kochany) i male dziecko

[malwiska]

Juz po wypiciu , aż mam ciary. Ogólnie nie było źle woda z dużą ilością cukru ....
Teraz 2h nudy....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[wantxme]

Tez mamy psa, mały ale bardzo zazdrosny o nas. Ciekawe jak zareaguje. Ogólnie ona chyba wie bo zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży ona już mi się dziwnie przypatrywala. Psy to chyba czują.

[przezduzeem]

Napisane przez wantxme

Tez mamy psa, mały ale bardzo zazdrosny o nas. Ciekawe jak zareaguje. Ogólnie ona chyba wie bo zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży ona już mi się dziwnie przypatrywala. Psy to chyba czują.

Ja mysle, ze psy czuja. Od kiedy jestem w ciazy moj pies nie odstepuje mnie na krok.
Mysle, ze kwestia dobrego podejscia do psa w kontekscie dziecka i nawet maly zazdrosny piesek da sobie rade

[Writerka0]

Witam z rana, dzisiaj się już o wiele lepiej czuję. Uff. Ale trzaskacie tych postów, ciężko Was nadrobić.
Gratuluję udanych wizyt i serduszek, a co wizyt mniej udanych - nie ma się co przejmować - lekarze są różni, ja tez długo szukałam naprawdę dobrego.

Napisane przez wantxme

Tez mamy psa, mały ale bardzo zazdrosny o nas. Ciekawe jak zareaguje. Ogólnie ona chyba wie bo zanim dowiedziałam się że jestem w ciąży ona już mi się dziwnie przypatrywala. Psy to chyba czują.

Napisane przez przezduzeem

Ja mysle, ze psy czuja. Od kiedy jestem w ciazy moj pies nie odstepuje mnie na krok.
Mysle, ze kwestia dobrego podejscia do psa w kontekscie dziecka i nawet maly zazdrosny piesek da sobie rade

Zgadzam się co do psów w 100%. Mam dwa - dużego i małego kundelka. Ten duży jest jeszcze młody i ma głupi zwyczaj skakania na ludzi, czego nie mogę go oduczyć. I wyobraźcie sobie że ten mniejszy jak widzi że ten duży się do mnie zbliża, skacze na niego i go gryzie, tak jakby mnie bronił. Psy na pewno wyczuwają ciążę. W każdym razie jestem pewna, że mój przynajmniej jeden wyczuwa. Chodzi za mną bez przerwy jak tylko wrócę z pracy, zagląda mi w oczy i łasi się jeszcze bardziej niż zwykle. Ciekawa jestem jak zareaguje jak dzieciątko już będzie na świecie.

[nowa92mama92]

Napisane przez PatiPee

Ja w 36dc miałam pęcherzyk 3mm,
W 39dc miał 4,6mm
Dwa tygodnie później pęcherzyk miał ok 20 mm i dopiero był w środku płód.
Nie martw się na zapas to pewnie młoda ciąża. Moja na początku (wg pierwszych usg) była młodsza o ok. 9dni (to meeega dużo) a teraz dzidzia dogoniła i wg usg jest tak samo jak wg om. nie denerwuj się i odpoczywaj! Kiedy miałaś ostatnia miesiączkę? Ja bym zrobiła na Twoim miejscu bhcg i sprawdziła przyrost.

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



Wspaniałe wieści! cudownie

Ostatnia @ 22 lipca. Kolejna wizytę mam za tydzień we wtorek więc zobaczymy co powie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Witam sie w dniu wizyty.
Ciezka noc nam zafundowała cora. Chyba brzuszek biedna bolał.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez wantxme

Dzień dobry, ja dziś zostaje w domu z powodu mocnego bólu brzucha dziś wypoczywam, w pracy nie umrą z powodu braku mej osoby. Od wczoraj wieczorem złapał mnie bol po lewej stronie ciągnący, chyba macica się rozciąga? Teraz już lepiej ale biorę wolne.





Macie zwierzęta w domu?jak zareagowały na nowego lokatora? Pytanie do dzieciatych

Nie martw się to normalne te bóle ciągnące. One cała ciąże bedą się pojawiać.

Mój pies po wyprowadzce od rodziców został z rodzicami, ale oni mieszkają od nas 5 min wiec często się widzę, wyjeżdżamy na działkę razem itp i zareagował neutralnie, trochę jakby Hania nie istniała. Chyba ze płacze czy piszczy to zwraca uwagę psiaka ale na zasadzie jak "ciekawa zabawka". Carmen zawsze była nam właścicielom na maksa oddana i inne zwierzęta i ludzie jej nie interesują.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez raduska

Witam sie w dniu wizyty.
Ciezka noc nam zafundowała cora. Chyba brzuszek biedna bolał.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas odpukać lepiej dzisiaj od ostatnich dni... Niech te zeby już wyjdą

Daj znać po wizycie - kciuki!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Misstic]

My też mamy psa. Nie duży kundelek. Jak przynieslismy mała do domu że szpitala był podekscytowany, latał, dyszal, nie bardzo wiedział co ma że sobą zrobić, ale już po paru dniach wszystko się ułożyło a on siedział pod lozeczkiem i pilnowal małej. Dawalismy do wachania, staralismy się nie odrzucać w żaden sposób psa. Dzisiaj nie mam problemu. Ciekawa jestem jak będzie z drugim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez malwiska

Juz po wypiciu , aż mam ciary. Ogólnie nie było źle woda z dużą ilością cukru ....
Teraz 2h nudy....

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

Podziwiam, ja myślałam, ze umrę jak to wypiłam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Widzę ze dużo mamy psiaków na wątku my tez kundelek ale z wyglądu i zachowania podobny do pasterskiego psa irlandzkiego.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Malwiska ja na co dzien nie słodzę herbaty wiec dla mnie wypicie tego ulepka to było cos! Podziwiam ze tak lekko przeszło przez gardło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[esor]

Napisane przez raduska

Malwiska ja na co dzien nie słodzę herbaty wiec dla mnie wypicie tego ulepka to było cos! Podziwiam ze tak lekko przeszło przez gardło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez nie słodzę ani nie lubię słodkiego, ciasta i owoce mogłyby nie istnieć dla mnie dlatego to było straszne wypić tyle słodkiego

Za to kocham słone, niestety fast foody chrupki ser żółty... No, ale każdy ma swoje grzeszki.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

A propos nielubienia owoców, na Węgrzech kupiłam brzoskwinie jabłka i maliny i mowię mężowi dość tego, musimy zacząć jeść owoce bo to zdrowe. Umylam, pokroiłam i ładnie podałam i po kilku kęsach oboje mieliśmy tak dość (maz tez nie lubi owoców jak na) i się tylko z siebie śmialiśmy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz