Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[Lilith890502]

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

bardzo się cieszę

Nuna czekam aż Julka jednak zdecyduje się wyjść

witam się i ja po porannych badaniach krwi teraz odpoczywam z kawką

[kooocur]

Napisane przez IsiaG

Najlepsze są chwile po porodzie, jak już leżałam z małą na sali na łóżku. Było cicho, spokojnie, patrzę na to cudo i nie wierzę. A ona wtulona we mnie i te odgłosy, które potrafią tylko noworodki, ni to westchnienia, ni to połykanie. I oczka niebieskie błądzące wokoło. To były dla mnie najpiękniejsze chwile w szpitalu.
Teraz też jest pięknie. Mała jak za długo śpi to mi już tęskno do niej, już chce ją tulić i wziąć na ręce. Nawet w nocy tęsknie do niej, choć spi obok w łóżeczku. Czekam tak do 4-5 rano i biorę ją do nas do łóżka, wtedy mam ją obok i jest mi tak błogo...tak dobrze.

Pięknie to napisałaś.. marzy mi się to wszystko


Iza tylko tyle nam napiszesz

Czuje córeczkę u Ciebie

No brawo!!!!klask i:

[Linka1984]

Napisane przez kwitka13

Co do zdolności kierowniczych to ja zdając egzamin na prawko przez pół miasta jechałam bez świateł i egzaminator się mnie kilka razy pytał czy aby na pewno jestem przygotowana do jazdy... "myślę se WTF? - pasy mam, kierownica jest...no to jedziem!!" W końcu kazał mi się zatrzymać, wyłączył kamerę i mówi: może włączy pani światła? ZDAŁAM

zmykam

u nas w szczecinie w WORDzie nie można wyłączyć kamer , są 4 aż i nie działają jak silnik nie dzieła..trzeba by zgasić auto by sie nie nagrało - tj jakiś manewr

Dziś moja gwiazda włączała włączony silnik 5 minut!

Napisane przez MarudexuS

Dzień dobry!



Miałam hormonalne, 3 dni w szpitalu i badali wszystko co się dało i w sumie oprócz prolaktyny niby wszystko w normie było. TSH lekko za wysokie jedynie.
Ale ja się boję LUFu a to nie jest łatwi zdiagnozować

Ale!
Dziś moja tempka skoczyła o 3 kreski do góry :P

Po czym wnosisz LUF? wcale nie jest ciężko zdiagnozowac..dobre usg i 2-3 monitoringi. Da sie wychwycić wzrost pęcherzyka co do 0,3 mm + badanie dwa - trzy cykle progesteronu ( w 3 dpo , w 6dpo , w 9 dpo). Jak na usg pęcherzyk dojdzie do pewnego wzrostu i potem się zmniejsza/nic sie nie dzieje/zanika/znika ale nie ma pływnu w zatoce to poziom progesteronu co 3-4 dni wskazuje czy pękł czy nie jak wskazuje ze owu była ale jest mały progesteron to znaczy ze jakość jajeczka była nie halo ( no i oczywiscie niedomogę)
tak samo jak jest pęcherzyk nieregularny i jakiś taki pofałdowany - ale pęka to znaczy ze jakośc jest słaba

Napisane przez nuna2

Ciekawe ile jeszcze będę w ciąży chodzić

tyle ile my :P tzn do porodu grupowego!

Napisane przez Kejthx

Dziś oddałam krew, prolaktynę robię Zobaczymy w pon. jakie cuda mi tam wyjdą

pierwszy raz robisz???

[cebulova]

Napisane przez kooocur

Na która masz wizyte??

Z samego rańca

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

[iza243]

Napisane przez kooocur

Iza tylko tyle nam napiszesz

Co mam jeszcze pisać,lekarz wszystko pomierzył.Małe tak fajnie ssało kciukDostaliśmy w cenie płytke

Popołudniu musze zrobić zdjęcie brzucha.Musiałam już kupić legginsy ciążowe bo zwykłe mnie cisły

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

pierwszy raz robisz???

Robiłam z 1,5 roku temu.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

IZa gratki! Super, teraz będziesz spokojna, że będzie już ok.

[Linka1984]

Napisane przez Kejthx

Robiłam z 1,5 roku temu.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

IZa gratki! Super, teraz będziesz spokojna, że będzie już ok.

I co wyszło???? ile sie staracie?

[Kejthx]

W temacie examów z prawka, mój egzaminator miał chyba z 80 lat i dosłownie cuchneło od niego czosnkiem, za oknem 30 stopni i nie mogłam otworzyć okna żeby ten smród przewiało chyba miał dobry nastrój, bo tak szczerze powinnam nie zdać a zdałam - najgorzej mi poszło na tym egzaminie a zdałam, a poprzednie 3 razy oblewałam za jakieś pierdy

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez Linka1984

I co wyszło???? ile sie staracie?

Linka, nie mam tych wyników, w trakcie przeprowadzki gdzies sie zapodziały, a gina miałam innego więc nie mogę dokładnie sprawdzić, ale z tego co pamiętam to ok było - z tego co pamiętam, wiem bynajmniej, że było ok z badaniami, nie wzbudziły we mnie wkur$%#$% więc myślałam, ze uda się zaskoczyć w miarę.
Grubo ponad rok, w sumie powiedzmy, że 13cs, ale raz były starania raz nie, trudno dokładnie powiedzieć chyba nawet przestałam liczyć jakis czas temu....

[Linka1984]

Napisane przez Kejthx

W temacie examów z prawka, mój egzaminator miał chyba z 80 lat i dosłownie cuchneło od niego czosnkiem, za oknem 30 stopni i nie mogłam otworzyć okna żeby ten smród przewiało chyba miał dobry nastrój, bo tak szczerze powinnam nie zdać a zdałam - najgorzej mi poszło na tym egzaminie a zdałam, a poprzednie 3 razy oblewałam za jakieś pierdy

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------



Linka, nie mam tych wyników, w trakcie przeprowadzki gdzies sie zapodziały, a gina miałam innego więc nie mogę dokładnie sprawdzić, ale z tego co pamiętam to ok było - z tego co pamiętam, wiem bynajmniej, że było ok z badaniami, nie wzbudziły we mnie wkur$%#$% więc myślałam, ze uda się zaskoczyć w miarę.
Grubo ponad rok, w sumie powiedzmy, że 13cs, ale raz były starania raz nie, trudno dokładnie powiedzieć chyba nawet przestałam liczyć jakis czas temu....

przez 13 cykli nie robiliście zadnych badan?monitoringów? nic a nic?
moze to kwestia jakies pierdoły , może wystarczy 1 tabletka..nie raz tak sie zdarzało ze 1 tab bromka czy 1 tab dupka i ciąża jak ta lala
no i po 12 cyklach to by sie męża przydało pobadac..

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

przez 13 cykli nie robiliście zadnych badan?monitoringów? nic a nic?
moze to kwestia jakies pierdoły , może wystarczy 1 tabletka..nie raz tak sie zdarzało ze 1 tab bromka czy 1 tab dupka i ciąża jak ta lala
no i po 12 cyklach to by sie męża przydało pobadac..

13 cs w przybliżeniu jak napisałam...
Spokojnie, mąż badany - ok, ja robiłam jakieś tam podstawowe badania - ok,
ale ja podchodzę do tego z dystansem, nie wpadam w szał, co ma być to będzie... nie widzę powodu bym miała rwać sobie włosy z głowy
W jednym cyklu się staramy w drugim nie i tak sobie czas leci... aż dobije do wieku, gdzie bedzie za poźno. Zdaję sobie z tego sprawę, ale jakoś z wiekiem mi mija takie nakręcanie się.

[anoxee]

Napisane przez iza243

Co mam jeszcze pisać,lekarz wszystko pomierzył.Małe tak fajnie ssało kciukDostaliśmy w cenie płytke

Popołudniu musze zrobić zdjęcie brzucha.Musiałam już kupić legginsy ciążowe bo zwykłe mnie cisły

za badania

Poważnie zwykłe legginsy Cię cisną? Ja w zimie chodziłam w ciążowych, a teraz popylam w zwykłych.

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

Po czym wnosisz LUF?

Po tym powolnym wzroście tempki ..zawsze mi tak jakoś rośnie nie od razu i powoli.

Napisane przez Linka1984

wcale nie jest ciężko zdiagnozowac..dobre usg i 2-3 monitoringi. Da sie wychwycić wzrost pęcherzyka co do 0,3 mm + badanie dwa - trzy cykle progesteronu ( w 3 dpo , w 6dpo , w 9 dpo). Jak na usg pęcherzyk dojdzie do pewnego wzrostu i potem się zmniejsza/nic sie nie dzieje/zanika/znika ale nie ma pływnu w zatoce to poziom progesteronu co 3-4 dni wskazuje czy pękł czy nie jak wskazuje ze owu była ale jest mały progesteron to znaczy ze jakość jajeczka była nie halo ( no i oczywiscie niedomogę)
tak samo jak jest pęcherzyk nieregularny i jakiś taki pofałdowany - ale pęka to znaczy ze jakośc jest słaba

Poziom progesteronu wcale jednoznacznie nie pokaże ...A monitoring .. musiałabym się zawziąć i znaleźć odpowiedni gabinet, co wcale takie proste nie jest .. jak kiedyś szukałam nawet prywatnie! usg po południu kiedy brałam Clo to kuśwa nie było gdzie iść! serio .. a nie będę szukać po całej Łodzi i jeździć na drugi koniec co drugi dzień .. ani brać na to urlopów.
A jak chodziłam do ginów na osiedlu to raz widać było pęcherzyk pofalowany, więc musiał być albo po pęknięciu albo po zLUFowaniu, ale gin nie potrafił mi powiedzieć .. tylko się przyznał, że on na bezpłodności się nie zna .. ja już im (ginom) w ogóle nie ufam i jakoś nie mam ochoty do nich łazić i jeszcze im płacić krocie ..
Bez sensu.

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Napisane przez Kejthx

ale ja podchodzę do tego z dystansem, nie wpadam w szał, co ma być to będzie... nie widzę powodu bym miała rwać sobie włosy z głowy
W jednym cyklu się staramy w drugim nie i tak sobie czas leci... aż dobije do wieku, gdzie bedzie za poźno. Zdaję sobie z tego sprawę, ale jakoś z wiekiem mi mija takie nakręcanie się.

O, ja mam dokładnie to samo .. już mi się szczerze mówiąc po prostu nie chce.
Co ma być to będzie. A jak nie będzie fasoli to idę do szkoły. O ile mi zaoczne zrobią.
A może będzie i jedno i drugie. A co!

[Kejthx]

Napisane przez MarudexuS

O, ja mam dokładnie to samo .. już mi się szczerze mówiąc po prostu nie chce.
Co ma być to będzie. A jak nie będzie fasoli to idę do szkoły. O ile mi zaoczne zrobią.
A może będzie i jedno i drugie. A co!

Ja sobie kupię z 3 psy i będę ciotką psiarą

[MarudexuS]

Napisane przez Kejthx

Ja sobie kupię z 3 psy i będę ciotką psiarą

To ja przygarnę jeszcze 2 koty i będę ciotką kociarą

btw, moja kota nie pcha mi się na brzuch, jestem rozczarowana, przecież POWINNA
Ale śmialiśmy się z TŻ, że pilnuje brzucha bo śpi obok mnie całą noc, dokąd nie wstanę.
I jest ostatnio mega przytulaśna, ale na kolana tylko do TŻta

[bazile]

czyli co,Nuna jednak chyba pobiegla rodzic
bo cosik cisza

[iza243]

Napisane przez anoxee

Poważnie zwykłe legginsy Cię cisną? Ja w zimie chodziłam w ciążowych, a teraz popylam w zwykłych.

Poważnie,jakoś mnie uwierały w brzuch.

Napisane przez MarudexuS

ja już im (ginom) w ogóle nie ufam i jakoś nie mam ochoty do nich łazić i jeszcze im płacić krocie ..
Bez sensu.[COLOR="Silver"]

Maru a może poszukaj jakiegoś dobrego na stronach typu znanylekarz?

[MarudexuS]

Napisane przez iza243

Maru a może poszukaj jakiegoś dobrego na stronach typu znanylekarz?

Spoko, w końcu może poszukam ,.,. najgorsze jest to, że w Łodzi wielu ginów się rozmienia na drobne, przyjmują w różnych miejscach, pracują w szpitalach i ciężko znaleźć takiego, który jest w jednym miejscu po południu co 2 dni .. a jak pisałam, urlopu na nich brała nie będę ani jeździła za nimi po całym mieście. Pracuję na zadupiu, zanim się autobusem stąd wydostanę to już jest 17, weź jeszcze jedź na drugi koniec miasta .. gdzie w większości do 18 większość czynne. A tam, gdzie np do 20 co dzień inny gin.

[bazile]

Color a jak tam Twoj TZ? Bywa czesciej w domu i jak Mu idzie zajmowanie sie Tymkiem?I jak sie ma Twoja Mama?

[pszczola189]

Witam się

Napisane przez Linka1984

pewnie ze taka lepsza...i figury nie stracisz

święta racja

Napisane przez domciatko

hej dziewczyny!!

Domciątko, cześć! ale Cię tu dawno nie widziałam

Napisane przez nuna2

hej zaciążone, bo wszystkie są zaciążone. Byłam dziś na ktg. Tylko 6 skurczy na 40 minut, szyjka jest, więc nie rodzę

Ty może poszłabyś już i urodziła wreszcie, co?

Napisane przez iza243

Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

tylko tyle powiesz?

Idę chyba sobie usmażyć placka ziemniaczanego, bo wczoraj TŻ zrobił cały garnek ciasta, bo mu się zachciało z wieczora placków ziemniaczanych, ale zjadł 2 i poszedł spać, a tego ciasta tyle zostało przynajmniej problem obiadu mam z głowy

[Linka1984]

Napisane przez MarudexuS

Po tym powolnym wzroście tempki ..zawsze mi tak jakoś rośnie nie od razu i powoli.



Poziom progesteronu wcale jednoznacznie nie pokaże ...A monitoring .. musiałabym się zawziąć i znaleźć odpowiedni gabinet, co wcale takie proste nie jest .. jak kiedyś szukałam nawet prywatnie! usg po południu kiedy brałam Clo to kuśwa nie było gdzie iść! serio .. a nie będę szukać po całej Łodzi i jeździć na drugi koniec co drugi dzień .. ani brać na to urlopów.
A jak chodziłam do ginów na osiedlu to raz widać było pęcherzyk pofalowany, więc musiał być albo po pęknięciu albo po zLUFowaniu, ale gin nie potrafił mi powiedzieć .. tylko się przyznał, że on na bezpłodności się nie zna .. ja już im (ginom) w ogóle nie ufam i jakoś nie mam ochoty do nich łazić i jeszcze im płacić krocie ..
Bez sensu.

Nie pokazuje jednoznacznie dlatego pisałam ze monitoring + 3xprogesteron może masz niski i dlatego temp powoli rośnie. Ale rośnie i cykl jest ewidentnie II fazowy..wiesz ze niski progesteron o 1ng wystarczy by nie zajść rok dwa a nawet wiecej. Zapytaj cebuli :P

No widzę generalnie ze sie nie spinasz faktycznie. Ja jak sie upre to bede cały szczecin leciec zresztą nie raz już tak było..
U mnie też jest zawsze pofalowany pęcherzyk..lekarze mowili nie raz ze pękł ale on dopiero miał pęknąc i też mialam podejrzenie ze LUF to potrafił mięc 26mm na usg , a okazało się ze pęka jak jest na prawde duzy nawet 27mm

Napisane przez Kejthx

Ja sobie kupię z 3 psy i będę ciotką psiarą

Napisane przez MarudexuS

To ja przygarnę jeszcze 2 koty i będę ciotką kociarą

mam z Wami zapędy na 'zwierzęciarę'

Napisane przez MarudexuS

Spoko, w końcu może poszukam ,.,. najgorsze jest to, że w Łodzi wielu ginów się rozmienia na drobne, przyjmują w różnych miejscach, pracują w szpitalach i ciężko znaleźć takiego, który jest w jednym miejscu po południu co 2 dni .. a jak pisałam, urlopu na nich brała nie będę ani jeździła za nimi po całym mieście. Pracuję na zadupiu, zanim się autobusem stąd wydostanę to już jest 17, weź jeszcze jedź na drugi koniec miasta .. gdzie w większości do 18 większość czynne. A tam, gdzie np do 20 co dzień inny gin.

ale lat nam nie ubywa..a przez takie przeoczenie potem człowiek sie dowiaduje ze ma 35 lat i juz tylko ivf go czeka..

[iza243]

Zamówiłam kebaby na obiadWiem że niezbyt zdrowo,ale mam straszną ochote

[MarudexuS]

Napisane przez Linka1984

Nie pokazuje jednoznacznie dlatego pisałam ze monitoring + 3xprogesteron może masz niski i dlatego temp powoli rośnie. Ale rośnie i cykl jest ewidentnie II fazowy..wiesz ze niski progesteron o 1ng wystarczy by nie zajść rok dwa a nawet wiecej. Zapytaj cebuli :P

No widzę generalnie ze sie nie spinasz faktycznie. Ja jak sie upre to bede cały szczecin leciec zresztą nie raz już tak było..
U mnie też jest zawsze pofalowany pęcherzyk..lekarze mowili nie raz ze pękł ale on dopiero miał pęknąc i też mialam podejrzenie ze LUF to potrafił mięc 26mm na usg , a okazało się ze pęka jak jest na prawde duzy nawet 27mm



ale lat nam nie ubywa..a przez takie przeoczenie potem człowiek sie dowiaduje ze ma 35 lat i juz tylko ivf go czeka..

hm .. jak robiłam ze 2 razy czy 3 progesteron to był w górnej granicy normy . ale to było kiedyś ..
Z drugiej strony moje tempki może isę wolno rozkręcają, ale różnice są dosyć spore .. czasem najniższa od najwyższej różni się o cały stopień.
A pęcherzyk .. może niepotrzebne się zraziłam do ginów konowałów, trza znaleźć takiego, co się zna i sprawdzić ..

A co do wieku, no cóż .. z jednej strony prawda, nie mlodniejemy, z drugiej nie chcę też na siłę być mamą, nie uda się to nie, ja mam co z życiem robić, a np rodzić chwilę przed 40 czy nawet po też nie mam ochoty. Nie wyjdzie teraz to trudno

[misia332]

Napisane przez iza243

Co mam jeszcze pisać,lekarz wszystko pomierzył.Małe tak fajnie ssało kciukDostaliśmy w cenie płytke

Popołudniu musze zrobić zdjęcie brzucha.Musiałam już kupić legginsy ciążowe bo zwykłe mnie cisły

super, gratulacje kochana Mnie też szybko zwykłe ubrania zaczeły uwierać.

Napisane przez anoxee

za badania

Poważnie zwykłe legginsy Cię cisną? Ja w zimie chodziłam w ciążowych, a teraz popylam w zwykłych.

ja zaczynam w srodę 6 miesiąc, a mnie wszystkie ubrania cisną w brzuch.



Co do głupich pytan związanych z ciążą, mnie np denerwuje :

-który miesiąc
-prawie 6
-o jezu, ale masz wielki brzuch, jak Ty do porodu pójdziesz.

Jestem w końcówce 5 miesiąca, przytyłam 3 kilo, nogi i ramiona mi zeszczuplały, tyle, ze dużo mi poszło w cycki i brzuch, no ale cóż ludzie już mnie widzą jak hipopotama.

[anoxee]

Napisane przez misia332

ja zaczynam w srodę 6 miesiąc, a mnie wszystkie ubrania cisną w brzuch.



Co do głupich pytan związanych z ciążą, mnie np denerwuje :

-który miesiąc
-prawie 6
-o jezu, ale masz wielki brzuch, jak Ty do porodu pójdziesz.

Jestem w końcówce 5 miesiąca, przytyłam 3 kilo, nogi i ramiona mi zeszczuplały, tyle, ze dużo mi poszło w cycki i brzuch, no ale cóż ludzie już mnie widzą jak hipopotama.

To widocznie trafiłam na fajny egzemplarz legginsów. A to zwykłe z Lidla.

Co do pytań, to już pisałam, że mnie w ogóle taka gadka nie rusza. Niech sobie pogadają, jeśli sprawia im to frajdę. Na taki tekst "jak Ty do porodu pójdziesz" odpowiedziałabym, że przemyślę sprawę i ewentualnie zamówię dźwig. Olej takie uwagi. Poza tym myślę, że dużo zależy od nastawienia samej mamy. Ja czuję się naprawdę okej, brzuch mam duży, właśnie wróciłam z reala (kiedyś tam pracowałam) i kto mnie spotkał, to pytał kiedy rozwiązanie. Jak odpowiadałam, że za tydzień, to robili takie miny: " " Koleżanka powiedziała, że tak zasuwam pomiędzy tymi regałami, że myślała, że dopiero gdzieś za 2 miesiące i, że dziwi się, że się nie boję tak sama już chodzić.

[nuna2]

Napisane przez IsiaG

Nuna - ja w sumie miałam podobnie. Poleciało coś ciepłego i niezbyt dużo. Myślałam, że moczu nie trzymam. Taki śluz podbarwiony krwią, bo mi się szyjka też skracała. To był czop. Nie zawsze odchodzi w całości, czasami partiami. Sączyło się kurna aż do porodu, ile ja wtedy podkładów zużyłam....
Radzę poczekać do skurczy, albo jak wody odejdą to jedź w końcu kobieto rodzić

też tak teraz myślę, że to jednak czop

Napisane przez kooocur

A u mnie kiedy termin??

Za miesiąc..

Już? A taki malutki brzuszek



I tak nie śpię w nocy

Ty będziesz zaraz po mnie niewyspana


Na która masz wizyte??





Pewnie w ciąży jesteście...

ludzie czy oni zawsze musza widzieć coś w czymś?? Mały brzuch, duży brzuch, złote rady

Napisane przez bazile

[





Nuna mi sie wydaje,ze sie juz zaczelo,mi tez czop nie odszedl wczesniej.Mialam juz skurcze na ktg bardzo mocne,ale nie czulam,w domu mialam co 2 min twardniejacy brzuch.Lekarz kazal jechac do szpitala i tam po kilku godzinach odeszly mi wody,tak ok szklanki.I nie mialam tak jak mowila Ci polozna,ze z ruchem bedzie szlo dalej-kolejna porcja poszla po dobrych 30 min i tak potroszke w czasie calej akcji porodowej.Aha i moje skurcze pierwsze odczuwalne zaczely sie 15 min od odejscia pierwszych wod.
Wiec moze i to czop u Ciebie jednak,wiaomo u kazdej wyglada to inaczej,na pewno powinien byc troche zabarwiony krwia.

Nuna a tu jeszcze mala podpowiedz,ja dostalam ja od dziewczyny z sali.I mi pomagalo.Jak mialam skurcz stawalam kolo sciany,albo jakiejs poreczy,uginalam kolana i krecilam tylkiem.Skurcze byly wtedy lagodniejsze.
Powodzenia!!! Zycze Ci jak najmniej bolesnego porodu,jak najszybszego,a przede wszystkim zdrowej Julci! I wracajcie do nas szybciutko

ooo rada na skurczach się przyda

Napisane przez anoxee

Wszystkie TVNowskie. No i Misja Afganistan.


Bierzesz wiesiołka? Ja też tak mam od kilku dni, cały czas mokro. Ale w moim przypadku to pewnie właśnie od wiesiołka.



Eee, termin dopiero za tydzień, więc tak normalnie.

Nie będę gratulować z osobna, tylko ogólnie: Gratuluję zbiorowej ciąży! Teraz tylko trzeba wynająć cały oddział porodowy w jakimś szpitalu.

nie biorę wiesiołka ani nic z tych rzeczy I mokro miałam ale to zalało centralnie całe majtki. W piiii tego było na raz.

Napisane przez iza243

Niedługo będziesz miała dzidzie na spacerach


Pewnie się zaczyna




Uwielbiam takie posty


Wszystko jest ok,dziecko zdroweKrwiak niestety jeszcze jest,ciągle się wchłaniaKosmówka już w 100% przyklejona

kochana, to teraz cieszyć mi się z ciąży Krwiak się wchłania , dzidzia zdrowa, co więcej trzeba

Napisane przez bazile

czyli co,Nuna jednak chyba pobiegla rodzic
bo cosik cisza

nie nie. Jestem. lepiłam pierogi. Pochowałam do zamrazalki i robiłam jeszcze obiadek. Myłam podłogę, naczynia, po batalii gotowania i mi zeszło.

[Linka1984]

wiecie co ? ja chyba nie jestem gotowa do ciązy...
nuna sobie tak mówi swobodnie ze czop ze już zaraz..a ja jestem zesra.na. Ja!!!
Gdybym była w ciązy bym pod koniec panikowała ze zaraz poród , ze boli o matko..niedobrze mi sie zrobiło na samą myśl..niczego sie tak nie boje w zyciu jak porodu..nawet kredytu tak nie przezywam hahaha

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

wiecie co ? ja chyba nie jestem gotowa do ciązy...
nuna sobie tak mówi swobodnie ze czop ze już zaraz..a ja jestem zesra.na. Ja!!!
Gdybym była w ciązy bym pod koniec panikowała ze zaraz poród , ze boli o matko..niedobrze mi sie zrobiło na samą myśl..niczego sie tak nie boje w zyciu jak porodu..nawet kredytu tak nie przezywam hahaha

Racja! Nunę podziwiam, my tu czekamy na poród, na jakieś wieści, a Ona sobie pierogi lepi Nuna to rodzenia i to już

Linka Ty się boisz? Nie wierze Latasz do Arabów i tam pomykasz gdzie się da, a takiego pyk małego i porodu się boisz

[Linka1984]

Napisane przez Kejthx

Linka Ty się boisz? Nie wierze Latasz do Arabów i tam pomykasz gdzie się da, a takiego pyk małego i porodu się boisz

ja przed dentystą mdleje..ja sie tak panicznie boje ingerencji w moje ciało..mam mega niski próg bólu.. ja co miesiąc płacze..płacze zywymi wielkimi łzami

[Kejthx]

Napisane przez Linka1984

ja przed dentystą mdleje..ja sie tak panicznie boje ingerencji w moje ciało..mam mega niski próg bólu.. ja co miesiąc płacze..płacze zywymi wielkimi łzami

Co do bólu, być może masz podobnie jak ja, mnie ktoś uszczypnie i już mnie boli, poza tym od razu mam siniaka Nawet maż ostatnio stwierdził, że jakbym była w ciaży to on chyba wyjedzie w delegacje na okres 9 msc i czasu porodu - już wie co się będzie działo Panikara ze mnie straszna ale uczę się panować nad tym nawet mi to czasami wychodzi

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

Dobra, robię siusiu, pakuje torbę i lece na spotkanie a potem to już weeeeeeeekend!

Miłego !!!!!

[IsiaG]

Nuna, zdjęcie brzucha dawaj!!!
pewnie to będzie Twoje ostatnie tutaj.