Brzuchy nisko-to już blisko - Mamusie styczniowo-lutowe 2010 cz.V

[BubiGirl]

pysia!!!!!!!!!!! kciukasy trzymamy!!!!!!!!
to się narobiło dziewczyny!!!!!!!

[youyou]

Napisane przez majkela12

A oto żart weekendu:
W weekend mieliśmy pierwszych gości spoza rodziny. Odwiedził nas dobry przyjaciel. Tż dumny tata przewija syna, mówi do kolegi ile jemy, o której wstajemy ( kto wstaje ten wstaje). Po przewinięciu mówię do tżta daj Adaśka wujkowi. Wujek wziął młodego na ręce i cisza. Mówię : wujku odezwij się, a wujek mówi że jest w ciężkim szoku, że się boi itp. Na co mój tż: ja też byłem w szoku, tym bardziej, że się boje bo ona na głowie ma takie delikatne miejsce takie---- strzemiączko Myślałam, ze mi puszczą zwieracze

Napisane przez elcia0787

ech hej laski ja mialam dzisiaj chyba najciezsza noc w zyciu wstalam o 3 rano i zrobilo mi sie niedobrze poszlam do lazienki posiedzialam chwile pogonila mnie biegunka a zaraz po niej mdlosci zaczelam wymiotowac sama zolcia z zolodka zrobilo mi sie slabo po zwymiotowaniu nie moglam nabrac powietrza zaczelam swiszczec TZ sie obudzi i przylecial a ja madra zamknelam drzwi od lazienki i stal pod drzwiami i dobijal sie ze mam otworzyc a ja na zamiane wymiotowalam i probowalam nabrac powietrza i na chiny nie moglam i juz wogole slabo mi sie zrobilo w koncu dotarlam do drzwi ten wpadl i zaczal krzyczec ze drzwi zamykam a on sie denerwowal bo slyszlam ze nie moglam odddychac ponoc tak glosno probowalam nabrac powietrza siadl na wanne i sie trzas caly i mu slabo sie zrobilo biedny sie zestresowal a ja juz do rana nie moglam usnac zreszta TZ tez bo co chwile patrzal czy oddycham i sie nie wyspal do pracy,ale powiem wam ze tak sie wystraszylam jak nigdy w zyciu od razu patrzalam czy maly sie rusza chyba dlatego nie moglam zasnac ale poki co rusza sie duzo.

oj bidulko , a nie wiesz od czego to?

Napisane przez madzikUK

Za chwile ide do poloznej i bedziemy sie zapewne umawiac na wywolywanie, bo termin minal w czwartek a tu sladu nie ma i na ostatniej wizycie mowila, ze jesli dotrzymam do tej, to dzis bedziemy sie umawiac. juz sie boje .....

to trzymam kciuki za wizytę nie bój się, będzie dobrze, już tak niewiele Ci zostało do spotkania maluszkiem

Napisane przez Kancia

coś dziś nie ma Patki, Patinki

Patinka jest ale po Patce rzeczywiście ni widu ni słychu... może...?

Napisane przez BubiGirl

chciałam wczoraj TŻta namówić na jakis seksik może by to coś dało...a on mówi, że jak zapytam ginke we wtorek czy moge to on pomyśli.... no ręce i brzuchy opadaja.....

u mnie odwrotnie.... mój TŻ już odlicza dni kiedy skończymy 37tc i ciąża będzie "donoszona" żeby trochę poszaleć ale nie wiem jak nam pójdzie po takiej abstynencji..

Napisane przez Kancia

a generalnie to juz nie moge na siebie patrzec a tu jeszcze z 4 tygodnie

ja też już się czuję strasznie wielka!! a tu jeszcze tyle czasu
nie dziwie się mamuśkom przeterminowanym czy w terminie że się tak niecierpliwią...

[Kancia]

azzis stawia sie przewaznie wieczorem, nie biorę nic ja chce rodzić w lutym a jak będę brac to mi się te skurcze rozprosza macica musi trenowac

Pysia odpisała, ze mała na IP miała słabe tetno, z USG wyszło, ze wazy około 4100 g i nie ma co czekać. Teraz ma test z oxy.
Odpisałam, ze trzymamy kciuki i czekamy na wiesci

to sie Pyska w kolejke wtryniła

jak patrzyłam na staty to patka rano była więc szybko sie uwineła bo to Pysia mi napisała, ze Patka rano urodziła

[Zaslona]

Napisane przez azzis

Mam pytanie do dziewczyn które urodziły/będą rodziły SN - czy byłyście u okulisty po zaświadczenie? Bo ja nie byłam i gin w sumie nic o tym nie wspominał, ale nie wiem czy nie powinna się każda z nas skonsultować właśnie z okulistą...

Ja noszę okulary od 11 roku życia i jak narazie lekarz mi nic nie mówił czy mam iść do okulisty czy nie więc wzięłam sprawy w swoje ręce i jestem już zapisana do okulisty na środę Chyba że jak jutro pójdę do ginka, bo mam wizytę to może mi coś powie o okuliście

Napisane przez pliwa

J
Ale wiecie co, prawie zemdlałam... Leżałam sobie po prostu na kozetce, lekarz jeździł mi po brzuchu, aż tu nagle takie coś złapało mnie , że myślałam że odjade.
Lekarz mnie upokajał , że zaraz przejdzie, ale nie przechodziło w końcu pozwolił mi zmienić pozycję i robiło mi się lepiej.
Po tym, to ja się martwię, że jak będę rodzić w tej pozycji , czyli na wznak to tez zacznę słabnąć...

Też tak miałam na ostatnim USG Myślałam, że leżąc normalnie zemdleję Strasznie długo mi jeździł na dole po brzuchu i już mu miałam mówić, że mi się słabo robi, ale skończył badanie i jak z procy wyprułam z gabinetu i szybko na pole. Od razu mi się lepiej zrobiło

Napisane przez BubiGirl

Patinka może Ty tego czopa za nas wszystkie się juz pozbywasz bo mi póki co nic nie wylatuje!!!!!!
chciałam wczoraj TŻta namówić na jakis seksik może by to coś dało...a on mówi, że jak zapytam ginke we wtorek czy moge to on pomyśli.... no ręce i brzuchy opadaja.....

A Mój TŻ nie nalega na seks, bo jak twierdzi "nie chce mnie męczyć" Ale za to już mi zapowiada, że po porodzie i połogu nie da mi spokoju, Małą będziemy podrzucać babci, żebyśmy mogli się porządnie pokochać Wariat


Co do tematu mam i teściowych, to ja swojej teściowej nie znam, ani na oczy nie widziałam, ani przez tel z nią nie gadałam Jak TŻ do niej dzwoni to ona się pyta jak ja się czuję, mówi, że cieszy się, że będzie babcią itp. Ale co z tego jak TŻ ją zaprasza, żeby przyjechała chociaż na trochę to wymyśla, że nie, że to że tamto Chociaż to dobrze, bo ponoć długo się z nią wytrzymać nie da Zresztą ona ma problem z alkoholem, więc tym bardziej mi nie jest przykro, ale widzę, że TŻtowi jest smutno, bo wiadomo, że chciałby aby mama się Nim zainteresowała.
A za to moja mama jest nadopiekuńcza Będzie mi pomagać przy Małej, ale czuję, że czasami będę jej miała dość tzn. jej nadopiekuńczości i tego, że wiele rzeczy przy dziecku będzie chciała sama robić Ale zobaczymy jak to w praniu wyjdzie.

-----------
Ja już po obiadku, idę naczynia umyć, jutro do ginka na wizytę idę. Nie chce mi się, bo pasuje depilacje zrobić a chyba będę musiała robić to za pomocą lusterka, bo przez brzuch nic nie widzę i nogi też trzeba ogolić Do tego u nas taki mróz, że :/ Rano było -21 stopni, a teraz jest -14 stopni. Ciekawe czy moja bryka odpali

[patinka_]

Napisane przez Kancia

laseczki spiesze donieśc ze Patka urodziła !!!!!!!!!!

"Malutka" ma 3900 i 54 cm



dostałam esa od Pysi
siedzi na IP
a w kolejnym esie napisała, ze dostanie oxy ale juz na mojego kolejnego esa nie odpisała

no, Patka ma niezłą kluseseczkę

a Pysiaaa rodzi????ale jaja-nie no, ja się tak nie bawię przecież miałam jej smsa pisać z porodówki, a tu się okazuje,że mnie wyprzedziła-skubana

----------------

a tak w ogóle to zaścieliłam dzisiaj łóżeczko tak na tip top łącznie z prześcieradełkiem i podkładami pod nim....a co...może jak się napatrzy to w końcu wyskoczy:/

[BubiGirl]

Patinka dla Ciebie wszystko możemy robić wszystko co chcesz tylko, żebyśmy juz urodziły!

Koziorożec nam uciekł, Dzień Dziadka tez już za nami....to co nam zostało ja mogę dzisiaj rodzić, własnie nogi ogoliłam i nie chce mi się już do ginki jutro jechać a może po prostu pogadamy z naszymi pociechami i je namówimy do wyjścia:P

[youyou]

Napisane przez Kancia

laseczki spiesze donieśc ze Patka urodziła !!!!!!!!!!

"Malutka" ma 3900 i 54 cm



dostałam esa od Pysi
siedzi na IP
a w kolejnym esie napisała, ze dostanie oxy ale juz na mojego kolejnego esa nie odpisała

o kurcze a przed chwilą pisałam że Patki nie ma....

Patka GRATULACJE!!!!!


Pysia trzymam kciuki!!!

[Zaslona]

Patka GRATULACJE!!!
Pysia trzymamy kciuki, żeby było wszystko ok!

[elcia0787]

youyou nie mam pojecia od czego to wymioty jeszcze bym zrozumiala ale to ze po tym jak zwymiotowalam nie moglam nabrac powietrza mnie zaniepokoilo.

PATKA GRATULACJE KOCHANA

pysia ladnie to tak w kolejke sie wpychac

[BubiGirl]

I się powtryniały nie dobre mamuśki w kolejkę
Jak tak dalej pójdzie to mnie wszystkie przegonią
No nie...wraca TŻ z pracy, dajemy teściom na kino i go molestuje!!!!!!

[Kancia]

co raz bardziej jestem zazdrosna chce juz miec swojego smroda

a Wam przeterminowanym i przy terminie to współczuje bo wiem jak ja sie czuje a co dopiero Wy

ja muszę do tego 10.02 wytrzymac a pozniej hulaj dusza

tak sobie myslę o Pysi i mam nadzieję, ze ta oxy pomoże bo ona ma 2 tygodnie do terminu i w sumie nie wiadomo czy organizm gotowy. Oby nie skonczyło się cesarką

[azzis]

Napisane przez Kancia

laseczki spiesze donieśc ze Patka urodziła !!!!!!!!!!

"Malutka" ma 3900 i 54 cm



dostałam esa od Pysi
siedzi na IP
a w kolejnym esie napisała, ze dostanie oxy ale juz na mojego kolejnego esa nie odpisała

Gratulacje dla Patki Tak myślałam, że jak się nie pokazuje na wizażu to pewnie wybrała się na porodówkę

No i trzymamy kciukasy za Pysię

Napisane przez Kancia

azzis stawia sie przewaznie wieczorem, nie biorę nic ja chce rodzić w lutym a jak będę brac to mi się te skurcze rozprosza macica musi trenowac

Pysia odpisała, ze mała na IP miała słabe tetno, z USG wyszło, ze wazy około 4100 g i nie ma co czekać. Teraz ma test z oxy.
Odpisałam, ze trzymamy kciuki i czekamy na wiesci

to sie Pyska w kolejke wtryniła

jak patrzyłam na staty to patka rano była więc szybko sie uwineła bo to Pysia mi napisała, ze Patka rano urodziła

Mnie brzuch się stawia praktycznie od początku ciąży. No-spa prawie wcale nie pomagała.
Ostatnio to stawiał mi się b. często, po kilkanaście razy dziennie. Dopiero na ostatniej wizycie przepisał mi mocniejszy lek.
Teraz biorę Fenoterol 4x na dobę, ale tylko 1/2 tabl. bo boję się mieć za wysokie tętno. Ale nawet po tej 1/2 tabl. nie stawia mi się już.
I już sama nie wiem czy powinnam brać czy nie. Bo tak jak napisałaś macica musi ćwiczyć przed godziną "0"... a teraz nie ma takiej możliwości...

[lila12]

Patka gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! !!

Pysia

[patinka_]

Napisane przez BubiGirl

Patinka dla Ciebie wszystko możemy robić wszystko co chcesz tylko, żebyśmy juz urodziły!

Koziorożec nam uciekł, Dzień Dziadka tez już za nami....to co nam zostało ja mogę dzisiaj rodzić, własnie nogi ogoliłam i nie chce mi się już do ginki jutro jechać a może po prostu pogadamy z naszymi pociechami i je namówimy do wyjścia:P

Tobie się nie chce iść do ginki, a ja mam dalej problem z L4- bo wprawdzie byłam u niej w piątek ale zwolnienia mi nie dała, tylko kazała przyjść jak nie urodzę w środę lub w czwartek-tyle,że te pindy z przychodni nie chcą mnie zapisać:P


mam skurcze....no ale co z tego nie pierwszy raz...eh....

[fleurdelacour]

Napisane przez pliwa

Ja też mam termin na 16 lutego , ale nie CC..
Z resztą to już sama nie wiem , bo jeszcze mam inny termin na 19 ...

jeszcze tylko 23 dni ....

Byliśmy na usg - przepływy wszystkie dobre.

Ale wiecie co, prawie zemdlałam... Leżałam sobie po prostu na kozetce, lekarz jeździł mi po brzuchu, aż tu nagle takie coś złapało mnie , że myślałam że odjade.
Lekarz mnie upokajał , że zaraz przejdzie, ale nie przechodziło w końcu pozwolił mi zmienić pozycję i robiło mi się lepiej.
Po tym, to ja się martwię, że jak będę rodzić w tej pozycji , czyli na wznak to tez zacznę słabnąć...

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------





Tak. byłam u okulisty, z resztą już o tym Wam pisałam, że dostałam skierowanie na laser i jestem juz po ... Były jakies przeciwskazania ... więc może idź...

mialam to samo z tym mdleniem. nie moglam 2 minut wytrzymac na plecach. nawet siedzac na fotelu nie moglam sie opierac bo mi tchu brakowalo. ktg ktore mialam na kilka godzin przed porodem mnie prawie wykonczylo. a porod o dziwo w pozycji klasycznej znioslam ok. prawdopodobnie mo to zwiazek z tym, ze dzidzius uciska jakas tetnice, a podczas porodu, jak wody odejda, a malenstwo sie cisnie na dol to ten ucisk sie zmniejsza.
swoja droga ja moglam nawet na "glowie" urodzic jak bym chciala (anglia), planowalam na kleczaca albo na stolku, ale jak przyszlo co do czego to nie mialam sily na zadne pozycje.

[Kancia]

azzis ja nie mam az tylu tych twardniem dlatego sie tym nie przejmuje. U Ciebie chyba jest inna sytuacja bo do tego 38 tc musisz dotrwac

ja w zasadzie wieczorem mam twardnienia i bóle na @ w dzien czasem cos stwardnieje i zaboli ale sporadycznie. Czop na miejscu nic innego się nie dzieje prócz mdłosci. Szyjke mam długa dlatego ja się ciesze, ze ta macica twardnieje i sa bole na @ bo nie chce łazić w ciazy do marca

[azzis]

Napisane przez Kancia

azzis ja nie mam az tylu tych twardniem dlatego sie tym nie przejmuje. U Ciebie chyba jest inna sytuacja bo do tego 38 tc musisz dotrwac

ja w zasadzie wieczorem mam twardnienia i bóle na @ w dzien czasem cos stwardnieje i zaboli ale sporadycznie. Czop na miejscu nic innego się nie dzieje prócz mdłosci. Szyjke mam długa dlatego ja się ciesze, ze ta macica twardnieje i sa bole na @ bo nie chce łazić w ciazy do marca

Gin powiedział, że mam brać Fenoterol przez 2 tyg. (potem go już nie można brać). Po tych 2 tyg. idę na wizytę i zobaczymy co wyjdzie na KTG i co mi powie.

Ja też mam takie bóle jak na @, ale takie leciutkie bardzo. Brzuch może troszkę się obniżył. Poza tym nic się nie dzieje - jak u Ciebie

[strippi]

Napisane przez gosbaj

A no widzisz to na pewno musimy sie znac chociaz z widzenia odszukalam twoje zdjecia ktore kiedys wklejalas i faktycznie jakas buzia znana. Mysle ze bardziej z SP11 bo w liceum nie znalam mlodszych rocznikow wogole. Ja na Orlej mieszkam dopiero od roku ale moj maz mieszka na niej od urodzenia, tylko nr mieszkania zmienil Kurcze jaki ten swiat maly.

No faktycznie świat mały
Ja w liceum miałam blond włosy
naturalnie jestem szatynką
i przez lata mieszkałam obok solarium Bonita ( często tam też bywałam )

Napisane przez Kancia

laseczki spiesze donieśc ze Patka urodziła !!!!!!!!!!

"Malutka" ma 3900 i 54 cm



dostałam esa od Pysi
siedzi na IP
a w kolejnym esie napisała, ze dostanie oxy ale juz na mojego kolejnego esa nie odpisała

Patka gratulacje


Pysiaaa trzymamy kciuki !

[brzoskwinia82]

No serdeczne gratulacje dla Patki!!!!!!!!
dla Pysi za szybki i bezbolesny poród oby oxy pomogła i wszystko gładko poszło

Bubi sama siedzę ale daję sobie spokojnie radę bo Borysek to śpi albo je, a nawet jak nie uśnie przy piersi to sobie leży spokojnie, więc mam czas żeby coś zrobić, nawet obiad bym mogła ugotować tylko nie mam z czego :wariat: dopiero muszę wypisać tż na kartce żeby mi mięsa kupił to sobie pomrożę. Mam nadzieję że to moje słońce już takie grzeczne będzie jak teraz. Już się nie mogę doczekać kiedy będzie na tyle duży i na tyle ciepło żeby wyjść na spacerek, bo wtedy to i zakupy sobie sama zrobię i wyjdę trochę z domu na świeże powietrze

Widzę że większość z was już ma ładne przedporodowe zapowiadacze, już pisałam ale jeszcze raz polecam poskakać sobie na piłce jeżeli macie takiej dużej, ja poskakałam 40 minut i na drugi dzień wylądowałam na porodówce Trzymam kciuki za przeterminowane żeby jak najszybciej miały już swoje pociechy przy sobie

[addicted to wizaz]

Napisane przez Kancia

laseczki spiesze donieśc ze Patka urodziła !!!!!!!!!!

"Malutka" ma 3900 i 54 cm



dostałam esa od Pysi
siedzi na IP
a w kolejnym esie napisała, ze dostanie oxy ale juz na mojego kolejnego esa nie odpisała

Patka Gratulacje

Oj to sie porobilo u Pysi, a jeszcze wczoraj pisała, że jej się nie chce, bo z ciśnieniem OK i w zasadzie nie ma po co jechać.

edit:
Idę zająć się starszym i czekamy na ksiedza (tż nazywa go sukienkowym, bo dziś kolęda. Ma chodzić od 16, ale pewnie najpierw "zwiedzi" wcześniejszy blok

[Asiuulka89]

Chwilke mnie nie bylo a tu takie wiadomosci

Wiedzialam ze Patka rodzi no to rozowe GRATULACJE duza masz corunie

Pysia ulalala ne spodziewalam sie takiego obrotu sprawy no prosze.. 3mam kciuki mocno

ahhh kocham ten glupi fenoterol ja go biore od 26 tygodnia bo mi sie szyjka zaczela skracac..na poczatku mialam mala dawke a ostatnio potym jak moja niunia zachciala sobie juz wyjsc zwiekszono mi na 1/2 tabletki co dwie godziny od 8 rano do 22.00 juz normlanie wymiekam przez te glupie tabletki a mam odstawic dopeiro 9 lutego czyli w moja ostatnia wizyte a potem juz CC

[xmila]

Ale wieści
Patka - GRATULACJE!!!

Pysia
a ja kurcze mam termin zaraz za Tobą....


No ale gin stwierdził, że nie zapowiada się, żebym urodziła w ciągu tygodnia, wszystko pozamykane ale też może się to zmienić... i mam być na to przygotowana... no i mam już komplet badań, posiew tylko do odbioru w piatek...

W moim przypadku twardnienie brzucha nic nie oznacza, szyjka jaka była - taka jest ... dziwne brzuch już obniżony 2 tygodnie...
Pewnie się przeterminuję.... ale nie dużo, bo dostałam czas do 19.02 - potem wywołujemy.... brrrr

[gosbaj]

Napisane przez strippi

No faktycznie świat mały
Ja w liceum miałam blond włosy
naturalnie jestem szatynką
i przez lata mieszkałam obok solarium Bonita ( często tam też bywałam )

Jak mowisz ze mialas blond wloski to juz chyba na pewno cie kojarze Ja z kolei w liceum mialam dłuzsze włosy, a moja wych byla Szyszka, z historii A mieszkamy w wiezowcu kolo zlobka (tam gdzie teraz rozkopali caly parking i odechcialo im sie robic)


Patka gratulacje, to sie uwinelas szybciutko!!!!!!

Pysia trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok

[youyou]

Napisane przez Kancia

co raz bardziej jestem zazdrosna chce juz miec swojego smroda

ja też zazdroszczę dziewczynom my z końcówki lutego jeszcze mamy tyle wytrzymać

[Asiuulka89]

Napisane przez youyou

ja też zazdroszczę dziewczynom my z końcówki lutego jeszcze mamy tyle wytrzymać

ja wlasnie tez ciagle zazdroszcze ja tez jeszcze tyle musze czekac i to jest wlasnie najgorsze jak sie ma na koncu listy termin

[Kancia]

xmila mi tez od twardnien się szyjka nie skraca dlatego niech sobie ta macica cwiczy

mi to wyjdzie ewentualne wywoływanie na marzec jak sie do terminu nie rozpakuje

youyou, Asiulka ja to tak drugi raz się załapałam, z Adrianem tez byłam prawie na koncu listy bo miałysmy wątek mamus czerwcowo-lipcowo-sierpniowych a on z 15 sierpnia termin miałam na 22.08

[azzis]

Napisane przez xmila

W moim przypadku twardnienie brzucha nic nie oznacza, szyjka jaka była - taka jest ... dziwne brzuch już obniżony 2 tygodnie...
Pewnie się przeterminuję.... ale nie dużo, bo dostałam czas do 19.02 - potem wywołujemy.... brrrr

U mnie szyjka jest też zamknięta i się nie skróciła, tylko miałam twardnienie brzucha i kazał brać ten fenoterol.

Asiuulka wpsółczuję, bo ja mam tylko co 6 godz. a co dopiero co 2 godz.

[Asiuulka89]

Kancia tam to dopiero mialas czekania chyba bym ni dala rady

Azzis jest to strasznie uciazliwe i licze dni do odstawienia tego cholerstwa (chociaz wiele mu zawdzieczam).. nie wiem czy Ty tak masz ale jamam napady goraca.. ogolnie wiekszosc czasu jest mi goraco.. czasami rece mi sie trzesa czego nienawidze jeszcze tylko 2 tygodnie i koooooniec

[strippi]

Napisane przez gosbaj

Jak mowisz ze mialas blond wloski to juz chyba na pewno cie kojarze Ja z kolei w liceum mialam dłuzsze włosy, a moja wych byla Szyszka, z historii A mieszkamy w wiezowcu kolo zlobka (tam gdzie teraz rozkopali caly parking i odechcialo im sie robic)

Moją wychowawczynią była Pani Plust z j. rosyjskiego i j. angielskiego

Jej faktycznie ten świat mały
No wiem, w którym wieżowcu, bo na parterze mieszka W.Maciejowska. I też kiedyś mieszkała Sylwia ( Bajka ) właścicielka solarium Bonita.

Często tam bywałam, bo wyprowadzałam jej psy na dwór 2 pit bulle.
Teraz ta Wioleta ma jednego z tych psów Logana.

[azzis]

Napisane przez Asiuulka89

Kancia tam to dopiero mialas czekania chyba bym ni dala rady

Azzis jest to strasznie uciazliwe i licze dni do odstawienia tego cholerstwa (chociaz wiele mu zawdzieczam).. nie wiem czy Ty tak masz ale jamam napady goraca.. ogolnie wiekszosc czasu jest mi goraco.. czasami rece mi sie trzesa czego nienawidze jeszcze tylko 2 tygodnie i koooooniec

Ja też mam czassami napady gorąca i trzęsą mi się ręce, ale nie jest tak strasznie.
Osłonowo biorę Isoptin, który ma łagodzić te niepożądane objawy działania Fenoterolu.
A też masz mierzyć tętno??? Bo mi gin powiedział, że jak będzie powyżej 110, to mam nie brać. A u mnie waha się tak od 90-110.