Walka z CELLULITEM w miesiąc

[venealin]

Mrrrau się poczułam teraz
no ok..ja mam aktualnie serię firmy Abacosun - Brazil spa :biegnie do łazienki sprawdzić dokładnie żeby nie było wtopy: ..uff...ok, zgadza się Brazil Spa.
Mam Maskę, serum i balsam. Jest z tej samej linii żel pod prysznic (przymierzam się do niego ale muszę wykończyć aktualny żel, bo mój facet zacznie patrzeć na mnie jak na kompletną wariatkę ). Nie ma nic specjalnego na noc, ale ja stosuję maskę co drugi dzień przed snem.
Najbardziej odczuwalny efekt jest jak zrobię peeling - aktualnie też nic konkretnego - miałam z Mincer antycellulitowy, ale to TOTALNA LIPA...delikatne granulki w żelu, nie tego oczekuję od peelingu walczącego z panem C. Teraz dorwałam na aukcji peeling a Avonu (właściwie dwa opakowania) yyy... Today Tomorrow Always...coś takiego...jasno zielony w pudełeczkach... całkiem ładnie pachnie i cudnie wygładza skórę (byłam w szoku..tym bardziej, że z wysyłką kosztowały mnie te peelingi 11 zł ).
Po peelingu serum, na serum maskę - 20-30min - w tym czasie stepper. Ostatnio testuję owinięcie się folią - przynajmniej nie brudzę wszystkiego dookoła no i mam wrażenie, że maska lepiej grzeje. Aha, właśnie, bo ta maska ma rozgrzewać, a u mnie to tak różnie...w jednych miejscach grzeje w innych nie..nie wiem, może nierówno nakładam Zmywam maskę. Naprzemienny prysznic (dużo mnie to kosztuje, przysięgam - mam niskie ciśnienie, nie cierpię zimna - myślę, że również dlatego seria Abacosun tak mi podpasowała ). Po prysznicu serum i na to balsam. Jak się wchłonie i zacznie działać (też rozgrzewa - lepiej niż maska, ale nie ma tragedii, a po drugim, trzecim można się przyzwyczaić ). Teraz wprowadziłam do łazienki syrenkę i używam jej w dni kiedy nie robię peelingu i nie nakładam maski.
Ćwiczę Tamilkę na pośladki...ale myślę, że muszę zacząć biegać, bo mięśnie mi wypychają cholernego C. na wierzch...mniejszego i słabszego bo skóra ładnie się ujędrniła...no ale jednak.
Uff...znowu się rozpisałam. Jeśli coś pominęłam z tego co miałam napisać to pytajcie. Dopiszę

[julciak]

taaa to ja cienki bolek jestem :| czyli tak... musze kupic :
-drenujacy na dzien
-rozgrzewajacy na noc
-peeling
- zel pod prysznic
jeszcze powiedzcie mi jaka maske mam kupic krem i serum to to samo czy sie rozni czyms?

[black-bubu]

ja mam wrażenie , że peeling taki tubkowy jest zbędny przy syrence, miałam kilak peelingów antycelullitowych, ale miały bardzo słabe drobinki i nie ścierały tak dobrze jak syrena.

[julciak]

mozliwe, ale w ogole lepsze efekty sa jak sie od łydek juz masujesz i peelingujesz, lepiej krazenie porawiasz w tedy a ja nie mam czasu na to;d pomasuje uda i na tym sie konczy...

[venealin]

Napisane przez julciak

mozliwe, ale w ogole lepsze efekty sa jak sie od łydek juz masujesz i peelingujesz, lepiej krazenie porawiasz w tedy a ja nie mam czasu na to;d pomasuje uda i na tym sie konczy...

ooo to to to...dokładnie...tylko ja z lenistwa raczej

...ale tak sobie myślę (ciut chaotycznie jak to ja )...otóż z nadejściem ciepłej pory odechciewa mi się golenia nóg co chwile i marzy mi się jakieś laserowe depilowanie laserowe ponieważ mam tendencję do wrastania włosków ...co ma jedno do drugiego? Cóż, ponoć receptą na wrastanie są regularne peelingi...a zatem...może dwa powody do konkretnego peelingowania od stóp w górę mnie bardziej zmobilizuje niż jeden pan C.

a jeśli chodzi o masowanie to ja wysiadam...staram się sama, ale nie mam recepty na to, że zbyt szybko mnie ręce bolą - jakieś pomysły? bo Moje Cudo co prawda daje się namówić na masowanie ...i to całkiem częstawo...ale jakoś szybko to masowanie się kończy, bo...ekhym...on się za bardzo wczuwa w inne ..aspekty

[black-bubu]

ja sie masuje od łydek i tak całe ciało z dołu do góry, żeby krew lepiej krązyła, i widzę efekty, tez mi się nie chciało na początku, ale wziełam się i zmusiłam

[julciak]

Napisane przez black-bubu

ja sie masuje od łydek i tak całe ciało z dołu do góry, żeby krew lepiej krązyła, i widzę efekty, tez mi się nie chciało na początku, ale wziełam się i zmusiłam

no ja cos sie zmusic nie moge.... pozostaja mi zmienne natryski, chce sie czy nie chce to zimna woda i tak po lydkach splywa hehehe

mysle ze trzeba sie do gabinetu na jakies zabegi zapisac... cos mi tam pani na maila wysylala jakis karnecik elegancki no nie wiem nie wiem. nigdy kasy nie mam

[Cirilla]

Napisane przez julciak

taaa to ja cienki bolek jestem :| czyli tak... musze kupic :
-drenujacy na dzien
-rozgrzewajacy na noc
-peeling
- zel pod prysznic
jeszcze powiedzcie mi jaka maske mam kupic krem i serum to to samo czy sie rozni czyms?

Lepiej drenujący na noc, tak czytałam - chyba w Shape.

A ja właśnie leżę, bo mi korzonki strzeliły i nici z porannych ćwiczeń i smaroania...

[fenomena]

Napisane przez Cirilla

Hej Fighterki Przeczytałam już prawie cały ten wątek i dołączam do Was, jeśli mnie przyjmiecie

CholernegoPana C. mam od 10 lat... Pojawił się, kiedy miałam złamaną nogę i przez 3 m-ce byłam unieruchomiona. Wtedy też nabawiłam się rozstępów :/ Teraz mam 20 lat i walczę z tym dziadem zacięcie od ok. miesiąca i widzę poprawę, co jest szalenie mobilizujące! Oto co robię:
1. Staram się jeść racjonalnie - 5 x dziennie małe porcje, zero słodyczy, chipsów, fast foodów itp. Jak mój organizm wybitnie domaga się cukru oszukuję go pomarańczą, albo rodzynkami.
2. Piję duże ilości czerwonej i zielonej herbaty oraz wody (tylko to, ewentualnie soki), ok. 2 l dziennie.
3. Ćwiczę - to podstawa. Od 2 tyg. mam stepper i deptam sobie codziennie o różnych porach dnia, jak mam czas. A od dłuższego czasu robię 8min legs&buns, ćwiczę z agrafką, robię brzuszki, poza tym dużo chodzę, tańczę, chodzę po schodach.
4. Codziennie wieczorem pod prysznicem masuję się Syrenką, potem wcieram serum drenujące Ziaji.
5. Codziennie rano masuję się takim plastikowym masażerem i wcieram rozgrzewający krem Eveline.
(gdzieś wyczytałam, że rano lepiej stosować kremy zawierające kofeinę, pobudzające, a wieczorem te o właściwościac drenujących)
6. Mniej więcej 2 x w tygodniu robię peeling z kawy i zawijam się folią na godzinę.
7. Raz w tygodniu nakładam maskę wyszczuplającą na brzuch i biodra Dermaglin i się owijam na 40 min. starym prześcieradłem ^^ Ładnie wygładza.

Hm, to chyba wszystko Zauważyłam znaczną redukcję cellulitu (mam na pośladkach i udach), w niektórych partiach już nie widać go gołym okiem, tylko po ściśnięciu palcami. No i dodatkowo schudłam 2,5 kg w ok. 3 tygodnie i wysmukliły mi się uda
Ale w ten weekend przyjechałam do domu i jadłam ciasto, jestem na siebie wściekła :/
Pozdrawiam i gratuluję wytrwałości!!!

P.S. Jaką macie motywację do działania? Moją największą jest mój ciachowaty, smukły TŻ, przy którym czasami czuję się jak kaszalot...

witamy czy ja dobrze zrozumiałam- miałaś 10 lat kiedy zrobił Ci się cellulit???

dla mnie najlepszą motywacją jest widok mnie idącej w mini kiedy wszyscy podziwiają moje gładkie uda bez wstrętnego cell
i muszę się pochwalić że mimo tego że moja walka nie jest jakoś szczególnie zacięta to już widzę poprawę do ideału jeszcze mi brakuje, ale jest lepiej i to mnie niesamowicie cieszy, myślę że jak sie zmobilizuje do większego ruchu to całkiem zejdzie, u mnie połowa sukcesu to odstawienie tabletek anty, to przez nie zrobiło mi sie to świństwo
pozdrawiam

[Cirilla]

fenomena - Tak, miałam 10 lat... Przeżyłam dość wczesne dojrzewanie (okres dostałam, kiedy miałam niecałe 11 lat) no i też wtedy byłam długo unieruchomiona w gipsie i gwałtownie przytyłam - skutki widać do dziś. A mini nigdy nie założę, bo mam pokraczne nogi a na dodatek obsypane pieprzykami, których nienawidzę (geny po ojcu :/).
A dzisiaj zakupiłam bańki chińskie i oliwkę Ziaji i wypróbuję wieczorem

[fenomena]

Napisane przez Cirilla

fenomena - Tak, miałam 10 lat... Przeżyłam dość wczesne dojrzewanie (okres dostałam, kiedy miałam niecałe 11 lat) no i też wtedy byłam długo unieruchomiona w gipsie i gwałtownie przytyłam - skutki widać do dziś. A mini nigdy nie założę, bo mam pokraczne nogi a na dodatek obsypane pieprzykami, których nienawidzę (geny po ojcu :/).
A dzisiaj zakupiłam bańki chińskie i oliwkę Ziaji i wypróbuję wieczorem

aha, to szczerze współczuje ja mając 16-17 lat nawet nie myślałam że kiedyś może mnie to spotkać, a dla Ciebie jako 10-latki to musiało być okropne
też chciałabym powalczyć tymi bańkami ale ja mam problem z naczyńkami

[Cirilla]

Heh, jakoś dałam radę Teraz czekam aż będę mogła spokojnie iść do łazienki się wymasować bańkami, bo mieszkam z dwoma współlokatorkami, w tym z jedną w ciąży, więc to najbardziej pożądane pomieszczenie w tym mieszkaniu

[Cirilla]

Dziewczyny... Pewnie zaraz mnie wyśmiejecie, no ale -trudno
Bo taka poranna myśl mnie naszła...
Biorę tabletki anty już prawie rok i nigdy nie narzekałam - wszystko było w 99% regularnie. No ale teraz coś mi się dzieje, mam plamienie w środku cyklu, już od 14-go dnia No i przypomniałam sobie, że jest sprawdzony patent na przyspieszenie okresu - wziąć gorącą kąpiel, prawda? Czyli chodzi o rozgrzanie. Czyli... może rozgrzewający na maksa krem antycellulitowy mógłby tak samo wpływać jak taka kąpiel....? Powiem szczerze, że dziwnie mi się to plamienie zbiegło w czasie ze stosowaniem czerwonej Eweliny. Smaruję tym także brzuch. Grzeje bardzo mocno, jeszcze dodatkowo czasami właziłam pod koc, żeby się wypocić. Mnie samej ta myśl wydaje się śmieszna, no ale tak na chłopski rozum...
Co o tym sądzicie?

[magdaSEM]

Walczę od miesiąca i już jest dużo lepiej. Pomagam sobie spalaczami tłuszczu tzn.czerwoną herbatą (porządną, nie taką Liptona) oraz 3 razy dziennie wypijam łyżeczkę oleju lnianego-to taka sprytna metoda odchudzania, którą przetworzono chemicznie, ładnie zapakowano,nazwano Bio CLA i wyceniono na około 50 zł

[honey1012]

Napisane przez magdaSEM

Walczę od miesiąca i już jest dużo lepiej. Pomagam sobie spalaczami tłuszczu tzn.czerwoną herbatą (porządną, nie taką Liptona) oraz 3 razy dziennie wypijam łyżeczkę oleju lnianego-to taka sprytna metoda odchudzania, którą przetworzono chemicznie, ładnie zapakowano,nazwano Bio CLA i wyceniono na około 50 zł

Może coś więcej o tym oleju ?

[venealin]

Też chętnie poczytam o tym oleju lnianym

...Cirilla....co do rozgrzewania...ja też używam kosmetyków rozgrzewających - również na brzuch, ale nigdy nie miałam podobnych "skutków ubocznych" ...może lepiej przejdź się do lekarza...tak dla świętego spokoju.

[Cirilla]

venealin - lekarz obowiązkowo, już mam zaplanowaną wizytę na czerwiec

Dzisiaj mam kryzysowy dzień, siedzę z paczką Lu go!, a ruszać wciąż się nie mogę... Buuu...

[olineeek]

Cześć dzieczyny, powiedżcie mi, czy któraś z was używała może tego nowego vischy cellu metric, jeśli tak to jakie były efekty i czy warto, z góry dzięki

[magdaSEM]

Olej lniany zawiera kwas linolowy, który bardzo pomaga w procesach spalania tkanki tłuszczowej. Można go pić łyżeczką, tak jak ja albo dodawać do sałatek. Poprawiła mi się również cera oraz stan paznokci. Jest razem z olejem z oliwek w grupie tych najzdrowszych. Nie ma co liczyć na jakieś cudowne zniknięcie cellulitu w 3 dni od picia samego oleju, ale daję słowo, że pomoże! Dziewczyny ,polecam czytanie WRÓŻKI, tam właśnie znajduję dużo ciekawych artykułów.

[honey1012]

Napisane przez magdaSEM

Olej lniany zawiera kwas linolowy, który bardzo pomaga w procesach spalania tkanki tłuszczowej. Można go pić łyżeczką, tak jak ja albo dodawać do sałatek. Poprawiła mi się również cera oraz stan paznokci. Jest razem z olejem z oliwek w grupie tych najzdrowszych. Nie ma co liczyć na jakieś cudowne zniknięcie cellulitu w 3 dni od picia samego oleju, ale daję słowo, że pomoże! Dziewczyny ,polecam czytanie WRÓŻKI, tam właśnie znajduję dużo ciekawych artykułów.

Jaki to ma być olej tłoczony na zimno czy jaki ? Ile pijesz go dziennie ?

[gasolina84]

Napisane przez magdaSEM

Olej lniany zawiera kwas linolowy, który bardzo pomaga w procesach spalania tkanki tłuszczowej. Można go pić łyżeczką, tak jak ja albo dodawać do sałatek. Poprawiła mi się również cera oraz stan paznokci. Jest razem z olejem z oliwek w grupie tych najzdrowszych. Nie ma co liczyć na jakieś cudowne zniknięcie cellulitu w 3 dni od picia samego oleju, ale daję słowo, że pomoże! Dziewczyny ,polecam czytanie WRÓŻKI, tam właśnie znajduję dużo ciekawych artykułów.

olej lniany, który pijesz musi być jakiegoś konkretnego producenta? czy wszystkie są takie same??

[magdaSEM]

Napisane przez gasolina84

olej lniany, który pijesz musi być jakiegoś konkretnego producenta? czy wszystkie są takie same??

Myśle że każdy olej jest dobry, pod warunkiem ze nie jest kupiony w sklepach typu Biedronka (chodzi mi głównie o to, by nie było "wyprodukowano dla sieci Bidronka itp.) bo to już pewnie jakieś hybrydy a nie oleje. Oczywiście tłoczony na zimno! Ogólnodostępny.

[honey1012]

Napisane przez magdaSEM

Myśle że każdy olej jest dobry, pod warunkiem ze nie jest kupiony w sklepach typu Biedronka (chodzi mi głównie o to, by nie było "wyprodukowano dla sieci Bidronka itp.) bo to już pewnie jakieś hybrydy a nie oleje. Oczywiście tłoczony na zimno! Ogólnodostępny.

Dziękuje poszukam ale w sklepach eko jakos nie mam zaufania do marketow w tej kwestii

[magdaSEM]

I słusznie, ja również jestem stałym bywalcem sklepów ze zdrową żywnością.

[Cirilla]

Chyba bym się nie zmusiła do łykania oleju, brrr Aż mi to przypomniało jak kiedyś piłam drożdże na poprawę cery, co za obrzydlistwo...

Jestem po dwóch masażach bańkami chińskimi, jak przyłożyłam za pierwszym razem to aż krzyknęłam z bólu, bo za mocno zassałam i musiałam poluźnić... Mam wrażenie, że masuję za słabo, ale tylko tak jestem w stanie to znieść. Stosuję co 2 dni. Ciekawe, czy da to jakieś efekty...

[magdaSEM]

Napisane przez Cirilla

Chyba bym się nie zmusiła do łykania oleju, brrr Aż mi to przypomniało jak kiedyś piłam drożdże na poprawę cery, co za obrzydlistwo...

Jestem po dwóch masażach bańkami chińskimi, jak przyłożyłam za pierwszym razem to aż krzyknęłam z bólu, bo za mocno zassałam i musiałam poluźnić... Mam wrażenie, że masuję za słabo, ale tylko tak jestem w stanie to znieść. Stosuję co 2 dni. Ciekawe, czy da to jakieś efekty...

Początki picia oleju były cięzkie, nie chciał mi przejść przez gardło, ale człowiek przyzwyczai się do wszystkiego, tak mówią...

[fenomena]

Napisane przez magdaSEM

Początki picia oleju były cięzkie, nie chciał mi przejść przez gardło, ale człowiek przyzwyczai się do wszystkiego, tak mówią...

ja kiedyś piłam olej z ogórecznika, co prawda nie mam porównania do tego lnianego, ale ten z ogórecznika był okropny, na początku musiałam go popijać, ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się i nie dość że nie musiałam popijać to stwierdziłam że nie jest taki zły, nawet go w pewnym stopniu polubiłam

[Cirilla]

Dziiiiiwne jesteście :P

[honey1012]

magdaSEM powiedz mi jeszcze ile łyżek dziennie pijesz tego oleju?

[venealin]

Napisane przez Cirilla

Dziiiiiwne jesteście :P

Popieram aczkolwiek ponieważ sama też bywam uznawana za dziwną (tudzież szurniętą, ale to kwestia dyskusyjne ) zaczynam też się zastanawiać nad tym olejem...
Jestem gotowa na wiele (niewiele-wymagających ) rzeczy, by się pozbyć do końca tego cholerstwa z nóg !!