Codziennik Kręconowłosych

[LadyMadalena]

30.08
Mycie: Kallos
Odżywka d/s: Pominięte
Odżywka b/s: Mrs Potter's Aloes (silikon zmywalny wodą)
Cięcie
Efekt: Nawet zadowolona jestem choć ciężko mi pojąć, że to ta sama osoba w lustrze

[Paulinka675]

wczoraj:

*Jantar w skalp
*Amla na noc
*mycie 2x Nivea Baby odżywczy
*odżywka Cien repair&care 10 min
*maska Romantic 30 min
*odżywka b/s: Ziaja olej rycynowy
*stylizacja: Nivea FC

[Eloe77]

Napisane przez Eloe77

26 sierpnia - czwartek

I oto jesień za pasem. Włosy są przeszczęśliwe z powodu wilgoci, a ja czuję nadciąganie czegoś nowego - to jak zapach nowych podręczników we wrześniu

29 sierpnia - niedziela
akcja dopieszczanie

mycie popołudniowe: Fitomed
odżywianie: żel lniany + elastyna + d-panthenol + keratyna + gliceryna roślinna + witaminy All in One + świeży sok z liścia aloesu (ok. 5 cm) na 4 godziny pod czepek i ręcznik
odżywianie 2: Kallos mleczny (w zasadzie do mycia)
płukanie: zimna woda
zabezpieczanie (pk): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: żel lniany wzbogacony witaminami All in One, keratyną, d-panthenolem i olejkiem herbacianym zakonserwowany FMOG
harmonijkowanie: arafatka
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem ciepły nawiew na początek, potem chłodny
podpinanie

Jest ślicznie Zapomniałam już jak fajnie potrafi działaś żel lniany.
Skręt wyszedł od nasady i na tę chwilę nadal się utrzymuje
Czuję ciężar włosów, choć nie tak samo, jak po większej ilości Kallosa. chyba zaczynamy się coraz bardziej lubić

Rano lekka reanimacja żelem lnianym (odkształciła się spodnia warstwa) i kapka Madagaskaru stylizującego (Rybiorku )

Postanowiłam sobie solennie pielęgnację bliższą cg w porze jesiennej i zużycie wszystkiego, co glicerynę zawiera, by już więcej tego nie kupować.
Zostawiam tylko Boostera TBSowego jak o poprawiacz w ciągu dnia. Ale jak tylko znajdę mały pojemnik, to i jego zamienię na lniany żel

[Paulinka675]

*Jantar w skalp na kilka h przed myciem
*mycie: Leo maska kokosowa
*odżywka d/s: Venita z jedwabiem i keratyną
*odżywka b/s: Fructals żółta
*stylizacja: żel Delia

[so_fantastic]

Nie uzupełniam tych dwóch tygodni, bo wyjazdowa pielęgnacja raczej nie była zbyt bogata i godna pochwały.
Dziś:
Przed myciem na 4 godziny duuuuużo oliwy z oliwek na włosy i skalp (reanimacja)
mycie 2x szampon Joanna rzepa (dużo oliwy, więc dwukrotne mycie)
odżywka- garnier awokado i masło karite na ok 7 minut
mokre rozczesane palcami, zawinięte w koszulkę
po zdjęciu koszulki pantene b/s loki i fale
na suche jeszcze odrobina pantene

Efekt bardzo ok, myślałam że będzie o wiele gorzej, włosy nie są w aż tak złej kondycji, jak myślałam.

[wrily_curly]

29.08 (niedziela)

mycie - barwa pokrzywowa
II mycie - isana różowa
odżywka - artiste
maska - isana babassu
odżywka b/s - joanna len&tigi
odciskanie - mikrofibra
stylizacja - lekka pianka tigi
plunking
jeszcze trochę pianki
rano - kropla serum tigi

oczywiście wychodząc rano musiało na mnie napadać i góra mi całkiem oklapła. Ale ogólnie ten zestaw taki średni się okazał, coś po isanie babassu mi nie pasowało, włosy dalej rozdzielone są na dość drobne pasma, bardzo zadowalająca objętość ale ze skrętu to tylko mocne fale, wcale się nie zawijały wokół siebie. Chyba kilka dni poużywam "starych" produktów żeby przywrócić je do poprzedniego stanu i dopiero wtedy poobserwować co odpowiada za brak korkociągów i to rozdzielenie na małe pasma.

[Rockbunny]

Napisałam taaaki długi post i mi go skasowało.
Przez wyjazd zaniedbałam dziennik ale miałam okazje przetestować pare produktów CG.

Yes to Carots
Zapowiada się bardzo fajnie, włosy nareszcie gładkie i widocznie odżywione bez obciążenia.
(Dimethicone)

żel Artiste wet look
Niby ok, żel jak żel, ale za szybko sie utwardza?! wiszą mi takie proste strąki. Może to kwestia tego że włosy ost odmówiły kręcenia się..

krem Artiste
Ładnie podkreśla loki, ale trzeba wypracować odpowiednią ilość i sposób nakładania. Obciąża trochę.
(chyba Dimethicone)

Joanna Naturia len i rumianek:ehem :
Pierwsza z tej seri po której zauważyłam jakiś efekt.

Marion Maska Podkreślająca Kolor len i limonka (blond)
Ładnie wygładziła włosy i nadała fajny chłodny odcień
(polyquat)

ee i to chyba tyle. włosy się przestały kręcić jakieś 2tyg temu. Przyszły do mnie mazidła, może coś zdziałają.

[kropcia007]

Na noc amla
rano w skalp wax zagraniczny podgrzany suszarką (15 min)
mycie: joanna b/s mak i bawełna
odżywianie: mix balsam potters aloesowy, garnier aloes, avocado oil treatment wax
odżywka b/s: potters aloes
ugniatanie
odciskanie w t-shirt+ugniatanie
stylizacja: nivea FC+paloma
plunking
w suche kokos

efekt: jest ok

[Eloe77]

Napisane przez Eloe77

29 sierpnia - niedziela

31 sierpnia - wtorek
Zmniejszyłam znów ilość emolientów, daję więcej nawilżaczy i nie stronię od gliceryny w odżywce b/s. Wyczuwam dobry czas - wysoka wilgotność powietrza plus odpowiedni, humektantowy punkt rosy.

mycie wieczorne: Mrs. Potters balsam aloesowy
odżywianie: Utrekram aloesowa + keratyna i ekstrakt wzmacniający włosy (liposomy) na godzinę pod czepek i ręcznik
płukanie: zimna woda
zabezpieczanie (hb): Naturia z lnem
odciskanie: Dr. Bacty
stylizacja: żel lniany wzbogacony witaminami All in One, keratyną, d-panthenolem i olejkiem herbacianym zakonserwowany FMOG
harmonijkowanie: arafatka
podsuszanie: Babyliss z dyfuzorem ciepły nawiew na początek, potem chłodny
podpinanie

Dziś jest bardzo fajnie choć już się troszkę rozkręciło (wiadomo - suche powietrze w pracy). Nałożyłam nieco Boostera.
A za oknem oczywiście deszcz
Dałam rano nieco żelu lnianego i Madagaskar głównie na końcówki, bo blondy się pierzą Trzeba będzie je zaolejować. Po lekkim odciśnięciu miałam śliczne ruloniki na końcówkach. Podejrzewam, ze już nic tego nie zostało do tej godziny.

[Paulinka675]

*mycie: Kallos latte
*odżywka d/s: Lorys nutri sun gloss (krem) 10 min
*odżywka b/s: Lorys girl
*stylizacja: żel Delia
*podsuszanie suszarką

[Rockbunny]

31.08

moje psikadło z produktów z Mazideł:
woda dest. + NMF + D-Panthenol + hydr. z róży stulistnej

01.09

mycie: Isana babassu
w skalp: Isana+ NMF + DP + o. rycynowy + o. rozmarynowy
do tego po 20 min Yes To Carrots
odciskanie w papierowe reczniki
Naturia l i r
żel Artiste
troszke psikadła

[so_fantastic]

wczoraj, 31.08.2010
Przed myciem maska na 4,5 h (oliwa z oliwek, miód, sok z cytryny i kropelka oleju z pestek winogron podgrzane i rzucone na włosy)
mycie Joanna rzepa x1
odżywka Garnier awokado i karite na 7 minut
mokre włosy w koszulkę, na wilgotne Pantene b/s.
na suche jeszcze odrobina Pantene i ugniatanko.
Efekt w miarę.

Dziś
O- odżywka Nivea (pamiętam tylko, że była z proteinami ryżowymi)
M- szampo Nivea (to samo)
O- odżywka Garnier awokado i karite + odżywka Nivea z proteinami
mokre w koszulkę, na wilgotne Pantene b/s loki i fale
efekt ok.

[LadyMadalena]

01.09
Na noc był w dużej ilości kokos
Mycie: Kallos Latte
Odżywka b/s: Mrs. Potter's Aloes
Stylizacja: Żel Artiste wet look
Suszenie suszarką z dyfuzorem
Efekt: Wszystko na szybko bo miałam mało czasu więc efekt beznadziejny choć skręt całkiem całkiem (po ścięciu włosów zrobił się jakiś leniwy i mniej się chcą kręcić :/ )Suszarka wywołuje u mnie natychmiastową puszako-dżunglę. A zapowiadało się tak ładnie.

[kropcia007]

01.09
wieczorny masaż skalpu z olejkiem bhringraj

02.09
Na noc był mix:
skalp-zioła w proszku brahmi i amla zmieszane z olejkiem swami, amla, bhringraj +wyciąg z orzecha
długość- miód, balsam potters aloes +wyciąg z orzecha

03.09
rano zmycie szamponem Indra
odżywka d/s Alverde avocado
odżywka b/s joanna naturia miód i cytryna (w ociekające)
ugniatanie
ugniatanie w t-thirt
stylizacja krem z boots'a
plunking
żabkowanie
suche spryskane sprayem balea
w końcówki wtarcie olejku migdałowego

[Rockbunny]

Z okazji pobytu w hotelu z chlorowaną wodą moje wrażliwe włosy robią się troche zielone więc musiałam kupić sampon z sls
03.09
seboradin niger lotion

mycie: Naturia len i rumianek (szampon) + Isana babassu + nmf + niacynamid + d-p + o. rozmarynowy i rycynowy + maska wzmacniająca kolor Marion l i r + ocet jabłkowy

oszalałam wiem

prawie to samo wymiennie z Yes to Carots jako odżywka
Naturia l i r
psikadło mazidłowe
papierowe reczniki
jojoba na końce

:ehe m:
skręt bywał bardziej imponujący ale włosy są błyszczące, mocne ale strasznie leciutkie. Podoba mi sie

[Paulinka675]

*Jantar na skalp
*Amla na kilka h
*mycie 2x Nivea Baby szampon odżywczy
*Kallos Latte 30 min
*Honey Treatment Wax 10 min
*odżywka b/s Joanna miód i cytryna
*stylizacja Nivea FC

[Paulinka675]

*Jantar w skalp
*mycie Kallos Latte
*maska Mypa Shea Karite 15min
*odżywka b/s: Lorys Girl red fruits
*stylizacja: żel Delia

[kropcia007]

05.09
wcierka z wody pokrzywowej, jantara i radikala

06.09
mycie: Alverde morela
odżywianie: kuracja Alverde morela
odżywka b/s: Joanna Naturia len i rumianek
ugniatanie
ugniatanie w t-shirt
spray balea
plunking 10 min
żabkowanie
w suche troche palomy

Efekt: baaaardzo fajny

[LadyMadalena]

06.09.
Mycie: Pollena Malwa Czarna rzepa (SLES)
Henna http://helfy.pl/henna-naturalna-lawsonia-inermis
z sokiem z cyryny
Odżywka d/s: Artiste wzmacniająca
Odżywka b/s: Joanna cytryna i miód
Stylizator: Żel lniany
Efekt: Mam wrażenie, że henna daje lepszy skręt jeśli się je ugniata, po prostu zastygają idealnie w tej "pozie" w której schną. Do tego piękny połysk, niestety trochę wrażenia wysuszenia również

[so_fantastic]

Uzupełniam dwa dni, bo mi się więcej nie chce
05.09
O- odżywka przeciwłupieżowa Oriflame HairX
M- szampon Joanna Rzepa
O- Garnier awokado i masło karite, 10 minut.
mokre w koszulkę, na wilgotne wgniotłam balsam nivea fc i pantene b/s do loków i fal.
podpięłam uformowane na palcu loczki wsuwkami przy głowie, poszłam spać

06.09
rano- wyjęłam wsuwki, roztrzepałam włosy palcami i wgniotłam trochę Pantene. Efekt- wreszcie moje włosy są kręcone, a nie nie wiadomo jak-falowane.

od 17.10 siedzę z mieszanką oleju z pestek winogron, oliwy z oliwek, miodu i soku z cytryny na włosach, pod foliówką i ręcznikiem.
poźniej będzie
mycie (1 lub 2 razy w zależności od tego, jak się zmyje olej) joanna rzepa
Odżywka garnier awokado i karite na chwilkę
mokre w koszulkę
na wilgotne wgniecione balsam nivea fc i pantene b/s do loków i fal
podepnę wsuwkami loczki i pójdę spać, o.

[LadyMadalena]

07.09
Na noc oliwa z oliwek
Mycie: Scandic Water Mask
Odżywka d/s: Artiste Wzmacniająca
Odżywka b/s: Joanna miód i cytryna
Stylizacja: Duuuużo żelu lnianego, ugniatanie, plunking. Podszuszanie suszarką z dyfuzorem (nawiew słaby, temperatura średnia-błąd?)
Efekt: Po żelu lnianym wyglądało ładnie, po wyschnięciu mega puch. Jako że objętości trochę brakowało, miodowy utrwalacz z receptariusza poszedł na nasady, objętość wróciła.

[LadyMadalena]

08.09
Na noc odrobina(bo tłusto jakoś było po oliwie) oleju kokosowego
Mycie: Scandic Water Mask
Odżywka d/s: Garnier Volume Restructure
Płukanka z octu
Odżywka b/s: Mrs. Potter's Aloes (silikon zmywalny wodą)
Stylizacja: Żel lniany, ugniatanie, plunking, suszenie średnio ciepłym nawiewem(pośpiech) z dyfuzorem. Trochę miodowego utrwalacza u nasady dla objętości.
Efekt: ładnie, dimethicone copolyol + płukanka z octu bardzo mi służy. Nawet mój chłopak stwierdził, że ładnie dziś mi włosy wyglądają.

[Paulinka675]

*mycie Babydream
*odżywka Isana babassu na kilka min
*odżywka b/s: Lorys girl red fruit
*stylizacja: TBS cottonseed curl boost

efekt: tak sobie, wydaje mi się, że booster nie radzi sobie z utrwaleniem i poprawieniem skrętu, chyba jednak wolę żel

[Rockbunny]

Aktualnie moja pielęgnacja opiera się na mazidłach mocno nawilżających i Seboradinie, też nimi wzmocnionym, w celu przyspieszenia wzrostu i zagęszczeniu włosków.
+ produkty z lnem i Yes to Carrots

07.09

Seboradin niger lotion + mazidłowy zestaw.. z 2 dni z tym chodziłam

08.09

dzień z Naturią r i l + mazidłowy zestaw: b3 b5 nmf itp.
+ wzmocniony Sebo

09.09

mycie: ocet, Isana, kropla szamponu Naturii l i r
odżywianie: YTC + mazidłowy zestaw
kolor: Marion maska len i limonka
b/s: Naturia l i r
żel: zrobiłam mix artiste wet look z b3, b5, nmf, jojobą, hydrolatem neroli w małym pojemniczku.

[kropcia007]

08.09
wcierka z jantara i radicala

09.09
wax zagraniczny w skalp podgrzany
na długość odrobina nafty
mycie długości: alverde morelka
odżywianie: kuracja alterra
odżywka b/s: balea spray
ugniatanie
ugniatanie w t-shirt
plunking
żabkowanie
stylizacja: w suche mokrymi rękoma boots curl creme

Efekt okeeej

[wrily_curly]

9 września

olejowanie - vatika kokosowa, ok. 6 godzin
mycie - 2x maska gloria
maska - 2 łyżeczki miodu i shauma objętość, po zmyciu dziwne uczucie takiej szorstkości
zabezpieczanie - dulgon z oliwką, z braku laku, nie jestem przekonana
odciskanie mikrofibrą
stylizacja - tigi amplifier, ugniatanie
plunking
dużo żelu lnianego, ugniatanie
podpięcie żabeczkami

no i wiszą sobie takie chruściki bo żel już zasechł objętość ok, ładne fale prawie od skalpu, zaczynam wierzyć w dziwną zasadę, że im dziwniejsze w dotyku są włosy po masce tym lepiej się kręcą.

[anka.d]

ojjj - dawno tu nie pisalam.

byl wyjazd - morze polskie, łeba. imprezowo i plazowo, wiec niestety codzienne mycie.
mycie zawsze: balsam potters aloes
odzywianie: na zmiane odzywka schauma wieksza objetosc lub nivea do loków (stary sklad)
odzywka bs - naturia leen rumianek
koszulka
zel fructis structuring
i suszenie dyfuzorem

efekt zazwyczaj bardzo dobry, ale teraz wlosy maja po prostu lepszy czas
za to ekstremalnie dlugo schly. mordowalam sie z nimi strasznie. 2 czy nawet 3 razy dluzej niz w domu (wrazenie subiektywne, bo nie patrzylam na zegarek )

po powrocie pierwsze mycie bylo byle jakie, nawet nie pamietam czego uzylam, byle umyc, zero stylizacji

potem pierwsze 'porzadne' mycie z ukladaniem (to byl chyba 7 wrzesnia, wtorek)
olej kokosowy na noc
rano mycie potters melisa
maska bingo z proteinami jedwabiu wzmocniona keratyna hydrolizowana - ponad godzine, ale bez czepka
odzywka bs potters ginko
guma do wlosow artiste
koszulka i dyfuzor
efekt byl swietny z lewej strony, z prawej bardzo marny (wrecz sie rozprostowaly), ale nie wychodzilam z domu wiec zostawilam je w spokoju.
na drugi dzien (po spaniu wlosy byly mieciutkie, po gumie ani sladu) upielam je na bok.

w srode (8wrzesnia) wieczorem nalozylam kokosa. siedzie z nim do teraz, jutro dopiero mycie, wiec bedzie siedzial na glowie ok. 35 godzin

[gasolina84]

dziś:
mycia OMO szampon przeciwłupieżowy Selsum Blue i Yung rózowy,
Biovax do wypadających na 2 h
odżywka b/s Naturia z lnem i trochę ugniatania
Nivea FC

[LadyMadalena]

09.09
Nic. I tak jak na nie ładnie wyglądały

10.09
Mycie: Scandic Water Mask
Odżywka d/s: Artiste Regenerująca - czesanie
Płukanie: 2 łyzki octu na 0,5 litra wody
Odżywka b/s: Mrs. Potter's Aloes
Stylizacja: Resztka żelu lnianego, po nim zaraz miodowy utrwalacz.
Efekt: Ładny, mocny skręt. Wydaję mi się, że to zasługa miodowego utrwalacza zastosowanego na bardzo mokre włosy a nie jak zwykle na prawie suche.

[wrily_curly]

mycie - potters ginko
maska - 1 łyżeczka miodu, 1 łyżeczka oleju kokosowego, 20 kropel jedwabiu hydrolizowanego, dulgon oliwka&pszenica
odżywka bs - joanna len&rumianek
odciskanie koszulką i mikrofibrą
stylizacja - żel artiste 4
koszulkowanie, spineczkowanie

po zmyciu maski nie było tego uczucia szorstkości, miękko i głabko, szczerze mówiąc to dzisiaj niezbyt mi się chce z nimi robić cokolwiek, trochę pougniatałam ale skręt wydaje się być dość ładny, jakiś korkociąg przy buzi zaczął się tworzyć, zobaczymy