Chłopiec czy dziewczynka to już wiemy, teraz trzeci trymestr świętujemy-III-IV.2011

[gosikk_s]

Gosiawolna, podjedź do innej przychodni albo do szpitala, po co masz się stresować dłużej

Diatoma, no niestety, w ciąży nasza waga z reguły jednak przekracza wcześniej widywaną No chyba że ktoś kiedyś się baardzo odchudził ze sporo wyższej. Ja do pierwszej ciąży maksymalnie w życiu ważyłam 52kg, do porodu szłam z wagą około 58 a teraz mam już 57,5 Czyli zobaczę nie tylko 60 ale jeszcze dobre kilka więcej...Załamka

Mokra, trzymam kciuki za wizytę

[Castia]

Napisane przez Eirene1987

ci nasi faceci to się boją aż do przesady no ale nie dziwię im się - w końcu boją się nie tylko o nas ale i o swoje dzieci

mi też mój nie pozwala jeździć autem buuuuu no ale się nie dziwię, slisko bardzo, na drogach niebezpiecznie. ja gdybym była na jego miejscu tez bym mnie za kierownice nie wpuscila
teraz na wszelkich imprezach TZ abstynent, chociaz mowie mu ze poprowadze - to nie i juzciekawe jak bedzie w swieta
co innego gdyby to było lato to pewnie aż tak zestrachani o nas by nie byli myslę

ja też dziś idę do gina na 20 no ale coz

mokra ja Ci zycze zeby twoje dziecie bylo dla was łaskawe, bo jak my poszlismy na 3d to nasza niunia wystawila swoje boskie nogi i tyle widzielismy, na szczescie lekarz nie wzial kasy

[Jok3r]

Napisane przez Tity

Montii, Eirene kliki z rana jak śmietana
blackrose Tobie też, dopieo zobaczyłam, że masz na samej górze link
Dzisiaj wcześnie wstała, może coś poprojektuję, nie mam zapału do nauki w ogóle, najchętniej to juz bym urządziła małemu spanko
Dziewczyny pisząc na drugim wątku przyszło mi do głowy pytanie, czy np 4-klikowe dziecko zmieści się w ubranka w rozmiarze 56? :P

Tak jak juz laski napisaly rozm rozmiarowi nie rowny. W sumie to nawet nie wiem czy waga to jakis wskaznik wielkosci? Bo chyba moze byc dziecko duze, ale nie grube

Napisane przez blackrose4u

trzymajcie kciuki by gin zrobił mi usg dzisiaj, bo daaawno małej nie widziałam.
Miłego dnia

Trzymamy

Napisane przez trzyrazyi

Ja tam nie mam jeszcze koszuli....moja kolezanka do porodu pojechala w meza koszulce i w niej urodzila hihihihi hihhi

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Przeczytalam sobie ten watek o opiniach po porodzie i w sumie co laska to inne przezycia, ale raczej kazda pozniej nie ma czasu na dobieranie ubranek czy pindrowanie sie na spacer

Zauwazylam tez, ze przynajmniej na razie jakos tak nie stresuje sie porodem. Nie wiem czemu, ale nie przeraza mnie i to co bedzie pozniej tez jakos tak lajtowo staram sie przyjmowac. Moze to kwestia zaprawy jaka daje mi corka szwagierki, bo wiem mniej wiecej czego ewentualnie moge sie spodziewac i nie raz i nie dwa budzilam sie jak plakala czy jak szwagierka sciagala pokarm, bo laktator do najcichszych nie nalezy. Pozyjemy zobaczymy, ale generalnie staram sie nie wkrecac ani horrorow zwiazanych z porodem i tym co bedzie pozniej, ani nie nastawiam sie na sielanke. Przyjme na klate co bedzie i tyle.


O rany zaczal mi sie 30tydz za 77 dni niby mam rodzic padne zaraz

To twoja pierwsza dzidzia?????[/QUOTE]

Tak pierwsza. Maz "kaze" mi sie szykowac na druga, bo teraz chce w core celowac, ale najpierw urpdze jedno i zobacze co dalej

Napisane przez gosiawolna

witam.. masakra jakas mojego lekarza nie ma dzisiaj.. jutro bedzie o ile nie jest na urlopie.. jeszcze w nocy brzuch mnie bolal... teraz tez tak lekko kurde niewiem co sie dzieje

Wiesz co ja mialam straszne bole jakis czas temu jak troche za duzo lazilam po miescie. Praktycznie w ogole nie odpoczywalam tylko od rana do wieczora na nogach i bez jedzenia. I w niedziele juz mialam takie bole, ze prawie nie moglam chodzic. Glupia wiem, ale co zrobic. Wpadlam w amok zakupow i ooo. Poszlam do najblizszej apteki, kupilam co tzreba, usiadlam na lawce, lyknelam i odczekalam. Przeszlo, ale i tak po powrocie do domu lezalam plackiem. Wczoraj natoamist bolal mnie jajnik. Jednak ja to przypisuje wszelkim bolom czy to rozciagajacym czy skurczom, bo juz taki etap, ze to chyba normalne. W kazdym razie tak jak Niutka napisala wziac Nospe i poczekac i martwic sie dopiero jak nie przejdzie.

Napisane przez Montii

A ja się w ogóle nie denerwuję;P
82 dni do porodu mi zostały

Podejrzewam, ze teraz to kozaczki jestesmy, a jak bedzie 2 tyg do porodu to sobie miejsca nie bedziemy mogly znalezc i kazde "mokro" w gaciach to bedzie panika, ze wody odeszly

Napisane przez niutka1

Teoretycznie kochana, teoretycznie, ale powinnas sobie tez od tego odjąc 14 dni, bo juz od 20 lutego będziemy w terminie no i wychodzi, że 68 dni , brzmi straszniej, nie???
( TP= 38<->41 TC )

no i dodac tez możesz 14 , to 96, zawsze to dalej w czasie

No to ja rodze za 63 dni . Rany jak sie mysli 63 to, a spoko, ale jak pomysle, ze to za 2 miesiace to juz oooooo matko

Napisane przez Eirene1987

dzień dobry dziewczynki ja dopiero wstałam i jem śniadanko
co do jazdy autem to też wam powiem że dziś mam wizytę i mój nie wiem czy zdąży wrócić od rodziców i powiedział że mój tata ma mnie zawieźć bo sama jechać nie będę a jak powiedziałam że najwyżej wezmę auto od taty bo w moim letnie opony mam to powiedział że przyjedzie na 100% na 16 boi się boi...



oj to trzymamy bardzo mocno



a ja sobie wyobrażam że odejdą mi wody w nocy jak w filmach, pójdę pod prysznic spokojnie mąż mnie zawiezie do szpitala tam dadzą mi znieczulenie, wszystko będzie trwało godzinkę i będę miała synka koło siebie heh wiem wiem marzyć zawsze można - generalnie nie jestem sobie w stanie wyobrazić jaki to jest ból to i się nie boję - bardziej jestem ciekawa jak to będzie, przy drugim dziecku chyba się będę bardziej bała bo już będę wiedziała jak to jest



dziękuję też poleciały kliki do was
rozmiary są różne ja jak przymierzam 56 do 62 to nieraz 62 jest mniejsze więc wkładam wszystkie ciuszki do jednej szuflady i po prostu na oko będę wkładała małemu.


a co do dni do porodu ja właśnie zaczęłam 25tydzień dopiero więc jeszcze trochę mi do was marcówki brakuje chociaż to tylko miesiąc też liczę że już w połowie marca mogę urodzić

Ja w sumie tez miala zapisywac na karteczce i sztuki i rozm, a ostatecznie bede przykladac jedno do drugiego i ukladac od najmniejszych rozm do najwiekszych i tyle, a i tak nie wiadomo wjakim tempie bedzie maluch rosl to moze nawet niektorych rozm w ogole nie uzyje.

[anika222]

Napisane przez Jok3r

Tak jak juz laski napisaly rozm rozmiarowi nie rowny. W sumie to nawet nie wiem czy waga to jakis wskaznik wielkosci? Bo chyba moze byc dziecko duze, ale nie grube



Trzymamy




To twoja pierwsza dzidzia?????

Tak pierwsza. Maz "kaze" mi sie szykowac na druga, bo teraz chce w core celowac, ale najpierw urpdze jedno i zobacze co dalej



Wiesz co ja mialam straszne bole jakis czas temu jak troche za duzo lazilam po miescie. Praktycznie w ogole nie odpoczywalam tylko od rana do wieczora na nogach i bez jedzenia. I w niedziele juz mialam takie bole, ze prawie nie moglam chodzic. Glupia wiem, ale co zrobic. Wpadlam w amok zakupow i ooo. Poszlam do najblizszej apteki, kupilam co tzreba, usiadlam na lawce, lyknelam i odczekalam. Przeszlo, ale i tak po powrocie do domu lezalam plackiem. Wczoraj natoamist bolal mnie jajnik. Jednak ja to przypisuje wszelkim bolom czy to rozciagajacym czy skurczom, bo juz taki etap, ze to chyba normalne. W kazdym razie tak jak Niutka napisala wziac Nospe i poczekac i martwic sie dopiero jak nie przejdzie.



Podejrzewam, ze teraz to kozaczki jestesmy, a jak bedzie 2 tyg do porodu to sobie miejsca nie bedziemy mogly znalezc i kazde "mokro" w gaciach to bedzie panika, ze wody odeszly



No to ja rodze za 63 dni . Rany jak sie mysli 63 to, a spoko, ale jak pomysle, ze to za 2 miesiace to juz oooooo matko



Ja w sumie tez miala zapisywac na karteczce i sztuki i rozm, a ostatecznie bede przykladac jedno do drugiego i ukladac od najmniejszych rozm do najwiekszych i tyle, a i tak nie wiadomo wjakim tempie bedzie maluch rosl to moze nawet niektorych rozm w ogole nie uzyje.[/QUOTE]


hehehe
ja pewnie nawet nie zauwaze ze mi odeszły bo mam ciagle mocne upławy i nie umiem tego wyleczyc...
ciagle albo podpaska albo wkładka

[Ewelqa1985]

wkurzylam sie okazuje sie ze ten x-lander ktory chcemy kupic w tym kolorze bedzie dostepny w styczniu lub lutym oczywiscie jesli dobrze pojdzie jak to pan okreslil bo to niewielki naklad na cala Polske ;/

[Eirene1987]

Napisane przez iizabelaa

Byłam dzisiaj na glukozie,
i wg mnie to smakowało po prostu jak woda z małą ilością cukru
wogóle nie odczułam tego, że to niby takie strasznie słodkie jest
a ja nawet kawy i herbaty nie słodzę.

Pojechałam wybrać choinkę i jutro mam zamiar ją ubrać, na biało
A dzisiaj planuję robic uszka do barszczu

no to twarda babeczka z ciebie dla mnie to była ohyda a herbatę słodzę i słodkie ogólnie lubię - rozpuściłam to w szklance wody może powinnam następnym razem w większej ilości?
o choinka jak fajnie my w tym roku miejsca na choinkę nie mamy w pokoju ale za to drzewko chcę małe kupić

Napisane przez Castia

mi też mój nie pozwala jeździć autem buuuuu no ale się nie dziwię, slisko bardzo, na drogach niebezpiecznie. ja gdybym była na jego miejscu tez bym mnie za kierownice nie wpuscila
teraz na wszelkich imprezach TZ abstynent, chociaz mowie mu ze poprowadze - to nie i juzciekawe jak bedzie w swieta
co innego gdyby to było lato to pewnie aż tak zestrachani o nas by nie byli myslę

ja też dziś idę do gina na 20 no ale coz

ja też często mam wizytę 19-20 mój gin tak przyjmuje a dziś wyjątkowo na 16 ale to tylko wizyta i badanie usg mi raczej nie zrobi chociaż kto wie
no co do imprez to się kilka razy pyta czy na pewno pojadę potem chociaż teraz w te śniegi to też nie wiem jakby było. tym bardziej po tym szpitalu mi nie pozwala w sumie nie dziwię mu się - jako pasażer mogę się rozłożyć jak na kanapie nogi wyciągnięte, poducha powietrzna daleko ode mnie a jako kierowca no niestety w razie czego (odpukać) to poduchę mam blisko i jeszcze ciągle zgięta muszę jechać a wtedy mnie wszystko ciśnie

dobra idę jeść pierożki a potem prysznic i do lekarza

[gosikk_s]

Jok3r, wszystko w sumie zależy od stosunku waga - długość. Bo jak dziecko ma 4kg a mierzy 50cm to niezły klocek jest, ale już mierząc 60 i ważąc nawet 4,5 jest po prostu duże. Wtedy wskoczy od razu w ciuszki na 62 i będzie wyglądać jak kilkumiesięczniak

[Jok3r]

No tak w sumie to logiczne, bo nawet u doroslych ktos jest wysoki i chydy, ale ma kosci ciezkie i moze wazyc 70, a nie bedzie widac, a podejdzie taki mikrus i te 70 u niego to juz bedzie mocno zauwazalne

Mnie natomiast bardzo ciekawi jedna sparwa. Mianowicie kiedys przeczytalam, ze ktoras z Was miala cc i termin byl ustalony na 2 tyg przed terminem. No i jak zapytalam mojego gine jak to u mnie bedzie to powiedzial, ze cc zazwyczaj robi sie dzien przed terminem. No ok tylko skoro on wpadl w taka panike jak uslyszal, ze mam astme i do tego ten miesniak i np akcja porodowa zacznie mi sie nie wiem tydz przed terminem to chyba nie halo troche, zeby tak czekac do konca?, bo skoro cos zagraza zyciu dziecka i mnie moze narazic na meczarnie to wypadaloby jednak ta cc zrobic w takim terminie, zebym nie dostala nagle skurczy czy, zeby wody mi nie odeszly itp.

[megi2015]

Od kilku dni jakoś nie mam za bardzo czasu siedzieć na wizażu, ale czytam każdego dnia, żeby nie narobić zaległości na 20 stron...

Napisane przez Montii

dziewczyny a jak u was z jazdą autem?
ja zawsze bylam driver pierwsza klasa a teraz..... no nie uwierzycie, ale nie umiem sie zmiescic w liniach na swoim pasie

U mnie kiepsko. poza tym po prostu się boję o siebie i maleństwo. wczoraj na wizytę zawiózł mnie mąż i potem po mnie przyjechał, co mnie bardzo ucieszyło. Chciałabym podjechać do fryzjera przed świętami, ale już mi mąż oznajmił że mnie zawiezie. czuje się jak gwiazda - mam prywatnego szofera haha

Napisane przez Montii

Lecę na uczelnię, trzymajcie kciuki żebym zaliczyła kolosa z exela bo niestety kiepsko mi to idzie

Trzymamy, trzymamy. Kurcze ja też nie lubię exela -

Napisane przez mokra6

Hej! Ja też mam dziś wizytę. Mam nadzieję, że zrobi mi dzis 3d, bo jeszcze nie mialam, a jestem taka ciekawa jak wygląda moja kruszyna! Mąż mi zabronił jechać samochodem i muszę iść na autobus, bo inaczej powiedział, że nie wejdzie ze mną do gina
Poza tym też wpierniczam mandarynki, małej chyba też b.smakują bo potem zawsze szaleje I porodu się nie boję- co ma być to będzie! Oby niunia była zdrowa!

Powodzenia na wizycie

Napisane przez Castia

mi też mój nie pozwala jeździć autem buuuuu no ale się nie dziwię, slisko bardzo, na drogach niebezpiecznie. ja gdybym była na jego miejscu tez bym mnie za kierownice nie wpuscila
teraz na wszelkich imprezach TZ abstynent, chociaz mowie mu ze poprowadze - to nie i juzciekawe jak bedzie w swieta
co innego gdyby to było lato to pewnie aż tak zestrachani o nas by nie byli myslę

ja też dziś idę do gina na 20 no ale coz

mokra ja Ci zycze zeby twoje dziecie bylo dla was łaskawe, bo jak my poszlismy na 3d to nasza niunia wystawila swoje boskie nogi i tyle widzielismy, na szczescie lekarz nie wzial kasy

Powodzenia na wizycie

Napisane przez Eirene1987

no to twarda babeczka z ciebie dla mnie to była ohyda a herbatę słodzę i słodkie ogólnie lubię - rozpuściłam to w szklance wody może powinnam następnym razem w większej ilości?
o choinka jak fajnie my w tym roku miejsca na choinkę nie mamy w pokoju ale za to drzewko chcę małe kupić

ja też często mam wizytę 19-20 mój gin tak przyjmuje a dziś wyjątkowo na 16 ale to tylko wizyta i badanie usg mi raczej nie zrobi chociaż kto wie
no co do imprez to się kilka razy pyta czy na pewno pojadę potem chociaż teraz w te śniegi to też nie wiem jakby było. tym bardziej po tym szpitalu mi nie pozwala w sumie nie dziwię mu się - jako pasażer mogę się rozłożyć jak na kanapie nogi wyciągnięte, poducha powietrzna daleko ode mnie a jako kierowca no niestety w razie czego (odpukać) to poduchę mam blisko i jeszcze ciągle zgięta muszę jechać a wtedy mnie wszystko ciśnie

dobra idę jeść pierożki a potem prysznic i do lekarza

powodzenia na wizycie
My w tym roku podobnie jak w zeszłym kupujemy żywą choinkę - pewnie w weekend jakąś spróbujemy upatrzeć. rok temu kupowaliśmy chyba 2 dni przed wigilią i były już takie przebrana w niektórych miejscach że szok. Ale udało się upolować ładną mam nadzieję że teraz też się uda

[iweczka]

Napisane przez Tity

Mi do porodu niby zostało 75 dni...czyli pewnie z 65

kurde, mało już......ale ten czas leci......

Napisane przez mokra6

Hej! Ja też mam dziś wizytę. Mam nadzieję, że zrobi mi dzis 3d, bo jeszcze nie mialam, a jestem taka ciekawa jak wygląda moja kruszyna! Mąż mi zabronił jechać samochodem i muszę iść na autobus, bo inaczej powiedział, że nie wejdzie ze mną do gina
Poza tym też wpierniczam mandarynki, małej chyba też b.smakują bo potem zawsze szaleje I porodu się nie boję- co ma być to będzie! Oby niunia była zdrowa!

ja też idę z nadzieją na usg 3d co do mandarynek wcinam w mega ilościach

Napisane przez Eirene1987

no to twarda babeczka z ciebie dla mnie to była ohyda a herbatę słodzę i słodkie ogólnie lubię - rozpuściłam to w szklance wody może powinnam następnym razem w większej ilości?
o choinka jak fajnie my w tym roku miejsca na choinkę nie mamy w pokoju ale za to drzewko chcę małe kupić



ja też często mam wizytę 19-20 mój gin tak przyjmuje a dziś wyjątkowo na 16 ale to tylko wizyta i badanie usg mi raczej nie zrobi chociaż kto wie
no co do imprez to się kilka razy pyta czy na pewno pojadę potem chociaż teraz w te śniegi to też nie wiem jakby było. tym bardziej po tym szpitalu mi nie pozwala w sumie nie dziwię mu się - jako pasażer mogę się rozłożyć jak na kanapie nogi wyciągnięte, poducha powietrzna daleko ode mnie a jako kierowca no niestety w razie czego (odpukać) to poduchę mam blisko i jeszcze ciągle zgięta muszę jechać a wtedy mnie wszystko ciśnie

dobra idę jeść pierożki a potem prysznic i do lekarza

ja też jem właśnie pierożki, a potem prysznic i do gina

właśnie byłam na zakupach-kupiłam wkoncu kurtkę i sexi majty siateczkowe i poporodowe
miałam wziąć jeszcze pieluchy tetrowe ale już i tak byłam obładowana

[aja1]

Napisane przez Tity

Dziewczyny pisząc na drugim wątku przyszło mi do głowy pytanie, czy np 4-klikowe dziecko zmieści się w ubranka w rozmiarze 56? :P

Tak jak dziewczyny pisały nie zależy to od wagi a od długości. Poza tym na początek na pewno zmieści się w 56 bo dzieci mają podkurczone nóżki, a nie jak my na prosto, no chyba że zacznie się wyginac, to wtedy widać, czy za krótkie. Kacha miała 56 cm, czyli powinno być na styk, a było ok, dopóki nie urosła - szybko , ale w 52 nie chciała się zmieścić, chyba była za gruba (4100 g)

Napisane przez Jok3r

Mnie natomiast bardzo ciekawi jedna sparwa. Mianowicie kiedys przeczytalam, ze ktoras z Was miala cc i termin byl ustalony na 2 tyg przed terminem. No i jak zapytalam mojego gine jak to u mnie bedzie to powiedzial, ze cc zazwyczaj robi sie dzien przed terminem. No ok tylko skoro on wpadl w taka panike jak uslyszal, ze mam astme i do tego ten miesniak i np akcja porodowa zacznie mi sie nie wiem tydz przed terminem to chyba nie halo troche, zeby tak czekac do konca?, bo skoro cos zagraza zyciu dziecka i mnie moze narazic na meczarnie to wypadaloby jednak ta cc zrobic w takim terminie, zebym nie dostala nagle skurczy czy, zeby wody mi nie odeszly itp.

Planowane starają się robić mniej więcej w wyznaczonym terminie porodu, jeśli Cię złapie wcześniej od razu zaczną cc, nie będą Cię zmuszać do sn. Zawsze noś ze sobą karte ciąży i inne papierzyska, jak by Cię mieli zabrać z ulicy.

Moje dziecko miało dziś pierwszy sprawdzian z angielskiego i było rewelacyjnie, normalnie dumna jestem a resztę w klubie opiszę.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty.


aaaaaaaaaa.... co do cytrusów, jadłam winogrona do samego prawie porodu i było ok. Kaśka tak czy siak jest uczulona na pyłki, bo przeszło w genach.
Co do diety matki karmiącej, wszystko zależy od reakcji dziecka. Ja nie mogę żyć bez smażonego mięsa czy inszych naleśników etc. Gotowanego mięsa nienawidzę, wytrzymałam dwa tygodnie na "diecie" i zaczęłam próbowac, było ok.

[Eirene1987]

Napisane przez Jok3r

Mnie natomiast bardzo ciekawi jedna sparwa. Mianowicie kiedys przeczytalam, ze ktoras z Was miala cc i termin byl ustalony na 2 tyg przed terminem. No i jak zapytalam mojego gine jak to u mnie bedzie to powiedzial, ze cc zazwyczaj robi sie dzien przed terminem. No ok tylko skoro on wpadl w taka panike jak uslyszal, ze mam astme i do tego ten miesniak i np akcja porodowa zacznie mi sie nie wiem tydz przed terminem to chyba nie halo troche, zeby tak czekac do konca?, bo skoro cos zagraza zyciu dziecka i mnie moze narazic na meczarnie to wypadaloby jednak ta cc zrobic w takim terminie, zebym nie dostala nagle skurczy czy, zeby wody mi nie odeszly itp.

wydaje mi się że jakby akcja się wcześniej zaczęła to po prostu wcześniej ci zrobią tą cesarkę wiesz lekarz pewnie wie co robi ja też się dziwię bo powinni zrobić te 2 tyg przed i święty spokój ale może tak musi być

Napisane przez megi2015

powodzenia na wizycie
My w tym roku podobnie jak w zeszłym kupujemy żywą choinkę - pewnie w weekend jakąś spróbujemy upatrzeć. rok temu kupowaliśmy chyba 2 dni przed wigilią i były już takie przebrana w niektórych miejscach że szok. Ale udało się upolować ładną mam nadzieję że teraz też się uda

dziękuję no co żywa to żywa też bym chciała ale warunków nie mamy niestety

Napisane przez iweczka

ja też jem właśnie pierożki, a potem prysznic i do gina

o proszę no ja już po prysznicu teraz się zbieram mam na 16 ale muszę wcześniej bo z rodzicami się zabieram trzymajcie kciuki aby było ok buźka

[Castia]

diabełki poklikałam sobie w te wasze aniołki

[laseczkaa]

a ja właśnie zjadłam 2 śniadanie niedługo biorę się za robienie obiadku .
u nas nadal zimno na dworze aż nie chce się wychodzić ale idę za chwilkę na pocztę...

miłego popołudnia.
trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty

[blackrose4u]

dziękuje za kciuki udało się namówić gina na usg. Pooglądałam Julcie, nawet dostałam fotke. Mała waży już 1,100kg i ma ponad 18cm (bez nóżek) bo więcej nie umiał zmierzyć bo na ekranie mu się nie mieściła no ale moja waga też poszła do góry, mam 60kg w 27tyg a co potem? Ogólnie to jestem 8,5kg do przodu. Trzeba odstawić słodkie
Pogoda faktycznie okropna, jest mega zimno. A ktoś pytał czemu nie śpie tak wcześnie - bo musieliśmy wyjechać o 7 najpóźniej by dojechać przed 8 do lekarza. Tam jak się przyjdzie tak się siedzi wiec zawsze jeżdże na samiutki początek by być odrazu z przodu.

Coś jeszcze miała napisać ale mi wyleciało z głowy
już nadrabiam klikanie w Wasze aniołki

[megi2015]

Napisane przez blackrose4u

dziękuje za kciuki udało się namówić gina na usg. Pooglądałam Julcie, nawet dostałam fotke. Mała waży już 1,100kg i ma ponad 18cm (bez nóżek) bo więcej nie umiał zmierzyć bo na ekranie mu się nie mieściła no ale moja waga też poszła do góry, mam 60kg w 27tyg a co potem? Ogólnie to jestem 8,5kg do przodu. Trzeba odstawić słodkie
Pogoda faktycznie okropna, jest mega zimno. A ktoś pytał czemu nie śpie tak wcześnie - bo musieliśmy wyjechać o 7 najpóźniej by dojechać przed 8 do lekarza. Tam jak się przyjdzie tak się siedzi wiec zawsze jeżdże na samiutki początek by być odrazu z przodu.

Coś jeszcze miała napisać ale mi wyleciało z głowy
już nadrabiam klikanie w Wasze aniołki

to super !!! mała rośnie jak na drożdżach. wagą się nie przejmuj - potem będziemy się martwić, a teraz dzidzia najważniejsza ja przytyłam w ciągu miesiąca 2 kg. następna wizyta po świętach - to dopiero będzie porażka jak się objem haha

[Ewelqa1985]

Napisane przez blackrose4u

dziękuje za kciuki udało się namówić gina na usg. Pooglądałam Julcie, nawet dostałam fotke. Mała waży już 1,100kg i ma ponad 18cm (bez nóżek) bo więcej nie umiał zmierzyć bo na ekranie mu się nie mieściła no ale moja waga też poszła do góry, mam 60kg w 27tyg a co potem? Ogólnie to jestem 8,5kg do przodu. Trzeba odstawić słodkie
Pogoda faktycznie okropna, jest mega zimno. A ktoś pytał czemu nie śpie tak wcześnie - bo musieliśmy wyjechać o 7 najpóźniej by dojechać przed 8 do lekarza. Tam jak się przyjdzie tak się siedzi wiec zawsze jeżdże na samiutki początek by być odrazu z przodu.

Coś jeszcze miała napisać ale mi wyleciało z głowy
już nadrabiam klikanie w Wasze aniołki

super ze moglas mala obejrzec ciekawe jak beda usg pod koniec wygladac jak teraz juz dziecko ciezko zmierzyc

[agaaga89]

Napisane przez blackrose4u

dziękuje za kciuki udało się namówić gina na usg. Pooglądałam Julcie, nawet dostałam fotke. Mała waży już 1,100kg i ma ponad 18cm (bez nóżek) bo więcej nie umiał zmierzyć bo na ekranie mu się nie mieściła no ale moja waga też poszła do góry, mam 60kg w 27tyg a co potem? Ogólnie to jestem 8,5kg do przodu. Trzeba odstawić słodkie
Pogoda faktycznie okropna, jest mega zimno. A ktoś pytał czemu nie śpie tak wcześnie - bo musieliśmy wyjechać o 7 najpóźniej by dojechać przed 8 do lekarza. Tam jak się przyjdzie tak się siedzi wiec zawsze jeżdże na samiutki początek by być odrazu z przodu.

Coś jeszcze miała napisać ale mi wyleciało z głowy
już nadrabiam klikanie w Wasze aniołki

Cudowne wieści aż się nie chce wierzyć, że te nasze maluchy już takie ciężkie i nie martw się, ja też już końcówka 27 tc a waga prawie dobija 60 kg

[megi2015]

no to faktycznie nie umiała się mała pomieścić na ekranie, bo mój maluch miał w 20tyg. 4 dniu prawie 17 cm bez nóżek

[subtelle]

Napisane przez Castia

mi też mój nie pozwala jeździć autem buuuuu no ale się nie dziwię, slisko bardzo, na drogach niebezpiecznie. ja gdybym była na jego miejscu tez bym mnie za kierownice nie wpuscila
teraz na wszelkich imprezach TZ abstynent, chociaz mowie mu ze poprowadze - to nie i juzciekawe jak bedzie w swieta
co innego gdyby to było lato to pewnie aż tak zestrachani o nas by nie byli myslę

A ja dojeżdżam codziennie ponad 40 km do pracy, w jednym kierunku
I TŻ nie ma nic do gadania....

[blackrose4u]

dziele się zdjeciem, a co słabej jakości, ale zawsze coś

acha i pytałam gina o te III badania prenatalne to powiedział że są już najmniej ważne a czy chce je zrobić to zależy odemnie. Teraz jestem w kropce. Niby się już zapisałam, ale nie wiem czy są one fatycznie koniecznie i jeszcze tyle kasy :/ dobrze że chociaż to w nowym miesiącu by było a Wy robicie te badania?

[Castia]

Napisane przez blackrose4u

dziękuje za kciuki udało się namówić gina na usg. Pooglądałam Julcie, nawet dostałam fotke. Mała waży już 1,100kg i ma ponad 18cm (bez nóżek) bo więcej nie umiał zmierzyć bo na ekranie mu się nie mieściła no ale moja waga też poszła do góry, mam 60kg w 27tyg a co potem? Ogólnie to jestem 8,5kg do przodu. Trzeba odstawić słodkie
Pogoda faktycznie okropna, jest mega zimno. A ktoś pytał czemu nie śpie tak wcześnie - bo musieliśmy wyjechać o 7 najpóźniej by dojechać przed 8 do lekarza. Tam jak się przyjdzie tak się siedzi wiec zawsze jeżdże na samiutki początek by być odrazu z przodu.

Coś jeszcze miała napisać ale mi wyleciało z głowy
już nadrabiam klikanie w Wasze aniołki

super ze wszystko dobrze

ja też liczę dzisiaj na jakąs fotencje naszej małej, chociaz buzke bym chcialano moja waga tez szaleje , jescze pare kilo i bedzie 70masakra!!!! no ale nie wiem czemu tak, znowu sie tak nie obzeram, jedno ciacho na dzien albo i nie a tu ciagle w gore idzie

subtelle no jak nie ma wyjscia to trzeba, do pracy jakos musisz sie dostac.
a nie wybierasz sie jeszcze na zwolnienie? co ty taki hardcore jestes

[megi2015]

Napisane przez blackrose4u

dziele się zdjeciem, a co słabej jakości, ale zawsze coś

acha i pytałam gina o te III badania prenatalne to powiedział że są już najmniej ważne a czy chce je zrobić to zależy odemnie. Teraz jestem w kropce. Niby się już zapisałam, ale nie wiem czy są one fatycznie koniecznie i jeszcze tyle kasy :/ dobrze że chociaż to w nowym miesiącu by było a Wy robicie te badania?

ja pytałam gina dwukrotnie o te badania w 30 tyg. i powiedział mi że w sumie to one daja taki petłny obraz tego jak się dziecko rozwinęło w ciąży. są niejako uzupełnieniem tych I i II badań prenatalnych. ale nic poza tym....i podobno nie sa już takie dokładne jak te I i II. Mój gin stwierdził że skoro tamte były ok to on nie widzi potrzeby żebym robiła te III. Powiedział że zrobi mi takie dokładniejsze usg, a pieniążki które bym miała zapłacić za III prenatalne mam zostawić sobie i przeznaczyć na coś dla dzidziusia i tak zrobię

[Ewelqa1985]

Napisane przez blackrose4u

dziele się zdjeciem, a co słabej jakości, ale zawsze coś

acha i pytałam gina o te III badania prenatalne to powiedział że są już najmniej ważne a czy chce je zrobić to zależy odemnie. Teraz jestem w kropce. Niby się już zapisałam, ale nie wiem czy są one fatycznie koniecznie i jeszcze tyle kasy :/ dobrze że chociaż to w nowym miesiącu by było a Wy robicie te badania?

a jakie III badania prenatalne trzeba wykonac? bo ja jeszcze z ginem nie gadalam ide jutro lub w pt zalezy od pogody.

[Jok3r]

Napisane przez blackrose4u

dziele się zdjeciem, a co słabej jakości, ale zawsze coś

acha i pytałam gina o te III badania prenatalne to powiedział że są już najmniej ważne a czy chce je zrobić to zależy odemnie. Teraz jestem w kropce. Niby się już zapisałam, ale nie wiem czy są one fatycznie koniecznie i jeszcze tyle kasy :/ dobrze że chociaż to w nowym miesiącu by było a Wy robicie te badania?

Ja nie robie, bo gine powiedzial, ze w sumie one juz niczego nie wnosza. Strata kasy, a dziecko bedzie juz na tyle duze, ze i tak nic nie widac.

[megi2015]

III badania prentalne wykonuje się między 28 a 32 tyg. ciązy w celu oceny dobrostanu płodu i szczegółowej struktury anatomicznej.

[Lustereczko]

Cześć mamuśki

Powysyłałam zaproszenia na nk do tych osób które są w grupie, więc jak coś to ode mnie jest zaproszenie Natalia P.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

Eirene no to świętujemy razem 25 tydzień możemy się napisać drineczka z picolo

A mój synek jakoś w ogóle nie jest wstydliwy i w 18 tc i w 22 tc pięknie rozkładał nóżki i dumnie pokazywał co ma pomiędzy, taki mały chwalipięta z niego rośnie Wczoraj jak TŻ rozmawiał z brzuszkiem to mówi do małego ale łobuziak z ciebie rośnie, a mały na potwierdzenie dał mi takiego kopa że aż podskoczyłam

Blackrose cudna córcia, i już jaka duża

[kosmisia1985]

Witajcie


Mnie przez parę dni kuło w prawym boku i poszłam wcześniej do lekarza. Doktor stwierdziła, że w najgorszym wypadku może to być kolka nerkowa. Przestraszyłam się, bo powiedziała, że jeśli to się potwierdzi to mogę nawet iśc na parę dni do szpitala.

Jednak dziś byłam u lekarza na usg jamy brzusznej i okazało się, że to albo od kręgosłupa albo po prostu mały się tak niefortunnie ułożył. Więc wszystko jest dobrze. Ale nasłuchałam się o tym, że za dużo jem. Pani stwierdziła,że muszę przystopować. Zdziwiłam się, bo w końcu przytyłam tylko 9 kilo,a to chyba nie jest aż tak dużo

Dziewczynki, a jak u Was jest z wzdęciami? Często je macie? Bo u mnie pani stwierdziła, że mam dużo gazów, ale jakoś tego nie odczuwam. Ale jak się tak zastanawiam to stwierdziłam, że od paru dni jakoś nie mogę się załatwić tak jak wcześniej. Tzn. robię to co trzeba, ale z większym trudem. Też tak macie?

Zamówiłam na allegro leżaczek dla dzidzi z Fisher Price. Co prawda używany, ale oszczędzimy ze 100 zł

Rozglądam się jeszcze za matą edukacyjną na allegro, ale strasznie dużo tego i nie mogę się zdecydować. Będziecie kupować czy może już kupiłyście?

A teraz odnośnie kosmetyków dla niemowlaczka. Jakie będziecie kosmetyki stosować. Ja ostatnio słyszałam, że jest coś takiego jak "Bioderma", którą stosuje się do ciałka jak i do włosków i podobno nie uczula. I jest wydajna.

[anika222]

Napisane przez blackrose4u

dziele się zdjeciem, a co słabej jakości, ale zawsze coś

acha i pytałam gina o te III badania prenatalne to powiedział że są już najmniej ważne a czy chce je zrobić to zależy odemnie. Teraz jestem w kropce. Niby się już zapisałam, ale nie wiem czy są one fatycznie koniecznie i jeszcze tyle kasy :/ dobrze że chociaż to w nowym miesiącu by było a Wy robicie te badania?

black ja chyba nie bede robic tych trzecich badań lekarka mowi ze wszystko jest w porządku jeszcze ja jutro podpytam jak bede na wizycie,

noooo i bede obok ciebie raniutko znaczy sie kolo 9 bo mam wizyte umówioną w przychodni

[gosikk_s]

Jok3r, z terminami cc to przeważnie zależy od szpitala. Ja też wolałabym mieć dwa tygodnie przed terminem bo synka urodziłam 10dni przed więc i teraz mogę nie donosić. Ale z tego co wiem w moim szpitalu też robią jakoś dopiero w dniu terminu. Niby korzystniejsze dla dziecka jest czekanie na naturalną akcję porodową...Ale skoro synek przed terminem pływał już w zielonych wodach to ja się boję teraz czekać tak długo...Z ginem nie rozmawiałam jeszcze na ten temat, zawsze powtarza że wszystko wskazuje na cc i nic poza tym. Chyba na następnej wizycie muszę poruszyć temat

Blackrose, ślicznie Julcia rośnie Ja też już ważę 57,5 a to dopiero 24 tc, na plusie mam 5,5kg...