Pielęgnacja loków, loczków i fal - XVIII część niech się kręci

[*Basia*]

Napisane przez martaakow

Słabszy niż Bielenda?

Wg mnie słabszy

Napisane przez "niusia"

Basiu dzięki za link. Obejrzałam właśnie filmik i może ku ścisłości:
1. na mokre włosy (muszą być mokre po myciu, czy wystarczy jak je zwilżę wodą?) nakładam odzywkę i żel

Robiłam tak tylko dwa razy, więc specjalistką w tej kwestii nie jestem, ale wydaje mi się, że raczej na mokre, skore tej pani ociekają wodą.

2. tak jak na filmiku - robię miseczkę z dłoni, i w takiej pełnej miseczce zanurzam kosmyki

Aż tak dokładnie tego nie robiłam, tak "mniej więcej" no i nie lałam tyle wody bez przerwy.

3.plunking - zazwyczaj nie robię plunkingu, jakoś mi nie służy..to konieczny krok?

Wg mnie niekonieczny. Wystarczy odsączyć wodę.

4. ten kosmetyk w jajowatym opakowaniu na końcu to żel?

Oj, nie wiem, nie pamiętam, dawno oglądałam filmik, a teraz nie bardzo mam czas.

Ta pani na filmiku ma dość mocny skręt, ciekawe czy to ma szanse się sprawdzić przy falach.

Warto spróbować.

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

A jak ktoś nie ma czego odgniatać ?

To nie odgniata (ja zazwyczaj nie mam czego odgniatać). Założyłam, skoro piszesz o suchości, masz na myśli sucharki, pomyliłam się. Może te suche włosy to z nadmiernej ilości żelu/braku odżywki bs/mało emolientowej odżywki ds (może któraś z odpowiedzi akurat jest w Twoim przypadku dobra, mnie to się zdarzało, kiedy nałożyłam za dużo żelu).

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez jakisnick

Dziewczyny, widzę, że większość z Was walczy o długość włosów. Ja zaś mam inny problem - chcę czuprynę zagęścić. Na zdjęciach może tego nie widać, ale jak podniosę jakąś warstwę do góry, to klękajcie narody, jakieś prześwity. Ktoś mam podobny problem? Jaki sposób najlepiej się sprawdził przy zagęszczeniu?
Piję drożdże i skrzypokrzywę co sprzyja nowym włosom.
Jakaś dobra wcierka oprócz kozieradki?

Jantar był i w sumie jest dobrą wcierką, ale zmienili mu trochę skład więc może wywoływać np łupież.
Możesz też wcierać kawę w skórę albo wymieszać kozieradkę z kawą.
Dobra jest też woda brzozowa ale może bardzo wysuszać i podrażniać bo jest na alkoholu, jej głównym składnikiem jest właśnie alkohol.

Napisane przez wicherek1989

Dzięki, dodam jeszcze jak będą w lepszej formie, bo dziś Bad Hair Day, dużo lepsze są, ale postanowiłam częściej dodawać foty, może któraś coś doradzi jak postępować wiem jedno że olejowania nienawidzę i inaczej jakoś muszę nawilżać. No i delikatne myjadło potrzebuję, odżywki do mycia mi kompletnie nie pasują

Dodawaj dodawaj jest co oglądać

[Milena_ 798]

zalety i wady kreconych wosow

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez wicherek1989

Moje dzisiejsze: jakieś takie nieuporządkowane ale pokazuję. Umyte Barwą brzozową, balsam przeciwłupieżowy GP z dziegciem (śmierdzi okropnie), troszkę pianki Syoss, schły same, troszkę na koniec dosuszone z dyfuzorem

Ładne

Napisane przez *Basia*

To nie odgniata (ja zazwyczaj nie mam czego odgniatać).

Kiedyś miałam co odgniatać po Bielendzie a teraz jakoś ile bym żelu nie dała to nie mam co odgniatać nie wiem od czego to zależy Nie martwi mnie to, chociaż jak miałam sucharki to loczki były dłużej ładnie zdefiniowane mam na myśli kilka dni, dalej mam na 2/3 dni ale 3 dnia już są takie porozwalane w większości a wcześniej nawet 4 dni były ładnie zdefiniowane. Hmm...

Napisane przez *Basia*

Założyłam, skoro piszesz o suchości, masz na myśli sucharki, pomyliłam się. Może te suche włosy to z nadmiernej ilości żelu/braku odżywki bs/mało emolientowej odżywki ds (może któraś z odpowiedzi akurat jest w Twoim przypadku dobra, mnie to się zdarzało, kiedy nałożyłam za dużo żelu).

To chyba nie do mnie

[anjjjia]

Napisane przez lovinka89

cuuuuda


co robisz zeby były tak uniesione u nasady??? skręt masz piękny czym nawilżasz??

Pozdrawiam!

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Fajne masz loczki, takie od góry
Ja jako łagodny mam szampon dla dzieci Schlecker, ale nie znalazłam go w KWC , tylko taki inny płyn jest: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-dobranoc.html
ale to ta sama seria. Synek ma piękne włoski po nim. Czyści spokojnie do "skrzypienia", za pierwszym razem. Mocno się pieni.
Na BD się nie zdecydowałam, bo okropnie pachnie jak dla mnie, i jednak boję się tego zasadowego odczynu.

Dzięki, bo ja jednak potrzebuję do mycia codziennego, co drugi dzień nieraz. BD mył fajnie tylko włosy plątał, ale teraz po ścięciu nie mam takich skłonności to może dam mu drugą szansę w poniedziałek się wybiorę na polowanie za szamponikami dla dzieci

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Floria, a gdzie go można najprędzej dostać?

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Dodawaj dodawaj jest co oglądać

Dzięki

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Ładne

Również dzięki

Pytanko w przestrzeń: coś nawilżającego, jakaś maska z dodatkiem olejku czy coś w tym stylu, bo olejowania nie cierpię strasznie

[LadnyUsmiech]

Witajcie,

postanowiłam zadbać o moje kręcone włosy po przygodzie z prostownicą, która trwała kilka lat
poczytałam tutaj co nieco, wybrałam kilka kosmetyków i zaopatrzyłam się. Z włosów zmyłam silikony szamponem i ... na głowie zastałam kołtuny! Jakoś je rozczesałam, chociaż nawet odżywka bez spłukiwania niewiele pomogła, a wcześniej kładłam olej i odżywkę przed szamponem.
Włosy się ponaciągały, a bardzo się starałam żeby tego nie robić. I nadal są troszkę poplątane
Czytałam i liczyłam się z tym, że na początku będzie ciężko. Ale czy takie zachowanie włosów nie świadczy o tym że są zbyt zniszczone i dobrze byłoby podciąć? Jak sobie radzić z kołtunami?

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez wicherek1989

Pytanko w przestrzeń: coś nawilżającego, jakaś maska z dodatkiem olejku czy coś w tym stylu, bo olejowania nie cierpię strasznie

Możesz do zwykłej maski czy odżywki dodać kilka kropli olejku potrzymać na włosach tak przez 30 min i dobrze zmyć, żeby przeciążenia nie było.
Olejowanie jest fajne no ale nie każdy musi lubić

[wicherek1989]

Napisane przez LadnyUsmiech

Witajcie,

postanowiłam zadbać o moje kręcone włosy po przygodzie z prostownicą, która trwała kilka lat
poczytałam tutaj co nieco, wybrałam kilka kosmetyków i zaopatrzyłam się. Z włosów zmyłam silikony szamponem i ... na głowie zastałam kołtuny! Jakoś je rozczesałam, chociaż nawet odżywka bez spłukiwania niewiele pomogła, a wcześniej kładłam olej i odżywkę przed szamponem.
Włosy się ponaciągały, a bardzo się starałam żeby tego nie robić. I nadal są troszkę poplątane
Czytałam i liczyłam się z tym, że na początku będzie ciężko. Ale czy takie zachowanie włosów nie świadczy o tym że są zbyt zniszczone i dobrze byłoby podciąć? Jak sobie radzić z kołtunami?

Ja próbowałam wielu balsamów krzykliwie informujących, że zapobiegają plątaniu oraz ułatwiają rozczesywanie. Zmieniałam technikę mycia, starałam się ich nie zbierać rękoma i nie tarmosić, jak mokre rozczesywać przy spłukiwaniu, itp itd... Ale jedyne co pomogło mi i moim włosom to odpowiednie ścięcie ich, pocieniowanie mocne u mnie pomogło dodaj zdjęcie

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Możesz do zwykłej maski czy odżywki dodać kilka kropli olejku potrzymać na włosach tak przez 30 min i dobrze zmyć, żeby przeciążenia nie było.
Olejowanie jest fajne no ale nie każdy musi lubić

No nie każdy lubi faktycznie dobry pomysł, achh to już 2 kosmetyki zamiast 1 i mieszanie, tego też nie lubię, ale już do przyjęcia u mnie właśnie z tym zmywaniem były problemy, domyty olej czułam dopiero po Barwie, żadna odżywka nie chciała generalnie mycie odżywką też u mnie odpada, przeciążone i zbierają się w paręnaście klusków, wolę już takie jak dodałam dzisiaj na fotach, troszkę puszyste i drobne fale i kręcioły

A generalnie co uważacie o codziennym myciu czymś co zawiera SLS czy można i z jaką odżywką łączyć żeby nie szkodzić włosom tym? Postaram się zmienić na jakiś szampon dla dzieci, bo jednak myję prawie codziennie włosy

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Floria, a gdzie go można najprędzej dostać?

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Pytanko w przestrzeń: coś nawilżającego, jakaś maska z dodatkiem olejku czy coś w tym stylu, bo olejowania nie cierpię strasznie

Ten szampon kupiłam w jakiejś małej drogerii, przy polomarkecie była. Nazywała się jakoś, ale nie pamiętam. Kupiłam, bo był przeceniony na 1,89 zł czy jakoś podobnie Taka promocja przy drzwiach. Nie ma rumianku, bo specjalnie patrzyłam. Składu nie jestem w stanie odczytać z etykiety, za małe literki. Ale krzywdy raczej nie robi, a piana jest fajna do mycia reszty włosów.

Olejek do odżywki - to bardzo dobry pomysł, jeżeli nie lubisz olejowania. Na przykład jojoba albo migdałowy. Albo na próbę najpierw kuchenne.

[wicherek1989]

Dzięki Floria, mam kilka drogerii nieźle zaopatrzonych to może znajdę ten, lub podobny, który się nada no i faktycznie, najpierw dodam troszkę normalnego oleju z kuchni i zobaczymy jak się maska zachowa na włosach, a jak dobrze będzie to potem się pójdzie w koszta

[Floria]

Napisane przez wicherek1989

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

A generalnie co uważacie o codziennym myciu czymś co zawiera SLS czy można i z jaką odżywką łączyć żeby nie szkodzić włosom tym? Postaram się zmienić na jakiś szampon dla dzieci, bo jednak myję prawie codziennie włosy

Ja myślę, że to może znacząco wydłużyć czas oczekiwania na efekt WOW na włosach, tak w skrócie.
Bo te szampony za każdym razem mogą wchodzić głęboko przez "luki" w osłonce włosa (naturalne odchylenia łusek, lub sztuczne, tam gdzie łusek po prostu brakuje), do warstwy lipidowej, i chcą ją emulgować, czyli niszczyć i robić kolejne uszkodzenia włosa. I wtedy to co nałożysz i odżywisz, to może w jakiejś części zostanie, ale mogą powstać nowe uszkodzenia w miejscach takich jak napisałam wyżej. Trochę błędne koło.
Ja na razie eksperymentuję, ale slsa wyciągnę, kiedy osiągnę odczuwalny przyklap lub jakieś inne "niehalo" z włosami.
Ewentualnie naprawdę minimalną ilość dołożę do odżywki, którą myję.

[wicherek1989]

Czyli jednak mycie odżywką? Chyba że posłuży mi jakiś z tych delikatnych szamponów dla dzieci

---------- Dopisano o 23:38 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

A co do efektu WOW to jestem jeszcze pod jego wpływem po wizycie u fryzjera tydzień temu,nigdy nie było lepiej niż teraz więc na razie się tym cieszę i rozmyślam jak polepszyć generalnie to nie chciałabym pół dnia cackać się z włosami, jak tu już pisałam z Martą - włosy są dla nas nie my dla nich, ale popieścić je, popieszczę

[Floria]

Ja ostatnio myłam Pottersem, do którego też dałam oleju (bo myłam po olejowaniu, więc na zasadzie, że olej zmyje olej), i miałam wannę pełną piany Bardziej, niż po żelu do kąpieli. A w dodatku ten olej z włosów, jak już się dostał do wody w wannie, to mi normalnie nawilżył całe ciało i nie potrzebowałam już się niczym smarować. (I tak się nie smaruję, bo mi się nie chce, ale miałam 2 w 1).

[wicherek1989]

Napisane przez Floria

Ja ostatnio myłam Pottersem, do którego też dałam oleju (bo myłam po olejowaniu, więc na zasadzie, że olej zmyje olej), i miałam wannę pełną piany Bardziej, niż po żelu do kąpieli. A w dodatku ten olej z włosów, jak już się dostał do wody w wannie, to mi normalnie nawilżył całe ciało i nie potrzebowałam już się niczym smarować. (I tak się nie smaruję, bo mi się nie chce, ale miałam 2 w 1).

Niezły pomysł
Ja dolewam czasami, bo dostałam taki olejek do kąpieli ostatnio w prezencie i fajna sprawa to jest
To ja się może przeproszę z odżywkami, ale najpierw szampony dla dzieci

[Floria]

I to i to lepiej mieć na podorędziu.
Właśnie się wysmarowałam olejem awokado, ciekawa jestem jaki efekt będzie. Tłusty jest Zawsze smaruję razem ze skórą głowy, żeby sobie cebulki coś wybrały do jedzenia dla przyszłych włosków.

[wicherek1989]

W sumie masz rację, już raz próbowałam działać na tym wątku i z włosami, ale skapitulowałam powróciłam na nowo i już na stałe i wszystko dzięki nowej fryzjerce, muszę się jej kiedyś pokazać przy ścinaniu włosków męża

dobranoc

[Dziecko3]

Pytanie do kobiet z loczkami co lepiej kupić siostrze lat 15 włosy długie lekko zakręcone lubi loczki więc :
1) http://www.rtvagd.sklep.pl/bosch/phc_2500_36065.php5
czy
2) http://www.rtvagd.sklep.pl/bosch/pha_2661_21785.php5

No chyba, że macie jakieś inne lepsze propozycje tak do 150 zł. Chodzi o to co lepiej kręci loczki.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez wicherek1989

No nie każdy lubi faktycznie dobry pomysł, achh to już 2 kosmetyki zamiast 1 i mieszanie, tego też nie lubię, ale już do przyjęcia u mnie właśnie z tym zmywaniem były problemy, domyty olej czułam dopiero po Barwie, żadna odżywka nie chciała generalnie mycie odżywką też u mnie odpada, przeciążone i zbierają się w paręnaście klusków, wolę już takie jak dodałam dzisiaj na fotach, troszkę puszyste i drobne fale i kręcioły

Skoro wolisz takie, niech będą takie

Napisane przez wicherek1989

A generalnie co uważacie o codziennym myciu czymś co zawiera SLS czy można i z jaką odżywką łączyć żeby nie szkodzić włosom tym? Postaram się zmienić na jakiś szampon dla dzieci, bo jednak myję prawie codziennie włosy

A może zamiast sls myć codziennie spróbuj jakisz szampon bez sls np Alterra ma dużo bez sls (tylko lepiej czekać na jakąś promocję bo w cenie normalnej są za 10 zł )

Napisane przez wicherek1989

Czyli jednak mycie odżywką? Chyba że posłuży mi jakiś z tych delikatnych szamponów dla dzieci

Szampony dla dzieci zwykle bardzo plączą. Spróbój np jak wyżej napisałam może szamponu z Alterry one nie mają sls i nie plączą aż tak, a dobrze myją

Napisane przez Floria

Ja ostatnio myłam Pottersem, do którego też dałam oleju (bo myłam po olejowaniu, więc na zasadzie, że olej zmyje olej), i miałam wannę pełną piany Bardziej, niż po żelu do kąpieli. A w dodatku ten olej z włosów, jak już się dostał do wody w wannie, to mi normalnie nawilżył całe ciało i nie potrzebowałam już się niczym smarować. (I tak się nie smaruję, bo mi się nie chce, ale miałam 2 w 1.

Mnie też się nigdy nie chce smarować więc dodaję sobie do wanny jak idę się kąpać kilka kropli jakiegoś olejku. Fajnie nawilża i nie trzeba się niczym już smarować

Napisane przez Dziecko3

Pytanie do kobiet z loczkami co lepiej kupić siostrze lat 15 włosy długie lekko zakręcone lubi loczki więc :
1) http://www.rtvagd.sklep.pl/bosch/phc_2500_36065.php5
czy
2) http://www.rtvagd.sklep.pl/bosch/pha_2661_21785.php5

No chyba, że macie jakieś inne lepsze propozycje tak do 150 zł. Chodzi o to co lepiej kręci loczki.

My tu mamy naturalne loczki. Więc pytanie powinno znaleźć się raczej na forum odnośnie sprzętów do kręcenia, prostowania, suszenia itp, skoro już tu się znalazło to odpowiem.
Moim zdaniem przy pomocy tej 2 można uzyskać więcej efektów, loczki, fale większe i mniejsze, bo ma więcej wymiennych końcówek, więc można więcej rzeczy na głowie wyczarować.
A co lepiej kręci loczki ? Hmm... NATURA

[Jessenia]

HALO!
nie spać zwiedzać!

sprałam wczoraj hennę, dziś siano o zapachu siana, ponieważ są już dosć ciemne nie będę chyba czekać 48 godzin. Urlop z chorobą trwa nadal.

Ale! chciałam Wam polecic jako rypacza Joannę Naturę z miodem i cytryną. bosko pachnie, włosy czyste aż skrzypią. Nie tykałam ich na mokro, poczekałam aż wyschną, brak kołtunów i supłów, przejechalam palcami tylko. Podoba mi się zapach. i ma coś w sobie, co mnie nie podrażniło jak Barwa. CHyba pozostanie na stałe jako oczyszczacz

[Milena_ 798]

Jade dziś do lidla i mam pytanie.Czy jest tam coś fajnego do włosów?

[martaakow]

Napisane przez wicherek1989

Moje dzisiejsze: jakieś takie nieuporządkowane ale pokazuję. Umyte Barwą brzozową, balsam przeciwłupieżowy GP z dziegciem (śmierdzi okropnie), troszkę pianki Syoss, schły same, troszkę na koniec dosuszone z dyfuzorem

Bardzo ładnie! Wiele dało to ścięcie.

Napisane przez lovinka89

martaakow odgniotłam dzisiaj sucharki z pomocą serum, tak jak mi podpowiedziałaś... i zero suszu, jeszcze raz dziękuje

Nie ma za co. Cieszę się, że mogłam pomóc.

Napisane przez *Basia*

Wg mnie słabszy

W takim razie raczej się nie skuszę na niego...

Napisane przez LadnyUsmiech

Witajcie,

postanowiłam zadbać o moje kręcone włosy po przygodzie z prostownicą, która trwała kilka lat
poczytałam tutaj co nieco, wybrałam kilka kosmetyków i zaopatrzyłam się. Z włosów zmyłam silikony szamponem i ... na głowie zastałam kołtuny! Jakoś je rozczesałam, chociaż nawet odżywka bez spłukiwania niewiele pomogła, a wcześniej kładłam olej i odżywkę przed szamponem.
Włosy się ponaciągały, a bardzo się starałam żeby tego nie robić. I nadal są troszkę poplątane
Czytałam i liczyłam się z tym, że na początku będzie ciężko. Ale czy takie zachowanie włosów nie świadczy o tym że są zbyt zniszczone i dobrze byłoby podciąć? Jak sobie radzić z kołtunami?

Co masz na myśli, pisząc "ponaciągały"?
I jeśli miałaś aż taki problem z rozczesaniem, to moim zdaniem nie ma co zapuszczać tych włosów, bo prawdopodobnie końcówki są bardzo zniszczone. Przyjrzyj im się, może są połamane i dlatego czepiają się o siebie, tworząc kołtuny.

Napisane przez wicherek1989

A generalnie co uważacie o codziennym myciu czymś co zawiera SLS czy można i z jaką odżywką łączyć żeby nie szkodzić włosom tym? Postaram się zmienić na jakiś szampon dla dzieci, bo jednak myję prawie codziennie włosy

Ja myję codziennie SLS i nie zauważyłam pogorszenia w stanie włosów. Potrzebuję tylko nałożyć nieco cięższą odżywkę niż po delikatnym szamponie.


Nie zacytowało mi się, ale któraś wspominała o szamponach Alterry - jako delikatny szampon się nie nada, bo niby nie ma SLS, ale główny środek myjący w tych szamponach jest tak samo silny jak SLS.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez martaakow

Nie zacytowało mi się, ale któraś wspominała o szamponach Alterry - jako delikatny szampon się nie nada, bo niby nie ma SLS, ale główny środek myjący w tych szamponach jest tak samo silny jak SLS.

Ja pisałam, bo wedle mnie jest o wiele delikatniejszy choć ja używam tylko do mycia głowy nie włosów. U mnie szampony wszelakie z SlS podrażniają i w ogólę łupież przez to powstaje a po Alterze nic mi się nie dzieje, słyszałam też od wielu osób i czytałam gdzieś na blogach właśnie że mimo wszysko składnik myjący w Alterze jest o wiele delikatniejszy. Nie znam się ale jak dla mnie działa delikatniej

[Floria]

A ja mogę polecić szampony Green Farmacy jako "łagodne rypacze". Właśnie musiałam użyć, bo dzisiaj już oleju się nie dało zmyć. Bardzo fajny szampon
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...ra-wersja.html
Na opakowaniu jest napisane, że bez parabenów, slsów i silkonów, więc nie wiem o co chodzi z tym składem. Jak dla mnie to się zgadzam z opinią (teraz ) 4 moniczka520 z 29.08.2013
i do tego odżywka:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...zwyczajna.html
rozczesałam się bez problemu. Dzisiaj mam dzień na sypkie i błyszczące włosy. Będę musiała rozczesać, ale takie puchate fale też są fajne.


http://pittsburghcurly.wordpress.com...rhexis-nodosa/
Wczoraj natrafiłam tutaj, na wątku olejowym akurat. Bo co pisać o zniszczeniach, jak obrazek lepiej pokazuje. Włosy się haczą, kiedy mają takie atrakcje na sobie ( w skali różnej, niekoniecznie tak ekstremalnej).

[natalkaa7522]

Napisane przez lovinka89

Dziękuje , ale bez przesady . Pomimo roku pielęgnacji do ideału im jeszcze bardzo daleko. Mam nadzieje, że kiedyś się odwdzięczą, bo jakby zebrać tak do kupy czas poświęcony na ich pielęgnacje - chodzenie z maseczkami, olejami i wszystkie inne zabiegi, to nawet nie chce myśleć

A ile pieniędzy wydanych

Napisane przez *Basia*

Rozumiem. Jest na to metoda: trzeba znaleźć "swój" sposób nakładania żelu i "swój" żel. Warto podglądnąć co robią inne dziewczyny i popróbować.
No i na koniec zawsze odgnieść włosy. Można zacząć od delikatnych żeli (masa taka w analizach).

Poszukam, porozglądam się

Napisane przez "niusia"

Wczoraj zrobiłam płukankę z gencjany, lekko zabarwiony roztwór dał zerowy efekt, ale zwiększałam stężenie trzykrotnie i jest widoczna różnica. Nie tylko rudości się ochłodziły, ale włosy są mocno przyciemnione - stężenie było jeszcze za małe widocznie, bo włosy zatrzymało się miedzy połyskiem złotym a srebrnym, ale jeszcze jeden raz i myślę że uzyskam ładny chłodny brąz. Ani śladu fioletu na włosach przy tym. Włosy nie wysuszone. Hm fajna rzecz może właśnie znalazłam sposób na wyrównanie koloru bez farbowania i męczenia się z ziołami

Serio Ci nic nie zafarbowało? Mi od razu

Napisane przez Jessenia

byłam u lekarza, mam antybiotyk do oka w masci i krople i coś tam.

pochwale Wam sie.

pomiędzy zdjęciami sa 3 miesiace... (na obu tylko umyte szamponem z sls)

Ile urosły!!!!

Napisane przez wicherek1989

Moje dzisiejsze: jakieś takie nieuporządkowane ale pokazuję. Umyte Barwą brzozową, balsam przeciwłupieżowy GP z dziegciem (śmierdzi okropnie), troszkę pianki Syoss, schły same, troszkę na koniec dosuszone z dyfuzorem

Kurde, jakie piękne są! Wiesz co, chyba mamy podobne włosy Bo ja jak używam tych różnych pianek itd. to osiągam podobny efekt do Twojego

Napisane przez wicherek1989

Dzięki, dodam jeszcze jak będą w lepszej formie, bo dziś Bad Hair Day, dużo lepsze są, ale postanowiłam częściej dodawać foty, może któraś coś doradzi jak postępować wiem jedno że olejowania nienawidzę i inaczej jakoś muszę nawilżać. No i delikatne myjadło potrzebuję, odżywki do mycia mi kompletnie nie pasują

Czemu nie lubisz olejów?

Napisane przez LadnyUsmiech

Witajcie,

postanowiłam zadbać o moje kręcone włosy po przygodzie z prostownicą, która trwała kilka lat
poczytałam tutaj co nieco, wybrałam kilka kosmetyków i zaopatrzyłam się. Z włosów zmyłam silikony szamponem i ... na głowie zastałam kołtuny! Jakoś je rozczesałam, chociaż nawet odżywka bez spłukiwania niewiele pomogła, a wcześniej kładłam olej i odżywkę przed szamponem.
Włosy się ponaciągały, a bardzo się starałam żeby tego nie robić. I nadal są troszkę poplątane
Czytałam i liczyłam się z tym, że na początku będzie ciężko. Ale czy takie zachowanie włosów nie świadczy o tym że są zbyt zniszczone i dobrze byłoby podciąć? Jak sobie radzić z kołtunami?

Dużo zalezy od techniki mycia. Jak myjesz włosy szamponem z silikonem to niezależnie jak myjesz i tak nie masz kołtunów (przynajmniej ja), a przy łagodnym szamponie nie wolno ich czochrać, tylko trzeba delikatnie pienić i masować palcami.



Ja swoich dawno nie myłam żadnym rypaczem, chyba dzisiaj umyję.


Moje, po odżywce z avonu z silikonami, dzień drugi Wkurza mnie to że w jednym miejscu się kręcą wyżej a w innym nie

[wicherek1989]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Skoro wolisz takie, niech będą takie

A może zamiast sls myć codziennie spróbuj jakisz szampon bez sls np Alterra ma dużo bez sls (tylko lepiej czekać na jakąś promocję bo w cenie normalnej są za 10 zł )

Szampony dla dzieci zwykle bardzo plączą. Spróbój np jak wyżej napisałam może szamponu z Alterry one nie mają sls i nie plączą aż tak, a dobrze myją

1. Przy myciu odżywką wcale nie kręcą się bardziej, chodzi mi o to że mi się taki makaron tworzył, ale zobaczymy jak teraz po ścięciu się to będzie sprawowało

2. Dzięki spróbuję Alterrę

3. Oj wiem, Baby Dream miałam i zmasakrował mi troszkę włosy

Napisane przez martaakow

Bardzo ładnie! Wiele dało to ścięcie.
Ja myję codziennie SLS i nie zauważyłam pogorszenia w stanie włosów. Potrzebuję tylko nałożyć nieco cięższą odżywkę niż po delikatnym szamponie.

Nie zacytowało mi się, ale któraś wspominała o szamponach Alterry - jako delikatny szampon się nie nada, bo niby nie ma SLS, ale główny środek myjący w tych szamponach jest tak samo silny jak SLS.

Dzięki Marta
Ja też na nie nie narzekam w sumie na ich kondycję, ale zawsze może być lepiej, jednak wydają mi się troszeczkę suche i za puszyste, więc chcę spróbować myć bez SLS na codzień tylko raz na jakiś czas użyć Barwy np.
Spróbuję Alterry, kiedyś używałam i chyba mi służyła, no i jakiegoś szamponu dla dzieci innego niż BD

Moje dzisiejsze po paru godzinach łażenia: myte właśnie Barwą i dałam odżywkę jakąś z ekstraktem z perły, zapomniałam firmę

Skupione miny pomijam milczeniem

[wicherek1989]

Napisane przez natalkaa7522

Kurde, jakie piękne są! Wiesz co, chyba mamy podobne włosy Bo ja jak używam tych różnych pianek itd. to osiągam podobny efekt do Twojego

Czemu nie lubisz olejów?

Twoje też piękności, no pisałam Ci jak dodałaś pierwszy raz foty, że mi moje przypominają, to prawda

Nie wiem, czuję że są jakieś tłuste kurczę może po prostu nie znalazłam czegoś co by dobrze zmywało olej, lub daję go za dużo teraz popróbuję masek z kroplą oleju, wystarczy zmoczyć włosy wcześniej czy umyć i potem po masce drugi raz?

[natalkaa7522]

Napisane przez wicherek1989

Twoje też piękności, no pisałam Ci jak dodałaś pierwszy raz foty, że mi moje przypominają, to prawda

Nie wiem, czuję że są jakieś tłuste kurczę może po prostu nie znalazłam czegoś co by dobrze zmywało olej, lub daję go za dużo teraz popróbuję masek z kroplą oleju, wystarczy zmoczyć włosy wcześniej czy umyć i potem po masce drugi raz?

Da się domyć wszystko nawet szamponami delikatnymi

[Wizazanka5000]

Napisane przez Jessenia

byłam u lekarza, mam antybiotyk do oka w masci i krople i coś tam.

pochwale Wam sie.

pomiędzy zdjęciami sa 3 miesiace... (na obu tylko umyte szamponem z sls)

O kurde!!

[wicherek1989]

Napisane przez natalkaa7522

Da się domyć wszystko nawet szamponami delikatnymi

To w takim razie to pewnie moje uprzedzenia tylko cóż, jutro zakupy