Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[Klaudia_85]

Napisane przez jagodzia133

A kiedy ślub jeśli można wiedzieć i pozazdroszcze ci ja pewnie będę z pół roku biegać zanim to wszytko kupię ;p

Nasz ślub jest w miesiącu zakochanych- 21 maja. Nie martw się, jak zaczniecie chodzić, to wszystko pomalutku załatwicie.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:17 ----------

Napisane przez moni_ka.g

Największy problem mam teraz z biżuterią :/

Oj słuchaj przypomniałam sobie, że u tego Jubilera gdzie kupowałam obrączki mają fajne srebrne zestawy dla Panny Młodej do sukni

[jagodzia133]

oj dziewczyny mam nadzieję... powiem tak ze mną jest ciężko jeśli chodzi o takie spr. pamiętam jak na studniówkę szukałam sukienki 4 miesiące a samą torebkę 2miesiące szok... to co mówić o własnym ślubie. Ale i tak po suknię planuję jechać na ukrainę. Kuzynka była we Lwowie i podobno są przepiękne w rewelacyjnych cenach.

[kffiatusheq]

Napisane przez moni_ka.g

Tak się tylko wydaje, że całe wieki się za wszystkim biega. Mi też tak się wydawało. Ale jedne rzeczy załatwisz bardzo szybko, a z innymi będziesz mieć problem. Ja np. buty kupiłam w jeden dzień, suknię w drugim salonie (drugą, którą mierzyłam), i jeszcze parę innych rzeczy znalazłam bardzo szybko. Największy problem mam teraz z biżuterią :/

To tak jak ja poszłam mierzyć, myślałam, że zejdzie mi parę tygodni, ale co tu dużo mówić - zakochałam się w tej jedynej i już koniec, żadna mi się tak nie podobała Aż się zastanawiałam czy jestem normalna, że tak błyskawicznie wybrałam Ale wiem, że niektórym pm-kom schodzi dużo więcej czasu. Biżuterię dobrały mi panie w salonie. Buty chyba też tam kupię

[cindi]

Napisane przez ppaauullaaa

http://allegro.pl/sliczne-zlote-obra...191737865.html co sądzicie ? wpadły mi jakoś w oko

baardzo ładne jakiś czas temu chciałam właśnie takie, ale teraz zmieniłam zdanie i chcę zwykłe klasyczne, stwierdziłam, że w końcu obrączka to obrączka

Napisane przez ppaauullaaa

No u nas ciasto na stołach będzie niestety mieszkam w małej miejscowości i ciężko by bylo z takim podaniem ciasta jak mówisz a jak będzie na stołach każdy sobie weźmie , chociaz początkowo nie podobał mi się ten pomysł bo zazwyczaj są kąciki kawowe no ale wkońcu się zdecydowałam na ciasta na stole , a słuchajcie co do pierwszego tańca wybieracie się gdzieś do szkoly ? Bo ja miałam taki zamiar bo tancerze z nas sredni ale jak obejrzałam na youtubie filmiki to wiekszość układów jest tak porażkowa że aż żałosna chyba niektorzy tańca z gwiazdami za dużo się naoglądali więc my zdecydujemy sie na jakas pisoenke i zatańczymy normalnie coś sobie w domku poćwiczymy jakies obroty itp żeby też nie bylo tylko kręcenia w kółku i wogóle spodobała mi się piosenka Seweryna Krajewskiego "Każdy swoje dziesięć minut ma" Jej chyba mnie jakieś szaleństwo przedślubne bierze i tak szczerze dopiero do mnie dociera że za 4,5 miesiąca ślub też tak macie czy to tylko ja ?

my chyba pójdziemy na kilka lekcji, ale na pewno nie będzie żadnego układy chcemy tylko nauczyć się podstawowych kroków

Napisane przez jagodzia133

Hej czytam forum od jakiegoś czasu i postanowiłam się w końcu ujawnić widzę że można na was liczyć jeśli chodzi o takie sprawy bo z moim narzeczonym to różnie bywa niby się interesuje ale stwierdza że ja za bardzo przeżywam.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Aha jeszcze nie wyznaczyliśmy daty ślubu bo się waham. Może coś podpowiecie myślę o kwietniu, maju lub październiku?? Czekam na wasze opinie

witaj z miesięcy, które podałaś to ja bym wybrała maj

Napisane przez moni_ka.g

Jak dla mnie to miesiąc jest obojętny. My mamy kwiecień, bo TŻ uparł się, że chce wiosnę 2011, a nie tak jak ja proponowałam jesień 2010, więc padło na pierwszy wiosenny miesiąc Chociaż dla mnie to żadna różnica kiedy, byle jak najszybciej Pogoda każdego miesiąca może być bardzo różna



Tak się tylko wydaje, że całe wieki się za wszystkim biega. Mi też tak się wydawało. Ale jedne rzeczy załatwisz bardzo szybko, a z innymi będziesz mieć problem. Ja np. buty kupiłam w jeden dzień, suknię w drugim salonie (drugą, którą mierzyłam), i jeszcze parę innych rzeczy znalazłam bardzo szybko. Największy problem mam teraz z biżuterią :/

ja myślałam, ze suknie będę wybierać wiekami, a tu niespodzianka na drugiego zakupowego dnia już znalazłam wymarzoną
a z biżuterią pewnie też będę miała problem, bo nie za bardzo lubię mieć coś na szyi, jedynie łańcuszek z serduszkiem od TZ albo jakimś wisiorkiem, ale jakieś bogatsze rzeczy nie za bardzo, no ale zobaczymy

[Bridella]

Napisane przez karolkya

Dziewczyny czy któraś z Was bierze ślub w kościele św. Agnieszki na kalinie?? a może jakimś zbiegiem okoliczności 4 czerwca ??

Witaj Jagodzia133 Z miesięcy które proponujesz to chyba październik ale wczesny i trochę późniejszy maj

My bierzemy ślub w Św. Agnieszce w kwietniu
W kwestii wyboru miesiąca, nam było to zupełnie obojętne, chcieliśmy wziąć ślub jak najszybciej i wybór padł na Wielkanoc

[ppaauullaaa]

jadę w poniedziałek zamawiać suknię hihi

[bernadeta85]

ppaauullaaa uświadomiła mi, że jednak nie ma zdjęć naszych obrączek więc wklejam jeszcze raz... tu jeszcze z czasu przed ślubem, zaraz po odbiorze....

[margolka1986]

bernadetka czy to cos troszke na wzór tych z apartu ?
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,1876

[bernadeta85]

Napisane przez margolka1986

bernadetka czy to cos troszke na wzór tych z apartu ?
http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,1876

Bardziej jak te http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,149
tylko falka w naszych jest delikatniejsza taka bardziej jak w tych http://www.apart.pl/pl/obraczki,c,1,wielobarwne,157

no i kolor to łączone białe i żółte złoto...

[karolkya]

Nasze będą podobne do tych, tyko z białego złota, całe w błysku, z rowkiem cienkim tak w ok 1/3 szerokości

[jagodzia133]

No tak ale u mnie jest bardziej kwestia finansowa ;p dlatego w 2012roku. A właśnie też bym wolała szybciej więc myślę o pierwszej połowie roku ale widzę że tu większość z was proponuje maj a też o nim myślałam

[mazieg]

Napisane przez iovaa

Właśnie tak wygląda męskie podejście, od razu widać, że facet pisze xD
Myślę, że Twój uszczypliwy post miał jakiś cel, ale przy okazji pokazuje nam tok męskiego myślenia. Szczerze mówiąc, to chyba spora część facetów nie rozumie naszych podniet sukniami, zaproszeniami, bukietami, balonami, a chciałaby tylko przejść do sedna, podpisać papierek, zdjęcia wyedytować w photoshopie i przystąpić od razu, najlepiej bez garniaka, tylko jak napisałeś w dresie (bo wygodniej), to tej części, gdzie się pije. A na zagrychę wystarczą ogórki xD

A wracając do Twojego posta, w odróżnieniu do wpisujących się tu wizażanek, chyba nie do końca załapałeś cel mojej wypowiedzi. Czy dobrze zgadnę jeśli powiem, że nie planujesz ślubu, wg Ciebie ślub to głupota, a tak w ogóle to nie masz nawet dziewczyny i udzielasz się w tym konkretnym temacie, pełnym dobrych rad, wspierania się i dzielenia radosnymi wiadomościami i przemyśleniami związanymi konkretnie ze ślubem, dla dziwnie pojętej rozrywki i bez głębszego celu?
Czy przeczytałeś wszystkie strony tego tematu i śledzisz je na tyle na bieżąco, że jesteś w stanie wczuć się w naszą sytuację i zrozumieć?
Twój post temu przeczy...

No cóż muszę Cię zaskoczyć. Na forum tym jestem już od 5 lat. Sam w szczęśliwym związku małżeńskim jestem od 12 lat.
Ten temat czytam od początku jego założenia więc myślę że wiem o czym mowa
Robię to z czystego wyrachowania marketingowego - tak jestem fotografem i jestem facetem, ale bardzo się mylisz jak piszesz, że nie interesują mnie suknie czy to jak Panna młoda będzie wyglądała.
Tak - jestem tym zainteresowany. Ponieważ do mojej pracy nie podchodzę jak do rzemiosła, że ustawiam 10 póz i kasuje za to pieniądze tylko chce by moje zdjęcia były żywe, ciekawe i dawały satysfakcje nie tylko mi ale też osobie dla której będą stanowiły pamiątkę na lata. Uważam, że powinien wiedzieć na co zwracają uwagę kobiety, co jest dla nich istotne i ważne. Dzięki tej wiedzy mogę to co oferuję dostosować do ich oczekiwań, a na tym właśnie mi zależy.
Dzięki temu moje zdjęcia (jak twierdzą kobiety) są coraz lepsze.
Jestem przeciwny bylejakości!!!
Jestem przeciw - jakoś to będzie.
Przez blisko 19 lat pracy na ślubach i weselach, dużo widziałem i dużo przeżyłem. Niejeden raz widziałem niezadowolone panny młode z: makijażu, sukni, obrączek czy katastrofy (na własne życzenie) jaka była w dniu ślubu bo nie było wszystko tak załatwione jak powinno.
Ślub to ważne przeżycie w życiu człowieka - często raz w życiu - ciesze się, że dzięki temu forum i dyskusji o wielu zapominanych aspektach można sprawić by ten dzień był dla Was wyjątkowy.

Przepraszam, że nie wytrzymując wtrąciłem swoje "trzy grosze" - chociaż nie zgadzam się, że panowie "z marsa" nie mają nic ciekawego do powiedzenia - może warto by kobiety "z wenus" też czasami ich posłuchały
Pozdrawiam iovaa - prosimy więcej cierpliwości do nas

[_agatka]

Napisane przez ppaauullaaa

bo nie byłam w trzech salonach na kraśnickich i w passion na narutowicza moze macie jakies spostzrzenia o tym salonie ? bo jest duzo firm ale jak wchodzilam tam

w passion, bardzo mile panie, byłam około 13 i przymierzałam do woli
moze ktos jeszcze napisze o salonach na krasnickich, bo tam bede sie wybierac

co do sukienek - zawsze byłam zakochana w rybkach, ale jestem niziutka i drobna i po prostu wygladam jak dziecko z podstawówki, za to w ksiezniczce - prawdziwa kobietka

hmm moze jakies blizsze info o sukienkach slubnych we Lwowie?

poza tym czy miałyscie jakies doswiadczenia z wypozyczalniami naczyn? wiem ze jest jakas na puławskiej, czy sa jakies inne?, jak kształtuja sie ceny?

[moni_ka.g]

Napisane przez Klaudia_85

Oj słuchaj przypomniałam sobie, że u tego Jubilera gdzie kupowałam obrączki mają fajne srebrne zestawy dla Panny Młodej do sukni

Czyli gdzie?

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Już doczytałam gdzie

[iovaa]

Napisane przez mazieg

No cóż muszę Cię zaskoczyć. Na forum tym jestem już od 5 lat. Sam w szczęśliwym związku małżeńskim jestem od 12 lat.
Ten temat czytam od początku jego założenia więc myślę że wiem o czym mowa
Robię to z czystego wyrachowania marketingowego - tak jestem fotografem i jestem facetem, ale bardzo się mylisz jak piszesz, że nie interesują mnie suknie czy to jak Panna młoda będzie wyglądała.
Tak - jestem tym zainteresowany. Ponieważ do mojej pracy nie podchodzę jak do rzemiosła, że ustawiam 10 póz i kasuje za to pieniądze tylko chce by moje zdjęcia były żywe, ciekawe i dawały satysfakcje nie tylko mi ale też osobie dla której będą stanowiły pamiątkę na lata. Uważam, że powinien wiedzieć na co zwracają uwagę kobiety, co jest dla nich istotne i ważne. Dzięki tej wiedzy mogę to co oferuję dostosować do ich oczekiwań, a na tym właśnie mi zależy.
Dzięki temu moje zdjęcia (jak twierdzą kobiety) są coraz lepsze.
Jestem przeciwny bylejakości!!!
Jestem przeciw - jakoś to będzie.
Przez blisko 19 lat pracy na ślubach i weselach, dużo widziałem i dużo przeżyłem. Niejeden raz widziałem niezadowolone panny młode z: makijażu, sukni, obrączek czy katastrofy (na własne życzenie) jaka była w dniu ślubu bo nie było wszystko tak załatwione jak powinno.
Ślub to ważne przeżycie w życiu człowieka - często raz w życiu - ciesze się, że dzięki temu forum i dyskusji o wielu zapominanych aspektach można sprawić by ten dzień był dla Was wyjątkowy.

Przepraszam, że nie wytrzymując wtrąciłem swoje "trzy grosze" - chociaż nie zgadzam się, że panowie "z marsa" nie mają nic ciekawego do powiedzenia - może warto by kobiety "z wenus" też czasami ich posłuchały
Pozdrawiam iovaa - prosimy więcej cierpliwości do nas

Bardzo sensowna i konkretna wypowiedź, to się chwali J
Ja dzielę fotografów na dwa gatunki: rzemieślników (dobry sprzęt i 20 zdjęć typu: „uśmiech, będzie zdjęcie”) i artystów (różna klasa sprzętu, ale wielka pasja). Od początku mojego udzielania się w tym temacie podkreślam moje uznanie dla drugiej grupy fotografów i sama aspiruję do bycia jedną z nich, ale widocznie moje wypowiedzi nie zostały należycie zinterpretowane, lub mój sposób wyrażania się jest niedostatecznie klarowny.

Poprzednim poście właśnie o to mi chodziło, żeby posłuchać opinii męskiej części populacji J
W mojej wypowiedzi była sugestia, mająca na celu sprowokowane chłopców do rozmowy na tematy, na które zazwyczaj tylko dziewczynki się wypowiadają. Dziwi mnie, że tę część mojej wypowiedzi również opacznie zrozumiałeś.
A cierpliwości nie mam w momencie, kiedy ktoś nieudzielający się, nagle wtrąca swoje trzy grosze do dyskusji, nie wnosząc swoją wypowiedzią za wiele, a do tego błędnie interpretuje czyjąś wypowiedź i przekręca jej sens. Ja nie miałabym tyle odwagi, by wtrącić się do dyskusji w temacie, w którym jeszcze nigdy mnie nikt nie widział, i zacząć moją znajomość z użytkownikami topika od agresywnej wypowiedzi przeinaczającej sens słów innego użytkownika. Ale po reakcjach widzę, że nie tylko Ty mylnie zinterpretowałeś sens mojego przesłania, więc w przyszłości postaram się zwrócić większą uwagę na dobór słów i konstrukcję wypowiedzi, by nie powodować więcej takich krępujących dwuznaczności.

Również pozdrawiam i zapraszam do konstruktywnej dyskusji, szczególnie opinia doświadczonego fotografa może dużo wnieść do dyskusji J

Ale skoro już wszystko sobie wyjaśniliśmy możemy wrócić do najfajniejszej części dyskusji w tym temacie, tj. do podniecania się przygotowaniami do ślubu


Jagodzia133, wg mnie termin to sprawa indywidualna. Powinnaś sama, ze swoim TŻ-em wybrać datę, być może w danym miesiącu przypada jakaś ważna rocznica lub bliska jest Wam jakaś data… Ja myślałam nad majem, ze względu na historię mojego związku, poza tym to piękny miesiąc, wszystko kwitnie, jest już ciepło i słonecznie.

Czerwiec i lipiec odpadają wg mnie ze względu na upały, które są killerami dla garniturów, strojnych sukien i makijażu. Ludzie nie czują się komfortowo, kiedy „wszystko płynie”, ale z nich
W sierpniu często jest deszczowo, i o ile zdjęcia trawy i drzew po deszczu są genialne, to samo robienie zdjęć i kombinowanie jak to zrobić, żeby PM-ka nie wlazła w kałużę i nie zamoczyła sukni, jest żmudne…

Natomiast początek września często jest ciepły, w zeszłym roku 11 września na ślubie PM-ka nawet bolerka nie potrzebowała. Do tego jasno jest do 19:00, więc nawet długo.

Chociaż z pogodą to bywa bardzo różnie. Dwa lata temu byłam fotografem na weselu pod koniec kwietnia i zdjęcia robiliśmy młodym nad wodą, a było tak ciepło, że młoda w samej sukience, a młody bez marynarki biegali po szuwarach i nie marzli, a na drugi dzień goście piwko pod parasolkami na zewnątrz pili i się opalali.
Ale październik, to już trochę chłodno. Tyle że ze względów praktycznych, zawsze 5 miesięcy później, niż maj, więc macie 5 miesięcy więcej na zbieranie funduszy

[cindi]

Napisane przez ppaauullaaa

jadę w poniedziałek zamawiać suknię hihi

wybrałaś już model? pochwal się

Napisane przez karolkya

Nasze będą podobne do tych, tyko z białego złota, całe w błysku, z rowkiem cienkim tak w ok 1/3 szerokości

super, klasyczne, ale niezwykłe, zapiszę sobie zdjęcia na kompie

[jagodzia133]

Dziewczyny pomocy!!!

Przestudiowałam całe 80 stron forum robiłam sobie notatki itd. dużo tego było ale dałam radę. Pozapisywałam inf. o sala w zakresie mojego budżetu. Mój TŻ porozmawiał z rodzicami i oni powiedzieli że nie chcą tak tanich domów weselnych które akurat zapisałam . Że oni są w stanie zapłacić o wiele więcej ale żeby było dobre jedzenie, żeby było duuuużo jedzenia i żeby obsługa była profesjonalna. Aha i góra 10km od lublina. Błagam pomocy
czas mnie goni a muszę zarezerwować jakąś sale.

[kffiatusheq]

Napisane przez iovaa

Czerwiec i lipiec odpadają wg mnie ze względu na upały, które są killerami dla garniturów, strojnych sukien i makijażu. Ludzie nie czują się komfortowo, kiedy „wszystko płynie”, ale z nich
W sierpniu często jest deszczowo, i o ile zdjęcia trawy i drzew po deszczu są genialne, to samo robienie zdjęć i kombinowanie jak to zrobić, żeby PM-ka nie wlazła w kałużę i nie zamoczyła sukni, jest żmudne…

Natomiast początek września często jest ciepły, w zeszłym roku 11 września na ślubie PM-ka nawet bolerka nie potrzebowała. Do tego jasno jest do 19:00, więc nawet długo.

Chociaż z pogodą to bywa bardzo różnie. Dwa lata temu byłam fotografem na weselu pod koniec kwietnia i zdjęcia robiliśmy młodym nad wodą, a było tak ciepło, że młoda w samej sukience, a młody bez marynarki biegali po szuwarach i nie marzli, a na drugi dzień goście piwko pod parasolkami na zewnątrz pili i się opalali.
Ale październik, to już trochę chłodno. Tyle że ze względów praktycznych, zawsze 5 miesięcy później, niż maj, więc macie 5 miesięcy więcej na zbieranie funduszy

Hmm...statystycznie to czerwiec i lipiec są z reguły bardziej obfitujące w opady (szczególnie lipiec!). Wybraliśmy drugą połowę sierpnia, bo nie jest już tak gorąco, a przeważnie słonecznie (wrzesień odrzuciliśmy, część rodziny nie będzie mogła wtedy przybyć). Wrzesień jest z reguły bardziej suchy, ale i chłodniejszy (wyjątkowo chłodny był w ubiegłym roku, nie wiem czy pamiętacie). Jeśli chodzi o październik to miałam przyjemność być na weselach w tym mies. dokładnie rok po roku (różnica 1 dnia) - i była diametralnie odmienna pogoda. Raz piękna, ciepła, złota jesień (jakieś 18 stopni), a drugi raz lało cały dzień (i było kilka stopni).
Jeśli chodzi o pogodę to możemy próbować zminimalizować "ryzyko" brzydkiej pogody, ale tak naprawdę nie mamy na to żadnego wpływu i nie warto się tym martwić (z relacji pm-ek wiem, że czasem trzeba czekać kilka tyg na ładną pogodę na plener).

[ppaauullaaa]

Zdecydowałam się na agore

[kffiatusheq]

Napisane przez jagodzia133

Dziewczyny pomocy!!!

Przestudiowałam całe 80 stron forum robiłam sobie notatki itd. dużo tego było ale dałam radę. Pozapisywałam inf. o sala w zakresie mojego budżetu. Mój TŻ porozmawiał z rodzicami i oni powiedzieli że nie chcą tak tanich domów weselnych które akurat zapisałam . Że oni są w stanie zapłacić o wiele więcej ale żeby było dobre jedzenie, żeby było duuuużo jedzenia i żeby obsługa była profesjonalna. Aha i góra 10km od lublina. Błagam pomocy
czas mnie goni a muszę zarezerwować jakąś sale.

Spróbuj Akropol - mieli jeszcze jakiś czas temu wolny termin w maju, zadzwoń (tel jest na ich stronie).

edit: zapomniałam, że chodzi o przyszły rok, to chyba nie ma takiego szału? chociaż ja rezerwowałam w lutym rok temu i były wolne tylko 13 i 20.08.2011 :O

[Sandra86]

Koszt wynajęcia sali lub lokalu zależy od liczby gości, wybranego menu i oczywiście samego lokalu. W niektórych lokalach wymagane jest wpłacenie zaliczki. W Lublinie ceny wahają się od 160–190 zł/os.
Przykładowo: Restauracja Nowy Graf – 180 zł/os. (dania gorące, zimne przekąski mięsne i rybne, sałatki, deser, napoje bez limitów), alkohol własny bez dodatkowych opłat. Hotel Europa – od 170 zł/os (wino musujące na początek, chlebek weselny na powitanie, zupa, dania główne, przekąski, deser, napoje zimne i gorące bez limitów), alkohol własny bez dodatkowych opłat. Dwór Anna, Jakubowice Konińskie k. Lublina – 190 zł/os (dania, gorące, przekąski, menu dobierane indywidualnie)
Hotel i restauracja Locomotiva – Od 160 zł/os (dania cieple, przekąski, napoje bezalkoholowe, wystrój sali, szampan i chleb na powitanie)
źródło : mmlublin.pl

[lila26]

hej! mam prośbę możecie polecić jakieś sprawdzone salony z sukniami? słyszałam o Kraśnickich i Głębokiej, ALE MOŻE JESZCZE COŚ PODPOWIECIE?
jestem pierwszy raz na tym wątku więc może podam datę 5 listopada 2011..

[jagodzia133]

Akropol piękny ale chcą 220 od osoby troszkę za dużo. Myślę o Anastazji, Willi Różanej i Gościńcu Horyzont. Czy macie jakieś inf na temat tych lokali.

[moni_ka.g]

Napisane przez jagodzia133

Akropol piękny ale chcą 220 od osoby troszkę za dużo. Myślę o Anastazji, Willi Różanej i Gościńcu Horyzont. Czy macie jakieś inf na temat tych lokali.

Odnośnie tych lokali to nie pomogę akurat. Nie wiem czy pisałaś czy może nie doczytałam na ile osób planujecie wesele, bo to ma duże znaczenie przy wyborze sali. Ceny wahają się w takich granicach, jak wcześniej ktoś tu opisał. My zdecydowaliśmy się na hotel Focus w Lublinie (sala do 100 osób), ceny 160, 180, 200zł od osoby w zależności od wybranego pakietu.

[karolkya]

Ha ha pierwsze zaproszenia rozdane wypisane już prawie wszystkie Musimy tylko zastanowić się kogo zapraszamy na sam ślub...

[kffiatusheq]

hej! mam prośbę możecie polecić jakieś sprawdzone salony z sukniami? słyszałam o Kraśnickich i Głębokiej, ALE MOŻE JESZCZE COŚ PODPOWIECIE?
jestem pierwszy raz na tym wątku więc może podam datę 5 listopada 2011..

lila26 ja kupiłam suknię i welon w Demi na Lubartowskiej, polecam dzień wcześniej zadzwonić i się umówić, jeśli nie chcesz czekać (chociaż wtedy można rozejrzeć się po salonie). Bardzo miła, profesjonalna obsługa.

Napisane przez jagodzia133

Akropol piękny ale chcą 220 od osoby troszkę za dużo. Myślę o Anastazji, Willi Różanej i Gościńcu Horyzont. Czy macie jakieś inf na temat tych lokali.

Sporo podnieśli ceny... powiem szczerze, że jestem w lekkim szoku!
Ciekawe czy w innych lokalach też takie szaleństwo...

jagodzia133 przypomnij na ile osób ma być to wesele ?

[jagodzia133]

Sporo podnieśli ceny... powiem szczerze, że jestem w lekkim szoku!
Ciekawe czy w innych lokalach też takie szaleństwo...

jagodzia133 przypomnij na ile osób ma być to wesele ?[/QUOTE]


Będziemy zapraszać tak 120-130 osób

[ppaauullaaa]

kffiatusheq pochwal się sukienka też jadę jutro do Demi zamawiać oj i nikt nic nie powiedział o mojej sukni aż tak brzydka ?

[asioks]

Napisane przez jagodzia133

Będziemy zapraszać tak 120-130 osób

O ile dobrze pamiętam, to w Gościńcu Horyzont minimalna liczba osób to 180 (przynajmniej w sierpniu).

A może Fiesta? Co prawda otoczenie nie za urocze, ale sala ładna, stosunkowo niedrogo i jedzenie też dobre (przynajmniej tak było półtora roku temu, jak byliśmy tam na weselu)

[jagodzia133]

Napisane przez asioks

O ile dobrze pamiętam, to w Gościńcu Horyzont minimalna liczba osób to 180 (przynajmniej w sierpniu).

oooo nie wiedziałam... ale to od czerwca do września jest najwięcej wesel tak zwany sezon. Więc może na maj coś da radę. No nie wiem pojeżdzę w przyszłym tygodniu i popytam. Ale chciała bym poznać opicie innych. Bo każdy lokal będzie mówił że jest najlepszy, dużo jedzenia itp.itd. a wiadomo jak to w praktyce wychodzi