Wrześniówki cz. II

[Dorka__00]

Napisane przez (t)asia

Ja dzisiaj wstałam z nadzieją, że ten dzień musi by lepszy niż wczorajszy.

Ja co prawda do ślubu mam jeszcze 66 dni, ale dziewczyny z 1.09 już mniej niż 40 a na forum cisza.... ale taka cisza....

Ja dzisiaj wysyłam zaproszenia do gości z daleka =) Myślałam, że skoro wysyłam pocztą to trzeba do nich zadzwonić i ich zaprosić, ale mój TŻ powiedział że od niego z rodziny wszyscy wiedzą o ślubie i on dzwonić nie będzie. Może go jakoś przekonam. B to chyba nie wypada tak bez telefonu, co?

ja staram się zaglądać codziennie
moim zdaniem powinniście zadzwonić, ale przyznam szczerze że ja nie do każdego dzwoniłam do kogo wysłałam..

Napisane przez Karolcia2401

ja jestem z 1 września! i jestem ciągle, ale nie mam z kim gadać
tasia, będzie lepiej dziś

ja zawsze chętna do rozmowy
dziś byłam przeprowadzać warsztat w przedszkolu a niedługo wyjeżdżam, pod koniec tygodnia idziemy z TŻ do krawca a w niedziele zostanę chrzestną
ślubne sprawy na kilka dni trzeba odłożyć
o ale wiem czym wam się mogę pochwalić wymyśliłam że zamiast prezentów dla gości zrobię "jadalne winietki" będzie ładna czekoladka z wbitym patyczkiem z chorągiewką z imieniem. A czekoladki będą prawdopodobnie z tej cukierni: http://www.karmello.pl/
na żywo wyglądają jeszcze piękniej i można samemu zaprojektować swoją czekoladkę

Napisane przez upadly_aniol00

Ja już się cieszę , że zaproszenia wszystkie rozdaliśmy .
I Większość grubszych spraw załatwiliśmy dziś chcę już jechać zamówić wiązankę wcześnie ale później mogę nie mieć kiedy
Tasia i moim zdaniem wypada zadzwonić , powiadomić gości aby spodziewali się zaproszenia albo jak dojdzie to zadzwonić i zaprosić .
Ja dziś znów jadę szukać butów na poprawiny
Od poniedziałku ciągle jeżdżę gdzieś coś załatwiam i kupuję już mam dosyć chyba zaczynam się cieszyć na tą delegację bo może tam odpocznę ( mimo , że będę tam pracować )
i U mnie 59 dni ! chyba nie mogę się doczekać już tego dnia kiedy staniemy przed ołtarzem z TŻ

Ja jeżdżę od 4 dni na zakupy i szukałam zwykłych balerinek gładkich śmietankowych. Nie ma w żadnym sklepie ale pani mi powiedziała że w sierpniu będą nowe dostawy więc chyba zaczekam trochę.

JA też już mam 5 z przodu 59DDŚ

Napisane przez ewula87

I u mnie też 59 dni od soboty do wtorku od rana do nocy będziemy rozwozić zaproszenia, zostało nam jeszcze około 60, bo następnym razem w rodzinnych stronach będziemy dopiero 25 sierpnia. Nie mogę się już doczekać,kiedy uporamy się z tymi zaproszeniami. Myślałam, że to miłe zajęcie, ale reakcje niektórych gości po prostu wbijają w ziemię.... ani to się uśmiechnie, ani nie powiem, że się ciesy czy nie cieszy, przyjdzie czy nie przyjdzie... no nic! Tak jakbym była listonoszem i przynisła gazetkę promocyjną z LIDLA! Odłoży i nawet nie spojrzy do środka koperty ehhh Trochę się pożaliłam, ale naprawdę jest to dla mnie wkurzające

przykra sprawa u mnie niektórzy też tak zareagowali...
ale najbardziej się zdenerwowałam na tatę TŻ który jak dostał zaproszenie to też ani mee ani bee położył na stole i nawet nie otworzył bo to że jakimś ciotką może być obojętne to trudno ale on powinien chociaż udawać entuzjazm..

---------- Dopisano o 12:47 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Madzia000

Ciesze sie ze tablice sie podobaja zamowiłam je tutaj: http://allegro.pl/tablice-rejestracy...470448405.html

Zastanawiam sie teraz nad konfetti- ile tub zamówic ? Czy 4 sztuki 40 centymetrowych tub płatków bordowych to nie bedzie za duzo ?? Ile wy zamawialyscie ?

ja zamówiłam 4 tuby płatków białych. potem zaczęłam się zastanawiać czy nie będzie za mdło..ale już teraz nie będę zmieniać a więcej to bez sensu chyba.. myślę ze 4 to w sam raz

[Karolcia2401]

Napisane przez Maurycenta

Hej Dziewczyny,
Ja też z 01.09 i muszę przyznać, że robię się coraz bardziej nerwowa.... Próbuję ogarnąć myślami wszystko naraz, przez co już sama nie wiem co robić, lub na co się zdecydować Zastanawiam się czasem jak mój TŻ to wytrzymyje
W sobotę udało nam się kupić garnitur TŻ Wygląda w nim ślicznie, ale do mnie jakoś nie dociera, że będzie Panem Młodym.
Umówiłam się też na pierwszą przymiarkę 04.08. - sama musiałam zadzwonić do salonu, a jak mi kobieta ciśnienie podniosła gdy stwierdziła, że nie ma jeszcze sukni w salonie Miesiąc do ślubu a ona nawet nie wie co się dzieje z moją kiecką

a u mnie się zrobiło luźniej, mieliśmy wcześniej więcej kłótni a teraz przestałam się stresować i między nami jest jak dawniej, tak

Napisane przez ewula87

I u mnie też 59 dni od soboty do wtorku od rana do nocy będziemy rozwozić zaproszenia, zostało nam jeszcze około 60, bo następnym razem w rodzinnych stronach będziemy dopiero 25 sierpnia. Nie mogę się już doczekać,kiedy uporamy się z tymi zaproszeniami. Myślałam, że to miłe zajęcie, ale reakcje niektórych gości po prostu wbijają w ziemię.... ani to się uśmiechnie, ani nie powiem, że się ciesy czy nie cieszy, przyjdzie czy nie przyjdzie... no nic! Tak jakbym była listonoszem i przynisła gazetkę promocyjną z LIDLA! Odłoży i nawet nie spojrzy do środka koperty ehhh Trochę się pożaliłam, ale naprawdę jest to dla mnie wkurzające

rozumiem cię, u mnie też tak było... U tż wszyscy raczej się cieszyli, ale u mnie niektóre ciotki to masakra, od razu chciałam stamtąd wyjść

Napisane przez Dorka__00

ja zawsze chętna do rozmowy
dziś byłam przeprowadzać warsztat w przedszkolu a niedługo wyjeżdżam, pod koniec tygodnia idziemy z TŻ do krawca a w niedziele zostanę chrzestną
ślubne sprawy na kilka dni trzeba odłożyć
o ale wiem czym wam się mogę pochwalić wymyśliłam że zamiast prezentów dla gości zrobię "jadalne winietki" będzie ładna czekoladka z wbitym patyczkiem z chorągiewką z imieniem. A czekoladki będą prawdopodobnie z tej cukierni: http://www.karmello.pl/
na żywo wyglądają jeszcze piękniej i można samemu zaprojektować swoją czekoladkę



Ja jeżdżę od 4 dni na zakupy i szukałam zwykłych balerinek gładkich śmietankowych. Nie ma w żadnym sklepie ale pani mi powiedziała że w sierpniu będą nowe dostawy więc chyba zaczekam trochę.

JA też już mam 5 z przodu 59DDŚ

śliczne te czekoladki, jak wychodzą cenowo?

dla wszystkich za piękne liczby DDŚ

My dzisiaj jedziemy na salę dogadać szczegóły A później na poszukiwania garnituru dla TŻ i jego taty... Zobaczymy jak będzie na zakupach z teściową

[paula2909]

hej! Wczoraj byliśmy zamówić kwiaty i w sumie wyszło mi 1137 zł.
W tym jest:
- ubranie kościoła 217zł od pary (3 pary)
- mój bukiet 180zł (butonierka dla TŻ gratis)
- butonierka dla świadka 15zł
-bransoletka dla świadkowej 35 zł
- kokardy na samochód 60zł (2 sztuki)
-kwiat we włosy 10 zł (2 storczyki)
- przybranie sali 620 zł
Kwiaty w załączeniu.
Uwagi do kwiatów w mojej wiązance nie będzie perełek i od spodu wiązanki będzie zwisał kryształek.
A co do kwiatów na nasz stół to gdyby nie było peoni to będą goździki te większe.

[Dorka__00]

jeszcze nie wiem.. bo to zależy od ilości zamówionych czekoladek.
Ja na razie się zakochałam w nich wzrokowo ale jeszcze ich nie jadłam i kupie popróbować smaki dopiero 5 sierpnia, bo 5 mamy degustacje dań w naszej restauracji i będziemy najbliższą rodzina to od razu na deser popróbują czekoladki - wtedy się dowiem i popróbuje wszystkiego

Ja zaprosiłam teściową na zakupy na koniec tygodnia ale nie wiem czy "znajdzie czas"
my do Wrocławia rzadko jeździmy wiec nie spędzam za dużo czasu z teściami, a jak nawet tam pojadę to oni i tak przeważnie nie mają czasu żeby się spotkać ze mną. Nie ubolewam nad tym jednak..

[paula2909]

A my mamy takie tablice są śliczne. Chwalę się po raz kolejny

[Dorka__00]

Napisane przez paula2909

A my mamy takie tablice są śliczne. Chwalę się po raz kolejny

bardzo ładne
a z czego one są zrobione?? zastanawiam się czy sama nie zrobić tablic..

siedzie tu z wami zamiast się pakować ale tak mi się nie chce!

[paula2909]

Napisane przez Dorka__00

bardzo ładne
a z czego one są zrobione?? zastanawiam się czy sama nie zrobić tablic..

siedzie tu z wami zamiast się pakować ale tak mi się nie chce!

Tablice są z pcv 2-3 mm tutaj link do nich: http://allegro.pl/tablica-tablice-sl...514788271.html

[(t)asia]

Napisane przez Dorka__00

dziś byłam przeprowadzać warsztat w przedszkolu a niedługo wyjeżdżam, pod koniec tygodnia idziemy z TŻ do krawca a w niedziele zostanę chrzestną
ślubne sprawy na kilka dni trzeba odłożyć
o ale wiem czym wam się mogę pochwalić wymyśliłam że zamiast prezentów dla gości zrobię "jadalne winietki" będzie ładna czekoladka z wbitym patyczkiem z chorągiewką z imieniem. A czekoladki będą prawdopodobnie z tej cukierni: http://www.karmello.pl/
na żywo wyglądają jeszcze piękniej i można samemu zaprojektować swoją czekoladkę


przykra sprawa u mnie niektórzy też tak zareagowali...
ale najbardziej się zdenerwowałam na tatę TŻ który jak dostał zaproszenie to też ani mee ani bee położył na stole i nawet nie otworzył bo to że jakimś ciotką może być obojętne to trudno ale on powinien chociaż udawać entuzjazm..

Przeprowadzać warsztat? Zaciekawiło mnie to, wyjaśnisz?

Czekoladki ładne. Pierwsze co pomyślałam- jak położy się je na stole/talerzyku a będzie ciepło to zaczną się rozpuszczać. A to już nie wygląda ładnie.Chyba że będą chociaż trochę "opakowane"

Wcześniej pisałam o reakcjach niektórych na zaproszenia. TŻ w samochodzie mi powiedział- "wiesz co ale ciocia J to przesadziła. Wzięła zaproszenie i nawet nie otworzyła. Zmieniła temat od razu. Albo M, widziałaś? Wzięła i sobie poszła. Co za krowy!Nic, czy przyjdą, czy mamy ich pocałować w d..."
Zobaczymy jak zareaguje moja rodzina.



za tablice dziewczyny. ja jeszcze nie wiem jakim samochodem będziemy jechać,a na tablice nawet nie patrzałam.

[upadly_aniol00]

Paulinko ja jutro albo w piątek jadę zamawiać wiązankę wydaję mi się , że dużo zawołała za Twoją wiązankę chyba , że naprawdę jakieś super kwiaty w niej masz ciekawe ile mi powie
Kupiłam buty na poprawiny nie znalazłam nigdzie czerwonych takich jakbym bym chciała więc kupiłam czarne w małe białe kropki Moja sukienka też jest troszkę taka "szalona" wiec myślę , że buty będą pasować ! Ale jutro zrobię im zdjęcie i pokaże

[Madziuniusia]

Widzę, że gadka o reakcjach na zaproszenia... U mnie było tak:
1) moje koleżanki z tańców (nie tańczymy od b. dawna, ale co jakiś czas.. no w zasadzie bardzo rzadko, ale sie spotykamy, więc postanowiłam je zaprosić)- one prawie podskakiwały z radości jak im dałam, nie spodziewały się, że na wesele też będą zaproszone bylo mi bardzo miło
2) dośc bliska koleżanka- oczywiście wiedziała o weselu od samego początku, przy zaproszeniu pieknie je odczytała na głos- bardzo miłe
3) chrzestna TŻ- rozumiem, ma teraz żałobę i użyła tego argumentu, jako, że nie wie czy będą, ale dobił mnie jej mąż jak powiedział, że nie wiadomo co z pracą...
4) chrzestny TŻ- między nimi generalnie jest niefajna sytuacja, ale skoro przyszliśmy ich zaprosić to powinni dać sobie spokój, a żona TŻ non stop wracała do niefajnego tematu... jak położyłam przed nią zaproszenie tak sobie leżało
5) 2 ciotki TŻ- ok

[Garadiela]

Dziewczyny U mnie/U Nas W ZASADZIE bylo TO SAMO Na palcach moge wyliczac osoby co sie naprawde ucieszyly...
1)Znajomi-Część z nich wiedziala,ale generalnie reakcje takie spoko.Bez zarzutu.
2)Rodzina-duzo by opowiadac
-Kilka osob sie ucieszylo,podziekowalo,po wiedzialo ze super,ze mozemy na nich liczyc....
-Kilka osob zachowalo sie beznadziejnie,ani me ani be,ani slowa czy beda czy nie....Zero reakcji(jak to kolezanka dobrze ujela-jak bysmy wreczali gazetke z LIDLA... )
-3)Osoby zaproszone na slub-0 tu sie najwiecej zdziwilam bo to byly naprawde cudowne reakcje...Lacznie z gratulacjami,lezkami i wogole no tak jak to powinno byc.... I to osoby zaproszone na SLUB...
Ja zawsze mowie ze z rodzina to tylko na zdjeciu i to sie sprawdza niestety

Co do nowosci-zamowilam BUTY
Piekne bordowe,mega wygodne Sa robione na zamowienie u kobitki ktora robi buty pod wymiar itd MEGA wygodne,z pieknej skory i za 100 zl Jestem mega szczesliwa
Dzisiaj kolezanka po szkole fryzjerskiej mnie tez probnie uczesala
Tak ogolnie chcialysmy srawdzic czy da rade i jak to wyjdzie.
Dlatego wlosy nie lakierowane jakos mega i wiadomo ze na slub to bedzie mocniej upiete i staranniej

Przodu nie zrobilam,ajm sory

[upadly_aniol00]

Fajna fryzurka/fryzurki średnio widać na tym drugim zdjęciu ale moim zdaniem druga wersja jest super ( chyba są dwie wersje mam rację )
W pierwszej ten dół mi jakoś tak ni jak wygląda

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

W ogóle w tym tygodniu dostałam już 3 przesyłki z allegro i czekam jeszcze za 6 ile kasy już wydałam na różne pierdoły to mała głowa

[(t)asia]

Garadiela

Mam nadzieję że pochwalisz się butami jak przyjdą.
Ja dzisiaj mierzyłam jedne, ale nie byłam przekonana na 100% i nie kupiłam. Jak zamawiałam suknię to pani powiedziała żebym szukała 8cm bucików. Z tym że te 8 cm jest mierzone po zewnętrznej stronie obcasa, co daje tak na prawdę 6,5 cm obcas. Jestem wściekła!!! Bo nawet nie patrzyłam na takie buty. tak to jest jak się człowiek nie dowie dokładnie

Co do włosków. Pomysł upięcia zaje***y, tzn bardzo fajny =)
Gdyby połączyć górę z pierwszego zdjęcia i dół z drugiego + dokładniejsze wykonanie byłoby idealnie. Jak dla mnie

Napisane przez upadly_aniol00

W ogóle w tym tygodniu dostałam już 3 przesyłki z allegro i czekam jeszcze za 6 ile kasy już wydałam na różne pierdoły to mała głowa

Na szczęście nie mam za bardzo czasu, żeby zastanawiać się nad tymi pierdółkami. W połowie sierpnia widzę się z dekoratorką więc może wtedy zacznę dopinać tematy.

Wczorajszy dzień mnie dobił, ale dzisiaj TŻ zadzwonił, że przyjeżdża jutro na jeden dzień : jupi:

[Karolcia2401]

Napisane przez paula2909

hej! Wczoraj byliśmy zamówić kwiaty i w sumie wyszło mi 1137 zł.
W tym jest:
- ubranie kościoła 217zł od pary (3 pary)
- mój bukiet 180zł (butonierka dla TŻ gratis)
- butonierka dla świadka 15zł
-bransoletka dla świadkowej 35 zł
- kokardy na samochód 60zł (2 sztuki)
-kwiat we włosy 10 zł (2 storczyki)
- przybranie sali 620 zł
Kwiaty w załączeniu.
Uwagi do kwiatów w mojej wiązance nie będzie perełek i od spodu wiązanki będzie zwisał kryształek.
A co do kwiatów na nasz stół to gdyby nie było peoni to będą goździki te większe.

za kwiaty Bukiecik bardzo ładny

Napisane przez Dorka__00

jeszcze nie wiem.. bo to zależy od ilości zamówionych czekoladek.
Ja na razie się zakochałam w nich wzrokowo ale jeszcze ich nie jadłam i kupie popróbować smaki dopiero 5 sierpnia, bo 5 mamy degustacje dań w naszej restauracji i będziemy najbliższą rodzina to od razu na deser popróbują czekoladki - wtedy się dowiem i popróbuje wszystkiego

Ja zaprosiłam teściową na zakupy na koniec tygodnia ale nie wiem czy "znajdzie czas"
my do Wrocławia rzadko jeździmy wiec nie spędzam za dużo czasu z teściami, a jak nawet tam pojadę to oni i tak przeważnie nie mają czasu żeby się spotkać ze mną. Nie ubolewam nad tym jednak..

ok, jak będziesz wiedziała jak wychodzą cenowo daj znać
Mnie teściowej odechciało się na bardzo długo po dniu dzisiejszym...

Napisane przez (t)asia

za tablice dziewczyny. ja jeszcze nie wiem jakim samochodem będziemy jechać,a na tablice nawet nie patrzałam.

tasia, no to jesteś w czarnej d*pie ogarnij się

Napisane przez upadly_aniol00

Kupiłam buty na poprawiny nie znalazłam nigdzie czerwonych takich jakbym bym chciała więc kupiłam czarne w małe białe kropki Moja sukienka też jest troszkę taka "szalona" wiec myślę , że buty będą pasować ! Ale jutro zrobię im zdjęcie i pokaże

nie zapomnij pokazać!

Napisane przez Madziuniusia

Widzę, że gadka o reakcjach na zaproszenia... U mnie było tak:
1) moje koleżanki z tańców (nie tańczymy od b. dawna, ale co jakiś czas.. no w zasadzie bardzo rzadko, ale sie spotykamy, więc postanowiłam je zaprosić)- one prawie podskakiwały z radości jak im dałam, nie spodziewały się, że na wesele też będą zaproszone bylo mi bardzo miło
2) dośc bliska koleżanka- oczywiście wiedziała o weselu od samego początku, przy zaproszeniu pieknie je odczytała na głos- bardzo miłe
3) chrzestna TŻ- rozumiem, ma teraz żałobę i użyła tego argumentu, jako, że nie wie czy będą, ale dobił mnie jej mąż jak powiedział, że nie wiadomo co z pracą...
4) chrzestny TŻ- między nimi generalnie jest niefajna sytuacja, ale skoro przyszliśmy ich zaprosić to powinni dać sobie spokój, a żona TŻ non stop wracała do niefajnego tematu... jak położyłam przed nią zaproszenie tak sobie leżało
5) 2 ciotki TŻ- ok

moja chrzestna powiedziała: "gdybym nie była chrzestną to by nas nie było, a tak to niestety muszę" no i co tu z taką zrobić?

byliśmy dziś na sali, Pani nas bardzo miło zaskoczyła, będziemy mieli w cenie wesela (za co wcześniej miała być dopłata) udźce pieczone wjeżdżające na salę, tort i soki więc dużo kosztów nam odpada
a teściowie mnie tak zirytowali że szok... z wszystkim mieli dzisiaj problem, łącznie z tym, że nie lubię i nie chcę na stole weselnym ozorków w galarecie... a menu wybrali takie, że prawie we wszystkim są pomidory - a ja ich nie jadam
jedyne co dobre to to że Tż mnie wspiera i mogłam mu się wyżalić a jeszcze 2 tygodnie temu byśmy się o to kłócili pewnie...

z dobrych rzeczy, umówiłam się na próbną fryzurę na poniedziałek przed przymiarką sukni - chcę zobaczyć jak będzie to ze sobą pasowało No i znalazłam jeszcze jedną propozycję na suknie poprawinową - w załączniku, czekam na opinie

[sloneczko740]

Karolcia śliczna suknia pieknie w niej wygladasz

a my juz rozdaliśmy wczoraj wszystkie zaproszenia z tej tury teraz czekam na potwierdzenie a w sierpniu druga tura 2 rodzinki tylko

w poniedziałek odbieram suknię ślubna będzie już w domku

[(t)asia]

Napisane przez Karolcia2401

tasia, no to jesteś w czarnej d*pie ogarnij się

Oj jestem! I musze się z niej w końcu wygrzebać
Samochodem zajmuje się TŻ. Ja chciałam jechać moim, ale mój jest 2-drzwiowy i musielibyśmy jechać sami, bez świadków. TŻ stwierdził, że on się w życiu tyle najeździ że do ślubu z chęcią posiedziałby z tyłu =) I zawsze jak pytam i auto mówi- czym się przejmujesz, weźmie się o któregoś kolesia (czytaj kolegi) i po temacie. No chyba sobie nie wyobrażasz, że będziemy auto wynajmować =))

Napisane przez Karolcia2401

moja chrzestna powiedziała: "gdybym nie była chrzestną to by nas nie było, a tak to niestety muszę" no i co tu z taką zrobić?

Znając mój niewyparzony język powiedziałabym - i tu się ciociu mylisz, nic nie musisz, to zależy od twojej woli, a skoro czujesz się przymuszona to nie będę Cie namawiała.

Napisane przez Karolcia2401

z dobrych rzeczy, umówiłam się na próbną fryzurę na poniedziałek przed przymiarką sukni - chcę zobaczyć jak będzie to ze sobą pasowało No i znalazłam jeszcze jedną propozycję na suknie poprawinową - w załączniku, czekam na opinie

Ja też tak robie =)
Suknia piękna. Ja szukam dla siebie białej więc mi podobała się bardziej twoja pierwsza propozycja. Ta jest znowu bardziej uniwersalna, na więcej okazji można ją ubrać... No nie wiem, nie wiem... trudny wybór

Napisane przez sloneczko740

w poniedziałek odbieram suknię ślubna będzie już w domku

Wow tak szybko? Ja dopiero 6.08 mam pierwszą przymiarkę. Odbiór sukni na początku września, ale powiem szczerze że będę robiła wszystko żeby odebrać ją jak najpóźniej. Do mamy jej nie zawiozę bo cała rodzinie będzie pokazywała. Znając ją to nawet obdzwoni wszystkich żeby przyjechali na kawę suknię zobaczyć... Do mamy TŻ też nie, bo tam z kolei nie ma gdzie jej powiesić. U mnie w domu nie chcę bo będę ją co wieczór przymierzać i w końcu 2 dni przed ślubem dojdę do wniosku że chcę inną =))))))

[Garadiela]

Tasia tak samo mysle co do tych wlosow Raz ze mi sie nie widzi ze na skos idzie ta pierwsza Jak na spokojnie patrze to druga do mnie przemawia,moze z lekka modyfikacja zeby byla wlasnie gora podobna do tej z perwszego zdjecia
Wiadomo,na slubie to bedzie staranniej i mocniiej zrobione,wczoraj bylo tylko tak zeby zobaczyc ogolny zamysl

[Karolcia2401]

Napisane przez sloneczko740

Karolcia śliczna suknia pieknie w niej wygladasz

a my juz rozdaliśmy wczoraj wszystkie zaproszenia z tej tury teraz czekam na potwierdzenie a w sierpniu druga tura 2 rodzinki tylko

w poniedziałek odbieram suknię ślubna będzie już w domku

dziękuję
wcześnie masz suknię, ja już powiedziałam krawcowej że odbieram jakieś 2-3 dni przed ślubem w poniedziałek tylko przymiarka i zobaczymy czy coś do poprawy będzie...

Napisane przez (t)asia

Oj jestem! I musze się z niej w końcu wygrzebać
Samochodem zajmuje się TŻ. Ja chciałam jechać moim, ale mój jest 2-drzwiowy i musielibyśmy jechać sami, bez świadków. TŻ stwierdził, że on się w życiu tyle najeździ że do ślubu z chęcią posiedziałby z tyłu =) I zawsze jak pytam i auto mówi- czym się przejmujesz, weźmie się o któregoś kolesia (czytaj kolegi) i po temacie. No chyba sobie nie wyobrażasz, że będziemy auto wynajmować =))

Znając mój niewyparzony język powiedziałabym - i tu się ciociu mylisz, nic nie musisz, to zależy od twojej woli, a skoro czujesz się przymuszona to nie będę Cie namawiała.

Ja też tak robie =)
Suknia piękna. Ja szukam dla siebie białej więc mi podobała się bardziej twoja pierwsza propozycja. Ta jest znowu bardziej uniwersalna, na więcej okazji można ją ubrać... No nie wiem, nie wiem... trudny wybór

co do auta - dobry pomysł, ja jak usłyszałam ceny wynajmu typu 1000 złotych za 5 godzin, a nie wiem czy tyle by nam wystarczyło to stwierdziłam że pojedziemy naszym lub rodziców... ale przez przypadek znalazłam auto w którym się zakochałam (białe audi s4) za 400 złotych za cały dzień i się zdecydowaliśmy
co do ciotki, to brak słów, ja mimo niewyparzonego języka w takich sytuacjach mnie zatyka, bo zawsze miałam z chrzestną dobry kontakt więc nie wiem co jej wtedy odbiło
a co do sukni, ja też marzyłam o białej, ale ta którą wam pokazywałam za bardzo przypominała moją suknię ślubną więc dlatego niestety odpadła kupiłam ją, ale niestety musiałam ją oddać po przymierzeniu w domu i głębszym zastanowieniu...

[ewula87]

Napisane przez Karolcia2401

tasia, no to jesteś w czarnej d*pie ogarnij się


moja chrzestna powiedziała: "gdybym nie była chrzestną to by nas nie było, a tak to niestety muszę" no i co tu z taką zrobić?

Ja niestey jak Tasia jestem w czarnej d*pie, może nawet siedzimy w tej samej na takie szczegóły jak tablice na razie jeszcze nie zwracam uwagi. A tekst chrzestnej... po prostu szkoda słów dobra byłaby jakaś cięta riposta, ale mnie pewnie też by zamurowało.

Napisane przez (t)asia

Oj jestem! I musze się z niej w końcu wygrzebać
Samochodem zajmuje się TŻ. Ja chciałam jechać moim, ale mój jest 2-drzwiowy i musielibyśmy jechać sami, bez świadków. TŻ stwierdził, że on się w życiu tyle najeździ że do ślubu z chęcią posiedziałby z tyłu =) I zawsze jak pytam i auto mówi- czym się przejmujesz, weźmie się o któregoś kolesia (czytaj kolegi) i po temacie. No chyba sobie nie wyobrażasz, że będziemy auto wynajmować =))

Wow tak szybko? Ja dopiero 6.08 mam pierwszą przymiarkę. Odbiór sukni na początku września, ale powiem szczerze że będę robiła wszystko żeby odebrać ją jak najpóźniej. Do mamy jej nie zawiozę bo cała rodzinie będzie pokazywała. Znając ją to nawet obdzwoni wszystkich żeby przyjechali na kawę suknię zobaczyć... Do mamy TŻ też nie, bo tam z kolei nie ma gdzie jej powiesić. U mnie w domu nie chcę bo będę ją co wieczór przymierzać i w końcu 2 dni przed ślubem dojdę do wniosku że chcę inną =))))))

Mój TŻ też od któregoś kolegi chce pożyczyć samochód, ale coraz bardziej stresuje mnie to, że nadal jest to "któryś" kolega a nikt konkretny....
Ja pierwszą przymiarkę już miałam, druga 25 sierpnia, a później w ostatnim tygodniu przed ślubem odbiór, tzn niby też jeszcze przymiarka i jak coś jeszcze będzie nie tak od ręki poprawiają i zabieram kiecę do domu Ale podobnie jak Ty Tasiu, nie chciałabym mieć jej wcześniej w domu z tych samych powodów

[paula2909]

Napisane przez upadly_aniol00

Paulinko ja jutro albo w piątek jadę zamawiać wiązankę wydaję mi się , że dużo zawołała za Twoją wiązankę chyba , że naprawdę jakieś super kwiaty w niej masz ciekawe ile mi powie
Kupiłam buty na poprawiny nie znalazłam nigdzie czerwonych takich jakbym bym chciała więc kupiłam czarne w małe białe kropki Moja sukienka też jest troszkę taka "szalona" wiec myślę , że buty będą pasować ! Ale jutro zrobię im zdjęcie i pokaże

Jak się pytałam o ceny tej wiązanki w innych kwiaciarniach to wszędzie mi mówili tą samą cenę- więc na to byłam przygotowana.
A co do wiązanek to wczoraj olśniło mnie że nie mogę mieć różowych kwiatów w tych bukietach- ponieważ mądra Paulina pól roku temu zamówiła złoto bordowe zawieszki na wódkę ...
Złota zawieszka i bordowa tasiemka.
I zmieniłam kwiaty na śmietanka i zieleń. I róż został tylko w moim bukiecie ślubnym.

Napisane przez Karolcia2401

za kwiaty Bukiecik bardzo ładny

No i znalazłam jeszcze jedną propozycję na suknie poprawinową - w załączniku, czekam na opinie

Suknia piękna mam taki sam kolor na poprawiny

[upadly_aniol00]

Dziewczyny o to moje buty na poprawiny
Ale jeśli jeszcze znajdę jakieś cudowne czerwone to oczywiście kupię
te są raczej takie obecno-awaryjne Bo ja tak mam ,że jak nie szukam butów to dziwnym trafem jest masa idealnych jakich potrzebuję .
Ale jeśli żadne mi się nie trafią to zostaną te

[paula2909]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny o to moje buty na poprawiny
Ale jeśli jeszcze znajdę jakieś cudowne czerwone to oczywiście kupię
te są raczej takie obecno-awaryjne Bo ja tak mam ,że jak nie szukam butów to dziwnym trafem jest masa idealnych jakich potrzebuję .
Ale jeśli żadne mi się nie trafią to zostaną te

ładne, a do jakiej sukienki? chyba przeoczyłam

[(t)asia]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny o to moje buty na poprawiny
Ale jeśli jeszcze znajdę jakieś cudowne czerwone to oczywiście kupię
te są raczej takie obecno-awaryjne Bo ja tak mam ,że jak nie szukam butów to dziwnym trafem jest masa idealnych jakich potrzebuję .
Ale jeśli żadne mi się nie trafią to zostaną te

Buty same w sobie świetne, ale do twojej sukienki jakoś mi nie pasują. Ona sama w sobie jest bardzo zdobna i ja bym strzelała raczej w jakieś stonowane szpilki, na pewno nie czerwone. Raczej klasyczne czarne. Jak za dużo będziesz z tym kombinowała to wyjdzie mocno pstrokato. Na sukni są czarne środki kwiatów, dobrze widzę?

[upadly_aniol00]

Tasia tak czarne środki kwiatów
Moim zdaniem kropeczki są tak małe , że się i tak nie wyróżniają .
Mam jeszcze buty awaryjne srebrne .
Ale wszystko okaże się jak sukienka przyjdzie jeśli wszystko nie będzie pasować do siebie to kupię nowe albo założe srebrne .
Ale jest jeszcze opcja , ze może będzie bez tych tiuli wszystko zależy jak w niej będę wyglądać .

[paula2909]

Napisane przez upadly_aniol00

Tasia tak czarne środki kwiatów
Moim zdaniem kropeczki są tak małe , że się i tak nie wyróżniają .
Mam jeszcze buty awaryjne srebrne .
Ale wszystko okaże się jak sukienka przyjdzie jeśli wszystko nie będzie pasować do siebie to kupię nowe albo założe srebrne .
Ale jest jeszcze opcja , ze może będzie bez tych tiuli wszystko zależy jak w niej będę wyglądać .
Paulinko http://allegro.pl/suknia-wieczorowa-...488610501.html

Sukienka jest sama w sobie bardzo elegancja więc ja również postawiła bym na tradycyjne czarne szpilki.

[agacia_cz]

witam kochane trochę mnie tu nie było uciekam nadrabiać
z dobrych rzeczy zaczynają już dzwonić z potwierdzeniami (mają czas do 1...)

[upadly_aniol00]

dzięki dziewczyny za opinie muszę to przemyśleć ale poczekam aż sukienka przyjdzie i wtedy będę działać . A te buty i tak bym kupiła bo są cudowne

[Madzia000]

Wg mnie też buciki nie pasują do sukienki, ja bym postawiła na czarne klasyczne, z dodatków też bym zrezygnowała... ewentualnie czarne drobne kolczyki...

wczoraj przyszły do mnie zaproszenia

Mam doła... chciałam zamówić pokrowce na moje niebieskie krzesła... ale po pomiarze krzeseł okazało się że nikt nie ma pokrowców o takich wymiarach ;( są tylko takie elastyczne, ale one kosztują 10 zł/ szt, a planowałam na pokrowce 500/600 zł, 1000 zł to zdecydowanie za dużo
Noi kurcze będziemy musieli zostawić salę bez pokrowców ;(

Ostatnio byliśmy przed innym weselem zeby zobaczyc wystrój sali, TZ ukradkiem zrobił zdjęcie (załacznik)
Ja bede miała okrągłe bukiety czerwono żółte, zawieszki na wódke czerwono złote, aniołki na podziękowania ze złotą kokardką.

Te krzesła strasznie mnie martwią, ale nie zrobie nic zastanawiam się czy nie postawic na prawdziwe bukiety na stoły, bo w standardzie sali są bukiety takie jak na zdjęciu z wystrojem, albo na tym drugim zdjęciu (załącznik 2). Wstepnie zdecydowalismy na te drugie wiązanki.

TŻ mówi zeby sie nie przejmować tymi krzesłami, że jak siądą goście to nie bedzie widac koloru krzeseł ech ten to nigdy nie widzi zadnego problemu;P

Co do samochodu... u mnie też było "z kims tam pojedziemy, spoko spoko" :P
ale sama sie za to wzielam, noi moj przyszly szwagier zaklepał mi forda mondeo czarnego, tego nowszego u swojego kolegi damy mu z 50 zł
zamawiałyscie juz dekoracje samochodu ? Jakies rozyczki ? Widzialyscie jakies fajne w przystepnej cenie, czerwone ?

[Garadiela]

Madzia a jak bys sama kupila material na metry,przewiazala te krzesla kokardami?Ew same kokardy?
Ja nie kupuje nawet pokrowcow,zbedny dodatek i tyle
U mnie krzesla sa takie http://salakinga.pl/pictures/photos/photo7.jpg Dziewczyny jakie napoe kupujecie?I w jakich przelicznikach na osobe?

[Karolcia2401]

Napisane przez upadly_aniol00

Dziewczyny o to moje buty na poprawiny
Ale jeśli jeszcze znajdę jakieś cudowne czerwone to oczywiście kupię
te są raczej takie obecno-awaryjne Bo ja tak mam ,że jak nie szukam butów to dziwnym trafem jest masa idealnych jakich potrzebuję .
Ale jeśli żadne mi się nie trafią to zostaną te

śliczne ale zgadzam się z dziewczynami, nie pasują do sukienki zostaw je na jakąś inną okazję

Napisane przez agacia_cz

witam kochane trochę mnie tu nie było uciekam nadrabiać
z dobrych rzeczy zaczynają już dzwonić z potwierdzeniami (mają czas do 1...)

u mnie zadzwoniła 1 osoba a termin potwierdzenia też do 1 sierpnia...

Napisane przez Garadiela

Madzia a jak bys sama kupila material na metry,przewiazala te krzesla kokardami?Ew same kokardy?
Ja nie kupuje nawet pokrowcow,zbedny dodatek i tyle
U mnie krzesla sa takie http://salakinga.pl/pictures/photos/photo7.jpg Dziewczyny jakie napoe kupujecie?I w jakich przelicznikach na osobe?

u mnie na sali (wczoraj byłam) podała nam taki przelicznik (na osobę na 2 dni):
soki: 1 litr
napoje gazowane (coca-cola, sprite, mirinda, woda gazowana w dowolnych proporcjach): 3,5 litra
woda niegazowana: 1 litr
Garadiela, wiecie już gdzie będziecie kupować napoje? Znacie jakąś hurtownię w Częstochowie?