Lato mamy już za pasem, wakacje spędzimy z bobasem. Marzec-kwiecień 2011

[patrycja_22]

Napisane przez Montii

rozkręcisz rozkręcisz, ja po mojej jelitówce w ogóle nie miałam mleka, za przeproszeniem marne siki leciały, tak jakby to był koniec laktacji i zapewne gdybym dała butlę to by już laktacja nie wróciła
ale przystawiałam często czasem wisiał godzinę na cycku ale ja akurat oglądałam film, dużo piłam ( ale ja byłam odowdniona ) i mleczko wróciło, teraz to nie radze sobie w drugą stronę, mam aż za dużo mleka, wczoraj odciągnęłam 250 ml, zamroziłam na zapas a dzisiaj 180
a wcześniej 100 to było bardzo dużooo


no ja o tej macie właśnie też myślę jako kocyk na dwór a później już to w domku i tam mu zabawki rozłoże jak będzie większy

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------


suuuuper! aż się nie mogę jej doczekać, w poniedziałek osobiście odbieram bo to obok mojej uczelni. ostatnie zdjęcie faktycznie super, taki zmęczony, ale przy tym ciągle słodki

a mam pytanie, ile godzin najdłużej byłaś na uczelni? odciągasz tam laktatorem? ja ostatnio po 4 myślałam,że wykituje tak mnie piersi bolały

Zdarzyło się, że byłam prawie 5 godzin i nie odciągałam a później myślałam, że mi cyce rozwali dlatego teraz do szkoły awaayjnie biorę ze sobą laktator i jak zostaję na wszystkich zajęciach to w przerwie po idę do wc i po cichaczu chwilkę sobie odciągam aż poczuję ulgę (narazie tylko raz odciągałam w szkole). Może też bierz ze sobą na wszelki wypadek?

[Montii]

Napisane przez Mirabilka

tak ryczy nagle i taką minę ma - ciekawe co się dzieciom śni ??? mój to płacze ale też przez sen się śmieje i to tak hhehehehe tak złośliwie i chrapac zaczyna


Byliśmy na kontroli bioderek i ma Ib i Ib czyli norma ale do 3 m-ca zalecał szerokie pieluszkowanie 1 pieluszką najlepiej flanelka bo tetra za miękka (złożona na 3 a nie na 4) do 3 m-ca.
AAAA i marsupi pochwalił

hahha mój też tak właśnie złośliwie coś w tym stylu ->
hehehhe

i cieszę się,że pochwalił marsupi !

[Olusiaa_]

Napisane przez Montii

Wczorajsza nocka od 22 do 6 rano

wow, zdradź sekret co zrobić dziecku żeby tak spało

Napisane przez laseczkaa

h
a ja straszna noc miałam wykąpałam małego o 19 i nie chciał spać i zasnął dopiero o 1 w nocy ...
i obudził sie ok 4 i juz nie chcial spac i nie spi do teraz
wykonczona jestem...

witaj w klubie. moja usnęła o 21, obudziła się o 1.30, usnęła ok. 3 i od 4 imprezuje. Teraz coś przysypia, ciekawe na jak długo

[prunelle]

Napisane przez Montii

prunelle ja się czaiłam 2 tygodnie, kupić, nie kupić? ale w końcu doszłam do wniosku ,że całe wakacje spędzę z młodym nad jeziorem i kiedy ja się opalam to jego dam na matę i pod parasolkę i niech sobie fika bo na kocu to gorąco a tu ma jakieś wzorki i inne kolorowe rzeczy a jak będzie starszy to się zainteresuje sam np lusterkiem tam zaczepionym

trzyrazyi no mam nadzieję,że się sprawdzi

No mój np wczoraj śpi elegancko i nagle podkówka i płacz taki okropny jakby jakaś krzywda mu się działa. i cisza..śpi dalej
albo też się śmieje i to tak konkretnie na głos jakby ktoś mu kawał opowiedział, wszystko przez sen

no właśnie, ja też pewnie będę do rodziców albo teściów do ogrodu jeździć i na Mazury jedziemy, to akurat się przyda
ech

Napisane przez gosiawolna

my wlasnie wrocilismy z kontroli po szpitalu.. i tafilam na ta sama lekarke co nam dala skierowanie do szpitala..nie mowilam wam bo nie mialam jak.. poszlismy do dzieci chorych ze wzgledu na katar nasilajaacy sie, naszej lekarki nie bylo, byla inna z zastepstwie, osluchiwala go, nicc nie slyszala, nie wiedziala co robic, o wszystko kazala mi sie isc do rejestracji pytac nawet czy moge braca paracetamol, niewiedziala doslownie nic, a dzisiaj poszlismy na kontrole i powiedzialam ze tak jak dala na skierowaniu podejrzenia zapalenia pluc to wyszlo to mi odp " a no to dobrze trafilam z choroba" boze co za baba tz powiedzial ze jej kota przyniesie ze moze wtedy bedzie wiedziala co robic.. ta lekarka naprawde nie ma o niczym pojecia maly dzisiaj bardzo malo je, i coraz bardziej sie nad jedzeniem denerwuje ze lapie puszcza i wielki ryk, juz niewiem jak mu pomoc wtedy sie zalamuje bo mam wrazenie ze nie potrafie wlasnego dziecka nakarmic

skąd się tacy lekarze biorą...
potrafisz nakarmić, potrafisz, może mały ma po prostu taki dzień

Napisane przez Eirene1987

heloł my po szczepieniu ufff nareszcie...mały tak płakał że oczy miał mokre od łez!!! nie leciały mu łzy ale mokruteńkie oczka były, a ja płakałam razem z nim...
waży już 5140 czyli przez 10dni przytył 300g...
lekarka powiedziała że skoro się nie najada to najpierw dawać mu pierś potem dokarmić butlą, zobaczymy może coś z tego będzie chęci mi wróciły do karmienia piersią dziś jadł pół godziny i dokarmiłam 60ml zobaczymy może rozkręcę tą laktację

teraz moje bobo leży spokojnie na łóżeczku i kupę robi powoli a bąki takie śmierdzące puszcza że ciągle myślę że to już kupa




dokładnie śliczne te zabawki


no nieproszony
tż przyszedł z pracy zdjęcie mu pokazałam to się śmiał że gigant
pokażę wam:

Załącznik 3986800

może mala ale obrzydliwa





współczuję dziewczyny mam nadzieję że już dziś lepiej



o matko


Patrycja mam nadzieję że mamie szybko przejdzie





ja to samo



mój częśto też nie płacze tylko tak woła fajnie



za dużo tego było

A plantex daję z butelki





już zapisane w zakładkach fajny ten kocyk u mnie na łące się przyda no i ten zestaw gimnastyczny chcę kupić ale to jeszcze z miesiąc


a mój tż się rozchorował na maksa własnie się zwalnia z pracy i do lekarza boję się żeby małego nie zaraził ma gardło zawalone kaszel ale nie ma gdzie spać indziej bo mamy jeden pokój... mam nadzieję że nic nie będzie. cieszę się że malego zaszczepiłąm w porę

lecę bo miauczy już

to trzymam kciuki! rozkręcisz na pewno

jaszczur może nie obrzydliwy, ale po domu bym sobie nie życzyła takich gości zwłaszcza jak jest dziecko, mnie to jeszcze to tak bardzo nie przeszkadza, ale jak pomyślę, że miałaby małemu do łóżeczka wejść

laseczkaa, współczuję nocki, może mały da się przespać w dzień

patrycja, rzeczywiście, Alanek wygląda jakby był po całym dniu ciężkiej pracy - no i w sumie prawda, poznawał świat

[Montii]

Olusiaa_ jak był mniejszy to buszował częściej w nocy a teraz nie wiem, jakoś samo się unormowało, on wieczorem już mi sam pokazuje,że jest zmęczony więc jak go kąpie i kładę to bez sprzeciwu zasypia i spi 7-9 h
ale coś za coś.. w dzień śpi 30 minut... loool, akurat coś zjem i się pomaluje i tyle mojego

[Olusiaa_]

Napisane przez Montii

ale coś za coś.. w dzień śpi 30 minut... loool, akurat coś zjem i się pomaluje i tyle mojego

przez caly dzien?

to faktycznie.... moja w ciągu dnia z 5-6 h przesypia.

[Krusiak]

Napisane przez gosiawolna

my wlasnie wrocilismy z kontroli po szpitalu.. i tafilam na ta sama lekarke co nam dala skierowanie do szpitala..nie mowilam wam bo nie mialam jak.. poszlismy do dzieci chorych ze wzgledu na katar nasilajaacy sie, naszej lekarki nie bylo, byla inna z zastepstwie, osluchiwala go, nicc nie slyszala, nie wiedziala co robic, o wszystko kazala mi sie isc do rejestracji pytac nawet czy moge braca paracetamol, niewiedziala doslownie nic, a dzisiaj poszlismy na kontrole i powiedzialam ze tak jak dala na skierowaniu podejrzenia zapalenia pluc to wyszlo to mi odp " a no to dobrze trafilam z choroba" boze co za baba tz powiedzial ze jej kota przyniesie ze moze wtedy bedzie wiedziala co robic.. ta lekarka naprawde nie ma o niczym pojecia maly dzisiaj bardzo malo je, i coraz bardziej sie nad jedzeniem denerwuje ze lapie puszcza i wielki ryk, juz niewiem jak mu pomoc wtedy sie zalamuje bo mam wrazenie ze nie potrafie wlasnego dziecka nakarmic

jAK TAK ROBI TO BRZULEK GO BOLI-MOZE TO KOLKA

[Montii]

Olusia no nic praktycznie, jak był mniejszy spał po 2-3 h
a teraz? no przyśnie może w ciągu dnia 3x po 6-7 minut
a dłuższa drzemka to jedynie w marsupi ale ostatnio nie chodzę bo za gorąco mi jest
No ale trudno, przynajmniej całe noce przesypia i jakoś tam energię mam na ten cały dzień


dziewczyny nie wiem czy wiecie ale na facebooku jak się polubi reserved to jest -30% na całą kolekcję dziecięcą

a w realu 6cio pak chusteczek pampers za 25 zł
i pieluszki pampers chyba za 85 zł ta podwójna paczka ale dokładnie nie wiem,zerknijcie sobie gazetkę

[Krusiak]

Napisane przez Montii

Olusia no nic praktycznie, jak był mniejszy spał po 2-3 h
a teraz? no przyśnie może w ciągu dnia 3x po 6-7 minut
a dłuższa drzemka to jedynie w marsupi ale ostatnio nie chodzę bo za gorąco mi jest
No ale trudno, przynajmniej całe noce przesypia i jakoś tam energię mam na ten cały dzień


dziewczyny nie wiem czy wiecie ale na facebooku jak się polubi reserved to jest -30% na całą kolekcję dziecięcą

a w realu 6cio pak chusteczek pampers za 25 zł
i pieluszki pampers chyba za 85 zł ta podwójna paczka ale dokładnie nie wiem,zerknijcie sobie gazetkę

;-) dzieki juz klikam ;-)

[Olusiaa_]

Moja już stęka

normalnie ją wystawię na allegro dziś

kurcze, straszny wiatr u nas....

[blackrose4u]

Ten płacz przez sen jest okropny, taki paniczny strach

Montii super jest ten stoliczek pokaże męzowi. Ciekawe czy Natalce by się spodobał bo jak nie może sięgnąć zabawek to jest mrudzenie i płacz. Tak mam na jednej macie i zaraz ją pozwijam i chyba wyciągnę jak będzie większa ciut

Napisane przez Montii

Olusiaa_ jak był mniejszy to buszował częściej w nocy a teraz nie wiem, jakoś samo się unormowało, on wieczorem już mi sam pokazuje,że jest zmęczony więc jak go kąpie i kładę to bez sprzeciwu zasypia i spi 7-9 h
ale coś za coś.. w dzień śpi 30 minut... loool, akurat coś zjem i się pomaluje i tyle mojego

jakbym o nas czytała. Nawet ciężko mi się wysikać bo jak znikne z pola widzenia to marudzenie i wypluwa smoka spcialnie bym przyszła i jej dała. Podziwiam że tak potrafi cały dzień buszować z małymi drzemkami, ale wieczorem widać że jest padnięta.

[patrycja_22]

Dziewczyny myślicie, że wypada iść do promotora z małym w Marsupi nie mam go z kim zostawić a promotor sprawdził mi już pracę. Do szkoły mam z 20 minut drogi w jedną stronę i trochę się chmurzy więc może padać. Co myślicie iść czy lepiej przełożyć to na inny dzień?

[Montii]

Napisane przez blackrose4u

Ten płacz przez sen jest okropny, taki paniczny strach

Montii super jest ten stoliczek pokaże męzowi. Ciekawe czy Natalce by się spodobał bo jak nie może sięgnąć zabawek to jest mrudzenie i płacz. Tak mam na jednej macie i zaraz ją pozwijam i chyba wyciągnę jak będzie większa ciut


jakbym o nas czytała. Nawet ciężko mi się wysikać bo jak znikne z pola widzenia to marudzenie i wypluwa smoka spcialnie bym przyszła i jej dała. Podziwiam że tak potrafi cały dzień buszować z małymi drzemkami, ale wieczorem widać że jest padnięta.

Nie no to na szczęście mały potrafi zając się sam sobą, np pod karuzelą 1,5 h czy na macie z 40 minut a jak ja gotuję obiad to biorę go na leżaczku do kuchni i obserwuje co tam matka kaleczy hehhe bo ja i gotowanie to trudny temat
wieczorem to Fabian ma bezwład , przelewa się w rękach, taki jest zmęczony, czasem sygnalizuje to ciszą i zasypia po tajniacku a czasem marudzi

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------

Napisane przez patrycja_22

Dziewczyny myślicie, że wypada iść do promotora z małym w Marsupi nie mam go z kim zostawić a promotor sprawdził mi już pracę. Do szkoły mam z 20 minut drogi w jedną stronę i trochę się chmurzy więc może padać. Co myślicie iść czy lepiej przełożyć to na inny dzień?

oczywiście,że bym poszła w marsupi ja tak będę chodziła po wpisy zapewne

[patrycja_22]

Napisane przez Montii

Nie no to na szczęście mały potrafi zając się sam sobą, np pod karuzelą 1,5 h czy na macie z 40 minut a jak ja gotuję obiad to biorę go na leżaczku do kuchni i obserwuje co tam matka kaleczy hehhe bo ja i gotowanie to trudny temat
wieczorem to Fabian ma bezwład , przelewa się w rękach, taki jest zmęczony, czasem sygnalizuje to ciszą i zasypia po tajniacku a czasem marudzi

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------


oczywiście,że bym poszła w marsupi ja tak będę chodziła po wpisy zapewne

Kurcze tylko gorzej jak się rozpada

[Montii]

nas raz złapal deszcz w marsupi to tż dał mi swoją bluzę i jak się zapięłam to malego zakrylam ;p mozesz zabrac parasol.. hm albo poczekaj chwilę


lece bo wrocili moi mezczyzni z zakupow

[Ewelqa1985]

trzyrazyi waniliadzieki za komplementy o tż ale nie przekaze mu zeby sie nie popsul
montii kusicielko znow mnie zaciagnelas na allegro
laseczka
u nas dzis dzien dosc spokojny jutro mam ostatni egzamin na uczelni i zostanie obrona we wrzesniu jakos nie moge sie zebrac do nauki prosze o kciuki

[prunelle]

Napisane przez patrycja_22

Dziewczyny myślicie, że wypada iść do promotora z małym w Marsupi nie mam go z kim zostawić a promotor sprawdził mi już pracę. Do szkoły mam z 20 minut drogi w jedną stronę i trochę się chmurzy więc może padać. Co myślicie iść czy lepiej przełożyć to na inny dzień?

pewnie, idź!

ja to się zastanawiam czy na egzaminy tak nie chodzić...

Napisane przez Ewelqa1985

trzyrazyi waniliadzieki za komplementy o tż ale nie przekaze mu zeby sie nie popsul
montii kusicielko znow mnie zaciagnelas na allegro
laseczka
u nas dzis dzien dosc spokojny jutro mam ostatni egzamin na uczelni i zostanie obrona we wrzesniu jakos nie moge sie zebrac do nauki prosze o kciuki

trzymam

u nas dziś Obama więc do jednego parku nie dotrę...
ale mam drugi niedaleko, wezmę podręczniki i może się pouczę, bo w domu to masakra, nie mogę się zmobilizować

mały śpi już 3,5h! zaraz go budzę, bo się boję, że mi w nocy spał nie będzie...

[gosiawolna]

przed tem co kilka dni sie zdarzalo i tylko raz dziennie i trwa chwile. teraz troszke czesciej ale w roznych porach

[Castia]

Napisane przez Mirabilka

Castia my mamy podobnie - wstyd ale nawet do niej nie zadzwoniłam wczoraj a jak dziś słyszałam przez tel jak tż rozmawia to odrazu mam skoki ciśnienia

ejjjjj mam to samo
nie jest twoją mamą wiec jaki to wstyd? wazne zebys o swojej mamci nie zapomniała

Napisane przez Olusiaa_

Moja już stęka

normalnie ją wystawię na allegro dziś

kurcze, straszny wiatr u nas....

z ceną minimalną czy bez?

u mnie z humorkiem juz lepiej, TZ przeprosił ale ja sie bocze, i bede sie boczyc caly dzien. nie ma letko ze mna

Eirene to jak chcesz karmic piersia to trzymam bardzo mocno kciuki zeby ci sie udało powodzenia!!!!!!!

moje bobo je i se trzyma cycka raczkami jak butelke haha

[Ewelqa1985]

Napisane przez patrycja_22

Dziewczyny myślicie, że wypada iść do promotora z małym w Marsupi nie mam go z kim zostawić a promotor sprawdził mi już pracę. Do szkoły mam z 20 minut drogi w jedną stronę i trochę się chmurzy więc może padać. Co myślicie iść czy lepiej przełożyć to na inny dzień?

patrycja mnie promotor powiedzial ze nie ma problemu jesli przyjde do niego z dzieckiem bo rozumie ze czasem nie mam z kim malej zostawic mysle ze u Ciebie tez nie bedzie robil problemow

[Olusiaa_]

Napisane przez Castia

z ceną minimalną czy bez?

bez i jeszcze dopłacę haha

[Eirene1987]

Napisane przez prunelle

Montii
ta mata gigant świetna jest!
Kurczę TŻ mnie zastrzeli...poobserwuję sobie na razie


czy Wasze dzieci też przez sen wybuchają nagle strasznym płaczem?? Mój tak robi czasem a mnie to przeraża. Nie budzi się, oczu nie otwiera, tylko jest ryk i nagle cisza...

Może mu się śni że mu cyca nie chcę dać

no mój też mnie zabije ale to przez Montii jak coś
mój nie płacze przez sen ale robi buzie w podkówkę i smutny się robi. ale za to często się śmieje na głos

Napisane przez laseczkaa

a ja straszna noc miałam wykąpałam małego o 19 i nie chciał spać i zasnął dopiero o 1 w nocy ...
i obudził sie ok 4 i juz nie chcial spac i nie spi do teraz
wykonczona jestem...

oj współczuję ci serdecznie

Napisane przez patrycja_22

hihi to jak już kupiłaś to Ci pokaże jeszcze jego harce A to ostatnie zdjęcie to po ostatniej przejażdżce, spał 3 godziny i w domu jeszcze 1,5 lubię tą fotkę bo wygląda jakby ciężki dzień miał

eirene hehe widzę, że masz rysopis sprawcy

jaki śpioch słodki
ano mam teraz się w domu śmieją ze mnie że gigant

Napisane przez Montii

rozkręcisz rozkręcisz, ja po mojej jelitówce w ogóle nie miałam mleka, za przeproszeniem marne siki leciały, tak jakby to był koniec laktacji i zapewne gdybym dała butlę to by już laktacja nie wróciła
ale przystawiałam często czasem wisiał godzinę na cycku ale ja akurat oglądałam film, dużo piłam ( ale ja byłam odowdniona ) i mleczko wróciło, teraz to nie radze sobie w drugą stronę, mam aż za dużo mleka, wczoraj odciągnęłam 250 ml, zamroziłam na zapas a dzisiaj 180
a wcześniej 100 to było bardzo dużooo

oj chciałabym tak czesto bede przystawiac i laktatorem sciagac na bank się uda chęci mi wróciły

[gosiawolna]

ktoras miala tak ze tylko pod czas jedzenia prawie?? co uzywacie na kolki?

[ego_ego]

cześć dziewczynki

Napisane przez wanilia83

ego ego jak tam Aleks ?? wymiotował ci jeszcze w nocy? mam nadzieje że nie

nie już nie na szczęście, zjadł 90ml z butli i myślałam, ze mu starczy a tu ryk, bałam się mu dać więcej więc dałam cyca, z którego jadł wcześniej żeby mniej leciało, to był ryk bo głodny więc dałam jeszcze butle, zjadł 30ml i poszedł spać w końcu

Napisane przez Natka3008

A tak wogóle to dzisiaj zostawiam córeczkę z tz bo mam zjazd klasowy z liceum. Smutno mi, że to robię, a z drugiej strony cieszę się, że mogę w końcu gdzieś wyjść.

o jak fajnie, jak ja bym tak chciała sobie wyjść, ale mój tż jeszcze się boi sam zostawać, a moja mama jest 20km ode mnie, ale i tak nie umie zmieniać pampersów

Napisane przez wanilia83

ja mówię jak do koleżanki sama mi zaproponowała to co się będę z mamą wychylać a zawsze myślałam że będę do niej mamo mówić ale jak po ślubie powiedziała do mnie że możemy być na TY to mnie zraziło bo naprawdę bardzo chciałam żeby powiedziała np że byłoby jej miło jakbym się do niej zwracała mamo,

ja mówię jak na razie bezosobowo, ale oni od razu w niedzielę po ślubie poprosili, żebym mówiła do nich jak do rodziców, mój tż od razu mówił do mojej mamy mamo a ja nie mogę się przełamać

Napisane przez prunelle

czy Wasze dzieci też przez sen wybuchają nagle strasznym płaczem?? Mój tak robi czasem a mnie to przeraża. Nie budzi się, oczu nie otwiera, tylko jest ryk i nagle cisza...

Może mu się śni że mu cyca nie chcę dać

mój ma tak samo i mąż czasami leci do niego a ja mówię zostaw aż się całkiem rozpłacze, bo to za chwilę mija

Napisane przez Eirene1987

heloł my po szczepieniu ufff nareszcie...mały tak płakał że oczy miał mokre od łez!!! nie leciały mu łzy ale mokruteńkie oczka były, a ja płakałam razem z nim...
waży już 5140 czyli przez 10dni przytył 300g...
lekarka powiedziała że skoro się nie najada to najpierw dawać mu pierś potem dokarmić butlą, zobaczymy może coś z tego będzie chęci mi wróciły do karmienia piersią dziś jadł pół godziny i dokarmiłam 60ml zobaczymy może rozkręcę tą laktację

ja tak właśnie robię, na każde karmienie jest najpierw cyc, a potem butla, trochę to uciążliwe, ale mam czas na podgrzanie butli jak się mocno drze

Napisane przez patrycja_22

Dziewczyny myślicie, że wypada iść do promotora z małym w Marsupi nie mam go z kim zostawić a promotor sprawdził mi już pracę. Do szkoły mam z 20 minut drogi w jedną stronę i trochę się chmurzy więc może padać. Co myślicie iść czy lepiej przełożyć to na inny dzień?

ja bym poszła

Napisane przez Ewelqa1985

u nas dzis dzien dosc spokojny jutro mam ostatni egzamin na uczelni i zostanie obrona we wrzesniu jakos nie moge sie zebrac do nauki prosze o kciuki

trzymam kciuki

Napisane przez prunelle

u nas dziś Obama więc do jednego parku nie dotrę...
ale mam drugi niedaleko, wezmę podręczniki i może się pouczę, bo w domu to masakra, nie mogę się zmobilizować

mały śpi już 3,5h! zaraz go budzę, bo się boję, że mi w nocy spał nie będzie...

no właśnie ciekawa jestem o której mój mąż wróci z pracy, bo jeździ żwirki i wigury, ale zamknięta więc będzie musiał jakiś objazd znaleźć

ja bym małego nie budziła, niech śpi a Ty odpoczywaj, nic mu nie będzie

[Olusiaa_]

Napisane przez Eirene1987

oj chciałabym tak czesto bede przystawiac i laktatorem sciagac na bank się uda chęci mi wróciły

na pewno
jak użyłam laktatora może 2 razy, to nie wiedziałam później co z cyckami robić
dużo pij i ściągaj, na pewno się rozkręci

[Eirene1987]

Napisane przez prunelle

no właśnie, ja też pewnie będę do rodziców albo teściów do ogrodu jeździć i na Mazury jedziemy, to akurat się przyda
ech

to trzymam kciuki! rozkręcisz na pewno

jaszczur może nie obrzydliwy, ale po domu bym sobie nie życzyła takich gości zwłaszcza jak jest dziecko, mnie to jeszcze to tak bardzo nie przeszkadza, ale jak pomyślę, że miałaby małemu do łóżeczka wejść

na Mazury... ale fajnie....:pros i:

Napisane przez Olusiaa_

Moja już stęka

normalnie ją wystawię na allegro dziś

Napisane przez Ewelqa1985

u nas dzis dzien dosc spokojny jutro mam ostatni egzamin na uczelni i zostanie obrona we wrzesniu jakos nie moge sie zebrac do nauki prosze o kciuki

trzymam

Napisane przez prunelle

pewnie, idź!

ja to się zastanawiam czy na egzaminy tak nie chodzić...

mały śpi już 3,5h! zaraz go budzę, bo się boję, że mi w nocy spał nie będzie...

moja kolezanka tak chodziła szło jej dobrze

Napisane przez Castia

u mnie z humorkiem juz lepiej, TZ przeprosił ale ja sie bocze, i bede sie boczyc caly dzien. nie ma letko ze mna

no i dobrze musi wiedzieć że nie warto zadzierać z żoną

[blackrose4u]

Napisane przez Montii

Nie no to na szczęście mały potrafi zając się sam sobą, np pod karuzelą 1,5 h czy na macie z 40 minut a jak ja gotuję obiad to biorę go na leżaczku do kuchni i obserwuje co tam matka kaleczy hehhe bo ja i gotowanie to trudny temat
wieczorem to Fabian ma bezwład , przelewa się w rękach, taki jest zmęczony, czasem sygnalizuje to ciszą i zasypia po tajniacku a czasem marudzi

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:44 ----------


oczywiście,że bym poszła w marsupi ja tak będę chodziła po wpisy zapewne

zazdroszcze, bo Natalkę szybko wszystko nudzi. 20 minut to max na macie. A do kuchni też ją biore jak gotowuje, obserwuje na całego a ja gadam jakbym prowadziła program tłumacze jej i pokazuje

Napisane przez Castia

moje bobo je i se trzyma cycka raczkami jak butelke haha

tęsknię za tym uczuciem

rety ale chmury, a mamy iść za zakupy, bo woda nam się kończy i nie będę miała na czym mleka małej zrobić. Zje po 13 i pójdziemy, oby nie padało

spodobał mi się ten piesek http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-p...621718154.html

[bosti]

dzięki dziewczyny za rady, ale na szczęście już lepiej z moim cycem. chociaż noc była kiepska, tak bolało. o 4 mały ssaczek się obudził i jak się przyssał do tego nieszczęsnego bolącego, to przez ponad godzinę doił, a ja masowałam gule i ssaczek wszystko wyssał ale mi wtedy ulżyło ból od razu minął, guz zniknął, a cyc zrobił się flakowaty i sporo mniejszy od prawego bliźniaka tak więc moje dziecię mnie uratowało ufff

[Castia]

Napisane przez Olusiaa_

bez i jeszcze dopłacę haha

Napisane przez Eirene1987

no i dobrze musi wiedzieć że nie warto zadzierać z żoną

a jak!!!dyscyplina musi być

Napisane przez blackrose4u

zazdroszcze, bo Natalkę szybko wszystko nudzi. 20 minut to max na macie. A do kuchni też ją biore jak gotowuje, obserwuje na całego a ja gadam jakbym prowadziła program tłumacze jej i pokazuje


tęsknię za tym uczuciem

rety ale chmury, a mamy iść za zakupy, bo woda nam się kończy i nie będę miała na czym mleka małej zrobić. Zje po 13 i pójdziemy, oby nie padało

spodobał mi się ten piesek http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-p...621718154.html

jej ja jak gotuje to robie czasami z siebie taką matke wariatke ze az sama wybucham smiechem z siebie a malwinka sie patrzy na mnie jak na czuba a ile musze sie nagimnastykowac przy tym zeby ona grzecznie siedziała. gotowanie jest bardzo meczace czasami to mnie poty oblewaja

Napisane przez bosti

tak więc moje dziecię mnie uratowało ufff

taka mała a juz bohaterka

prunelle gdzie tam do nocki???? moja czasami potrafiła 5-6h przespac w dzien i to tak popołudniami, a tu dopiero południe przecież
widocznie tyle potrzebuje, daj sie dzieciątku wyspać mamo

[Eirene1987]

Napisane przez blackrose4u

zazdroszcze, bo Natalkę szybko wszystko nudzi. 20 minut to max na macie. A do kuchni też ją biore jak gotowuje, obserwuje na całego a ja gadam jakbym prowadziła program tłumacze jej i pokazuje

spodobał mi się ten piesek http://allegro.pl/lamaze-zawieszka-p...621718154.html

ja też tak jak coś robię to gadam jak w programie hehe

mi się też ten piesio podoba ale wczoraj tż zdecydował za mnie jednak Emanuel
Motyl Emanuel rządzi
może kiedyś pieska jeszcze kupie

Napisane przez bosti

dzięki dziewczyny za rady, ale na szczęście już lepiej z moim cycem. chociaż noc była kiepska, tak bolało. o 4 mały ssaczek się obudził i jak się przyssał do tego nieszczęsnego bolącego, to przez ponad godzinę doił, a ja masowałam gule i ssaczek wszystko wyssał ale mi wtedy ulżyło ból od razu minął, guz zniknął, a cyc zrobił się flakowaty i sporo mniejszy od prawego bliźniaka tak więc moje dziecię mnie uratowało ufff

no super