pies-pająk i straszenie ludzi

[Bothi]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

mój kuzyn ma arachnofobię. Taką konkretną. Pająka sam nawet nie zabije. Kiedyś postanowiliśmy go nastraszyć sztucznym pająkiem, krzyczał, płakał , potem jak już się dowiedział, że to był żart, płakał ze śmiechu ze swojej reakcji

panicznie boję się amstaffów itp. Są to jedyne rasy, których się boję. Zbyt wiele moich znajomych zostało bez powodu pogryzionych przez takie psy kiedy wracali normalnie po chodniku do domu.

A ponieważ panicznie się ich boję, to nie chcę żeby zza bramy wyskoczył mi jakiś dres z takim psem, bo nie wiem jak to może się dla mnie skończyć.

Nastraszyłaś kuzyna, który boi się pająków ale sama nie chciałabyś być wystraszona amstaffem, bo się ich boisz. Logiczne.

Dlatego właśnie przestałam komukolwiek mówić o moich fobiach, bo straszenie mnie uważają za świetną rozrywkę.

[nawiedzonanarzeczona]

Napisane przez GgochaA

Nie tylko Wy, ale sytuacji w których kończyło się to wypadkiem jest masa i myślę że wiele z nas zna je z własnego podwórka.
Może byłam jakoś dziwnie wychowana, ale od małego mi wpajano że żarty, które mogą kogoś przestraszyć, albo przez które komuś może stać się krzywda - to żadne żarty.
Dla mnie śmianie się z tego że ktoś się boi jest mniej więcej tym samym jak podstawienie nogi i radość bo ktoś się wywalił.
Poza tym sama napisałaś - jako dziecko. Że dzieci są głupie i nie zdają sobie sprawy z konsekwencji to jeszcze można zrozumieć, ale dorosły człowiek?

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------



I naprawdę nie widzisz różnicy między tymi sytuacjami? Trochę niepokojące.

dostrzegam roznice pomiedzy wystraszeniem kogos a podlozeniem nogi. Pierwsze to dowcip a drugie to przemoc...

[201605161006]

Napisane przez suszarka

spoko, pozwę w takim razie pająka z mojej łazienki bo mnie łajdak przestraszył.

a mnie ten filmik bawi i nic na to nie poradzę.

Koleś to wszystko zaplanował. Żałosne porównanie, ale w tym wypadku niczego lepszego się nie spodziewałam.

Czy ofiary tych burackich żartów dostały kasę z tego co ten koleś zarobił na filmiku?

[GgochaA]

A pamiętacie pająki na lince, które podskakiwały jak się nacisnęło pompkę? Hit kolonii ze 20 lat temu, ale są chyba w sprzedaży do teraz. ( http://www.imagic.pl/files/24225/P1050338.JPG ) Byłam na koloniach jakieś 20 lat temu, kiedy każdy takiego chciał mieć i na tychże koloniach jedno z dzieci położyło drugiemu takiego pająka na kołdrze. Dziewczynka tak się przestraszyła że wyrżnęła głową w ścianę i skończyło się wstrząśnieniem mózgu.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

dostrzegam roznice pomiedzy wystraszeniem kogos a podlozeniem nogi. Pierwsze to dowcip a drugie to przemoc...

Wystraszenie kogoś to dowcip? Jak dostanie zawału albo uciekając wpadnie pod samochód nadal będziesz się śmiała? A niechby któraś z tych kobiet była w ciąży - wiadomo jak silny stres potrafi wpłynąć na płód. Nadal śmieszne?

[nawiedzonanarzeczona]

Napisane przez GgochaA

A pamiętacie pająki na lince, które podskakiwały jak się nacisnęło pompkę? Hit kolonii ze 20 lat temu, ale są chyba w sprzedaży do teraz. ( http://www.imagic.pl/files/24225/P1050338.JPG ) Byłam na koloniach jakieś 20 lat temu, kiedy każdy takiego chciał mieć i na tychże koloniach jedno z dzieci położyło drugiemu takiego pająka na kołdrze. Dziewczynka tak się przestraszyła że wyrżnęła głową w ścianę i skończyło się wstrząśnieniem mózgu.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



Wystraszenie kogoś to dowcip? Jak dostanie zawału albo uciekając wpadnie pod samochód nadal będziesz się śmiała?

bez przesady, dowcipy Wardegi az tak strasznie nie sa, o wiele gorsze wydaja mi sie zarty w windzie...

[201605161006]

Napisane przez GgochaA

Wystraszenie kogoś to dowcip? Jak dostanie zawału albo uciekając wpadnie pod samochód nadal będziesz się śmiała? A niechby któraś z tych kobiet była w ciąży - wiadomo jak silny stres potrafi wpłynąć na płód. Nadal śmieszne?

Kojarzy mi się to z gimnazjum, tam też straszenie, obgadywanie, znęcanie wszelkiej maści itd. to był dobry dowcip. Ludzie niestety coraz rzadziej mentalnie wyrastają i bawią ich jakieś idiotyczne zagrywki.

Cały czas ciekawi mnie czy autor filmików podzielił się kasą którą zarobił z ofiarami tych żartów.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

bez przesady, dowcipy Wardegi az tak strasznie nie sa, o wiele gorsze wydaja mi sie zarty w windzie...

A potrafisz pojąć, że są osoby dla których takie ''dowcipy'' są straszne? Np. osoba z arachnofobią?

[201604251028]

Napisane przez GgochaA

A pamiętacie pająki na lince, które podskakiwały jak się nacisnęło pompkę? Hit kolonii ze 20 lat temu, ale są chyba w sprzedaży do teraz. ( http://www.imagic.pl/files/24225/P1050338.JPG ) Byłam na koloniach jakieś 20 lat temu, kiedy każdy takiego chciał mieć i na tychże koloniach jedno z dzieci położyło drugiemu takiego pająka na kołdrze. Dziewczynka tak się przestraszyła że wyrżnęła głową w ścianę i skończyło się wstrząśnieniem mózgu.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------



Wystraszenie kogoś to dowcip? Jak dostanie zawału albo uciekając wpadnie pod samochód nadal będziesz się śmiała? A niechby któraś z tych kobiet była w ciąży - wiadomo jak silny stres potrafi wpłynąć na płód. Nadal śmieszne?

Pewnie sie po prostu na zartach nie znala i miala kij w d*pie

[201605161006]

Swoją drogą ciekawe jaka była reakcja policji jak ludzie na policje dzwonili.

Żyję w świecie gdzie dorośli fizycznie ludzie o mentalności bezmyślnych nastolatów są coraz częściej uważani za normę.

[201607111042]

Przeczytałam połowę wątku i mi cycki opadły. Ciekawe czy te wyluzowane zachowałyby ten swój luz gdyby jakiś debil przestraszył na śmierć ich matkę. Mojej koleżance z arachnofobią jeden gościu położył n książce dużego czarnego pająka. Dziewczyna zemdlala i rozcięła sobie luk brwiowy. Suuuuper zabawne, nie ma co. Zgadzam się z emą i tyene.

[GgochaA]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

bez przesady, dowcipy Wardegi az tak strasznie nie sa, o wiele gorsze wydaja mi sie zarty w windzie...

Ale rozumiesz że ludzie są różni, różnie reagują i boją się różnych rzeczy? Znam dziewczynę, która wpada w panikę na widok osy - bo kiedyś została tak użądlona że ledwo przeżyła (ma uczulenie). Większość ludzi machnie ręką żeby odpędzić owada, a ona autentycznie mdleje ze strachu. I co, też należy się śmiać? No przekomiczne, istotnie.

[201605161006]

Napisane przez tyene

Widziałam też jego innych filmik, "autumn ghost", jak wybiega zza liści i straszny ludzi przechodzących przez park. Wyobraziłam sobie, jak straszy kobietę/dziewczynę, która ma doświadczenia z przemocą. Ile z nas doświadczyło jakiejś niebezpiecznej sytuacji z obcych facetem albo się jej obawia? Wyobrażacie sobie, że tak straszona jest osoba, która np. kiedyś przeżyła napaść?

Albo wyobraźcie sobie osobę która nie da sobie w kaszę dmuchać, wyciąga jakąś broń jaką ma np. nóż (ludzie noszą do obrony nóż zwłaszcza jak muszą nocą wracać do domu) i atakuje w obronie? Jakby mnie tak koleś napadł to by mu się tak oberwało.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez Farmakopea

czarnym humorem bym tego nie nazwała. Raczej gimnazjalnym.

Dobre podsumowanie.

[Hvid]

Normalnie geniusz. Podobnie jak pan od podtapiania chomików i wieszania homarów na linkach. Cudowne.

[201605161006]

Napisane przez dominikmeller25

niech wyskoczy i nastraszy jakiegoś karka, no ale wtedy dostałby w pysk i nie byłoby mu do śmiechu, więc straszy zwykłe osoby które potem ośmiesza w sieci zarabiając na tych swoich zabawach.

No właśnie cały czas pytam - wiecie coś czy te ofiary ''żartów'' dostały jakąś kasę? Czy koleś zarabia sobie ich kosztem?

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:11 ----------

Napisane przez mineralka bez gazu

Jakby mi ktoś coś takiego zrobil z miejsca bym sprawę sądową założyła. Nie po to tyle lat się leczylam z nerwicy, żeby ktoś mnie na taką sytuację dla jaj narazal. W ogóle mnie nie śmieszy igranie z ludzkim zdrowiem. Nie wspominając o ludziach chorych na serce, po zawalach.

I oby mu się taka osoba trafiła - co go pozwie.

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez Leszy

Chcący, niechcący, efekt jest ten sam - martwy właściciel słabego serca. Pytam się zatem - co wtedy? Czy tak samo bym odpowiadał karnie (za nieumyślne spowodowanie śmierci) jak Wardęga?

Wg mnie w takiej hipotetycznej sytuacji on powinien odpowiadać za umyślne spowodowanie uszczerbku na zdrowiu czy śmierci bo chyba upośledzony umysłowo nie jest by nie móc przewidzieć, co może się stać.

[JaOna19]

Napisane przez takasobie93

No właśnie cały czas pytam - wiecie coś czy te ofiary ''żartów'' dostały jakąś kasę? Czy koleś zarabia sobie ich kosztem?

Napisz do Wardęgi , może ma jakiś cennik

[201605161006]

Napisane przez tyene

Chwila, ja wspomniałam autumn ghosta - czyli filmik, w którym ów gość wyskakuje z kupy liści i straszy przechodzących ludzi. O filmiku z zombie i kierowcą nie wspomnę. Pies pająk to tylko przykład, co zresztą wiadomo, jak się przeczyta zalinkowany przeze mnie artykuł. To przykład pewnej ogólnej tendencji.

Jak mawiał mój nauczyciel od historii - niedługo będą robić show pt. ''wyślij smsa na tego kto ma umrzeć''.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez Niedopowiedzenia

Kiedyś wracałam po 15 i było już ciemno.

Bo zimą o 16 jest już ciemno a jeśli jest mocno pochmurny dzień to już o 15.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez Gosiaczek1969

no nie wiem, to chyba zdrowa reakcja obronna. Obrona przez atak.

Właśnie. Zawsze reakcją obronną jest albo ucieczka albo atak. Chyba każdy kto skończył szkołę średnią o tym wie bo i na przysposobieniu obronnym i na biologii i pewnie jeszcze gdzieś po drodze jest omawiana sprawa adrenaliny i systemu ''walcz albo uciekaj''.

[roseblue]

Napisane przez takasobie93

Jak mawiał mój nauczyciel od historii - niedługo będą robić show pt. ''wyślij smsa na tego kto ma umrzeć''.

Ja stawiam na pranki w stylu zrób kupę komuś przed drzwiami a potem nagraj jego reakcję . Tradycyjnie jeżeli kogoś to nie śmieszy to ma kij w dupie, bo nic złego się nie stało, to tylko kupa, kupy nie widzieliście?

[201605161006]

Napisane przez thirky

Obrona przez atak to jakby ten "pająk" zaczął na kogoś skakać, a nie biegnie sobie lub znajduje się w odległości kilku metrów

Co Ty wygadujesz? Myślisz że jak ktoś jest w sytuacji zagrożenia to oblicza ile metrów jest od niego to zagrożenie i potem zastanawia się czy ma atakować czy uciekać czy nic nie robić? Kobieto, czy Ty jesteś robotem czy co że takie bzdury wygadujesz?

[201607111028]

Takasobie, nie wydaje mi się, by osoby, z których Wardęga robi sobie żarty, dostawały za to kasę. Chociaż kto tam go wie, może to faktycznie są podstawieni ludzie - aktorzy.
Nie zrozumiemy się w tej kwestii (mówię o ogóle wizażowej społeczności). Niektórzy (w tym ja) uważają jego żarty za głupie, nieodpowiedzialne, dla innych to po prostu śmieszne i nie widzą w tym niestosowności.
Myślę, że wszystkie argumenty przeciw Wardędze, jakie miały paść, padły.

[GgochaA]

Napisane przez takasobie93

Co Ty wygadujesz? Myślisz że jak ktoś jest w sytuacji zagrożenia to oblicza ile metrów jest od niego to zagrożenie i potem zastanawia się czy ma atakować czy uciekać czy nic nie robić? Kobieto, czy Ty jesteś robotem czy co że takie bzdury wygadujesz?

Zaraz Ci jeszcze napiszą że można bać się tylko tego co jest realnym zagrożeniem i że człowiek się zastanawia zanim zacznie się bać, dlatego metrowego pająka bać się nie można bo wiadomo że nie jest prawdziwy.

Poziom inteligencji emocjonalnej i empatii u niektórych mnie przeraża.

[nawiedzonanarzeczona]

Napisane przez carolina662

Takasobie, nie wydaje mi się, by osoby, z których Wardęga robi sobie żarty, dostawały za to kasę. Chociaż kto tam go wie, może to faktycznie są podstawieni ludzie - aktorzy.
Nie zrozumiemy się w tej kwestii (mówię o ogóle wizażowej społeczności). Niektórzy (w tym ja) uważają jego żarty za głupie, nieodpowiedzialne, dla innych to po prostu śmieszne i nie widzą w tym niestosowności.
Myślę, że wszystkie argumenty przeciw Wardędze, jakie miały paść, padły.

tak jest w życiu, jednym nie pasują filmy Wardęgi, innym geje, jeszcze innym otyli ludzie, a są też tacy, którzy cieszą się życiem i mają dystans do wszystkiego

[201605161006]

Napisane przez haru_haru

Takie żarty to dla mnie poziom gimbazy, która jeszcze nie wie, że komuś może tym zrobić krzywdę.

Dokładnie. Poziom gimbazy, która jest za głupia by przewidzieć ewentualne przykre skutki.

[201607111028]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

tak jest w życiu, jednym nie pasują filmy Wardęgi, innym geje, jeszcze innym otyli ludzie, a są też tacy, którzy cieszą się życiem i mają dystans do wszystkiego

Nie wysnuwałabym wniosków, że jeśli komuś nie pasują filmy Wardęgi, to nie cieszy się życiem

[201605161006]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

tak jest w życiu, jednym nie pasują filmy Wardęgi, innym geje, jeszcze innym otyli ludzie, a są też tacy, którzy cieszą się życiem i mają dystans do wszystkiego

Ok ale to jest dyskusja, w niej liczą się argumenty. Robienie takich żartów tudzież bronienie autora czy śmianie się z tych wrobionych ludzi to JEST poziom gimbazy. Niezależnie od poglądu.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez Leszy

Czy zabronisz samochodów elektrycznych, bo mogą swym cichym poruszaniem kogoś zaskoczyć i przestraszyć na śmierć?
Czy zabronisz ludziom przebierać się za klauny na skwerach ku uciesze dzieci, bo ktoś może mieć taką fobię?

Jakie bezsensowne porównanie. Tak jak tekst ''pozwij pająka że wylazł Ci zza szafy i wystraszył'' czy jakoś tak.

[201607111028]

Napisane przez takasobie93

Dokładnie. Poziom gimbazy, która jest za głupia by przewidzieć ewentualne przykre skutki.

Wydaje mi się, że Wardęga zdaje sobie sprawę, że skutki mogą być różne. Dlatego właśnie tak zaciekle się tłumaczy - "adrenalina jeszcze nikomu nie zaszkodziła, może uchronię kogoś przed zawałem", itp.
Nie sądzę, że facet mentalnie jest na poziomie gimbazy. On wie, co robi. Taki sobie obrał schemat zdobywania popularności - szokując i wywołując żywą dyskusję na swój temat. "Nie ważne, jak on nas mówią, ważne, że mówią".

Napisane przez takasobie93

Ok ale to jest dyskusja, w niej liczą się argumenty. Robienie takich żartów tudzież bronienie autora czy śmianie się z tych wrobionych ludzi to JEST poziom gimbazy. Niezależnie od poglądu.

Jesus, czy Ty zawsze musisz atakować?
Starajmy się dyskutować na poziomie.

[201605161006]

Napisane przez thirky

Wszyscy teraz mają traumy, fobie, depresje, byli w toksycznych związkach czy też przypominają sobie jak to w wieku 5 lat mama im powiedziała że ich siostra namalowała ładniejszy obrazek

Bardzo chamskie wyśmiewanie czyjejś choroby. I uwierz nikt od ''mama powiedziała że obrazek siostry jest ładniejszy'' traumy czy depresji mieć nie będzie.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez carolina662

Jesus, czy Ty zawsze musisz atakować?
Starajmy się dyskutować na poziomie.

Najwyraźniej czuję się prywatnie dotknięta bzdurami jakie tu co niektórzy wypisują, a moją obroną nie jest ucieczka tylko atak.

[nawiedzonanarzeczona]

Napisane przez carolina662

Nie wysnuwałabym wniosków, że jeśli komuś nie pasują filmy Wardęgi, to nie cieszy się życiem

w mojej wypowiedzi był łącznik i. Nie powiedziałam, że nie cieszysz/ cieszycie się życiem. Mam dystans do świata i cieszę się życiem. Niektórym dystansu brakuje. Nie krytykuję tego, to tylko moje stwierdzenie, które miało podkreślić to, że są różni ludzie, którym podobają się różne rzeczy. Wyzywanie kogoś od głupka, tylko dlatego, że te filmy komuś się podobają, bo takie stwierdzenie padło na wcześniejszych stronach, nie pamiętam przez kogo, jest debilne. Są gusta i guściki, podobno o tym się nie dyskutuje. Od razu wyjaśnię, bo pewnie część osób nie zrozumie: jest różnica pomiędzy wyzwaniem kogoś od debila, a określenia, że pewne zachowanie było debilne.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez takasobie93

Ok ale to jest dyskusja, w niej liczą się argumenty. Robienie takich żartów tudzież bronienie autora czy śmianie się z tych wrobionych ludzi to JEST poziom gimbazy. Niezależnie od poglądu.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------



Jakie bezsensowne porównanie. Tak jak tekst ''pozwij pająka że wylazł Ci zza szafy i wystraszył'' czy jakoś tak.

uważam, że wyzywanie kogoś kto ma inny gust jest brakiem kultury i świadczy o braku tolerancji dla odmienności, ale pewnie nie spotkam się ze zrozumieniem

[201605161006]

Napisane przez eibhlin87

Filmiki z policjantami są prawdziwe, tnz. nie są to przebrani, pdostawieni ludzie. Policjantów na służbie można nagrywać

A możesz podać linki do tych filmików?

[201607111028]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

w mojej wypowiedzi był łącznik i. Nie powiedziałam, że nie cieszysz/ cieszycie się życiem. Mam dystans do świata i cieszę się życiem. Niektórym dystansu brakuje. Nie krytykuję tego, to tylko moje stwierdzenie, które miało podkreślić to, że są różni ludzie, którym podobają się różne rzeczy. Wyzywanie kogoś od głupka, tylko dlatego, że te filmy komuś się podobają, bo takie stwierdzenie padło na wcześniejszych stronach, nie pamiętam przez kogo, jest debilne. Są gusta i guściki, podobno o tym się nie dyskutuje. Od razu wyjaśnię, bo pewnie część osób nie zrozumie: jest różnica pomiędzy wyzwaniem kogoś od debila, a określenia, że pewne zachowanie było debilne.

Rozumiem. Ja nikogo nie wyzywam, szanuję Twoje zdanie. Po prostu mam zupełnie inne. Takie życie. Możemy tak dyskutować i dyskutować, do porozumienia i tak nie dojdziemy... Nie można też zrzucać odpowiedzialności, która ciąży na Wardędze, na ludzi, którzy to oglądają.
Dla mnie zachowanie Wardęgi jest może nie debilne, a nieodpowiedzialne. Zawsze krytykuję jedynie poglądy, zachowania, nigdy człowieka. Myślę, że to zdrowe podejście i cieszę się, że "druga strona" zachowuje się podobnie (poza małymi wyjątkami, jak zarzucanie komuś kija w d... i tym podobne).

[201605161006]

Napisane przez nawiedzonanarzeczona

uważam, że wyzywanie kogoś kto ma inny gust jest brakiem kultury i świadczy o braku tolerancji dla odmienności, ale pewnie nie spotkam się ze zrozumieniem

Tylko że mówimy o żałosnych żartach. Jak ktoś ma taki gust że je lubi to niech się liczy z brakiem akceptacji takiego żałosnego gustu.

[201607111028]

Napisane przez takasobie93

Tylko że mówimy o żałosnych żartach. Jak ktoś ma taki gust że je lubi to niech się liczy z brakiem akceptacji takiego żałosnego gustu.

Wyluzuj, dziewczyno... Wczoraj (poza jakimiś nielicznymi wyjątkami) była tutaj dyskusja na poziomie, z wymianą argumentów. Teraz się zacznie kocioł i straszenie banami?