Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-07, 21:15   #2461
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Boze co za konowal, ale to norma z nasza sluzba zdrowia.













Tyle gosci macie, mnie by to meczylo strasznie.
A i Podrywacz ci sie trafił dobrze jak oni czasem są zazdrosni

A ja dzisiaj czuje sie lepiej, coś mi zaszkodzilo. Brzuch tylko trochę boli ale to od pracy. Ide na L4 postanowilam



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nas też już te gościnności męczą, ale cóż trzeba jakoś to przeżyć

Będziesz odpoczywać i bardzo dobrze, skoro czujesz, że nie dajesz rady to leżakuj
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-07, 21:18   #2462
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Malgos śliczny synus. Juz jest z Wami ?

Od paru dni w dole brzucha wieczorem czuje cos jakby pekajace banieczki. Czy to moze byc moj maluszek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013



Edytowane przez papryczka160
Czas edycji: 2014-02-07 o 21:44
papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-07, 22:13   #2463
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

czesc kochane

my już w domku uczymy się siebie ... mały chwilami ciągnie cyca i zasypia, ale nie chcę żeby głodny był... najchętniej siedziałabym i patrzyła na niego
na razie troszkę karmię go z cyca a troszkę odciągniętym mlekiem z butelki ...
w poniedziałek jedziemy na jeszcze jedno badanie...

Justii - ja czuję się dobrze niestety codziennie boli mnie głowa, ale to może hormony mi się stabilizują .... jedynie coś mi się tż rozkaszlał

Wiecznie - no to rzeczywiście trochę trwa ten remont u was

Fiona - współczuję głąba na którego trafiłaś ... brak mi słów...
Chyba ty pytałaś jak u mnie z pokarmem- a więc coraz lepiej, na jedno odciągnięcie wyciągam około 40-50 ml z jednego cyca i położne mówiły, że to bardzo dobrze, bo w sumie nie karmiłam

Papryczka - jak tam te twoje dolegliwości?

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Justii - doczytałam o podrywaczu hahah niezłe ... mi się kiedyś zdarzyło na wakacjach jak wracałam z pracy wpatrzona w swój tel, ale mnie zapytał ile chcę za godzinę to mi zapłaci dziś bym strzeliła w ryj, ale wtedy byłam w takim szoku, że po prostu poszłam dalej

Papryczka - a który to u ciebie tydzień?

Mój kurczaczek strasznie nie lubi przebierania
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-07, 22:19   #2464
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Fajnie ze Kacperek jest juz Wami. Ucaluj go mocno

Tydz 16 i 5 dzien ;-)

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013



Edytowane przez papryczka160
Czas edycji: 2014-02-07 o 22:20
papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-07, 22:49   #2465
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Papryczka - to może rzeczywiście już pierwsze symptomy ruchów dzidziusia aż nie mogę uwierzyć że u ciebie już 17tc
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 08:55   #2466
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Dzień dobry

Małgoś-bardzo się cieszę, że już jesteście w komplecie w domku musisz byc bardzo szczęśliwa, że Pisklaczek jest przy was

Papryczka- ja pierwsze puknięcie, które było na tyle wyraźne, że wiedziałam od razu że to nasz Bąbelek miałam właśnie 16 t 5 d nawet sobie zaznaczyłam tą datę w kalendarzu, żeby nie zapomniec więc u Ciebie to też pierwsze bulgotki

Justii- tylko Cię z domu wypuścic a już Cie podrywają ach Ty pewnie Twój tż teraz Cię samej nigdzie nie puści bo z zazdrości pęknie
a tekst, że nie pobzykałby sobie bo nieczynnie rozbawił mnie do łez

A jeszcze jeśli chodzi o gości to az sie boję co będzie po porodzie bo wszyscy się zapowiadają po kolei jak tylko odsapnę trochę o losie
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 09:51   #2467
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
czesc kochane

my już w domku uczymy się siebie ... mały chwilami ciągnie cyca i zasypia, ale nie chcę żeby głodny był... najchętniej siedziałabym i patrzyła na niego
na razie troszkę karmię go z cyca a troszkę odciągniętym mlekiem z butelki ...
w poniedziałek jedziemy na jeszcze jedno badanie...

Justii - ja czuję się dobrze niestety codziennie boli mnie głowa, ale to może hormony mi się stabilizują .... jedynie coś mi się tż rozkaszlał

Wiecznie - no to rzeczywiście trochę trwa ten remont u was

Fiona - współczuję głąba na którego trafiłaś ... brak mi słów...
Chyba ty pytałaś jak u mnie z pokarmem- a więc coraz lepiej, na jedno odciągnięcie wyciągam około 40-50 ml z jednego cyca i położne mówiły, że to bardzo dobrze, bo w sumie nie karmiłam

Papryczka - jak tam te twoje dolegliwości?

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Justii - doczytałam o podrywaczu hahah niezłe ... mi się kiedyś zdarzyło na wakacjach jak wracałam z pracy wpatrzona w swój tel, ale mnie zapytał ile chcę za godzinę to mi zapłaci dziś bym strzeliła w ryj, ale wtedy byłam w takim szoku, że po prostu poszłam dalej

Papryczka - a który to u ciebie tydzień?

Mój kurczaczek strasznie nie lubi przebierania

To wspaniale, że jesteście już całą trójką w domku
Jak pierwsza nocka w domu? Ciężko było?

Dla mnie ten facet to jakieś coś pomylone, z gęby i z budowy było na czym oko zawiesić, ale z rozumu to daleko mu do klepek.

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Malgos śliczny synus. Juz jest z Wami ?

Od paru dni w dole brzucha wieczorem czuje cos jakby pekajace banieczki. Czy to moze byc moj maluszek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Kolejne dziecię daje sobie znać

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:
Napisane przez Izetka_ Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Małgoś-bardzo się cieszę, że już jesteście w komplecie w domku musisz byc bardzo szczęśliwa, że Pisklaczek jest przy was

Papryczka- ja pierwsze puknięcie, które było na tyle wyraźne, że wiedziałam od razu że to nasz Bąbelek miałam właśnie 16 t 5 d nawet sobie zaznaczyłam tą datę w kalendarzu, żeby nie zapomniec więc u Ciebie to też pierwsze bulgotki

Justii- tylko Cię z domu wypuścic a już Cie podrywają ach Ty pewnie Twój tż teraz Cię samej nigdzie nie puści bo z zazdrości pęknie
a tekst, że nie pobzykałby sobie bo nieczynnie rozbawił mnie do łez

A jeszcze jeśli chodzi o gości to az sie boję co będzie po porodzie bo wszyscy się zapowiadają po kolei jak tylko odsapnę trochę o losie
Ja dziś mam kolejnych gości o 8 rano już dostałam smsa, że będą. Zerwałam się z łóżka jak torpeda bo nie chciałabym, żeby zastali mnie w piżamie z cycami wywalonymi, teraz siedzę i czekam...

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Nie wiem co jest z moim synusiem, oszalał, tak płacze przy jedzeniu i przebieraniu jak by go ze skóry obdzierali, a był taki grzeczny, nawet pomyślałam, że taki mój wujek rzucił na niego czar bo od jego wizyty tak się drze, wiem, że to głupie i zabobonowe, ale takie mam mysli

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Malgos - a jak Beniu zareagował na nowego członka rodziny ?
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-08, 09:59   #2468
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

No i wstawię Wam mój brzuch 3 tyg po porodzie proszę się nie śmiać z jego wielkości
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_6502.jpg (87,3 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_6503.jpg (88,2 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_6504.jpg (75,1 KB, 17 załadowań)
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 10:03   #2469
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

No i całusy dla ciotek klotek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_6482.jpg (77,6 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_6487.jpg (81,2 KB, 16 załadowań)
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 10:42   #2470
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Izetka, Justii - ci wasi goście poszaleli u nas na razie każdy cicho siedzi i zapowiada się dopiero jak dojedziemy do siebie

Justii - ty kobieto nie wyglądasz jakbyś rodziła 3 tyg temu! gdzie twój brzuch??
nasza pierwsza noc dość ciężka, próbujemy dojść do ładu z karmieniem, a Kacprowi jak zawieje .. raz ładnie ciągnie a raz prawie od razu zasypia i dokarmiam butelką. Za jednym razem odstawiłam go po 20 min, no i nie wiem czy najedzony czy nie.... ale przy kolejnym karmieniu wsunął chyba z 70ml bo cyca nie chciał to musiałam odciągnąć... i tak przemarudził troszkę noc.
I też nie cierpi przebierania... baaaardzo

Marcel rośnie jak na drożdżach, wygląda na bardzo długiego chłopaka

Justii a powiedz mi jak ty karmisz? jak długo? i z jednego czy z dwóch? jeśli z jednego cyca to z drugiego odciągasz pokarm?

Beniu chyba się trochę obraził. Widać było że jest taki inny, jakby bardziej czujny. Mnie powąchał, a na małego nie spojrzał i usiadł potem z boku na kanapie i gapił się w ścianę... ale jak tż miał dziś rano Kacpra to go głaskał i mówił, że nawet otarł się łebkiem o jego nogi... to jest stary kot, który miał spokój i ciszę, a teraz się to zmieniło hahah

Papryczka - to teraz ruchy będą już tylko częstsze i silniejsze
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 11:25   #2471
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Pomylilam sie w moich obliczeniach to jest 15 tydz 5 dzien i mam nadzieje ze to maluszek
Malgos dużo siły życzę oby wam sie szybko poukladalo.
A kocurek pewnie zazdrosny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013



Edytowane przez papryczka160
Czas edycji: 2014-02-08 o 11:26
papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 11:39   #2472
Izetka_
Zadomowienie
 
Avatar Izetka_
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 790
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Justii-wcale się nie dziwię, że chłopy się za Tobą oglądają wyglądasz świetnie a Twój mały mężczyzna jest taki słodziutki do zacałowania

Małgoś-to dopiero pierwsza nocka więc pewnie i z karmieniem się wszytsko unormuje
__________________
17.08.2012r-
17.06.2013r-



Michaś
02.07.2014r.
Izetka_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 12:25   #2473
Fikusek82
Wtajemniczenie
 
Avatar Fikusek82
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Bracknell, UK
Wiadomości: 2 083
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Dziewczyny witam się z sajgonu w domu. Malowanie przerwane bo chłop mi się znowu rozchorował, wczoraj miał 39 stopni i leży i cały dom na mojej głowie, łącznie z nim i dzieciakami. Wczoraj już ryczeć mi się chciało, bo mała płacze, Nadia piszczy, czas je kapać, karmic i kłaśc spać, a jeszcze tż co chwila a zrób mi kolację, podaj mi pić zrób mi mleko z miodem , dzisiaj też leży, ale na szczęście mam obiad z wczoraj więc chociaż to mi odchodzi. Darie zaczęłam smarować linomagiem i widzę że z twarzy jej ta wysypka powoli zaczyna znikać, ale do lekarza pójdziemy i tak no chyba że wszystko zniknie, na dodatek Daria strasznie się zrobiła płaczliwa i marudzi, nawet w nocy się budzi kilka razy i trzeba ją głaskać, myślę że to przez dziąsełka, bo wysypka ma już dość długo i nie doskwierało jej to wogóle.

Justii to ty tam żadnego brzucha nie masz, ale przygoda z zaproszeniem na kawę hehe.
Ja miałam kiedyś taki przypadek jak Małgoś, siedzimy sobie na ławce z koleżanka i plotkujemy a tu podchodzi jakiś dupek i się nas pyta czy my z branży jesteśmy, nawet nie wiem skąd mu taki pomysł do głowy przyszedł, a nam mowę odjęło.

Fiona lekarz buc i kawał chama, we wór i o mur takiego i to dosłownie.

Papryczka może to już dzidzia daje znać o sobie, kto wie.

Małgoś super że już jesteście w domku, pierwsze noce takie będą, niestety musicie z tż przetrwać, póki nie wyrobicie swojego systemu będzie trochę ciężko, ale przyzwyczaicie się szybko. U nas opiekowaliśmy się na zmianę raz ja raz mąż, a to drugie odsypiało. Skutkowało to póki mąż miał tacierzyńskie a że ja mleko odciągałam to karmił małą z butelki. Mała bardzo szybko zaczęła przesypiać całe noce więc nie było problemów.

Dzisiaj miałam takie głupie sny, matko, wogóle niewyspana chodze, ale to nie przez dzieci tylko moją własną głupotę, bo zamiast iść spać jak człowiek to ja siedzę do 1 w nocy i czytam książki, bo w sumie tylko wieczorem jak dzieciaki pójdą spać to ja mam czas na czytanie no i jak wciągnie to ciężko się oderwać.
__________________
14.08.2010 - Ślub
05.05.2011 - Nadia

20.10.2013 - Daria



2014 - 55
2015 - 48
Fikusek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 12:58   #2474
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Witam

Ja wczoraj zostawiłam Tż z Marcelkiem i pojechałam pozałatwiać sprawy , jak Ja dawno nie jeździłam samochodem jak dobrze, że wracam już do normalności co miałam akcje w sklepie, oczy zrobiłam jak żaba jaja stoję w kolejce do przymierzalni i podchodzi do mnie facet tak ok 35 lat - nawet niezłe ciasto i pyta czy umówię się z Nim na kawę , Ja zamyślona nie wiedziałam o co pyta i mówię do Niego "słucham", a On do mnie powtarza i uśmiecha się "Czy umówi się Pani ze mną na kawę", pokazałam mu palec z obrączka i podziękowałam grzecznie, a On do mnie "trudno, szkoda" , miałam mu powiedzieć, że i tak by nie pobzykał bo jeszcze nieczynne, ale byłam w lekkim szoku. Tż miał delikatna minę jak mu opowiadałam, bidny chyba zazdrosny

My wczoraj od 17 do 22 mieliśmy gości, jedni wychodzili drudzy wchodzili, byłam ledwo żywa, a Marcel dostał tyle ubranek, że już nie mieści się w 2 szufladach, półkach i muszę teraz zrobić porządek w Tż części bo u mnie też jakoś ciuchów przybyło
No i w końcu zmieściłam się w swoje kurtki zimowe , w spodnie jeszcze się nie zapinają bo mam brzuch jeszcze napuchnięty i macica jeszcze się kurczy, ale idzie w dobrym kierunku
Ale miałaś branie następnym razem nie opowiadaj mężowi bo naprawdę nigdzie Cię samą nie puści
Lubię jak dom jest pełen ludzi ale tylu gości ile Wy macie w takim okresie to chyba troszkę współczuję.
Mąż chętnie zostaje sam z synkiem?
Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
A ja dzisiaj czuje sie lepiej, coś mi zaszkodzilo. Brzuch tylko trochę boli ale to od pracy. Ide na L4 postanowilam
super że już lepiej się czujesz no i że odpoczniesz ale tak jak pisałas od marca czy wcześniej?
Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Od paru dni w dole brzucha wieczorem czuje cos jakby pekajace banieczki. Czy to moze byc moj maluszek?
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Być może
Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
czesc kochane

my już w domku uczymy się siebie ... mały chwilami ciągnie cyca i zasypia, ale nie chcę żeby głodny był... najchętniej siedziałabym i patrzyła na niego
na razie troszkę karmię go z cyca a troszkę odciągniętym mlekiem z butelki ...
w poniedziałek jedziemy na jeszcze jedno badanie...
Huraaaa
No to zasypuj nas teraz zdjęciami
Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość

Nie wiem co jest z moim synusiem, oszalał, tak płacze przy jedzeniu i przebieraniu jak by go ze skóry obdzierali, a był taki grzeczny, nawet pomyślałam, że taki mój wujek rzucił na niego czar bo od jego wizyty tak się drze, wiem, że to głupie i zabobonowe, ale takie mam mysli
Ja niby nie przesadna ale coś w tych urokach musi być
Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
No i wstawię Wam mój brzuch 3 tyg po porodzie proszę się nie śmiać z jego wielkości
yyy a gdzie ten brzuch
Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
No i całusy dla ciotek klotek
Marcel i jego pozy
Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się z sajgonu w domu. Malowanie przerwane bo chłop mi się znowu rozchorował, wczoraj miał 39 stopni i leży i cały dom na mojej głowie, łącznie z nim i dzieciakami. Wczoraj już ryczeć mi się chciało, bo mała płacze, Nadia piszczy, czas je kapać, karmic i kłaśc spać, a jeszcze tż co chwila a zrób mi kolację, podaj mi pić zrób mi mleko z miodem , dzisiaj też leży, ale na szczęście mam obiad z wczoraj więc chociaż to mi odchodzi. Darie zaczęłam smarować linomagiem i widzę że z twarzy jej ta wysypka powoli zaczyna znikać, ale do lekarza pójdziemy i tak no chyba że wszystko zniknie, na dodatek Daria strasznie się zrobiła płaczliwa i marudzi, nawet w nocy się budzi kilka razy i trzeba ją głaskać, myślę że to przez dziąsełka, bo wysypka ma już dość długo i nie doskwierało jej to wogóle.
Coś często się Was choroby czepiają oby na dziewczynki i Ciebie nie przelazło może jakieś witaminy? Dużo dużo siły Ci ślę

Wróciliśmy z pierwszego spotkania SR i powiem Wam ze myślałam że będzie gorzej. Zamiast 1,5h siedzieliśmy tam 3 i nie nudziłam się
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 14:54   #2475
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Izetka, Justii - ci wasi goście poszaleli u nas na razie każdy cicho siedzi i zapowiada się dopiero jak dojedziemy do siebie

Justii - ty kobieto nie wyglądasz jakbyś rodziła 3 tyg temu! gdzie twój brzuch??
nasza pierwsza noc dość ciężka, próbujemy dojść do ładu z karmieniem, a Kacprowi jak zawieje .. raz ładnie ciągnie a raz prawie od razu zasypia i dokarmiam butelką. Za jednym razem odstawiłam go po 20 min, no i nie wiem czy najedzony czy nie.... ale przy kolejnym karmieniu wsunął chyba z 70ml bo cyca nie chciał to musiałam odciągnąć... i tak przemarudził troszkę noc.
I też nie cierpi przebierania... baaaardzo

Marcel rośnie jak na drożdżach, wygląda na bardzo długiego chłopaka

Justii a powiedz mi jak ty karmisz? jak długo? i z jednego czy z dwóch? jeśli z jednego cyca to z drugiego odciągasz pokarm?

Beniu chyba się trochę obraził. Widać było że jest taki inny, jakby bardziej czujny. Mnie powąchał, a na małego nie spojrzał i usiadł potem z boku na kanapie i gapił się w ścianę... ale jak tż miał dziś rano Kacpra to go głaskał i mówił, że nawet otarł się łebkiem o jego nogi... to jest stary kot, który miał spokój i ciszę, a teraz się to zmieniło hahah




Papryczka - to teraz ruchy będą już tylko częstsze i silniejsze
ja karmię raz z tego raz z tego cyca na zmianę i trzymam małego dopóki sam nie wypluje suta. Czasami jest tak, że zje, przebiorę Go, a On znów głodny i znów dostaje cyca tego samego.
Nie odciągam pokarmu z drugiego cyca bo by za dużo się produkowało.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Ja nie wiem czy Marcelowi nie zaczyna się kolka kurde strasznie pręży brzuszek podczas jedzenia i wtedy płacze, nie wiem co już mam robić w poniedziałek zapisuje Nas do lekarza.

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Byliśmy na spacerze, pogoda jest cudowna

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Przeczytałam wszystko możliwe o kolkach i chyba u Nas właśnie się zaczyna akcja

Kolka powoduje płacz u dziecka, który może trwać nawet kilka godzin – zamiast płaczu może pojawić się rozdrażnienie czy grymaszenie, którego nie da się ukoić. Dziecko może mieć zaczerwienioną buzię, a płacz może osiągać bardzo wysokie tony. Płaczowi towarzyszy także podkurczanie nóżek niemowlęcia, napinanie brzucha i prężenie całego ciała. Pod koniec ataku dziecko może mieć gazy lub zrobić kupkę. - wypisz wymaluj jest u Nas

Edytowane przez justiii87
Czas edycji: 2014-02-08 o 14:55
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 16:02   #2476
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Fikusek - jak ty dajesz radę kobieto? podziwiam i życzę dużo wytrwałości...

my na razie śpimy jak maluszek śpi, ale jak się porządnie wkurzy to aż nim trzęsie i wywija oczkami na wszystkie strony ...martwię się, żeby mu coś nie wyszło na tym skanie mózgu....

Justii
- spróbuj tego windi może, znajomej ciocia jest bardzo doświadczoną położną i jej poleciła i rzeczywiście dawało ulgę...

Pradip - co ciekawego się dowiedziałaś?
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 16:24   #2477
Fikusek82
Wtajemniczenie
 
Avatar Fikusek82
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Bracknell, UK
Wiadomości: 2 083
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

U nas to teraz jak nie jedno to drugie aż boje sie co będzie jak Nadia przedszkole zacznie.

Justii biedny malec kolki są straszne u nas zabkowanie się zaczęło widzę po objawach że to jednak to teraz czekam na pierwszego zabka.

Małgoś jak se daje rade? Ledwo, dzisiaj jestem calkiem pozbawiona energii, słaba a jeszcze z dziećmi na spacer wyszłam a u nas wiatrzysko, ledwo do domu doszlam z tym wózkiem a zmarzlam. Zaplanowalam sobie na dzisiaj jeszcze ćwiczenia na orbim ale nie wiem czy dam rade najchętniej to bym padła na sofę i spala a tu się nie da przy trójce dzieci. Kręgosłup to mi eksploduje zaraz chyba.
__________________
14.08.2010 - Ślub
05.05.2011 - Nadia

20.10.2013 - Daria



2014 - 55
2015 - 48
Fikusek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 16:52   #2478
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość

Ja nie wiem czy Marcelowi nie zaczyna się kolka kurde strasznie pręży brzuszek podczas jedzenia i wtedy płacze, nie wiem co już mam robić w poniedziałek zapisuje Nas do lekarza.
biedactwo próbowałaś herbaty z kopru albo kropelek? A położna nie może do Was zajrzeć?
Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
my na razie śpimy jak maluszek śpi, ale jak się porządnie wkurzy to aż nim trzęsie i wywija oczkami na wszystkie strony ...martwię się, żeby mu coś nie wyszło na tym skanie mózgu....

Pradip - co ciekawego się dowiedziałaś?
Wierzę że wszystko będzie dobrze a wyniki są od razu?
Przerabialiśmy kiedy jechać/nie jechać do szpitala, co zabrać ze sobą i fajnie babka tłumaczyła że nie można zmuszać mężów do obecności przy porodzie, że nawet jak zadeklarują że chcą to zawsze mogą wyjść. Sporo było o samym szpitalu, procedurze przyjęcia, znieczuleniu i rozpoczął się temat szczepień ale jedna z dziewczyn powiedziała że ona sobie nie życzy rozmów o chorobach i ucięła temat
Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
Małgoś jak se daje rade? Ledwo, dzisiaj jestem calkiem pozbawiona energii, słaba a jeszcze z dziećmi na spacer wyszłam a u nas wiatrzysko, ledwo do domu doszlam z tym wózkiem a zmarzlam. Zaplanowalam sobie na dzisiaj jeszcze ćwiczenia na orbim ale nie wiem czy dam rade najchętniej to bym padła na sofę i spala a tu się nie da przy trójce dzieci. Kręgosłup to mi eksploduje zaraz chyba.
Trzymaj się kochana i weż coś na rozgrzanie

Meduzka jak brzuszek?
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 16:59   #2479
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Fikusek - chyba men's flu panuje bo mój kaszle ...czasem można sobie odpuścić - rzuć się na sofę choć na 5 min bo i ty się rozchorujesz...

Pradip - ja gdyby nie mój tż to pewnie jeszcze bym zwlekała do szpitala ...
mój tż powiedział, że podczas porodu czuł się jakby oglądał film... po wszystkim nawet zaglądnął jak mnie szyją, taki był ogłupiały, aż lekarka powiedziała, że może lepiej żeby nie patrzył... powiedział mi, że strasznie mnie żałuje i kocha najbardziej na świecie

wyniki pewnie będą za jakiś czas, coś mówili, że jak przyjedziemy na sprawdzenie (2tyg) to wtedy, czyli chyba koło piątku
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-08, 18:16   #2480
Pradip
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 519
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Pradip - ja gdyby nie mój tż to pewnie jeszcze bym zwlekała do szpitala ...
mój tż powiedział, że podczas porodu czuł się jakby oglądał film... po wszystkim nawet zaglądnął jak mnie szyją, taki był ogłupiały, aż lekarka powiedziała, że może lepiej żeby nie patrzył... powiedział mi, że strasznie mnie żałuje i kocha najbardziej na świecie

wyniki pewnie będą za jakiś czas, coś mówili, że jak przyjedziemy na sprawdzenie (2tyg) to wtedy, czyli chyba koło piątku
Kochany ten Twój Tz cieszę się że rozmawialiśmy dziś o bezradności mężczyzn w czasie porodu. Zazwyczaj mówi się jak to kobieta się męczy, ile poświęca itd a rzadko która z nas zastanawia się jak sama zareagowałaby patrząc na ból ukochanej osoby i swoją niemoc
Szkoda że nie dają od razu ale na szczęście nie trzeba będzie długo czekać będzie dobrze
Pradip jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 18:49   #2481
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Fikusek - jak ty dajesz radę kobieto? podziwiam i życzę dużo wytrwałości...

my na razie śpimy jak maluszek śpi, ale jak się porządnie wkurzy to aż nim trzęsie i wywija oczkami na wszystkie strony ...martwię się, żeby mu coś nie wyszło na tym skanie mózgu....

Justii
- spróbuj tego windi może, znajomej ciocia jest bardzo doświadczoną położną i jej poleciła i rzeczywiście dawało ulgę...

Pradip - co ciekawego się dowiedziałaś?
ale On bączki puszcza bardzo ładnie, najgorsze jest te prężenie brzuszka, a przy tym od razu płacz, eś straszna jest ta bezsilność , ale Ty to wiesz najlepiej.

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
biedactwo próbowałaś herbaty z kopru albo kropelek? A położna nie może do Was zajrzeć?

Wierzę że wszystko będzie dobrze a wyniki są od razu?
Przerabialiśmy kiedy jechać/nie jechać do szpitala, co zabrać ze sobą i fajnie babka tłumaczyła że nie można zmuszać mężów do obecności przy porodzie, że nawet jak zadeklarują że chcą to zawsze mogą wyjść. Sporo było o samym szpitalu, procedurze przyjęcia, znieczuleniu i rozpoczął się temat szczepień ale jedna z dziewczyn powiedziała że ona sobie nie życzy rozmów o chorobach i ucięła temat

Trzymaj się kochana i weż coś na rozgrzanie

Meduzka jak brzuszek?
Położna była, ale Ona nic nie może, jakieś leki czy coś przepisuje lekarz i w poniedziałek zadzwonię do położnej i poproszę o jak najszybszą wizytę.

---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
U nas to teraz jak nie jedno to drugie aż boje sie co będzie jak Nadia przedszkole zacznie.

Justii biedny malec kolki są straszne u nas zabkowanie się zaczęło widzę po objawach że to jednak to teraz czekam na pierwszego zabka.

Małgoś jak se daje rade? Ledwo, dzisiaj jestem calkiem pozbawiona energii, słaba a jeszcze z dziećmi na spacer wyszłam a u nas wiatrzysko, ledwo do domu doszlam z tym wózkiem a zmarzlam. Zaplanowalam sobie na dzisiaj jeszcze ćwiczenia na orbim ale nie wiem czy dam rade najchętniej to bym padła na sofę i spala a tu się nie da przy trójce dzieci. Kręgosłup to mi eksploduje zaraz chyba.
Współczuję bo Ja ledwo funkcjonuję przy jednym dziecko przez ten płacz, a Ty masz 3. Masz duzo siły i naprawdę podziwiam i mocno ściskam.

Mi też marzy się poleżeć na kanapie, ale co się położę to mały zaczyna marudzic i muszę wstać.
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 18:55   #2482
papryczka160
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka160
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 054
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
Dziewczyny witam się z sajgonu w domu. Malowanie przerwane bo chłop mi się znowu rozchorował, wczoraj miał 39 stopni i leży i cały dom na mojej głowie, łącznie z nim i dzieciakami. Wczoraj już ryczeć mi się chciało, bo mała płacze, Nadia piszczy, czas je kapać, karmic i kłaśc spać, a jeszcze tż co chwila a zrób mi kolację, podaj mi pić zrób mi mleko z miodem , dzisiaj też leży, ale na szczęście mam obiad z wczoraj więc chociaż to mi odchodzi. Darie zaczęłam smarować linomagiem i widzę że z twarzy jej ta wysypka powoli zaczyna znikać, ale do lekarza pójdziemy i tak no chyba że wszystko zniknie, na dodatek Daria strasznie się zrobiła płaczliwa i marudzi, nawet w nocy się budzi kilka razy i trzeba ją głaskać, myślę że to przez dziąsełka, bo wysypka ma już dość długo i nie doskwierało jej to wogóle.

Justii to ty tam żadnego brzucha nie masz, ale przygoda z zaproszeniem na kawę hehe.
Ja miałam kiedyś taki przypadek jak Małgoś, siedzimy sobie na ławce z koleżanka i plotkujemy a tu podchodzi jakiś dupek i się nas pyta czy my z branży jesteśmy, nawet nie wiem skąd mu taki pomysł do głowy przyszedł, a nam mowę odjęło.

Fiona lekarz buc i kawał chama, we wór i o mur takiego i to dosłownie.

Papryczka może to już dzidzia daje znać o sobie, kto wie.

Małgoś super że już jesteście w domku, pierwsze noce takie będą, niestety musicie z tż przetrwać, póki nie wyrobicie swojego systemu będzie trochę ciężko, ale przyzwyczaicie się szybko. U nas opiekowaliśmy się na zmianę raz ja raz mąż, a to drugie odsypiało. Skutkowało to póki mąż miał tacierzyńskie a że ja mleko odciągałam to karmił małą z butelki. Mała bardzo szybko zaczęła przesypiać całe noce więc nie było problemów.

Dzisiaj miałam takie głupie sny, matko, wogóle niewyspana chodze, ale to nie przez dzieci tylko moją własną głupotę, bo zamiast iść spać jak człowiek to ja siedzę do 1 w nocy i czytam książki, bo w sumie tylko wieczorem jak dzieciaki pójdą spać to ja mam czas na czytanie no i jak wciągnie to ciężko się oderwać.
Fikusku ty to się masz, przydałby by ci sie jakiś wypad do spa albo chociaż z koleżanką na kawę i plotki.
A my dzisiaj byliśmy na spacerku w lesie taka piękna pogoda byla.
Teraz leniuchujemy pizze robiliśmy z brokułami pycha

A na L4 pojde chyba od poniedziałku bo wtedy mam wizyte. Meczy mnie juz ta praca, ale smutno mi trochę z drugiej strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Nasz SKARB
Najdroższe klejnoty jakie noszę na szyi to ramiona mojego dziecka
Śpij mój kochany Aniołku 13-03-2013


papryczka160 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-08, 20:15   #2483
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Justii - kurcze nieciekawie z tą kolką... są w ogóle jakieś leki na to?
ja mam nadzieję, że mój maluszek nie pójdzie w ślady swojego taty, który miał kolkę praktycznie non stop do 1 r.ż. Teściowa rwała włosy z głowy przy jego wrzaskach... ale coś było z tym brzuszkiem bo problemy ma do dziś

a ja wyskoczyłam dziś do apteki i na szybkie zakupy dobrze było się przewietrzyć i odciągnęłam dziś mleko, kupiłam inną butelkę i maluch zjadł chyba z 70ml - jestem bardzo zadowolona teraz chwilkę leżakuję na kanapie, ale zaraz znów karmienie ... szkoda, że tego cyca tak nie chce, ale może go jeszcze przekonam
kupiłam sobie dziś herbatkę na laktację i jak zobaczyłam skład to myślałam, że puszczę pawia... nie cierpię anyżu, kminku i za koprem nie przepadam, ale muszę przyznać, że herbatka super w smaku

Pradip - mój tż mówił, że widoku moich psychodelicznych oczu (jak miałam już te skurcze i zakładali mi znieczulenie) to chyba nigdy nie zapomni... i podobno miałam niezły uścisk w ręce hahaha

Papryczka - pewnie, odpocznij sobie jeśli czujesz taką potrzebę
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 01:00   #2484
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

kochane muszę pochwalić mojego tż-ta... kurcze wiedziałam, że będzie dobrym tatą, ale nie myślałam, że aż tak będzie świetnie sobie radził, tym bardziej, że on z dziećmi/noworodkami nie miał nigdy nic wspólnego. Małego przebiera chyba szybciej niż ja, a dziś przeleżał z Kacperkiem na brzuchu chyba z 2 godz żebym mogła się troszkę przespać, a ten ani nie pisnął przez ten czas
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 01:25   #2485
Fikusek82
Wtajemniczenie
 
Avatar Fikusek82
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Bracknell, UK
Wiadomości: 2 083
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
kochane muszę pochwalić mojego tż-ta... kurcze wiedziałam, że będzie dobrym tatą, ale nie myślałam, że aż tak będzie świetnie sobie radził, tym bardziej, że on z dziećmi/noworodkami nie miał nigdy nic wspólnego. Małego przebiera chyba szybciej niż ja, a dziś przeleżał z Kacperkiem na brzuchu chyba z 2 godz żebym mogła się troszkę przespać, a ten ani nie pisnął przez ten czas
No widzisz chłopy jak chcą to potrafią. Mój to ma anielska cierpliwość szczególnie do Nadii bo Daria mniej marudna jest. Za to ja jestem strasznie nerwowa i impulsywna i czasami nie zapanuje nad sobą i mi się krzyknie a on to oaza spokoju. Też bym tak chciała. Ale odkąd rzuciłam tabletki to się lepiej czuje. No i muszę się pochwalić że kilogram na wadze mniej wreszcie. Zamiast 58.5 ujrzałam dzisiaj 57.5.

I znowu pierwsza a ja książke czytam. Kolejne uzależnienie.
__________________
14.08.2010 - Ślub
05.05.2011 - Nadia

20.10.2013 - Daria



2014 - 55
2015 - 48
Fikusek82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 07:38   #2486
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Fikusek - widzisz, jednak waga leci w dół
supermamuśka - kiedy ty znajdujesz czas na czytanie, ćwiczenia i w ogóle? jesteś moim idolem, wiesz?

ja w sumie stanęłam wczoraj na wagę bo tż się śmieję, że "schnę" i chciałam mu udowodnić, że chyba nie bardzo, bo zaraz po wyjściu ze szpitala miałam może 3kg mniej i brzuch taki napęczniały jakbym jeszcze nie urodziła ... ale jakie było moje zdziwienie, że waga spadła mi o jakieś 8kg, a 9kg dzieli mnie od największej którą miałam w ciąży ... pewnie woda w końcu ze mnie zeszła, bo wcześniej trochę puchłam, ale ważę mniej niż przed ciążą yupi! jeszcze jakbym tak z 10kg zrzuciła to byłabym w siódmym niebie
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 10:19   #2487
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Justii - kurcze nieciekawie z tą kolką... są w ogóle jakieś leki na to?
ja mam nadzieję, że mój maluszek nie pójdzie w ślady swojego taty, który miał kolkę praktycznie non stop do 1 r.ż. Teściowa rwała włosy z głowy przy jego wrzaskach... ale coś było z tym brzuszkiem bo problemy ma do dziś

a ja wyskoczyłam dziś do apteki i na szybkie zakupy dobrze było się przewietrzyć i odciągnęłam dziś mleko, kupiłam inną butelkę i maluch zjadł chyba z 70ml - jestem bardzo zadowolona teraz chwilkę leżakuję na kanapie, ale zaraz znów karmienie ... szkoda, że tego cyca tak nie chce, ale może go jeszcze przekonam
kupiłam sobie dziś herbatkę na laktację i jak zobaczyłam skład to myślałam, że puszczę pawia... nie cierpię anyżu, kminku i za koprem nie przepadam, ale muszę przyznać, że herbatka super w smaku

Pradip - mój tż mówił, że widoku moich psychodelicznych oczu (jak miałam już te skurcze i zakładali mi znieczulenie) to chyba nigdy nie zapomni... i podobno miałam niezły uścisk w ręce hahaha

Papryczka - pewnie, odpocznij sobie jeśli czujesz taką potrzebę
Są takie niemieckie kropelki, podobno rewelacja, jutro je zamówię. Zastanawia mnie jeszcze jedno, mały robi bardzo rzadkie kupki i ciekawe czy przez to nie boli Go brzuszek, jutro jak pojedziemy do lekarza wszystkiego się dowiem, o ile będzie miejsce, a jak nie to wzywam lekarza na prywatną wizytę bo chcę w końcu dowiedzieć się czy to kolki czy to przez rozwolnienie bo tak mi to wygląda.

Na laktację najlepszy jest sam koper, mi po 4 torebkach wróciła już do normalności. Dwie filiżanki po 2 torebki i znów leje się jak z kranu

A w jakiej pozycji karmisz Kacperka? U Nas najlepsza jest na leżąco. Na rękach jakoś mu gorzej idzie, może popróbuj z pozycjami, dobrze by było jak by w końcu zassał to i Ty byś miała wygodniej. Musisz trochę się przemęczyć i mały w końcu się nauczy Nie poddawaj się

A Ty jak się czujesz? Jak Twój dół? Dobrze się goi?? Masz jakieś boleści?

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
kochane muszę pochwalić mojego tż-ta... kurcze wiedziałam, że będzie dobrym tatą, ale nie myślałam, że aż tak będzie świetnie sobie radził, tym bardziej, że on z dziećmi/noworodkami nie miał nigdy nic wspólnego. Małego przebiera chyba szybciej niż ja, a dziś przeleżał z Kacperkiem na brzuchu chyba z 2 godz żebym mogła się troszkę przespać, a ten ani nie pisnął przez ten czas
Nasi mężowie to skarby U Nas jest to samo, Tż zajmuje się Marcelkiem cały czas Ja nawet nie kapałam małego i jak bym miała go teraz sama wykapać był by problem Wczoraj Tż wrócił po całym dniu pracy, jak wyszedł o 5 rano wrócił o 20 to wziął małego do salonu i niańczył go żeby nie płakał, a Ja w tym czasie się przespałam bo padałam na twarz po całym dniu.

Złote chłopy Oby im się nie zmieniło

---------- Dopisano o 11:15 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
No widzisz chłopy jak chcą to potrafią. Mój to ma anielska cierpliwość szczególnie do Nadii bo Daria mniej marudna jest. Za to ja jestem strasznie nerwowa i impulsywna i czasami nie zapanuje nad sobą i mi się krzyknie a on to oaza spokoju. Też bym tak chciała. Ale odkąd rzuciłam tabletki to się lepiej czuje. No i muszę się pochwalić że kilogram na wadze mniej wreszcie. Zamiast 58.5 ujrzałam dzisiaj 57.5.

I znowu pierwsza a ja książke czytam. Kolejne uzależnienie.
Może przez tabletki waga stała Ci w miejscu. Tabletki zatrzymują wodę jeśli są źle dobrane, więc pewnie u Ciebie z tym był problem. No i za kg mniej

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ----------

Ja dziś wyłączam tel, żeby żadne goście się nie wcieli wpakować. Już mam dość codziennych odwiedzin. Mam zamiar tylko podjechać dziś do kuzynki do szpitala odwiedzić ją Po 3 latach starań zaszła w ciążę, ale bardzo się denerwuje bo jeszcze serduszko nie bije i dlatego trzymają ja w szpitalu i cały czas robią badania. To jest ta co pisałam Wam o Niej w klubie, że zazdrościła mi ciąży.

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Fikusek - widzisz, jednak waga leci w dół
supermamuśka - kiedy ty znajdujesz czas na czytanie, ćwiczenia i w ogóle? jesteś moim idolem, wiesz?

ja w sumie stanęłam wczoraj na wagę bo tż się śmieję, że "schnę" i chciałam mu udowodnić, że chyba nie bardzo, bo zaraz po wyjściu ze szpitala miałam może 3kg mniej i brzuch taki napęczniały jakbym jeszcze nie urodziła ... ale jakie było moje zdziwienie, że waga spadła mi o jakieś 8kg, a 9kg dzieli mnie od największej którą miałam w ciąży ... pewnie woda w końcu ze mnie zeszła, bo wcześniej trochę puchłam, ale ważę mniej niż przed ciążą yupi! jeszcze jakbym tak z 10kg zrzuciła to byłabym w siódmym niebie

Damy radę zrzucić te kg Ja chcę tez pozbyć się nadmiaru kg i do mojej upragnionej agi trochę mi brakuje, ale od środy zaczynam już robić przysiady na poprawę pośladków

Edytowane przez justiii87
Czas edycji: 2014-02-09 o 10:12
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 10:52   #2488
meduzka88
Wtajemniczenie
 
Avatar meduzka88
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 2 302
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość
biedactwo próbowałaś herbaty z kopru albo kropelek? A położna nie może do Was zajrzeć?

Wierzę że wszystko będzie dobrze a wyniki są od razu?
Przerabialiśmy kiedy jechać/nie jechać do szpitala, co zabrać ze sobą i fajnie babka tłumaczyła że nie można zmuszać mężów do obecności przy porodzie, że nawet jak zadeklarują że chcą to zawsze mogą wyjść. Sporo było o samym szpitalu, procedurze przyjęcia, znieczuleniu i rozpoczął się temat szczepień ale jedna z dziewczyn powiedziała że ona sobie nie życzy rozmów o chorobach i ucięła temat

Trzymaj się kochana i weż coś na rozgrzanie

Meduzka jak brzuszek?

Hej
A już dużo lepiej, minął mi już ten ból
__________________
Nasz kochany Synuś Piotruś 14.04.2014r.

http://www.suwaczki.com/tickers/860i2n0a6g42567u.png
meduzka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 14:20   #2489
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Meduzka - super, że brzucholek już nie boli

Justii - przeważnie karmię na siedząco, ale na leżąco też próbowałam i to samo... czasami ładnie je, a czasami zaraz zasypia ... no ale będę próbować, nikt nie mówił, że będzie lekko...

jak mój dół? całkiem nieźle, czasami mam jeszcze troszkę dyskomfort jak siadam na twardym stołku, czy długo siedzę uciskając ranę, ale poza tym normalnie chodzę i już mi praktycznie nie doskwiera. Nawet muszę przyznać, że mnie nie szczypało przy siuśkach (co dziwne, bo na te wszystkie moje szwy myślałam, że będzie tragedia). Jak sobie tylko przypomnę to staram się ćwiczyć mięśnie jak mi zalecono.
A twoja rana jak się goi?

Mój mały mężczyzna skończył dziś tydzień
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-09, 14:35   #2490
Aldrin
Zakorzenienie
 
Avatar Aldrin
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 8 751
Dot.: Wszystkie dobrze się tu znamy , o swych sprawach rozmawiamy Część XI

Witam

Cytat:
Napisane przez Pradip Pokaż wiadomość

Jak to napina Ci się połowa brzucha?
A Ty przeglądałaś już wózki?
nie nie przeglądam wózków pewnie zajadę do sklepu wybiorę ten co najłatwiej mi się jeździ i najbardziej mi pasuje i kupie

brzuszek to cieżko powiedzieć od tak jakoś 17 tc jest minimalnie krzywy prawa strona jest ciut większa i twardsza i zawsze mówiłam, ze tam właśnie maluszek sobie siedzi, bo przeważnie go czułam z prawej strony ale teraz młodego czuje wszędzie a ta prawa strona i tak ciągle większa i twardsza

Cytat:
Napisane przez Izetka_ Pokaż wiadomość
Pradip- u nas są 7 kwietnia już poinformowałam męża, że idzie ze mną a na włosy kolor mokka ale odrosty wyszły mi rudawe


musimy jechac na zakupy spożywcze bo jutro gości mamy a tak mi się nie chce...o losie...
chyba hormony zadziałały

Cytat:
Napisane przez papryczka160 Pokaż wiadomość
Malgos śliczny synus. Juz jest z Wami ?

Od paru dni w dole brzucha wieczorem czuje cos jakby pekajace banieczki. Czy to moze byc moj maluszek?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
może to być to

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
No i wstawię Wam mój brzuch 3 tyg po porodzie proszę się nie śmiać z jego wielkości
brzuch? gdzie Ty masz ten brzuch?

Marcelek cudowny i ciotka przesyła moc całusów

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
kochane muszę pochwalić mojego tż-ta... kurcze wiedziałam, że będzie dobrym tatą, ale nie myślałam, że aż tak będzie świetnie sobie radził, tym bardziej, że on z dziećmi/noworodkami nie miał nigdy nic wspólnego. Małego przebiera chyba szybciej niż ja, a dziś przeleżał z Kacperkiem na brzuchu chyba z 2 godz żebym mogła się troszkę przespać, a ten ani nie pisnął przez ten czas
super, że Kacperek już w domu z nocami i karmieniem powoli się zgracie no i ogromne brawa dla TŻ

Cytat:
Napisane przez Fikusek82 Pokaż wiadomość
No widzisz chłopy jak chcą to potrafią. Mój to ma anielska cierpliwość szczególnie do Nadii bo Daria mniej marudna jest. Za to ja jestem strasznie nerwowa i impulsywna i czasami nie zapanuje nad sobą i mi się krzyknie a on to oaza spokoju. Też bym tak chciała. Ale odkąd rzuciłam tabletki to się lepiej czuje. No i muszę się pochwalić że kilogram na wadze mniej wreszcie. Zamiast 58.5 ujrzałam dzisiaj 57.5.

I znowu pierwsza a ja książke czytam. Kolejne uzależnienie.
Podziwiam Cię, naprawdę, teraz 3 dzieci, ćwiczenia i jeszcze znajdujesz czas i chęci na czytanie Jesteś niemożliwa


Justii wujek google i ciotka(wiedzma) Aldrin słyszały o sposobie na kolki albo nawet jak ktoś go urzekł ale to wiesz nic sprawdzonego, osobiście wyśmiałam znajomą jak mi powiedziała co ona zrobiła z dzieckiem i nie do końca w to wierze ale ona twierdzi, że pomogło więc jak Marcelkowi nie przejdzie to daj znać
__________________
Aldrin jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-13 16:26:39


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.