Co z tą Polską, czyli wokół POLITYKI.

[Elfir]

muzea sa potrzebne, w końcu gdzieś tych wszystkich absolwentów historii trzeba upychać

Mamy taki rząd na jaki zasługujemy. Póki wyborcy nie osiągną odpowiedniego poziomu wiedzy o tym jak funkcjonuje państwo, póty będą wybierać ludzi swojego poziomu. Pięknym przykładem na temat tego, jak nieskuteczna jest demokracja, były wybory uzupełniające do Senatu, gdy wygrał Stokłosa. Aferzysta z zarzutami prokuratorskimi, ale popierany, bo umie wydawać swoje (a w zasadzie skradzione Państwu, czyli nam wszystkim) pieniądze na autopromocję.

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez _vixen_

Gruzja nikogo na świecie nie obchodzi,

Bo nie ma ropy - głównej jednostki płatniczej współczesnego świata. Nikogo nie obchodzi też Somalia czy Wybrzeże Kości Słoniowej.
Polityka to nie kwestia sympatii tylko interesów. Tego też nie potrafi wiele osób zrozumieć. Polska obchodzi USA tylko dlatego, ze ma kontyngent w Afganistanie i Iraku. Bez tego bylibyśmy niezauważalni jak Somalia.
Fajnie jest wygrać wybory nawołując do pacyfistycznego wycofania jednostek, ale w praktyce to nierealne.
Możemy sobie gloryfikować Piłsudskiego i machać szabelką przed nosem Rosji, tylko co z tego, jak ona ma gaz i jest liczącym się importerem naszego mięsa? Teraz mamy drogi gaz i wiele miesięcy embarga na nasze towary. Czym my możemy zaszantażować Rosję byśmy się dla niej liczyli?
Chwalebna historią? Katyniem?
Podobnie w Unii - czym jesteśmy wobec potęgi gospodarki Niemiec, Wlk. Brytanii czy Francji? O tym jak się z nami liczą może świadczyć fakt budowy gazociągu północnego.
Było trochę zamieszania z gazem łupkowym. Ach! Wielkie złoża, będziemy drugą Arabią Saudyjską! Każdy będzie jeździł mercedesem i miał wielką willę. Tylko, ze technologia wydobywania tego gazu może okazać się niemożliwa do zastosowania w Polsce, bo wymaga ogromnych ilości wody, której tez za wiele nie mamy.

Takie romantyczne myślenie za Mickiewiczem, że Polska jest"Zbawcą Narodów", jest żałosne, bo inne narody nie są zainteresowane byśmy ich zbawiali. Mickiewicz był mesjanistycznie trzepnięty, ale nie nie powód by go słuchać.

A traktatami międzynarodowymi można sobie tyłek podetrzeć, bo każdy kraj je zerwie bez sentymentu, jeśli będzie to dla niego korzystne, o czym przekonaliśmy sie we wrześniu 1939 roku.

W polityce jesteśmy sami, a sojusze są krótkotrwałe i zawierane tylko dla wymiernych korzyści. Dlatego niespecjalnie widzę interes Polski w popieraniu Gruzji. Gruzja nie ma na tyle dużej gospodarki, byśmy mogli tam inwestować i zalewać rynek swoimi towarami.

Nie stoimy jeszcze jako ludzkość na takim poziomie "moralnym", by sobie na sympatie w polityce pozwolić.

[_vixen_]

Elfir, masz rację, oczywiście, ale ludzie tego w większości nie rozumieją. Pranie mózgu już od szkoły podstawowej, gloria victis, wspominanie i świętowanie przegranych walk, jakieś dziwne pojęcie honoru (który występuje tylko u "nas", bo "oni" go nie mają).
Albo Powstanie Warszawskie - efekt w postaci miasta zrównanego z ziemią, śmierci wielu cywilnych obywateli, którym powstanie to w ogóle się to nie podobało, a co tam - zbudowany pomnik małego powstańca, dziecko z karabinem normalnie jak w afrykańskim kraju III Świata, najlepszy wzór dla naszej młodzieży.
Dołożyć nalezy jeszcze wpływ KK, jego zamiłowanie do żałobnych uroczystości i już mamy efekt, dlatego jest jak jest.
I ludzi łatwo złapać na w gruncie rzeczy bezsensowną misję Kaczyńskiego w Gruzji, że jaki to polityk honorowy i odważny, czy zorganizowanie ogromnej wyprawy na 70 rocznicę zbrodni katyńskiej w celu rozpoczęcia kampanii wyborczej...

[Wyrak]

Podbije sobie, a co mi tam

Byly szef formacji zwalczajacej korupcje publikuje korespondencje do prokuratora generalnego, w ktorej mowi o sledztwach ktore prowadzil. Dotycza one min. kwestii mozliwosci finansowania partii rzadzacej z pieniedzy mafijnych; zamieszania politykow tej partii w rzeczone struktury.

Jakos ciezko mi sobie wyobrazic w jakimkolwiek cywilizowanym kraju, zeby w mediach byla o tym tak absolutna cisza, jak w PL

PS.

Powołajmy komisję śledczą, która pozwoli dojść do prawdy o tragedii Nangar Khel, za którą odpowiada Antoni Macierewicz - powiedział w TOK FM były dowódca WSI gen. Marek Dukaczewski.
(...)
Tymczasem gen. Marek Dukaczewski w TOK FM zwrócił uwagę, jak bezpośrednio po tragedii Macierewicz dążył do szybkiej wymiany dużej części kadry kierowniczej, która - według niego - miała być nieprofesjonalna czy skorumpowana. - Czemu mamy się dziwić, że żołnierze popełniają taką zbrodnię, skoro mają takich dowódców? Taki miał być logiczny ciąg zdarzeń - mówi Dukaczewski.

http://konflikty.wp.pl/title,To-Maci...wiadomosc.html

1. "powolajmy komisje, ktora pozwoli dojsc do prawdy"... "za ktora odpowiada"; faktycznie, komisja potrzebna, skoro Dukaczewski juz wie
2. Sad rzeczonych zolnierzy uniewinnil, wiec o jakiej zbrodni Dukaczewski mowi ?
3. Gdyby Macierewicz wyskoczyl z podobnymi tekstami, to by bylo juz 534543634 przesmiewczych komentarzy + 1500100900 artykulow w prasie i postow na blogach wysmiewajacych rzeczone slowa.
4. Faktycznie zaskakujace i szalenie obiektywne, ze czlowiek WSI wysuwa takie komentarze pod adresem Macierewicza

[_vixen_]

Napisane przez Wyrak

1. "powolajmy komisje, ktora pozwoli dojsc do prawdy"... "za ktora odpowiada"; faktycznie, komisja potrzebna, skoro Dukaczewski juz wie

Macierewicz i ekipa mówią dokładnie te same rzeczy, jeśli chodzi o katastrofę smoleńska, też wskazują według nich "odpowiedzialnych" ludzi, i jakoś wtedy to Ci nie przeszkadza, że każdy ma swoją "prawdę". Nie wspominając już o tym, że wraz z Fotygą pojechali do obcego państwa prosić o pomoc, a ich szef Jarosław prosi prezydenta obcego państwa o ingerowanie w sprawy śledztwa. Wygrywają w kategorii obciachu z każdym.

[Wyrak]

Napisane przez _vixen_

Macierewicz i ekipa mówią dokładnie te same rzeczy, jeśli chodzi o katastrofę smoleńska, też wskazują według nich "odpowiedzialnych" ludzi, i jakoś wtedy to Ci nie przeszkadza, że każdy ma swoją "prawdę".

No wiem przeciez i wtedy jest 1500100900 komentarzy i artykulow, to sie pytam, gdzie sa teraz ?

Napisane przez _vixen_

Nie wspominając już o tym, że wraz z Fotygą pojechali do obcego państwa prosić o pomoc, a ich szef Jarosław prosi prezydenta obcego państwa o ingerowanie w sprawy śledztwa. Wygrywają w kategorii obciachu z każdym.

Coz, skoro polskie wladze to totalnie olaly i Tusk na gebe, bez zadnego spisanego dokumentu oddal to sledztwo w rece Rosjan, na mocy konwencji, pod ktora lot nie podlegal, to co mieli zrobic? Od czego mamy tych sojusznikow z NATO w koncu ?

Fajna gadka ogolnie, ale - jak sie to niby ma do slow Dukaczewskiego ? Skoro jestes pierwsza do czepiania sie Macierewicza, do tego stopnia, ze komentujac wypowiedz Dukaczewskiego, czepilas sie Macierewicza, to skad brak adekwatnej reakcji?

Czy moze np. Dukaczewski jest po sluzbach specjalnych PRLu, a Macierewicz po KORze i jedni moga mowic wszystko, a inni za wszystko maja byc wysmiewani ? A nie, wroc, Michnik jest po KORze, on jest autorytetem i jak sie kaze od... czepic od generala, to kazdy sie slucha No wiec o co chodzi? Chyba nie o brode? Nie no, Geremek mial i byl oberautorytetm.... Bo przeciez nie moze chodzic o to, ze ma na pienku z bylymi SBkami/prlowskim WSI? Przeciez takie reakcje oznaczalyby, ze jest cos na rzeczy?

Lo jejku, az sie czlowiek moze spocic ze strachu. Najpierw jednym tchem przy <werble> Dukaczewskim </werble> wspominasz o <ironiczny smiech> Macierewiczu </ironiczny smiech>, a teraz jeszcze do takich rozkminek to doprowadza? Oj, jak sie "Polityka" o tym dowie, to ani chybi ip Ci zablokuja; a Urban w "Nie" wezmie w obroty

PS. A wyciaganie "a Macierewicz to czy tamto", to tylko ostateczny dowod, ze jakby plotl takie rzeczy, wlacznie z szarganiem dobrego imienia uwolnionych zolnierzy, to by go zjedli zywcem

[_vixen_]

Wyrak, ja to się zastanawiam, czy Ty jesteś taki naiwny i nadgorliwy, czy tylko udajesz. I nie wiem, co gorsze w sumie
Przecież ci wszyscy ludzie, którzy są aktualnie u władzy czy na zmianę w opozycji, w większości przewijają sie przez parlament i rząd od jakichś 20 lat. Zarówno Tusk, jak i Kaczyński. Jeden jest wart tam drugiego szczerze mówiąc i w zdecydowanej większości z polityki powinni odejść. Każdy miał szanse rządzić, jak to wyglądało zwykle, wszyscy wiedzą.
Podobnie jak nie powinni się tam znaleźć ludzie, którzy nie mają o niczym pojęcia, typu Kempa, Jakubiak, Napieralski i wielu innych. Tak samo nie jest nam potrzebne kręcenie spiskowych zadym przez Macierewicza, bo od tego nam się gospodarka nie poprawi, a tacy ludzie do niczego innego, jak tropienie mniej lub bardziej wyimaginowanych spisków nie są zdolni.
Dlatego właśnie zastanawiam się, jak można tak bardzo wierzyć w PiS, który jest typowym przedstawicielem naszego polskiego bagienka zwanego górnolotnie polityką, robi więcej szkody niż pożytku, denerwując tylko normalnych (czyli takich, ktorzy uczciwie pracują, bo mają na utrzymaniu rodziny i jakieś bzdurne afery i komisje ich G obchodzą) ludzi ciąglym robieniem awantur i tropieniem spisków. Bo do tego u nas mnóstwo chętnych, to media chętnie pokazują, o tym piszą, chociaz to generalnie niczego nie zmienia. Za to do uczciwej merytorycznej pracy - niewielu ochotników.

[kasiaen1]

A ja tylko zapytam gdzie się podziewa Hanka w sytuacji letniego rozprężenia pana premiera? (filmik od 1:10) . Jeśli "na zachodzie" Brudziński wyleciałby ze studia za nazwanie p. HGW kobietą, to ciężki orzech ma Platforma..

[Wyrak]

Napisane przez _vixen_

Wyrak, ja to się zastanawiam, czy Ty jesteś taki naiwny i nadgorliwy, czy tylko udajesz. I nie wiem, co gorsze w sumie

Lepiej sie zastanow, dlaczego nie umiesz sie odniesc do przytoczonej wypowiedzi, zabierasz sie do tego jak pies do jeza, najpierw zamiast o tym co Dukaczewski powiedzial, to o Macierewiczu, teraz czy ja jestem taki czy siaki. Daruj sobie, bo i tak nie ogarniesz

Podobnie, swoje expose, kto powienien z polityki odejsc badz nie. To zupelnie normalne, ze ludzie siedza w polityce po 20-30 i wiecej lat. Nie pasuja Ci - zaglosuj na kogos innego. Natomiast co czyni Twoja wypowiedz doszczetnie obludna, to krytykowanie czegos zupelnie normalnego, a ignorowanie patologii: ze osoby, ktore jednego dnia aktywnie wspieraja autorytarna dyktature, sa czescia aparatu rzadzacego/represyjnego, nagle jak za dotknieciem czarodziejskiej rozdzki staja sie demokratycznymi politykami, dziennikarzami, wojskowymi itd To jest sedno problemow IIIRP - jak ktos "budowal socjalizm", to sie do normalnej demokracji nie nadaje, tylko do bronienia wlasnych interesow, zeby bylo ciepelko jak za PRL. To dlatego Dukaczewski jest taki ciety na Macierewicza - bo WSI (wreszcie) przeszlo do historii.

No ale tyle dygresji - jestes w stanie sie ustosunkowac do tego co pisalem - dlaczego jak Macierewicz cos powie, to sa artykuly, komentarze, ba tutaj sie forumowiczki przesciguja w serwowaniu sucharow. A tutaj wypowiedz taka, ze jakby to walnal Macierewicz, to by zabawy na tydzien bylo i cisza Co zreszta widac, bo Ty w wypowiedzi Dukaczewskiego znalazlas powod, zeby sie czepic Macierewicza

Co do tekstu:

Dlatego właśnie zastanawiam się, jak można tak bardzo wierzyć w PiS, który jest typowym przedstawicielem naszego polskiego bagienka zwanego górnolotnie polityką

Poczytaj, moze zrozumiesz (aczkolwiek, bazujac na dotychczasowej probce, odbije sie jak groch od sciany, tudziez splynie jak po nomen omen, kaczce ):

„To już nie tylko wyborcy, nie tylko grupa zwolenników. To coraz bardziej odrębny świat, z własnym systemem wartości, własnymi emocjami, wiarą, własnymi bohaterami, symbolami, rytuałami. I wrogami. Naród. Naród Jarosława Kaczyńskiego. Naród bardzo patriotyczny, ale czujący związek tylko z częścią polskiej tradycji” – pisał Igor Janke w swoim tekście „Naród Kaczyńskiego”. A ja mam wrażenie, że ani on, ani większość komentatorów próbujących zdefiniować mitycznych „kaczystów” nie do końca ich rozumieją. „Ich”, a może „nas” – nie jestem pewna, czy jestem zaliczana do „narodu Kaczyńskiego”, ale gdybym się miała politycznie określić, to nie utożsamiam się ani z prawicą, ani z lewicą, nie utożsamiam się nawet z żadną partią je udającą, tylko z „kaczyzmem” właśnie. I tylko częściowo wynika to z tego, że pochodzę z prowincji, jestem niemłoda, i niewykształcona. „Kaczyzm”, jak go rozumiem, to niezgoda na zastaną rzeczywistość i minimalistyczne oczekiwania od własnego kraju. Bo przecież dzisiejsza Polska nie podoba mi się dlatego, że uważam, że stać nas na więcej i zasługujemy na więcej.

Zrobiłam sobie kiedyś test w „Latarniku wyborczym” i po odpowiedzi na mnóstwo pytań o moje poglądy, wyskoczyła mi podpowiedź, że partią, do której mi programowo najbliżej jest... Krajowa Partia Emerytów i Rencistów. Tylko czy moje poglądy mają jakiekolwiek znaczenie i powinnam kierować się tym, jaka partia do nich pasuje, gdy wiadomo, że po naciągnięciu mnie na wyborczy głos żadna nie zamierza zrobić tego, co obiecuje? Z każdą kolejną kampanią wyborczą dajemy się coraz bardziej nabierać, dziś już ani wyborcy, ani politycy nie wierzą w partyjne programy wyborcze, bo nie na nie się głosuje. Ale nawet gdyby politycy traktowali siebie i wyborców poważnie i zamierzali zrealizować to, czym nas kuszą, i tak uważałabym, że dużo ważniejsze od tego, jak chcą urządzić poszczególne zakątki państwa, jest to, jaką mają jego ogólną wizję. Czy im wystarcza taka, jaka jest, czy uważają, że zasługujemy na państwo lepiej i sprawiedliwiej urządzone. Bo przecież na tym polega różnica między „kaczystami” i „antykaczystami”, diagnozy stawiają bowiem takie same.

Jacek Kuroń: "Nie mam wątpliwości, że jest to zjawisko o kluczowym znaczeniu dla rozwoju polskiej demokracji i gospodarki rynkowej. Ludzie byłej nomenklatury, dawni esbecy, niektórzy prywaciarze i częściowo ludzie solidarnościowego etosu przenieśli do III Rzeczypospolitej mechanizmy peerelowskiego klientelizmu. (...) Opletli Polskę siecią niejawnych powiązań przyjacielskich, politycznych, gospodarczych, korupcyjnych, nepotycznych, a także jednoznacznie przestępczych" (Jacek Kuroń "Siedmiolatka czyli kto ukradł Polskę").

Tomasz Lis: "Dziś gruba kreska, brak lustracji, brak dekomunizacji i historyczny relatywizm wychodzą nam bokiem. Kto ma się w III RP najlepiej? Ciężko pracujący, utalentowani ludzie czy cwaniacy z układów - partyjnych i służbowo-tajnych - którzy opanowali gospodarkę? Kto ma się lepiej - walczący o wolną Polskę czy kelnerzy przodującej idei? (...) Nie twierdzę, że lustracja i dekomunizacja, także moralna, byłaby odpowiedzią na większość polskich bolączek. Nie na większość. Ale na bardzo wiele tak. Za ten grzech zaniechania będziemy płacili bardzo długo." (Tomasz Lis "Nie tylko fakty").

Oto III RP, w dwóch zaledwie cytatach, a przecież równie bezlitosnymi ocenami III RP mogłabym sypać w nieskończoność. I nawet nie można tego wykpić, bo to nie chore rojenia kaczystowskich oszołomów, tylko świadectwo ludzi jak najbardziej „rozumnych”. Czy któraś z krytycznych wobec III RP tyrad Kaczyńskiego przebije swoim okrucieństwem zbiorowe świadectwo jej budowniczych i obrońców, gdyby się komuś chciało je zebrać w jedno wielkie podsumowanie tego, cośmy przez te ponad 20 lat zbudowali? Wątpię. Na moją krytyczną ocenę III RP największy wpływ miały wcale nie oskarżenia kierowane pod jej adresem przez jej kontestatorów, ale właśnie takie rzucane mimochodem oceny osób, których o świadome zohydzanie III RP posądzić nie mogłam. To właśnie ikony III RP, wypowiedziami jak te tu cytowane, przerobiły mnie - ongiś człowieka całkiem rozumnego - w modelowego oszołoma. W procesie przeciwko III RP to właśnie jej etatowi obrońcy byliby najlepszymi świadkami oskarżenia, zeznając jak wyżej. III RP widziana oczyma swoich najzagorzalszych obrońców jest państwem strasznym, nie znam wypowiedzi Kaczyńskiego bardziej bezlitosnej dla III RP niż to, co o niej w przypływie szczerości mówili jej piewcy.

Różnica zatem między „kaczystami” a „antykaczystami” jest nie w diagnozie stanu III RP (bo widzą ją mniej więcej tak samo), ale w stosunku do niej, w poziomie akceptacji jej zgnilizny. Obie strony oceniają państwo mniej więcej tak samo (tyle, że „kaczyści” stale i otwarcie, a „antykaczyści” - jak się zapomną i im się wyrwie), ale inne z tej oceny wyciągają wnioski. „Kaczyści” chcą to zmieniać (pytanie, na ile szczerze i czy skutecznie), obrońcy III RP - nie. Być może zresztą to ci drudzy mają rację, być może nie ma sensu kontestować III RP, bo zmienić się jej już nie da i trzeba ją po prostu zaakceptować i nauczyć się z nią (i w niej) żyć. Być może wiara, że po kilkudziesięciu latach komuny i po kilkunastu latach postkomuny można tu jeszcze coś zmienić, jest czystą naiwnością, a może nawet żałosnym frajerstwem. I za to frajerstwo właśnie najbardziej cenię Kaczyńskiego, za tę być może dawno bezsensowną niezgodę. To ona wyznacza linię podziału między „narodem Kaczyńskiego” i resztą. Polska polityka i społeczeństwo dzielą się dzisiaj na tych, którym się państwo nie podoba, i na tych, którym się nie podoba Kaczyński. Nie jestem pewna, czy na takim podziale można coś wspólnego zbudować, ale ciągle jeszcze nie umiem się z III RP pogodzić.

http://wsieci.rp.pl/opinie/kataryna/...lewica-kaczyzm

To nie przypadek, ze to PO ukulo haslo IV Rzeczpospolita i zgodnie z nim szlo do wyborow 2005


PS. Do reszty sie z litosci nie odniose

[Wyrak]

Fiu fiu, tosmy sobie popisali o istocie IIIRP tak blisko do rocznicy, kiedy "skonczyl sie komunizm", tylko ze:
- komunisci utrzymali wladze, bo mieli z automatu 65% miejsc w parlamencie
- zostaly komunistyczne sluzby specjalne (ostatni nieruszony relikt - WSI, az do 2006 ), lacznie z calym inwentarzem TW itd.
- zostaly rezimowe media - Trybuna, Polityka itd.
- zostala jeszcze cenzura
- w Polsce dalej siedzialy wojska sowieckie
- zaczal sie juz skok na kase - ze nagle oto masa aparatu partyjnego i sluzb specjalnych zrobila sie biznesmenami

Wiec w jaki sposob sie ten komunizm skonczyl 4 czerwca 1989? Ze laskawie oddano czesc tortu?

[Serendipity]

Napisane przez Wyrak

Fiu fiu, tosmy sobie popisali o istocie IIIRP tak blisko do rocznicy, kiedy "skonczyl sie komunizm", tylko ze:
- komunisci utrzymali wladze, bo mieli z automatu 65% miejsc w parlamencie
- zostaly komunistyczne sluzby specjalne (ostatni nieruszony relikt - WSI, az do 2006 ), lacznie z calym inwentarzem TW itd.
- zostaly rezimowe media - Trybuna, Polityka itd.
- zostala jeszcze cenzura
- w Polsce dalej siedzialy wojska sowieckie
- zaczal sie juz skok na kase - ze nagle oto masa aparatu partyjnego i sluzb specjalnych zrobila sie biznesmenami

Wiec w jaki sposob sie ten komunizm skonczyl 4 czerwca 1989? Ze laskawie oddano czesc tortu?

A niepodległość Polski zaczęła się 11.11. 1918 ?!
Nie rozumiesz, że data to tylko symbol ?

[tutmirlajt]

Nie jestem w temacie tego watku, napisze tylko jedno: MAM NADZIEJE SZCZERA, ŻE PO NIGDY JUŻ NIE ZWYCIEŻY W WYBORACH. Mam dosyć ich rządów i czekam na ich upadek.

Jak dla mnie "roz✂✂✂✂zil**i" kraj w cholere. Te umowy zlecenia w pracy, o sluzbie zdrowia juz nie wspomne! Jestem na NIE NIE NIE

[Wyrak]

Napisane przez Serendipity

A niepodległość Polski zaczęła się 11.11. 1918 ?!
Nie rozumiesz, że data to tylko symbol ?

To ja sie pytam, czego symbol - rozpoczecia panstwa pod znakiem prlowskiego klientelizmu ?Mowienie o jakimkolwiek "upadku komunizmu", w momencie gdy komunisci maja wiekszosc parlamentarna, aparat represji, sluzby specjalne, pieniadze, media i przez nastepne lata nic/niewiele sie z tego zmienilo, poza tym, ze w wyborach wygrywa taka czy siaka partia - bo struktura partyjna i slubzowo-tajna miala sie tak samo dobrze
Bo to co sie zaczelo 11/11/1918 jest akurat zupelnie jasne.

[_vixen_]

Napisane przez tutmirlajt

Jak dla mnie "roz✂✂✂✂zil**i" kraj w cholere. Te umowy zlecenia w pracy, o sluzbie zdrowia juz nie wspomne! Jestem na NIE NIE NIE

Zagłosuj na PiS, na pewno następnego dnia po wyborach nie będą się kłócić o pierdoły z Tuskiem i resztą, ale za to będą umowy o pracę, oczywiście na czas nieokreślony i służba zdrowia w publicznym szpitalu jak w prywatnej klinice

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez tutmirlajt

Nie jestem w temacie tego watku, napisze tylko jedno: MAM NADZIEJE SZCZERA, ŻE PO NIGDY JUŻ NIE ZWYCIEŻY W WYBORACH. Mam dosyć ich rządów i czekam na ich upadek.

Jak dla mnie "roz✂✂✂✂zil**i" kraj w cholere. Te umowy zlecenia w pracy, o sluzbie zdrowia juz nie wspomne! Jestem na NIE NIE NIE

Umowy zlecenia były zanim powstało PO ,są i będą... Z resztą co w nich złego?
Jesli komuś nie odpowiada taka forma pracy to szuka innej i tyle.

[Mala_Zmijka]

Mi sposób w jaki rządzi PO też nie odpowiada. Co ciekawe PiSu też bym nie chciała widzieć u władzy. Będę miała zagwozdkę przy wyborach parlamentarnych, nie mam pojęcia na kogo głosować. A głosować będę na pewno, bo w przeciwieństwie do wielu osób uważam, że każdy głos ma znaczenie.
W ogóle to jest taki pogląd od którego mi się niedobrze robi: Nie pójdę głosować bo nie mam po co. Albo drugie: nie pójdę głosować, bo nie interesuje się polityką, albo jeszcze lepsze: bo mnie ona nie dotyczy . Nie no bajer po prostu. A potem tacy ludzie najwięcej narzekają na świat wokół nich mimo, że nie kiwnęli palcem by zadecydować o swoim losie.

[pannanatalia]

Vixen, musisz zrozumieć jedno - krytykowanie współczesnego rządu czy wyrażanie swojego negatywnego zdania na temat PO nie jest równoznaczne z sympatią do partii PiS.
Jesteś na tym punkcie wyjątkowo przewrażliwiona,wyluzuj poślady...

[Wyrak]

Walbrzych polskim Las Vegas! Niestety, w kwestii korupcji i umoczenia, a nie przemyslu rozrywkowego

Dolnośląskie Sin City

olny Śląsk to po woj. pomorskim matecznik PO. Stąd się wywodzą najważniejsi, prominentni politycy obozu władzy: G. Schetyna, Z. Chlebowski, B. Zdrojewski, T. Misiak. Przez wielu lat osoby te niepodzielnie rządziły regionem, tworząc z niego swoiste państwo w państwie. Skala zjawiska dopiero wychodzi na światło dzienne.

Obecny Marszałek Sejmu karierę rozpoczynał jako wrocławski działacz NZS; w pookrągłostołowej Polsce odnalazł się szybko i sprawnie - z dnia na dzień stał się człowiekiem majętnym i wpływowym. Z kuluarowych relacji wiemy, że bardzo brutalnie obchodził się ze swoimi realnymi i wydumanymi wrogami (temu zawdzięcza swoją ksywkę - Grzegorz "Zniszczę Cię" Schetyna). To zaprowadziło go na polityczno-biznesowe szczyty. Obecnie wciąż po Wrocławiu krąży fama, że nic istotnego na Dolnym Śląsku nie dzieje się bez namaszczenia Schetyny.

Z. Chlebowski przez lata baronował poza stolicą regionu. Przez 11 lat pełnił funkcję burmistrza Żarowa - miasteczka w byłym województwie wałbrzyskim. Już wtedy zasłynął swymi ekonomicznymi zdolnościami i wdzięczną ekwilibrystyką słowną - za zadłużenie po uszy rodzinnego miasta, wdzięczni jego mieszkańcy obrali "Zbycha" posłem rodzącej się Platformy. Mimo transferu do stolicy, Chlebowski nigdy nie zapomniał o krajanach; pielęgnował kontakty, znajomości, doglądał układów, decydował o ludzkich karierach.

Misiak i Zdrojewski, w porównaniu ze starymi wyjadaczami Zbychem i Grzechem, to chłopaki w wyprasowanych, białych mundurkach. Oni mieli błyszczeć w mediach: promować region, zapewniać o rozwoju i powszechnie w nim panującej szczęśliwości; nie przeszkadzać. Od trzymania za twarz był ktoś inny.

Nieprzypadkowo na Dolnym Śląsku miały miejsce spotkania i rozmowy stanowiące zalążek afery hazardowej. W podwrocławskich miasteczkach i wioskach deliberowano nad kształtem polskiego prawa - rola Warszawy została zredukowana do czynności notariusza uwierzytelniającego dokonany wcześniej - na stacji benzynowej/cmentarzu - deal. W takich mniej więcej okolicznościach przyrody żyrowało się również przychylność aparatu urzędniczego (od burmistrzów przez regionalnych przedstawicieli lasów, Dyrekcję Generalną Lasów Państwowych aż po Ministerstwo Środowiska), chcąc pomóc wpływowemu koledze zafascynowanemu jednorękimi bandytami i wyczynami Tigera Woodsa. Nie muszę wreszcie wspominać tego, w jak uprzywilejowany sposób stolica traktuje młodych zdolnych Dolnoślązaków z M. Sobiesiak i P. Miterem na czele...

Prawdziwe El Dorado Panie i Panowie z Platformy Obywatelskiej zbudowali jednak gdzie indziej. Nie we Wrocławiu, ani Żarowie, żadnym Zieleńcu. Padło na Wałbrzych. To tam właśnie wyjątkowo skrupulatnie odtworzono klisze z głośnego filmu F. Falka "Komornik". Powstał prawdziwy, dolnośląski "PO-land", "sin city", miejsce, gdzie praworządność i władza centralna nie sięga. W mieście rządzi mafia – jak przewidział Grabarz. Poparcie kupuje na wynędzniałych ulicach za flaszkę wódki. Kiedy okazuje się, że wybory na Prezydenta Wałbrzycha zostały sfałszowane i zarządzono elekcję uzupełniającą, "nowy" komitet Platformy Obywatelskiej... fałszuje podpisy na listach poparcia swojego kandydata. Ale to nie wszystko.
Niejaki Ireneusz Zarzecki, były prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Wałbrzychu i były członek PO, złożył właśnie doniesienie do prokuratury ws. wymuszeń, jakich dopuszczali się w Wałbrzychu członkowie Platformy Obywatelskiej. Oskarża w nim senatora Romana Ludwiczuka, posłów Izabelę Mrzygłocką i Zbigniewa Chlebowskiego oraz byłego prezydenta Wałbrzycha Piotra Kruczkowskiego o to, że przymuszali go do wypłacania im pieniędzy z kasy spółki. Chodziło o sumy przeznaczane na kampanię PO.

Czy człowiek ten jest wiarygodny? Mniej więcej tak samo jak poseł Chlebowski i senator Ludwiczuk. Tak czy siak, wszyscy ci Państwo byli przez wiele lat w jednej partii, uzyskali z kasy publicznej olbrzymie pieniądze, oszukali swoich wyborców. Platforma Obywatelska udaje, że problemu wałbrzyskiego (czy szerzej - dolnośląskiego) nie ma. Ma ułatwione zadanie - próżno szukać na największych portalach, w największych polskich dziennikach i programach publicystycznych informacji na ten temat. Wszak zbliżają się wybory, a Kaczor zapowiedział walkę o zwycięstwo.

http://www.wsieci.rp.pl/opinie/china...askie-Sin-City

[kasiaen1]

Napisane przez Wyrak

Walbrzych polskim Las Vegas! Niestety, w kwestii korupcji i umoczenia, a nie przemyslu rozrywkowego




http://www.wsieci.rp.pl/opinie/china...askie-Sin-City

Who cares? Nie jestem na bieżąco z informacjami, ale dolary przeciwko orzechom, że twittertowy wpis Machały został przemaglowany tylko na platformach blogerskich..Jakkolwiek cynicznie by to nie zabrzmiało, samobójstwo Leppera to prezent z nieba dla Platformy, ale z drugiej strony ostentacja w unikaniu tematu syfu jakiego narobiła PO jest coraz bardziej jasna i nonszalancka, więc zawsze będzie coś ważniejszego, chociażby miał to być kolejny news na główną o pracownicach mopsu, które pobiły złodzieja (tym zajmował się onet i tvn24, kiedy wszystkie zagraniczne media dawały czerwone paski o Grecji). Cóż, Carthago delenda est, więc i na to przyjdzie pora, szkoda jedynie, że och och europejski kraj uderza w jakieś co najmniej białoruskie standardy.

[_vixen_]

A ja i tak zagłosuję w październiku na PO

[Tetrix]

Marny powód do dumy.

[_vixen_]

Zgadzam się

[Wyrak]

Napisane przez _vixen_

A ja i tak zagłosuję w październiku na PO

No i bardzo dobrze. Koalicja PO-SLD, tego nam trzeba i na to liczymy

[Shikinata]

Napisane przez Mala_Zmijka

Mi sposób w jaki rządzi PO też nie odpowiada. Co ciekawe PiSu też bym nie chciała widzieć u władzy. Będę miała zagwozdkę przy wyborach parlamentarnych, nie mam pojęcia na kogo głosować. A głosować będę na pewno, bo w przeciwieństwie do wielu osób uważam, że każdy głos ma znaczenie.
W ogóle to jest taki pogląd od którego mi się niedobrze robi: Nie pójdę głosować bo nie mam po co. Albo drugie: nie pójdę głosować, bo nie interesuje się polityką, albo jeszcze lepsze: bo mnie ona nie dotyczy . Nie no bajer po prostu. A potem tacy ludzie najwięcej narzekają na świat wokół nich mimo, że nie kiwnęli palcem by zadecydować o swoim losie.

Mam taki sam dylemat ,a ludzie co nie głosują i sie tak wykręcają to mnie wkurzają ,ciężko tyłek ruszyc a potem narzekają najbardziej ze wszystkich ,pare razy zdarzyło mi sie do takich delikwentów powiedziec " To trzeba było iśc i zagłosowac a nie teraz marudzic " .O i denerwuje mnie to , że jak ktoś nie opowiada sie za PO to od razu jest zwolennikiem PiSu tak jakby w Polsce nie było jeszcze kilku innych parti .

[JustCassie]

Nie mam pojęcia na kogo zagłosuję w wyborach, jednak wiem na kogo na pewno NIE zagłosuje. Niestety mój głos w tych wyborach nie powędruje znowu do PO, ani też nie zasili konta PiS.
Wkurza mnie bezkarność polityków, robią sobie co im się żywnie podoba. Kilka-Kilkanaście tygodni temu głośno było o Nitrasie z PO który jechał autostrada pod prąd - zero konsekwencji. Dziś wybuchła "afera" Kaczyńskiego jego kierowca łamał wszystkie zasady jak leci http://www.v10.pl/Jaroslaw,Kaczynski...zdy,66785.html a sam prezes wyjaśnia że spał...
Jeśli przykład idzie z góry to ja dziękuje bardzo

[Wyrak]

Demokracja po polsku: mozna zebrac 2mln podpisow pod wnioskiem pod referendum, wladza to oleje i juz. W koncu, pieniadze z rezerwy demograficznej juz zostaly wydane na przykrycie dziur

Druga ciekawa sprawa, a tutaj cicho - jasnie panujacy nam premier przyznal sie do zainteresowania stanowiskami w Europie za kilka lat (o czym od kilku lat juz niektorzy perorowali, ze takie zainteresowanie jest).
No i nagle staje sie jasne, dlaczegoz to ten rzad daje za przeproszeniem tylka za granica, zeby moznym w Europie dogodzic. Wychodzi na to, ze premier kieruje sie wlasnym interesem, a nie racja stanu.

[201706190936]

Napisane przez Wyrak

Demokracja po polsku: mozna zebrac 2mln podpisow pod wnioskiem pod referendum, wladza to oleje i juz. W koncu, pieniadze z rezerwy demograficznej juz zostaly wydane na przykrycie dziur

Wyrak nawet nie przypominaj tych zdarzeń bo nóż się otwiera na samą myśl o tym. Nie ma takiego resortu w którym nie zrobili by bajzlu, no po prostu nie ma. Nie wiem jakim trzeba być głupim i ślepym żeby tego nie zauważyć.

[Niebieskooka arystokratka]

Fajny wątek, bo zgodny z moim głównym zainteresowaniem i mam nadzieję przyszłością, czyli polityką.
Wyrak, to że Tusk chce sobie "zaklepać" ciepłą posadkę w eurokołchozie (Unii Europejskiej) to i tak jest pikus biorąc pod uwagę chociażby wczorajszą akcję z emeryturami. Ale ludzie troche sobie poprotestują i pójdą dalej zacharowywać się na śmierć. To głównie ludzie sami sobie zgotowali taki los licząc na to, że PRowa wydmuszka jaką jest PO rzeczywiście zmieni coś na lepsze. A co PiS do którego sama nie jestem przekonana to zrobił więcej na rzecz wolnego rynku niż "liberalna" Platforma.

[namz]

To ja może przypromuję tutaj pewną ideę młodzieżową.

Wraz z kilkoma znajomymi rozpoczęliśmy tworzenie pewnego projektu. Myślę, że śmiało można to nazwać telewizją patriotyczną.

O projekcie: http://namzalezy.pl/news,48

Cóż więcej mogę dodać. Mam nadzieję, że projekt przypadnie wam do gustu. Nie jesteśmy jeszcze najlepsi w tym co robimy - ciągle się uczymy. Wiele musimy poprawić (od prowadzenia odcinków po wygląd strony itd). Najciekawsze tematy celowo zostawiliśmy sobie na wiosnę, by nie realizować ich jako amatorzy.

Jeśli chcesz pomóc w rozwoju projektu: zasubskrybuj nasz kanał na YT / polub profil na FB, podaj link do naszego filmu dalej Będziemy wdzięczni

Zaczynamy od kompletnego 0. Nie stosujemy jakichś głupich metod kupowania fanów na allegro itp. Dlatego niech was nie zraża mała (jeszcze ) ilość fanów.

Dotychczasowe odcinki:

Na czym zależy Polakom? http://www.youtube.com/watch?v=Rlkyif6KWlE&feature=plcp

Czy żyjemy w wolnej Polsce? http://www.youtube.com/watch?v=JcmMVEiSkdc&feature=plcp

Mniejsze zło http://www.youtube.com/watch?v=lOB3xMIouYo&feature=plcp

Mile widziane opinie