Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[jakisnick]

Myszko, czadowy kolor! Poprzednia "henna" całkowicie Ci zeszła? Gdzie ją w ogóle kupiłaś? Wiem, że jaśniejszy i tak nie załapie na moich bardzo ciemnych włosach, ale jako żem baba, to i tak chcę spróbować

[Milena_ 798]

Myszka ale czad !!! Nie poznałam Cię aż musiałam na avek spojrzeć czy to ty. Kolor jest piękny!

Dziewczyny jantar jest dostępny w ross?

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Milena_ 798

Dziewczyny jantar jest dostępny w ross?

U mnie nigdy nie było w Ross, swój kupowałam w aptece.

[myszka2020]

Napisane przez Karen15

No i teraz juz sama nie wiem. Boję się na razie wprowadzać proteiny, bo włosy są jeszcze takie sianowate w dotyku, więc mnie się wydaje, ze jeszcze są przeproteinowane.

Mam w domu maskę z Planeta Organica z oliwą z oliwek to może jej wypróbuję

Spróbuj tej maski PO i napisz, czy coś lepiej
Mam nadzieję, że kryzys szybciutko minie

Napisane przez jakisnick

Myszko, czadowy kolor! Poprzednia "henna" całkowicie Ci zeszła? Gdzie ją w ogóle kupiłaś? Wiem, że jaśniejszy i tak nie załapie na moich bardzo ciemnych włosach, ale jako żem baba, to i tak chcę spróbować

Poprzedni to był taki balsam koloryzujący z henną, ale henny to tam tyle co nic W auchanie u mnie są, po 4 myciach zostały tylko leciutkie refleksy

Napisane przez Milena_ 798

Myszka ale czad !!! Nie poznałam Cię aż musiałam na avek spojrzeć czy to ty. Kolor jest piękny!

Dziewczyny jantar jest dostępny w ross?

Świetnie czuję się w takim kolorku, aż sama nie sądziłam

Dziękuję dziewczynki

[Klaudenc]

To uczucie gdy drugi dzień od mycia włosiory fajne, wyjdziesz na zewnątrz z 96% wilgoci w mgłę i cały dzień chodzisz z szopą... Teraz w domku już wróciły do poprzedniego stanu.
Jeszcze tyle pięknych lokasów nawrzucałyście, a myszka mega kolor, kocham rudy. Sama bym do tej pory miała pewnie taki kasztanowy kolor gdyby henna mi nie robiła spustoszenia.

W ogóle jakoś lepiej z tymi włosami się zrobiło - olejuję na noc winogronowym, myję szamponem i daję tą odżywkę z lidla i rzeczywiście jest poprawa :O

Joanku - śmię twierdzić, że Mysia polecała emolienty bo Twoje włosy chyba najbardziej lubią wielkocząsteczkowe proteiny, czyli te co powlekają ale nie włażą do środka jak hydrolizowane. W takiej sytuacji od siebie polecam mleko jako maskę na włosy, na 15 minut - włosy po tym są mięsiste, skręcone, miękkie i mają objętosć. Kiedyś tak miałam bo teraz już niestety nie, ale u Ciebie na 100 się sprawdzi. I odżywki z proteinami, ale niekoniecnzie hydrolizowanymi - możesz wziąć odżywę porządnie emugulującą i zmieszać z aveeno i użyć jako maski też jeśli jeszczen ie próbowałaś

[Joanku]

Myszko! jest super! Witaj w gronie rudzielców, wygladasz pieknie!
Teraz polecam Ci robić tylko odrost a na reszte cassie albo gloss bo będzie bardzo ciemnieć. A ten kolor jest boski
No słuchaj! Taka jestes sexi matka ze niech cie tam lepiej chłop pilnuje, co by nie ukradli na ulicy;P

Co do protein melcznych to tak, Mysia kazała mleczne uzupelnić więc jutro jak bede myła to sobie rzuce to mleko. A tak ogólnie to sie na mlecznego kallosa zapatruje, musze popatrzec.

Eej dziewczyny, jak to w ogóle jest ze u mnie zawsze po fryzjerze te włosy tyle czasu trzymają? No byłam 24tego u Mysi i jeszcze nie myłam. Bo ani tłuste ani suche jutro już umyję bo skóra głowy tego potrzebuje a włosiory sie trzymają...
Jakby to było cudnie tak mieć i w Anglii [oo! może to też o klimat chodzi] raz na tydzien, no cudo a one 3/4 dnia juz takie sztywne i ble są...

[Klaudenc]

Joanku - bo w Anglii jest wilgotny klimat, też mam taki problem. W Polsce długo fajne włoski były, a tutaj rano mgła i już jest szopa.

Nogomiko - podpasowała Ci ta lidlowa odżywa? ja sobie na nią olejuję też, fajne włosy wtedy są. nie mam ochoty niczego innego używać bo mi służy, a musiałabym zdenkować niektóre rzeczy.

[201708250935]

Napisane przez Klaudenc

Joanku - bo w Anglii jest wilgotny klimat, też mam taki problem. W Polsce długo fajne włoski były, a tutaj rano mgła i już jest szopa.

Nogomiko - podpasowała Ci ta lidlowa odżywa? ja sobie na nią olejuję też, fajne włosy wtedy są. nie mam ochoty niczego innego używać bo mi służy, a musiałabym zdenkować niektóre rzeczy.

narazie uzylam jej jeden raz, ale takie miekkie wlosy po niej mialam, ze szok wiec jestem bardzo na tak

[myszka2020]

Napisane przez Klaudenc

Jeszcze tyle pięknych lokasów nawrzucałyście, a myszka mega kolor, kocham rudy. Sama bym do tej pory miała pewnie taki kasztanowy kolor gdyby henna mi nie robiła spustoszenia.

Dziękuję
Mam nadzieję, że mi henna nie zrobi nic złego, cassiowałam się już kilka razy i było ok

Napisane przez Joanku

Myszko! jest super! Witaj w gronie rudzielców, wygladasz pieknie!
Teraz polecam Ci robić tylko odrost a na reszte cassie albo gloss bo będzie bardzo ciemnieć. A ten kolor jest boski
No słuchaj! Taka jestes sexi matka ze niech cie tam lepiej chłop pilnuje, co by nie ukradli na ulicy;P

Cudnie się czuję jako rudzielec
Zobaczymy jak ten kolorek, bo słyszałam, że pierwsze czy drugie hennowanie lubi szybko się wypłukać i trzeba powtarzać za 2-3 tygodnie, zobaczymy, jak będzie u mnie ,cassię nadal mam w zapasach jakby co
Noo właśnie, Małż mówi teraz do mnie lisiczka i śmieje się, że będzie mnie pilnował. I że aż mu tak miło, bo mieszkamy poza miastem, na wsi i tutaj nawet młode kobitki chodzą w dresach albo takich "podomkach", a ja kiecka, ładna bluzka i rude włosy


No, minęły 2 dni od hennowania, mogę iść kłaść olej i myć

[JudytaKas]

No wystarczyło, że mnie trochę nie było i myszka jest ruda ślicznie - zawsze podobały mi się rudzielce choć u mnie kolorek wyglądałby co najmniej dziwnie. Będąc dalej blondyną obiecałam sobie, że będę częściej się udzielać - o loki dbam ciągle, mniej kombinuję z naturalnymi składnikami ale to z racji mojego obecnego miejsca zamieszkania, jakoś daję rade. Skończyłam olej rycynowy i GP, później wcierałam namiętnie Vitapil i teraz znowu wracam do rycyny. Mam wysyp bejbików i nie wiem czy to kwestia tego, że jednak mam dość krótkie włosy czy coś tam zadziałało i są gęstsze Fakt faktem rzadko miewam kryzysy i włosy bardzo mocno się kręcą nawet gdy są jeszcze mocno mokre co mnie cieszy
No tyle. Chciałam jeszcze pochwalić te wszystkie piękne włosy, które dano mi było zobaczyć - pięknoty

[Klaudenc]

Nie chce mi sie zmyć oleju, mam dzień lenia. Przeanalizowałam wczoraj moje włosowe perypetie i stwierdzam fakt, że obecna pielęgnacja moich włosów kosztowałaby mnie 5 funtów niecałe bo tyle potrzebuję na wszystkie produkty, które mi służą.
Aż żałuję, że wcześniej tych lidlowych odżywek nie kupiłam I za nic nie mogę zdenkować masła z gliss kur, szalenie wydajne. Za dużo mam tego wszystkiego, nie lubię tyle bałaganu mieć.

JudytaKas - pokaż loczę też wracam do rycynowego, skoro już mam to zużyję.

[201605161428]

A ja sie obcielam Zrownalam przod z tylem i mam takie do brody. O dziwo wygladam bardzo dobrze, albo to dzieki grzywce albo schudnieciu ;p Z tyl dalej sie wykruszaja, ale przod doszedl do ladu. Nawet powiedziala fryzjerka, ze sie ladnie zagescily ^^

[ewcia1807]

Dzień Dobry
Nie było mnie tu baaardzo długo. Chyba dobre parę wątków

Dziewczyny, macie u siebie w Rossmannie żele Joanny? Byłam wczoraj bądź przedwczoraj i mało serce mi nie stanęło, jak nie mogłam ich znaleźć. Jakby były wycofane, nie było żadnego na nie miejsca
Aż chyba niedługo pójdę znowu sprawdzić, bo mi się wierzyć nie chce.

[vidia9]

witaj w Cz nie było ich wcale, udało mi się dorwać w drogerii

[martaakow]

Napisane przez ewcia1807

Dzień Dobry
Nie było mnie tu baaardzo długo. Chyba dobre parę wątków

Dziewczyny, macie u siebie w Rossmannie żele Joanny? Byłam wczoraj bądź przedwczoraj i mało serce mi nie stanęło, jak nie mogłam ich znaleźć. Jakby były wycofane, nie było żadnego na nie miejsca
Aż chyba niedługo pójdę znowu sprawdzić, bo mi się wierzyć nie chce.

Wydaje mi się, że tylko w tych większych Rossmannach są żele Joanny. Ja w tych małych nigdy nie spotkałam.

[Klaudenc]

Napisane przez ewcia1807

Dzień Dobry
Nie było mnie tu baaardzo długo. Chyba dobre parę wątków

Dziewczyny, macie u siebie w Rossmannie żele Joanny? Byłam wczoraj bądź przedwczoraj i mało serce mi nie stanęło, jak nie mogłam ich znaleźć. Jakby były wycofane, nie było żadnego na nie miejsca
Aż chyba niedługo pójdę znowu sprawdzić, bo mi się wierzyć nie chce.

Zerknęłam na Twojego bloga właśnie i na posta gdzie wspomniałaś o produkcie 'beauty castor oil'. Miałam kiedyś podobny bajer i nazywał się blue magic coconut... cały bajer w tym, że za ten wzrost, wzmocnienie itd. odpowiedzialna jest wazelina. I serio to działa, tylko trzeba kłaść bardzo mało bo trudno się zmywa. Potem używałam samej wazeliny ale nie byłam ogarnięta i używałam za często co spowodowało oblepienie włosów. Najlepiej sprawdza się mieszanie wazeliny z olejem, mam wrażenie że działa to podobnie do nafty kosmetycznej. Ciekawa sprawa ogólnie, podobny patent można próbować na brwi i rzęsy.

[Joanku]

Napisane przez ewcia1807

Dzień Dobry
Nie było mnie tu baaardzo długo. Chyba dobre parę wątków

Dziewczyny, macie u siebie w Rossmannie żele Joanny? Byłam wczoraj bądź przedwczoraj i mało serce mi nie stanęło, jak nie mogłam ich znaleźć. Jakby były wycofane, nie było żadnego na nie miejsca
Aż chyba niedługo pójdę znowu sprawdzić, bo mi się wierzyć nie chce.

Wieeem! Bo ja też ledwo przybyłam do PL chciałam kupić i bida!

[ewcia1807]

Napisane przez martaakow

Wydaje mi się, że tylko w tych większych Rossmannach są żele Joanny. Ja w tych małych nigdy nie spotkałam.

Zawsze u mnie były

Napisane przez Klaudenc

Zerknęłam na Twojego bloga właśnie i na posta gdzie wspomniałaś o produkcie 'beauty castor oil'. Miałam kiedyś podobny bajer i nazywał się blue magic coconut... cały bajer w tym, że za ten wzrost, wzmocnienie itd. odpowiedzialna jest wazelina. I serio to działa, tylko trzeba kłaść bardzo mało bo trudno się zmywa. Potem używałam samej wazeliny ale nie byłam ogarnięta i używałam za często co spowodowało oblepienie włosów. Najlepiej sprawdza się mieszanie wazeliny z olejem, mam wrażenie że działa to podobnie do nafty kosmetycznej. Ciekawa sprawa ogólnie, podobny patent można próbować na brwi i rzęsy.

Zapewne, bo i nafta i wazelina z ropy naftowej
A na brwi i rzęsy chyba niedługo spróbuję, bo to najmniej inwazyjne sprawdzenie
Dzięki za info

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez Joanku

Wieeem! Bo ja też ledwo przybyłam do PL chciałam kupić i bida!

To nie wiem co ja zrobię jak nie znajdę. Jak żyć
Pewnie w Naturze będzie albo Hebe

[paulownia]

Hej, dziewczyny wpadam, zeby sie podzielic przepisem na domowej roboty leave-in, ktory wczoraj wygrzebalam na naturallycurly - juz nie musze szukac odzywki bez splukiwania po sklepach. Wyszlo fantastyczne mazidlo, dawno juz nie mialam takich swietnych wlosow.
6 uncji (ok. 170 ml) wody destylowanej, lyzeczka oliwy z oliwek ( tu, podejrzewam, mozna dac inny, ulubiony olej) i dwie lyzki stolowe ulubionej odzywki (ja dalam moj ukochany Garnier Oleo). Wymieszalam i przelalam do buteleczki z pompka. Konsystencja przypomina mi Joaski.

[JudytaKas]

Napisane przez Klaudenc

JudytaKas - pokaż loczę też wracam do rycynowego, skoro już mam to zużyję.

Coś wrzucę tylko zatrudnie TŻ Po wielu różnych wcierkach stwierdzam, że rycyna to zdecydowanie to

Napisane przez TheUnlike

A ja sie obcielam Zrownalam przod z tylem i mam takie do brody. O dziwo wygladam bardzo dobrze, albo to dzieki grzywce albo schudnieciu ;p Z tyl dalej sie wykruszaja, ale przod doszedl do ladu. Nawet powiedziala fryzjerka, ze sie ladnie zagescily ^^

Poka Ja po ścięciu na krótko przez pewien okres nie mogłam się przyzwyczaić. W ogóle mam odrosty i nie chce mi się iść do fryzjerki

Napisane przez ewcia1807

Dzień Dobry
Nie było mnie tu baaardzo długo. Chyba dobre parę wątków

Dziewczyny, macie u siebie w Rossmannie żele Joanny? Byłam wczoraj bądź przedwczoraj i mało serce mi nie stanęło, jak nie mogłam ich znaleźć. Jakby były wycofane, nie było żadnego na nie miejsca
Aż chyba niedługo pójdę znowu sprawdzić, bo mi się wierzyć nie chce.

U mnie zawsze są i to wszystkie wersje

Napisane przez paulownia

Hej, dziewczyny wpadam, zeby sie podzielic przepisem na domowej roboty leave-in, ktory wczoraj wygrzebalam na naturallycurly - juz nie musze szukac odzywki bez splukiwania po sklepach. Wyszlo fantastyczne mazidlo, dawno juz nie mialam takich swietnych wlosow.
6 uncji (ok. 170 ml) wody destylowanej, lyzeczka oliwy z oliwek ( tu, podejrzewam, mozna dac inny, ulubiony olej) i dwie lyzki stolowe ulubionej odzywki (ja dalam moj ukochany Garnier Oleo). Wymieszalam i przelalam do buteleczki z pompka. Konsystencja przypomina mi Joaski.

skorzystam, dawno już nic sama nie zrobiłam - czas się trochę pobawić

[ewcia1807]

Napisane przez paulownia

Hej, dziewczyny wpadam, zeby sie podzielic przepisem na domowej roboty leave-in, ktory wczoraj wygrzebalam na naturallycurly - juz nie musze szukac odzywki bez splukiwania po sklepach. Wyszlo fantastyczne mazidlo, dawno juz nie mialam takich swietnych wlosow.
6 uncji (ok. 170 ml) wody destylowanej, lyzeczka oliwy z oliwek ( tu, podejrzewam, mozna dac inny, ulubiony olej) i dwie lyzki stolowe ulubionej odzywki (ja dalam moj ukochany Garnier Oleo). Wymieszalam i przelalam do buteleczki z pompka. Konsystencja przypomina mi Joaski.

Pozwolę sobie zapisać! W wolnym czasie wypróbuję!

Napisane przez JudytaKas

U mnie zawsze są i to wszystkie wersje

No nic, popatrzę w większym mieście, akurat jutro zaczynam zajęcia na uczelni, to w wolnej chwili się porozglądam

[Joanku]

Kupiłam zamiennie też Joannę czarno-pomarańczowa, taką.
I jest fajna, i nie ma sztywności, a nakladalam pasmo po pasmie.

no i mysia powiedziała mi coś bardzo ważnego a propos suszarek, że póki nie jest to naprawdę wrzątek to ciepły nawiew nic złego nie robi.
więc dziś nie obawiając się wysuszyłam więcej ciepłym nawiewem niż zimnym i skręt też lepszy;D

[201708250935]

czy ktoras z was ma jakis pomysl dlaczego moja lewa strona ma piekielny puch praktycznie zawsze i takie gorsze te loki, a prawa jest pieknie ulozona i pokrecona?

[martaakow]

Napisane przez Joanku

Kupiłam zamiennie też Joannę czarno-pomarańczowa, taką.
I jest fajna, i nie ma sztywności, a nakladalam pasmo po pasmie.

no i mysia powiedziała mi coś bardzo ważnego a propos suszarek, że póki nie jest to naprawdę wrzątek to ciepły nawiew nic złego nie robi.
więc dziś nie obawiając się wysuszyłam więcej ciepłym nawiewem niż zimnym i skręt też lepszy;D

Przepraszam, ale... też mi odkrycie.
Powtarza to co jakiś czas kilka osób na wątku, a i tak co kawałek można spotkać stwierdzenia, że suszarka to najgorsze zło zaraz po prostownicy.
NIGDY w życiu nie wysuszyłam włosów zimnym nawiewem. Strata czasu jak dla mnie.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez nagomiko

czy ktoras z was ma jakis pomysl dlaczego moja lewa strona ma piekielny puch praktycznie zawsze i takie gorsze te loki, a prawa jest pieknie ulozona i pokrecona?

Pomysłu nie mam, ale jak jeszcze układałam włosy, to też zwykle którąś stronę miałam gorszą. O ile dobrze pamiętam dawno temu gorsza była prawa, później na odwrót. Ja u siebie podejrzewałam lekko inne cięcie po obu stronach.

[201708250935]

Napisane przez martaakow

Przepraszam, ale... też mi odkrycie.
Powtarza to co jakiś czas kilka osób na wątku, a i tak co kawałek można spotkać stwierdzenia, że suszarka to najgorsze zło zaraz po prostownicy.
NIGDY w życiu nie wysuszyłam włosów zimnym nawiewem. Strata czasu jak dla mnie.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------



Pomysłu nie mam, ale jak jeszcze układałam włosy, to też zwykle którąś stronę miałam gorszą. O ile dobrze pamiętam dawno temu gorsza była prawa, później na odwrót. Ja u siebie podejrzewałam lekko inne cięcie po obu stronach.

kurcze, u mnie ciagle jest ta lewa gorsza, spuszona, rozprostowana, bede musiala wiecej zelu po prostu sprobowac nakladac

[zagubiona94]

Napisane przez nagomiko

czy ktoras z was ma jakis pomysl dlaczego moja lewa strona ma piekielny puch praktycznie zawsze i takie gorsze te loki, a prawa jest pieknie ulozona i pokrecona?

Też tak mam, z tymi samymi stronami, co Ty. Co śmieszne, z tej lewej strony mam nawet górną warstwę krótszą niż z prawej, a to i tak z lewej zdarza mi się przyliz, rozprostowane włosy i dziwnie spuszone, mniej zdefiniowane. Podejrzewam, że to wina przedziałka na boku, akurat mam go po lewej stronie, a także sposobu w jaki skręt się układa po tej stronie, a z tym niestety już nic nie zrobię. Trzeba to przeżyć, może jakoś samo z siebie zacznie się układać tak, jak powinno. Czasami zdarza się, że się dobrze ułoży, ale to loteria, zazwyczaj wtedy, kiedy chcę, by się dobrze ułożyło to nie ma szans na to.

[Cukiiereczek]

Joanku- ależ ty masz piękne włosy. Po wizycie u Mysi bez szału, fajnie ścięte, ale ty wiesz najlepiej jak je stylizować A na zdjęciach po własnej stylizacji jest meeeega szał!

myszka2020- kolejny rudzielec! Piękny kolor.

ewcia1807- u mnie w rossmanie są

Kochane po jakim czasie można olejować włosy olejem lniany po farbowaniu (farba chemiczna z drogerii) ? Malowałam w niedzielę, dzisiaj myję, ale gdzieś kiedyś czytałam, żeby lepiej z tydzień odczekać. Olejować czy lepiej nałożyć np. przed myciem odżywkę aloesową na jakieś pół godzinki, a później maskę emolientową, też na jakieś pół godzinki pod czepek i ręcznik?

[201708250935]

Napisane przez zagubiona94

Też tak mam, z tymi samymi stronami, co Ty. Co śmieszne, z tej lewej strony mam nawet górną warstwę krótszą niż z prawej, a to i tak z lewej zdarza mi się przyliz, rozprostowane włosy i dziwnie spuszone, mniej zdefiniowane. Podejrzewam, że to wina przedziałka na boku, akurat mam go po lewej stronie, a także sposobu w jaki skręt się układa po tej stronie, a z tym niestety już nic nie zrobię. Trzeba to przeżyć, może jakoś samo z siebie zacznie się układać tak, jak powinno. Czasami zdarza się, że się dobrze ułoży, ale to loteria, zazwyczaj wtedy, kiedy chcę, by się dobrze ułożyło to nie ma szans na to.

w sumie tez mam przedzialek z boku, ale ja mam go po prawej stronie bardziej

musze zrobic jeszcze jedna warstwe sobie, bo juz jest za dluga ta najkrotsza i przy glowie sa proste :/

[martaakow]

Napisane przez zagubiona94

Też tak mam, z tymi samymi stronami, co Ty. Co śmieszne, z tej lewej strony mam nawet górną warstwę krótszą niż z prawej, a to i tak z lewej zdarza mi się przyliz, rozprostowane włosy i dziwnie spuszone, mniej zdefiniowane. Podejrzewam, że to wina przedziałka na boku, akurat mam go po lewej stronie, a także sposobu w jaki skręt się układa po tej stronie, a z tym niestety już nic nie zrobię. Trzeba to przeżyć, może jakoś samo z siebie zacznie się układać tak, jak powinno. Czasami zdarza się, że się dobrze ułoży, ale to loteria, zazwyczaj wtedy, kiedy chcę, by się dobrze ułożyło to nie ma szans na to.

Też miałam to pisać, ale przypomniało mi się, że przedziałek przecież zawsze mam po lewej stronie, a kiedyś to prawa mi się gorzej układała. Teraz lewa.

Napisane przez Cukiiereczek

Kochane po jakim czasie można olejować włosy olejem lniany po farbowaniu (farba chemiczna z drogerii) ? Malowałam w niedzielę, dzisiaj myję, ale gdzieś kiedyś czytałam, żeby lepiej z tydzień odczekać. Olejować czy lepiej nałożyć np. przed myciem odżywkę aloesową na jakieś pół godzinki, a później maskę emolientową, też na jakieś pół godzinki pod czepek i ręcznik?

Myślę, że możesz spokojnie olejować. Po farbowaniu powinno się unikać olei wnikających, a lniany jest niewnikający. (dobrze mówię???)

[Klaudenc]

JudytaKas - a jak długo trzymasz i jak często stosujesz? mi zależy na wzmocnieniu włosów przede wszystkim bo mam teraz słabe i trochę do normy staram się je przywrócić.
końcówki kiepsko wyglądają, są zakończone takim szpicem cienkim.