Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[Dorotti666]

Napisane przez gilmoregirl92

Ja wiem, że mamę ma się jedną, tatę tak samo, ale dla mnie to mówienie "mamo / tato" do teściów to taka tradycja jest, moi rodzice to wręcz nie wyobrażają sobie żebym do teściów po ślubie mówiła "pan / pani", bo jak to tak "oficjalnie" (tak mi ostatnio mama powiedziała ).

Ja jeszcze o tym nie myślę jak to będzie

[lolusl]

Moi rodzice nigdy do teściów nie mówili per "mamo,tato",wiec u mnie nie będzie to źle postrzegane. Zresztą mój tata wprost powiedział,że nigdy nie pozwoli mówić do siebie "tato",mimo że tżta strasznie lubi

[zaczarowana_panna]

Napisane przez DontSaySorry

Właśnie zadzwonili do mnie w odpowiedzi na ogłoszenie już chyba sprzed miesiąca i zaprosili mnie na rozmowę kwalifikacyjną na jutro. Ale się cieszęęę

Trzymam kciuki! Mam nadzieję, że się uda!

Napisane przez nieopisany pierwiastek

W dodatku to dziewczyna z serii:planujemy razem zaręczyny, w obecności rodziców, gotuję obiad z tej okazji, ubieram najlepszą kieckę, Tż klęka a ja "Ojejujeju, aleś mnie zaskoczył! Gaaasz nie spodziewałam się, że to dziś!"

Rozbawiło mnie to.
W życiu nie chciałabym takich zaręczyn, ze złości i na przekór wtedy bym powiedziała NIE

Napisane przez PannaBlack

To ja się, aż pochwalę wyczynem taty, który chciał mamie dać pierścionek wyjątkowy , więc zatrudnił się u jubilera i zrobił sam

U mnie wszystkie mi znane małżeństwa mówią do teściów mamo, tato. Jak ja o tym myślę, to ja nie wiem jak to powiem. Już widzę, że nie przejdzie mi to przez gardło. Mamo, tato do obcej osoby no way. Juz zdecydowanie prościej będzie mi powiedzieć babciu do babci tz. Myślę że to będzie łatwiejsze

[201801191006]

Napisane przez dorotti66

Jak mi kupi taki sam to się nie pogniewasz?
Bo ostatnio wypytywał i mu pokazałam co mi się podoba, ale że w sumie sama nie wiem co bym wybrała dla siebie

hahha macie moje błogosławieństwo na taki sam pierścień

Napisane przez dorotti66

Ja do TŻ w ogóle nie mówię po imieniu chyba, że przy kimś, ale to też rzadko

a u nas odwrotnie, ja mówię zawsze po imieniu (zdrobniale ), a tż do mnie raz na ruski rok się po imieniu zwróci. a tak to mówi zdrobnieniem, które sam mi wybrał

[Lenka_007]

Ja się jeszcze nad tym nie zastanawiałam ale chyba bym nie chciała całe życie zwracać sie do rodziców tż per 'pani/pan' jestem straszną tradycjonalistką i pewnie na początku będzie dziwnie ale z czasem się przyzwyczaję

[Dorotti666]

Napisane przez loloo

hahha macie moje błogosławieństwo na taki sam pierścień



a u nas odwrotnie, ja mówię zawsze po imieniu (zdrobniale ), a tż do mnie raz na ruski rok się po imieniu zwróci. a tak to mówi zdrobnieniem, które sam mi wybrał

Zobaczymy co on tam wybierze dla mnie

Ja to nawet sobie zegarka nie umiem wybrać, więc mu współczuje

[Lenka_007]

dorotti mogę wiedzieć skąd jesteś? Ja tez lubelskie

[zaczarowana_panna]

Napisane przez dorotti66

Zobaczymy co on tam wybierze dla mnie

Ja to nawet sobie zegarka nie umiem wybrać, więc mu współczuje

piona! Ja tez sobie nic nie umiem wybrać nigdy Albo mi się dużo rzeczy podoba, albo żadna i zawsze jest tak że już sobie coś wybiorę a potem myślę że może jednak tamten drugi był lepszy. Patrzę się patrze na te 2 rzeczy i w końcu jednak myślę, że może ten co na początku odrzuciłam byłby dobry. I tak w kółko. Dla mnie najlepiej jak ktoś za mnie zdecyduje ostatecznie.

[Dorotti666]

Napisane przez Lenka_007

dorotti mogę wiedzieć skąd jesteś? Ja tez lubelskie

lublin

[Lenka_007]

Od października tam wracam

[Dorotti666]

Napisane przez Lenka_007

Od października tam wracam

Studia?

[beatta151]

hej jestem tu nowa
spóźniona jak zawsze,
mam nadzieję że mogę się dołączyć???
proszę o dopisanie mnie do listy oczekujących od 24.06.2011
mam nadzieję że magia wątku zadziała

[Madzialena7]

Napisane przez Lenka_007

Ja się jeszcze nad tym nie zastanawiałam ale chyba bym nie chciała całe życie zwracać sie do rodziców tż per 'pani/pan' jestem straszną tradycjonalistką i pewnie na początku będzie dziwnie ale z czasem się przyzwyczaję

Ja też bym nie chciała się zwracać do przyszłych teściów na Pan/Pani. Zresztą jestem pewna, że oni też by nie chcieli, bo to tacy luzaccy ludzie, najchętniej to chyba mówiłabym im po imieniu no ale tak nie wypada, więc nie wiem jak to będzie. W sumie mówienie "tato" do obcego człowieka jest conajmniej dziwne, no ale przyzwyczaję się.

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Taak, partner/partnerka po zaręczynach nie ma już własnego imienia, musi być narzeczony/narzeczona Czasem wydaje mi się, że ludzie popadają w lekką paranoję

Zgadzam się . Przecież nie trzeba na każdym kroku podkreślać, że jest się zaręczonym. Ja jak mówię o TŻ-cie to mówię normalnie po imieniu, czasem też zdarzy mi się powiedzieć "mój chłopak" bo po prostu nie mogę się jakoś przyzwyczaić że jesteśmy zaręczeni.
Wybraliśmy datę zabiją nam dzwony 27.08.2016, jutro jedziemy podpisać umowę.

A dziś padam na twarz bo piekłyśmy z mamą TŻ-ta i ciotkami jego i sobotnią PM ciasta i ciasteczka na wesele, a jutro powtórka z rozrywki. W dodatku Pan Młody się rozchorował i dostał gorączki i biegunki na kilka dni przed weselem Oby mu przeszło do soboty.

[Lenka_007]

Tak ostatni rok

[Dorotti666]

Napisane przez Lenka_007

Tak ostatni rok

A co ciekawego studiujesz i gdzie?
Ja już skończyłam niestety, ale jeszcze trochę pomieszkam w Lublinie, może za rok jakaś wyprowadzka jak się uda.

[gilmoregirl92]

Napisane przez Madzialena7

Wybraliśmy datę zabiją nam dzwony 27.08.2016, jutro jedziemy podpisać umowę.

My też już wybraliśmy, 20.08.2016r., już mamy wstępnie zarezerwowaną salę i zespół, jeszcze tylko wpłata zaliczek. Także od jutra za 2 lata zostanę żoną

[Madzialena7]

Napisane przez gilmoregirl92

My też już wybraliśmy, 20.08.2016r., już mamy wstępnie zarezerwowaną salę i zespół, jeszcze tylko wpłata zaliczek. Także od jutra za 2 lata zostanę żoną

No my pewnie też wybraliśmy tą datę, gdyby nie fakt, że wtedy było już zajęte. Więc w sierpniu mieliśmy do wyboru tylko 13 i 27 a że 27 mi się spodobał to będzie ten

[Lenka_007]

Geografia na UMCSie

[kiss of night]

Napisane przez beatta151

hej jestem tu nowa
spóźniona jak zawsze,
mam nadzieję że mogę się dołączyć???
proszę o dopisanie mnie do listy oczekujących od 24.06.2011
mam nadzieję że magia wątku zadziała

Witaj.

Napisane przez Madzialena7

Wybraliśmy datę zabiją nam dzwony 27.08.2016, jutro jedziemy podpisać umowę.

Napisane przez gilmoregirl92

My też już wybraliśmy, 20.08.2016r., już mamy wstępnie zarezerwowaną salę i zespół, jeszcze tylko wpłata zaliczek. Także od jutra za 2 lata zostanę żoną

Gratulacje dziewczyny, ładne macie daty.

[PannaBlack]

Napisane przez Madzialena7

Ja też bym nie chciała się zwracać do przyszłych teściów na Pan/Pani. Zresztą jestem pewna, że oni też by nie chcieli, bo to tacy luzaccy ludzie, najchętniej to chyba mówiłabym im po imieniu no ale tak nie wypada, więc nie wiem jak to będzie. W sumie mówienie "tato" do obcego człowieka jest conajmniej dziwne, no ale przyzwyczaję się.

Mnie się zdarzyło do przyszłego teścia powiedzieć wujku Miał facet zdziwienie na twarzy

[Mojwa]

Madzialena - masakra, ze juz pozajmowane
Siostra TZ dzis stwierdzila, ze chyba wezma 03.12.2016 w jej urodziny

wysłano z mojej Xperii SP

[Lenka_007]

Napisane przez PannaBlack

Mnie się zdarzyło do przyszłego teścia powiedzieć wujku Miał facet zdziwienie na twarzy

[Dorotti666]

Napisane przez Mojwa

Madzialena - masakra, ze juz pozajmowane
Siostra TZ dzis stwierdzila, ze chyba wezma 03.12.2016 w jej urodziny

wysłano z mojej Xperii SP

Ja bym chciała w swoje urodziny, ale 24 sierpień nieprędko będzie w sobotę

[aguleekk]

Ale lecicie z postami.
Ja w sumie nie wiem jak to u nas będzie, podejrzewam, że moi rodzice chcieliby żeby po ślubie Tż mówił do nich mamo tato ale wątpię, żeby Tż chciał Mi na początku byłoby dziwnie ale też dziwnie tak na Pan/Pani, jednak trochę będziemy rodziną.
Powinno być coś pośredniego pomiędzy 'Pani' a 'mama'

[Mojwa]

A ja nie wiem jak u nas, myslalam o rocznicy, ale nie ma szans na przyszly rok, a 2020 mi sie nie usmiecha
Moze ostatni weekend kwietnia...
Co do mowienia do tesciow to sama nie wiem. Albo mamo/tato albo po imieniu, nie wyobrazam sobie panowania po slubie

wysłano z mojej Xperii SP

[Madzialena7]

Napisane przez kiss of night

Gratulacje dziewczyny, ładne macie daty.

Dzięki

Napisane przez PannaBlack

Mnie się zdarzyło do przyszłego teścia powiedzieć wujku Miał facet zdziwienie na twarzy

mój jest taki jajcarski, że napewno by to w żart obrócił

Napisane przez Mojwa

Madzialena - masakra, ze juz pozajmowane

wysłano z mojej Xperii SP

No właśnie masakra, no ale takie są realia.

Też chciałam w jakąś szczególną dla nas datę wziąć ślub, albo chociaż w okolicach, ale nijak to nie wypada

[201801191006]

o jaaaaaa, wy już macie daty poustalane, a ja sobie dopiero na luzie przeglądam lokale. i w sumie znalazłam jedną perełkę, po urlopie pojedziemy zobaczyć

[gilmoregirl92]

Napisane przez Mojwa

Madzialena - masakra, ze juz pozajmowane
Siostra TZ dzis stwierdzila, ze chyba wezma 03.12.2016 w jej urodziny

wysłano z mojej Xperii SP

Mojwa - ja chciałam początkowo zorganizować wesele w innej sali i oczywiście 20.08 już był zajęty 27 i 13 był wolny, ale stwierdziliśmy że jeszcze się rozejrzymy i znaleźliśmy idealną salę z wolnym terminem który nam pasuje Generalnie na 2016 mnóstwo terminów w moich okolicach (mazowieckie) jest już pozajmowanych.

[mojchlopakniechce]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

U mnie póki co też nie, ale ja wychodzę z założenia, że wszystko w swoim czasie Wezmę ślub, kiedy będę gotowa, kiedy będę mieć pieniądze, żeby się utrzymać. Nie widzę sensu w braniu ślubu i korzystania z pomocy materialnej rodziców, a takie pary też znam. Oczywiście nie chodzi mi o drobną pomoc, czy udostępnienie domu dla młodych, ale zdarzają się pary, które biorą ślub, a mimo tego są stale na garnuszku rodziców. Tatuś zrobi przelew, mamusia zrobi obiadek, tatuś da kieszonkowe na wieczorne wyjście z mężem (!)... Także ja najpierw chciałabym się choć częściowo usamodzielnić

Masz rację, trzeba wpierw się usamodzielnić żeby wyfrunąć z gniazdka rodziców i założyć swoją rodzinę.

Boże, dziewczyny, ile naskrobałyście będę czytała to wszystko do północy . Ale bynajmniej mam ciekawą lekturę.

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez Mojwa

Ja Was podczytuje, ale mam postanowienie, ze bez pierscienia nie dolaczam do PMek

wysłano z mojej Xperii SP

Ja mam takie samo

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez VinVinara

No mi też nie podobają się śluby zimowe i wszyscy o tym wiedzą. Braliśmy pod uwagę terminy mięedzy drugą połową kwietnia, a pierwszą połową października

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Dziewczyny, czy wczoraj któraś z Was pisała do moderatora o zamknięcie tamtego wątku?

Ja kocham zimę ale nie wyobrażam sobie slubu w zimie;/
Z Tż obstawiamy lipiec/sierpień

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez StillStunning

Hej można dołączyć do Was?


Jestem ze swoim 4.5roku, stukło w tym roku ćwierćwiecze, a planów brak.Brak bo:

*szukam pracy(nastawiam się na staż z UP a wiadomo jak marne pieniądze się dostaje)
*TŻ jest na chorobowym(operacja),wróc i do pracy za jakieś 2 miechy, o ile mu pozwolą, raczej wyleci z tego powodu
*TŻ uważa że on musi zarabiać conajmniej te3tysie na rękę,co w naszym mieście jest nie lada wyczynem(nie chce żyć od1do1)

To są bardzo rzeczowe argumenty,dlatego ich nie neguje. Jednocześnie czuje,że czas ucieka, że mam dosyc randkowania, chce żeby się zobowiązał i nie marnował mojego czasu, bo mam dość bycia w zawieszeniu. Rozum mówi nie , serce tak. Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. Rozmawiamy o tym,ale to pied***nie o marynie, żadnych komkretnych odnośników w czasie. On chce planować jak będą warunki(nie głupie,ale warunki możemy równie dobrze mieć kolo30tki).

Witaj

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:43 ----------

Napisane przez VinVinara

Dlaczego pierdołami ? My też mieszkamy osobno i nie czuję się przez to gorsza po prostu tak się nam teraz życie ulozylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My też mieszkamy z rodzicami, tak jest ekonomiczniej i szybciej dzięki temu uzbieramy na wesele i mieszkanie

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:44 ----------

Napisane przez PannaBlack

Haha Czuję się czasem podobnie
A na pytanie "Rany! To wy się jeszcze nawet nie zaręczyliście?" mam ochotę bić

U mnie też tak jest...
: A Wy jeszcze nie?"
"Teraz wasza kolej..."

Albo moja babunia mówi do mojego Tż "Twój Narzeczony" a ja "wcale nie, CHŁOPAK XD" a mój Tż zawsze się rumieni i mówi, że niedługo już będzie.
Tekst znany od wieków

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;47767047] miałam być dzisiaj na koncercie Timberlakea [/QUOTE]

Uwielbiam Timberlake
Jego głos, wygląd, teledyski, wszystko z nim związane

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez lolusl

Ja bym chciała wychodzić przy Marszu Radeckiego

Ja bym chciała przy Ave Maria - śpiewane solo przez kobietę oraz przy dźwięku skrzypiec.Marzenie: love:

---------- Dopisano o 22:55 ---------- Poprzedni post napisano o 22:52 ----------

Napisane przez dorotti66

Nie wyobrażam sobie nie nosić pierścionka zaręczynowego.
Po to on jest by znajdować się na palcu, a nie w pudełku

Ja tak samo, całe życie będzie przypominał o tej magicznej chwili

[mojchlopakniechce]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

U mnie ciągle wyskakują dziewczyny, młodsze ode mnie, zapierścieniowane-depresja nadchodzi

U mnie tez, nie martw się