Lubelskie Panny Młode 2013

[kicia__]

Napisane przez sylwia0002

Cześć dziewczyny.
My z Tż-tem planujemy ślub na sierpień 2013. w nast, tyg. chcemy zwiedzać sale, robimy wesele na ok 250 osob .
Wesele ma być 2 dni, w związku z tym planujemy odwiedzić katarzynkę i romax. romax wiemy jak wygląda, ale zdjęć katarzynki tej najnowszej sali nigdzie nie ma.. z tego co wyczytałam to ciężko juz jest z terminami w katarzynce co mnie troche smuci bo ma dobre opinie.. no ale okaże się...
jeśli któraś z Was ma zdjęcia katarzynki tej nowej sali na ponad 200 osob to bardzo proszę na maila : sylwia198866@interia.pl

Sylwia Byłam w katarzyce i mam kilka zdjęć, niezbyt dobrej jakości, ale zawsze to coś. Podeślę jutro, bo teraz już nie mam jak. Niestety musze Cię zasmucić, ja byłam z Tż-tem z mesiąc temu, chcieliśmy na lipiec, ale został tylko jeden termin w maju i 3 w październiku, wzięliśmy ten w maju.. Katarzynka jest mocno oblegana..

Dziewczyny trochę mnie nie było, a widzę, że jest parę nowych osób (witamy serdecznie), przeczytałam wszystkie nowe wiadomości,ale nie wyłapałam tego na bieżąco, a zmęczenie już mnie ogarnęło więc proszę,aby te które chcą do nas dołączyć napisały to jakoś przy okazji w swoim poście, już teraz będę zaglądać regularnie to Was dopiszę do listy, a jak nie to w wolnej chwili przestudiuję to jeszcze raz i wyłapię.:P
Wszystkim choraczkom życzę dużo zdrowia, mnie już 3 dzień trzyma jakieś przeziębienie. Na katar polecam tabletki sudafed, są rewelacyjne!

O naukach to ja jeszcze nie myślałam,ale słyszałam,że są jakieś fajne w formie warsztatów u dominikanów chyba.
Czy któraś z Was ma już kamerzystę? (pytam te, które mają zamiar mieć;p)

[sylwia0002]

Napisane przez kicia__

Sylwia Byłam w katarzyce i mam kilka zdjęć, niezbyt dobrej jakości, ale zawsze to coś. Podeślę jutro, bo teraz już nie mam jak. Niestety musze Cię zasmucić, ja byłam z Tż-tem z mesiąc temu, chcieliśmy na lipiec, ale został tylko jeden termin w maju i 3 w październiku, wzięliśmy ten w maju.. Katarzynka jest mocno oblegana..

Dziewczyny trochę mnie nie było, a widzę, że jest parę nowych osób (witamy serdecznie), przeczytałam wszystkie nowe wiadomości,ale nie wyłapałam tego na bieżąco, a zmęczenie już mnie ogarnęło więc proszę,aby te które chcą do nas dołączyć napisały to jakoś przy okazji w swoim poście, już teraz będę zaglądać regularnie to Was dopiszę do listy, a jak nie to w wolnej chwili przestudiuję to jeszcze raz i wyłapię.:P
Wszystkim choraczkom życzę dużo zdrowia, mnie już 3 dzień trzyma jakieś przeziębienie. Na katar polecam tabletki sudafed, są rewelacyjne!

O naukach to ja jeszcze nie myślałam,ale słyszałam,że są jakieś fajne w formie warsztatów u dominikanów chyba.
Czy któraś z Was ma już kamerzystę? (pytam te, które mają zamiar mieć;p)

to w takim razie czekam na zdjęcia . a jeśli naprawde by nam sie spodobalo to i październik mógłby być w ostatecznosci . a jeśli juz nie da rady to może uda nam sie w romaxie , bo tam strasznie nam sie podoba chociaż widzielismy tylko na zdjęciach,, mamy dzwonic jakos na dniach i jechac w nast tyg. poniewaz jestem chora i nie mam sily na nic ;/ chyba jakis wirus panuje ;/

[myszonka88]

Napisane przez sylwia0002

to w takim razie czekam na zdjęcia . a jeśli naprawde by nam sie spodobalo to i październik mógłby być w ostatecznosci . a jeśli juz nie da rady to może uda nam sie w romaxie , bo tam strasznie nam sie podoba chociaż widzielismy tylko na zdjęciach,, mamy dzwonic jakos na dniach i jechac w nast tyg. poniewaz jestem chora i nie mam sily na nic ;/ chyba jakis wirus panuje ;/

A ja bym na Twoim miejscu jeszcze zobaczyła sale w Wojciechowie http://www.biesiadawojciechow.pl/galeria.html
My zdecydowaliśmy się na ten lokal i mam nadzieję, że żałować nie będziemy. Sporo naszych znajomych bylo tam na weselu, no i przyszli teściowie też byli i wszyscy mówią, że jest fajnie. Ale i tak wszystko wyjdzie w praniu.

[sylwia0002]

Napisane przez myszonka88

A ja bym na Twoim miejscu jeszcze zobaczyła sale w Wojciechowie http://www.biesiadawojciechow.pl/galeria.html
My zdecydowaliśmy się na ten lokal i mam nadzieję, że żałować nie będziemy. Sporo naszych znajomych bylo tam na weselu, no i przyszli teściowie też byli i wszyscy mówią, że jest fajnie. Ale i tak wszystko wyjdzie w praniu.

oo pięknie tam jest, tego nie brałam po uwage ponieważ jakoś nic nie slyszałam o Wojciechowie .. a jak tam jest cenowo? jeśli chodzi o 2 dni wesela? na ile osób mają sale? bo my robimy na ponad 250.

[myszonka88]

Napisane przez sylwia0002

oo pięknie tam jest, tego nie brałam po uwage ponieważ jakoś nic nie slyszałam o Wojciechowie .. a jak tam jest cenowo? jeśli chodzi o 2 dni wesela? na ile osób mają sale? bo my robimy na ponad 250.

Ja widziałam na żywo ta salę kilka minut przed przyjazdem Pary młodej i powiem szczerze, że bardzo miło mnie zaskoczyli. Jest dużo lepiej niż na zdjęciach. A cena na 2013 rok u nas to 210zł za os za dwa dni (w tym jest ciasto i owoce), zostaje do załatwienia tort i alkohol.


Nie zauważyłam, że dopisałaś coś jeszcze.
Sale mają na 500 osób i taka informacja jest na stronie. Nasze wesele jest na 300 osób i spokojnie jest jeszcze sporo miejsca. My dużo sal zwiedziliśmy. Katarzynka odpadła z miejsca, bo nie chcemy pchac sie w tak ruchliwą trasę. Romax jeszcze by przeszedł, bo sala jest bardzo ładna, ale zniechęciło nas obejście i parking. Awangarda, Dworek Arkadia, Horyzont i Sonatina miały zabójcze ceny na dwa dni wesela i również odpadły. Przed Wojciechowen na 100% byliśmy zdecydowani na Horyzont, ale w Wojciechowie przekonała nas najbardziej cna, podejście właściciela do sprawy, wystrój sali (nie trzeba żadnej dekoracji, bo można tylko popsuć), i obejście, które jest mega fajne. Może warto się tam wybrać?

[sylwia0002]

Napisane przez myszonka88

Ja widziałam na żywo ta salę kilka minut przed przyjazdem Pary młodej i powiem szczerze, że bardzo miło mnie zaskoczyli. Jest dużo lepiej niż na zdjęciach. A cena na 2013 rok u nas to 210zł za os za dwa dni (w tym jest ciasto i owoce), zostaje do załatwienia tort i alkohol.


Nie zauważyłam, że dopisałaś coś jeszcze.
Sale mają na 500 osób i taka informacja jest na stronie. Nasze wesele jest na 300 osób i spokojnie jest jeszcze sporo miejsca. My dużo sal zwiedziliśmy. Katarzynka odpadła z miejsca, bo nie chcemy pchac sie w tak ruchliwą trasę. Romax jeszcze by przeszedł, bo sala jest bardzo ładna, ale zniechęciło nas obejście i parking. Awangarda, Dworek Arkadia, Horyzont i Sonatina miały zabójcze ceny na dwa dni wesela i również odpadły. Przed Wojciechowen na 100% byliśmy zdecydowani na Horyzont, ale w Wojciechowie przekonała nas najbardziej cna, podejście właściciela do sprawy, wystrój sali (nie trzeba żadnej dekoracji, bo można tylko popsuć), i obejście, które jest mega fajne. Może warto się tam wybrać?

oj rzeczywiście jest na 500 osob, moje przeoczenie. w takim razie dziękuję za podpowiedź ... ciekawi mnie jak jest z terminami w Wojciechowie i romaxie.. bo co do katarzynki to chyba już nie ma co liczyć jeśli chodzi np. o sierpnień lub wrzesień.

[myszonka88]

Napisane przez sylwia0002

oj rzeczywiście jest na 500 osob, moje przeoczenie. w takim razie dziękuję za podpowiedź ... ciekawi mnie jak jest z terminami w Wojciechowie i romaxie.. bo co do katarzynki to chyba już nie ma co liczyć jeśli chodzi np. o sierpnień lub wrzesień.

My w listopadzie rezerwowaliśmy sale i mieliśmy spory wybór. A jak wiadomo w czerwcu jest najgorzej z terminem, to tam tylko jeden termin był zajęty. Myślę, że dopiero bliżej wakacji będzie ciężej z terminem jakimkolwiek! Jak coś załatwisz to pochwal się proszę...

[kicia__]

Napisane przez sylwia0002

to w takim razie czekam na zdjęcia . a jeśli naprawde by nam sie spodobalo to i październik mógłby być w ostatecznosci . a jeśli juz nie da rady to może uda nam sie w romaxie , bo tam strasznie nam sie podoba chociaż widzielismy tylko na zdjęciach,, mamy dzwonic jakos na dniach i jechac w nast tyg. poniewaz jestem chora i nie mam sily na nic ;/ chyba jakis wirus panuje ;/

Zdjęcia wysłane. Kobietka w katarzynce mówiła,że zdarza się,że ludzie rezygnują,ale to dopiero jak pzychodzi do podpisywania umów, więc chyba ie warto czekać, bo potem może być za mało czasu na załatwienie reszty.

[KaLa_LBN]

Cześć dziewczyny czytam Was od początku ale jakoś nigdy nie miałam czasu się zebrać i coś napisać... ja też jestem szczęśliwą narzeczoną od 15.09.2011 Ślub mamy zaplanowany na 25 maja 2013. Salę i DJ tez juz mamy... także został nam do załatwienia na dniach fotograf i będzie można na trochę odetchnąć od przygotowań

[sylwia0002]

Napisane przez kicia__

Zdjęcia wysłane. Kobietka w katarzynce mówiła,że zdarza się,że ludzie rezygnują,ale to dopiero jak pzychodzi do podpisywania umów, więc chyba ie warto czekać, bo potem może być za mało czasu na załatwienie reszty.

dziękuję za zdjęcia, sala prezentuje się fajnie jak będę już wiedziała jaką sale mamy to dam znać

[lady fancy]

Napisane przez KaLa_LBN

Cześć dziewczyny czytam Was od początku ale jakoś nigdy nie miałam czasu się zebrać i coś napisać... ja też jestem szczęśliwą narzeczoną od 15.09.2011 Ślub mamy zaplanowany na 25 maja 2013. Salę i DJ tez juz mamy... także został nam do załatwienia na dniach fotograf i będzie można na trochę odetchnąć od przygotowań

KaLa_LBN , witamy, witamy pochwal się co do sali i dj

[KaLa_LBN]

Napisane przez lady fancy

KaLa_LBN , witamy, witamy pochwal się co do sali i dj

hmm sala -Trzy Róże w Zemborzycach i DJ Hiszpan

[myszonka88]

Napisane przez KaLa_LBN

Cześć dziewczyny czytam Was od początku ale jakoś nigdy nie miałam czasu się zebrać i coś napisać... ja też jestem szczęśliwą narzeczoną od 15.09.2011 Ślub mamy zaplanowany na 25 maja 2013. Salę i DJ tez juz mamy... także został nam do załatwienia na dniach fotograf i będzie można na trochę odetchnąć od przygotowań

Napisane przez KaLa_LBN

hmm sala -Trzy Róże w Zemborzycach i DJ Hiszpan

Witam nową Pm! Gratuluję sali i dj-a , jeszcze foto-video i na jakieś 0.5 roku można odetchnąć przygotowaniami i zająć się Tżtem.

[paskudas]

Hej dziewczątka, widzę musze nadrobić zaległości my w najbliższym czasie mamy się spotkać z dj Atlantickiem, mam nadzieję że będziemy zadowoleni

[lady fancy]

Napisane przez KaLa_LBN

hmm sala -Trzy Róże w Zemborzycach i DJ Hiszpan

O, gratuluje ja osobiście nigdy nie byłam na weselu z DJ i szczerze mówiąc podchodzę dość sceptycznie do tego, no ale to tylko moje zdanie może sama się przełamie na DJ

edycja:
paskudas, to trzymam kciuki daj znać co i jak . jak będę już dziś widzieć co z salą może sama się zdecyduje na niego

[justi699]

Hej dziewczyny! Co tam u was słychać? Ja miałam dziś wolne od pracy i cały dzień się uczyłam. Teraz zbieram się bo mamy jechać pogadać z jednym zespołem ale nie mam chęci bo mnie tz wkurzył. A poza tym przeziębiona jestem. Mam prośbę: jest szansa żeby mnie dopisać do pierwszego posta? W prawdzie nie jestem z Lublina, ale z woj lubelskiego. Mam nadzieję, że nie przeszkadza to wam;-)

[paskudas]

Napisane przez lady fancy

O, gratuluje ja osobiście nigdy nie byłam na weselu z DJ i szczerze mówiąc podchodzę dość sceptycznie do tego, no ale to tylko moje zdanie może sama się przełamie na DJ

edycja:
paskudas, to trzymam kciuki daj znać co i jak . jak będę już dziś widzieć co z salą może sama się zdecyduje na niego

jasnę dam znać jestem już po rozmowie tel z tym panem. Jako jedyna osoba napisał mi w mailu (kontaktowałam się z djami i zespołami mailowo tak "na początek") abym podała swój nr tel. Zadzwonił i przedstawił dokładną ofertę. Bardzo mi się podoba mam nadzieję, że zostanie

Napisane przez justi699

Hej dziewczyny! Co tam u was słychać? Ja miałam dziś wolne od pracy i cały dzień się uczyłam. Teraz zbieram się bo mamy jechać pogadać z jednym zespołem ale nie mam chęci bo mnie tz wkurzył. A poza tym przeziębiona jestem. Mam prośbę: jest szansa żeby mnie dopisać do pierwszego posta? W prawdzie nie jestem z Lublina, ale z woj lubelskiego. Mam nadzieję, że nie przeszkadza to wam;-)

ja tam nie mam nic przeciwko
Na przeziębienie tylko i wyłącznie magiczny czosnek wszystkoleczacz
Ja niestety dziś w pracy ale też mnie egzamin jeszcze czeka ehhh sesja??

[justi699]

paskudas niestety aż 2 sesję bo studiuje dwa kierunki :-|
dziewczyny przepraszam że was nie cytuje ale pisze głównie z telefonu i tv nie mam takiej możliwości.
Właśnie siedzę w samochodzie bo tz poszedł do naszego domu weselnego odebrać umowę- jak podpisywaliśmy zepsulo im się ksero.
Byliśmy już u tego zespołu. Koles niby ok i biorą za 4osobowy skład 1.900zł a jak chcemy z wokalistka to 2.200zł więc nie dużo. Ale nie podpisaliśmy umowy bo w sumie nie do końca mi się ich śpiew podoba. Pojedziemy może jeszcze do innego zespołu też ma wolny termin no ale nie mają strony internetowej i kompletnie nie wiemy czego się spodziewać. No ale moja bratowa polecała ich. Zobaczymy. Jeszcze musimy poczekać pół godz na koleżankę która wraca że studiów i ma mi podać kserówki.;-) ale opisałam :-D a wy co robicie?
Co do czosnku- lubię :-D więc na pewno zjem ząbek przed pójściem spać. Tylko ten oddech- dobrze, że śpię sama ;-)

[lady fancy]

hej dziewczyny, jak dzień mija?

byłam wczoraj w Akropolu i wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że Pani zażyczyła sobie 2500zł zaliczki to chyba trochę odbiega od normy nie licząc tego, że mamy w styczniu sporo wyjazdów więc 2500 w tej chwili to dla nas ciut dużo..

[justi699]

Hej
ja od rana w notatkach, mam już dość
teraz zabieram się za pisanie referatu.

Napisane przez lady fancy

hej dziewczyny, jak dzień mija?

byłam wczoraj w Akropolu i wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że Pani zażyczyła sobie 2500zł zaliczki to chyba trochę odbiega od normy nie licząc tego, że mamy w styczniu sporo wyjazdów więc 2500 w tej chwili to dla nas ciut dużo..

oooo to faktycznie bardzo dużo zażyczyli sobie tej zaliczki

[Iemand]

Napisane przez KaLa_LBN

hmm sala -Trzy Róże w Zemborzycach i DJ Hiszpan

Witam i gratuluję (zwłaszcza dj-a )


No dziewczyny, jutro mam zaręczyny Trzymajcie za mnie kciuki Dobrze, że tż z rodzicami przyjedzie dopiero o 16. Mam dużo czasu na przygotowanie się No i przez to wszystko nawet nie zaglądam do notatek. Jeszcze się to skończy tym, że sesji nie zaliczę

[myszonka88]

Napisane przez Iemand

No dziewczyny, jutro mam zaręczyny Trzymajcie za mnie kciuki Dobrze, że tż z rodzicami przyjedzie dopiero o 16. Mam dużo czasu na przygotowanie się No i przez to wszystko nawet nie zaglądam do notatek. Jeszcze się to skończy tym, że sesji nie zaliczę

A ja nie mogę pojąć tego, że zamawia się sale, zespół itp. bez zaręczyn i zapoznania rodziców. Jedynie rozumiem to, jak młodzi sami za wszystko płacą i zaręczyny są tylko między nimi. Moi i Tżta rodzice nie wyobrażali sobie płacenia zaliczek itp. bez oficialnego spotkania rodziców z nami i rozmowy o ślubie i weselu. My sami rodziców "poznaliśmy" i oznajmiliśmy o zaręczzynach 1,5 miesiąca po oświadczynach mojego Tżta (co też nie do końca mi się podobało, ale sytuacja rodzinna tego wymagała).

Nie chcę nikogo urazić, bo to tylko moje zdanie.

Ale uwierz mi, że nie ma się czym martwić! Przecież to będzie Twoja rodzina i nie raz będą sytuacje stresujące i to może nawet bardziej... Głowa do góry!

[justi699]

Dzień dobry co tu tak pusto? Hm? Ja właśnie dojeżdzam do Rzeszowa- miasto moich studiów mgr;-)
w nocy miałam gorączkę i źle spalam. Ciągle chciało mi się pić. Poza tym okropny katar uprzyksza mi życie. Nienawidzę mieć kataru !

Trzymam kciuki za koleżankę, która ma dzisiaj oficjalne zaręczyny. Na pewno wszystko będzie pięknie :-* czekamy na dokładne relacje i zdjęcie pierścionką (bardzo jestem ciekawa jak to będzie wyglądać )
rozumiem Twój stres. My z tztem zaręczyliśmy się w poprzednie święta. Rok byliśmy "cichym" narzeczenstwem- niby wszyscy wiedzieći że jesteśmy zareczeni ale plany odłożyliśmy na rok bo chciałam być już na 5roku i zacząć podyplomowke. No i jak w te święta mówiliśmy rodzicom że chcemy już coś planować to miałam wielkiego stresa. Nie potrzebnie bo rodzice się ucieszyli- zwłaszcza jego.

[kicia__]

Napisane przez KaLa_LBN

Cześć dziewczyny czytam Was od początku ale jakoś nigdy nie miałam czasu się zebrać i coś napisać... ja też jestem szczęśliwą narzeczoną od 15.09.2011 Ślub mamy zaplanowany na 25 maja 2013. Salę i DJ tez juz mamy... także został nam do załatwienia na dniach fotograf i będzie można na trochę odetchnąć od przygotowań

Witamy, witamy Widzę,że jesteśmy dwie majowe, tylko ja z pierwszej połowy:/ Wolałabym lipiec, ale tylko taki termin został w tym lokalu co chcieliśmy. Różnie to może być z pogodą, szczególnie patrząc na ten rok,ale jakoś się obawiam jakiegoś deszczu majowego, Ty nie? ;p

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez justi699

Hej dziewczyny! Co tam u was słychać? Ja miałam dziś wolne od pracy i cały dzień się uczyłam. Teraz zbieram się bo mamy jechać pogadać z jednym zespołem ale nie mam chęci bo mnie tz wkurzył. A poza tym przeziębiona jestem. Mam prośbę: jest szansa żeby mnie dopisać do pierwszego posta? W prawdzie nie jestem z Lublina, ale z woj lubelskiego. Mam nadzieję, że nie przeszkadza to wam;-)

Jasne,że nie przeszkadza, dopisałam już Cię

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Napisane przez Iemand

Witam i gratuluję (zwłaszcza dj-a )


No dziewczyny, jutro mam zaręczyny Trzymajcie za mnie kciuki Dobrze, że tż z rodzicami przyjedzie dopiero o 16. Mam dużo czasu na przygotowanie się No i przez to wszystko nawet nie zaglądam do notatek. Jeszcze się to skończy tym, że sesji nie zaliczę

Iemand życzę w takim razie powodzenia Mi się Tż oświadczył jak byliśmy sami, potem zrobiliśmy kolację na której była moja rodzina i ją o tym poinformowaliśmy (TŻ walną piękną przemowę i mnie mu oddali za metaxę i bukiet róż;p) a wczoraj przyjechali do nas na obiad przyszli teściowie,aby poznać się z moimi rodzicami i było super. Siedzieliśmy przy stole ponad 7 godzin i w ogóle nie było drętwo

[tajeczka]

maja mama się pozna z rodzicami Tżta w przyszłym miesiącu, jak do pl przyjedzie... dla mnie akurat w ogóle to nie jest konieczne ale rodzice M. się uparli ja powiedziałam otwarcie, że mimo iż płacą za wesele to nie mają za bardzo nic do powiedzenia, bo to nasze wesele a oni wszyscy już mieli swoje i wszyscy się na to zgodzili
wczoraj zamówiłam materiał na stoły bordowy, wiem, że może trochę za wcześnie ale znalazłam dobrą cenę

[kicia__]

Napisane przez tajeczka

maja mama się pozna z rodzicami Tżta w przyszłym miesiącu, jak do pl przyjedzie... dla mnie akurat w ogóle to nie jest konieczne ale rodzice M. się uparli ja powiedziałam otwarcie, że mimo iż płacą za wesele to nie mają za bardzo nic do powiedzenia, bo to nasze wesele a oni wszyscy już mieli swoje i wszyscy się na to zgodzili
wczoraj zamówiłam materiał na stoły bordowy, wiem, że może trochę za wcześnie ale znalazłam dobrą cenę

Tayka to Wy nie macie ubranych stołów?
Ja widzę, że nasi rodzice chcą uczestniczyć w przygotowaniach, nie tylko finansowo;p ale oczywiście pierwszy głos oddają nam

[tajeczka]

Napisane przez kicia__

Tayka to Wy nie macie ubranych stołów?
Ja widzę, że nasi rodzice chcą uczestniczyć w przygotowaniach, nie tylko finansowo;p ale oczywiście pierwszy głos oddają nam

mamy ale z reguły są to obrusy i serwety ( bordowe albo pomarańczowe) ewentualnie właśnie taki materiał jak ja mam ale ostatnio ktoś dużą część ukradł ja na ten materiał wydam 70zł więc nie stracę za dużo a będzie taki jak chcę dokładnie

[Iemand]

Dziękuję Wam za wsparcie. Jesteście kochane

myszonka Mi się też taki układ trochę nie podoba, ale to była skomplikowana sytuacja. Ogłosiliśmy to pod koniec listopada i myślałam, że wtedy się to odbędzie ale ze względu na rodziców tż którzy muszą się opiekować chorą matką mojej przyszłej teściowej i jeszcze mają gospodarstwo zostało to spotkanie przesunięte. A to, że załatwiliśmy salę wcześniej wynikło z tego, że chcieliśmy zaoszczędzić trochę przed końcem roku. Taki chwyt bo to ciągle był 2011 rok.

No dobra. Lecę się szykować. Zdjęcie wkleję. Obiecuję. Buziaki

[Jolie Perle Rare]

Napisane przez myszonka88

A ja nie mogę pojąć tego, że zamawia się sale, zespół itp. bez zaręczyn i zapoznania rodziców. Jedynie rozumiem to, jak młodzi sami za wszystko płacą i zaręczyny są tylko między nimi. Moi i Tżta rodzice nie wyobrażali sobie płacenia zaliczek itp. bez oficialnego spotkania rodziców z nami i rozmowy o ślubie i weselu. My sami rodziców "poznaliśmy" i oznajmiliśmy o zaręczzynach 1,5 miesiąca po oświadczynach mojego Tżta (co też nie do końca mi się podobało, ale sytuacja rodzinna tego wymagała).

Napisane przez Iemand

myszonka Mi się też taki układ trochę nie podoba, ale to była skomplikowana sytuacja. Ogłosiliśmy to pod koniec listopada i myślałam, że wtedy się to odbędzie ale ze względu na rodziców tż którzy muszą się opiekować chorą matką mojej przyszłej teściowej i jeszcze mają gospodarstwo zostało to spotkanie przesunięte. A to, że załatwiliśmy salę wcześniej wynikło z tego, że chcieliśmy zaoszczędzić trochę przed końcem roku. Taki chwyt bo to ciągle był 2011 rok.

myszonka, różnie to się układa w życiu i tak na przykład u nas to wszystko było w innej kolejności niż standardowo i ktoś nie znający okoliczności dziwnie by się na to popatrzył.
Moi rodzice znali mojego TŻa i jego mamę na długo przed zaręczynami i nawet 2 razy zapraszaliśmy ich na Wigilię bo inaczej spędzaliby ją sami... Po 3 latach znajomości zaręczyliśmy się podczas urlopu w Egipcie jednak... pierścionek okazał się za duży więc po powrocie czekaliśmy miesiąc na wymianę i przez miesiąc nie mogliśmy nic ogłosić a potem moi rodzice i jego mama ciągle nie mogli znaleźć wspólnie czasu na spotkanie. Po 2 miesiącach od zaręczyn (w czasie których rozglądaliśmy się już "po cichaczu" za salą) doszliśmy do wniosku, że dłużej czekać na nich nie będziemy bo w Lbn jeteśmy rzadko i tak mama TŻa o zaręczynach dowiedziała się przy śniadaniu a z mojej strony... no cóż jedyna okazja kiedy rodzice i rodzeństwo byli w komplecie zdarzyła się "na grillu" u babci Moja mama do dziś nam wypomina, że o zaręczynach dowiedziała się przy pieczonej kiełbasie
A! i powiem Wam, że to, że młodzi sami płacą za wesele wcale nie oznacza rozwiązania wszystkich problemów, zwłaszcza jeśli rodzice są przekonani, że to niedopuszczalne, żeby dzieci płaciły za swoje wesele i że to oni powinni nam je zorganizować...

[myszonka88]

Ja jak najbardziej rozumiem różne sytuacje losowe. Ja ze swojego doświadczenia powiem, że mimo iż zaręczyliśmy się w połowie lipca, to ponad miesiąc trwało załatwienie spotkania rodziców. Póżniej jeszcze czekaliśmy na spotkanie samych rodziców, bez nas żeby uzgodnili swoje budżety weselne i po tym dopiero ruszyliśmy z załatwianiem sali, zespołu i fotografa. Rezerwacje nastąpiły dopiero w listopadzie, czyli jakiś czas po zaręczynach...

Mi ogólnie chodzi o to, że dziwne dla mnie jest to, jak młodzi wyprawiają jakieś dziwne zaręczyny przed rodzicami, jak wszystko jest już zaklepane i powpłacane zaliczki. To jaki jest sens przychodzić do narzeczonej i prosić o jej rękę rodziców? Nie chcę nikogo urazić, ponieważ to tylko moje zdanie.