dłubanie po ćwiartce ;) czyli robótkowy (pseudo)doping po raz 25

[emi29w]

Ty dostaniesz od Agatki , a bedziesz robić nastepnej osobie jak utrafi szczęśliwego posta

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Asia oby nastepny amant nie wpadł na ten sam pomysł z kłódką ,bo jak powiesi obok tej co została?

[SilverAguti]

Emi żadnemu następnemu nie pozwolę wpaść na taki pomysł

[emi29w]

zobaczcie jaka fajna kartka na urodziny
http://allegro.pl/kartka-na-urodziny...380894871.html

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Asia potem weźmiesz coś mocnego do wycięcia kłódek i zaniesiesz na złom- kupisz sobie zapas koralików

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

http://allegro.pl/kartka-mundial-na-...403169965.html

o kurcze ,drogo cenią te explodujące pudełka!
Basia robi drogi upominek dla maluszka

[SlonecznikB]

Mieszkanie trochę przewietrzyłam, to mogę iść na zasłużony odpoczynek. Pa pa

[SilverAguti]

Napisane przez emi29w

Asia potem weźmiesz coś mocnego do wycięcia kłódek i zaniesiesz na złom- kupisz sobie zapas koralików

aż tylu wielbicieli to ja nie mam no chyba, że cudze bym poprzecinała, ale aż taka złośliwa to nie jestem jeszcze

[emi29w]

Napisane przez SilverAguti

Emi żadnemu następnemu nie pozwolę wpaść na taki pomysł

Napisane przez SilverAguti

aż tylu wielbicieli to ja nie mam no chyba, że cudze bym poprzecinała, ale aż taka złośliwa to nie jestem jeszcze

Asia taka fajna dziewczyna jak Ty !?
na pewno już się kręcą nowi wielbiciele
innych kłódek nie ruszaj



ależ mi sie chce już spać, już chyba trzeci dzień Szymek robi pobudke o 6 i idzie spać po 12 godz i popołudniową drzemke pomija

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Asia podglądasz stacje międzynarodową? teraz leci koło Madagaskaru

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

fajnie widać te linie przybrzeżne od lądów

[SilverAguti]

Napisane przez emi29w

Asia taka fajna dziewczyna jak Ty !?
na pewno już się kręcą nowi wielbiciele

no kolejki to nie ma

[agnes99]

Napisane przez SilverAguti

no kolejki to nie ma

Kolejki nie ma bo się jeszcze nie rozniosło, że jesteś wolna.

[babydelfi]

jutro chyba nie ruszę rękami i nogami

przez 1,5 godziny wylewałam wiaderkami wodę z basenu i podlewałam nią co się dało (1500 litrów ) potem umyłam basen i częściowo napełniłam świeżą wodą, jutro od rana doleję resztę
a potem od razu na rowerek, dziś z Joanną z tyłu i 22km za mną
i nie było tak źle

a jak już weszłam do kuchni to zrobiłam do końca dżem z brzoskwiń, kolejny raz zagotowałam syrop do wiśni kandyzowanych, i odcedziłam na sicie porzeczkę od soku

i więcej już dziś nie zrobię, chociaż musiałabym jeszcze chociaż skroić torebkę, bo chcę dać jutro mamci w prezencie , tylko że chyba nie mam już sił , będę musiała zdecydowanie wstać wcześniej rano


Agata gratuluję szczęśliwca , ale wiesz tak samemu dla siebie robić , czy myślałaś że się wykpisz i nie będziesz robić nikomu ,


dziewczyny do spotkania zostały nam 3 tygodnie , ja już odliczam

[agnes99]

Mojemu małżowi zachciało się racuchów z jabłkami. W ten upał...
Powiedziałam mu, że musi się w nim obudzić mistrz negocjacji jak ma takiego smaka.

[AnnaOstapiuk]

hej dziewczynki, witam nocną porą. Rodzina grzecznie śpi, to ja mogę wyczytać w końcu internety

I kapelusik z bawełny dziubam Oliwce

---------- Dopisano o 00:09 ---------- Poprzedni post napisano o 00:03 ----------

Moje kochanie smażyło wieczorem kalafiora i fasolkę szparagową, pół zmywarki zapakowałam tym, co nabrudził

[aga__tka]

a mnie się nic nie chce - nawet spac bo się przespałam z dziećmi w południe... gdybym była bardziej zmęczona to bym poszła spać, a jak mniej to bym coś porobiła, a w tym stanie to nie wiem co...

[AnnaOstapiuk]

A ja dziś tylko popodrywałam z teściową i szwagierką pomidory i potem męczyłam się z ćmiącym bólem głowy. W związku z tym przesiedziałam prawie cały dzień w domu nic nie robiąc

A teraz mi się spać nie chce, mam powera, gadam na fb z kolegą z czasów licealnych

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:26 ----------

no a kapelutek nie ruszony, tak fajnie się gada

[rudasek]

Ja też pokutuje , kimnęłam się wieczorem, teraz nie chce mi się spać , robić też. Moi jutro idą do pracy, to rano posprzątam sobie i pójdę połazić po sklepach, dawno nie byłam w starociach. Młodzież tak dzisiaj hałasuje na ulicach jak nigdy, cieplutko, to włóczą się, dobrze,że moje dziewczyny pracują, to nigdzie nie chodzą, bo nie mają siły.
Dzisiaj w przerwie między obiadem a kolacją poszły na plażę i zasnęły, w pewnym momencie obudziły się i widzą grupkę najmłodszych kolonistów stojących nad nimi. Mała dziewczynka pyta , to dzisiaj nie będzie kolacji, bo my już wracamy, a panie tutaj leżą Biegły do ośrodka i co chwilę pokładały się ze śmiechu.

[SilverAguti]

stwierdzam, że Robertowi chyba coś mocno w głowę przygrzało. my się w ogóle poznaliśmy przez neta, na takim tam forum. a on dzisiaj do każdej mojej wypowiedzi w jakiś - w jego mniemaniu - zawoalowany sposób się odnosił. chyba coś z tym panem jest mocno nie tak

[AnnaOstapiuk]

No nieźle

JA jutro po południu wysyłam swojego małża w trasę, w końcu, bo już mnie chwilami przyprawia o różne niezdrowe zachowania...
Rano muszę jeszcze plesniaczka upiec, no i wyszykować M. Natalka prawdopodobnie pojedzie z nim w trasę, to ja zostanę z tylko jednym łobuziakiem

W niedzielę mamy odpust i do teściowej kilkoro gości z rodziny ma przyjechać. Mój wkład w szykowanie do mam być Miodownik z orzechami.

---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Asiu a może Twój Tż jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że to koniec?
Może uważa, że to fanaberia, że Ci to przejdzie...
Ale pokazuje wielką niedojrzałość swoim zachowaniem.

[SilverAguti]

Napisane przez AnnaOstapiuk

Asiu a może Twój Tż jeszcze nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że to koniec?
Może uważa, że to fanaberia, że Ci to przejdzie...
Ale pokazuje wielką niedojrzałość swoim zachowaniem.

że jest niedojrzały, to już parę razy się przekonałam, ale musiałby mnie uważać za kompletną idiotkę, jeśli wydaje mu się, że będę z nim rozmawiać po tych wszystkich jego słowach pod moim adresem. facet ma 33 lata, a zachowuje się jak 15-latek i to w dodatku niezbyt rozgarnięty, bo pewnie on nic złego nie zrobił, a to wszystko moja wina, bo go sprowokowałam (jak przy każdej kłótni)

[AnnaOstapiuk]

Asiu, niestety u facetów mądrość chyba nie przyrasta z wiekiem, no na pewno nie do 35 lat (może starsze koleżanki sie wypoeiedzą, choć po ostatnich przejściach Małgosi wiemy, że różnie bywa).
Mój ma 35 lat a w głowie czasem takie pstro, że to woła o pomstę do nieba. Najgorsze jest to, że jemu sie wydaje, że nawet po najbardziej bolących słowach z jego strony, ja i tak mam nerwy ze stali. I że wystarczy przepraszam (i to nie zawsze), albo że wystarczy się pogodzić w łóżku.

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:04 ----------

A co do kłotni i prowokacji... skąd ja to znam, też zawsze moja wina, że się czepiam, a to o ilość alkoholu, a to o to, że czegoś nie zrobił, a to że nie przejmie mnie czasem w domu...
I to ja się czepiam. Zawsze tak kota ogonem obkręci, że już póxniej zostaje mi tylko machnąć ręką i po prostu dać sobie spokój, bo tłumaczenia są jak groch o ścianę.

[SilverAguti]

to ich cecha wrodzona

[AnnaOstapiuk]

rzekła bym nawet - genetyczna... Jak obserwuję jego relacje z matką, to wypisz wymaluj...

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Skończyłam rozmawiać z kolegą (mój były krótkotrwały z liceum - ale fajny chłopaczek) i od razu rządek kapelutka przybył.
Robię z podwójnej bawełnianej nitki z tej szpuli od Kamy. Cudnie mięciusi wychodzi na szydełku 2.0
Zastanawiam się tylko, czy otoczka będzie się trzymała, ale najwyżej będę podpinała nad czołem.
Przeszukałam wszystkie swoje włóczki i jakoś mi się wszystkie za grube wydały, a ta przędza jest w sam raz.
Ale dopiero ma połowę "miski"

---------- Dopisano o 01:13 ---------- Poprzedni post napisano o 01:11 ----------

A tak w ogóle to z m-c temu robiłam Oliwce czapeczkę, z wielkim kwiatem, też ażurkową, wiosenną. Kilka razy założyłam jej i przepadła, nie wiem, gdzie jest. Szafę wypatroszyłam, nigdzie nie ma. A wiem, że składałam. Zastanawiam się, czy jej niechcący nie wsadziłam do worka z małymi ubrankami, które wynosiłam wtedy na strych. Muszę poszukać. Bo nawet zdjęcia nie zrobiłam, a fajna wyszła.

[SilverAguti]

i u mnie tu był "problem", że ja tym razem ręką nie machnęłam, bo już za dużo razy machałam, aż pozwalał sobie na coraz więcej i miarka się przebrała. a to z kolei jego niezmiernie zbulwersowało, że w ogóle pozwoliłam sobie mieć aż tyle własnego zdania. no cóż, nie zamierzam być z kimś, kto ma zadatki na apodyktycznego tyrana.

[AnnaOstapiuk]

Podjęłaś bardzo mądrą decyzję, kochana. Mój jest ogólnie fajnym facetem, świetnym ojcem, kochającym mężem. Ale czasem przechodzi sam siebie w swojej filozofii życiowej.

[aga__tka]

Napisane przez AnnaOstapiuk

rzekła bym nawet - genetyczna... Jak obserwuję jego relacje z matką, to wypisz wymaluj...

---------- Dopisano o 01:11 ---------- Poprzedni post napisano o 01:08 ----------

Skończyłam rozmawiać z kolegą (mój były krótkotrwały z liceum - ale fajny chłopaczek) i od razu rządek kapelutka przybył.
Robię z podwójnej bawełnianej nitki z tej szpuli od Kamy. Cudnie mięciusi wychodzi na szydełku 2.0
Zastanawiam się tylko, czy otoczka będzie się trzymała, ale najwyżej będę podpinała nad czołem.
Przeszukałam wszystkie swoje włóczki i jakoś mi się wszystkie za grube wydały, a ta przędza jest w sam raz.
Ale dopiero ma połowę "miski"

a jaki robisz? bo ja chciałam dzidzi zrobić coś - może bym odgapiła? bo nie chce mi się jakoś za bardzo myśleć, a i Oli coś by się przydało w sumie...

a co do facetów to nie będę się wypowiadać wcale w ogólnych kategoriach, bo wyszłam na wojenną ścieżkę z podstawowymi wadami mojego i mam kosę na ramieniu w pogotowiu (tzn już mu to mówię od miesiąca i cały czas nie zrozumiał... on myśli że to są humory ciążowe i nie dociera do niego, że ja po prostu przemyślałam sprawę i teraz zamierzam w ten sposób podchodzić do niego cały czas)

np. on wiedzac ze codziennie wstaje wczesniej zeby cos porobic dopinguje mnie w taki sposob jak już łaskawie wstanie (rozumiem że chodzi do pracy i jest bardziej zmeczony ode mnie):
"i co ile napisalas? tylko 3 strony, to mało - 5 byłoby optymalnie, ale może jeszcze wieczorem Ci się coś uda"
a mnie szlag jasny trafia... bo to żadne wsparcie, w moim odczuciu...
albo mi sie codziennie pyta jak tylko usiade do kompa jak teraz na forum ile już mam... no to ja już nie mogę na chwilę nic nie robić? przecież cały dzień latam za dziećmi, gotuję sprzątam i piszę to diabelstwo, no to chyba jednak mam prawo do przerwy?? i jak ja do niego w tym guście, to on mi że dlaczego go atakuję...
od wczoraj go pytam ile angielskiego dziś zrobił, bo miał się uczyć i też twierdzę że go wpieram najlepsze że w pierwszej chwili się złości, że przecież widzę że nie ma siły po pracy, a potem jak mówię: ale ja Cię wspieram Twoimi metodami, to nagle się wycofuje i się z mojego dopytywanie bardzo cieszy - na to mnie akurat nie stać, bo mnie drażni, jak się staram, że ktoś chce ode mnie żebym robiła więcej i to nie dotyczy tylko męża, tę złość że nie docenia się mojej chęci do pracy miałam zawsze, z moją Mamą i Tatą też się o to nie raz kłóciłam...

[AnnaOstapiuk]

Aaaa, Asiu koleżanka sie nie odezwała z tym motylim naszyjnikiem. Pewnie jednak przerosła ją cena.
Ona lubi taką biżuterię, zawsze ma na sobie dużo różnych ozdób.Może jeszcze się odezwie. To moja koleżanka jeszcze z Łukowa https://www.facebook.com/jowita.egier?fref=hovercard

---------- Dopisano o 01:30 ---------- Poprzedni post napisano o 01:27 ----------

Aga robię coś w tym stylu


tylko biualutki i jeszcze nie wiem, jakie dodatki

jeśli Ci się podoba to tu http://www.detiam.com/%D1%80%D1%83%D...C%D0%BA%D0%B8/ są instrukcje. Jest też do tego schemat, ale w tym kapelutku są zmiany, dodawane są oczka między reliefem a resztą słupków, i ja też tak robię, bo ładniej wygląda

[SilverAguti]

najlepsze jest to, że on doskonale wiedział, z kim się wiąże, a później był szalenie niezadowolony, że mu się nie podporządkowuję. jakby mentalność punkówy, jaka mi została z młodości, nie była wystarczającą wskazówką i na początku niby chciał być z taką kobietą, ale z czasem okazało się, że jednak woli być panem i władcą, a kobieta ma co dzień na niego czekać z dwudaniowym obiadkiem. dla niego powodem do kłótni i dwóch dni milczenia było nawet to, że nie będę mu lepić pierogów i jak się z kimś takim porozumieć? no nie da się.

właśnie unicestwiłam coś do wymianki, ale wymodzę jutro coś innego. idę spać

[rudasek]

Chyba idę spać, ale myć mi się nie chce, która za mnie pójdzie?

[AnnaOstapiuk]

Aga najgorsze jest to, że nawet jeśli nasi małżowie chcą dobrze, sądząc, że nas np motywują czy coś w tym stylu, to wraz im to jakoś koślawo wychodzi

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Ja już się myłam, a że dzis mam takiego lenia, że skalpel sobie daruję, to drugi raz kąpu kąpu nie muszę

Ale dam Ci Grażynko rozgrzeszenie, dziś możesz iść spać bez kąpania.

[rudasek]

Taa , przy tym gorącu zaśmierdnę do rana

[SilverAguti]

ja mogę podopingować, że wykąpać się trzeba, bo inaczej jutro, tudzież już dziś rano może być problem z odklejeniem pościeli od ciała swego

[AnnaOstapiuk]

Ja też się odmeldowuję. Mam 18 rzędów kapelusza, a chyba trzeba ze 25, nawet nie wiem, bo modelka śpi i nie mam jak zmierzyć.

Poczytam jeszcze knigę, mam obecnie "Niemrę" na tapecie, ale dopiero w pierwszych rozdziałach jestem i na razie nudna jest, szybko przy niej zasypiam.
Tylko paskudztwo latające musze wybić, bo M w drugim pokoju śpi przy otwartym oknie, a ja tu mam światło włączone i własnie się trochę patałajstwa do mnie zleciało Zapomniałam drzwi zamknąć, ehh.

Spokojnej nocki, dziewczynki

---------- Dopisano o 01:41 ---------- Poprzedni post napisano o 01:40 ----------

Grażynko na śmierdzenie też mogę dać rozgrzeszenie, a co tam Dostaniesz pakiet taki
Tylko od Twojego małża reklamacji nie przyjmuję

No papa