Pierwszy usmiech juz za nami,a teraz na zabki czekamy!Mamy Wiosenne 2012 _________

[desia888]

Napisane przez Nikii89

takie objawy to u mnie Oskar ma jak ma kolki strasznie płacze, pręży się, nogi sztywne , pięści zaciśnięte itp. ale jak u Ciebie tak jest tylko gdy przebierasz to ewidentnie tego nie lubi.


Ja mam pas poporodowy i widać różnice


Dzień dobry
Mam pytanie do mamuś które podawały sab simplex - jakie dawkowanie? kiedy się podaje? przez jaki okres czasu? i po jakim czasie nie ma już kolek? jeżeli nie zadałam jakiegoś pytania a macie jeszcze coś ciekawego do napisania na ten temat to proszę piszcie

U Nas nocka kiepska Oskar zasnął dopiero o 23.30 potem obudził się o 2, 4, 5, 6.30, 8 i 9. I zaczął znów płakać z bólu bo znowu kolki wracają

Ja dawalam Viki przed kazdym karmieniem po 15 kropelek.
Tak zalecila mi pediatra.
Ale ja przestalam podawac bo polaczylam ten lek z ulewaniem , bo wydawalo mi sie ze problem z ulewaniem(a szlo Jej az przez nos) pojawil sie wkrotce po tym jak zaczelysmy stosowac sab simplex.
Szukalam info w necie na ten temat i nic nie znalazlam , wiec nie wiem.
Jak narazie (odpukac ) nie mamy wiekszych problemow z brzuszkiem, wiec moze to akurat taki okres miala, ze Ja bolal albo ja cos zjadlam
Czasami sie prezy, wygina, ale to najczesciej jak baczek albo kupka idzie
A byc moze skoro jest uczulona to wlasnie te problemy stad wynikaja, zobaczymy jak bedzie na diecie bezmlecznej, mam nadzieje ze lepiej!

[tikki85]

Moja Andrea budzi się dziś co godzinę na jedzenie z tym że je 5-10 min i zasypia . Chyba wczorajszy dzień wykończył ją doszczętnie.

A tak pcha ciągle piąstki do buźki
P1020795.jpg

[desia888]

Napisane przez lena_mi

Flower dziękuję No i polecam lustrzanki, bo zdjęcia jednak inaczej wychodzą.. Tyle że niestety to dośc drogi sprzęt.. Ja kupiłam jeszcze za czasów studiów, spłacałam w ratach ze stypendium

Byłam dziś u gina, mówił , że okresu może i 1,5 roku nie byc.
Ja też nie mam i nie czekam wcale
Evvcia byłam u tego Twojego.

Co do przemywania pipulek u dziecwzynek - pytałam dzis położnej - powiwedziała żeby nie wymywac dokłądnie, tyle tylko co z wierzchu..potem zapytałam pediatry bo byłam po skierowania dla Kai - "oczywiście że wymywac, dokładnie, żeby się zakażenie nie wdarło."

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------


i jak tam - zdecydowałaś się już na którąś?

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

MonigW dziękuję

Swietnie!
Czyli nie jestes madrzejsza niz bylas

A po kontroli wszystko w porzadku?

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

Napisane przez emigra

Dzien dobry nic a nic Was nie nadrobilam, bo jak probowalam to maz mnie i mala zgarnal do ogladania domu pojechalismy i ..... KUPUJEMY wszystko zalezy czy dostaniemy kredyt (a raczej na jaki procent, bo ze dostaniemy to raczej pewne...) i prawdopodobnie od wrzesnia bedziemy na swoim ale sie ciesze


Poza tym dzisiajsza nocka wrecz bossssssska mala usnela po 22 i obudzila sie po 4, dalam smoczek i zasnela dalej a przed 6 dopiero obudzila sie na jedzonko, wiec odespalam i czuje sie dzisiaj jak mlody bog

SUPER
Fajnie macie! My tez sie za czyms rozgladamy

[nowaken]

Napisane przez desia888

Witam mauski po przerwie!
Nie bylo mnie bo mielismy dosc intensywny weekend, w sobote caly dzien u mamy, w niedziele u siostry na grillu, dzisiaj od rana mielismy wizyte pediatry a po poludniu bioderka.
Bioderka idealne, natomiast pediatra zdiagnozowala u Viki skaze bialkowa
Tak sie tego obawialam i sobie wywrozylam.
Wiec ja przechodze na diete bezmleczna a Viki dostaje bebilon pepti, ponoc dzieci go nie lubia, na szczescie mala juz 2 razy dzisiaj pila po trochu i jakos pije, nie krzywi sie!
No i mam Jej podawac fenistil w kropelkach na ta Jej skorke.
Biedna moja!
Wrzuce zdjecie jak wyglada, te krostki , ktore ma to tradzik , natomiast czerwone plamy to skaza, dodatkowo robilam Jej morfologie bo takie mialam zalecenie ze szpitala i tam wyszedl podwyzszony poziom eozynofili, co wskazuje wlasnie na alergie lub pasozyty, ale pasozyty raczej odpadaja w przypadku takiego malenstwa!
No wiec teraz mam naprawde problem z moim jedzeniem, bo jak sie z diety wyrzuci mieso,wzdymajace warzywa i jeszcze soje (ja jestem uczulona i nie jem) to naprawde duzo nie zostaje!
Tutaj prosze dziewczyny na diecie bezmlecznej o pomoc!
Poratujcie - co jecie?

Lenka, pytalas o snuze - tak jestem zadowolona z zakupu!

Oj biedna Viki może jej później przejdzie.

[karolca]

Ewelinka zaśmiała się dziś na głos. Tak prawdziwie
Aż mi łzy do oczu podeszły

[nowaken]

Napisane przez karolca

Ewelinka zaśmiała się dziś na głos. Tak prawdziwie
Aż mi łzy do oczu podeszły

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez tikki85

Pooglądałam zdjęcia na mailu!

Morfeuszek już duży chłop . Ładniusi.
Laurunia śliczniusia.

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Andrea strasznie się ślini i pcha piąstki do buzi jakby miały jej zęby wychodzić .

u mnie to samo

Napisane przez ewcisz

Kurcze dziewczyny mam ochotę po dzisiejszym popołudniu rozwieść sięz mężem Pojechałam do gina na wizytę kontrolną dziecko nakarmione i śpiące zostawiłam mężowi, powiedziałam mu że po godzinie może się budzić, żeby był w pogotowiu i ewentualnie żeby ponosił to uśnie. U lekarza zeszło mi prawie z godzinę bo się spóźnił. Zadzwoniłam do domu czy wszystko ok jeśli tak to idę jeszcze do biedronki na zakupy. Było ok. Po niecałej poł godzinie telefon i słyszę ryk w tle więc biegiem do auta i łamiąc wszelki przepisy ruchu drogowego pędzę do domu. Wchodząc do domu mąż z wrzeszczącą Julką od razu w krzyk gdzie ja tyle czasu byłam przecież wiem jaka jest sytuacja, na zakupy to on może jechać itp.
I potem że tak nie może być trzeba ją nauczyć smoczka ssać albo pić z butelki.
No normalnie mnie podniosło z nerwów bo cały dzień i noc ja się nią zajmuję nieraz mu mówiłam,że czasem mi brakuje już sił jak przez cały dzień albo karmie albo zmieniam pieluchy albo noszę a on na to zawsze "no to cóż ci na to poradzę" i zajmował się swoją robotą, a jak mu przyszło uspokajać małą przez dosłownie pół godziny to tak nie może być brak słów i cierpliwości. Pomyślałam sobie że chyba łatwiej by mi było gdybym sama była bo i tak mi nie pomaga to przynajmniej by nie denerwował.
Ufff musiałam się wyżalić, wybaczcie

wspolczuje kochana ja codziennie slysze ze ja w domu siedze a maz do pracy chodzi

Napisane przez tikki85

Moja Andrea budzi się dziś co godzinę na jedzenie z tym że je 5-10 min i zasypia . Chyba wczorajszy dzień wykończył ją doszczętnie.

A tak pcha ciągle piąstki do buźki
Załącznik 4697261

evvcia dziekujemy za komplementy

bylismy dzis u moich dziadkow 4h Wiktorek ma imie po dziadku i jeszcze sie usmiecha do niego wiec dziadek wniebowziety tzn mlody sie do wszystkich usmiecha

[desia888]

Napisane przez agabi

jestem załamana. po 4 latach ZUS mnie cudownie ozdrowił i zabrał mi rente uzasadnienie-urodziłam dziecko więc jestem zdrową kobietą.i do tego mam wykształcenie wyższe, więc fizycznie pracować przecież nie będę i w dupie mieli to że w ciąży pojawila się arytmia i do teraz ją mam, i to że przeplywy w tym serduchu mam bardzo wysokie...i w dupie mają to że z tak malym dzieckiem i stopniem niepelnosprawności nikt mnie do pracy nie przyjmie. a pieniążki są mi potrzebne jak nigdy przedtem- mam maleńkie dziecko!!!!

Wspolczuje Ci bardzo!
Straszna sytuacja

Evvcia - gratuluje pieknie zdanego egzaminu

[nowaken]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

u mnie to samo

wspolczuje kochana ja codziennie slysze ze ja w domu siedze a maz do pracy chodzi

mój cos ostatnio na tą nutę gadał to mu powiedziałam że ja bardzo chętnie się zamienie z nim bo dosyć że do ludzi wyjdę to jeszcze więcej pensji będę miała. Tylko musi pamiętać że w domu to nie tylko opieka nad Anią tylko pranie, prasowanie, sprzątanie, gotowanie, karmienie, przewijanie itd i to nie że coś zostanie nie zrobione od razu zmienił zdanie

[lena_mi]

Napisane przez evvcia_

Ja już becikowe mam na koncie będzie na szczepionki i chrzciny my jeszcze nie składaliśmy o te pieniądze z ubezpieczalni - ciekawe czy się załapiemy.
To jednak wychowawczy a nie żłobek?
Dziękujemy za komplement

Na początek wychowawczy, a potem żłobek.. Do żłobka to chciałabym by Kajcia poszła od pierwszego roku, ale pewnie ciężko będzie w środku roku załatwic, więc pewnie od września przyszłego roku dopiero..
Nie wiem, musimy to przemyślec jeszcze, finansową stronę..

[desia888]

Napisane przez nowaken

Oj biedna Viki może jej później przejdzie.

Najprawdopodbniej tak, wiekszosc dzieci chyba wyrasta, Adas mial i wyrosl w kazdym razie, wiec oby!

Karolca, swietnie z tym smiechem

[julliczka]

Biedna Viki, ucałuj od cioć z wizażu desia, Oby ta skaza jak najszybciej minęła.

Napisane przez tikki85

Moja Andrea budzi się dziś co godzinę na jedzenie z tym że je 5-10 min i zasypia . Chyba wczorajszy dzień wykończył ją doszczętnie.

A tak pcha ciągle piąstki do buźki
Załącznik 4697261

Moja ma ciągle zaciśnięte piąstki i oczywiście wpycha do buzi ile wlezie

karolca super z tym śmiechem

[lena_mi]

Napisane przez desia888

Witam mauski po przerwie!
Nie bylo mnie bo mielismy dosc intensywny weekend, w sobote caly dzien u mamy, w niedziele u siostry na grillu, dzisiaj od rana mielismy wizyte pediatry a po poludniu bioderka.
Bioderka idealne, natomiast pediatra zdiagnozowala u Viki skaze bialkowa
Tak sie tego obawialam i sobie wywrozylam.
Wiec ja przechodze na diete bezmleczna a Viki dostaje bebilon pepti, ponoc dzieci go nie lubia, na szczescie mala juz 2 razy dzisiaj pila po trochu i jakos pije, nie krzywi sie!
No i mam Jej podawac fenistil w kropelkach na ta Jej skorke.
Biedna moja!
Wrzuce zdjecie jak wyglada, te krostki , ktore ma to tradzik , natomiast czerwone plamy to skaza, dodatkowo robilam Jej morfologie bo takie mialam zalecenie ze szpitala i tam wyszedl podwyzszony poziom eozynofili, co wskazuje wlasnie na alergie lub pasozyty, ale pasozyty raczej odpadaja w przypadku takiego malenstwa!
No wiec teraz mam naprawde problem z moim jedzeniem, bo jak sie z diety wyrzuci mieso,wzdymajace warzywa i jeszcze soje (ja jestem uczulona i nie jem) to naprawde duzo nie zostaje!
Tutaj prosze dziewczyny na diecie bezmlecznej o pomoc!
Poratujcie - co jecie?

Lenka, pytalas o snuze - tak jestem zadowolona z zakupu!

Ojej, współczuję Kochane tej skazy..
Czyli zdiagnozowano na podstawie plam i wyników krwi?
A ten Bebilon jest na zniżce jeszcze czy nie? Bo kiedyś był refundowany w 50%, a teraz nie wiem..?
Buziaki na pocieszenie

[emigra]

Napisane przez Cytrynka_Wawa

wspolczuje kochana ja codziennie slysze ze ja w domu siedze a maz do pracy chodzi

moj maz tez mi tak gada, ale zeby mi na zlosc zrobic bo tak to raczej wie ile roboty jest przy malej .. zwlaszcza ze znajomych wkolo uswiadamia jak to ja nie mam na nic czasu, jak to malutka nie absorbuje itp raz bylam dumna jak powiedzial swojemu przyjacielowi zeby nie planowal za swoja zone (spodziewaja sie dzidzi w grudniu, on chcial zeby od stycznia ona jakies telefony odbierala jakby go w firmie nie bylo itp) bo znajac zycie bedzie miala tyle roboty przy dziecku ze sie po tylku nie bedzie umiala podrapac co dopiero myslec o pracy i ze zajmowanie sie dzieckiem to nie tylko bujanie go w wozku caly dzien

[lena_mi]

Napisane przez desia888

Swietnie!
Czyli nie jestes madrzejsza niz bylas

A po kontroli wszystko w porzadku?

dziękuję, nie do końca, no ale mam nadzieję, że będzie lepiej.

[desia888]

Napisane przez lena_mi

dziękuję, nie do końca, no ale mam nadzieję, że będzie lepiej.

No ale co mowil?
Bo Ciebie chyba nadal boli i ciagnie?
Dlugo tak moze byc?

Lena - tak, plamy sa typowe dla skazy, ten wynik krwi tez , plus to ze ja jestem alergiczka i Adas byl , no i czas sie zgadza- bo skaza ujawnia sie po ukonczeniu 1-go miesiaca zycia
No wiec jak wszystko sie zsumuje to taka jest diagnoza, no a czy trafna to sie okaze czy Jej to zacznie schodzic.
Bo w sumie jest to zdiagnozowane bez testow na alergie, wiec w 100 % diagnoza nie jest jakos udowodniona.
Bebilon pepti jest refundowany, kosztuje jakies 8 zl , a bez recepty 21, czyli duza znizka!

I Tobie i Juliczce dziekuje

[emigra]

Desia kurcze wspolczuje skazy, mialam nadzieje ze to zwykla wysypka moze rzeczywiscie malutka z tego wyrosnie - za to trzymam kciuki


Karolca, mowilam juz ze bym najchetniej Twojego meza zeby zakumal kilka faktow? Ech ... mam nadzieje ze ta rozlaka uswiadomi mu ile traci ... moj nie chce do pracy wychodzic zeby nie przegapic nic z zycia Julki, a Twoj maz najprawdopodobniej omini pierwsze guganie Ewelinki, jak pierwszy raz usiadzie sama, jak wstanie ... smutne to.

[emigra]

a moje dziecko tak dzis spalo na spacerku do apteki (tyle kocykow bo spala i wzielam ja z kocem po prostu do gondoli zeby jej nie budzic)

[desia888]

Napisane przez emigra

a moje dziecko tak dzis spalo na spacerku do apteki (tyle kocykow bo spala i wzielam ja z kocem po prostu do gondoli zeby jej nie budzic)

Dzieki!
Ale Julka slodka, jakie ma pulchniutkie nozki, uwielbiam dzieciece faldki

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez lena_mi

dziękuję, nie do końca, no ale mam nadzieję, że będzie lepiej.

Ale Kajunia sliczna w tej czapeczce na avatorku

[karolca]

Mam do Was pytanie o ochronę przed słoncem.
Co polecacie? Krem, spray?
Ja póki co osłaniam Ewelinkę przed bezpośrednim slońcem bo potrafi byc bardzo mocne (skoro mnie w dwie godziny spaliło, to co dopiero takiego malucha).
Jak jest to 5-10 minut to ok, ale jak wiem, że będzie dłużej to mimo wszystko okrywam ją tetrą lub zakładam osłonkę na wózek ale wtedy w gondolce robi się znacznie cieplej.
Chcę więc kupić filtr. Dla siebie potrafię wybrac odpowiedni kosmetyk, ale dla dziecka nie.

[evvcia_]

Desia biedna Viki sama miałam skazę białkową jak byłam mała, ale z tego wyrosłam. Może u Twojej córki będzie tak samo. Razem dacie radę

Napisane przez julliczka

evvcia gratuluje 5! dzięki za miłe słówka o córeczce mojej, to czekamy na zdjęcia od Ciebie

Dziękuję bardzo!
dla TŻ za dzielną opiekę nad malutką

Napisane przez tikki85

Moja Andrea budzi się dziś co godzinę na jedzenie z tym że je 5-10 min i zasypia . Chyba wczorajszy dzień wykończył ją doszczętnie.

A tak pcha ciągle piąstki do buźki

Słodziutko a jak ze smokiem, dalej jest be?

Napisane przez desia888

Evvcia - gratuluje pieknie zdanego egzaminu

Napisane przez lena_mi

Na początek wychowawczy, a potem żłobek.. Do żłobka to chciałabym by Kajcia poszła od pierwszego roku, ale pewnie ciężko będzie w środku roku załatwic, więc pewnie od września przyszłego roku dopiero..
Nie wiem, musimy to przemyślec jeszcze, finansową stronę..

Acha, no tak rozumiem. Pełno tu jest tych prywatnych żłobków, ale pewnie bardzo dużo kosztują

moje dziecko ukąpane, jakaś padnięta nic nie zjadła tylko od razu zasnęła, zero marudzenia, zero niczego pewnie niedługo się obudzi na jedzenie - mam taka nadzieję, bo jak nie to w środku nocy +1 karmienie więcej pewnie będzie...

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez emigra

a moje dziecko tak dzis spalo na spacerku do apteki (tyle kocykow bo spala i wzielam ja z kocem po prostu do gondoli zeby jej nie budzic)

mamy taki sam koc tylko niebieski

dzis jest dzien sikania, najpierw meza opsikal mlody jak szli do kapieli pozniej mnie miedzy pieluszkami
godzine wiktorek 15 minut darl sie w nieboglosy jak mu piers dalam to jeszcze bardziej zasnal w koncu na 20 minut i je teraz, ciekawe co dalej do tego nie da sie odlozyc do lozka swojego

[Flowerbombka]

Emigra super plany..oby tylko teraz kredyt na korzystnych warunkach znaleźć
A Julcia super pulchniutka..

Evcia za 5 z egzaminu
Cudniaste fotki Laurki, i jaki uśmieszek

Tikki biedna psinka...nienawidzę kleszczy..
No Morfik rośnie jak na drożdżach...kolejny tydzień i kolejne ponad 300 g więcej na wadze

Karolca ja też myślęże ta rozłąka w czasie delegacji męża może wyjść na dobre..zatęskni porządnie to może doceni
Brawa dla Ewelinka za śmieszek

Agabi ale chamstwo..no ale na pomoc od naszego kraju to ja już przestałm mieć nadzieję...najlepiej jak najwięcej zabrać od ludzi i jak najmniej dać. Grrr....

Lenka czemu nie chcą wam z ubezpieczenia wypłacić kaski za urodzenie córci?

Desia kurcze ale was trafiło z ta skazą białkową
Super za to, że bioderka ok..

Napisane przez emigra

Dziewczyny co takiego moze znajdowac sie w TIC TAKach ze uzaleznia? wpierniczam niesamowicie wiele tic takow i jak ich nie mam to mi sie marza - zupelnie jak z fajkami

A co w gumach orbit miętowych? Od III trymestru trwa me uzależnienie i wcale nie chce przejść...

Wiecie że muszę Małemu co dzień dawać świeżutki ręcznik...za każdym razem jak nie sisi to kupka albo oba naraz hahaha..dobrze go luzuje ciepła woda...

[emigra]

Napisane przez Flowerbombka

Emigra super plany..oby tylko teraz kredyt na korzystnych warunkach znaleźć
A Julcia super pulchniutka..

Evcia za 5 z egzaminu

Tikki biedna psinka...nienawidzę kleszczy..
No Morfik rośnie jak na drożdżach...kolejny tydzień i kolejne ponad 300 g więcej na wadze

Karolca ja też myślęże ta rozłąka w czasie delegacji męża może wyjść na dobre..zatęskni porządnie to może doceni
Brawa dla Ewelinka za śmieszek

Agabi ale chamstwo..no ale na pomoc od naszego kraju to ja już przestałm mieć nadzieję...najlepiej jak najwięcej zabrać od ludzi i jak najmniej dać. Grrr....

Lenka czemu nie chcą wam z ubezpieczenia wypłacić kaski za urodzenie córci?

Desia kurcze ale was trafiło z ta skazą białkową
Super za to, że bioderka ok..




A co w gumach orbit miętowych? Od III trymestru trwa me uzależnienie i wcale nie chce przejść...

ja tez mam od 3 trym !!! masakra jakas ...

naprawde myslicie ze Jula pulchna? Mi sie ona taka chudzinka wydaje

[nowaken]

Moje dzieci śpią. Dzisiaj walczyłam sama

[desia888]

Napisane przez emigra

ja tez mam od 3 trym !!! masakra jakas ...

naprawde myslicie ze Jula pulchna? Mi sie ona taka chudzinka wydaje

Taka pulchniutka do schrupania
Moja Viki tez pulchniaczek slodki, nie to co Adas - szczypioreczek z Niego zawsze byl

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy.
Ja jakos nie jestem zdziwiona ta skaza, ja bylam na 99% pewna ze Ona bedzie miala, bo to w duzej mierze dziedziczne.
Ale tez mysle ze wyrosnie z tego, jestem dobrej mysli!
Najwazniejsze - zawsze sobie mysle, ze wiadomo w czym tkwi problem, wtedy mozna zaradzic, najgorzej jak sie nie wie o co chodzi!

A Viki padla 2 godziny temu i spi!
Nie wiem czy budzic Ja na kapanie, w sumie to mi Jej zal, tyle dzisiaj emocji bo pol dnia nas w domu nie bylo no i pediatra rano i bioderka, wiec nie wiem. Chyba odpuscimy sobie kapiel!

[natkulec]

Cześć dziewczynki
Madziulka też już spi Ja dziś była ze sobą u okulisty bo wyskoczyło mi coś na powiece i wczoraj zaczęło boleć, okazało się że to jęczmień dostałam maść z antybiotykiem, ale na szczęście nie zaszkodzi Madzi lekarka bardzo sympatyczna, powiedziała że to przez osłabienie organizmu przez ciążę i karmienie. Skonsultowałam też u niej oczko Madzi bo jej ropieje od urodzenia i miała krople od pediatry która twierdziła że może być zatkany kanalik łzowy. Na szczęście okulistka zobaczyła Madzie i powiedziała że nie jest zatkany a może być tylko zwężony i żeby poczekać aż wszystko sie unormuje bo krople mogłam jej podawać do 10 dni a wczoraj własnie minęło. No ale widzę u niej poprawę.Powiedziała że jakby co to do niej mogę z Madzią przyjść a nie muszę do szpitala do dziecięcego okulisty Mam nadzieję że jednak nie będzie to potrzebne.
Dzis w nocy Madzia tak się wierciła że jak się obudziłam o 4 na karmienie to ona była prawie go góry nogami głowe w dole a nogi przy głowie taty nie mogłam sie powstrzymać od śmiechu jak ja zobaczyłam

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:56 ----------

Jeśli chodzi o włosy to mnie wychodzą więcej niż garściami najwięcej w trakcie i po myciu, ost to nawet mąż sie wystraszył.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez karolca

Mam do Was pytanie o ochronę przed słoncem.
Co polecacie? Krem, spray?
Ja póki co osłaniam Ewelinkę przed bezpośrednim slońcem bo potrafi byc bardzo mocne (skoro mnie w dwie godziny spaliło, to co dopiero takiego malucha).
Jak jest to 5-10 minut to ok, ale jak wiem, że będzie dłużej to mimo wszystko okrywam ją tetrą lub zakładam osłonkę na wózek ale wtedy w gondolce robi się znacznie cieplej.
Chcę więc kupić filtr. Dla siebie potrafię wybrac odpowiedni kosmetyk, ale dla dziecka nie.

Ja na razie używam kremy Bambino, ma filtr 4 i jest od urodzenia, a wiadomo że takich maluchów nie wystawia sie na słońce więc 4 wystarczy, choć Madzię już wiatr opalił Na lato planuję kupić krem Nivea baby z faktorem 30 ale on jest dopiero od 3 m-ca życia, innych kremów z filtrami dla dzieci nie widziałam

[koniakonia]

Witam wieczornie,dziecioczki śpią, tż wybiegł z domu , mam czas dla siebie :jupi :

Desia oj szkoda,że to jednak skaza, co Ty będziesz jeść? Mam nadzieję,że szybko z tego Viki wyrośnie

Desia a jak tam sąsiad co tak się darł na dzieci? Coś się dzieje?

A propos przeprowadzek , poszukiwań domów , ja wciąż w dylemacie czy moja wiocha ma zostać czy pchać się bliżej roboty ?
Agabi współczuję sytuacji , mam nadzieję,że odwołanie zostanie rozpatrzone pozytywnie

Lena ja też do roczku posiedzę w domu, chciałabym dłuzej ale nie wiem jak to będzie finansowo właśnie

Karolca taki śmiech dziecka jest wspaniały, a przed nami milion magicznych chwil

U nas dzisiaj dziwna kupka troszkę, więc albo nadmiar truskawek albo szpinak nie przypasił, za to zachowanie na medal ....zobaczymy czy jutro będzie inna kupka, dzisiaj był szpinak znow, nie było truskawek

[gkatarzynka]

Napisane przez desia888

Witam mauski po przerwie!
Nie bylo mnie bo mielismy dosc intensywny weekend, w sobote caly dzien u mamy, w niedziele u siostry na grillu, dzisiaj od rana mielismy wizyte pediatry a po poludniu bioderka.
Bioderka idealne, natomiast pediatra zdiagnozowala u Viki skaze bialkowa
Tak sie tego obawialam i sobie wywrozylam.
Wiec ja przechodze na diete bezmleczna a Viki dostaje bebilon pepti, ponoc dzieci go nie lubia, na szczescie mala juz 2 razy dzisiaj pila po trochu i jakos pije, nie krzywi sie!
No i mam Jej podawac fenistil w kropelkach na ta Jej skorke.
Biedna moja!
Wrzuce zdjecie jak wyglada, te krostki , ktore ma to tradzik , natomiast czerwone plamy to skaza, dodatkowo robilam Jej morfologie bo takie mialam zalecenie ze szpitala i tam wyszedl podwyzszony poziom eozynofili, co wskazuje wlasnie na alergie lub pasozyty, ale pasozyty raczej odpadaja w przypadku takiego malenstwa!
No wiec teraz mam naprawde problem z moim jedzeniem, bo jak sie z diety wyrzuci mieso,wzdymajace warzywa i jeszcze soje (ja jestem uczulona i nie jem) to naprawde duzo nie zostaje!
Tutaj prosze dziewczyny na diecie bezmlecznej o pomoc!
Poratujcie - co jecie?

Lenka, pytalas o snuze - tak jestem zadowolona z zakupu!

Desia, współczuję... ja też narazie na bezmlecznej jestem i dziś np robiłam sobie spaghetti z indykiem oczywiście indyka poddusiłam na warzywkach, potem dodałam pomidorki z puszki i zabieliłam deliakatnie wodą z mąką... no i jadłam z pełnoziarnistym makaronem...
A dlaczego nie jesz mięsa? Indyk podobno jest najbezpieczniejszy przy alergiach i całkiem nieźle smakuje...
Ale ja też narzekam na to, że nie mogę nic jeść... ostatnio mi Hania narzekała mocno jak zjadłam pół surowego jabłka - tylko gotowane mogę... i w ogóle żadnych warzyw surowych Mała nie toleruje...ale będę powolutku wprowadzać i sprawdzać po kolei co mogę jeść, bo już mam dość

Napisane przez emigra

moj maz tez mi tak gada, ale zeby mi na zlosc zrobic bo tak to raczej wie ile roboty jest przy malej .. zwlaszcza ze znajomych wkolo uswiadamia jak to ja nie mam na nic czasu, jak to malutka nie absorbuje itp raz bylam dumna jak powiedzial swojemu przyjacielowi zeby nie planowal za swoja zone (spodziewaja sie dzidzi w grudniu, on chcial zeby od stycznia ona jakies telefony odbierala jakby go w firmie nie bylo itp) bo znajac zycie bedzie miala tyle roboty przy dziecku ze sie po tylku nie bedzie umiala podrapac co dopiero myslec o pracy i ze zajmowanie sie dzieckiem to nie tylko bujanie go w wozku caly dzien

Brawo dla Męża
A niechby mi mój powiedział, że On ma sporo pracy a ja tylko siedzę w domu z Małą ale nie powie, bo wie, że ja bym mogła wrócić do pracy... a pracuję blisko domu więc wchodziło w grę nawet karmienie w pracy

Napisane przez karolca

Mam do Was pytanie o ochronę przed słoncem.
Co polecacie? Krem, spray?
Ja póki co osłaniam Ewelinkę przed bezpośrednim slońcem bo potrafi byc bardzo mocne (skoro mnie w dwie godziny spaliło, to co dopiero takiego malucha).
Jak jest to 5-10 minut to ok, ale jak wiem, że będzie dłużej to mimo wszystko okrywam ją tetrą lub zakładam osłonkę na wózek ale wtedy w gondolce robi się znacznie cieplej.
Chcę więc kupić filtr. Dla siebie potrafię wybrac odpowiedni kosmetyk, ale dla dziecka nie.

Ja polecam ziajkę.. jest z filtrem 30 i od pierwszych dni życia... trochę nie lubię konsystencji i tego, że ciężko się rozsmarowuje, ale większość tych kremów tak ma (sprawdzałam różne w przedszkolu, w którym pracuję)

Napisane przez desia888

Taka pulchniutka do schrupania
Moja Viki tez pulchniaczek slodki, nie to co Adas - szczypioreczek z Niego zawsze byl

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy.
Ja jakos nie jestem zdziwiona ta skaza, ja bylam na 99% pewna ze Ona bedzie miala, bo to w duzej mierze dziedziczne.
Ale tez mysle ze wyrosnie z tego, jestem dobrej mysli!
Najwazniejsze - zawsze sobie mysle, ze wiadomo w czym tkwi problem, wtedy mozna zaradzic, najgorzej jak sie nie wie o co chodzi!

A Viki padla 2 godziny temu i spi!
Nie wiem czy budzic Ja na kapanie, w sumie to mi Jej zal, tyle dzisiaj emocji bo pol dnia nas w domu nie bylo no i pediatra rano i bioderka, wiec nie wiem. Chyba odpuscimy sobie kapiel!

Ehh... a ja nie jestem alergiczką, a teraz sprawdzamy co i jak z Hanią... bo strasznie płakała mniej więcej jak kończyła miesiąc i miała wysypkę na buzi... teraz ta wysypka zniknęła i pojawiło się coś między potówkami a trądzikiem niemowlęcym... położna twierdzi, że to ciągle reakcja alergiczna na mleko, ale jakoś w to nie wierzę za bardzo...

A moja Hania dziś jadła co półtorej godziny i w między czasie spała jakieś 5-10minut a poza tym była cały czas aktywna a ja miała w planach pisanie pracy zaliczeniowej na studia....
ALe po kąpieli pięknie odpłynęła samiutka... położyłam do łóżeczka, pocałowałam w czółko i przykryłam kocykiem i Hania już spała...oby jak najdłużej

[lena_mi]

Napisane przez emigra

a moje dziecko tak dzis spalo na spacerku do apteki (tyle kocykow bo spala i wzielam ja z kocem po prostu do gondoli zeby jej nie budzic)

hihi
Ale ma słodkie nóżki
Moja Kaja powoli dopiero nabiera krągłości, bo tak to chudzinka była, takie patyczki z nóżek miała, ale już powoli się robią takie słodkie, niemowlęce
Uwielbiam Ją miziac po tych nóziach i rączkach i buźce.. i w ogóle całą bym zjadła