Zanim zdmuchnę pierwszą świeczkę, będę chodził już troszeczkę! Mamy IX-X 2013 cz.XIV

[papalinka83]

Napisane przez pszczoua

Papalinko, mam do Ciebie pytanie apropo picia Oli. Znalazłaś już na nią jakiś sposób? U nas do niedawna udawało się "wcisnąć" w Julka ok 100 ml płynów dziennie (nie liczę zupki) ale dziś od rana wypił dwa łyki, z czego ten pierwszy (woda ze słomki) od razu wypłuł... Masakra Nie wiem już co mam robić...

A Julek już w ogóle nie pije mleka? Bo Ola pije na noc i w dzień przed snem, w sumie z 350 ml razem i to liczę jako płyn A poza tym to raczej niewiele, czasem wypije łyka wody, ale rzadko albo z 20 ml soku, ale nie codziennie. Niestety nie mam żadnego sposobu. Teraz mam od teściowej taki strasznie kwaśny sok z winogron, to widzę, że jej smakuje czasem właśnie jakiegoś łyka weźmie.

Ja mam za to inny problem. Ola pije tylko z butli. Z niekapka pije jak wyjmę gumę i jako kapek jej trzymam, ale ogólnie kubeczki służą do zabawy. Lubi też maczać usta w moim kubku lub szklance. Słomki nie czai wcale. Generalnie nie umie z niczego pić sama. Co mogę zrobić i na jakim rodzaju kubka się skupić? Kupiłam niedawno lovi 360 ale tak samo - jak jej trzymam to pije albo udaje, że pije, ale sama się chce nim bawić. Nie wiem, na ile to jest spowodowane tym, że ona ogólnie mało zainteresowana piciem. Może ktoś cośpodpowie?

[kaska87]

Laryska dostałam wypłatę i nie wiem jak to liczą, ale dostałam gołą pensję bez premii a powinni chyba średnią z 3 ostatnich miesięcy, które przepracowałam przed l4?

[pszczoua]

To u nas Julek wypije mleko nad ranem - ok. 180 ml po rozrobieniu. W dzien rzadko kiedy wypije a jak juz to ok 100 ml, rano i wieczorem je kaszke, owsianke lub ryz na mm ale to jest na gesto lyzeczka takze raczej sie nie liczy. Przy dobrych wiatrach wypija ok. 300 ml plynow w ciagu doby i to mnie bardzo martwi. Ostatnio obiadek mu robie dwudaniowy zeby choc troche plynow w zupce przemycic.

A moze Ola bedzie chciala pic prosto ze szklanki? Do mnie Julcio czasem podchodzi jak cos pije i chce ode mnie. No i on tez wszelkie niekapki/360 itp traktuje jako zabawki

[passion80]

Pszczoua 100 ml to M chyba nigdy nie wypila cieszy mnie każdy łyk. Grunt żeby pieluchy były mokre
Maja pije lepiej z bidonu.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[pszczoua]

Pieluchy niby sa mokre... Gdzies tam wyczytalam ze roczne dziecko powinno wypijac minimum litr plynow dziennie i gdzie nam do tego

[passion80]

Litr
Niektórzy dorośli tyle nie piją



Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Poziomkowa89]

Moj zas zlopie jak koń! 2 bidony po 250ml, a latem to 3bidony bylo malo. Do tego kp co chwilę. A dzisiaj wlasnie chcialam wygotować kubek ze słomka i plastik sie skurczył
Polecicie jakis? ale zeby byl z tym zaworkiem bo on ciągle chlapie.

I wlasnie zapomniałam opowiedzieć jakie on ma pomysły jak jesteśmy w ogrodzie to idziemy popatrzeć na rybki w oczku i często pies przychodzi i pije z tego wodę. I leos tez ostatnio sie nachylił i udawał ze pije, tak siorbal a w wannie to sie nachyla i chce pić jak piesek jakby nie bylo juz z kogo przykładu brać

[kaska87]

Napisane przez Poziomkowa89

Moj zas zlopie jak koń! 2 bidony po 250ml, a latem to 3bidony bylo malo. Do tego kp co chwilę. A dzisiaj wlasnie chcialam wygotować kubek ze słomka i plastik sie skurczył
Polecicie jakis? ale zeby byl z tym zaworkiem bo on ciągle chlapie.

I wlasnie zapomniałam opowiedzieć jakie on ma pomysły jak jesteśmy w ogrodzie to idziemy popatrzeć na rybki w oczku i często pies przychodzi i pije z tego wodę. I leos tez ostatnio sie nachylił i udawał ze pije, tak siorbal a w wannie to sie nachyla i chce pić jak piesek jakby nie bylo juz z kogo przykładu brać

u nas Miki ma nową zabawę, jedzenie piany z wanny właśnie też się nachyla i siorbie

[passion80]

Mamy bidon canpol ze składana slomka.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[pszczoua]

Poziomka ja nie pomoge bo Julo pije przez zwykla slomke ale podczepie sie pod pytanie. Moze jak mu kupie taki z zaworkiem to bedzie stal na ziemii i sam sie napije jak bedzie chcial? Bo poki co ja ciagle za nim latam...

[bojatoja]

Uciekinier

[Poziomkowa89]

Kaska moj nie ma piany a pewnie tez by jadł

Napisane przez passion80

Mamy bidon canpol ze składana slomka.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

A kapie?

Napisane przez pszczoua

Poziomka ja nie pomoge bo Julo pije przez zwykla slomke ale podczepie sie pod pytanie. Moze jak mu kupie taki z zaworkiem to bedzie stal na ziemii i sam sie napije jak bedzie chcial? Bo poki co ja ciagle za nim latam...

Ja mam tego z pepco jakis noname fajny, łatwo mu go trzymać ale jeden minus ze chlapie mi tym po podłodze. i to gdzie sie składa słomke to ciężko sie czyści. A przez słomke przepycham potyczki do uszu tz to wymyślił

[bojatoja]

Napisane przez Poziomkowa89

Kaska moj nie ma piany a pewnie tez by jadł

A kapie?

Z mojego trochę kapie.

[ja-ika]

Napisane przez Poziomkowa89

Moj zas zlopie jak koń! 2 bidony po 250ml, a latem to 3bidony bylo malo. Do tego kp co chwilę. A dzisiaj wlasnie chcialam wygotować kubek ze słomka i plastik sie skurczył
Polecicie jakis? ale zeby byl z tym zaworkiem bo on ciągle chlapie.

I wlasnie zapomniałam opowiedzieć jakie on ma pomysły jak jesteśmy w ogrodzie to idziemy popatrzeć na rybki w oczku i często pies przychodzi i pije z tego wodę. I leos tez ostatnio sie nachylił i udawał ze pije, tak siorbal a w wannie to sie nachyla i chce pić jak piesek jakby nie bylo juz z kogo przykładu brać

hehe
co do bidonu, to ja mam Baby Ono i niestety chlapie

Napisane przez bojatoja

Uciekinier

[papalinka83]

Napisane przez pszczoua

To u nas Julek wypije mleko nad ranem - ok. 180 ml po rozrobieniu. W dzien rzadko kiedy wypije a jak juz to ok 100 ml, rano i wieczorem je kaszke, owsianke lub ryz na mm ale to jest na gesto lyzeczka takze raczej sie nie liczy. Przy dobrych wiatrach wypija ok. 300 ml plynow w ciagu doby i to mnie bardzo martwi. Ostatnio obiadek mu robie dwudaniowy zeby choc troche plynow w zupce przemycic.

A moze Ola bedzie chciala pic prosto ze szklanki? Do mnie Julcio czasem podchodzi jak cos pije i chce ode mnie. No i on tez wszelkie niekapki/360 itp traktuje jako zabawki

No właśnie z mojej szklanki czasem weźmie łyka wody, ale dosłownie łyka. Tylko nie wiem, czy ona nie powinna SAMA z czegoś pić

Napisane przez pszczoua

Pieluchy niby sa mokre... Gdzies tam wyczytalam ze roczne dziecko powinno wypijac minimum litr plynow dziennie i gdzie nam do tego

no nie żartuj z tym litrem

Napisane przez kaska87

u nas Miki ma nową zabawę, jedzenie piany z wanny właśnie też się nachyla i siorbie

Ola pije wodę z emolium

[tassia]

Napisane przez bojatoja

Hejo/

Wszystkiego najlepszego. Dużo zdrówka i uśmiechu

Tasia a mogłabyś polecić jakąś książkę o wychowaniu?

Nie przejmuj się Chyba nadszedł taki czas (może to skok), że dzieci się tak zachowują. Albo przez tą pogodę, bo nie wychodzimy tak często na pole () jak wcześniej. Mój Filip też się taki marudny zrobił.

O właśnie jak nauczyć dziecko nie ściągać czapki?

Jak będzie my zimno to przestanie ściągać.
Wczoraj pizgalo jak nie wiem i Maciej pierwszy raz nie ściągał czapki
Dziś trochę lepsza pogoda wiec od razu czapka na ziemi

A jaka tematyka cie interesuje? Bo książek o wychowywaniu jest multum. Masz jakieś preferencja czego chcialabys się dowiedzieć albo mniej więcej czego nie chcesz na pewno ( w sensie jakich metod?)







Jaika Maciej jak wiesz tez nie pil w ogóle mleka.
Od dwóch tygodni jest masakra
Non stop mleko

[passion80]

☠☠☠☠a 2 miesięczna dziewczynka molestowanaw
Zauważyła położna środowiskowa. Kiedyś chyba u nas niektóre się dziwi ly po co ona. Ano właśnie po to.
Brak słów.

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[kaska87]

Napisane przez passion80

☠☠☠☠a 2 miesięczna dziewczynka molestowanaw
Zauważyła położna środowiskowa. Kiedyś chyba u nas niektóre się dziwi ly po co ona. Ano właśnie po to.
Brak słów.

boże brak słów jak można

[agusiowata84]

Napisane przez passion80

Ewacia miło że strony Twoich rodziców

Dziewczyny których dzieci chodzą do zlobka. Kiedy zaczęły chorować?

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

Adaś pół miesiąca był w żłobku,a pół chory. Dziś pierwszy dzień był po chorobie. Ostatni raz był 17 września.

[butterfly20]

OMG ostatnio mam tak mało czasu na wizaż,że szok. i wchodzę tu dopiero wieczorami.

no ale co poradzić, jak młodą trzeba mocno pilnować, zbójuje jak nie wiem...

dzisiaj dostałam zawału, robiłam obiad i na chwilkę odwróciłam się do niej tyłem, a ta z podłogi, po kanapie wgramoliła się na ławę, stanęła sobie i tylko usłyszałam jak tupała nóżką w takt muzyki z Eski...jak się odwróciłam to zawał...


No i ten, była dzisiaj u fryzjera, grzywkę ma, a ja tak nie znoszę grzywek...no ale, skoro ściąga wszystko z głowy to wolę to, niż miałby jej się wzrok pogorszyć od kudłów na oczach...
A grzeczna była u fryzjera niespotykanie, siedziała bez ruchu co w jej przypadku jest wyczynem.

To idę Was nadrobić

[misia332]

A ja mam pytanie do dziewczyn co mają kominek, jak zabezpieczacie przed maluchem ?

[ja-ika]

Napisane przez tassia

Jaika Maciej jak wiesz tez nie pil w ogóle mleka.
Od dwóch tygodni jest masakra
Non stop mleko

ale to chyba dobrze? Czy nic innego nie chce tylko mleko? Jak tak to pewnie za jakiś czas mu przejdzie ta fascynacja i wróci do normalności ja Emi daję co jakiś czas, ostatnio dałam w bidonie.Pociągła i myślałam, że wypluje, ale tylko się skrzywiła i więcej nie chciała

[kaska87]

Motylek koniecznie fotkę Tusi w nowej fryzurce wstaw

agusiowata84 no to trochę choruje

ja już poćwiczyłam, ale już poczekam na "Na Wspólnej" i w przerwie się wykąpię

[MsLullaby]

jaika czemu masz w podpisie Emilke a Kamila juz nie?

[butterfly20]

Napisane przez MsLullaby

Po części, bo byłaś często w samej bieliźnie Haha dla wyjaśnienia - mierzyłas moje ubrania bo gdzieś wychodziłysmy

hahaha mam nadzieję,że wyglądałam korzystniej niż normalnie

Napisane przez misia332

A moj już w żłobku. Muszę wychodzić zamiast o 8.45 to o 8.35 bo królewicz nawet w wózku nie chce siedzieć. I wózek prowadzi chodnikiem.

a ja już wstawiłam zupę, później jadę po wykładzinę, także jeszcze trochę i będzie po przeprowadzkach

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



dużo spi.

Kornel śpi do 7.30-8, potem ma drzemke o 13 (1,5 h) a potem idzie spać dopiero na noc już ok. 20.

to podobnie jak tusia, z tym,że ostatnio z tymi dziennymi drzemkami gorzej.

a powiedz jak w końcu rozwiązaliście problem wózka?a Korn śpi w łóżeczku szczebelkowym dalej i będzie w nim spał jak się Antoś urodzi?

Napisane przez ewacia85

witam mamusie
melduje ze zyjemy
po dwóch dniach imprez wyjazdowych mam mase sprzątania i prania więc póki co miłego dnia i mam nadzieje z ewróce do was w tygodniu

to masz zapiernicz

Napisane przez kaska87

ja już mam tak dość, że mi przez myśl przeszło "po co mi to było" wstyd! ale serio nie wytrzymuję już nerwowo, on ciągle coś demoluje przy czym może zrobić sobie krzywdę, jęczy, wymusza, drze się na pół osiedla, nic mu nie pasuje jestem tak nerwowa, że wysiadam i co chwilę wychodzę z pokoju, żeby się niego nie wydrzeć i czasem ryczę już, zaraz może teściowa go zabierze to się pieprznę na łóżko i w mam że w domu nie jest odkurzone,

a jak z jęczeniem i wymuszaniem to samo, ale tłumaczę sobie,że to taki etap, choć pewnie się mylę

Napisane przez MsLullaby

Taa wiesz jak to wygląda? Daje mu jeść, pięknie otwiera buzię po czym patrzy mi prosto w oczy, otwiera buzię, wyciąga z niej to co dopiero mu dałam i z uśmiechem psychopaty rzuca to na ziemię, potrafi mi tak robić przy każdym posiłku

o to,to! U nas bardzo często jest tak samo. Albo nabiję jej jedzenie na widelec i macha nim jak głupia,żeby żarcie spadało (ostatnio się ziemniak przyczepił do ściany )...

Napisane przez misia332

Korn robi podobnie, tylko on wkłada mi wszystko do buzi co wyjmie ze swojej.

Jadę po tą wykładzinę

Passio no przeprowadzamy się, z pokoju do pokoju. Chłopaki dostają naszą sypialnię, a my idziemy do mniejszej. I muszę im tam trochę podłogę ocieplić, bo są kafelki, a jednak Kornik będzie tam siedział i się bawił.

o tak też, spryciula woli mi opychać niż sama zjeśc

Napisane przez kaska87

czapki nie ściąga póki co

u nas notoryczne ściąganie czapek,opasek i wszystkiego z głowy. skarpetek też. buty to tylko te kapciowe, te sznurowane wiążę jej na tyle mocno,że jej ciężko ściągnąć.

Napisane przez Isabell12

cześć dziewczyny, wpadłam się tylko przywitać, nic nie nadrobię
u nas istny hard-kor cztery zęby rosną małemu na raz masakra, już widać na górnym dziąsełku dość wyraźnie białe kreseczki więc mam nadzieję że to już ostatnia prosta.
tak mi szkoda mojego chłopczyka, strasznie cierpi, płacze bez przerwy, wisi mi na rękach na okrągło, spać nie może ,nawet ze ssaniem ma problem bo tak go boli, dziąsła są jak poduszeczki i czego sie nie dotknie to sie urazi i wyję, a ja razem z nim z tej bezradności. lekarka mówiła ze takie bolesne jest to wyrzynanie się tych zębów do tego temperatura i biegunki, no ma-sa-kra.
kiedy to się skończy?

ściskam wszystkie mamusie i maluszków
uciekam bo mój klusek znów cierpi

bidulek

[MsLullaby]

Lola
http://kobieceinspiracje.pl/17996,kr...m-i-curry.html

[kaska87]

Napisane przez MsLullaby

jaika czemu masz w podpisie Emilke a Kamila juz nie?

wiesz, że też się kiedyś nad tym zastanawiałam

[misia332]

Motyl na razie Kornel nie chce w ogóle siedzieć w wózku, krzyczy i wyrywa się jak chce go wsadzić, więc chodzimy na nózkach, na zakupach w markecie siedzi w wózku sklepowym. Więc chyba kupimy podstawkę.

Korn zostaje w swoim łóżeczku. tylko TŻ musi szczebelki wyjąć, a Antoś będzie spał w turystycznym z kołyską podwieszoną.

[tassia]

Napisane przez misia332

Motyl na razie Kornel nie chce w ogóle siedzieć w wózku, krzyczy i wyrywa się jak chce go wsadzić, więc chodzimy na nózkach, na zakupach w markecie siedzi w wózku sklepowym. Więc chyba kupimy podstawkę.

Korn zostaje w swoim łóżeczku. tylko TŻ musi szczebelki wyjąć, a Antoś będzie spał w turystycznym z kołyską podwieszoną.

Misia widziałam tak genialna do stawkę u babki w parku wczoraj
TŻ aż poszedł się zapytać
Fajna bo deskorolka i siedzisko w jednym
Maciej na szczęście siedzi w wózku
Bo tak to bym daleko nie zaszła
Wszystko go interesuje i ucieka na boki z chodnika zamiast iść do przodu

[tassia]

Misia takie cos