Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część XI

[Irmusia81]

Napisane przez Soleilka

A co w tym najlepsze jako dziecko wypadłam z samochodu podczas jazdy właśnie dlatego, że nie miałam pasów zapiętych

Ojej... i nawet po tym Twoja mama nie rozumie, że dziecko musi być przypięte pasami...

[Linka25]

Napisane przez Irmusia81

Noo mi też położna mówiła, żeby nie smarować niczym buzi ani w ogóle ciałka dziecka, bo nie ma potrzeby. Ale kremu przeciw odparzeniom używać Wiadomo, opinie są różne. Ja nie będę stosować oliwki, ani kremu po kąpieli, chyba, że okaże się, że Mały ma suchą skórę.

ja jeszcze się nie wgryzłam ale kremu do ciałka (oliwki) będę uzywać i kremu dopupciowego też (oczywiście nie sudocremu ) ale za to nie zamierzam używać filtrów a tylko porządnie chronić przed słońcem

[wanilllka82]

Napisane przez Soleilka

Wg niej dziecko ma być w rożku, foteliku nie zapięte pasami a fotelik też ma być nie zapięty

no genialny pomysł, tylko po co ten fotelik wtedy, myślę ze jak jej pokażesz filmik jak dziecko lata w samochodzie przy niezapiętych pasach to zmieni zdanie

[blueberry88]

Napisane przez Soleilka

To też zależy od długości cyklu
No to czemu nie liczysz wg OM, że tp masz na 6 lipca?


Jeszcze się przekręci

Grubasie masz tyle samo na plusie co i ja

Wg OM chyba właśnie ma na 6 lipca... Ty masz jakoś ten termin chyba inaczej liczony OM Hania miała 11 dni przede mną i 11 dni przede mną ma tp.
Zobaczymy, co ten szkrab mi wywinie
To dla grubasków! Widzisz, idziemy łeb w łeb. Tylko ja nie byłam taka chudziutka jak Ty przed

Napisane przez asia665

Teraz jest post?? Wstyd się przyznać,ale ja jem normalnie

Chodziło o piątkowy

Napisane przez Irmusia81

Kochana to dobre wieści!
Trzymam kciuki, żeby Maleńka się odwróciła główką w dół

dziekuję

[Soleilka]

Zrobiłam sobie fotkę brzucha żeby zobaczyć czy już nie opadł, ale jeszcze nie

[houserka]

hej,
prince-polou mnie na obiad tylko zupa brokułowa
blueberryjak koleżanka karmi piersią to na pewno mięsa smażonego nie je i wzdymających rzeczy, a jesteś pewna że stosuje dietę?
agunia82 sto lata dziecię na pewno już ma 2,5kg skoro w 32 tyg miała 1,5kg, zwykle dziecko w ostatnich m-cach tyje 1 kg na m-c
branzoletkateż się boję nacinania, mam wąska miednicę, ale mam nadzieję że zrobią mi usg przed samym porodem i zmierzą główkę, bo ostatnio była największa, wyprzedzała o 2 tyg!boje się że się nie zmieści w kanale rodnym
Kasik_12ja będę mieć pierwsze KTG na początku 37 tyg, ale słyszałam o przypadkach ,że czasem w ogóle tego nie robią w ciąży jak nic się nie dzieje złego.
zrobiłam dziś spore zakupy na allegro: materac do łózeczka 12,5 cm gruby kokos-pianka-kokos, kocyk, rożek, ,szczotka do mycia butelek i smoczków, bocianek na laktacje, pojemnik na smoczek, prześcieradło nieprzemakalne, podkłady poporodowe z belli i hartmanna, pieluszki tetrowe kolorowe, siateczkowe majtasy,gaziki do pępka pakowane po 100 szt, wkąłdki latacyje z JonsonBaby i chyba tyle...

[Soleilka]

Napisane przez ewka5891

ale hard core
opcja taxi chyba jest najlepsza dla Ciebie i dla Fabianka tez

Ciekawe tylko ile sobie taksówkarz policzy

Napisane przez Irmusia81

Ojej... i nawet po tym Twoja mama nie rozumie, że dziecko musi być przypięte pasami...

Dlatego mówię, jej się nie przegada

Napisane przez wanilllka82

no genialny pomysł, tylko po co ten fotelik wtedy, myślę ze jak jej pokażesz filmik jak dziecko lata w samochodzie przy niezapiętych pasach to zmieni zdanie

Ją to niestety nie rusza

Napisane przez blueberry88

Wg OM chyba właśnie ma na 6 lipca... Ty masz jakoś ten termin chyba inaczej liczony OM Hania miała 11 dni przede mną i 11 dni przede mną ma tp.
Zobaczymy, co ten szkrab mi wywinie
To :piwko: dla grubasków! Widzisz, idziemy łeb w łeb. Tylko ja nie byłam taka chudziutka jak Ty przed

Ja mam liczony wg cykli 28 dniowych czyli 13-14 lipca. Ale wpisałam sobie 13 bo mi się bardziej podoba

Ale ja miałam przytyć do 8 kg, bo mi nie chciało przybywać. A tu już 11 kg

[ewka5891]

Napisane przez wanilllka82

masz bardzo mądrego tatę mój tato nigdy pasów nie zapinał, dopiero jak wymienił samochód w którym jest alarm niezapiętych pasów musiał biedak się nauczyć

moj TZ tez od swieta zapinal pasy, ale teraz w naszym aucie tez mamy ten alarm i bardzo mi to odpowiada

[Irmusia81]

Idę poprasować... a tak mi się nie chce...

[prince_polo]

Napisane przez Irmusia81

No jasne
A argument, że nasze mamy nie robiły tego czy tamtego nie bardzo do mnie trafia. Wielu rzeczy nie robiły- bo nie miały wyboru

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

[wanilllka82]

Soleilka ciężki przypadek z tej Twojej mamy, nie pozostaje Ci nic innego jak jej wysłuchać i zrobić po swojemu

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

jak ja nie lubię takiego gadania

[Linka25]

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

[wanilllka82]

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja bym chciała tak na jesień jak sie zrobi chłodniej ale jeszcze go nie mam

[phdwao]

Napisane przez Soleilka

To jak ma, to dla takiego małego dziecka fajny Tylko jak dziecko większe i chciałoby samo usiąść, to już chyba może mieć problemy

to prawda wieksze raczej nie wsiądzie

Napisane przez Linka25

phdwao zgadzam się
doświadczone mamusie mówią, zeby uzywac niezbędnego minimum jesli chodzi o kosmetyki, w SR to samo doradzają.
Pytanie czym dla kogo jest minimum

Napisane przez Irmusia81

No jasne
A argument, że nasze mamy nie robiły tego czy tamtego nie bardzo do mnie trafia. Wielu rzeczy nie robiły- bo nie miały wyboru

tu nie chodzi o wybór czy jego brak, tylko o suktki tego dla dziecka

Wracając do tematu dla mnie krem do pupy na 2-3 dni w szpitalu jest bez sensu

[ewka5891]

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

no i super, ze ona się czuła na tyle dobrze aby robic te wszystkie rzeczy..,.
ale niestety kazda kobieta inaczej przechodzi ciążę i niektorym nawet najmniejszy wysilek szkodzi...

szkoda tylko ze pewnym ludziom ciezko jest przetłumaczyc niektore rzeczy

[depoison]

Napisane przez KarolinaPW

Rzeczywiście ten Graco jeszcze bardziej pająkowaty a że cena dla milionerów to się zgadzam

co wy macie do tego podwozia?
dla mnie jest super, szczególnie ten Concord podoba mi się przeokrutnie, nie mogłam się napatrzeć, nie mogłam się najeździć, rewelacja po prostu
(a ta gondolka to jest dla mnie mistrzostwo solidności http://www.2o2.kei.pl/navi/concord/2...099_Sahara.jpg)
(aha, znajomi mają a nie są milionerami ANI TROCHĘ (ona nie pracuje, on - na uczelni) po prostu przyoszczędzili na czymś innym Jedyny minus jak dla mnie -na takie wózki trzeba strasznie uważać, kradną na potęgę )

Napisane przez pumas

No i nie ma reguły, że te, które mają problemy w ciąży i muszą leżeć, rozpakują się pierwsze - żona mojego kolegi od 5 miesiąca leżała z powodu twardnienia brzucha, jadła fenka, ciągle szpitale, kroplówki, krążek. A przyszło co do czego, to urodziła w 42 tygodniu !!!!

no, że mną tak było Tzn. z moją matką, jak mnie nosiła w brzuchu. Najpierw rozwarcie na 4 cm w piątym miesiącu ciąży, szpital, szycie (krążków wtedy chyba nie było) a potem...
byłam uprzejma się urodzić pod koniec 41 tygodnia

Napisane przez agunia82

A tak poza tym, to ponieważ dzisiaj stuka mi 30-stka (jak to czytam to czuję się staro ) stawiam ciacho i koktajl

wszystkiego najlepszego! zdrówka, samych radości i lekkiego porodu!!

Napisane przez chmielinka

właśnie dzisiaj jeszcze będę z nim na ten temat rozmawiać... bo najgorsze jest to, że jeśli pojedzie to zabierze też auto, a jadą też jego brat i teściowie i zostanę tu kompletnie sama bez auta. Do szpitala w razie czego mam aż 40 km i karetka w gre nie wchodzi bo u mnie w mieście ginekologia to czysta rzeźnia i w mojej sytuacji nie mogę się tutaj położyć na oddział. Także jakby się coś wydarzyło jak ich nie będzie to katastrofa ehh czekam aż wróci z pracy i musimy podjąć rozsądną decyzję.

hmm, mało komfortowa sytuacja, faktycznie. A nie masz w pobliżu jakichś przyjaciół z autem? bo u mnie taka jest właśnie ewentualna opcja: w razie W dzwonię do kolegi A, koleżanki B albo znajomych C.
(i jednocześnie do męża, że ma na-ten-tychmiast pakować dupę i wracać)

Napisane przez Selay

od kilku dni ciagle mokro sie czuje, wiecej sluzu mi wylatuje czasem taki wodnisto-olejisty a czasem jak sluz plodny ... mam nadzieje ze to OK bo dopiero w PL mi moj ginek sprawdzi co i jak ..w NL od poczatku ciazy ani razu mnie dowcipnie nie badali .. bo niby nie ma poco badac

na pocieszenie powiem Ci, że mnie w DE też dowcipnie nie badają. I dziewczyn z UK chyba też jakoś nie bardzo. Koleżanka prowadziła ciążę w Norwegii - i to samo.
I - może dziwna jestem - ale mi tam tego ani trochę nie brakuje, ani mi w głowie, by się upominać

Napisane przez KarolinaPW

PS. Są tu osoby którym 30 stuknęła parę lat temu, więc sobie wypraszam mówienie że 30 to dużo czy staro

właśnie

Napisane przez Kasik_12

dziewczyny( od 35 tygodnia ) czy macie też co tydzień KTG , ja mam znowu dzisiaj ostatnio jak byłam miałam linie prostą na skurczach i mam wrażenie ze mała mniej się rusza na badaniu niż w domu , też tak macie ???

ja niby miałam mieć. Tzn - takie są odgórne zalecenia. Jednocześnie lekarz prowadzący powiedział mi szczerze, że przy takiej "nudnej" ciąży jak moja mogę to sobie odpuścić i stawiać się rzadziej, jak mi pasuje - co 10 dni albo nawet dwa tygodnie.
A z ruszaniem się jest różnie. Jedna położna kazała mi leżeć na prawym boku - mała nie ruszała się prawie w ogóle (jak zazwyczaj, kiedy tak leżę). Druga powiedziała, że mam się położyć po prostu wygodnie, więc poległam na wznak I odchodziło taaaaakie hycanie, że nie nadążałam z naciskaniem tego guziczka

Napisane przez blueberry88

Przychodzą do nas znajomi (małżeństwo) na piątkowy mecz i miałam pięknie ułożony plan kulinarny, ale jest przecież post Podrzućcie mi pomysły (ona karmi piersią)

jaki post?
ale jeśli ktoś pości, to proponuję zrobić dwa rodzaje tart: jedną z mięskiem, drugą bez. A koleżankę karmiącą to chyba najlepiej wypytaj, co je, bo przecież nie ma reguły: może wszystko, a może tylko kaszę i puree ziemniaczane

Napisane przez KarolinaPW

Dziewczyny powiedzcie mi do czego jest potrzebny rożek( poza zapakowaniem dziecka przy wyjściu że szpitala) czy to jest taki potrzebny zakup poza tym może być za gorąco na takie opatulanie...nie wiem czy kupować czy można podarować sobie

mi rożek jest potrzebny do podawania dziecka znajomym "do potrzymania"
(to oczywiście pół żartem, bo rożki zostały mi sprezentowane, sama bym chyba nie kupowała. Ale całkiem poważnie - jak przyjaciółka się swego czasu rozmnożyła, to zupełnie nie widziała problemu w podawaniu takiego jeszcze bezwładnego niemowlęcia odwiedzającym ją gościom. I chyba bym zawału ze strachu dostała, gdyby nie usztywniany rożek. W rożku mogłam tego chłopaczka choćby kilka godzin trzymać )

phdwao - świetny ten leżaczek, rewelacja! teraz aż żałuję, że nie wiedziałam o istnieniu takich i będę miała taki zwyczajny

[ewka5891]

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja chyba. Tzn mam jeden narazie i zobacze czy małemu przypasuje.

[asia665]

Napisane przez hanjah

No chociaż tyle, że sama zasypia I lepiej jej to idzie jak zostaje sama w pokoju, chyba by nie zasnęła jak ktoś by jej przy łóżeczku siedział

To właśnie była powtórka z wczoraj Ale już to kiedyś widziałam, może za jakiś czas znów powtórzą. Albo w necie spróbuj znaleźć. Ja na vod ani itvn nie mogę oglądać, bo nie mieszkam w Polsce

Ooo ,to Ci powiem że mnie zdziwiłaś. U mnie gdzie nie pójdziemy do znajomych to w porze zasypiania maluszka,jedno z rodziców musi być przy łóżeczku bo inaczej jest płacz.

Jak wrócimy na swoje mieszkanko to poszukam w necie

Napisane przez Soleilka

Ale Mały się rozpycha

Mój też

Napisane przez Irmusia81

no tak... pamiętam i rozumiem jak najbardziej



Ja też zapinam. Nawet pomimo tego, ze brzuchatki nie muszą. Mam podusię pod pasem i mnie nie uciska

I ja zapinam. Ostatnio jak jechaliśmy na pogotowie to nie zapięłam pasów,bo mnie brzuch tak strasznie bolał. Ale po paru km jazdy zmieniłam zdanie. Jakoś głupio się czułam bez pasów.

Napisane przez blueberry88

Chodziło o piątkowy

[Irmusia81]

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

Matko, jak ja nie cierpię takich tekstów... Strasznie Ci współczuję, bo ja bym nerwowo nie wytrzymała (chodzi mi o całokształt)

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja

Napisane przez phdwao

tu nie chodzi o wybór czy jego brak, tylko o suktki tego dla dziecka

rozumiem

[Soleilka]

Napisane przez Irmusia81

Idę poprasować... a tak mi się nie chce...

Wzięłabyś też moje poprasowała. Już 1,5 tygodnia leży sterta i czeka aż się za nią wezmę

Napisane przez wanilllka82

Soleilka ciężki przypadek z tej Twojej mamy, nie pozostaje Ci nic innego jak jej wysłuchać i zrobić po swojemu

Cała moja i TŻ rodzina jest ciężkim przypadkiem. Dziwie się, że my normalni jesteśmy

[blueberry88]

Napisane przez muminek82

czyli dobre wieści a mała może sie jeszcze obróci! za kciuki należą nam się baty trzeba to przyznać

bacik mogę odpuścić, bo nadrobiłyście dobrymi słowami i kciukami za obrót

Napisane przez Soleilka

Wg niej dziecko ma być w rożku, foteliku nie zapięte pasami a fotelik też ma być nie zapięty

Genialne Najlepiej przypiąć od razu wózek z tyłu do auta i tam położyć dziecko.
Ostatnio widziałam taką genialną rodzinkę - matka z tyłu przytulona do córki (ok. 8 lat), oczywiście bez pasów, druga córka (ok. 12 lat) też bez pasów, no i mądry tatuś prowadził auto pewnie też bez pasów - tak się zapatrzyłam na tą matkę z córkami, że już nie dojrzałam, czy ojciec jest zapięty. TŻ codziennie jeździ większy kawałek do pracy i mówi, że o jest nagminne, o komórkach przy uchu nie wspominając. Ludzie myślą, że dobrze prowadzą i nic i nie grozi

Napisane przez Linka25

Bardzo dobre wieści, a ułożenie no cóż... Może jeszcze się coś zmieni a jak nie, to cc też ma swoje zalety!


Ja nie mam weny i robię canneloni ze szpinakiem i ricottą na sosie pomidorowym
sałatkę, kolorowe kanapeczki jak ta:
http://www.kwestiasmaku.com/dania_dl...k/kanapka.html
pancakes z musem truskawkowym
duzo owoców i napojów w stylu ice tea, może jakiś koktajl, może babeczki Pumci
będzie też kurczak pieczony z brokułami ale u Ciebie to odpada

Dzięki. Ma swoje zalety. Dostrzegam ich coraz więcej - kwestia nastawienia. Chyba najbardziej boję się długiego dochodzenia do siebie. Choć i po sn można długo leczyć krocze itd.

O! Dziekuję za pomysły kulinarne! Zapisałam sobie i będę zaraz rozważać

Napisane przez agunia82

załatwcie od kogoś samochód, poproście ją, żeby się opatuliła szczelnie w kocyk, wsiadła i nie zapinała pasów. Kierowca niech się rozpędzi do 30km/h a następnie ostro zahamuje. Gwarantuje, że jej więcej taki pomysł do głowy nie przyjdzie.
Mi tak zrobił ojciec raz, jechaliśmy na niewielką odległość i stwierdziłam, że nie zapinam pasów. Zahamował specjalnie ostro, że mało zębów nie straciłam na desce rozdzielczej, i od tamtej pory pasy karnie zawsze zapinam

Bardzo dobry pomysł i podoba mi się to podejście

Napisane przez hanjah

I jeszcze pamiętajcie, że w samochodzie fotelik ma być wpięty tyłem do kierunku jazdy i jeśli w samochodzie jest poduszka powietrzna to dziecka absolutnie nie wolno przewozić z przodu!

No i znam takie geniusza, który swoje ok. 10 - letnie dzieci woził w normalnym już foteliku też z wyłączonymi poduszkami, bo coś mu świtało, ze powinny być wyłączone

Napisane przez agunia82

ja dostałam od kumpeli specjalne adaptery do pasów

Ja też chciałam, ale... nie znalazłam takich, które nadawałyby się do spódnicy. Musiałabym ją ściągać!
Na szczęście już nie jeżdżę praktycznie wcale samochodem, nawet jak pasażer.

[nel_a]

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

[agunia82]

Napisane przez prince_polo

a ja dzis uslysząłam zebym nie dramatyzowała bo moja MĄDRA mama bedac w 9 meisiacu ciazy robila wszytsko, myla okna i podlogi. A ja wielce teraz dramatyzuje

no geniusz istny

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja!

Napisane przez depoison

wszystkiego najlepszego! zdrówka, samych radości i lekkiego porodu!!

dzięki

Poryczałam się jak głupia na końcówce tych 7 kobiet o ciąży

[karolka110]

Napisane przez Irmusia81

Mogę Ci pomierzyć, ale z mojego doświadczenia wynika, ze jeśli masz miękki przewijak (nie może być usztywniany od spodu), o wymiarach 50x70 cm- to się mieści. Ja właśnie taki kupiłam i jest ok Później Ci napiszę wymiary wewnętrzne przewijaka i zrobię fotkę, jak to u mnie wygląda Bałam się, że ten stół jest za mały i że będę m usiała kupić przewijak- nakładkę z Ikea, a moim zdaniem jest strasznie badziewna ale na szczęście zmieścił się taki jak chciałam

to właśnie niestety jest przewijak o twardym dnie-taki typowo na łóżeczko....ma wymiary 48,5 x 70 cm....
i co pewnie nie wejdzie na ten stolik??
czekam na wymiarki

[phdwao]

Napisane przez depoison

phdwao - świetny ten leżaczek, rewelacja! teraz aż żałuję, że nie wiedziałam o istnieniu takich i będę miała taki zwyczajny

ojj na allegro go dzis wyjarzyłam

[karolka110]

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja planuję mam jeden cieplejszy i dwa cienkie- na 70 cm i 90

[prince_polo]

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

ja

Napisane przez ewka5891

no i super, ze ona się czuła na tyle dobrze aby robic te wszystkie rzeczy..,.
ale niestety kazda kobieta inaczej przechodzi ciążę i niektorym nawet najmniejszy wysilek szkodzi...

szkoda tylko ze pewnym ludziom ciezko jest przetłumaczyc niektore rzeczy

no widzisz, niestety sa ludzie i PARAPETY

Napisane przez Irmusia81

Matko, jak ja nie cierpię takich tekstów... Strasznie Ci współczuję, bo ja bym nerwowo nie wytrzymała (chodzi mi o całokształt)
:

Napisane przez agunia82

no geniusz istny

[blueberry88]

Napisane przez houserka

blueberryjak koleżanka karmi piersią to na pewno mięsa smażonego nie je i wzdymających rzeczy, a jesteś pewna że stosuje dietę?

Wiem, że nie ma jakiejś super ostrej diety. Mały jest tolerancyjny

Napisane przez Soleilka

Ja mam liczony wg cykli 28 dniowych czyli 13-14 lipca. Ale wpisałam sobie 13 bo mi się bardziej podoba

Ale ja miałam przytyć do 8 kg, bo mi nie chciało przybywać. A tu już 11 kg

Ja tam już nie wiem wg czego mam liczone. Wg kółeczka ginekologa - to na pewno
A ja celowałam w 11 kg Tylko do końca jeszcze trochę, ale już widzę, ze draki nie będzie. Przyszło mi leżeć, no i trawienie już nie to Także wiem od czego przyrastam.

Napisane przez Linka25

Kto planuje ze maluszek będzie spać w śpiworku?

Ja kupiłam taki na próbę, ale nie letni, więc pewnie wypróbuję go później - no chyba, że będziemy mieli pogodę taka jak teraz Mam też kocyk z poszewką - zobaczymy co mała na to.

Napisane przez depoison

jaki post?
ale jeśli ktoś pości, to proponuję zrobić dwa rodzaje tart: jedną z mięskiem, drugą bez. A koleżankę karmiącą to chyba najlepiej wypytaj, co je, bo przecież nie ma reguły: może wszystko, a może tylko kaszę i puree ziemniaczane

Tak, w piątki Także mięsko szamnęłabym tylko ja - przykrywając się ciążą
Może lasagne warzywną albo to cannelloni. W tarcie boję się, że mi ciasto rozmięknie. Nie wiem, co się stawia na stół podczas meczu TŻ pewnie powie, że chipsy

[asia665]

Napisane przez nel_a

Hejo

Zadowolona wczoraj wyszłam z wizyty u gin mały rośnie jak na drożdżach wyszło z usg że waży 1.33kg ale oczywiście może być lekkie przekłamanie.
Póki co mały jest główką w dół i siedzi sobie bardziej po prawej stronie stąd te nagłe bóle dopegyt mam brać raz dziennie (do tej pory brałam 2x). Dziś byłam na glukozie.....to że słodkie to nic, to miało jakiś dziwny posmak i zapach ale dałam radę

Brawa za wizytę

A glukoza. . . współczuje -najważniejsze że masz już to za sobą

[Linka25]

wanilllka, ewka5891, Irmusia, Aga i inne dziewczyny które chcą używać śpiworków - mam dylemat czy wybrać taki letni czy zimowy. Kupuję śpiworek dla wieku 0-6 miesięcy a Mała będzie w nim spała os sierpnia do stycznia gdzieś... Pokażecie swoje? Są na lato czy zimę?