|
|
#2551 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Ja jestem roczik 82 mój mąż również. Jest miedzy nami pół roku różnicy. Przemek z 29 stycznia ja z 28 czerwca. Nie wiem jakie są Przemusie, ale mój jest kochany i baaaardzo cierpliwy. To ja jestem nerwowa i ciągle niezadowolona, a on dzielnie mnie znosi
On jest nerwowy tylko wtedy jak mu coś nie wychodzi, wtedy lepiej zostawić go w spokoju i niech robi swoje. A skoro już ten temat poruszyłyście, to powiem Wam pewną ciekawostkę. Kiedyś w jakimś horoskopie przeczytałam, że mężczyźni urodzeni 29 grudnia są marzycielami i zamiast kwiatów wolą dać swojej ukochanej meteoryt... Zgadnijcie co dostałam na imieniny? |
|
|
|
#2552 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
dziewczyny ja widzę, że my musimy jakąś nową akcję wykombinować
ten drogowskaz dla bociana nie działa, nie wiem race ratunkowe, znaki dymne czy co
__________________
nie zatrzyma mnie tylko tyle, że jest cieżko
![]() |
|
|
|
#2553 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
|
|
|
|
#2554 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 251
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
dzięki m@gd@len@, może faktycznie powinnam się pofatygować. Coraz częściej nachodzą mnie myśli, że coś musi być nie tak nie wiem, czy u mnie, czy u męża, skoro przez tyle czasu nie wychodzi.
|
|
|
|
#2555 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
meteoryt
|
|
|
|
|
#2556 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
|
|
|
|
#2557 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
|
|
|
|
#2558 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 689
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Już dawno mnie nie było(jeśli wogóle ktos zauważył
Po tych wszystkich złych wiadomościach postanowiłam juz tu nie zaglądać...ale nie dałam rady. Po prostu brakuje mi tego wątku!!! chyba sie uzależniłam. Z tego co czytałam nie jest tak źle bo pierwsze fasolki juz są w tym roku kolejne na pewno tez będą(nasze oczywiście). Zobaczyłam zdjęcia Wasze i jestem pod wrażeniem Zauważyłam ,że faktycznie większośc z nas to brunetki. Ja również Pozdrawiam Was i ciesze sie ,że znowu tu piszę
|
|
|
|
#2559 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
frida26: dobrze ze wrocilas bo jak sama widzisz po chmurach (zlych wiadomosciach) przyszlo sloneczko (dobre wiadomosci)
To ja tez mykam poszperac w kompie i jak znajde jakies fotki to wkleje
|
|
|
|
#2560 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 689
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Witaj! Podziwiam Cię za Twoją siłę. Twarda z Ciebie kobitka
|
|
|
|
#2561 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Kazda z nas na swoj sposob jest "twarda-silna" kobietka
ktory przezywal to wszystko razem zemna i ktory niepozwala mi sie zalamywac , poddawac ... wiec frida badzmy dobrej mysli idzie wiosna te bociany wkoncu przyleca |
|
|
|
#2562 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
No wiec znalazlam pare fotek na kompie (reszta jest na CD gdzies juz spakowana)
Wiec tak wiekszosc zdjec jest z naszej pierwszej wyprawy : - 1-2 zdjecie - ja wsrod Masaji - 3 zdjecie - moj podroznik - 4 zdjecie - ja i Nati dziewczynka z domu dziecka z upominkami - 5 -6 zdjecie - moj TZ bawil sie w fotografa mam nadzieje ze was niewystraszylam (na pierwszych fotkach jestem bez tapetki )
|
|
|
|
#2563 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Fredziunia sliczna jestes!!szczegolnie te 2 ostatnie zdjecia
widze ze obiezyswiat z Ciebie
|
|
|
|
#2564 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Moj TZ zarazil mnie swoja choroba
jukol: dziekuje |
|
|
|
#2565 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#2566 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#2567 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 463
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
|
|
|
|
#2568 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Niemcy NRW
Wiadomości: 424
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
. Czy tobie tez kiedys ginekolog w ten sposob pokazywal? Jak jej powiedzialam,ze w niedziele,to byl 10 dc,bardzo bolal mie jakby jajnik,do tego wzdecia, a juz w poniedzialek zero sluzu,a ona na to,ze to wlasnie byly objawy owu. Dla mnie to troche dziwne,bo ja nie mialam jeszcze 0wu w 10dc,ale wszystko jest mozliwe. Pobrala mi jeszcze krew, aby sprawdzic Progesteron,wyniki za tydzien. traz pozostaje mi tylko czekac Powiem ci jeszcze,ze testow owu jeszcze nigdy nie robilam,odradzila mi to kolezanka,ktora na samej sobie je wyprobowala i stwierdzila,ze nie sa miarodajne.A co u ciebie, testowalas dalej czy jest owu? Napisz koniecznie Cytat:
|
||
|
|
|
#2569 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Witam,
postanowiłam się pokazać - tak raz na jakiś czas - żebyście o mnie nie zapomniały jak się jakiś bociek nawinie... ![]() Zawiadamiam, że czujęs się dobrze i bardzo bym chciała już wrócić do pracy, bo to nicnierobienie mnie po prostu wykańcza, ale mój ginekolog upiera się, że mam po zabiegu dojść do siebie... Jakby można było dochodzić do siebie (choćby fizycznie), kiedy wszyscy wciąż wpadają z odwiedzinami i uparcie powtarzają jedno pytanie"Jak się czujesz, bardzo ci ciężko?". Mam już dość tłumaczenia sie i najchętniej powiedziałbym im prawdę: że cieszę się, że nie martwię się tak oni, bo chyba bym zwariowała. Ludzie nie są w stanie pojąć, że czuję się bardzo dobrze, że nie mam depresji i że mogę się uśmiechać, że planujemy z Robusiem drugiego dzidziaczka (najlepiej szybko - za dwa -trzy miesiące)... a już na pewno tego, że po prostu (dla własnego dobra) o tym nie myślę. Mam teraz ważniejsze sprawy - robimy przemeblowanie (z małą wymanką mebli) małego pokoju, tak, żeby mieć mniej wydatków kiedy już pojawi się dzidziuś, a szczerze wierzę w to, że przed wakacjami BĘDĘ w ciąży (i będziecie mi dotrzymywać towarzystwa w tej cudnej czynności). Zastanawia mnie tylko jedno - bo ilu lekarzy, tyle opinii: ile trzeba odczekać do kolejnych staranek. Mój znajomy gin (nie mój prowadzący) powiedział, że 6-9 m-cy![]() ![]() ![]() :ee k:, bo niby tragedii nie będzie jak się wcześniej przydarzy, ale byłoby lepiej poczekać... Czemu - nie wyjaśnił. My byśmy nie chcieli aż tyle czekać!A co do naszej "krótkiej" historii: Mąż Robert - cudowny rocznik 1979 , ja - jeszcze cudowniejszy 1980 , 16.12.2006 r. w moje 26 urodziny pobraliśmy się po... 9 latach i 3 miesiącach bycia razem. Stan rodzinny: 2+...1 (mały, czarny, włochaty sznaucer o pięknym imieniu, ale zwany pieszczotliwie - "Brysiaczek" ew. "Corny"). Jesteśmy z Sosnowca. No, to tyle o mnie.Pozdrawiam i nawołuję dla Was bociany - w tym miesiącu jeszcze ze trzy przylecą z paczkami (tak coś czuję) |
|
|
|
#2570 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Niemcy NRW
Wiadomości: 424
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
|
|
|
|
|
#2571 | |||||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
śliczy chłopczyk
będzie w przyszłości łamał kobiece serca![]() koniecznie Cytat:
Cytat:
koniecznie zrób badania jak ci lekarz będzie mówił zebyś poczekała to bądź uparta i napieraj żeby je zrobić lepiej teraz niz potem mieć rok w plecy ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
? ja narazie nie miałam jeszcze owu, a testów mam jeszcze chyba z 30 zrobiłam delikatny zapasik hihihihihhi, porozmawiam z moją ginką na ten temat bo jeżeli badania potwierdzą że mam cykle bez owulacyjne to by sie okazało że dzięki testom przez które to odkryłam zaoszczędziłam sobie kilka miesięcy bezowocnych starań. No ale nic jeszcze niewiadomo do końca bo cykl dopiero mam w pierwszej fazie jutro zamierzam zrobić kolejny test.
|
|||||
|
|
|
#2572 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Niemcy NRW
Wiadomości: 424
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
.Pewnie,porozmawiaj o tym z Gin.,a potem najlepiej,zeby ci robila USG dopochwowe,bo tak mozna najlepiej stwierdzic,czy cykle sa bezowulacyjne,bo widac,ze pecherzyki nie rosna. A kiedy masz termin? |
|
|
|
|
#2573 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
noo to dobrze że było mam nadzieje że owocne .Termin mam na 2.02 w ogóle chcę zrobić sobie wszystkie badania bo coś czuje że jest ze mną nie tak, staramy się już długo i kompletnie nic mieliśmy takie cykle gdzie przytulanko było co dwa dni a nawet codziennie i tez nic a u ciebie badania wszystkie są w porządku?
|
|
|
|
|
#2574 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Niemcy NRW
Wiadomości: 424
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
,bo 10dc,ale mysle,ze ona jest dobra ta moja gin,wczesniej przez 5 mies chodzilm do innej,ona robila mi rozne hormony a Prolaktyny nie zauwazyla,ze wysoka jest. Zmienilam gin,te polecila mi kolezanka,sama miala problemy ginekologiczne. Dodatkowym problem stanowia nie zarewelacyjne badania spermy mojego Tz,lekarz zalecil mu cynk i cos tam jeszcze. Za 2 mies Tz ma ponowne badania Zolnierzykow,mam nadzieje,ze sie poprawia. Widze,ze nocny marek z ciebie,podobnie jak ze mnie . Mam zamiar sie zaraz polozyc,ale boje sie,ze nie bede mogla zasnac,czesto mam problemy z zasnieciem
|
|
|
|
|
#2575 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
jak bierze cynk to napewno będzie ok ja też mam zamiar sie położyć tylko jakoś nie moge dowlec sie do sypialni ![]()
|
|
|
|
|
#2576 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
schmetterlig, uciekam spać
papapa
|
|
|
|
#2577 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
żeby było śmieszniej napiszę Wam, że mój mąż to również PIOTRUś rocznik '83
Kurcze bo te Piotrki to fajne chłopaki są![]() Kasiu jak ostatnim razem rozmawiałam z moją ginką to było przed ostatnim zastrzykiem to uprzedzała mnie, że może się okazać, że okres nie będzie normalnie tylko będę na niego długo czekać. Następną wizytę zaplanowałyśmy po tym jak dostanę okres, chyba, że go nie dostanę bo powiedziała, że takie przypadki też miała, że kobiety zachodziły w ciąże zanim dostały okres, kurcze i ja bym właśnie chciała być w gronie tych osób nadzieja...
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI |
|
|
|
#2578 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 8 939
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Madziorka dzięki, mój synek ma brązowe oczy i bardzo długie rzęsy jak czasem tak słodko spojrzy to cała złość mija, a charakterek ma, ale pracujemy z mężem nad tym.
|
|
|
|
#2579 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
u mnie dalej nie ma @ ale mam bardzo wrazliwe piersi i nie wiem na co sie
zapowiada (33dc)Poza tym straszliwie pada snieg i strasznie sie boje ... o TZ i tatusia obaj kierowcy a odsniezarki nie nadazaja tak pada -droga biala
|
|
|
|
#2580 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: blisko gór
Wiadomości: 2 017
|
Dot.: Próbować do skutku!!!!!!!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Oczywiscie żartuję
__________________
Nowosądeczanki Nasze pragnienia zawsze się modlą, |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:29.







a skad on go wytrzasnal ??




Po tych wszystkich złych wiadomościach postanowiłam juz tu nie zaglądać...ale nie dałam rady. Po prostu brakuje mi tego wątku!!! chyba sie uzależniłam. Z tego co czytałam nie jest tak źle bo pierwsze fasolki juz są w tym roku
kolejne na pewno tez będą(nasze oczywiście). Zobaczyłam zdjęcia Wasze i jestem pod wrażeniem
ktory przezywal to wszystko razem zemna i ktory niepozwala mi sie zalamywac , poddawac ... wiec frida badzmy dobrej mysli idzie wiosna te bociany wkoncu przyleca 
widze ze obiezyswiat z Ciebie
KAPUSCIANE POLE
Jakby można było dochodzić do siebie (choćby fizycznie), kiedy wszyscy wciąż wpadają z odwiedzinami i uparcie powtarzają jedno pytanie"Jak się czujesz, bardzo ci ciężko?". Mam już dość tłumaczenia sie i najchętniej powiedziałbym im prawdę: że cieszę się, że nie martwię się tak oni, bo chyba bym zwariowała. Ludzie nie są w stanie pojąć, że czuję się bardzo dobrze, że nie mam depresji i że mogę się uśmiechać, że planujemy z Robusiem drugiego dzidziaczka (najlepiej szybko - za dwa -trzy miesiące)... a już na pewno tego, że po prostu (dla własnego dobra) o tym nie myślę. Mam teraz ważniejsze sprawy - robimy przemeblowanie (z małą wymanką mebli) małego pokoju, tak, żeby mieć mniej wydatków kiedy już pojawi się dzidziuś, a szczerze wierzę w to, że przed wakacjami BĘDĘ w ciąży (i będziecie mi dotrzymywać towarzystwa w tej cudnej czynności). 
