Sierpnióweczki 2016! Część VI.

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Bobo jest wielką tajemnicą. Poza profilem w 12 tyg i ostatnio noskiem w szpitalu ciężko złapać buzię. Leży to moje słoneczko głową do dolu i czasami odwraca ja w stronę mojego kręgosłupa. Ale mogłoby mieć nosek, oczy i rzęsy po tacie. I przemianę materii.

Moja zasłania się na każdym usg rączką, dzisiaj lekarzowi udało się uchwycić na filmie jak akurat troszkę odsłoniła buzię nasza pewnie będzie miała długie rzęsy bo ja mam długie a już TŻ to ma gigantyczne i bardzo czarne (gdzie tu sprawiedliwość ). Chciałabym żeby miała po nim oczy bo ja mam małe i opadającą powiekę

[navioe]

Napisane przez florencee

Zamierzam wyprać w dziecięcych proszku koszule i szlafrok do szpitala, nad pościelą również się zastanawiam, ale w sumie trzeba by być konsekwentnym i prać dalej swoje ubrania do spania w tym proszku, ubrania męża, a potem tak jak piszesz dosłownie wszystko, czego nie planuję robić. :P

Ja właśnie z tego powodu piore rzeczy w normalnym proszku, bo wydaje mi sie bez sensu w dzieciowym jak i tak będzie leżała na naszych rzeczach, pościeli itp. Jak coś to w razie uczulenia będę prała jeszcze w raz w dzieciowym.

Napisane przez Kasmina

To przynajmniej dam ci szczegółowy opis jak wygląda przyjęcie do szpitala, poród, opieka po porodzie itd

Ekstra! To czekam.

Napisane przez shybuya

W niektórych szpitalach podobno nie kąpią dzieci, u mnie ponoć od razu Myślicie, że położne się wkurzą, jak im powiem, że w ogóle nie chcę kąpieli w trakcie pobytu w szpitalu? Podobno kąpią, bo jak lekarz przychodzi, to ma być czyste.

Chyba mozesz to wpisać w plan porodu i muszą tego przestrzegać.

Napisane przez Fantasmagori

Uf, nie ma to jak fachowa opinia tak, lekarz zbadał dokładnie wody i przepływy i wtedy powiedział żeby się nie martwić ale wiecie jak jest
nawet na koniec kazał mi się jeszcze raz położyć i zbadał jakoś moje tętnice - o ile dobrze go zrozumiałam i też było ok
a tu moje Cudeńko

Śliczna nosek chyba po tż?

[aneks17]

Napisane przez florencee

Mój nawet nie widział wszystkich rzeczy, które kupiłam, bo się nie miał czasu interesować i sama wszystkim się zajęłam, ale to dobrze, pewnie doceni jak będzie można trochę rzadziej dzięki temu zrobić pranie. ;P Chyba że jednak mam za mało, ale wydaje mi się, że całkiem sporo tego, zwłaszcza jak teraz przychodzi do prania i prasowania.

Teraz mi się przypomina, że też mówili, że mają laktatory, ale nie tyle, żeby było pewne dla każdej położnicy (super słowo moim zdaniem ). Pewnie dlatego na liście rzeczy do zabrania z SR umieścili ów sprzęt.

No, my większość załatwialiśmy razem w weekendy jeżdżąc po hurtowniach, bo ja też pracowałam od poniedziałku do piątku. Sama bym nie ogarnęła... Ale dzięki temu, TŻ wie, co z czym się je i do czego służy. Na początku nie wiedział, co to body, a co pajac
Teraz ostatnie sprawy załatwiam już sama.
Zresztą, samodzielne zakupy i tak nie ukryją salda konta (mamy wspólne) i naszego zestawienia wydatków...

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Bobo jest wielką tajemnicą. Poza profilem w 12 tyg i ostatnio noskiem w szpitalu ciężko złapać buzię. Leży to moje słoneczko głową do dolu i czasami odwraca ja w stronę mojego kręgosłupa. Ale mogłoby mieć nosek, oczy i rzęsy po tacie. I przemianę materii.

W ogóle to ja się wykażę wścibskością i jeśli można to zapytam, może już o tym pisałaś ale nie pamiętam albo przegapiłam
Wy nie chcecie znać płci, tak? Nie to że Bobo nie chce się pokazać? Od początku nie chcieliście wiedzieć? Fajna taka niespodzianka, jedyna w swoim rodzaju

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez navioe

Ja właśnie z tego powodu piore rzeczy w normalnym proszku, bo wydaje mi sie bez sensu w dzieciowym jak i tak będzie leżała na naszych rzeczach, pościeli itp. Jak coś to w razie uczulenia będę prała jeszcze w raz w dzieciowym.
Ekstra! To czekam.

Chyba mozesz to wpisać w plan porodu i muszą tego przestrzegać.

Śliczna nosek chyba po tż?

Też tak sądzę już na poprzednim usg mi się tak wydawało że ma jego nos

Ja też piorę z zwykłym proszku

[TinkerrBell]

Napisane przez shybuya

Dziewczyny, wykończyłam już wszystkie moje oleje na rozstępy, zostało mi trochę rycynowego (od włosów miałam) i migdałowego. Czytałam, że można stosować taką mieszankę na rozstępy.



ALE



Przeczytałam też, że olej rycynowy przyspiesza poród - tzn. podawany doustnie i w większych dawkach (żeby nie było - w życiu bym się nie zdecydowała) i tak się zastanawiam, czy jak będę taką mieszanką smarować ciało to jest jakaś szansa, że to przeniknie do organizmu i przyspieszy poród?

A olej rycynowy doustnie nie przyspiesza czasami biegunki?))


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[Georgia1976]

Uffff 30 stron do nadrobienia....

Napisane przez pati0090

chwalę się literkami, które zawisną niedługo nad kołyską naszej córeczki

Super!

Napisane przez agnszp

....

Z Warszawy

....

A czy mogę poprosić na priv o namiary do pani sprzątającej?
TŻ powiedział, ze dzieckiem moze sie zajmować ale na szmacie to on jeździć nie będzie i mam kogoś poszukać

Napisane przez agnszp

Łóżeczko to ciężki temat, prawie tak ciężki jak wybór wózka
Ja chciałam takie 140x70 a w nich jest duzo mniejszy wybór wiec jakos poszło [COLOR="Silver"]
....

O ja tez sie ciągle zastanawiam nad łóżeczkiem i koleżanka radziła właśnie to większe - pochwalisz sie prosze jakie i gdzie kupiłaś?

Napisane przez superhuman

.....


Tez sie cieszę, ze mam już te najważniejsze rzeczy z głowy... Jeszcze dopieścić trochę i
Będziemy gotowi...

Wrzucam fotki fotelik wzięłam jednak inny niz początkowo planowałam

G]...

Superhuman jak ja Ci zazdroszczę, ze już wszystko masz gotowe

Napiszesz pls co to za łóżeczko i materac? I gdzie kupiłaś?

Normalnie jestem na etapie, ze wiem, ze nic nie wiem

Napisane przez DobraDusza88

Dziewczyny niespodzianka! Dziś na świat przyszła nasza córeczka Małgosia, 50cm,2200g. Odeszły mi wody o 5.30 a o 10.15 Mała byla juz na świecie. Miałam cięcie cesarskie. Teraz leży w inkubatorze otwartym,a ja ok 20-21 mam być stawiana do pionu. Z Małą wszystko dobrze jak na wcześniaczka. Urodziła się w 35 tyg i 3 dniu. Trzymajcie za nas kciuki

Gratulacje!!!! Aż sie wzruszyłam

A zaraz potem zestresowałam bo my tacy w proszku

[zonamojegomeza]

Napisane przez Fantasmagori

W ogóle to ja się wykażę wścibskością i jeśli można to zapytam, może już o tym pisałaś ale nie pamiętam albo przegapiłam
Wy nie chcecie znać płci, tak? Nie to że Bobo nie chce się pokazać? Od początku nie chcieliście wiedzieć? Fajna taka niespodzianka, jedyna w swoim rodzaju [COLOR=Silver]

Ja twierdzę że to najlepsza niespodzianka w życiu i po co ja sobie odbierać?
Mąż chciał, ale jak usłyszał że to pewność na 80% to dla niego za mała pewność.

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

A olej rycynowy doustnie nie przyspiesza czasami biegunki?))


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Bo w tym przyspieszaniu chodzi właśnie o biegunkę Jelita w czasie biegunki szybko pracują i to pobudza macicę do skurczy. Ale ja podziękuję, chyba, że będę już zdesperowana po TP

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Ja twierdzę że to najlepsza niespodzianka w życiu i po co ja sobie odbierać?
Mąż chciał, ale jak usłyszał że to pewność na 80% to dla niego za mała pewność.

rozumiem mnie by pewnie skręciło z ciekawości więc podziwiam że jesteście tacy twardzi

[zonamojegomeza]

Napisane przez Fantasmagori

rozumiem mnie by pewnie skręciło z ciekawości więc podziwiam że jesteście tacy twardzi

Ale generalnie ta wiedza nie jest nam potrzebna. Gdyby chodziło o jakieś choroby genetyczne sprzezone z płcią to ok. Ale tak jak teraz możemy poczekać.

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Ale generalnie ta wiedza nie jest nam potrzebna. Gdyby chodziło o jakieś choroby genetyczne sprzezone z płcią to ok. Ale tak jak teraz możemy poczekać.

W sumie nasi - przynajmniej moi - rodzice też nie wiedzieli kto się urodzi i dawali radę więc ta wiedza nie jest niezbędna, masz rację

Zaraz idę na szkołę rodzenia. TŻ w pracy na popołudnie więc go ominie, ale umówiłam się z panią żeby zrobiła temat o karmieniu piersią więc dużo nie straci, najważniejsze mu powtórzę a reszta mu chyba niepotrzebna

[Lucynka20xd]

Napisane przez LunaLov

Hej, nadrobiłam od wczoraj (od północy tyyyyyle stron???) i wpadłam tylko żeby napisać, że kupiliśmy dziś wózek!!!!!

Cieszę się jak dziecko! Rico Nano Grey Fox
A tymczasem wracam do "surfowania na desce do prasowania"

super

Napisane przez Orange_tree1

a mój się rozpycha i chrapie - do tego w nocy np kładzie na mnie nogi, nie mówiąc o tym że szuka mnie i przyleguje, szarpie kołdrę, nie raz Dolar spadł z łóżka bo mój mąż tak szarpał kołdrą na śnie ...


Nie mam czasu teraz nadrobić co naskrobałyście od rana ale będę czytać wieczorkiem


Byłam u lekarza. Mały waży 2250
Lekarz mówi, że dość duży i wróży mu pond 3500
Oby się Janek za bardzo nie rozpędził z tym rośnięciem
Oczywiście jajka na pierwszym planie, buźki nie pokazał.
Całą litanię badań dostałam do zrobienia i weszlam na wagę u lekarza i się załamałam
Nawet nie będę tego komentować

:Oklaski: za wizyte duzy chłopczyk super ;-)

[zonamojegomeza]

My na karmienie piersią wyskoczylismy z patologii. Potem jeszcze dopytalismy na następnych zajęciach o dietę, bo niestety miałam tylko 1h.

Mam nadzieję że na czas porodu pani Basia nie będzie miała urlopu. I jakby co to nas wesprze i pomoże.

[Fantasmagori]

A miałaś z nią jakiś kontakt? Słyszałam o niej dużo dobrego Ona jest doradcą laktacyjnym tak?

[zonamojegomeza]

Napisane przez Fantasmagori

A miałaś z nią jakiś kontakt? Słyszałam o niej dużo dobrego Ona jest doradcą laktacyjnym tak?

Prowadzi zajęcia w sr przy szpitalu, czasami pomaga na patologii.
Mój mąż jest taki "ostrożny" w kontaktach, nie każdy mu pasuje od pierwszej chwili ale pani Basia musiała mu bardzo podpasowac.

[Fantasmagori]

Napisane przez zonamojegomeza

Prowadzi zajęcia w sr przy szpitalu, czasami pomaga na patologii.
Mój mąż jest taki "ostrożny" w kontaktach, nie każdy mu pasuje od pierwszej chwili ale pani Basia musiała mu bardzo podpasowac.

Hm to mam nadzieję że uda mi się ją poznać
Nasza prowadząca w szkole rodzenia mówiła że na zwiedzanie porodówki mamy się umówić z panią Basią, może to o nią chodzi

[Kasmina]

Napisane przez LunaLov

Hej, nadrobiłam od wczoraj (od północy tyyyyyle stron???) i wpadłam tylko żeby napisać, że kupiliśmy dziś wózek!!!!!

Cieszę się jak dziecko! Rico Nano Grey Fox
A tymczasem wracam do "surfowania na desce do prasowania"

Też mam ten wózek jest śliczny

[zonamojegomeza]

Napisane przez Fantasmagori

Hm to mam nadzieję że uda mi się ją poznać
Nasza prowadząca w szkole rodzenia mówiła że na zwiedzanie porodówki mamy się umówić z panią Basią, może to o nią chodzi

Pewnie tak.
Jutro ostatnie zajęcia- noworodem i poród na sali porodowej.

[Talantea]

Mój wózek i fotelik ma przyjsc prawdopodobnie w Poniedziałek mam nadzieje, ze juz nie bede musiala scigac zamówienia. Wymieniłam pare emaili z firmą dla pewnosci. Dali znac, ze rzeczy są juz u nich. Mam czekac jak kurier do mnie zadzwoni i umówi sie konkretnie.
nie mogę sie doczekać

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

Bo w tym przyspieszaniu chodzi właśnie o biegunkę Jelita w czasie biegunki szybko pracują i to pobudza macicę do skurczy. Ale ja podziękuję, chyba, że będę już zdesperowana po TP

No ja tez podziękuje

Dzis pije moja pierwsza herbatę z malin
Przez pierwszy tydzien będę pic po jednym kubku dziennie a jak skończę 37 tc to po 2. Nie chce przesadzać. No i będę obserwować skurcze czy sie nasilają czy bedzie ich mniej.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Ja w sumie nie pakuje żadnych kosmetyków dla dziecka oprócz Linomagu. W szpitalu tutaj raczej nie kapią dzieci. Dla dziecka biore tylko pieluchy, Linomag i water wipes plus ubranka. Żadnego smoczka czy butelki nie biorę. Laktatora tez nie. Wczoraj TZ chciał wiedzieć jak wyglada ściąganie mleka to jak poszło to od razu siknelo. Zakładam, ze to sie nie zmieni. Z Oliwia po CC tez miałam od razu mleko. Plus moje psychiczne nastawienie co do karmienia piersią wierze, ze tez jednak tutaj duzo daje. W ostateczności TZ dowiezie.

Dla mnie, piżamy, podpaski porodowe, majtki jednorazowe - ja mam chyba 7 szt. Wsadzilam kilka wkładek do stanika, szlafrok, ubranie na wyjście, kapcie i kosmetyki. I wsio


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

[asicuha]

Napisane przez shybuya

W niektórych szpitalach podobno nie kąpią dzieci, u mnie ponoć od razu Myślicie, że położne się wkurzą, jak im powiem, że w ogóle nie chcę kąpieli w trakcie pobytu w szpitalu? Podobno kąpią, bo jak lekarz przychodzi, to ma być czyste.

Mój szpital jest dość zacofany, kangurowanie trwa ponoć dwie minuty ... Ale z drugiej strony takie małe szpitaliki mają bardzo indywidualne podejście i ogólnie opinie (ze względu na położne głównie) ma OK.

Tez mam podobne obawy, bo ja taka raczej ugodowa jestem, ale kangurowac chce co najmniej 2h i tez nie chce by kompali. Ale w tym moim malym miejscowym szpitalu nie wiem jak to wyjdzie obym umiala im powiedziec, a polozne sie nie fochaly, w koncu to moje dziecko! )

Napisane przez Fantasmagori

Uf, nie ma to jak fachowa opinia tak, lekarz zbadał dokładnie wody i przepływy i wtedy powiedział żeby się nie martwić ale wiecie jak jest
nawet na koniec kazał mi się jeszcze raz położyć i zbadał jakoś moje tętnice - o ile dobrze go zrozumiałam i też było ok
a tu moje Cudeńko

Sliczniutka! I te nosy u brzdacow zawsze takie szerokie

Napisane przez Orange_tree1

Byłam u lekarza. Mały waży 2250
Lekarz mówi, że dość duży i wróży mu pond 3500
Oby się Janek za bardzo nie rozpędził z tym rośnięciem
Oczywiście jajka na pierwszym planie, buźki nie pokazał.
Całą litanię badań dostałam do zrobienia i weszlam na wagę u lekarza i się załamałam
Nawet nie będę tego komentować

Super ze wizyta udana! Jas juz duzy Chlop! a waga sie nie przejmuj! Kilogramy rzecz nabyta

Napisane przez aneks17

No, my większość załatwialiśmy razem w weekendy jeżdżąc po hurtowniach, bo ja też pracowałam od poniedziałku do piątku. Sama bym nie ogarnęła... Ale dzięki temu, TŻ wie, co z czym się je i do czego służy. Na początku nie wiedział, co to body, a co pajac
Teraz ostatnie sprawy załatwiam już sama.
Zresztą, samodzielne zakupy i tak nie ukryją salda konta (mamy wspólne) i naszego zestawienia wydatków...

Ja wiekszosc ciuszkow dostalam, wiec Tz musze zrobic szkolenie co z czym sie je :P
No a co do wydatkow, to tez bym nie ukryla, wspolnego konta co prawda nie mamy, ale nie ukrywam przed Tz wydatkow poza tym to raczej on ma lekka reke do wydawania $$ :P

Napisane przez tija93

Bo w tym przyspieszaniu chodzi właśnie o biegunkę Jelita w czasie biegunki szybko pracują i to pobudza macicę do skurczy. Ale ja podziękuję, chyba, że będę już zdesperowana po TP

Dziekujemy Pani specjalistko

Napisane przez TinkerrBell

No ja tez podziękuje

Dzis pije moja pierwsza herbatę z malin
Przez pierwszy tydzien będę pic po jednym kubku dziennie a jak skończę 37 tc to po 2. Nie chce przesadzać. No i będę obserwować skurcze czy sie nasilają.

Ja ta herbate z poczatku lubilam, ale teraz mam wrazenie ze czuje sie po niej mega pelna i jakos tak mniej pijam... ale skurczy nie zauwazylam )

Wlasnie od pol h leze pod ktg. Przed zapisem zjadlam kawalek milki i Mala tak szaleje jak juz dawno
Podpatrzylam ze w toalecie na porodowce leza te duze wklady poporodowe, wiec wezme swoich na prawde kilka sztuk
Poza tym gorac przeokrutny, klimy brak :P

Tak narzekam na dr mojego Tz, a dzis Tz od wlascicielki firmy dostal 2 prezenty dla Malej
A w nich pieluszki tetrowe (o ktorych swoja droga myslalam zeby dokupic, bo mam tylko 5, a tu juz dokupowac nie musze :P) nastepnie dwa 3paki body 62/68, cudowny puchowy recznik z ta kieszonka na glowe, taki duzy (tu tez sie ciesze, bo puki co kupilam taki malutki, ten sie spisze na pewno!) No i jeszcze sporo ciuszkow, takich uroczych, i w wiekszych tozmiarach co tez jest fajnie. Cudowny prezent nam Babeczka zrobila! Ale to Dunka, oni maja inne myslenie niz Polacy - tak jak ten Dr
Jutro porobie fotki tych giftow to Wam pokaze

[florencee]

Napisane przez Fantasmagori

Moja zasłania się na każdym usg rączką, dzisiaj lekarzowi udało się uchwycić na filmie jak akurat troszkę odsłoniła buzię nasza pewnie będzie miała długie rzęsy bo ja mam długie a już TŻ to ma gigantyczne i bardzo czarne (gdzie tu sprawiedliwość ). Chciałabym żeby miała po nim oczy bo ja mam małe i opadającą powiekę

Super, że pokazała buzię. Nasz absolutnie nie chciał. :P

Napisane przez aneks17

No, my większość załatwialiśmy razem w weekendy jeżdżąc po hurtowniach, bo ja też pracowałam od poniedziałku do piątku. Sama bym nie ogarnęła... Ale dzięki temu, TŻ wie, co z czym się je i do czego służy. Na początku nie wiedział, co to body, a co pajac
Teraz ostatnie sprawy załatwiam już sama.
Zresztą, samodzielne zakupy i tak nie ukryją salda konta (mamy wspólne) i naszego zestawienia wydatków...

To duży plus, że Twój TŻ wie co jest czym, mojemu muszę zrobić małe przeszkolenie, a najlepiej karteczki z opisami i rozmiarami na półkach w szafie.

Napisane przez Talantea

Mój wózek i fotelik ma przyjsc prawdopodobnie w Poniedziałek mam nadzieje, ze juz nie bede musiala scigac zamówienia. Wymieniłam pare emaili z firmą dla pewnosci. Dali znac, ze rzeczy są juz u nich. Mam czekac jak kurier do mnie zadzwoni i umówi sie konkretnie.
nie mogę sie doczekać

Fajnie, że już nadchodzą do Was te sprzęty.

Napisane przez asicuha

Wlasnie od pol h leze pod ktg. Przed zapisem zjadlam kawalek milki i Mala tak szaleje jak juz dawno
Podpatrzylam ze w toalecie na porodowce leza te duze wklady poporodowe, wiec wezme swoich na prawde kilka sztuk
Poza tym gorac przeokrutny, klimy brak :P

Tak narzekam na dr mojego Tz, a dzis Tz od wlascicielki firmy dostal 2 prezenty dla Malej
A w nich pieluszki tetrowe (o ktorych swoja droga myslalam zeby dokupic, bo mam tylko 5, a tu juz dokupowac nie musze :P) nastepnie dwa 3paki body 62/68, cudowny puchowy recznik z ta kieszonka na glowe, taki duzy (tu tez sie ciesze, bo puki co kupilam taki malutki, ten sie spisze na pewno!) No i jeszcze sporo ciuszkow, takich uroczych, i w wiekszych tozmiarach co tez jest fajnie. Cudowny prezent nam Babeczka zrobila! Ale to Dunka, oni maja inne myslenie niz Polacy - tak jak ten Dr
Jutro porobie fotki tych giftow to Wam pokaze

To dobrze, że Mała rozruszana.
I miło z tymi prezentami.

[agnieszkaruta1]

Dziewczyny musze sie pożalić, czekałam na przelew z zusu od tamtego pon, bo czasem płacą jak chcą. No i udało mi się dziś dodzwonić, pani nie chciała mi udzielić żadnych info ale w końcu się udało. Okazało się że nie mają mojego L4 w zusie, w pracy mówią że zanieśli. Także nie wiem kiedy/ czy wogóle dostanę kasę za 3tyg czerwca. Poprostu super;(

[Afrodita]

Napisane przez TinkerrBell

Mój TŻ też ma byłą, z którą był wcześniej przez parę lat. Ale kiedy się związaliśmy to ten rozdział już był bardzo zamknięty.

Po roku czy dwóch mieszkania tutaj okazało się, że ona ze swoim mężem zamieszkała w Edynburgu. Czyli całkiem blisko nas. Ich historia była taka, że tż się z nią związał jak była po rozwodzie. TŻ wyjeżdżał na kontrakty a ona wracała do exa, aż raz jak wrócił zastał swoje walizki pod drzwiami. Szkoda, tylko, że za jego kasę fajnie się żyło podczas jego nieobecności....

I kiedyś siedzimy sobie a ona do niego napisała na FB (nie mają się w kontaktach ale wiadomość napisać można zawsze), że tęskni i czy mogą się spotkać na kawę. NO KURCZACZKI. On jej nawet nie odpisał tylko od razu zablokował.
Ale powiem Wam, że nieźle się wkurzyłam. Bo to jednak cienka granica między ludźmi, którzy mieli wspólną przeszłość, którzy się kochali.

Chociaż ufam TŻtowi, to ręki za niego nie dam....bo już niejedna by bez ręki biegała))

Też bym się wkurzyła Zawsze jakiś sentyment zostaje do 'poważnych' byłych..

Napisane przez Fantasmagori

Dziewczyny wróciliśmy Wstaliśmy nawet bez problemu, jeszcze nas na spacer naszło więc zamiast jechać autobusem poszliśmy pieszo Z malutką wszystko ok jedyne co mnie zmartwiło to że lekarz powiedział że mam 3 stopień dojrzałości łożyska i że to za wcześnie Pytał czy palimy - nie palimy
Teraz sama nie wiem, sprawdził mi ilość wód i przepływy i powiedział że jest ok więc żeby tym łożyskiem się nie przejmować ale ja się przestraszyłam

Nie martw się na zapas Jeśli lekarz mowi, że jest wszystko ok to jest ok!

Napisane przez florencee

Byłam u diabetolog i wszystko spoko, mam być bardziej elastyczna jeśli chodzi o dopasowywanie sobie insuliny, nie bać się jej zwiększać i jeść, bo ważę mało, ale powiedziała, że ważne że dziecko w normie.

Dobre wieści

Napisane przez florencee

Jeszcze mam takie pytania torbowe: ile bierzecie pampersów do szpitala, ile sztuk majtek siateczkowych (a poza tym brać też normalne majtki, żeby sobie je mieć na tyłku przed decydującą fazą porodu? jak to wygląda w praktyce jak powiedzmy mają lać się wody, będzie sprawdzane rozwarcie czy coś tam podpaski niepoporodowe też się przydadzą?) i czy bierzecie laktator?

Ja biorę 30 szt pampersów, bo po cc to sobie dłużej pobędę w szpitalu.. majtek 4 pary wielorazowych, laktator jeśli masz szpital na miejscu to bym nie brała.. W razie co mąż Ci dowiezie.. Ja biorę, bo bedę 50 km od domu.. a nie wiem, czy w szpitalu będą mieć elektryczny.. Ręcznym nie chcialabym sie męczyc..

Napisane przez LunaLov

Hej, nadrobiłam od wczoraj (od północy tyyyyyle stron???) i wpadłam tylko żeby napisać, że kupiliśmy dziś wózek!!!!!

Cieszę się jak dziecko! Rico Nano Grey Fox
A tymczasem wracam do "surfowania na desce do prasowania"

a jednak piona za wózek!

Napisane przez Fantasmagori

Uf, nie ma to jak fachowa opinia tak, lekarz zbadał dokładnie wody i przepływy i wtedy powiedział żeby się nie martwić ale wiecie jak jest
nawet na koniec kazał mi się jeszcze raz położyć i zbadał jakoś moje tętnice - o ile dobrze go zrozumiałam i też było ok
a tu moje Cudeńko

śliczna

Napisane przez Orange_tree1

a mój się rozpycha i chrapie - do tego w nocy np kładzie na mnie nogi, nie mówiąc o tym że szuka mnie i przyleguje, szarpie kołdrę, nie raz Dolar spadł z łóżka bo mój mąż tak szarpał kołdrą na śnie ...


Nie mam czasu teraz nadrobić co naskrobałyście od rana ale będę czytać wieczorkiem


Byłam u lekarza. Mały waży 2250
Lekarz mówi, że dość duży i wróży mu pond 3500
Oby się Janek za bardzo nie rozpędził z tym rośnięciem
Oczywiście jajka na pierwszym planie, buźki nie pokazał.
Całą litanię badań dostałam do zrobienia i weszlam na wagę u lekarza i się załamałam
Nawet nie będę tego komentować

Gratki za wizytę


Pędzę z mężem na SR

[virginia]

QUOTE=LunaLov;62634466]Hej, nadrobiłam od wczoraj (od północy tyyyyyle stron???) i wpadłam tylko żeby napisać, że kupiliśmy dziś wózek!!!!!

Cieszę się jak dziecko! Rico Nano Grey Fox
A tymczasem wracam do "surfowania na desce do prasowania" [/QUOTE]
poka!!!!!

Napisane przez zonamojegomeza

Co do majtek bawełnianych to wczoraj stwierdziłam ze musze sobie kupic bawelniane babcine, takie wysokie. Moje kończą się pod pepkiem a w razie cięcia mogą trafiać w ranę albo kawałek nad nia i się zsuwac. Przydałyby się z wysokim stanem.

powiem Wam z własnego doświadczenia, że na czas po w szpitalu to tylko takie wygodne babcine majty. Jest na tyle masakrycznie i mało komfortowo, że nie w głowie nam jakieś fikuśne majteczki...

Napisane przez Fantasmagori

Uf, nie ma to jak fachowa opinia tak, lekarz zbadał dokładnie wody i przepływy i wtedy powiedział żeby się nie martwić ale wiecie jak jest
nawet na koniec kazał mi się jeszcze raz położyć i zbadał jakoś moje tętnice - o ile dobrze go zrozumiałam i też było ok
a tu moje Cudeńko

wow!

Napisane przez Orange_tree1

Byłam u lekarza. Mały waży 2250
Lekarz mówi, że dość duży i wróży mu pond 3500
Oby się Janek za bardzo nie rozpędził z tym rośnięciem
Oczywiście jajka na pierwszym planie, buźki nie pokazał.
Całą litanię badań dostałam do zrobienia i weszlam na wagę u lekarza i się załamałam
Nawet nie będę tego komentować

dla Jasia!
Dlatego ja się ważę cichcem w domu przed każdą wizytą i sama wpisuję wagę w odpowiednią rubryczkę w karcie ciąży .

Napisane przez agnieszkaruta1

Dziewczyny musze sie pożalić, czekałam na przelew z zusu od tamtego pon, bo czasem płacą jak chcą. No i udało mi się dziś dodzwonić, pani nie chciała mi udzielić żadnych info ale w końcu się udało. Okazało się że nie mają mojego L4 w zusie, w pracy mówią że zanieśli. Także nie wiem kiedy/ czy wogóle dostanę kasę za 3tyg czerwca. Poprostu super;(

O kurczaki, to niefajnie, musisz koniecznie tego dopilnować, nie ufam ZUSom.....

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

No ja tez podziękuje

Dzis pije moja pierwsza herbatę z malin
Przez pierwszy tydzien będę pic po jednym kubku dziennie a jak skończę 37 tc to po 2. Nie chce przesadzać. No i będę obserwować skurcze czy sie nasilają czy bedzie ich mniej.


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Ja w sumie nie pakuje żadnych kosmetyków dla dziecka oprócz Linomagu. W szpitalu tutaj raczej nie kapią dzieci. Dla dziecka biore tylko pieluchy, Linomag i water wipes plus ubranka. Żadnego smoczka czy butelki nie biorę. Laktatora tez nie. Wczoraj TZ chciał wiedzieć jak wyglada ściąganie mleka to jak poszło to od razu siknelo. Zakładam, ze to sie nie zmieni. Z Oliwia po CC tez miałam od razu mleko. Plus moje psychiczne nastawienie co do karmienia piersią wierze, ze tez jednak tutaj duzo daje. W ostateczności TZ dowiezie.

Dla mnie, piżamy, podpaski porodowe, majtki jednorazowe - ja mam chyba 7 szt. Wsadzilam kilka wkładek do stanika, szlafrok, ubranie na wyjście, kapcie i kosmetyki. I wsio


Wysłane z aplikacji Zaczarowana Szkocja

Ja nadal czekam na przesyłkę z moją herbatką

Napisane przez agnieszkaruta1

Dziewczyny musze sie pożalić, czekałam na przelew z zusu od tamtego pon, bo czasem płacą jak chcą. No i udało mi się dziś dodzwonić, pani nie chciała mi udzielić żadnych info ale w końcu się udało. Okazało się że nie mają mojego L4 w zusie, w pracy mówią że zanieśli. Także nie wiem kiedy/ czy wogóle dostanę kasę za 3tyg czerwca. Poprostu super;(

O kurcze


Przyszedł dzisiaj materac i ręczniczki Cały dzień byłam w domu i w skrzynce na listy znalazłam dwa awiza

To się przeprowadziliśmy... Mieliśmy dzwonić po 16, od 2,5h włącza się poczta głosowa. Pewnie po ptokach

[zonamojegomeza]

Napisane przez virginia

powiem Wam z własnego doświadczenia, że na czas po w szpitalu to tylko takie wygodne babcine majty. Jest na tyle masakrycznie i mało komfortowo, że nie w głowie nam jakieś fikuśne majteczki...

O kurczaki, to niefajnie, musisz koniecznie tego dopilnować, nie ufam ZUSom.....

Ja juz teraz nie wiem co to fikusne majtki. W ciazy najbardziej pasuje mi krój w stylu szorty/bokserki. Ale niestety są niskie

Ja nie ufam pracodawcy. Wiem ze potrafi zwlekać, ma czas itp.

[wiewioreczka]

Napisane przez tija93

Ja nadal czekam na przesyłkę z moją herbatką



O kurcze


Przyszedł dzisiaj materac i ręczniczki Cały dzień byłam w domu i w skrzynce na listy znalazłam dwa awiza

To się przeprowadziliśmy... Mieliśmy dzwonić po 16, od 2,5h włącza się poczta głosowa. Pewnie po ptokach

a jakie ręczniczki ?
ci listonosze są niepoważni, ja tez często jestem w domu a nagle jakieś awizo :/ leniom się nie chce nawet pofatygować na 1 piętro

[tija93]

Napisane przez wiewioreczka

a jakie ręczniczki ?
ci listonosze są niepoważni, ja tez często jestem w domu a nagle jakieś awizo :/ leniom się nie chce nawet pofatygować na 1 piętro

Z kapturkiem
Mojemu listonoszowi na parter się nie chce wejść

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Też o takich majtach myślałam, ale nie mam pojęcia gdzie je kupić

ja kupiłam na początku ciąży dwie pary w zwykłym skelepie z bielizna no name..zaraz pokaże jakieś zdjęcie
cos takiego:
https://www.google.pl/search?q=majtk...ejSTmSFZF0M%3A

Napisane przez znowuzapomnialamhasla

Dziewczyny, zwykle podpaski bedziecie musialy zmieniac co 15 min. Tzn. zalezy od porodu, ale np. moja kolezanka mowila mi, ze z niej cieklo jak z kranu
No i na SR mowili, ze poporodowe tydzien sie uzywa mniej wiecej, bo krwawienie jest bardzo obfite.
Pierniku, jak zamierzasz wyjsc ze szpitala ze zwykla podpaska? Przeciez Ci powycieka zanim do chalupy dojedziesz ;-)

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka

nie przerażaj mnie kobieto.. własnie wróciłam ze sr i babka ginekolog mówiła,że często (u 80proc kobiet) przy wypisie leci tak jak pod koniec miesiączki..nie będe łazić z tą pieluchą między nogami , bo mi bożene odparzy..

Napisane przez Fantasmagori

Uf, nie ma to jak fachowa opinia tak, lekarz zbadał dokładnie wody i przepływy i wtedy powiedział żeby się nie martwić ale wiecie jak jest
nawet na koniec kazał mi się jeszcze raz położyć i zbadał jakoś moje tętnice - o ile dobrze go zrozumiałam i też było ok
a tu moje Cudeńko

ale się pięknie pokazała

Napisane przez Orange_tree1

a mój się rozpycha i chrapie - do tego w nocy np kładzie na mnie nogi, nie mówiąc o tym że szuka mnie i przyleguje, szarpie kołdrę, nie raz Dolar spadł z łóżka bo mój mąż tak szarpał kołdrą na śnie ...


Nie mam czasu teraz nadrobić co naskrobałyście od rana ale będę czytać wieczorkiem


Byłam u lekarza. Mały waży 2250
Lekarz mówi, że dość duży i wróży mu pond 3500
Oby się Janek za bardzo nie rozpędził z tym rośnięciem
Oczywiście jajka na pierwszym planie, buźki nie pokazał.
Całą litanię badań dostałam do zrobienia i weszlam na wagę u lekarza i się załamałam
Nawet nie będę tego komentować

żaden Mały..Jasiek rośnie nam na pakera
ja , jako że rzadko wychodzę z domu, też się dziś załamałam..nie miałam się w co ubrać na sr..porazka jakaś..wszystko przymałe,nawet jak się wbiję to wyglądam jakbym pożyczyła od chudej koleżanki i udawała,że jest ok..tragedia..naprawdę..w ejde w dwie sukienki, w spodnie ciążowe się wbiję ale to jest taniec węża podczas ubierania i finał i jeszcze normalnie prześwituja mi sutki , bo sa tak ciemne,że spod jasnych ubrań je widać i stoją mi non stop normalnie kupa ze mnie taka i proszę-nie pocieszajcie mnie..widziałam to wszystko na własne oczy..

Napisane przez zonamojegomeza

Bobo jest wielką tajemnicą. Poza profilem w 12 tyg i ostatnio noskiem w szpitalu ciężko złapać buzię. Leży to moje słoneczko głową do dolu i czasami odwraca ja w stronę mojego kręgosłupa. Ale mogłoby mieć nosek, oczy i rzęsy po tacie. I przemianę materii.

buahahahah..