Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez śliweńka

patrzyłam na to kawałek
tylko że są mieszanki w sklepach o składzie jeszcze do przejścia np. lidl a chyba z polskich młynów jak się poczyta opakowanie to włosy dęba stają

Tak, wydaje mi się, że ci piekarze się tak oburzali, bo wiadomo, że jakby tak każdy zaczął sobie piec, to straciliby pracę. A ja zawsze zwracam uwagę na takie rzeczy jak skład i gdyby była jakaś kosmiczna chemia, to bym nie kupowała, a już kupowałam mieszanki.

Napisane przez clauudik

Też to oglądałam ostatnio... Masakra jakaś! Wychodzi na to, że powinnyśmy wszystko robić same, od podstaw, łącznie z biciem kurczaka na rosół

Też tak już myślę...

[justys1358]

Napisane przez La Monica

Ile ważycie już ?
Ja mam plus 8 kg. Nienajgorzej chyba...

Ja mam 10 kg na plusie, nie wiem gdzie to mam, wszystko mi w brzuch idzie, nie przejmuje się wagą. Jak nic mi nie chciało przybyc to sie martwiłam, a teraz to juz nie patrzę na wagę. Grunt by później to zrzucić

[anulka4771]

Napisane przez kism

Jeszcze jedno ze spraw organizacyjnych... Jeszcze co prawda jest trochę czasu, ale tak mi się przypomniało
Kiedy zakładamy nowy wątek na odchowalni?
Wcześniejsze zwyczaje pokazują, że czasem zaczyna się nowy wątek, jak urodzą się pierwsze dzieciaczki i piszemy tak jakby równocześnie w dwóch wątkach - tu jeszcze bardziej o ciążach, a na odchowalni o dzieciach lub tu do końca poródów, a tam dopiero potem nowy wątek...
Ja sama nie mam zdania do końca, taka i taka opcja mi się podoba.
Co Wy na to?

Napisane przez Dasti80

Jestem za jednym wątkiem do końca porodów, wydaje mi się że jak będę 2 wątki to podzielimy się na dwie grupy, a tak to na jednym wątku możemy dalej plotkować

Ja uważam tak jak Dasti.Prowdzenie jednego wątku na poczekalni np a jak się wszystkie rozpakuja proponuje się przenieść na dochowalnie.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32776415]O mamuniu, oglądam program "Zawody" na TVN Style o piekarzach... i odechciewa się jeść chleba ze sklepu :/
Ale jak mówią o mieszankach, z których samemu można zrobić chleb, to "nieee, to sama chemia!"... Już sama nie wiem, czy wolę chemię z mieszanek czy chleb z ..... same się domyślcie, jakimi dodatkami :/[/QUOTE]
Ja tego nie komentuję-bo pracowałam na sezonie na produkcji w piekarni Działo sie tam,oj działoPowiem tylko że bajaderki nie polecam jeść

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

I między innymi właśnie dlatego Agata piecze chleb w domu

[blueelektron]

mój mąż bardzo dba o to, aby to co jemy było "w miarę" zdrowe, a już sprawa z tą solą przemysłową to w ogóle przegięcie, strach cokolwiek kupować co było przetworzone. Chyba też zacznę piec chlebek, mięso hmm trzeba by zacząć polować ehhe albo samemu coś hodować, jeśli chodzi o kurczaki to mam ostatnio do nich wsręt

[anulka4771]

Moje dzisiejsze lumpeksowe zdobycze i jeszcze kupiłam nową bluze nike dla mnie

[niunia32]

ja jestem za drugą opcją - aż się wszystkie rozpakują.
jeden wątek ciężko ogarnąć, a co dopiero dwa

anulka fajne ciuszki.


coś mi się spać chce... a ja się muszę uczyć


chyba się zaraz zadrapię po nogach.

[MonikaFaustyna]

U mnie waga po śniadaniu i w ciuchach u położnej pokazała, że mam 10 kg na plusie... czyli w rzeczywistości jest trochę mniej. Nie przejmuję się, bo u mnie to poszło w brzuch i piersi. Odchudzać się będę, jak będę sama, bez pasażera .
Dzisiaj myślałam, że się nie wtargam po tych schodkach na 2gie piętro , a chodzę już jak skrzyżowanie słonia z walcem. Masakra .

Mleko żadne póki co mi nie leci, mi to nie przeszkadza wcale, przynajmniej nie muszę się stresować, że się ubiorę, pójdę do sklepu i nagle jak się rozepnę, to będą plamy.

[ania_85]

tak jak ten chleb- mieso z kurczaka jest tak go..wniane,ze az zal. Te zwierzaki sa karmione najgorszym gow..nem (coz za bogate słownictwo)
Stwierdziłam,ze bedziemy mieli wlasne kury,a maz do mnie " Ty je potem wszystkie ponazywasz, zaprzyjaznisz i nie bedziesz chciala zabic" ma racje

Najgorsze jest to,ze tym eko-produktom tez nie mozna ufac. Bo to tylko nazwa eko,a reszta ta sama,tylko ze 100 razy drozsze

[MonikaFaustyna]

Ja zauważyłam, że w NL jajka są głównie o numerach 2 i 1, nie trafiła mi się dotąd żadna 3. Natomiast mięso jest takie, że nawet porządnego rosołu czy innej zupy się nie da zrobić, zero tłuszczu . No wiadomo, można na kurczaku, ale ile można jeść drób? No i zauważyłam, że tu, gdzie mieszkam ciężko o wieprzowinę, w zasadzie jej nie ma za bardzo. Pieczywo w sklepach jest tak nędzne, że naciąga wilgocią od zwykłej szynki i robi się ciapa. Na szczęście znaleźlismy turecką piekarnię, gdzie chleb smakuje prawie, jak w Polsce. Najczęściej kupujemy u nich biały chleb, który smakuje, jak bułka wrocławska .

Fajne jest to, że tutaj zwierzami głównie mają wolny chów i jak się jedzie przez miejscowości, to wszędzie są owieczki, konie, kury, gęsi itd.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ja kiedyś piekłam więcej chleba i bułek niż teraz, moja siostra zawsze się ze mnie śmiała, że żyję jak amisze Ale co, jak tak jest chyba najzdrowiej...

[pola_m]

Napisane przez _agata

Z


Ja nie pamiętam już, i nie chcę pamiętać, jak smakuje "chleb" ze sklepu.
Ja nawet nie wiem ile kosztuje bochenek.

heh, my czasami kupujemy, jak mi nie wyjdzie, albo zapomnę zrobić zaczyn w odpowiednim momencie Ale wtedy kupujemy w takim znajomym sklepiku wegetariańskim i w składzie jest: mąka żytnia i woda.

Napisane przez ania_85

Stwierdziłam,ze bedziemy mieli wlasne kury,a maz do mnie " Ty je potem wszystkie ponazywasz, zaprzyjaznisz i nie bedziesz chciala zabic" ma racje

hiihhi
Moja ciocia miała kiedyś niechcąco kurę. Mieszkała w Brukseli i córka ją namówiła przed Wielkanocą na kupienie dwóch uroczych żółtych kurczaczków, i jeden zdechł, a drugi stał się rządzącą w mieszkaniu kurą. Najlepsze, że podporządkowała też sobie kota - i kura się panoszyła na podłodze, a kot musiał skakać po meblach
I ponieważ nie miała serca nic jej zrobić (kura oczywiście miała jakieś imię), to postanowiły ją wywieźć to takiego parku, gdzie też zwierzęta żyją takie minizoo. No i jechały z kurą w torbie metrem, a potem, już w tym parku jeszcze za nimi biegła
Przywiązała się.

A co do jajek, my kupujemy na targu wsiowe od znajomego pana. Zupełnie inny smak

[_agata]

Jajka jadam tylko ze wsi. I nie kupowane, a przywożone od rodziny, więc mam pewność co jem. Ja nie mam "dostawy" przez dłuższy czas, to nie jem jajek

[Tacca]

Ale sobie pospałam.. Zaraz małż przyjdzie a ja nawet naczyń nie umyłam...

[MonikaFaustyna]

Napisane przez _agata

Jajka jadam tylko ze wsi. I nie kupowane, a przywożone od rodziny, więc mam pewność co jem. Ja nie mam "dostawy" przez dłuższy czas, to nie jem jajek

Fajnie masz

[kapukat]

Napisane przez begie13

Witam

Ja dzisiaj robię kolejne podejście do pojechania na uczelnię, stresuję się jakoś... trzymajcie za mnie kciuki, żebym się nie posikała w autobusie dlaczego ja się śmieję, przecież to byłoby tragiczne....

Mąż pojechał na rozmowę kwalifikacyjną a ja muszę się zbierać...

trzymam kciuki za męża, a za Ciebie - żebyś się jednak nie posikała

Napisane przez Ewunia_1984

Z takich ciekawostek to dowiedziałam się, że odchodzi się od spirytusu do pępka i teraz ten pępek "leczy" się na sucho. Ćwiczyliśmy oddychanie i to wcale nie jest takie łatwe

Dziewczyny, kupujecie sterylizator do butelek??? Podobno to naprawdę zbędny wydatek. W takim razie jak wyparzać odpowiednio butelki???

tutaj nie stosuje się niczego - ani spirytusu ani octaniseptu, czy jak to się nazywa, ja poprosiłam mamę, żeby mi to drugie przysłała - w końcu to moje dzieciątko

co do wyparzania - najtańsza metoda - gotować przez pięć minut i już po wszystkim

Napisane przez andzya

Mam dzisiaj straszny dzień... Wczoraj wieczorem pokłóciłam się z mężem... Do teraz się do niego nie odzywam. Antoś kopie jak szalony, chyba wyczuwa emocje. Eh, masakra.

a o co się tak pokłóciliście?

Napisane przez MonikaFaustyna

Po prostu wychodzę z założenia, że skoro za dzieciaka nie było takich rzeczy, biegało się po dworze, zdzierało ręce i kolana, mama tylko chodziła i gadała, że spodnie całe w trawie i dziury na kolanach i się przeżyło, to po co mi jakieś strerylizatory. Rozwala mnie obecnie jakiś durny trend, że nie dotykaj, bo bakterie itd. Ja po kontakcie z bakteriami i innymi takimi, nie mam ani grama alergii, ani nie stałam się żadnym X-menem. Dlatego chciałabym, żebyśmy się kiedyś przenieśli do mniejszej miejscowości, żeby z Młodą chodzić po polach, nad jezioro itd. No i jak dla mnie mieszkanie bez zwierzaka, to puste mieszkanie, więc za jakiś czas myślę, że jakiś futrzak się pojawi.

zgadzam się - moje dziecko też bedzie tarzało się po trawie, jadło owoce, a jak sobie podniesie kawałek chleba z podłogi to nie będę rwać sobie włosów - my jedliśmy cukierki z kałuży, owoce prosto z drzew a czasami kanapka wpadała nam do piaskownicy i jakoś żyjemy, nie mamy alergii i nic nam się nie dzieje, nie rozkładamy się jak ktoś kichnie

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny

Mam pytanie, jesli pracodawca nie wystawi mi rmua, bo jak juz wczesniej pisalam ma mnie w doopie, to co mam zrobic z rachunkiem, ktory wystawi mi nfz? Pewnie dolacze go do sprawy w sadzie (pisalam kiedys ze mi nie placili,),ale dopiero jak maluch sie urodzi. Zastanawia mnie czy jes jakies inne wyjscie. Kiedys slyszalam,ze karta ciazy wystarczy,a w szpitalu mimo wszystko żądają rmua...

ja znowu leze plackiem:/ w pt ide do szpitala na badania, moze sie dowiem co sie znowu dzieje:/ powracaja bole ze stycznia:/

matko Ty to masz z tym pracodawcą swoim... niech go

Napisane przez stokroteczka777

kapukat ja nie mówię, że chodzi tylko o pieprzyk. Podobno chodzi o dowolną zmianę na skórze. Ale nie jestem specjalistą.

ale ja Ci bardzo dziekuję - na pewno przy pierwszej możliwej okazji, zapytam się innego lekarza o to - zwróciłaś mi uwagę i bardzo się cieszę, lepiej zareagować niż żyć w niewiedzy

Napisane przez kism

Jeszcze jedno ze spraw organizacyjnych... Jeszcze co prawda jest trochę czasu, ale tak mi się przypomniało
Kiedy zakładamy nowy wątek na odchowalni?
Wcześniejsze zwyczaje pokazują, że czasem zaczyna się nowy wątek, jak urodzą się pierwsze dzieciaczki i piszemy tak jakby równocześnie w dwóch wątkach - tu jeszcze bardziej o ciążach, a na odchowalni o dzieciach lub tu do końca poródów, a tam dopiero potem nowy wątek...
Ja sama nie mam zdania do końca, taka i taka opcja mi się podoba.
Co Wy na to?

ja jestem za jednym wątkiem, biorąc pod uwagę, że po porodzie nie będziemy miały czasu raczej na ganianie po wizazu, żeby odnaleźć oba wątki a każda z nas będzie chciała dowiedzieć się co stało się u reszty - nie jest nas aż tak dużo, a rodzić będziemyprawie jedna po drugiej i dziewczyny mają rację - jeśli się podzielimy, to powstaną dwa obozy, a szkoda by było

Napisane przez blueelektron

Odnośnie hartowania dzieci, to wczasach II wojny niemieckie położne po urodzeniu dziecka, wkładały je do wiadra z zimną wodą

i nie tylko takie, na szczęście nie ma drugiej wojny światowej a my nie jesteśmy niemieckimi położnymi z SS i możemy hartować dzieci nieco inną metodą

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32776415]O mamuniu, oglądam program "Zawody" na TVN Style o piekarzach... i odechciewa się jeść chleba ze sklepu :/
Ale jak mówią o mieszankach, z których samemu można zrobić chleb, to "nieee, to sama chemia!"... Już sama nie wiem, czy wolę chemię z mieszanek czy chleb z ..... same się domyślcie, jakimi dodatkami :/[/QUOTE]

jak oglądałam te programy kiedyś, to okazuje się że ani w restauracjach, ani w liniach lotniczych, ani w piekarniach ani w urzędach nie jesteśmy bezpieczni... można dostać schizy, albo przejść do porządku dziennego nad tym

Napisane przez Tacca

Ale sobie pospałam.. Zaraz małż przyjdzie a ja nawet naczyń nie umyłam...

hmm... ja zmywam raz na dwa dni, bo mi się nie chce ciągle stać przy zlewie - a ostanio zapytałam jakim cudem dwójka nas tworzy taką ilość naczyń...a bo to się weźmie do kanapeczki, tu kawka tu herbatka, tutaj talerzyk do czegoś a kupa rośnie

[Dasti80]

Dziewczyny jakie kupujecie butelki do karmienia ??

[zaaaabcia]

Napisane przez Tacca

Śliczna pościel! Dostałam taką patchworkową kołderkę od koleżanki. Cudeńko. Sama robiła...

dziekuje

Napisane przez Ewunia_1984

Dziewczyny, kupujecie sterylizator do butelek??? Podobno to naprawdę zbędny wydatek. W takim razie jak wyparzać odpowiednio butelki???

ja kupuje.

Napisane przez agatka661

witam)
zabcia pieknnaaa posciel

dziekuje

Napisane przez rinco

Cudna!!!

dziekuje

Napisane przez La Monica

Acha, zamówiłam pościel z All. 6 elementów jednak, bo stwierdziłam, że ta moskitiera/bladachim będzie mnie wkurzała i wcale mi się nie podoba, od początku miałam co do niej mieszane uczucia...
Tu link: http://allegro.pl/baby-raj-urocza-6e...164073508.html Kolor "śpioch czekoladowy". Pościel fajna, dokupiłam taki sam rożek, kocyk, ręcznik z kapturkiem i myjkę.

Ile ważycie już ?
Ja mam plus 8 kg. Nienajgorzej chyba...

super posciel

ja przytylam 5kg a jestem w 27tyg

Napisane przez anulka4771

Moje dzisiejsze lumpeksowe zdobycze i jeszcze kupiłam nową bluze nike dla mnie

super

[kapukat]

a tak w ogóle dopisując
Kism jak tam pokój Kaja idzie?

byłam dzisiaj na wizycie w szpitalu - Pani doktor zrobiła mi usg, bo jak zmierzyła mi dziecko przez brzuch i sprawdziła tydzien w którym jestem - 33... to zrobiła wielkie oczy powiedziała że dziecko to na pewno chłopiec, że rozwija się bardzo dobrze, wszystko ma na miejscu, jest leniwcem, bo go szturchała i pukała a on jej tylko zamachał ręką jak krolowa Angielska, że jest dwa tygodnie większy niż wskazuje na to karta ciąży... ale nie chciała mi powiedzieć ani wymiarów ani wagi - bo powiedziała, że to jeszcze nie czas i oni tego nie robią tutaj... ale była to dla mnie miła niespodzianka po 3 h czekania na wizytę

[śliweńka]

my teraz jak mdłości mi przeszły i świeży chleb mogę wąchać to tylko pieczemy sami
idę na porodówkę dziś na wycieczkę

[izotropia]

Szyjka zamknięta 46,3 mm uff teraz mogę leżeć spokojnie

[kapukat]

Napisane przez Dasti80

Dziewczyny jakie kupujecie butelki do karmienia ??

ja mam dwie te http://www.tommeetippee.pl/product/z...ienia_butelka/ tylko dlatego, że kupiłam ten zestaw w promocji za jakieś 10 euro

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez śliweńka

my teraz jak mdłości mi przeszły i świeży chleb mogę wąchać to tylko pieczemy sami
idę na porodówkę dziś na wycieczkę

a myślisz że dadzą Ci zrobić zdięcia?

Napisane przez izotropia

Szyjka zamknięta 46,3 mm uff teraz mogę leżeć spokojnie

gratulacje no i wreszcie relaks

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez izotropia

Szyjka zamknięta 46,3 mm uff teraz mogę leżeć spokojnie

No to bardzo ładna
A jak Wam określają tę długość szyjki? Przez badanie USG dopochwowe czy zwykłe ginekologiczne badanie?

[aaaggusia]

dziewczyny, dałyście mi do myślenia z tymi fotelami sako... bylam zdecydowana na "normalny" fotel ale teraz juz sama nie wiem. na SR mielismy cos takiego tyle ze byly male i nie bylo mi wygodnie z nich wstawac. ale patrze na allegro i te xxxxl wydaja sie ok. któraś próbowała?
poza tym dopadlo mnie jakies choróbsko i męczę się od wczoraj. masakraaa! mam już dość. na szczęście bez gorączki więc może jakoś przejdzie

[Ewunia_1984]

Napisane przez kapukat

a tak w ogóle dopisując
Kism jak tam pokój Kaja idzie?

byłam dzisiaj na wizycie w szpitalu - Pani doktor zrobiła mi usg, bo jak zmierzyła mi dziecko przez brzuch i sprawdziła tydzien w którym jestem - 33... to zrobiła wielkie oczy powiedziała że dziecko to na pewno chłopiec, że rozwija się bardzo dobrze, wszystko ma na miejscu, jest leniwcem, bo go szturchała i pukała a on jej tylko zamachał ręką jak krolowa Angielska, że jest dwa tygodnie większy niż wskazuje na to karta ciąży... ale nie chciała mi powiedzieć ani wymiarów ani wagi - bo powiedziała, że to jeszcze nie czas i oni tego nie robią tutaj... ale była to dla mnie miła niespodzianka po 3 h czekania na wizytę

Gratuluję udanej wizyty!!! Czyli poród będzie 2 tygodnie szybciej

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

kapukat gratki, strasznie mi się podoba ten fragment z królową angielską

A wiecie, jak są ułożone Wasze dzieci? Mój już na 2. USG z rzędu pośladeczkami Wiem, że to wcześnie, żeby się o to martwić, ale po 32 tc mógłby fiknąć główką w dół

[justys1358]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32778577]kapukat gratki, strasznie mi się podoba ten fragment z królową angielską

A wiecie, jak są ułożone Wasze dzieci? Mój już na 2. USG z rzędu pośladeczkami Wiem, że to wcześnie, żeby się o to martwić, ale po 32 tc mógłby fiknąć główką w dół [/QUOTE]
Moje dziecko ma ulożenie główkowe.

[aaaggusia]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;32778577]kapukat gratki, strasznie mi się podoba ten fragment z królową angielską

A wiecie, jak są ułożone Wasze dzieci? Mój już na 2. USG z rzędu pośladeczkami Wiem, że to wcześnie, żeby się o to martwić, ale po 32 tc mógłby fiknąć główką w dół [/QUOTE]

mój już od 28tc główką w dół

[fonn]

Napisane przez ania_85

czyli Dawid ma za mała kieszonke? ma za malo zabawek! hehe znowu mi cukier skoczyl
nie martw sie, u gina na pewno bedzie ok

Napisane przez anulka4771

Aniu mnie się wydaje,że tego nie można tak zostawić.Pieniądze Ci się należą.A tego gogusia bym ukarała za same słowa w Twoim kierunku.Ja bym poszła o poradę do radcy jakiegoś lub adwokata.

Zgadzam się.
I skoro facet tak stawia sprawę, to może warto kolejne rozmowy nagrywać na dyktafon?

[kapukat]

a mój nie wiem, bo byłam tak przejęta tym nieoczekiwanym usg że nie słuchałam Pani jak mówiła w którą stronę leży
co do główki w dół - mają czas do 36 tygodnia, więc przy fikaniu na pewno opadną wreszcie

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

No no, tylko żeby nie zapomniały, że rosną i potem już nie będzie tyle miejsca, ile jest teraz na obrót o 180 stopni