Zły chłopak - rozterki Myszuni19. Zbiorczy.

[201803290936]

Napisane przez Dosiak

TWÓJ CHŁOPAK CIĘ NIE KOCHA! i szuka pretekstu żeby się rozstać. Wybacz, że tak brutalnie, ale czytając wszystkie twoje wątki założone w sprawie tego samego kolesia nasuwa mi się tylko taki wniosek. Poza tym zachowujesz się jak desperatka, on ma Cię wyraźnie w d***e a Ty go przepraszasz W związku kochających się ludzi nie trzeba zasługiwać na miłe rzeczy. Czułe gesty i słowa wynikają z miłości, po prostu.
Nie wiem ile jeszcze gorzkich słów musisz usłyszeć od swojego Tż żeby dotarło do Ciebie, że on Cię w ogóle nie szanuje.

Już parę wątków temu (chodzi oczywiście o wątki założone przez autorkę tego wątku, Myszunie19) pisałam, że coś jest nie teges, skoro musi zakładać kolejne wątki i ze wszystkim ma wątpliwości. Ten związek od początku był - wg mnie - tworzony na siłę, oby z kimś być. Teraz wychodzą tego skutki.

[Gwiazdeczka1978]

Mi sie wydaje, ze jednak z Myszunia cos nie teges, patrzac ile watkow załozyła radzac sie o kazda sprawe. Myszunia musisz byc bardziej samodzielna i mniej uzalezniona od faceta. Mi sie wydaje,ze mu sie mocno narzucasz, stad jego zniecierpliwienie.

[martha330]

Myszunia19 musisz zrozumiec,ze bez niego tez istnieje zycie! i to o wiele lepsze niz z nim! zacznij dzialac samodzielnie i myslec nie tak by usprawiedliwiac TZ,bo on nie moze krzyczec na ciebie....wez sobie do serca nasze rady by znow nie powstal kolejny twoj watek,w ktorym sie zamartwiasz

[moooniaaaa]

Dziewczyno szanuj się!
Twój chłopak Cię nie kocha i to widać na pierwszy rzut oka,a Ty mu włazisz w tyłek. On widzi, że może Tobą pomiatać,a Ty i tak przylecisz na każde jego zawołanie i jeszcze go przeprosisz. Takiego chcesz życia, u boku kogoś kto ma Cię głęboko gdzieś i wtedy kiedy jest mu wygodnie to traktuje Cię dobrze? Nic nie usprawiedliwia takiego chamstwa, żadne problemy itp. Dam sobie rękę uciąć, że śmieje się z kumplami za Twoimi plecami jak to sobie dziewczynę wychował.
Otwórz oczy i kopnij go w tyłek, pokaż że jesteś wartościową kobietą i nie pozwolisz sobie na takie traktowanie!

[margitta]

Napisane przez qathe

Wale focha i się nie odzywam aż mnei nie przytuli

też tak robię

[syntagma]

Napisane przez Myszunia19

spedzilam cala niedziele sama i czekalam na niego. sie okazalo ze pije z kumplami. no i ja mu normalnie napisalam dobranoc a on "pa" a ja mu na to czy nie moze cos milszego. no i tak od slowa do slowa... wkurzyl sie ... powiedzial ze jestem jak mala dziewczynka co chce slyszec mile rzeczy i ze na mile trzeba sobie zasluzyc. no i ze jak tak ma wygadac nasz zwiazek to on dziekuje. no i ja sie pzestraszylam bo nie chce go stracic. no i napisalam mu pare smsow ze mi przykro ze tak mi powiedzial i takie tam i zebysmy sie nie gniewali. to on na mnie "ze jak male dziecko 100 smsow" no i ja rano dzwonilam do jego kumpla o kompa, kumpel mu powiedzial ze dzwonilam to ten moj od razu ze dzwonie po ludziach pytac o niego. no i nie odp mi od niedzieli a ja strasznie sie balam ze mnie zostawi. ...

ja bym Ci psychologa poradzila, bo taki chorobliwy lek przed porzuceniem nie jest normalny. Jestes w stanie zaakceptowac wszystko byleby tylko on byl z Toba dalej... do tego lakniesz uczucia i objawow zainteresowania jakbys oddychac bez tego nie mogla.

[koKOro]

musisz się wziąc w garść i zrobić z tym porządek, może właśnie psycholog, jak syntagma radzi. nie może tak zostać, nie wazne jak kto Cię traktuje, ważne, że jest, to niedopuszczalne

[Reijel]

Napisane przez Myszunia19

Ale wszystko jest super jak sie widzimy. Ciagle slysze jaka jestem cudowna. Tylko teraz on jest jakis strasznie nerwowy. Ma duzo problemow i moze przez to takie cos

I to daje mu prawo, żeby się na Tobie wyżywać?

Właściwie nie mam nic do dodania, zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami.

[Hot Lady]

Napisane przez Marwari

mój TŻ nigdy na mnie nie krzyczy...

mojemu również się to nie zdarzyło

[mariposa91]

Mój TŻ krzyczy i jest zły tylko jak zrobie coś haprawdę poważnegoalbo jak zapale papierosa (nie znosi tego i nie chcę mnie wtedy całować) ale to sporadycznie..

wtedy zaczynam przewąznie płakać żeby wiedział że żałuje
i zgoda jest już ^^
Prztylulam go mocno i mówie że kocham i przepraszam.
A on wymięka.

A zresztą to ja więcej na niego krzycze )) [taka natura]

[mariposa91]

Ale oczywiście te "krzyczenie" to nic poważnego.
Nie pozwoliłabym sobie żeby chłopak podnosił na mnie aż tak głos..

[Lexie]

Napisane przez syntagma

ja bym Ci psychologa poradzila, bo taki chorobliwy lek przed porzuceniem nie jest normalny. Jestes w stanie zaakceptowac wszystko byleby tylko on byl z Toba dalej... do tego lakniesz uczucia i objawow zainteresowania jakbys oddychac bez tego nie mogla.

Dużo racji.
Przykre.

[bess]

on i tak nie wytrzyma tego dlugo i tak
wiec nie przezyjesz jak Cie zostawi
Ta historie z wydzwanianiem gdzies juz czytalam,moze u Ciebie???
Desperacja i uleglosc bije z postów a co dopiero w zyciu realnym

No i mialam racje miesiac temu tez za nim wydzwanialas.Opanuj sie on nie jest malutki,a Ty nie jestes jego mama
Ja tez bym sie wsciekla jakby mi sie ktos tak narzucal,kontrolowal i nie dal odetchnać,do tego pisal 100 placzliwych smsów

[Dosiak]

Myszunia zakłada kolejne wątki, my się wypowiadamy, radzimy i próbujemy otworzyć oczy, a szanowna autorka i tak niczego w swoim postępowaniu nie zmieni. Za jakiś czas znowu założy kolejny wątek, bo tym jak widzę już przestała się interesować

[201803290936]

No w końcu ktoś zauważył, że z tymi wątkami jest coś nie teges. Bo jak parę wątków temu napisałam, że droga autorka Myszunia19 coś próbuje z facetem budowac na siłę (bo pyta o wszystko, nawet to, co powinna czuc), to mnie mało nie zlinczowali.

[koKOro]

ja po, którymś założonym zaczelam pisac, że po co tyle wątków, na każdy problem inny i wogóle, ale nikt nie reagował, każdy odpisywał i poczułam, że się widocznie czepiam i coś ze mną nie halo, muszę stać się bardziej wyrozumiała a potem to przestałam wczytać

ale właśnie takie odpisywanie, niańczenie autorki to krzywda dla niej, musi się nauczyć myśleć samodzielnie i trochę spraw przemyśleć, podjąć mądre decyzje, a nie żyć złudzeniami i poradami w świecie wirtualnym

[paula78]

Napisane przez Dosiak

Myszunia zakłada kolejne wątki, my się wypowiadamy, radzimy i próbujemy otworzyć oczy, a szanowna autorka i tak niczego w swoim postępowaniu nie zmieni. Za jakiś czas znowu założy kolejny wątek, bo tym jak widzę już przestała się interesować

widac tutaj dostaje to czego nie ma w realu-zainteresowanie.

zreszta 90 % zakladanych watkow z prosba o porade konczy na smietniku bo przeciez proszac o porade oczekuje sie tylko odpowiedzi po mysli autorki.

[Fresa]

Napisane przez Doris1981

No w końcu ktoś zauważył, że z tymi wątkami jest coś nie teges. Bo jak parę wątków temu napisałam, że droga autorka Myszunia19 coś próbuje z facetem budowac na siłę (bo pyta o wszystko, nawet to, co powinna czuc), to mnie mało nie zlinczowali.

Ja też to zauważyłam i w sumie, czy Myszunia19 nie mogłaby zadawać pytań o swoim chłopaku w jednym wątku?

Napisane przez koKOro

ja po, którymś założonym zaczelam pisac, że po co tyle wątków, na każdy problem inny i wogóle, ale nikt nie reagował, każdy odpisywał i poczułam, że się widocznie czepiam i coś ze mną nie halo, muszę stać się bardziej wyrozumiała a potem to przestałam wczytać

ale właśnie takie odpisywanie, niańczenie autorki to krzywda dla niej, musi się nauczyć myśleć samodzielnie i trochę spraw przemyśleć, podjąć mądre decyzje, a nie żyć złudzeniami i poradami w świecie wirtualnym

[kosheen]

Watek bylby za dlugi i nikomu nie chcialoby sie czytac


Do Myszuni- po raz setny zgadzam sie z poprzedniczkami, kopnij go w tylek!!!

[syntagma]

Myszunia, a masz jakas zaufana osobe, z ktora mozesz porozmawiac? mame, siostre..przyjaciolke? ktos kto moze Cie wysluchac i poradzic?

[Madaaa]

po prostu dziewczyna wpadla w sidla nieudacznika i frajera. Musi sama zrozumiec, zeby odejść z honorem.

[mańcia]

Mój facet nigdy na mnie nie krzyczy, gdyby to robił posłałabym go na drzewo i Tobie też to radzę.

Ten wątek wygląda mi trochę w stylu: "Jak wyżebrać od niego trochę czułości"

[201710120930]

Zły to jest tytuł wątku
'beznadziejny chłopak' tak powinien brzmieć by (oby nie) nie przeistoczyć się po latach 'mam beznadziejne życie'

Kochana autorko Ty się nie szanujesz,tak jak piszą dziewczyny skomlesz o uczucia,o zainteresowanie i wiesz jaki jest tego skutek-wzbudzasz w nim agresję.
I powiem Ci cos jeszcze to jest normalna reakcja.
Ludzie którzy non stop biadolą ,non stop płaczą/użalają sie nad sobą we mnie również nie wzbudzają litości tylko chęć kopniecia w d*** na opamietanie.
Ostro? i tak miało być

[martha330]

Napisane przez Madaaa

po prostu dziewczyna wpadla w sidla nieudacznika i frajera. Musi sama zrozumiec, zeby odejść z honorem.

dokladnie,ale chyba jednak nie zrozumie,a tak by bylo lepiej....

[Lexie]

Stworzyłam kolejny zbiorczy, bo to również wciąż na temat jednego faceta i natłoku problemów z nim związanych

[Ptysio5]

Napisane przez lexie

Stworzyłam kolejny zbiorczy, bo to również wciąż na temat jednego faceta i natłoku problemów z nim związanych

Lexie, padłam

[moniczorek]

Napisane przez lexie

Stworzyłam kolejny zbiorczy, bo to również wciąż na temat jednego faceta i natłoku problemów z nim związanych

Hehehe dobre

[Lexie]

No co

Postarałam się nawet o wybranie odpowiedniego tytułu z tych wymyślonych przez Myszunię