Shih Tzu cz. III

[Aga1617]

Napisane przez strzalka44

Matko jaka burza...
Bez przesady.

dokładnie ! bez przesady.
chciałam nawet przeprosic, bo wydawało mi sie, ze cos gdiześ złego napisałam.
ale ja iemam za co... tym bardziej, ze teraz ja powinnam skopiować Pani tekst do mnie napisany na NK. Nie jest to miły post. Wręcz wkręcił mnie w krzesło. I powiem Pani,ze po pierwsze chamskie teksty niczego nie udowadniają. no może tylko Pani słabość. A po drugie nie do mnie z takimi słowami !
Nie powinnam sie tłumaczyc. Ale zrobie to. Zrobie to dla świetego spokoju.
I nie wiem... moze dla tego, zeby tutaj nie traktowano mnie jak intruza.
Pytałam o szczeniaczki na lato , owszem. Ale wiadomą rzecza jest, ze nie pyta sie w jednej hodowli. Jednak Pani hodowla najbardziej mi sie spodobała. te pieski są urocze , jest to bliziutko... fajny kontakt z Panią.- był -
W miedzy czasie maż przekonał mnie, zebym szukała pieska już teraz, ale nie za wszelka cene. Po prostu. Jeśli znajde, pojedziemy i tyle. I podsunoł mi Pani ogłoszenia. Mówiłam, ze Pani suczek teraz nie ma. A on stwierdził, ze są bo są ogłoszenia. I maż do Pani kiedys dzwonił. Otrzymał odpowiedź, ze nie ma szczeniaczków , ze jest jeden piesek wystawiony bodajże na allegro. Wiec zrezygnowałam, bo czekam na sunie.
Ale maż powiedział, ze skad te ogloszenia. I tak weszłam po prostu tutaj i sie podzieliłam moimi przemyśłeniami. Pisałam,zedzwoniłam, bo stałam przy meżu, a przeciez nie istotne kto trzymał słuchawke i rozmawaiał.
A prosze wybaczyć, ale nie po to ma Pani GG, zebym sie tłumaczyłą z każdego kroku jak robie w sprawie poszukiwan szczeniaczka. Bo to sie mija z celem... i w ten czas mogłaby mieć Pani do mnie pretensje -tak mysle.
I nie widze w moich wypowiedziach nic złego.
Obraziłam Panią czymś? Napisałam coś złego o hodowli? jeśli Pani to tak widzi, jest mi przykro... Ja nie dopatruje sie dziury w całym. i Pani również radze nabrać większego dystansu do zycia.
I jeszcze jedno. Prosze mi powiedzieć/ napisać. Co chciała Pani udowodnić wstawieniem mojego Imienia, Nazwiska i miejsca zamieszkania??? Oczywiscie prosze bardzo Ale tak sie nie robi.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

skad jestem jest napisane. A chyab po coś jest nick, tak ?

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:56 ----------

i jeszcze sobie wróciłam do momentu kiedy sie o Pani hodowli dowiedziałam.
otóż pieski w typie laleczek. Takie było ogłoszenie, które przyciagneło moja uwage. Też było długo, a piesków już nie było. tutaj wytłumaczono mi, ze nie ma czegos takiego, jak typ laleczek.
ze to wprowazanie w błąd przez hodowce. Jakos nie zrobiłam afery na pół strony forum. Ani nawet nikt "uprzejmie nie doniósł",ze zaistniała taka rozmowa na temat Pani hodowli. Bo co? Bo było to zbyt niewygodne? hm?
A ja nie wyjechałam do Pani z takimi hasełkami jakie dzis Pani napisała do mnie.....
Więc jesli któras z nas powinna cos wyjasiac, czy przepraszać, to raczej nie ja....

[carolinascotties]

Fulinko - osoba, ktorej dane prywatne podalas w poprzednim poscie nie wyrazila na to zgody.
Pojawiasz sie na forum i w pierwszych krokach udostepniasz prywatna korespondencje.

Sprawe zglaszam Adminowi - do czasu wyjasnienia watek zamykam.

[carolinascotties]

Posty, w ktorych pojawily sie dane osobowe - zostaly edytowane.

Kolejne tego rodzaju zachowania skoncza sie zablokowaniem i/lub banem.

Wszystkie niejasnosci prosze wyjasniac poza watkiem.
----------------------------------------------------

Wracamy do tematu Shih Tzu

[Aga1617]

Dziekuje

Więc wracajmy dziewczynki

[mama Maciusia]

Super ,ciesze sie że watek odblokowany))

[strzalka44]

Też się cieszę że forum wróciło.
No a my właśnie wróciliśmy od weta
Tobi zakrztusił się karmą, robiłam wszystko co się dało łącznie z odwróceniem głową do dołu
W pierwszym momencie nie oddychał, ale jakoś się udało i zassał no i cały czas tak charczał. Więc szybko zadzwoniłam po mojego ojca i migiem do weta. Jak siedzieliśmy chwilę w poczekalni to Tobiemu się tak porządnie odkrztusiło i przeszło no ale jak już byliśmy na miejscu to Pani przejrzała gardełko i jest obrzęk/zaczerwienienie i dostał zastrzyk żeby to się nie powiększyło. Ehh jakieś same nieszczęścia ostatnio spadają na Tobiego
Pierwszy raz coś takiego nam się zdarzyło i mam nadzieje że ostatni! Pamiętam że któraś z was tutaj też to przeżywała
Straszne...
Jeszcze jak tam byliśmy to akurat dwóch Panów zabierało martwego ONka prawdopodobnie otrutego biedny aż miałam łzy w oczach

[mama Maciusia]

Jejku biedny((((( dobrze że wszystko dobrze się skończyło!!
współczuje przezyć

[Ewkaaa8891]

Napisane przez strzalka44

Też się cieszę że forum wróciło.
No a my właśnie wróciliśmy od weta
Tobi zakrztusił się karmą, robiłam wszystko co się dało łącznie z odwróceniem głową do dołu
W pierwszym momencie nie oddychał, ale jakoś się udało i zassał no i cały czas tak charczał. Więc szybko zadzwoniłam po mojego ojca i migiem do weta. Jak siedzieliśmy chwilę w poczekalni to Tobiemu się tak porządnie odkrztusiło i przeszło no ale jak już byliśmy na miejscu to Pani przejrzała gardełko i jest obrzęk/zaczerwienienie i dostał zastrzyk żeby to się nie powiększyło. Ehh jakieś same nieszczęścia ostatnio spadają na Tobiego
Pierwszy raz coś takiego nam się zdarzyło i mam nadzieje że ostatni! Pamiętam że któraś z was tutaj też to przeżywała
Straszne...
Jeszcze jak tam byliśmy to akurat dwóch Panów zabierało martwego ONka prawdopodobnie otrutego biedny aż miałam łzy w oczach

Tak, nam to sie przydarzyło. To jest okropne.

[strzalka44]

Napisane przez Ewkaaa8891

Tak, nam to sie przydarzyło. To jest okropne.

Tak właśnie myślałam, ale nie byłam pewna
Ah z tymi psiakami to jak z dziećmi

[Stellanova]

Napisane przez strzalka44

...
Tobi zakrztusił się karmą, robiłam wszystko co się dało łącznie z odwróceniem głową do dołu ...

Nie chce sie wymądrzać ale dlatego ja ale równeiż inni hodowcy mopsów czy buldogów instruują aby karmę przemysłowa podawać zawsze naszym psom namoczoną. To nei ma być zupa tylko tyle aby karma była miękka. Słuchajcie nie chce straszyć ale takie zaksztuszenie "groszkiem" karmy kilka razy zakonczyło sie nawet smiercią psa. Dlatego u mnie żaden pies nie je karmy nie uprzednio namoczonej . Tak samo, żaden mój pies nigdy nie otrzyma do jedzenia/gryzienia kości od drobiu. Takie zalanie karmy wodą czy rosołem to tyko 10 minut dłuzej a nie przytrafi się nieszczeście. Jak mialam shih-tzu tez jadły karme namoczona jest pozatym wszystkim lepeij przyswajalna dla organizmu psa.

Ps.
Ciesze sie , że watek znów powrócił.

[Aga1617]

Tobisiu Bidulo.
Ja chyba też bede namaczała karme...

Powiem Wam,że (mimo, ze sie nie porównuje ) moja córciasie kiedyś zakrztusiła cukierkiem.
Kurcze, dobrze, ze umiem zachować zimną krew w takich sytuacjach. Ja nie wiem co by było gdybym spanikowała w tym momencie

Co do wątku , ciesze sie, ze przeze mnie nie został usunięty.
I srki za problemy...

[Stellanova]

Mi równeiż sie przypomniał film w którym widziałam jako małe dziecko wówczas neizapomniana jak widac role J. Fondy w filmie "Lalczarka"
Jej dziecko nie mogło oddychać... http://www.youtube.com/watch?v=g5G29Jh9Mos

[motylek1007]

biedny Tobi, ale ma pecha ale mimo wszystko uważam ze nie ma co siać paniki, bo ZAWSZE cos moze sie stać np moze woda wlecieć do płuc, czy skręcic łape na spacerze

[Ewkaaa8891]

Napisane przez motylek1007

biedny Tobi, ale ma pecha ale mimo wszystko uważam ze nie ma co siać paniki, bo ZAWSZE cos moze sie stać np moze woda wlecieć do płuc, czy skręcic łape na spacerze

Dokładnie. Ja też uważam że to przypadek. A nie wina suchej karmy jeżeli mojemu psu zdażyło się to raz przez 3 lata. zresztą znam przypadek gdzie mojej sąsiadki dorosły pies (nie shih tzu) zachłysnął się mokra karma. . . Wiec nie ma reguły.

[strzalka44]

No też mi się wydaje że nie jest tu winna sama karma tylko przypadek. Dzisiaj zjadł bez problemu, za to ja obserwowałam czy przegryza każdą granulkę
Mam nadzieję że więcej to się nie powtórzy!
Stellanova, mam tylko pytanko z ciekawości, dlaczego karma namoczona jest lepiej przyswajana?

[aleida]

strzalka cieszę się że wszystko dobrze się skończyło i mam nadzieję że już nigdy więcej się nie powtórzy.
Trochę się wystraszyłam bo nie myślałam wcześniej o możliwości udławienia się karmą przez psa. Nie mam pojęcia co robić w takim przypadku. Proszę powiedzcie coś więcej o metodach, które się wtedy stosuje.

[Stellanova]

Napisane przez strzalka44

...
Stellanova, mam tylko pytanko z ciekawości, dlaczego karma namoczona jest lepiej przyswajana?

Prosze oto moja odp. na pytanie dlaczego musimy tę "sztuczną" karmę namaczać. Pokrótce to wytłumaczę.

Normalnie to tłumaczę szczegółowo ale tu w skrócie:
Pies pobiera karmę sucha z miseczki (bo tak jest wygodniej właścicielowi : nasypie i z głowy).
Wiec pies je te karmę ale i tak musi pobrać dodatkowo wodę aby ona napęczniała - tylko u niego w żołądku, aby pobrać składniki potrzebne dla swojego organizmu.
Są one pobierane i rozprowadzane do każdego zakątka organizmu.
Ponieważ czas potrzebny jest taki sam od momentu pobrania jedzenia do defekacji przez to, ze podajemy psu suchy pokarm nie da rady dokładnie wykorzystać pokarmu.
Jak pies je suchą karmę i potem ja popija (przypominają o tym na każdym opakowaniu karmy),
nie zdąży pobrać i dobrze wykorzystać składników bo przecież juz nadchodzi pora gdy musi wydalać...

Robi sie taki szybki przemiał = jedzenie groszków suchych, pobranie wody - przelatuje przez psa i znów to samo.
To tak w dużym skrócie

Jeśli pies jadł już taki suchy nienamoczony pokarm i nie jest przyzwyczajony do zalewanego - wystarczy polać mu prawdziwym , pachnącym, pysznym rosołkiem z kurczaka. Dodać mięsko do tego wszystko wymieszać. Moje jedzą w mig bo maja pachnące pyszne danie.

Suchy pokarm tzw. groszki mam zawsze w kieszeni jako nagroda dla psa

Wielokrotnie py ras krótkonosych - takie jakimi sie zajmuja krztusza sie karma albo jej "opilkami" jedząc za szybko i zachłannie. Dlatgeo własnie wybrałam i preferuje ten system karmienia.

Karma namoczona przeze mnie wyglada tak:

asw.jpg

e13j.jpg

e155.jpg

wiec zachowuje swoją forme

[strzalka44]

Napisane przez Stellanova

Prosze oto moja odp. na pytanie dlaczego musimy tę "sztuczną" karmę namaczać. Pokrótce to wytłumaczę.

Normalnie to tłumaczę szczegółowo ale tu w skrócie:
Pies pobiera karmę sucha z miseczki (bo tak jest wygodniej właścicielowi : nasypie i z głowy).
Wiec pies je te karmę ale i tak musi pobrać dodatkowo wodę aby ona napęczniała - tylko u niego w żołądku, aby pobrać składniki potrzebne dla swojego organizmu.
Są one pobierane i rozprowadzane do każdego zakątka organizmu.
Ponieważ czas potrzebny jest taki sam od momentu pobrania jedzenia do defekacji przez to, ze podajemy psu suchy pokarm nie da rady dokładnie wykorzystać pokarmu.
Jak pies je suchą karmę i potem ja popija (przypominają o tym na każdym opakowaniu karmy),
nie zdąży pobrać i dobrze wykorzystać składników bo przecież juz nadchodzi pora gdy musi wydalać...

Robi sie taki szybki przemiał = jedzenie groszków suchych, pobranie wody - przelatuje przez psa i znów to samo.
To tak w dużym skrócie

Jeśli pies jadł już taki suchy nienamoczony pokarm i nie jest przyzwyczajony do zalewanego - wystarczy polać mu prawdziwym , pachnącym, pysznym rosołkiem z kurczaka. Dodać mięsko do tego wszystko wymieszać. Moje jedzą w mig bo maja pachnące pyszne danie.

Suchy pokarm tzw. groszki mam zawsze w kieszeni jako nagroda dla psa

Wielokrotnie py ras krótkonosych - takie jakimi sie zajmuja krztusza sie karma albo jej "opilkami" jedząc za szybko i zachłannie. Dlatgeo własnie wybrałam i preferuje ten system karmienia.

Karma namoczona przeze mnie wyglada tak:

Załącznik 3819111

Załącznik 3819112

Załącznik 3819113

wiec zachowuje swoją forme

Coś tam zrozumiałam, z ciekawości przez jakiś czas będę podawać Tobiemu namoczoną karmę. Powiedz mi tylko, czy taka namoczona karma może jakiś czas postać czy musi być odrazu zjedzona? Mój Tobi nie zawsze zje wtedy kiedy mu michę postawię, czasami odczeka jeszcze z godzinkę. Czy mogę mu wtedy podać tę samą porcję czy ona już się nie nadaje?

[Stellanova]

Teraz może postać godzinkę ale w czasie upałów musi byc od razu zjedzona. Ja namaczam tyle aby zjadły - ale u mnie jak jeden nie zje to drugi dostanie jego niezjedzona porcje i po kłopocie .
Dlatego jeszcze dodam, ze jak ktos ma jednego pieska lepiej namoczyć mniej...

[mama Maciusia]

Moje słońce kończy dziś 6 tyg. )))
jeszcze trochę iiiiiiiiiiiiiiiiiiii:roll :

[Aga1617]

Napisane przez mama Maciusia

Moje słońce kończy dziś 6 tyg. )))
jeszcze trochę iiiiiiiiiiiiiiiiiiii:roll :

100 latek Luneczko

[Miss_M]

Napisane przez mama Maciusia

Moje słońce kończy dziś 6 tyg. )))
jeszcze trochę iiiiiiiiiiiiiiiiiiii:roll :

Przeczytałam wszystkie Twoje posty i powiem Ci,że jesteś idealną właścicielką dla shih tzu sama marzyłabym o takich właścicielach swoich szczeniaków

Hodowczyni powinna być z Ciebie dumna

[mama Maciusia]

Dziękuję )) miło mi że tak uważasz,długo przygotowujemy sie do powiekszenia rodziny,dosłownie jak adopcja,zawsze marzyłam o córci

[mama Maciusia]

Aga jak tam poszukiwania ? http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1172...hih_tzu_z.html http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2285...dowod_fci.html

[Aga1617]

Napisane przez mama Maciusia

Aga jak tam poszukiwania ? http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1172...hih_tzu_z.html http://ale.gratka.pl/ogloszenie/2285...dowod_fci.html

Serce dziekuje Ci
To pierwsze ogłoszenie juzznam i pisałam tam dwa e-maile. I nikt nie odpisuje. dałam im jeszcze czas dzisiaj.
Ale nie ma odpowiedzi. Jutro zadzwonie do nich.
Patrząc po kocyku, tio hcyba Hodowla Lesli.

co do poszukiwń, póki co lajtowo. O mały włos miałabym suńcie już w zeszłym tygodniu. Ale maż zadzwonił, zejest w częstochowi i ma suńcie już ja bierze. Pytam co za chodowla, PAni mówi domowa. Suńcia 600zł. Więc wiedziałam, ze bez rodowodu.
I mimo, ze ja nie potępiam psiaków nierodowodowych absolutnie, to jakossie uparłam na ten rodowód mimo wszystko.
Wiec przyjechał bez małej. Ale sliczna była Pokazywał mi fotki.

No i sie zdenerwował, ze wymysłam.
teraz szukam spokojniej, bo on jest gotów przynieść mi maleństwo już dla swietegospokoju.Nie widzi nic złego w szczeniaczkach bez rodowodu - zgadzam sie, ja też nie. Ale on nie umie spojrzeć na to od strony hodowlanej. zreszta nie mam mu za złe. Ja póki nie weszłam do Was też nie widziałam zadnych różnic.

ale juz widze i temu uparłam sie na Hodowle rejestrowaną w ZKw P.

Dzięi Anetko za namiary.jutro do tych pierszych ludzi zadzwonie.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Miss_M

Przeczytałam wszystkie Twoje posty i powiem Ci,że jesteś idealną właścicielką dla shih tzu sama marzyłabym o takich właścicielach swoich szczeniaków

Hodowczyni powinna być z Ciebie dumna

to prawda
Bije takie mega ciepło z każdego postu Anetki
Lunka nawet nie wie ile na nią miłości czeka
ale sie niedługo dowie A ja nie moge sie doczekać kiedy bedzie z wami Anetko

[myszeczka2879]

Aga tutaj masz linki do hodowli w pobliżu twojego województwa gdzie maja szczeniaki

http://mrshih.republika.pl/index.htm
http://www.solarisavis.com/puppies_nasprzedaz.htm
http://astartegold.com/
http://whiteonyx.prv.pl/page3.html

ta hodowla(mamy Maciusia-Lunka jest z tej hodowli)planuje miot teraz
http://ahinsa.webnode.com//

pozdrawiam

a my nadal szukamy bo okazało się że sunia nie jest szczenna

[Aga1617]

Napisane przez myszeczka2879

Aga tutaj masz linki do hodowli w pobliżu twojego województwa gdzie maja szczeniaki

http://mrshih.republika.pl/index.htm
http://www.solarisavis.com/puppies_nasprzedaz.htm
http://astartegold.com/
http://whiteonyx.prv.pl/page3.html

ta hodowla(mamy Maciusia-Lunka jest z tej hodowli)planuje miot teraz
http://ahinsa.webnode.com//

pozdrawiam

a my nadal szukamy bo okazało się że sunia nie jest szczenna

dziękuje Ci Myszeczko
Juz popisałam do wszystkich tych hodowli

Oj, przykro mi z powodu suńci... a Ty kontaktowałaś sie z w/w hodowlami? czy jest to może za daleko od Ciebie?

[malutka2105]

Patrzcie ile właścicielka ma radości za jednym zamachem

http://kontakt24.tvn.pl/temat,hania-...b6ee88dd686960

[Aga1617]

Napisane przez malutka2105

Patrzcie ile właścicielka ma radości za jednym zamachem

http://kontakt24.tvn.pl/temat,hania-...b6ee88dd686960

o mamusiu !!!! klask i:

[strzalka44]

Napisane przez malutka2105

Patrzcie ile właścicielka ma radości za jednym zamachem

http://kontakt24.tvn.pl/temat,hania-...b6ee88dd686960

O rany ale będzie szaleństwo jak podrosną
Ale ile pracy przed właścicielką!