Trochę inna dziewczyna... - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-19, 11:39   #211
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
A skąd to wiesz? Siedzisz w głowach innych, że możesz oceniać na ile Ty czujesz sie kobieta, a dziewczyna w męskich ciuchach, już chłopakiem czuć sie nie może?

Napisałeś mi, że źle zinterpreztowałam, że nie czujesz sie kobieta i że nie przeczytałam wątku.
Cóz- mój wniosek oparła na Twoich wypowiedziach:
Sorki, że z pierwszych dwóch stron, ale teraz nie chce mi się całego wątku jeszcze raz przelatywać, a sam chyba wiesz co pisałes.

Moim zdaniem- szukasz.
Nawet z Twoich postów wynika, że sam nie wiesz czego chcesz- raz piszesz, że chcesz być kobieta, że czujesz sie kobieta, a zaraz potem, że ta kobieta to czujesz sie tylko troszke i właściwie to sam nie wiesz na ile.

Wiele nastolatek, dwudziestolatek uwielbia męskie ciuchy i ubiera się tylko i wyłącznie w takie. I nie chodzi tu o przebieranki na chwie ale o chodzenie tak całymi dniami
Zachowują sie jak ich koledzy-chłopcy, plują na ulicy klną i chcą być jak oni.
Nie są.
90% z nich "wyrasta z tego" i z czasem stają się kobiecymi kobietami.
Reszta- okazuje się z czasem lesbijkami, albo zachodzi potrzeba zmiany płci.

Ty masz tak samo- przebierasz sie za kobietę w ukryciu, czujesz sie częściowo kobieta.

Tylko dlatego, że ubietranie sie dziewczynki po męsku nikomu nie wadzi, a mężczyzna w kobiecych ciuchach zostałby uznanny za zboczeńca nie masz szans taki chodzić na codzień, jak wspomniane nastoletnie dziewczynki

I rzeczywiście Twój problem jest nie typowy, bo mało się słyszy ochłopcach pragnących być dziewczynkami, choć... może to tylko uwarunkowanie kulturowe, że jest to ukrywane, a jest to rónie typowe jak to, że dziewczyny przebierają sie za chłopców.....

Moim zdaniem powinienes sie zastanowić czego szukasz, czy rzeczywiscie czujesz sie kobieta (bo raz piszesz, ze tak, a raz, ze nie), i co dalej pragniesz z tym robić (poza informowaniem rodziców, bo to wg mnie na samym końcu, gdy sam już bedziesz wiedział czego chcesz i jak sie czujesz).
Nie muszę siedzieć w głowach innych, wystarczy trochę się rozejrzeć. I nie chodzi mi o to, że dziewczyna nie może, tylko takich ludzi nie jest dużo. Przeprowadz sobie nawet ankietę, jeżeli dalej się upierasz. Więc chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nie wiem do czego maja się odnościć te podane cytaty, bo na pewno nie temu, że nie jestem kobietą... Nie wiem na ile jestem w tym sensie, że nie wiem na ile dokładnie procent, wiem natomiast, że jest to znacząca część, mi to wystarcza by powiedziec, że wiem, jeżeli Tobie nie to przykro mi. I wcale moje wypowiedzi sobie nie przeczą. Nie porównuj mnie z takimi dziewczynami, bo u mnie to nie jest jakas chwilowa fanaberia, tylko część mojej osobowości, której nije pozbywa sie od tak. A skąd wiesz, ze 90%? Robiłas badania?... A chodzenie z elementami damskich ciuchów przez meżczyznę, staję się coraz bardziej "normalne", dlatego mysle, że to kwestia czasu. I dodam, że nigdy nie powiedziałam, że nie czuje się kobietą.
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:40   #212
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Wg Ciebie to wynka z tego co napisałam?
Dośc daleko idącą nadinterpretacja.
Spróbuję pójśc Twoją ściezką myślenia- może mi się uda- jak nie- skoryguj.
"Kobieca kobieta" nie może ubierać się już w męskie ciuchy----> kobieca kobieta ubierajaca sie w meskie ciuchy jest na poziomie LO, gdy to ubierała sie li i jedynie w takie ciuchy....
Tak myślałaś?
Coż, napiszę zatem to jaśniej
Otóż- można być kobieca kobietą i nie stoi temu nic na przszkodzir aby od czau do czasu wrzucić coś męskmiego na grzbiet i nadal czuć sie kobieta i nie być na poziomie LO.
Ot- zachcianka, bądź potrzeba- np wyjazd w teren pod namiot.

Poza tym- można być kobieta- nie kobieca. Zanm takich na pęczki. I co z tego? Nie są ani na poziomie mantalnym LO, ani nie są lesbijkami, ani nie pragną zmiany płci- im poprostu to odpowiada. I żadna z nich nie ma problemu z określeniem swojej płci, są kobietami. Tylko akurat w ich charakterze leży takie a nie inne zachowanie.

Czy teraz jest jasniej?
Pisząc o kobiecości kobiety nie miałam bynajmniej na myśli ciuchów

Zgadzam się

One nie mają problemu i fajnie. Ja też nie mam z tym żadnego problemu. Wiem bardzo jasno i wyraźnie, że jestem androgyniczna. I o ile w stosunkach formalnych i w kontaktach z osobami, które słabo znam używam formy kobiecej- no bo w końcu przez większość czasu ubieram się jak kobieta, wyglądam jak kobieta i fizycznie (nie da się ukryć) jestem kobietą, to nadal w głębi siebie pragnę być postrzegana jako ja, a nie przez pryzmat kobieta/mężczyzna. Podział ten jest mi wybitnie nie na rękę, gdyż nie czuję się kobietą, jednocześnie nie czując się też mężczyzną. Nie jest to kwestia ubioru, tylko ogólnej psychiki. Nie chcę być nazywana mężczyzną, ale nie chcę też być nazywana kobietą. Moi znajomi to szanują, a nawet wręcz wyczuwają (bo nie wszyscy znają moje zapatrywania) i większa część mojego środowiska zwraca się do mnie w neutralnych, raczej nie kojarzących się z żadną płcią ksywkach
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:46   #213
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
okłamywanie najbliżych jest straszne ,a ciężar tajemnicy potrafi prztłoczyć i stłamsić.


mam kilku znajomych transwestytów.każdy z nich jest w różnym stopniu "uzależniony" od przebieranek,ale wszyscy uwielbiają się afiszowac i to ich podnieca.
jeden jest samotny i nie ma partnera.przebiera się,ale egzystuje jako mężczyzna.
drugi nienawno zrobił operację wszczepienia implantów piersi,ale nie ma pełnej zmiany płci-jest samotny,na rencie.
trzeci ma żonę,która akceptuje jego przebieranki,jeździ z nim na zjazdy trans i wiernie go wspiera.wszyscy jednak tworzą swoja spłeczność,bo tylko oni rozumieją "problem".
trudno jest życ w samotności i liczyć na tolerancję "normalnych" osób,bo z doświadczenia wiem,że wszystko jest dobrze,póki nie ma zależności,jesli pjawia się zależność i tajemnoce to łatwo można wpaść w pulapkę szantarzu.warto uważać komu powierza się swój sekret

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ------

Okłamywanie nie jest mi na rękę, ale wydaje mi się, że nie mam innego wyjścia (korzystnego dla mnie). Nie powierzam mojego sekretu nikomu nie odpowiedzialnemu, właściwie to w ogóle nikomu...
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:48   #214
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Jest teoria, że nasze społeczeństwa idą coraz bardziej w kierunku androgyniczności i niedługo będziemy takimi właśnie androgynami.
Dla mnie szkoda, bo cenię kobiety i mężczyzn takimi jakimi są i wg mnie to co nas rózni daje nam więcej możliwości rozwoju niż stawanie się tym, czym z biologicznego punktu widzenia i tak nie jesteśmy.
Koleżanka pisałą prace o "Androgynach". Ciekawa, jak będziesz chciałą- wyślę Ci na PW

No, ale to nie temat wątku.

Dla mnie to przenikanie się płci, daje w efekcie to, że częśc ludzi, może bardziej wrazliwa, może zagubiona, nie umie sie ostatecznie zdefiniować, bo nie ma jasnego wzorca.....
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:54   #215
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
I bardzo dobrze, że szuka. A każda osoba, która ma problemy z indentyfikacją płciową, czy seksualną, ma prawo czuć się zagubiona, ma prawo przesadzać dopóki nie odnajdzie siebie.

U mnie było inaczej. Nie jestem kobiecą kobietą. I nie jestem lesbijką. Nadal lubię ubierać się raz jak kobieta i raz jak facet. Według Twojej teorii nadal jestem mentalnie na poziomie wczesnego liceum.
Może i jestem odrobine zagubiona, ale proszę mi nie wpajać, że ja nie wiem kim jestem.

---------- Dopisano o 11:54 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Jest teoria, że nasze społeczeństwa idą coraz bardziej w kierunku androgyniczności i niedługo będziemy takimi właśnie androgynami.
Dla mnie szkoda, bo cenię kobiety i mężczyzn takimi jakimi są i wg mnie to co nas rózni daje nam więcej możliwości rozwoju niż stawanie się tym, czym z biologicznego punktu widzenia i tak nie jesteśmy.
Koleżanka pisałą prace o "Androgynach". Ciekawa, jak będziesz chciałą- wyślę Ci na PW

No, ale to nie temat wątku.

Dla mnie to przenikanie się płci, daje w efekcie to, że częśc ludzi, może bardziej wrazliwa, może zagubiona, nie umie sie ostatecznie zdefiniować, bo nie ma jasnego wzorca.....
Ja myślę natomiast, że dobrze, że tak się dzieje, dzieki temu każdy będzie miał możliwość swobodnego wyrażania siebie. A oprócz poprawnośc biologicznej jest też ta psychiczna, która moim zdaniem jest równie ważna, o ile nie ważniejsza.

Czyli stwierdzasz, że nie mam wzorca? Można jaśniej?
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:54   #216
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Może i jestem odrobine zagubiona, ale proszę mi nie wpajać, że ja nie wiem kim jestem.
A wiesz? To napisz.
kasqua, a gdzie napisałam, że Ty nie masz wzorca?
Cytat:
Dla mnie to przenikanie się płci, daje w efekcie to, że częśc ludzi, może bardziej wrazliwa, może zagubiona, nie umie sie ostatecznie zdefiniować, bo nie ma jasnego wzorca.....
Dla mnie z tego wynika, że częśc ludzi, ci może bardziej wrażliwi, ci zagubieni nie umieją sie ostatecznie zdefiniować bo nie mają jasnego wzorca.
Poza nimi jest cała masa ludzi, którzy mają wzorce a nadal zdefiniowac sie nie umieją, wrażliwi, którzy nie sa zagubieni, zagubieni, ale nie wrażliwi i caaaaaałaaaa nieskończona masa innychy kombinacji.
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"


Edytowane przez 33owieczka
Czas edycji: 2011-08-19 o 11:58
33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:57   #217
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
A wiesz? To napisz.
Tak wiem... fizycznie jestem mężczyzną, psychicznie i kobietą i mężczyzną.
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 11:57   #218
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Jest teoria, że nasze społeczeństwa idą coraz bardziej w kierunku androgyniczności i niedługo będziemy takimi właśnie androgynami.
Dla mnie szkoda, bo cenię kobiety i mężczyzn takimi jakimi są i wg mnie to co nas rózni daje nam więcej możliwości rozwoju niż stawanie się tym, czym z biologicznego punktu widzenia i tak nie jesteśmy.
Koleżanka pisałą prace o "Androgynach". Ciekawa, jak będziesz chciałą- wyślę Ci na PW

No, ale to nie temat wątku.

Dla mnie to przenikanie się płci, daje w efekcie to, że częśc ludzi, może bardziej wrazliwa, może zagubiona, nie umie sie ostatecznie zdefiniować, bo nie ma jasnego wzorca.....
Androgyniczność tak naprawdę jest tylko wynikiem kultury. Cechy, które przypisuje się kobietom i mężczyznom są wynikiem stuleci spadku kulturowego. To, co dla nas jest kobiece w innym kraju może być męską, albo płciowo obojętną cechą.
Jak powiem jestem kobietą to od razu oczekuje się po mnie szergu cech : np. pewnej delikatności, kobiecego sposobu rywalizacji (opartego na podchodach, a nie bezpośredniej rywalizacji), kobiecego poczucia humoru, miłości do zakupów itd.
Jak powiem, że jestem facetem będzie analogicznie z męskimi cechami.

A ja jestem taką mieszanką, jestem gdzieś pomiędzy. Nie uważam, że androgynicznośc to coś smutnego. To bardziej jak wyzwalanie się z kajdanek i klapek, które przez stulecia ludzie sami sobie zakładali.

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
Może i jestem odrobine zagubiona, ale proszę mi nie wpajać, że ja nie wiem kim jestem.
Nie mówię, że nie wiesz kim jesteś. Jeśli wiesz super, jeśli nie to masz prawo szukać- i to chciałam wyrazić- może niezręcznie trochę
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:01   #219
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
Androgyniczność tak naprawdę jest tylko wynikiem kultury. Cechy, które przypisuje się kobietom i mężczyznom są wynikiem stuleci spadku kulturowego. To, co dla nas jest kobiece w innym kraju może być męską, albo płciowo obojętną cechą.
Jak powiem jestem kobietą to od razu oczekuje się po mnie szergu cech : np. pewnej delikatności, kobiecego sposobu rywalizacji (opartego na podchodach, a nie bezpośredniej rywalizacji), kobiecego poczucia humoru, miłości do zakupów itd.
Jak powiem, że jestem facetem będzie analogicznie z męskimi cechami.

A ja jestem taką mieszanką, jestem gdzieś pomiędzy. Nie uważam, że androgynicznośc to coś smutnego. To bardziej jak wyzwalanie się z kajdanek i klapek, które przez stulecia ludzie sami sobie zakładali.
Więc androgyniczność nie jest zaburzeniem tożsamości płciowej, a jedynie opiera się na zamiłowaniu do kobiecych czy męskich zainteresowań, posiadaniu kobiecych, czy meskich cech?
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:03   #220
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Jak powiem jestem kobietą to od razu oczekuje się po mnie szergu cech : np. pewnej delikatności, kobiecego sposobu rywalizacji (opartego na podchodach, a nie bezpośredniej rywalizacji), kobiecego poczucia humoru, miłości do zakupów itd.
Uf... a ja myślałam, że jestem kobieca kobietą
Jestem słabo-silna, raczej wrażliwa, ale nie okazuję tego, gdy nie ma takiej potrzeby- choćby w pracy , nie cierpię podchodów, mataczenia intryg- mówię wprost co mi na sercu lezy i kiepski ze mnie dyplomata; żywiołowo nie znosze łażenia po galeriach.

Za to- nie wyjdę z domu bez makijazu, uwielbiam sukienki i ploty z koleżankami

Sama widzisz, jak trudno określić te cechy i nie ma sensu nadinterpretowanie czyiś wypowiedzi, bo z tego nic dobrego nie wynika
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:10   #221
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
A wiesz? To napisz.
kasqua, a gdzie napisałam, że Ty nie masz wzorca?

Dla mnie z tego wynika, że częśc ludzi, ci może bardziej wrażliwi, ci zagubieni nie umieją sie ostatecznie zdefiniować bo nie mają jasnego wzorca.
Poza nimi jest cała masa ludzi, którzy mają wzorce a nadal zdefiniowac sie nie umieją, wrażliwi, którzy nie sa zagubieni, zagubieni, ale nie wrażliwi i caaaaaałaaaa nieskończona masa innychy kombinacji.
Pisałaś o przenikaniu się płci, wrażliwości itd, więc odebrałam to jak by to było tez do mnie skierowane.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Ja jestem, wrażliwa, delikatna, lubię chodzić na zakupy, stroić się, plotkować. Mam wiecej "typowo" kobiecych cech.
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:14   #222
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Bo możesz, ale nie musisz.

Nie znam Twojej rodziny, nie wiem, od jak dawna masz ochotę na przebieranie się w damskie ciuchy, od jak dawna czujesz sie częsciwo kobietą (np jako chłopiec w przedszkolu bawiłes sie z kolegami, czy koleżankami? wolałes samochody, czy lalki), jak bardzo odczuwasz taką potrzebę i na ile byłbyś w stanie z niej zrezygnowac, gdybyś został zmuszony (i co mogłby Cię zmusić), jak dużo jest w Tobie owej kobiety, np co by było gdybyś miał pracować w typowo "damskim" zawodzie (nie wiem- np kosmetyczka, albo bra setterka), w typowo damskim salonie poalowanym w różyczki i pełnym kobiet (część kobiet by tego niewytrzymała )itp....
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"


Edytowane przez 33owieczka
Czas edycji: 2011-08-19 o 12:16
33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:14   #223
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
Więc androgyniczność nie jest zaburzeniem tożsamości płciowej, a jedynie opiera się na zamiłowaniu do kobiecych czy męskich zainteresowań, posiadaniu kobiecych, czy meskich cech?
Zaburzeniem na pewno nie jest. Sandra Bem robiła badania. Okazało się, że w zależności od kultury ludzie pewne cechy przypisują mężczyznom, pewne kobietom, a pewne są dla nich płciowo obojętne. Tak naprawdę duża część ludzi wykazuje cechy ze wszystkich 3 sfer. A, że społeczeństwo wychowało nas tak, że cechy są przypisane do płci to wtedy człowiek zaczyna się zastanawiać i mieć wątpliwości. A że jedna z form wyrażających naszą płciowość jest ubiór, to pojawia się chęć manifestowania cech drugiej płci przez ubiór właśnie.
Zadziwiające, że nie słyszy się o kobietach przebierających się za facetów. A to dlatego, że społecznie jest przyzwolenia dla kobiet by ubierać się w co chcą, bo mogą i po męsku i po kobiecemu.
Mężczyznom nie jest to dane, więc przebierają się oni w zaciszu domowym, bijąc się z myślami czy aby na pewno są normalni.

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Uf... a ja myślałam, że jestem kobieca kobietą
Jestem słabo-silna, raczej wrażliwa, ale nie okazuję tego, gdy nie ma takiej potrzeby- choćby w pracy , nie cierpię podchodów, mataczenia intryg- mówię wprost co mi na sercu lezy i kiepski ze mnie dyplomata; żywiołowo nie znosze łażenia po galeriach.

Za to- nie wyjdę z domu bez makijazu, uwielbiam sukienki i ploty z koleżankami

Sama widzisz, jak trudno określić te cechy i nie ma sensu nadinterpretowanie czyiś wypowiedzi, bo z tego nic dobrego nie wynika
Ale Ty czujesz się kobietą,k chcesz nią być i być z tą płcią identyfikowana, więc nie masz problemu. Ja nie chcę i nie uważam by było to jakimś strasznym zaburzeniem, biorąc pod uwagę, że normalnie żyję, uczę się, dorabiam, mam cudownego TŻ-a, z którym mieszkam niemal 2 lata i planuję przyszłość, mam życie towarzyskie (raczej udane) i swoje hobby.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:27   #224
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Ale Ty czujesz się kobietą,k chcesz nią być i być z tą płcią identyfikowana, więc nie masz problemu. Ja nie chcę i nie uważam by było to jakimś strasznym zaburzeniem, biorąc pod uwagę, że normalnie żyję, uczę się, dorabiam, mam cudownego TŻ-a, z którym mieszkam niemal 2 lata i planuję przyszłość, mam życie towarzyskie (raczej udane) i swoje hobby.
Ależ ja nie napisałąm, że to zaburzenie!
Każdy ma prawo do swojej tożsamości i jej wyrażania.
Problem tkwi jedynie w tym aby wiedzieć kim się jest nim podejmie się znaczące kroki- np poinformowanie rodziców (to w przypadku Autora), gdyż później, cięzko będzie to odkręcić.

Stąd moje ciągłe pytania do Autora- czy wie kim jest. Bo mówienie, że w "częsci" kobieta, to jeszcze o niczym nie świadczy.


Ja w "częsci" jestem facetem bo negocjue jak mężczyna, nie lubię babskich zakupów jak większośc mężczyzn i w teren ubieram sie w bojówki, męski podkoszulek i buty z protektorem A w dzieciństwie chciałąm być chłopcem . I to zachowanie, ani strój nie czyni mnie ani mniej kobieca, ani bardziej męską

Dlatego sądze, że konsultacje z kimś, kto jest profesjonalistą w tej dziedzinie- psycholog zajmujący się taką tematyką, może pomóc, bo raz- pomoże określić tożsamość, a to już sprawi ulge, a poza tym- pomoże Autorowi zastanowić sie co dalej chociażby- co z rodzicami.
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 12:57   #225
Lianca
Zadomowienie
 
Avatar Lianca
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 114
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Autorko...

Uwierz mi, że są ludzie, którzy Cię zaakceptują.

Ale będą też tacy co nie. Ale nie martw się - bo niektórych hetrykow tez nieakceptują

Wczoraj miałam grilla... była na nim część heterycznych znajomych i był tez mój przyjaciel, o którym pisałam ze swoim chłopakiem. Gdy jeden kolega z heteryków dowiedział się, że za chwilę przyjadą x i y to się oburzył... że on nie będzie siedział obok nich, że on ucieka bo jest konserwatywny itp itd. Częśc moich znajomych, która dobrze zna x i y zwyczajnie stanęła za nimi i powiedziała, że nie życzymy sobie żadnych niemiłych komentarzy... ja odparłam, że niech się nie martwi ja sobie chętnie usiądę z x i y i jakby co stanę w ich obronie... a mój mąż siadł obok tego konserwatywnego znajomego dla świętego spokoju. Przyjechali i jak zwykle byli dusza towarzystwa.. rozkręcili całą imprezę... tylko tamten siedział nadąsany. Takie jest życie...ale wiesz co? To był jego problem. Bo reszta doskonale się bawiła, a on nie. I kto tu był poszkodowany??

Głowa do góry... czasy się zmieniły! Ludzie stają się coraz bardziej tolerancyjni...
__________________
Fresh Princess of Wizaz ...  

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa

04.07.2015 PM 2015



Lianca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 13:04   #226
Reme
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 1 006
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Wg mnie, to Autorka cały czas pisze, kim jest. Czuje się i kobietą, i mężczyzną. Dlaczego na siłę trzeba to definiować? Chyba tylko dla osób postronnych, żeby wiedziały, jak tego kogoś określić i jak sami mają sobie z tym radzić.
Ja myślę, że taka osoba właśnie dokładnie wie, kim jest na chwilę obecną i jakie ma potrzeby. Nikomu krzywdy nie robi tym, jaka jest.
Nic dziwnego, że ludzie niewpisujący się w schematy mają opory przed ukazywaniem siebie, skoro cała reszta na siłę chce ich w jakiś schemat wcisnąć, bo inaczej nie zrozumie. A przecież nie musi rozumieć. Póki się z kimś nie wiążę, nie interesuje mnie pod względem seksualnym, to właściwie po co mi tak naprawdę klasyfikować, kim jest dana osoba? Ma pewien zestaw cech, lubi robić takie a nie inne rzeczy i tyle, przez pryzmat tego trzeba na nią patrzeć.
__________________
„tu, teraz, zanim cokolwiek inne, przed jutrem, zanim umrzemy”
Reme jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 13:09   #227
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Ależ ja nie napisałąm, że to zaburzenie!
Każdy ma prawo do swojej tożsamości i jej wyrażania.
Problem tkwi jedynie w tym aby wiedzieć kim się jest nim podejmie się znaczące kroki- np poinformowanie rodziców (to w przypadku Autora), gdyż później, cięzko będzie to odkręcić.

Stąd moje ciągłe pytania do Autora- czy wie kim jest. Bo mówienie, że w "częsci" kobieta, to jeszcze o niczym nie świadczy.


Ja w "częsci" jestem facetem bo negocjue jak mężczyna, nie lubię babskich zakupów jak większośc mężczyzn i w teren ubieram sie w bojówki, męski podkoszulek i buty z protektorem A w dzieciństwie chciałąm być chłopcem . I to zachowanie, ani strój nie czyni mnie ani mniej kobieca, ani bardziej męską

Dlatego sądze, że konsultacje z kimś, kto jest profesjonalistą w tej dziedzinie- psycholog zajmujący się taką tematyką, może pomóc, bo raz- pomoże określić tożsamość, a to już sprawi ulge, a poza tym- pomoże Autorowi zastanowić sie co dalej chociażby- co z rodzicami.
Właśnie, ze świadczy. Bo w części kobieta w części mężczyzna jest tak samo dobra definicją jak 100% kobiety.

Ok jeste kobietą z męskimi cechami, która uważa sie za kobietę. A ja kobietą z męskimic echami, która uważa sie ża psychicznie bezpłciową. Autor jest w dużej części facetem (dajmy, ze 60%) a w (dajmy, ze 40%) kobietą. I to też dobre. Każdy wie kim jest i niech się tego trzyma. A jeśli potzrebujesz procentowych stosunków męskości do kobiecosci to raczej ich nie dostaniesz bo to tak jakby nie wiem no chciec wiedzieć w ilu procentach ktoś lubi sok pomidorowy a w ilu jabłkowy
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 13:32   #228
33owieczka
Zadomowienie
 
Avatar 33owieczka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Kolor Bzu, przeczytałas co napisałam dalej, czy tylko zacytowałaś?

Bo dalsza częśc wypowiedzi tłumaczy dlaczego uwazam, że zdefiniowanie się jest ważne- bo Autor czuje potrzebę powiedzenia o tym rodzicom, aby zaakceptowali tez tę częśc syna.
No i tu pojawia sie problem, gdyż, sam napisał, że to ludzie konserwatywni, zatem cięzko im będzie przyjąć, że syn lubi od czasu do czasu włożyć damskie ubranie.
Dlatego, tez uważam, że lepiej aby wiedział na 100%, że to nie jest typowo nastolatkowe poszukiwanie własnej tożsamości płciowej poprzez róznego rodzaju experymenty. Nic więcej.
Może to, że bedzie lubił sie przebierc zostanie Autorowi do końca życia, a może nie. Nawet nie wiemy ile teraz trwa, bo moje pytania pozostały bez odpowiedzi, jednak biorąc pod uwage młody wiek autora- niezbyt długo, bo 10 lat temu to jeszcze mama Go ubierała, a i teraz to Ona podejmuje decyzje w związku z ubraniami- sam Autor pisze, ze chciałby akceptacji od rodziców, między innymi po to by mógł kupowac damskie ciuchy i że nie jest w stanie schowac ubrań w domu tak aby rodzice ich nie znaleźli- wniosek- rodzice nadal mają duża włądze nad Autorem, mogą wchodzić do Jego pokoju i ruszać Jego rzeczy.

Stąd- uważam, że lepiej dla Autora by było aby zdefinował co czuje, kim jest i kim chce być nim zrobi coming out, zwłaszcza przed rodziną.
Teraz wg mnie- nie jest na to kompletnie gotowy- nie wie kim jest, w jakiej częsci, nie wie co oznacza to co robi, pisze, że nie chce być kobieta jednocześnie pisząc w rodzaju zenskim i podkreśklając co chwila swoje "kobiece cechy"- np wrażliwość (nota bene- mężczyźni tez sa wrażliwi ).
A pomoc psychologa tylko przyspieszy ten proces, w którym Autor sam ma trudność.

Psycholog to nie straszny cłowiek któy związe pasami i do którego chodzą tylko "szurnięci". Wielu ludziom psychoterapie pomogły, wielu dzieki pschoterpaii odnalazło siebie i to na czym w życiu im zalezy, pozbyło się leków itp....
Autor jednak sugestie o psychologu puszcza mimo uszu. Dlaczego?

I nie ma tu nic o tolerancji bądź jej braku.
Młode pokolenie, zwłąszcza w dużym mieście, bez problemu przyjmuje różnego rodzaju "inności". Owszem są ludzie mniej, bądź wcale tolerancyjni, ale jest ich, coraz mniej, zatem- o znajomych w przyszłości- nie ma co się martwić.
Jezeli ktoś się od Autora odsunie tylko z takiego powodu, będzie to sitem, kto wart przyjaźni, a kto nie.
__________________

Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu.
Przykład:
"Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci"
Cytat
Cytat:
Monika jest zwolenikiem kary śmierci"

33owieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 13:41   #229
Kolor Bzu
Zakorzenienie
 
Avatar Kolor Bzu
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Kolor Bzu, przeczytałas co napisałam dalej, czy tylko zacytowałaś?

Bo dalsza częśc wypowiedzi tłumaczy dlaczego uwazam, że zdefiniowanie się jest ważne- bo Autor czuje potrzebę powiedzenia o tym rodzicom, aby zaakceptowali tez tę częśc syna.
No i tu pojawia sie problem, gdyż, sam napisał, że to ludzie konserwatywni, zatem cięzko im będzie przyjąć, że syn lubi od czasu do czasu włożyć damskie ubranie.
Dlatego, tez uważam, że lepiej aby wiedział na 100%, że to nie jest typowo nastolatkowe poszukiwanie własnej tożsamości płciowej poprzez róznego rodzaju experymenty. Nic więcej.
Może to, że bedzie lubił sie przebierc zostanie Autorowi do końca życia, a może nie. Nawet nie wiemy ile teraz trwa, bo moje pytania pozostały bez odpowiedzi, jednak biorąc pod uwage młody wiek autora- niezbyt długo, bo 10 lat temu to jeszcze mama Go ubierała, a i teraz to Ona podejmuje decyzje w związku z ubraniami- sam Autor pisze, ze chciałby akceptacji od rodziców, między innymi po to by mógł kupowac damskie ciuchy i że nie jest w stanie schowac ubrań w domu tak aby rodzice ich nie znaleźli- wniosek- rodzice nadal mają duża włądze nad Autorem, mogą wchodzić do Jego pokoju i ruszać Jego rzeczy.

Stąd- uważam, że lepiej dla Autora by było aby zdefinował co czuje, kim jest i kim chce być nim zrobi coming out, zwłaszcza przed rodziną.
Teraz wg mnie- nie jest na to kompletnie gotowy- nie wie kim jest, w jakiej częsci, nie wie co oznacza to co robi, pisze, że nie chce być kobieta jednocześnie pisząc w rodzaju zenskim i podkreśklając co chwila swoje "kobiece cechy"- np wrażliwość (nota bene- mężczyźni tez sa wrażliwi ).
A pomoc psychologa tylko przyspieszy ten proces, w którym Autor sam ma trudność.

Psycholog to nie straszny cłowiek któy związe pasami i do którego chodzą tylko "szurnięci". Wielu ludziom psychoterapie pomogły, wielu dzieki pschoterpaii odnalazło siebie i to na czym w życiu im zalezy, pozbyło się leków itp....
Autor jednak sugestie o psychologu puszcza mimo uszu. Dlaczego?

I nie ma tu nic o tolerancji bądź jej braku.
Młode pokolenie, zwłąszcza w dużym mieście, bez problemu przyjmuje różnego rodzaju "inności". Owszem są ludzie mniej, bądź wcale tolerancyjni, ale jest ich, coraz mniej, zatem- o znajomych w przyszłości- nie ma co się martwić.
Jezeli ktoś się od Autora odsunie tylko z takiego powodu, będzie to sitem, kto wart przyjaźni, a kto nie.

Ale autor wie już kim jest, tylko wie też, że ciężko to zdefiniować i wytłumaczyć postronnej osobie.


Autor jest młody, ale nie jest dzieckiem. W wieku 18 może stanowić o sobie, raczej wie kim jest. Mogę mówić w sumie tylko po sobie, ale ja w wieku 18 lat wiedziałam już dokładnie kim jestem, tylko nie umiałam tego zdefiniować, dopóki nie poczytałam trochę i nie pogadałam z ludźmi podobnymi do mnie. Jakby miał 30 lat i mieszkał z rodzicami to też by chował po kątach. Ja nie mieszkam ze swoimi, ale jakbym musiała znowu się do nich sprowadzić to tez pewne swoje upodobania ukrywała- nie dlatego, że mają władzę, tylko żeby ich nie zszokować i nie zranić.


On wie kim jest. Tylko nie umie tego ująć w słowa- takie ja mam wrażenie.


Ludzie strasznie szafują radą- pójdź do psychologa. Niestety psycholog nie jest rozwiązaniem dla wszystkich. Wiem bo chodziłam swego czasu do kilku i każdy tylko pogłębił moją frustrację i problemy. Mi pomogli znajomi, internet i moja własna siła psychiczna.
Kolor Bzu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-19, 15:19   #230
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
Pisałaś o przenikaniu się płci, wrażliwości itd, więc odebrałam to jak by to było tez do mnie skierowane.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Ja jestem, wrażliwa, delikatna, lubię chodzić na zakupy, stroić się, plotkować. Mam wiecej "typowo" kobiecych cech.
a jak siebie postrzegasz,bo niby czujesz się kobietą,ale nie chcesz zmieniać płci.
jak się do ciebie zwracać?czy podnieca cie bycie kobietą,czy to czujesz?
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-20, 01:09   #231
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Kolor Bzu, przeczytałas co napisałam dalej, czy tylko zacytowałaś?

Bo dalsza częśc wypowiedzi tłumaczy dlaczego uwazam, że zdefiniowanie się jest ważne- bo Autor czuje potrzebę powiedzenia o tym rodzicom, aby zaakceptowali tez tę częśc syna.
No i tu pojawia sie problem, gdyż, sam napisał, że to ludzie konserwatywni, zatem cięzko im będzie przyjąć, że syn lubi od czasu do czasu włożyć damskie ubranie.
Dlatego, tez uważam, że lepiej aby wiedział na 100%, że to nie jest typowo nastolatkowe poszukiwanie własnej tożsamości płciowej poprzez róznego rodzaju experymenty. Nic więcej.
Może to, że bedzie lubił sie przebierc zostanie Autorowi do końca życia, a może nie. Nawet nie wiemy ile teraz trwa, bo moje pytania pozostały bez odpowiedzi, jednak biorąc pod uwage młody wiek autora- niezbyt długo, bo 10 lat temu to jeszcze mama Go ubierała, a i teraz to Ona podejmuje decyzje w związku z ubraniami- sam Autor pisze, ze chciałby akceptacji od rodziców, między innymi po to by mógł kupowac damskie ciuchy i że nie jest w stanie schowac ubrań w domu tak aby rodzice ich nie znaleźli- wniosek- rodzice nadal mają duża włądze nad Autorem, mogą wchodzić do Jego pokoju i ruszać Jego rzeczy.

Stąd- uważam, że lepiej dla Autora by było aby zdefinował co czuje, kim jest i kim chce być nim zrobi coming out, zwłaszcza przed rodziną.
Teraz wg mnie- nie jest na to kompletnie gotowy- nie wie kim jest, w jakiej częsci, nie wie co oznacza to co robi, pisze, że nie chce być kobieta jednocześnie pisząc w rodzaju zenskim i podkreśklając co chwila swoje "kobiece cechy"- np wrażliwość (nota bene- mężczyźni tez sa wrażliwi ).
A pomoc psychologa tylko przyspieszy ten proces, w którym Autor sam ma trudność.

Psycholog to nie straszny cłowiek któy związe pasami i do którego chodzą tylko "szurnięci". Wielu ludziom psychoterapie pomogły, wielu dzieki pschoterpaii odnalazło siebie i to na czym w życiu im zalezy, pozbyło się leków itp....
Autor jednak sugestie o psychologu puszcza mimo uszu. Dlaczego?

I nie ma tu nic o tolerancji bądź jej braku.
Młode pokolenie, zwłąszcza w dużym mieście, bez problemu przyjmuje różnego rodzaju "inności". Owszem są ludzie mniej, bądź wcale tolerancyjni, ale jest ich, coraz mniej, zatem- o znajomych w przyszłości- nie ma co się martwić.
Jezeli ktoś się od Autora odsunie tylko z takiego powodu, będzie to sitem, kto wart przyjaźni, a kto nie.
Wiem, że nie jest to jakaś chwilowa zachcianka, a część mojej osobowości ( pisałam już wcześniej) więc myślę, że mi nie przejdzie. Wiem to na 100%. A moje zamiłowanie do kobiecych rzeczy pojawiło się już w wieku około 10 lat, więc długo, przez ten czas przybierało stopniowo na sile. Po raz setny powtarzam, że wiem kim jestem i co czuje. Po dyskusji na forum doszłam do wniosku, żeby nie mówić, przynajmniej do czasu usamodzielnienia się. Tłumaczyłam juz dlaczego uzywam żeńskich końcówek, bo mam wrazenie, że nie czytałaś wszystkiego. Nie mówiłam, że nie chce być kobietą (jestem nią po części psychicznie i tyle mi wystarcza) , tylko że nie chce przechodzić zmiany płci. A poza tym to po raz kolejny powtarzam:Wiem kim jestem, więc nie muszę w tym celu iść do psychologa.

---------- Dopisano o 00:53 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość


On wie kim jest. Tylko nie umie tego ująć w słowa- takie ja mam wrażenie.

.
Nie rozumiem, przecież jasno powiedziałam kim jestem. Co w tym jeszcze niezrozumiałego?

---------- Dopisano o 00:55 ---------- Poprzedni post napisano o 00:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość



Ludzie strasznie szafują radą- pójdź do psychologa. Niestety psycholog nie jest rozwiązaniem dla wszystkich. Wiem bo chodziłam swego czasu do kilku i każdy tylko pogłębił moją frustrację i problemy. Mi pomogli znajomi, internet i moja własna siła psychiczna.
Nie rozumiem, co nowego powiedziałby mi psycholog? Że mam cechy i kobiece i męskie, że lubię damskie ciuchy? Przecież ja to wiem...

---------- Dopisano o 00:57 ---------- Poprzedni post napisano o 00:55 ----------

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość

Psycholog to nie straszny cłowiek któy związe pasami i do którego chodzą tylko "szurnięci". Wielu ludziom psychoterapie pomogły, wielu dzieki pschoterpaii odnalazło siebie i to na czym w życiu im zalezy, pozbyło się leków itp....
Autor jednak sugestie o psychologu puszcza mimo uszu. Dlaczego?
Wielu ludzi też nie pomogły, nie wniosły nic nowego...

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Reme Pokaż wiadomość
Wg mnie, to Autorka cały czas pisze, kim jest. Czuje się i kobietą, i mężczyzną. Dlaczego na siłę trzeba to definiować? Chyba tylko dla osób postronnych, żeby wiedziały, jak tego kogoś określić i jak sami mają sobie z tym radzić.
Ja myślę, że taka osoba właśnie dokładnie wie, kim jest na chwilę obecną i jakie ma potrzeby. Nikomu krzywdy nie robi tym, jaka jest.
Nic dziwnego, że ludzie niewpisujący się w schematy mają opory przed ukazywaniem siebie, skoro cała reszta na siłę chce ich w jakiś schemat wcisnąć, bo inaczej nie zrozumie. A przecież nie musi rozumieć. Póki się z kimś nie wiążę, nie interesuje mnie pod względem seksualnym, to właściwie po co mi tak naprawdę klasyfikować, kim jest dana osoba? Ma pewien zestaw cech, lubi robić takie a nie inne rzeczy i tyle, przez pryzmat tego trzeba na nią patrzeć.
Mam wrażnie, że wiele osób w tym wątku próbuje wcisnąć mnie w jakichś swój schemat, jaki uważają że do mnie najlepiej pasuje, tymczasem ja wiem kim jestem i wielkokrotnie o tym pisałam.

---------- Dopisano o 01:03 ---------- Poprzedni post napisano o 01:00 ----------

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
a jak siebie postrzegasz,bo niby czujesz się kobietą,ale nie chcesz zmieniać płci.
jak się do ciebie zwracać?czy podnieca cie bycie kobietą,czy to czujesz?
Ale meżczyzną też sie czuje, dlatego nie chce zmieniać. Na tym forum zwracaj się do mnie jak do kobiety. Czuje, ale nie ukrywam, że sprawia mi to przyjemność w tym seksualną.

---------- Dopisano o 01:05 ---------- Poprzedni post napisano o 01:03 ----------

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
Bo możesz, ale nie musisz.

Nie znam Twojej rodziny, nie wiem, od jak dawna masz ochotę na przebieranie się w damskie ciuchy, od jak dawna czujesz sie częsciwo kobietą (np jako chłopiec w przedszkolu bawiłes sie z kolegami, czy koleżankami? wolałes samochody, czy lalki), jak bardzo odczuwasz taką potrzebę i na ile byłbyś w stanie z niej zrezygnowac, gdybyś został zmuszony (i co mogłby Cię zmusić), jak dużo jest w Tobie owej kobiety, np co by było gdybyś miał pracować w typowo "damskim" zawodzie (nie wiem- np kosmetyczka, albo bra setterka), w typowo damskim salonie poalowanym w różyczki i pełnym kobiet (część kobiet by tego niewytrzymała )itp....
Gdybyś uważniej czytała watek to byś wiedziała, bo pisałam trochę o dzieciństwie. Nie wiem, czy mogłabym pracować w typowo kobiecym zawodzie, bo po prostu tego nie robiłam, ale spróbować bym mogła.

---------- Dopisano o 01:07 ---------- Poprzedni post napisano o 01:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu Pokaż wiadomość
A to dlatego, że społecznie jest przyzwolenia dla kobiet by ubierać się w co chcą, bo mogą i po męsku i po kobiecemu.
Mężczyznom nie jest to dane, więc przebierają się oni w zaciszu domowym, bijąc się z myślami czy aby na pewno są normalni.
Ja myślę, ze jestem normalna, nigdy nie uważałam inaczej, wiedziałam tylko, ze moje zdanie jest raczej inne od zdania społeczeństwa.

---------- Dopisano o 01:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:07 ----------

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość

Stąd moje ciągłe pytania do Autora- czy wie kim jest. Bo mówienie, że w "częsci" kobieta, to jeszcze o niczym nie świadczy.
Ja w "częsci" jestem facetem bo negocjue jak mężczyna, nie lubię babskich zakupów jak większośc mężczyzn i w teren ubieram sie w bojówki, męski podkoszulek i buty z protektorem A w dzieciństwie chciałąm być chłopcem . I to zachowanie, ani strój nie czyni mnie ani mniej kobieca, ani bardziej męską
Świadczy i to bardzo dużo. O swoich zachowaniach i tym co lubie robic, dzieliłam się wcześniej.
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 00:38   #232
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Hej, ktoś się jeszcze odezwie?
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-22, 15:27   #233
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
Hej, ktoś się jeszcze odezwie?
są osoby ,które nie rozumieja pewnych spraw.
jak dla mnie pewne sprawy sa białe ,lub czarne.
nie rozumiem,jak można chcieć być kobietą,jednak nie zmieniając się całkowiecie (operacja).
zrozumiem obawę przed operacją,ale nie przed samą zmianą płci.
rozumie,jesli przebieranki sa tylko w celach dodatku i pikanterii,jednak w tym momencie nie rozumiem identyfikacji z płcią przeciwną na codzień.
nie rozumiem również stwierdzenia jakobyś związek potrafił stworzyć tylko z kobieta,ale sex to z mężczyzną.jeśli pociągają cię mężczyźni to związek tym bardziej byłby ciekawy.oczywiście nie w polskich realiach,jednak ty nie bierzesz tego pod uwagę w ogóle

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Cytat:
Napisane przez 33owieczka Pokaż wiadomość
A coś sie tak mnie uczepoiła jak rze psiego ogona?!
Nie odróżnisz sama ciucha męskiego od damskiego?
Zapraszam do większego sklepu z odzieża tam są zazwyczaj wydzielone dwa działy- damski i męski- obejrzyj ciuchy w jednym, obejrzyj w drugim- zobaczysz różnice.

Poza tym- są ludzie, którzy elegancki damski garnitur określą jako męski w swoim stylu, bądź w ogole męski.

Niemniej- nie widziałam na ulicy, w biurze itp... męzczyzny w męskiej spódnicy, czy sukience (i prosze nie pisz mi o Szkotach bo skonam).
Poprostu społeczeństwo daje przyzwolenie na chodzenie w meskich ciuchach, bądź stylizowanych na meskie, kobietom, męzczyznmo, to samo prawo dane nie jest.
Chociaż można kupić męskie ubrania o kolorystyce, wzorach itp... zbliżających się do damskich. Zwłaszcza letnie
nie uczepiłam się ciebie,pierwszy raz zacytowałam twoj post i tylko ze zwykłej ciekawości,a nie złośliwości.wiem,że troszkę drazliwa jestes i wybaczam ci

wracając do meskich ciuchow i damskich.na mężcyźnie znajdę różnicę,an kobiecie już nie.dla nas jest to super,dla męzczyzn niesprawiedliwość.tak w sklepach są wydzielone działy,jednak na ciele męska koszulka traci męski fason,więc trudno rozeznać się co kto nosi.

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-08-22 o 15:29
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 14:57   #234
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Dawno się nie odzywałam, bo i nie było nic ciekawego do powiedzenia. Ostatnio jednak to się zmieniło. Otóż poznałam na czacie internetowym jakieś dwa tygodnie temu faceta. Miło nam się rozmawiało, sprawiał dobre wrażenie. Wysłał też swoje zdjęcie (jest całkiem przystojny). Mówił też, że mnie akceptuje i właśnie szukał takiej osoby, jak ja i chciałby spróbować jak z nią mu będzie. Jest starszy ode mnie o 10 lat. Mieszka niedaleko w pobliskiej miejscowości. Ostatnio pisał, że chciałby się ze mną spotkać. I tu się zaczęły problemy, bo nie wiem czy się zgodzić. Niepokoi mnie to, że często pisze o seksie, boje się że chce mnie wykorzystać wyłącznie do celu seksualnych. Powiedziałam mu o tym i zaprzeczył, ale i tak nie bardzo w to wierze. Co o tym wszystkim sądzicie?
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 15:01   #235
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
Dawno się nie odzywałam, bo i nie było nic ciekawego do powiedzenia. Ostatnio jednak to się zmieniło. Otóż poznałam na czacie internetowym jakieś dwa tygodnie temu faceta. Miło nam się rozmawiało, sprawiał dobre wrażenie. Wysłał też swoje zdjęcie (jest całkiem przystojny). Mówił też, że mnie akceptuje i właśnie szukał takiej osoby, jak ja i chciałby spróbować jak z nią mu będzie. Jest starszy ode mnie o 10 lat. Mieszka niedaleko w pobliskiej miejscowości. Ostatnio pisał, że chciałby się ze mną spotkać. I tu się zaczęły problemy, bo nie wiem czy się zgodzić. Niepokoi mnie to, że często pisze o seksie, boje się że chce mnie wykorzystać wyłącznie do celu seksualnych. Powiedziałam mu o tym i zaprzeczył, ale i tak nie bardzo w to wierze. Co o tym wszystkim sądzicie?
obawiałabym się jakiego wairiata,lub sexualnego poszukiwacza.
wydaje mi się,że w twoim przypadku warto by poczekać,aby nie żałować.
a pytałas sie go ,jakie ma preferencje sexualne?bo niby jesteś kobietą,ale i mężczyzną
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 15:07   #236
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
obawiałabym się jakiego wairiata,lub sexualnego poszukiwacza.
wydaje mi się,że w twoim przypadku warto by poczekać,aby nie żałować.
a pytałas sie go ,jakie ma preferencje sexualne?bo niby jesteś kobietą,ale i mężczyzną
W tym problem, ze mu już bardzo zależy, żeby teraz się spotkać. Mówił, że szukał takiej osoby, jak ja.
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 15:10   #237
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
W tym problem, ze mu już bardzo zależy, żeby teraz się spotkać. Mówił, że szukał takiej osoby, jak ja.
bo jest napalony...
jesli się kogoś szanuje to szanuje sie jego poglądy.jesli się obawiasz i chcesz dłużej go poznac to powinien zrozumieć.
jesli bedzie sie fochał to znaczy,że to tylko zbok.

powiedz mu prosto z mostu,ze masz wątpliwości co do spotkania i chcesz jeszcze poczekać.obawiasz się,czy nie zostaniesz wykorzystana,a tego nie chcesz.ty szukasz miłości i zrozumienia,a nie sexualnego partnera
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 17:01   #238
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
bo jest napalony...
jesli się kogoś szanuje to szanuje sie jego poglądy.jesli się obawiasz i chcesz dłużej go poznac to powinien zrozumieć.
jesli bedzie sie fochał to znaczy,że to tylko zbok.

powiedz mu prosto z mostu,ze masz wątpliwości co do spotkania i chcesz jeszcze poczekać.obawiasz się,czy nie zostaniesz wykorzystana,a tego nie chcesz.ty szukasz miłości i zrozumienia,a nie sexualnego partnera
No tak niby powinien zrozumieć, ale mimo wszystko obawiam się, że mogę go stracic, po tym jak bede odwlekać to spotkanie. Raz juz mówiłam, że nie jestem gotowa, to z wielkim trudem udało nam się dogadać, ale teraz gdy znowu bedę chciała to odłożyć to może mnie zostawić, a tego nie chce. Nie nazywałabym tego miłoscią, bo jeszcze za mało się znamy, ale zalezy mi na nim.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Odezwie sie jeszcze ktoś?
__________________
crossdressing

Edytowane przez kasqua
Czas edycji: 2011-09-30 o 15:25
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 18:47   #239
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez kasqua Pokaż wiadomość
No tak niby powinien zrozumieć, ale mimo wszystko obawiam się, że mogę go stracic, po tym jak bede odwlekać to spotkanie. Raz juz mówiłam, że nie jestem gotowa, to z wielkim trudem udało nam się dogadać, ale teraz gdy znowu bedę chciała to odłożyć to może mnie zostawić, a tego nie chce. Nie nazywałabym tego miłoscią, bo jeszcze za mało się znamy, ale zalezy mi na nim.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Odezwie sie jeszcze ktoś?
to może spotkajcie się na randce w miejscu publicznym np kawiarnia.pogadajcie i rozstańcie się w delikatny sposób.to chyba normalne,że zazwyczaj na pierwszej randce nie idzie sie do łózka.takie spotykanie musi mieć swój bieg.
nie napalaj się,jak nie ten to bedzie inny.jeśli nie akceptuje ciebie taką jaka jesteś to znaczy,że nie jest ciebie wart.
szanuj siebie,a inni bedą szanowac ciebie,nie pozwól,abyś stała się dla niego kosmitą do eksperymentowania
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-30, 19:46   #240
kasqua
Raczkowanie
 
Avatar kasqua
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: warmińsko-mazurskie
Wiadomości: 121
GG do kasqua
Dot.: Trochę inna dziewczyna...

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
to może spotkajcie się na randce w miejscu publicznym np kawiarnia.pogadajcie i rozstańcie się w delikatny sposób.to chyba normalne,że zazwyczaj na pierwszej randce nie idzie sie do łózka.takie spotykanie musi mieć swój bieg.
nie napalaj się,jak nie ten to bedzie inny.jeśli nie akceptuje ciebie taką jaka jesteś to znaczy,że nie jest ciebie wart.
szanuj siebie,a inni bedą szanowac ciebie,nie pozwól,abyś stała się dla niego kosmitą do eksperymentowania
Ale chyba źle mnie zrozumiałaś, bo mi nie chodziło o to, że on chce iść na pierwszej randce do łóżka, nic takiego nie mówił, tylko chodzi o to że chciałby się jak najszybciej spotkać. Tylko mówi często o seksie, to mnie niepokoi i sprawia, ze nie do końca mu ufam.
A jesli chodzi o innych to w moim przypadku, nie tak łatwo znaleźć sobie kogos nowego
__________________
crossdressing
kasqua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.