Ogień w gaciach mają, ale swoje Mamusie bardzo kochają! URWISY III-IV 2010

[P0P70]

Napisane przez Gmyrelka

U nas ok, ja mam masę pracy i problemy ze snem i to takie nie na żarty. Wzięłam paczkę tabletek nasennych którą przepisał mi lekarz (oczywiście nie na raz) ale problemy mam nadal. Szukam przyczyny i znaleźć nie mogę
Moja Hania jutro rusza na rozpoczęcie klasy drugiej, a Marci jest bez zmian bombastic fantastic Uwielbiam gnoja

Oliwka pogody się nie doczekaliśmy Świetne zdjęcia naszych chłopaków Danio jest słodziak nieziemski Masz więcej zdjęć? Prześlij mi na maila jeśli tak - adres w klubie

P0P, megi dziękuję za spotkanie Było super i wcale nie tylko o dzieciach szkoda że nie poszłyśmy na alkoholową (i nie tylko!) całość - koniecznie trzeba to powtórzyć! Zresztą megi - jesteśmy to P0P winne, zrzucimy się to jako sprzątaczki damy radę

Dużo mam Wam wszystkim jeszcze do napisania, ale po tak długim milczeniu i braku oznak tęsknoty nie mogę Was zamęczyć własną osobą

Aha, mąż Oliwki to niezłe ciacho A Ona .... 20latka (ściema na pierwszej stronie), szczuplak i jaką ma gładką cerę!

To nie zaciekawie z tą bezsennością.
Ja także Ci bardzo dziękuje za spotkanie- szkoda ze takie krótkie. Koniecznie musimy sie umówić na następne.
Co do ślubu to jeszcze nic z tego - obrączek nie mamy.
Ale panieński możemy zawsze zorganizować.

No i ppewnie że za Wami (za Marcysiem tyż) tęsknimy. Dobrze że Oliwka wstawiła zdjęcie zięcia to wiem jak teraz wygląda ten przystojniak. Nic dziwnego że masz na jego pukcie fioła

[Ferrou]

A jeszcze w temacie landrynek - to za młodu, jak jeszcze pełnoletnia nie byłam, to z koleżanką wymyślałyśmy sobie nazwy na zakazane rzeczy - i np na fajki mówiłyśmy landrynki. Dziwne spojrzenia były naszych rodziców, jak przy nich siebie się pytałyśmy "Masz landrynki?"

[agnieszka09]

GMYRELKA , EVITKA a ja myslalam,ze to o mnieno tak grubciu ze mnie...dobrze,ze chociaz mnie nie syfi na twarzy bo calkiem jak Fiona bym b yla i juz calkiem po krzokach bym chodzila co by ludzie mnie nie widzieli

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

...no i znow mam skurcz...cos chyba za czesto i gesto mi sie zdarza

[lindsley]

Pięknie poprawiłyście mi humor na koniec dnia
Drugich takich nie znajdę nigdzie

Napisane przez tylkooliwka

Lind ja tańczę nie go puści już,mojego synusia prawie 2 tygodnie trzymała biegunka i niewiadomo od czego,przeszło nagle.Dawałam co jakiś czas smecte i odstawiłam mleko jak mi Aniap poradziła.

Z cukini,fajną zapiekanke można zrobić,robisz mięsko mielone mniej więcej jak na spagetti tylko zwarte(dodaję tez pieczarki),wykładasz na połówki wydrążonej cukini posypać żółtym serem i do pieca-pyszne.
Ja cukinie też daję do surówek.
Bardzo lubię też:cukinie pokroić w plasterki,cebulę w talarki,usmażyć najpierw cebulkę,później dołożyć cukinie(ze skórką) dodać sól czosnek i sporo koperku(koniecznie suszony)!bardzo dobre jako dodatek np do mięs.
No i leczo ofkors

Przepis znam...
Smektę dałam dziś, nawet prawie całą wypił Rano była wielka kupa (tz to zawsze ma pecha jak ma przebierać) potem już nic... Zobaczymy.

Ja smażę na oleju, jajka czasem na masełku.

Napisane przez blistex

o jakich placuszkach piszecie ? bo ja chyba coś ominęłam i nie wiem do kąd mam się wracać z czytaniem

Z cukini

Napisane przez blistex

zapomniałam wam napisać po lekturze książki od Evitki postanowiłam nabyć jej pełną wersję, a że nie mogłam na necie znaleźć to zakupiłam w księgarni i teraz puki nie ma dużej ilości klientów jeśli któraś chętna, to mogę ją zeskanować i porozsyłać na e-maile

Ja poproszę

A czytałaś moje PW?

Napisane przez ASIULEK_23

Tylko dziś mam wolne, za to w przyszłym poniedziałek, środę i piątek.

A ta biegunka to może od mleka, które zaczął Ci tak ladnie pić?

Zmieniłam mleko z bebiko na nestle junior... zobaczymy. Odstawić całkiem się nie da
Teraz pije min 2 butle dziennie (przed snem i rano lub nad ranem) a wczoraj w nocy wypił o 20, 24 i 6

W przyszłym tyg nie dam rady się spotkać bo za tydz mamy wesele siostry tz-a. Kupe roboty nas czeka bo domek trzeba przygotować na gości i u nas błogosławieństwo i te sprawy...

Wercia to już dawno mówiłam że nie dość że śliczna to taka mądra...

Napisane przez sidorcia

mam wrażenie że moje dziecko umie wszystko, ale nie będę się rozpisywać
woła na mnie mami

Misiek też woła mami i tati jak chce tak czulej powiedzieć... ale często też po prostu mama i tata...

Napisane przez evitka21

linsday, a propos cukini/kabaczka-znalazłam fajny przepis
cos takiego: (źródło: http://mamolandia.blogspot.com/searc...0dla%20rodziny)
Potrzebne będą:
-dowolny makaron (ja preferuję rurki lub świderki, te ostatnie szybko się gotują i łatwo je podziabać dla dziecka widelcem)
-2 duże lub 3 średnie cukinie
-ząbek lub dwa czosnku
-pół dużej cebuli
-odrobina tłuszczu (masło, olliwa - ot, tak kapnąć na patelnię tylko do smaku)
-kostka sera żółtego, ok 25dag
-przyprawy (sól, pieprz, ulubione zioła - ja wybieram majeranek lub prowansalskie)


Makaron gotujemy na miękko. Cebulę kroimy drobniutko, cukinię kroimy w dość spore kostki - ona znacznie zmniejszy swą objętość. Czosnek przeciskamy przez praskę. To wszystko rzucamy na rozgrzaną patelnię, dodając tę odrobinę tłuszczu. Podduszamy całość na patelni, najpierw pod przykryciem, potem bez (gdy cukinia puści sok), do miękkości. 20 minut? Jakoś tak. Dodajemy przyprawy. Na talerze nakładamy makaron, na to wrzucamy całość z patelni, a jeszcze na to - starty ser.
Smacznego
robiłam , jadłyśmy, smakowało nam obu

Dzięki

Napisane przez evitka21

z dzisiejszych przygód-jak młoda sie obudziła po południu oni jedli obiad i teściówka chciała dać młodej chwilę sie odnaleźć przed jej obiadkiem po przebudzeniu, a młoda "am" i "am", w końcu poszła do drugiego pokoju i przyniosła śliniak, a tu dalej am nie dają. to zaś poszła do drugiego pokoju, teściowa tym razem za nią. i patrzy a tam lenka swoje krzesełko do karmienia targa....myślałam że padnę jak mi to opowiadała

no i gada jak najęta, zaś nowe słowa mówi

Niezła jest... Ona mówi a nikt jej nie słucha

Napisane przez P0P70

Nie potrafię ssać landynek, staram się ssać do końca ale nie wychodzi - zawsze rozgryzę.

Ja też

[minka26]

Napisane przez Darusiaaaa

minka ja to w zarcie.
Oddzial ciazy powikłanej, normalnie przez ginekologie, ja wyjde jak cos po ciebie

o fuck! to istnieje coś takiego?? pytam poważnie ja ciemna masa jestem... ta faza w Polsce mnie minęła

Napisane przez evitka21

minka, bardzo współczuję tej osy. Obserwuj ją dobrze, ja sie w zeszłym orku dowiedziałam, żem uczulona- wczesniej myślałam że wszyscy takie katusze przechodzą (ugryzła mnie dziadów prawie pod pachą i jak kilka dni maiałam obvrzęk do nadgarstka i nie mogłam kubka utrzymac bo mnie palce mrowiły, to się do lekarza wybrałam i sie dowiedziałam...)


ana, a ja oglądałam ten odcinek programu bosackiej o olejach i się w samych superlatywach o rzepakowych olejach wypowiadali, szczególnie do smażenia. nazywali to oliwą północy i mówili że lepszy polki rzepak niż np.kupowanie tańszej oliwy (chyba była mowa o takie poniżej 30zl za litr, ale tu głowy nie daję)
A kiedyś czytałam z kolei, że słonecznikowy to lepiej na zimno....ale tu już źródła sobie za cholere nie przypomnę, ale pamiętam, że po przeczytaniu z mamą debatowałyśmy nad tym

---

z dzisiejszych przygód-jak młoda sie obudziła po południu oni jedli obiad i teściówka chciała dać młodej chwilę sie odnaleźć przed jej obiadkiem po przebudzeniu, a młoda "am" i "am", w końcu poszła do drugiego pokoju i przyniosła śliniak, a tu dalej am nie dają. to zaś poszła do drugiego pokoju, teściowa tym razem za nią. i patrzy a tam lenka swoje krzesełko do karmienia targa....myślałam że padnę jak mi to opowiadała

no i gada jak najęta, zaś nowe słowa mówi

co do osy to się właśnie boję, bo już po południu było ok, potem poszła spac na godzinkę i obudziła się strasznie zapuchnięta oczko jej podpuchło, aż mi się płakać chciała jak na nią patrzyłam. Poszłam się z nią wieczorkiem przejść, miałam wrażenie, że się pagarsza, ale jakby potem się zatrzymało. Teraz nie mogła usnąć, płakała i krzyczała, że "gaga", drapała się po policzku i nosie. Pewnie w nocy będę do niej latała zaglądać czy nie puchnie bardzo
Nie wiem własnie jak niby to uczulenie na osy wychodzi, czy już by się coś działo czy jak jak jej jutro nie przejdzie to wyślę mamę z nią do lekarza, bo jutro mnie nie ma. ehhhh paskudne osy!!!!


nam koleś na ochronie środowiska mówił, żeby patrzeć czy te oleje rzepakowe nie są jakieś tam (nie pamiętam jakie, ale te tanie takie są ), bo takich "tych złych" to na zachodzie nie używa się do spożywki tylko do maszyn, tylko u nas ludzie to jedzą
powiedziała co wiedziała inaczej nie umiem tego wytłamczyć, wybaczcie

heh mała głodna była, a babcia kazała czekać ale poradziła sobie bystrzacha

Napisane przez P0P70

Nie potrafię ssać landynek, staram się ssać do końca ale nie wychodzi - zawsze rozgryzę.

Napisane przez anakazar

Nie wiem czy kupić jutro bułki fitneski na śniadanie czy żytnie będą mi bardziej smakowały

WARIATKI!!!

Napisane przez anakazar

Moja ma 79 cm i waży 1050 i h&m nosi 80-86.

Trzymam kciuki i za moją siostrę muszę.Idzie do 1 klasy,a od tygodnia jest załamana,a od 2 dni ciągle płacze,że do szkoły nie chcę pójśćCiężko z nią będzie jak cholera.

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

trzymam kciuki za siostrę!!! pewnie jak pozna inne dzieci i się zaprzyjaźnią to będzie lepiej

Napisane przez Gmyrelka

Cześć lachony! Czy ktoś mnie tu jeszcze pamięta?

Zupełnie nie umiem się wbić w posty dlatego milczę, ale widzę że nikt tu wcale za mną nie tęskni. Nie dostaję wiadomości na priv, fb i nk

U nas ok, ja mam masę pracy i problemy ze snem i to takie nie na żarty. Wzięłam paczkę tabletek nasennych którą przepisał mi lekarz (oczywiście nie na raz) ale problemy mam nadal. Szukam przyczyny i znaleźć nie mogę
Moja Hania jutro rusza na rozpoczęcie klasy drugiej, a Marci jest bez zmian bombastic fantastic Uwielbiam gnoja



Dużo mam Wam wszystkim jeszcze do napisania, ale po tak długim milczeniu i braku oznak tęsknoty nie mogę Was zamęczyć własną osobą

Aha, mąż Oliwki to niezłe ciacho A Ona .... 20latka (ściema na pierwszej stronie), szczuplak i jaką ma gładką cerę!

Ano i nasza P0P ma piękne zęby i uśmiech I kreuje się tu na twardzielkę a jest miękka faja hahahahah P0P wzięłaś ten ślub czy jak to w końcu z Tobą?? Oczywiście jestem fanką Twojego landrynkowego wynużenia i ogólnie aktualnie panującej tu atmosfery

evi kochana Rzutem na taśmę ale jednak ktoś tęskni

ana następna Zaplułam sobie przez Was monitor!

dlatego P0P gryzie te landryny

Gmyrka na sen spróbuj relaksacji ja sobie zawsze odliczam od 100 do 1 (tzn do 1 to prawie nigdy nie dochodzę) i staram się każdą liczbę wyobrazić w innym miejscu, w innych kolorach itp. np. raz jakąś liczbę widzę jako nr autobusu, inną jako cenę, jeszcze inną w zegarku i tak męczę umysł aż w końcu usnę jak się to ćwiczy to działa coraz szybciej

może się tak Hani szkołą denerwujesz??

wstawię wam jeszcze kilka fotek z weekendu

fot. 3 - pierwsza rzecz jaka spodobała się Ameli, łaziła z tym wiadrem wszędzie, nawet w basenie się z tym kąpała

fot.4 - tak się wspinała na ławkę, w rezultacie cały brzuch obdrapany

[sara 85]

Napisane przez sidorcia

kupiłam kulę akwarium, chcę kupić jakieś małe dwie rybki albo i jedną, ale kompletnie się nie znam na tym. czy któraś ma jakieś doświadczenie? muszę się chyba udać do sklepu zoologicznego.

ja miałam dłuższy czas akwarium kule, a w nim bojownika. Jedne z rybek ktore się nadają do zycia w kuli. Też się zastanawiam nad kupnem Zosi rybki.

Dziewczyny nie moge z Was humor mi się poprawił

my wrócilismy od koleżanki, mała się tak wybawiła

Pop chciałaś zdjęcia to wkleje z dzisiejszego dnia tak się fajnie bawiła z Antosiem i Blanką. Cały czas sie całowali, przytulali

[libra777]

Hej
Ludzie alleluja mój Miko zjadł dzisiaj na obiad miseczke zupy fasolkowej ,po bardzo długim czasie nie jedzenia obiadów , może juz będzie jadł
Ana kup fitneski , żytnie będa kwaskowate lekko , ja osobiscie nie przepadam za żytnim pieczywem jak kto lubi ,fitneski smaczniejsze

Napisane przez lindsley

A masz jakiś fajny przepis na cukinię?

np cukinia faszerowana ,wydrązony srodek i tam farsz z mięsa z ryżem i pieczarkami i papryką i do piekarnika na ok. godzinę na 190 stopni ,może troszkę więcej niż godzinę

Napisane przez pl_madzia

Libra ten przepis na dynie to ja poproszę posadziłam dwie, i nie wiadomo czemu narazie wyglądają jak ozdobne(taki mały rozmiar) ale jeszcze poczekam aż podrosną.

jest bardzo prosta ,dzisiaj robiłam ,wygladalo super i tak tez smakowalo ,jeszcze zabłysłam bo mielismy niespodziewanych gosci.
Przepis dla 6-8 osób
2 dynie wielkosci główek kapusty muszą być dojrzałe jak sie popuka to taki głuchy odgłos
4 duże ziemniaki ugotowane w mundurkach
500g miesa mielonego najlepiej z szynki (bo chude)
1 cebulka
2 ząbki czosnku
łyżka masła
2 jajka
2 łyzki śmietany
sól,pieprz czejen(moze być zwykły) szczypta czili ,gałka muszkatułowa duza szczypta.
dynie przekroiłam na pół wydrązyłam środki ale tylko ten miekki miąższ gdzie pestki sa i ten miąższ makaronikowy pokroiłam w kawałki, dodałam mięso mielone surowe, podsmazoną na maśle cebulkę i czosnek, ziemniaki obrane i starte na grubej tarce, jajka, śmietana przyprawy,wymieszałam farsz i napełniłam te wydrązone miseczki dyniowe i do piekarnika u mnie z termoobiegiem 175 stopni na półtorej godziny bez termoobiegu na 185-190 pod koniec pieczenia ser żółty na wierzch i gotowe -pycha na tależe kładłam pokrojone te połówki dyni jeszcze na pół czyli ćwiartki nic sie nie rozwaliło ,na prawde bardzo dobre wpisuję do stałego repertuaru

Napisane przez Ferrou

Płotek jest taki, że maluchom tylko czoło wystaje ponad płot, jest dobrze przymocowany, maluchy nie są same puszczane do ogrodu, zawsze ktoś jest, więc dorosły plus płotek to na razie prawie 100% ochrona, bo nie mają jak wejść. Gorzej będzie jak urosnął i beda sie wspinać...

no własnie mój juz się wspina

Napisane przez minka26

Kurde, osa dziś ugryzła Amelkę obok nosa, ta trochę pod oczkiem spanikowałam, bo myślałam, że ugryzła ją gdzieś w buzi ale pokazała na nosek i rzeczywiście jej wypuchło, spłakała się bidulka, mama od razu przyleciała z fenistilem i wypytała babki w aptece co robić. Dałam jej Ibum przeciwbólowo, teraz bidulka śpi a ja podglądam czy mocno jej nie wysadza, bo kazali obserwować czy nie jest uczulona.
Normalnie nagle miałam chyba z 10 os w pokoju, nie dało się ich wypędzić, byłam taka zła, że wszystkie pozabijałam i pozamykałam okna... ehhh jakieś wyjątkowo upierdliwe te osy w tym roku

oj bidulka , mojego niedawno pszczoła użądliła też sie spłakał ,kwiatki zrywał i musiała siedzieć na którymś przyleciał z rykiem i żądłem w paluszku , ale plus tego taki ,że przynajmniej wiem ,że nie uczulony ,ja potarłam cebulą i dałam wapno do picia , te fenistile to se można

Napisane przez izazula

Hej laseczki
My dzisiaj po nieprzespanej nocy. Zośka mi się krztusiła, dusiła i wszystko inne wydzieliną z nosa. Spała na mnie a ja siedziałam bo się bałam że się udusi. Już mieliśmy się ubierać i gnać na pogotowie ale jej przeszło. Odglucanie było non stop. Rano oczywiście "domowy pediatra" czyli ja poleciałam do doktora. Oczywiście to tylko katar, wszystko czyste, dostaliśmy listę medykamentów na katar (część nawet mamy). Teraz śpi choć budzi się co chwila.

oj bardzo dobrze wiem co przechodzicie u nas to samo, najgorzej ,że to nic nie można zrobić.

Napisane przez ania p

Jutro pierwszy dzień SZymka w nowym przedszkolu więc trzymajcie kciuki .

trzymam kciuki
jutro mój tez pierwszy dzień w gimnazjum

Ubranie galowe kupowane na koniec roku w czerwcu jest teraz na styk , normalnie rosnie jak na drożdżach na koniec roku chyba pójdzie w tz-ta gangu.

U nas kataru ciag dalszy
Ja od dawna daję smazone ,zazwycza smażę na masle klarowanym kupuję w intermarche w wiadereczkach z mlekovity
daję tez wszystko w skórkach pomidory,jabłka,gruszki ,brzoswinie , niech sie przyzwyczaja i tez nie zawsze umyte ,niech troche bakteri tez zaczerpnie nie chcę go wyjałowić
A dzisiaj dostałam 2 wiadra brzoskwiń , jutro dżemik robię
i jeszcze 2 kilo malin na razie stoja w lodówce i nie wiem co mam z nich zrobić troche mało żeby sie rozpędzać chyba pomroże w pojemniczki i tyle
A jeszcze jutro mam jechac po śliwki węgierki na powidła mmm uwielbiam robic przetwory

Darusiazdrówka życzę i obyś tam nie musiała długo leżeć

[minka26]

Napisane przez evitka21

przeczytałam właśnie o "jaskrze analnej" i sie mało nie zadławiłam i tż razem ze mną-kazałam mu to wykorzystać przy najbliższej okazji

jak skomentował "różową fugę" to nie napisze (jedząc wafelka czekoladowego...)

że co hę??

Napisane przez Ferrou

A jeszcze w temacie landrynek - to za młodu, jak jeszcze pełnoletnia nie byłam, to z koleżanką wymyślałyśmy sobie nazwy na zakazane rzeczy - i np na fajki mówiłyśmy landrynki. Dziwne spojrzenia były naszych rodziców, jak przy nich siebie się pytałyśmy "Masz landrynki?"

my tez jakoś mówiłyśmy, ale nie pamiętam jak to było tak dawno

Napisane przez agnieszka09

GMYRELKA , EVITKA a ja myslalam,ze to o mnieno tak grubciu ze mnie...dobrze,ze chociaz mnie nie syfi na twarzy bo calkiem jak Fiona bym b yla i juz calkiem po krzokach bym chodzila co by ludzie mnie nie widzieli

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

...no i znow mam skurcz...cos chyba za czesto i gesto mi sie zdarza

o kurcze u ciebie już skurcze moja siostra tez miała szybko, tzn szybko zaczął jej się brzuch spinać, i to dość często i mocno, ale bezproblemowo donosiła ciążę do 41 tygodnia

Aga 100zm to niezły wynik, ja juz nie pamiętam ile miałam w ciąży, a tez się mierzyłam. Musiałabym forum przewretować bo pewnie o tym pisałyśmy. Heh po co mi pamiętnik

[Darusiaaaa]

dzieki laski
jutro od rana na glukoze bleeeeee
i na jakies inne badania.

Lece spac, dobranoc


Ja chce do OLIWKI!!

[minka26]

Darusia trzymaj się!!!!

[P0P70]

Darusia - dobrej nocy.

Sara & Minka - dziękuję za zdjęcia. Fajnie tak przed snem popatrzeć na "nasze" dzieci.

[agnieszka09]

MINKA Amelka urocza i kitkuska boska.my mamy ale taka malusia...sliczna dziewczynka i mamusia tez fajna laska
z Karinka skurczy wogole nie mialam dopiero przed samym porodem,wiec czasami sie boje jak mnie tak zlapie.ostatnio wieczorem mialam co 10 min wiec trche sie przerazilam...a jeszcze torby spakowanej nie mam...
kiedys fajnie bedzie sie czytalo i wspominalo nasze ciazowe i dzieciowe pisanie.w pewnym rodzaju jest pamiatka



SARA oj widac,ze Zosia slodycze lubi,polowa zdjec to ze smakolykami fajne zdjecia z maluchami:lov e: no i oczywiscie Zosienka fajna dziewczynka




a ja wlasnie sprzedalam kolejna rzecz na ebayu jest to czwarta rzecz i juz mi sie uzbieralo 150 zl

[catro]

Napisane przez libra777

A dzisiaj dostałam 2 wiadra brzoskwiń , jutro dżemik robię
i jeszcze 2 kilo malin na razie stoja w lodówce i nie wiem co mam z nich zrobić troche mało żeby sie rozpędzać chyba pomroże w pojemniczki i tyle
A jeszcze jutro mam jechac po śliwki węgierki na powidła mmm uwielbiam robic przetwory

Łomatulu Ty to w typie mojej mamy jesteś - na tyłku usiedzieć nie potrafi, ma tysiąc zajęć dodatkowych, a teraz wzięła się za karierę naukową i habilitację chce robić, co to by móc do 75 lat pracować

A Twoja pracowitość mi imponuje

Napisane przez minka26

że co hę??

Ana się w klubie rozkręca
ja przy fudze miałam taką minę (ale mimo wszystko mi się podoba )


Daria - oby szybko Cię wypuścili


Sara, Minka - dziewuszki słodkie

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Agnieszka - u Ciebie to już 32 tydzień?? Alle leci. Wyglądasz slicznie i staraj się nie przejmować skurczami - pewnie to te słynne Braxtony-coś tam

[agnieszka09]

CATRO porobilo sie na wateczku jakies framugi lataja,landrynki sie ssaja...jutro mysle bedzie jeszcze ciekawiej
a ja zaraz na wylocie bede




LIBRA brzoskwinie moja milosc ciazowa...jem po kilka dziennie tak samo marchewka



a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

[evitka21]

Napisane przez agnieszka09

GMYRELKA , EVITKA a ja myslalam,ze to o mnieno tak grubciu ze mnie...dobrze,ze chociaz mnie nie syfi na twarzy bo calkiem jak Fiona bym b yla i juz calkiem po krzokach bym chodzila co by ludzie mnie nie widzieli

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

...no i znow mam skurcz...cos chyba za czesto i gesto mi sie zdarza

no bo było do ciebie, chocz pewnych źródeł wiem na pewno, że do gmyrci też ten opis pasuje.
Ze skurczami to może lepiej poradź sie lekarza...

Napisane przez minka26

co do osy to się właśnie boję, bo już po południu było ok, potem poszła spac na godzinkę i obudziła się strasznie zapuchnięta oczko jej podpuchło, aż mi się płakać chciała jak na nią patrzyłam. Poszłam się z nią wieczorkiem przejść, miałam wrażenie, że się pagarsza, ale jakby potem się zatrzymało. Teraz nie mogła usnąć, płakała i krzyczała, że "gaga", drapała się po policzku i nosie. Pewnie w nocy będę do niej latała zaglądać czy nie puchnie bardzo
Nie wiem własnie jak niby to uczulenie na osy wychodzi, czy już by się coś działo czy jak jak jej jutro nie przejdzie to wyślę mamę z nią do lekarza, bo jutro mnie nie ma. ehhhh paskudne osy!!!!

minka, jabym cie wysłała do lekarza jednak-ja sie po 27 latach dowiedziałam że mam uczulenie. U mnie sie objawiało wielkim, czerwonym obrzękiem, i wisienka na torcie było drętwienie palców u rąk, podczas gdy suka uwaliła mnie prawie pod pachą.
Lekarz może dać lekarstwo co przyspieszy schodzenie opuchlizny i amela będzie mniej i krócej cierpieć. Ja to dostałam sterydy i chyba antyhistaminowe coś (czy hydrocortyzon? nie pamiętam-2x zastrzyk i maść) i od razu poprawa i ulga była. idx kochana koniecznie, koło oczka to nie ma żartów

zdjęcia super-mamusia i córeczka-super towarki i amela taaaaka duża się wydaje....

Napisane przez sara 85

Pop chciałaś zdjęcia to wkleje z dzisiejszego dnia tak się fajnie bawiła z Antosiem i Blanką. Cały czas sie całowali, przytulali

ale cudowna kiteczka, jak ja love kiteczki

Napisane przez minka26

że co hę??

moja droga, przeczytaj kawały any w klubowym , to zatrybisz i może nawet tez sie poplujesz

Napisane przez agnieszka09

a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

no fantastyczna piłeczka
100cm w brzuszku to ja nie miałam nawet jak na porodówkę jechałam, taki wypierdek miałam , nie wiem jak sie w moim te 3500g zmieściło....

dobra, czas sie do roboty szykować. tereaz czuję sie jak za ciążowych czasów-zaczęłam dzień od wizażu, przy śniadanku...dziwnie tak bez małej....

[pl_madzia]

Napisane przez sidorcia

kupiłam kulę akwarium, chcę kupić jakieś małe dwie rybki albo i jedną, ale kompletnie się nie znam na tym. czy któraś ma jakieś doświadczenie? muszę się chyba udać do sklepu zoologicznego.

ja w kuli miałam kiedyś jedną złotą rybkę, tylko dość często im wode trzeba zmieniać. Dla początkujących polecam zwykłą parkę głupików, albo mieczyków. Małobrudzące i bardzo wytrzymałe(bez dotleniania, i podgrzewania) No tylko że złota rybka to więcej frajdy dla małych dzici, ja mam w takim większym akwarium to mały codziennie jak robię śniadanie przychodzi do kuchni daje mi pojemnik z karmą, i mówi tak słodko mniam mniam, żeby rybke nakarmić

Napisane przez ania p

Jutro pierwszy dzień SZymka w nowym przedszkolu więc trzymajcie kciuki . ja trzymam ale za te histeryczki mamy , bo dzieci pewnie szybciej przywykną niż niektóre mamy
Dziś byłam w hurtowni po ubrania , bo mamy spodni dresowych szukają włąśnie do przedszkoli . sporo fajnych czapek i innych dupsów nabyłyśmy.
SZymek mial też pożegnanie ze starym przedszkolem , Ola już w nim sama zostanie .

ja eryk był pierwszy rok w przedszkolu, to ja go zostawiałam i szłam do roboty, ale inne mamy miały po 2-3 tyg urlopu i przez okna lukały czy dziecko za nimi płacze, a jak ma nie płakać jak co chwila mama przez okno czy dzwi wkukuje. A najgorsze to takie co się pół godziny w poczekalni żegnają, tam trzeba dziecko wepchnąć i odejść, a takie rozczulanie nikomu nie pomaga, potem i dzieciaki i matki ryczą. Ja ze śmiechu nie moglamU eryka w przedszkolu tez nie można było samodzielnie odbierać dzieci z sali, tylko i wyłącznie domofonem, bo przez pierwsze dni to dzieci w każdej wchodzącej mamie widzą swoją, a tak tylko ktoś dzwoni i jedno dziecko znika

Napisane przez anakazar

Trzymam kciuki i za moją siostrę muszę.Idzie do 1 klasy,a od tygodnia jest załamana,a od 2 dni ciągle płacze,że do szkoły nie chcę pójśćCiężko z nią będzie jak cholera.

Mój Eryk uwielbiał pierwsza klasę, a teraz jak do drugiej idzie to się mnie wczoraj pyta, czemu do szkoły w roku tak dużo się chodzi, a wakacji tak krótkoAle ogólnie chwalił szkołe że w niej trzeba się mniej uczyć niż w przedszkolu(w przedszkolu siedział od 7-16 a w szkole od 8-12)

Napisane przez libra777

Hej
Ludzie alleluja mój Miko zjadł dzisiaj na obiad miseczke zupy fasolkowej ,po bardzo długim czasie nie jedzenia obiadów , może juz będzie jadł
Przepis dla 6-8 osób

No to może zacznie jeść
Dzięki za przepis, jak dynie mi podrosną to wypróbuję

Napisane przez agnieszka09

a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

Ale wielkipewnie dlatego masz skurcze, bo jak ja byłam w ciąży to mi tłumaczyli że macica się spina buntując się troche jak jest za bardzo rozciągnięta. Mi na skurcze oddychanie przeponowe pomagało, a miałam od 28 tc i dociągnełam prawie do 39 tc

Mały teraz obok mnie zasnął, całą noc mam nie przespaną. Jak poszłam o 23 spać, tak on się o 24 obudził i tyle spaniaEryk ma na 11 rozpoczęcie szkoły, jeszcze przed tym muszę iść do lekarza z młodym, bo już kolejnej nocki nie wyrobię. Ja jestem śpioch muszę mieć swoje min 8h snu, bo inaczej zoombi jestem.

[megi-megi]

Agnieszka - wyjdź za mnie!!!!!!!!
Normalnie zakochałam się w Tobie po tej fotce brzuszka Chociaż to walczy ze mną z typową nienawiścią, bo... jak można tak wyglądać i to w ciąży!!!!!!!!!! No ale jako moja żona możesz.


Minka - a Twoja Amelka już zajęta? Bo ja to taką synową dla swojego bardzo chętnie bym chciała. Superaśne wałeczki - z moim chudzielcem stworzą idealny duet - czuję to.

Sara - Zosia Bosz - jak ja uwielbiam dzieci!

A akwarystki wszystkie - ja jestem mocno w temacie, miałam i niedługo będę znów zakładać nowe akwarium. Kula jako taka odpada. No chyba, że jest rzeczywiście duża i najlepiej jakby miała grzałkę i oczywiście filtr (ciężko takie dostać, więc odpada). Jednak wiem, że są ładne i mają swoich wielbicieli, więc moja rada - jedynie bojowik! Do tego - jaką pojemność ma kula? Woda musi do kuli odstać co najmniej dobę (dłużej - lepiej). Kupcie do tej nieszczęsnej kuli jakąś małą i żywą roślinkę - polecam prostą kryptokorynę lub małego anubiasa (kryptokoryna korzenie do kamyczków na dnie, a anubias wymaga małego korzenia i tam się przywiązuje gada). Roślinka będzie trochę filtrowała wodę i pozbawiała ją azotanów. I teraz - nigdy nie wymienia się całej wody, ale robi się 30% podmiany wody (odstanej co najmniej dobę) - przy czym trzeba pamiętać o oczyszczaniu dna jakimś nawet domowej roboty odmulaczem. Na wstępie polecam też kupić małą butelczkę uzdatniacza wody. No i co tam jeszcze o tej kuli... aaaa bojowniki lubią wysoką temperaturę - koło 27C, więc trzeba trzymać taką kulę w bardzo ciepłym miejscu, gdzie nie ma wahań temperatury. Tyle tytułem wstępu.


Izazula - współczuję mocno małej Zosience - utulaj ją od cioci

To dalej lecę czytać.

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Libra - może to głupie pytanie - a te dynie do przepisu Twojego się obiera? A jeśli nie, to jak to się je? Bo rozumiem, że do skórki, tak?

[libra777]

Hej
Dzieciaczki śliczne
Minkawydaje mi sie ,że jakby była groźnie uczulona to już by była spuchnieta cała, mój ojciec po paru minutach po jednym użądleniu osy puchł jak balon trzeba było na pogotowie gnać.
Użądlenie w delikatnym miejscu np. twarz ,czy pod pachą zawsze będzie bardziej puchło (wiem z doświadczenia) ,mój Adaś nie puchnie po użądleniu pszczół ale jak go dziabła nad okiem to przez 3 dni nie mógł go otworzyć

Napisane przez catro

Łomatulu Ty to w typie mojej mamy jesteś - na tyłku usiedzieć nie potrafi, ma tysiąc zajęć dodatkowych, a teraz wzięła się za karierę naukową i habilitację chce robić, co to by móc do 75 lat pracować

To dobrze , będzie aktywna ,zamiast siedzieć na tyłku zgnusnieć ,zaklaknąć i narzekac ,ze to boli czy tamto

Napisane przez agnieszka09

LIBRA brzoskwinie moja milosc ciazowa...jem po kilka dziennie tak samo marchewka



a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

Moja też miłość
ale wolę te włąśnie z ogrodu niż te twardziochy ze sklepu
Fajny brzuszek

---------- Dopisano o 08:28 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ----------

Megi nie obiera się one pełnią rolę miseczek ,trzeba je tylko wyszorować bo może być piach w zakamarkach , później się wyjada to nadzienie i ten miąższ do skórki, bo też jest mięciutki, a blachę smarowałam olejem, zresztą skórka też jest dość miękka po półtorej godzinie w piekarniku, naprawdę dobre.
Tak myślę ,że dobre byłoby ze słodkim farszem np. ryż z jabłkami ,jajkami ,śmietaną i cynamonem i cukrem i chyba takie sobie zrobię następnym razem
W oryginale w przepisie była dynia hokkaido one nie rosną duże, ja miałam inne też wybrałam takie nie wyrosnięte .
A no i właśnie doczytałam ,że hokkaido można jeść ze skórką

[sara 85]

Napisane przez agnieszka09

SARA oj widac,ze Zosia slodycze lubi,polowa zdjec to ze smakolykami fajne zdjecia z maluchami:lov e: no i oczywiscie Zosienka fajna dziewczynka

lubi słodycze tak jak ja wczoraj pozwoliłam jej najeść się słodyczy ile chciała ona ma swoje takie wybrane. Zjadła wczoraj lizaka, kilka chrupek i zwykłe płatki kukurydziane jej bardzo smakowały a jadła je pierwszy raz


Aga brzuszek boski

[sidorcia]

Biorąc prysznic z rana dzisiaj ustawiłam trochę za ciepłą wodę, co rozleniwiło mnie kompletnie i nie chciało mi się już wyjść z psem na dwór, ale wyszłyśmy razem z małą. Napiłam się szklanki oranżady na czczo i rozbolał mnie żołądek.

[anakazar]

Napisane przez evitka21

czyli trza jej kupić tena lady jednak, w pewnym wieku...

agnieszka, ciągle zapominam napisać-ty jesteś taka za✂✂✂iaszcza laska, że normalnie musze cię znienawidzić. Nie chem ale muszem, jak nic

Napisane przez ania p

Pop nie sikaj ale no tak starość nie radość .

GMyrelka a TY gdzie się podziewałaś

idę spać .

Ja jutro na pewno kupię jakieś landrynki i zagryzę je bułeczką
.

Napisane przez evitka21

przeczytałam właśnie o "jaskrze analnej" i sie mało nie zadławiłam i tż razem ze mną-kazałam mu to wykorzystać przy najbliższej okazji

jak skomentował "różową fugę" to nie napisze (jedząc wafelka czekoladowego...)

"jaskra analna"za✂✂✂ista

Ale mi dzień zrobiłyście dziewczyny

Napisane przez Ferrou

Pop, a ja lubię białe landrynki

a ja się całe życie zastanawiałam kto lubi białe

Napisane przez minka26

trzymam kciuki za siostrę!!! pewnie jak pozna inne dzieci i się zaprzyjaźnią to będzie lepiej





fot. 3 - pierwsza rzecz jaka spodobała się Ameli, łaziła z tym wiadrem wszędzie, nawet w basenie się z tym kąpała

fot.4 - tak się wspinała na ławkę, w rezultacie cały brzuch obdrapany

Oby było rano wsio dobrze z Amelcią,a jak nie do lekarza szybko dziewczyny.
Ale laski z wasJedna i druga świetna

Moja siostra rano cyrk odwaliła,bo nie chciała założyć spódniczki,tylko leginy na dupsko i nie chciała wyjść z domu póki jej mama nie przebrałaOj będą cyrki

Napisane przez sara 85

Pop chciałaś zdjęcia to wkleje z dzisiejszego dnia tak się fajnie bawiła z Antosiem i Blanką. Cały czas sie całowali, przytulali

Ale Zosia podobna do Ciebie i tż-taka wasz mieszanka

Napisane przez libra777

A dzisiaj dostałam 2 wiadra brzoskwiń , jutro dżemik robię
i jeszcze 2 kilo malin na razie stoja w lodówce i nie wiem co mam z nich zrobić troche mało żeby sie rozpędzać chyba pomroże w pojemniczki i tyle
A jeszcze jutro mam jechac po śliwki węgierki na powidła mmm uwielbiam robic przetwory

Darusiazdrówka życzę i obyś tam nie musiała długo leżeć

Libra wez Ty kobieto nie pisz takich rzeczy,bo mnie w kompleksy wpędzasz

Napisane przez agnieszka09

LIBRA brzoskwinie moja milosc ciazowa...jem po kilka dziennie tak samo marchewka



a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

Śliczny brzuszek.Ty powinnaś prowadzić program"sexy mama"

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez sidorcia

Biorąc prysznic z rana dzisiaj ustawiłam trochę za ciepłą wodę, co rozleniwiło mnie kompletnie i nie chciało mi się już wyjść z psem na dwór, ale wyszłyśmy razem z małą. Napiłam się szklanki oranżady na czczo i rozbolał mnie żołądek.

[P0P70]

Napisane przez agnieszka09

a ja Wam pokaze moj wklesly brzuszek...

Wyglądasz cudownie Normalnie Tobie to tylko dzieci rodzić


A ja pokażę Wam parę zdjęć Oliwki - zdjęcia te są z czerwca tego roku ze szpitala. Ale robię porządek na telefonie i je znalazłam
Jak jest nago to widać jaka chudzinka była - i dalej jest

[P0P70]

Napisane przez sidorcia

Biorąc prysznic z rana dzisiaj ustawiłam trochę za ciepłą wodę, co rozleniwiło mnie kompletnie i nie chciało mi się już wyjść z psem na dwór, ale wyszłyśmy razem z małą. Napiłam się szklanki oranżady na czczo i rozbolał mnie żołądek.

[Darusiaaaa]

a ja mam ladny zielony wenflon:P

[P0P70]

Ana- ja też nie lubię białych zawsze na końcu je ssę

[megi-megi]

Napisane przez sidorcia

Biorąc prysznic z rana dzisiaj ustawiłam trochę za ciepłą wodę, co rozleniwiło mnie kompletnie i nie chciało mi się już wyjść z psem na dwór, ale wyszłyśmy razem z małą. Napiłam się szklanki oranżady na czczo i rozbolał mnie żołądek.

:hahaha :

[blistex]

Napisane przez aneczkkaa

nie smutaj sie

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Witajcie

Od wczoraj męczy mnie jakaś grypa mam dość , mama dzis musiała przyjśc do Macka bo zdycham jakaś jestem chorowita ostatnio ide nadrabiać czytanie jestem do tyłu jakies 4 strony

biedactwo kuruj się szybciutko

Napisane przez sidorcia

mili, powoli zaczyna irytować mnie to, w jaki sposób piszesz. ni w 5 ni w 10. ja mało się udzielam, ale jeśli już to zawsze odpiszę coś którejś dziewczynie. czytam was codziennie ale nie mam czasu napisać bo kiedy się zbieram to już mała mi nie pozwala na to. i zauważ, ale tylko Ty piszesz o sobie, i odpowiadasz TYLKO na to co ktoś Ci odpisze na temat TWOJEJ wiadomości. może zacznij odpisywać dziewczynom, bo conajmniej dziwnie to wygląda? pewnie zostanę za to zjechana, ale cóż.

madziwnia, jeśli byłby to rozmiar 38 to bym brała obie pary ale niestety...
Agnieszka Darusia, brzuszki cudne, mi ostatnio śniło się, że rodziłam w wannie i zimna woda była a okazało się że tż nie zamknął okna i było mi poprostu zimno
drcron czy Twoja Jula powyrastała z ubranek na 80/86cm?
Darusia i aneczka, wracajcie do zdrowia,
anakazar, czy można gdzieś kupic przez internet taki stolik jak ma Twoja Ninka
wszystkie chore dzieciaczki, marudzące też,

mam wrażenie że moje dziecko umie wszystko, ale nie będę się rozpisywać
woła na mnie mami
chyba idą małej 5tki, bo pozostałe mamy już zęby a dziąsełka na dole czerwone lekko spuchnięte i całe pięści w buzi trzyma. ale nie marudzi

kupiłam kulę akwarium, chcę kupić jakieś małe dwie rybki albo i jedną, ale kompletnie się nie znam na tym. czy któraś ma jakieś doświadczenie? muszę się chyba udać do sklepu zoologicznego.

tak moja Julka juz wyrosła z tych ubranek a szkoda wielka bo większości nie zdążyła założyć

Napisane przez anakazar

Sidorcia niestety nie wiem czy jest gdzieś w Pl do kupienia.Ja nie widziałam,ale przejrzyj all-myślę,że musi tam być coś takiego

Pozwolę sobie odpowiedzieć za Drcron.Jula już dawno powyrastała z tych rozmiarów.Teraz Drcron jej kupuję 98-104

Proszę nie wiedziałam o tym

Carolajka jest w ciąży

dziękuję, że za mnie odpowiedziałaś
ja gdzieś w sklepie tylko nie pamiętam jakim widziałam taki stoliczek jak ma Ninka chyba PEPCO albo Castoramie na dziale ogrodowych zabawek dla dzieci ale nie jestem pewna

Napisane przez agnieszka09

POP cicho cicho bo nas jeszcze dziewczyny pogonia z tymi rozwiezlymi pogladami a na foteczki bede czekala bo jatezz tych co uwielbia focie naszych maluchow




SIDORCIA dziekuje. my kupilismy tez akwarium jakies 3 tyg temu...ale z tego co czytalam to rybki nie lubia kul tylko te normalne akwaria...chodzi tu mniej wiecej o poczucie bezpieczenstwa i odnalezienie sie...my jak na razie mamy tylko trzy rybki.bo woda w akwarium sie jeszcze nie przyjela i jest toksyczna dla rybek i moglyby zdechnac...caly czas jezdzimy na proby wody i dupa



DRCRON jejku ale Jula jest wysoka biorac rozmiarowke z h&m my dopiero z 68 na 74 przeskakujemy i do tego na dlugosc fajnie a wszystko za szerokie i wisi najgorzej z getrami i spodniami...

ja leginsy też biorę rozmiar a czasem dwa mniejsze lubie jak są opięte i nawet jak są 3/4 nie przeszkadza mi to bo są dopasowane a nie workowe

Napisane przez P0P70

Nie potrafię ssać landynek, staram się ssać do końca ale nie wychodzi - zawsze rozgryzę.

Pop uwielbiam landrynki i tez je rozgryzam zaraz po pierwszym zassaniu :P

Napisane przez evitka21

ana, myślę że najbardziej będą ci smakowały cukiniowe placuszki

aixa, justyś widzę was
gmyrcia, co u was?

albo dyniowe

Napisane przez agnieszka09

GMYRELKA , EVITKA a ja myslalam,ze to o mnieno tak grubciu ze mnie...dobrze,ze chociaz mnie nie syfi na twarzy bo calkiem jak Fiona bym b yla i juz calkiem po krzokach bym chodzila co by ludzie mnie nie widzieli

---------- Dopisano o 21:23 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

...no i znow mam skurcz...cos chyba za czesto i gesto mi sie zdarza

współczuję skurczy

Napisane przez lindsley

Pięknie poprawiłyście mi humor na koniec dnia
Drugich takich nie znajdę nigdzie
Przepis znam...
Smektę dałam dziś, nawet prawie całą wypił Rano była wielka kupa (tz to zawsze ma pecha jak ma przebierać) potem już nic... Zobaczymy.

Ja smażę na oleju, jajka czasem na masełku.
Z cukini

Ja poproszę

A czytałaś moje PW?

Zmieniłam mleko z bebiko na nestle junior... zobaczymy. Odstawić całkiem się nie da
Teraz pije min 2 butle dziennie (przed snem i rano lub nad ranem) a wczoraj w nocy wypił o 20, 24 i 6

W przyszłym tyg nie dam rady się spotkać bo za tydz mamy wesele siostry tz-a. Kupe roboty nas czeka bo domek trzeba przygotować na gości i u nas błogosławieństwo i te sprawy...

Wercia to już dawno mówiłam że nie dość że śliczna to taka mądra...

Misiek też woła mami i tati jak chce tak czulej powiedzieć... ale często też po prostu mama i tata...
Dzięki
Niezła jest... Ona mówi a nikt jej nie słucha
Ja też

dzisiaj jeszcze drugą połowę muszę przeskanowac bo wczoraj nie mialam jak i porozsyłam
ja wiem, że o cukiniowych ale jak je się robi? wróciłam 3 strony wstecz i nic nie widziałam

Napisane przez sidorcia

Biorąc prysznic z rana dzisiaj ustawiłam trochę za ciepłą wodę, co rozleniwiło mnie kompletnie i nie chciało mi się już wyjść z psem na dwór, ale wyszłyśmy razem z małą. Napiłam się szklanki oranżady na czczo i rozbolał mnie żołądek.

Dzień dobry
a ja siedzę w pracy i się zastanawiam, którego michałka rozpakować czy czerwonego czy białego? A co jeśli w czerwonym znajdę białego ?

Aneczka jaka skórę ma dzisiaj Maciuś ? zrobiło się chlodniej, zeszły mu krostki? Julce zbladło to wszystko ale skóra jest strasznie szorstka.

Darusia jak po glukozie ? Smaczne to prawda? ja uwielbiałam ją pić w ciąży a musiałam dość często ze względu na podejrzenie cukrzycy.

Evitka ale mądrala z Lenki, babcia nie rozpoznała prostych sygnałów, że dziecko głodne to dosadnie jej pokazała

[Darusiaaaa]

nie bylam dzisiaj na glukozie, tylko zbadali poziom na czczo 80 mam, zjadlam smniadanie i 1,5 h po sniadaniu mam isc znowu zmierzyc....

[blistex]

Pop ale Oliwka jest śliczna a jaką ma piękną główkę

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

to była zła decyzja by jeść czerwone michałki one cos podejrzanie wyglądały
nażarłam się i teraz mi niedobrze

[Darusiaaaa]

pop oliwka wyglada na takiego slodkiego lobuziaka-Oliwki chyba tak juz maja.