Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[maarchewka]

Dobra po 20 minutach dopchałam sie do czatu z lekarzem. Białka w moczu nie ma, paciora nie ma
a moją ginkę to mam ochotę udusić..

[niunka045]

Napisane przez maarchewka

Dobra po 20 minutach dopchałam sie do czatu z lekarzem. Białka w moczu nie ma, paciora nie ma
a moją ginkę to mam ochotę udusić..

Super że w koncu sie udało
Brawa za wyniki badań

[Ag_nes]

Napisane przez metropolitan

noo niezłe macie dzisiaj tempo....

dziewczyny błagam nie załąmujcie mnie teoriami, że po cc jest gorsza więź z dzieckiem niż po sn... jak tak można w ogóle twierdzić.... w ogóle nie rozumiem jaki wpływ miałby mieć rodzaj porodu na więź z dzieckiem. no naprawdę teoria dramat.


ja już po wizycie, wód sporo, łożysko ok, mały duży 2700 kg, jeśli wcześniej nie wyjdzie, to lekarz ustali cc na 29-30 kwietnia także super.

Metropolitan, za wizyte, odliczasz już dni ?

A co do pierwszej cześci postu, to nie rozumiem Twojego oburzenia
Przyjmij w końcu do wiadomości ( ja też cc i już przyjełam) że bedziesz wyrodną matką, Twoja motywacja do tulenia, całowania i karmienia dziecka będzie drastycznie mała, szykuj też już prochy na depresję poporodową i baby blues ja już mam
Czy przy cesarce będzie tatuś ? bo obecność tatusia przy porodzie tez podobno wpływa dodatnio na jego wieź z dzieckiem. Ja biorę męża, żeby dziecko taką "sierotą" nie było

Napisane przez diabli

a ja mam pytanie, czy przy cc tez podawane sa kroplówki z oksytocyna i wywołuje się skurcze?

nie słyszałam o takich praktykach

[whatIthink]

Napisane przez sharpnowaja

poczytałam trochę i faktycznie to jest nielegalne. Nawet za oddzielną salę nie powinno się płacić. Tylko co mam się z nimi kłócić o swoje prawa czy jak? eh wkurza mnie już to wszystko. Wszystko w szpitalu trzeba mieć swoje nawet sztućce więc cholera za co się płaci te ubezpieczenia?

może na początek wystarczy pójść do szpitala i ich uświadomić, że wiesz, że to co robią jest nielegalne i w związku z tym Ty domagasz się respektowania swoich praw tzn. że chcesz, żeby Twój TŻ był przy Tobie przy porodzie bez płacenia za to? Może to wystarczy? Oni czasami liczą po prostu na to, że ludzie nie znają swoich praw, więc będą płacić
A jak to nic nie da, to można postraszyć, że powiadomisz NFZ, że pobierają nielegalne opłaty...

[humpback]

Napisane przez niunka045

80kilo do czegoś zobowiązuje

tyle ważysz? zupełnie nie widać

Napisane przez Mysia mysz

gin mi sprzedał taką historię

jakaś lekarka nie chciała strasznie przytyć w ciąży, nie przyznawała się ale pewnie była na diecie (przytyla tylko 4kg) a normalnej budowy 170 cm wzrostu, urodziła donoszone dziecko 1,9 kg cesarką na życzenie i tydzień przed brała bromergon żeby laktacji nie dostać, bo by jej cycki obwisły nie mam słów

co za głupia baba

Napisane przez vil84

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

no to świetnie że już chodzisz to teraz życzę uporania się z karmieniem

Napisane przez Mysia mysz

ja nie wiem, pewnie za bardzo sobie wzięłam do serca, że ciąża to nie choroba i śmigałam, bo na stres nie zwalę, bo nie mam się czym stresować

bo przecież ciąża to nie choroba, a dawniej babki w polu rodziły

Napisane przez Magiusa

No więc najbezpieczniej będzie jak dowiesz się w szpitalu w którym chcesz rodzić czy trzeba mieć czy nie. Oficjalnie nie, ale wiem, że różnie to bywa.
U mnie w szpitalu już powiedzieli, że mogę nie brać

u mnie w szpitalu niby nie, bo system teoretycznie działa, ale jak się zdarzy awaria to każdą zgłaszającą się na ip wyświetla jaką nieubezpieczoną i trzeba pisać oświadczenie

[komiksowa]

Napisane przez justyna_g4

Martwię się, że nic z tym nie zrobią bo to kwota 234zł, a przestępstwo jest od 250zł wiec pewnie umożą i będą mieć gdzieś mimo, że wszytsko mają na tacy podane. No zobaczymy. A ta pierwsza wizyta napawała mnie optymizmem to ta dzisiejsza go zgasiła całkowice. A na dobra sprzwę to by mogła być np połowa kasy na fotelik...

To tak na szybko Ci jeszcze powiem. Już o tym pisałam, ale nie chce mi się szukać Mój mąż jako sprzedawca był wzywany na policję, bo zaginęła przesyłka o wartości ok. 50 zł (już nie pamiętam) i solidnie się wtedy wystraszyliśmy, a to po prostu poczta zgubiła przesyłkę. Musiał złożyć zeznania i pokazać dowód nadania przesyłki. Także znam sprawę z jednej i z drugiej strony Bądź dobrej myśli. Niestety u Ciebie sprawę wydłuży fakt, że muszą się zwrócić do Tablicy. Zajmie to też minimum jakieś 2 tygodnie. W każdym bądź razie musisz otrzymać pismo od policji od wszczęciu bądź umorzeniu postępowania i niestety jest to minimum 30 dni od złożenia zeznań. Tylko, że jeśli facet poszedł na urlop, to wiesz...wiesz jak jest w państwówce Dzwoń, monituj - masz do tego prawo. A pismo musisz dostać. U mnie kwota wyjściowa była 195,43 i na tę kwotę byłam pozwana w e-sądzie. Sprawę przegrałam - ba! nawet o niej nie wiedziałam. Z tego zrobiło się 840....a resztę sprawy możńa doczytać w wątku o Oriflame.

[Ashyshqa]

Napisane przez colorblue

A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

Świetne wieści Color I wózeczek bardzo fajny

Marchewka Strasznie dziwny system mają w tym medicoverze, że lekarz musi coś kliknąć, żebyś Ty wyniki widziała Założe się,że sami lekarze na to narzekają


Dziewczyny, ja zazwyczaj staram się nie siać paniki, ale dziś mam jakiś niepokój... Mała jest bardzo niemrawa... Ruszała się trochę w ciągu dnia, ale tak bardzo leniwie. Zrobiłam sobie sesję pukania w brzuszek z różnych stron, ale w zasadzie zero reakcji co wydało mi się dziwne, bo zazwyczaj reaguje dość żywo na takie rzeczy, jakby się denerwowała. Stwierdziłam, że zjem jabłko, położe się i spróbuję policzyć ruchy. Naliczyłam w ciągu ostatnich 30 min 7 lekkich puknięć...
One generalnie nie jest strasznie wylewna, jeśli chodzi o aktywność, ale dziś jest tego zdecydowanie mniej. Nie wiem czy się martwić, czy nie... Mogę w sumie podjechać na IP, ale boję się, że mnie zostawią, nawet jak wszystko jest ok - taki to dziwny szpital

[whatIthink]

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny, ja zazwyczaj staram się nie siać paniki, ale dziś mam jakiś niepokój... Mała jest bardzo niemrawa... Ruszała się trochę w ciągu dnia, ale tak bardzo leniwie. Zrobiłam sobie sesję pukania w brzuszek z różnych stron, ale w zasadzie zero reakcji co wydało mi się dziwne, bo zazwyczaj reaguje dość żywo na takie rzeczy, jakby się denerwowała. Stwierdziłam, że zjem jabłko, położe się i spróbuję policzyć ruchy. Naliczyłam w ciągu ostatnich 30 min 7 lekkich puknięć...
One generalnie nie jest strasznie wylewna, jeśli chodzi o aktywność, ale dziś jest tego zdecydowanie mniej. Nie wiem czy się martwić, czy nie... Mogę w sumie podjechać na IP, ale boję się, że mnie zostawią, nawet jak wszystko jest ok - taki to dziwny szpital

jeśli Cię to bardzo martwi, to jedź na IP, dowiesz się co i jak, a przecież nie musisz się zgadzać na hospitalizację, jeśli uznasz, że nie jest ona uzasadniona (tylko że chcą Cię tam potrzymać na wszelki wypadek).

[humpback]

Napisane przez anoxee

Wierzę, że nasze dzieci zaczną w końcu inwestować w dysk twardy, a nie w obudowę.

Napisane przez diabli

ooo tak! bo ta obudowa niedlugo mnie rozsadzi! zamiast malutkiego palmtopka mam juz w sobie przedpotopowy commodore

Napisane przez diabli

gdybym sie wieczorem nie pojawila "to zly znak i wiedzcie, ze cos sie dzieje"

ty nawet tak nie mów, tylko zjawiaj się wieczorem z dobrymi wieściami. Nelka kopnij mamę, bo głupoty gada

Napisane przez nuna2

Ja jakoś też się nie zgadzam z tym, że po cc jest mniejszy kontakt... Jest to teoria krzywdząca dla matek, które rodzą cc, bo zazwyczaj jak ktoś ją ma, to jest jakiś powód...

przecież kontakt z dzieckiem to nie tylko kwestia porodu ale przeżywania całego okresu ciąży. więc sn czy cc nie jest dla mnie czynnikiem decydującym

Napisane przez colorblue

A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

super

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

Dobra po 20 minutach dopchałam sie do czatu z lekarzem. Białka w moczu nie ma, paciora nie ma
a moją ginkę to mam ochotę udusić..

super

Napisane przez Ashyshqa

Dziewczyny, ja zazwyczaj staram się nie siać paniki, ale dziś mam jakiś niepokój... Mała jest bardzo niemrawa... Ruszała się trochę w ciągu dnia, ale tak bardzo leniwie. Zrobiłam sobie sesję pukania w brzuszek z różnych stron, ale w zasadzie zero reakcji co wydało mi się dziwne, bo zazwyczaj reaguje dość żywo na takie rzeczy, jakby się denerwowała. Stwierdziłam, że zjem jabłko, położe się i spróbuję policzyć ruchy. Naliczyłam w ciągu ostatnich 30 min 7 lekkich puknięć...
One generalnie nie jest strasznie wylewna, jeśli chodzi o aktywność, ale dziś jest tego zdecydowanie mniej. Nie wiem czy się martwić, czy nie... Mogę w sumie podjechać na IP, ale boję się, że mnie zostawią, nawet jak wszystko jest ok - taki to dziwny szpital

Wiesz co jak masz się denerwować to pewnie jedź na IP, ale jak piszesz, że w ciągu 30 min naliczyłaś 7 stuknięć to chyba wszystko ok...tym bardziej, że mówisz, że nie jest super wylewna na codzień

[humpback]

Napisane przez szprotka_mada

Laski, mam takie ssanie na słodkie, że zaraz cukier łyżeczką zacznę wyjadać... Co się dzieje dzisiaj ze mną...

ja tak mam od kilku dni. wieczorem muszę zjeść coś słodkiego bo wariuję

Napisane przez maarchewka

Oczywiście wyniki z moczu są.. ba nawet są wyniki na paciora, ale oczywiście nie mogę ich zobaczyć bo mojej durnej lekarce nie chciało się przeczytać i odkliknąć ich w systemie... tak wiec czekam na chat z jakimś internistą i moze jak mu się zechce poda mi wyniki:/

ta twoja lekarka jest okropna

Napisane przez kalka

ja z braku czekolady wsunełam dzis cukrowego baranka z koszyczka córci

ja wczoraj zjadłam czekoladowe zajączki

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez maarchewka

Dobra po 20 minutach dopchałam sie do czatu z lekarzem. Białka w moczu nie ma, paciora nie ma
a moją ginkę to mam ochotę udusić..

super

[Ashyshqa]

Napisane przez whatIthink

jeśli Cię to bardzo martwi, to jedź na IP, dowiesz się co i jak, a przecież nie musisz się zgadzać na hospitalizację, jeśli uznasz, że nie jest ona uzasadniona (tylko że chcą Cię tam potrzymać na wszelki wypadek).

Napisane przez Magiusa

Wiesz co jak masz się denerwować to pewnie jedź na IP, ale jak piszesz, że w ciągu 30 min naliczyłaś 7 stuknięć to chyba wszystko ok...tym bardziej, że mówisz, że nie jest super wylewna na codzień

Dzięki dziewczyny

No właśnie nie jest wylewna, ale dziś szczególnie niemrawa. Zwłaszcza ten brak reakcji na zaczepki mnie dziwi...
Macie rację, chyba podjadę. Poczekam jeszcze z godzinkę, może się rozrusza... Niech mi chociaż ktg zrobią... Jak będzie zapis ok to choćby chcieli to nie będę zostawać...

[ada32]

Napisane przez xal

Ada32 w takim wypadku może po prostu zgłoś, jak będzie jechać jakiś patrol w okolicy to przejadą częściej koło twojego domku i będziesz się czuć bezpieczniej? Wydaje mi się, że jak teraz zgłosisz to kiedy znowu zobaczysz takiego podglądacza to szybko przyjadą.

masz rację...

Napisane przez whatIthink

Ada... nie musisz mieć pieniędzy na adwokata, żeby otrzymać pomoc prawną. Na Uniwersytecie Warszawskiem (z tego co pamiętam jesteś spod Wa-wy) działa poradnia prawna, wystarczy telefonicznie zapisać się na spotkanie ze studentami (jeśli chodzi o spadki - to z sekcją cywilną), pójść, wyjaśnić sytuację i oni powinni napisać Ci poprawny pozew.
Tylko lepiej zadzwoń już teraz, bo oni działają tylko do sesji, do czerwca (w lato są chyba spotkania ale rzadsze) i mają duże obłożenie.
Wiem, bo "pracowałam" w tej poradni jako studentka.

Poza tym są chyba jeszcze inne bezpłatne poradnie prawne, przy biurach poselskich itp. konkretów nie znam, ale wystarczy przeszukać internet.
Poza tym jeśli Twój pozew uległ odrzuceniu tzn. że nie spełniał wymagań formalnych - w postanowieniu o odrzuceniu pozwu sędzia pewnie zaznaczył jakich... więc może wystarczy, że zgodnie ze wskazówkami sędziego teraz ten pozew poprawisz i już przejdzie dalej. A jak przejdzie to w sądzie możesz wnosić o adwokata tzw. "z urzędu", jeśli uzasadnia to Twoja sytuacja materialna.

Także nie trzeba od razu bulić nie wiadomo ile na adwokatów. A jak mogę służyć jeszcze jakimiś radami, pytaniami, w tym prawnymi, to dawaj na priv. Pozdrawiam

bardzo Ci dziękuję za wylewną odpowiedź..i pomoc..
niby to wszystko wiem ..ale wiesz ..czas ..małe dziecko..nerwy..no i ta sprawa jest tak skomplikowana że ho ho...ale mimo wszystko bardzo ..bardzo dziękuję...męczy mnie ta sprawa..i Ci ludzie bardzo ..cóż...

tak masz rację co do odrzucenia pozwu..nie sprostałam formalnym żądaniom sądu..tzn..pouczali..czek ali..w terminie wszystko donosiłam ale nie znając zasad i prawa..
nie to czego chcieli..i dooopa..odrzucili..dokład nie 4 dni temu...
a pół roku czekałam na rozpoczęcie sprawy..no nic..spróbuje jeszcze raz..
jak znajdę chwilę czasu na opisanie Ci mojego problemu a Ty znajdziesz czas na przeczytanie to opiszę na Twój Priw..z góry dziękuje Ci za propozycję pomocy!

Napisane przez komiksowa

Ale macie super. U mnie ani wanny, ani koszuli, nawet nie można sobie porodówki zwiedzić przed i trzeba mieć wszystko dla maluszka i siebie od A do Z. Podobno ostatnio nawet podnieśli opłatę z 20 do 200 zł za poród rodzinny Wyremontowali co prawda oddział, więc chociaż tyle dobrego.




A może masz eternit na którymś dachu i robili spis w gminie? To chyba najgłupszy pomysł, ale może jednak?


Sypialnia My swoją przemalowaliśmy na fiolet i zaraz zacznę pewnie kombinować z indyjskimi dodatkami w ogóle piękne mieszkanie...i jaki długi makaron



Ja też nie chcę by gruba i mieć piersi do pasa, ale na takie pomysły to bym nie wpadła



Osoby z DG mają przechlapane na każdym froncie, w NFZ to samo. W dodatku jak spóźnisz się choć jeden dzień ze składką, to możesz mieć problemy.
A jakbyś nie miała opłaconego ubezpieczenia, to przyjmą, tylko, że wtedy chyba będziesz musiała płacić za przyjęcie do szpitala jako osoba nieubezpieczona. Jak prowadziłam DG, to w ZUSie kazano mi pilnować terminów opłacania składek..i w ogóle niech ten cały ZUS piekło pochłonie



U mnie w przychodni eWUŚ nie działa. W piątek będę się wykłócać, bo nie będę nieść kolejnego świstka.



Jeśłi chodzi o policję, to musisz się uzbroić w pokłady cierpliwości. Ja składałam w sprawie swojej oszustki zeznanie 3 razy, za każdym razem u innego policjanta, Kasę odzyskałam po ośmiu miesiącach i tylko tyle, ile zabrał mi komornik. Koszty własne i stracone nerwy bezcenne. Powinnaś po 30-tu dniach odstać pismo z policji z informacją, czy zostało wszczęte postępowanie. A z Tablicą muszą się skontaktować, żeby potwierdzić, czy nie kłamiesz. Niestety w tym kraju tak jest, że złodzieje mają się dobrze, a uczciwy obywatel może popaść w nerwicę JA się zastanawiałam, czy nie urodzę na sali sądowej, ale została mi już (chyba) tylko jedna rozprawa



No i wszystko zaczyna się układać, musi być jakaś równowaga w przyrodzie, super

Ja już Was podczytuję od 4 nad ranem, bo Młody nie dał zasnąć od 3 aż do samego rana Ale jak chciałam pocytować, to mi tlf gdzieś wpadł w łóżko, więc dalej przewalałam się z boku na bok A teraz siedzę oczywiście z mega bólem głowy, ostatnio to normalka

Wczoraj na SR mieliśmy zajęcia z laktacji. Podobno po cc jest dużo trudniej ruszyć z barem mlecznym, a maluchowi wystarczy dosłownie kilka kropelek, więc VIL 3mam kciuki, żeby Twój maluch szczęśliwie odnalazł drogę do sutków
Na końcu położna puściła norweski filmik o matkach karmiących. Prawie wszystkie zamiast biustu miały placuchy z mega brodawkami (tak jakby nie istniało prawo grawitacji). Naprawdę dziwny widok. Oczywiście mam nadzieję, że żadnej z Was nie uraziłam Mężu powiedział, że już nie może patrzeć na cycki Potem ćwiczyliśmy pozycje do karmienia, więc mi się bardzo podobało.

nie...no..az tak odbiegam
dom ma około 35 lat dach w porządku..już odnowiony.. he he

Napisane przez Ashyshqa

Świetne wieści Color I wózeczek bardzo fajny

Marchewka Strasznie dziwny system mają w tym medicoverze, że lekarz musi coś kliknąć, żebyś Ty wyniki widziała Założe się,że sami lekarze na to narzekają


Dziewczyny, ja zazwyczaj staram się nie siać paniki, ale dziś mam jakiś niepokój... Mała jest bardzo niemrawa... Ruszała się trochę w ciągu dnia, ale tak bardzo leniwie. Zrobiłam sobie sesję pukania w brzuszek z różnych stron, ale w zasadzie zero reakcji co wydało mi się dziwne, bo zazwyczaj reaguje dość żywo na takie rzeczy, jakby się denerwowała. Stwierdziłam, że zjem jabłko, położe się i spróbuję policzyć ruchy. Naliczyłam w ciągu ostatnich 30 min 7 lekkich puknięć...
One generalnie nie jest strasznie wylewna, jeśli chodzi o aktywność, ale dziś jest tego zdecydowanie mniej. Nie wiem czy się martwić, czy nie... Mogę w sumie podjechać na IP, ale boję się, że mnie zostawią, nawet jak wszystko jest ok - taki to dziwny szpital

lepiej sprawdzic..ale wiesz mój tez ma dni w których po prostu jest "leniwy"..może i Twoja mała dziś ma taki dzień


color...super Ci się wszystko układa
fajnie że dostałaś wózeczek..cieszę się razem z Tobą...

[banka26]

Napisane przez colorblue

Hejo

Katate buzíaki dla synka!!oby rana się szybko zagoiła:-*
Niunka dobrze,że już w domku!
Paulina co u Ciebie?
Vil pięknie dochodzisz do siebie

Brawa za kolejne tygodnie dla wszystkich!:-*


A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

Napisane przez metropolitan

reakcja mózgu na głos a więź z dzieckiem to chyba dwie zupełnie różne sprawy.
zresztą naprawdę chociaż proszę takich rzeczy nie pisać na wątku na którym udzielają się mamy po cc, bo mnie szlag trafi istny...



ty to juz w ogóle się bańka nie odzywaj, bo mlekiem karmiłaś podelcu! pewnie ci cycków było szkoda!!

candace, wskazanie, stan po pierwszym cc, i za mała miednica.

lonely, mierzą takim metalowym wielkim cyrklem.

coooo heheheh podelcu???? hehe wtf??? hehehehe a tu Cie zaskocze ze walczylam zeby karmic 3 tyg. w sumie niepotrzebnie bo wina byla po stronie porodu, krwotoku, anemi itp . a zaskoczona ??
a teraz troszke zal mi cycow hehhehe

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

nie nie nie i jeszcze raz nie jest to nielegalne i cholera jasna domagajmy sie swoich praw!!!!!!

Napisane przez sharpnowaja

poczytałam trochę i faktycznie to jest nielegalne. Nawet za oddzielną salę nie powinno się płacić. Tylko co mam się z nimi kłócić o swoje prawa czy jak? eh wkurza mnie już to wszystko. Wszystko w szpitalu trzeba mieć swoje nawet sztućce więc cholera za co się płaci te ubezpieczenia?

masz prawo do porodu nawet z sasiadka , jezeli masz takie zyczenie i za zadna sale nie ma oplat dodatkowych kady szpital ma zapewnic rodzcej intymna strefe tzn. osobna sale , minely czasy 5 porodow na jednej saliii !!!!! i xaloze sie ze jak ktos placi te 500 to nie dostanie napewno rachunku za porod tylko cos w stylu dobrowolna wpłata - cegiełka na szpital - śmiechu warte

Napisane przez maarchewka

Dobra po 20 minutach dopchałam sie do czatu z lekarzem. Białka w moczu nie ma, paciora nie ma
a moją ginkę to mam ochotę udusić..

super

Napisane przez Ag_nes

Metropolitan, za wizyte, odliczasz już dni ?

A co do pierwszej cześci postu, to nie rozumiem Twojego oburzenia
Przyjmij w końcu do wiadomości ( ja też cc i już przyjełam) że bedziesz wyrodną matką, Twoja motywacja do tulenia, całowania i karmienia dziecka będzie drastycznie mała, szykuj też już prochy na depresję poporodową i baby blues ja już mam
Czy przy cesarce będzie tatuś ? bo obecność tatusia przy porodzie tez podobno wpływa dodatnio na jego wieź z dzieckiem. Ja biorę męża, żeby dziecko taką "sierotą" nie było



nie słyszałam o takich praktykach

: hahaha:

Napisane przez Ashyshqa

Świetne wieści Color I wózeczek bardzo fajny

Marchewka Strasznie dziwny system mają w tym medicoverze, że lekarz musi coś kliknąć, żebyś Ty wyniki widziała Założe się,że sami lekarze na to narzekają


Dziewczyny, ja zazwyczaj staram się nie siać paniki, ale dziś mam jakiś niepokój... Mała jest bardzo niemrawa... Ruszała się trochę w ciągu dnia, ale tak bardzo leniwie. Zrobiłam sobie sesję pukania w brzuszek z różnych stron, ale w zasadzie zero reakcji co wydało mi się dziwne, bo zazwyczaj reaguje dość żywo na takie rzeczy, jakby się denerwowała. Stwierdziłam, że zjem jabłko, położe się i spróbuję policzyć ruchy. Naliczyłam w ciągu ostatnich 30 min 7 lekkich puknięć...
One generalnie nie jest strasznie wylewna, jeśli chodzi o aktywność, ale dziś jest tego zdecydowanie mniej. Nie wiem czy się martwić, czy nie... Mogę w sumie podjechać na IP, ale boję się, że mnie zostawią, nawet jak wszystko jest ok - taki to dziwny szpital

to jedz zrobia Ci ktg moze usg a jak bedzie ok to powiesz zenie zostajesz i tyle ...

[xal]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

To nie jest legalne. A masz u siebie tylko 1 szpital?

Napisane przez sharpnowaja

poczytałam trochę i faktycznie to jest nielegalne. Nawet za oddzielną salę nie powinno się płacić. Tylko co mam się z nimi kłócić o swoje prawa czy jak? eh wkurza mnie już to wszystko. Wszystko w szpitalu trzeba mieć swoje nawet sztućce więc cholera za co się płaci te ubezpieczenia?

Ubezpieczenia płaci się na dziurę budżetową i nagrody dla ministrów

Napisane przez Ashyshqa

No właśnie nie jest wylewna, ale dziś szczególnie niemrawa. Zwłaszcza ten brak reakcji na zaczepki mnie dziwi...
Macie rację, chyba podjadę. Poczekam jeszcze z godzinkę, może się rozrusza... Niech mi chociaż ktg zrobią... Jak będzie zapis ok to choćby chcieli to nie będę zostawać...

Może nie pukaj tylko po prostu poruszaj mocniej brzuszkiem? Ja zawsze palucha tak bardziej wpycham, żeby ruszyć wody i rozbujać małą. A jak się nią rusza to się musi na nowo ułożyć i daje znać, że tam siedzi
Może to takie "brutalne" ale zawsze działa

[vvgh]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

zawsze pisali,że poród rodzinny jest płatny. tojest chore. muszę spytać w moim szpitalu.

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Jak najbardziej na twarz możesz, też tak robię - używam na noc na twarz zamiast kremu. Na zmianę z olejkiem z pestek malin. One właśnie mają właściwości rozjaśniające
A poza tym to smaruję nim brzuch i piersi tak 3-4 razy dziennie, jak mi się przypomni. Resztę: uda,pośladki, boczki smaruję raz dziennie po kąpieli, ale innym specyfikiem, bo mi trochę szkoda tego olejku

3-4 razy dziennie?? ja jestem z siebie dumna jak mi się 2 razy uda.. ale jak ja sobie to chlupnę na cyce to mam tłuste tak przez 1-1,5 godziny, wiec jakbym 4 razy dziennie to bym ciągle musiała mieć cycki na wierzchu.. a i tak co się na mnie tz spogląda to się śmieje ze gołocycek siedzi..

Napisane przez Magiusa

A nie możesz zadzwonić tam do nich i powiedzieć by kogoś zmobilizowali do tego kliknięcia bo dla Ciebie to ważne?

taa dzwoniłam i mi powiedzieli na infolinii ze wyniki są, ale będą widoczne w systemie dopiero jak lekarz odkliknie, ale lekarz nie ma wyznaczonego czasu w jakim ma to odkliknąć..

---------- Dopisano o 18:11 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Świetne wieści Color I wózeczek bardzo fajny

Marchewka Strasznie dziwny system mają w tym medicoverze, że lekarz musi coś kliknąć, żebyś Ty wyniki widziała Założe się,że sami lekarze na to narzekają

no bo wyniki są dostępne dopiero wtedy jak lekarz je opisze.. chyba chodzi im o to ze pacjent głupi i nie zrozumie wyników, nie wiem.. ale mnie to irytuje bo moja ginka to ma taki wolny zapłon ze po tygodniu je odklikuje.. u innych lekarzy na drugi dzien najpóźniej wszystkie wyniki są..

[xal]

Kłuje mnie coś na dole z boku brzucha, jakby ktoś szpilę wbijał, tak raz za czas, nie ciągle. Nie ważne czy siedzę czy leżę czy stoję. Napiszcie, że nie mam się czym martwić
Nie wiem, może młoda się rozpycha i się coś naciąga, bo kopie po drugiej stronie.

[maarchewka]

Co raz mówią w telewizji o jakieś babie a to znaleźli noworodka w beczce, a to w siatce na śmietniku, a to w zamrażalce.. ludzie co się dzieje.. czy tak zawsze było, czy to się jakoś popularne zrobiło??

[banka26]

Napisane przez xal

Kłuje mnie coś na dole z boku brzucha, jakby ktoś szpilę wbijał, tak raz za czas, nie ciągle. Nie ważne czy siedzę czy leżę czy stoję. Napiszcie, że nie mam się czym martwić
Nie wiem, może młoda się rozpycha i się coś naciąga, bo kopie po drugiej stronie.

no nie napiesze bo nie wiem kurcze nie wiem

[Ashyshqa]

Napisane przez maarchewka

3-4 razy dziennie?? ja jestem z siebie dumna jak mi się 2 razy uda.. ale jak ja sobie to chlupnę na cyce to mam tłuste tak przez 1-1,5 godziny, wiec jakbym 4 razy dziennie to bym ciągle musiała mieć cycki na wierzchu.. a i tak co się na mnie tz spogląda to się śmieje ze gołocycek siedzi..

Kochana to za dużo lejesz! Na jeden cycek maksymalnie 2 pompki (mi wystarcza jedna, ale moje są małe, nawet w ciąży ) Zobaczysz, że Ci się szybciutko wchłonie Mam porównanie z innymi olejkami i akurat ten z róży nazwałabym raczej "suchym"

Zjadłam kanapki i mała się trochę rozruszała, nawet zaczęłam widzieć jej wygibasy ( a wcześniej tego nie było) I właśnie dostała czkawki co chyba znaczy, że ma odpowiedni dostęp tlenu... No ale zdążyła już mamę przestraszyć ale chyba też i uspokoić właśnie...
Przepraszam dziewczyny za panikę, chyba za mało mi wrażeń ostatnio

[maarchewka]

Napisane przez Ashyshqa

Kochana to za dużo lejesz! Na jeden cycek maksymalnie 2 pompki (mi wystarcza jedna, ale moje są małe, nawet w ciąży ) Zobaczysz, że Ci się szybciutko wchłonie Mam porównanie z innymi olejkami i akurat ten z róży nazwałabym raczej "suchym"

ja psiukam 2 razy.. ale mi jakos ogólnie słabo wchłaniają specyfiki, skóra nieprzyzwyczajona do takich rzeczy.. bo ja to się normalnie niczym prawie nie smaruje

[Atena564]

Leże i czekam na tż bo niedługo z pracy wraca....nic mi się niechce....
Byłam odbrać wyniki morfologi i moczu i jak zwykle mam liczne bakterie w moczu to juz u mnie standard,ze co drugą wizyte mam bakterie w moczu i monural mi przepisuje ginka--->pewnie w piatek mi znów przepisze
......

zaszłam na ciuchy bo miałam po drodze i kupiłam małej:sukieneczke bordowa z kokardkami na 3-6 mc, bluze z kaptirkiem kremowa rozmiar 74, 2 spódniczki - struksową i jeansową tak rzmir na około 9-12 mc, i welurowego pajaca z metkami romiar 74, i zapłaciłam 30 zł

[metropolitan]

Napisane przez Magiusa

'

Prawda jest taka, że ja też o tym słyszałam, ale tutaj generalnie chodzi właśnie o hormony, które podczas sn są wydzielane stąd różnica. Tak samo ciało matki po cc jest mniej przygotowane do tej roli i dziecko również do wyjścia na świat. Dlatego warto zadbać by przed cc pojawiły się skurcze...o czym niżej



To jest właśnie to o czym kiedyś pisałam. W szpitalach neonatolodzy walczą o to by zanim dojdzie do cesarki były skurcze. Jest to korzystniejsze dla dziecka, które dzięki temu wie, że coś się zaczyna dziać i jest lepiej przygotowane do zawitania na tym świecie.
Niestety niekiedy taka walka się nie udaje, bo kobiety odmawają oksytocyny lub po prostu nie wiedzą, że warto wcześniej mieć te skurcze, a nie tak po prostu iść na cc jakby nigdy nic.

ja tak właśnie będę mieć, bo mój gin i neo w klinice też wolą, żeby była jakakolwiek akcja skurczowa, ponoć dzieci są mniej oszołomione jak to mój gin stwierdził " aa, ze 2-3 skurcze i tniemy "

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

o kurde, ale bezprawie!! co to ma być w ogóle??

Napisane przez kalka

co do cc to jestem z toba.
i brawa za termin



ja z braku czekolady wsunełam dzis cukrowego baranka z koszyczka córci



Dziewczyny a jak jest z paciorkowcem przy cc? teoretycznie dziecko moze sie zarazic juz w brzuszku. leczy sie to jakos, wizyte mam jutro, ale moze ktoras wie?

no właśnie nie wiem, bo ja miałam przy pierwszym i teraz też mam, ale wtedy miałam penicylinę podawaną, podaje się co kilka godzin chyba, ale poszłam z zamysłem sn, więc mi dali. A jak umówione cc, to nie wiem czy dają, bo to chodzi przecież o to, żeby nie zarazić dziecka, jak wychodzi, ale kanałem rodnym, a nie przez brzuch. Zapomniałam się dzisiaj gina zapytać.

Napisane przez Ag_nes

Metropolitan, za wizyte, odliczasz już dni ?

A co do pierwszej cześci postu, to nie rozumiem Twojego oburzenia
Przyjmij w końcu do wiadomości ( ja też cc i już przyjełam) że bedziesz wyrodną matką, Twoja motywacja do tulenia, całowania i karmienia dziecka będzie drastycznie mała, szykuj też już prochy na depresję poporodową i baby blues ja już mam
Czy przy cesarce będzie tatuś ? bo obecność tatusia przy porodzie tez podobno wpływa dodatnio na jego wieź z dzieckiem. Ja biorę męża, żeby dziecko taką "sierotą" nie było



nie słyszałam o takich praktykach

dni odliczam, pewnie, już bym chciała maluszka!!!
no faceci to już w ogóle... ja nie wiem skąd u mojego tża i córy ta wzajemna miłość i fascynacja... nienormalne! a propos, mała wczoraj wymyśliła nowy tekst do taty na całowanie :"tata buziakuj mnie!"

Napisane przez xal

Kłuje mnie coś na dole z boku brzucha, jakby ktoś szpilę wbijał, tak raz za czas, nie ciągle. Nie ważne czy siedzę czy leżę czy stoję. Napiszcie, że nie mam się czym martwić
Nie wiem, może młoda się rozpycha i się coś naciąga, bo kopie po drugiej stronie.

o maluszek cię tam gdzieś pewnie uciska, ja tak często mam, dzisiaj mnie na dole po jednej stronie też bardzo kłuło.

[Atena564]

Color za wózek, fajnie ze strony tej dziewczyny że tak za free oddaje dobry wózek , super ze masz kolejny problem z głowy

Ashysha na SR ginekolog nam mówiła, że czasem sa dzieciaczki które niesa zabradzo ruchliwe i jeśli bedzie te 5-6 ruchów w ciagu godziny to jest wszystko ok,a czasem u niektórych 3-4 i jest wszystko w porzadku. moja mała czasem ledwo brzucha nierozwali a innego dnia moge pukac , stukac , faszerować się słodyczami a ona jak leniwiec siedzi i czasem ruszy sie łaskawie

Xal też tak mam czasem ze czuje jakby wkłuwanie w pachwinie, mi pomaga wówczas nospa

[metropolitan]

bańka, ja jakbym wiedziała, że cycole tak wyglądają po karmieniu to..... no nic i tak bym karmiła, bo maluszek dla mnie najważniejszy, ale powiem ci, że zaskoczył mnie wygląd moich cycoli po karmieniu 8 miechów. Na szczęście TROCHĘ to wraca do normy. Jak po Kubuchu będzie gorzej to se implanty fundnę i będę mieć cycki jak dwudziestka

[Atena564]

Sharp ja musiałam zapłacić 369 zł za SR by miec poród rodzinny, wczorej okazało się że podobno nietrzeba mieć SR by tż mógł być ze mna,ale jak jest kilka par w kolejce do porodu to te ze skończoną SR czyli co zapłacviły mają poród w sali do rodzinnego gdzie można miec poród w wodzie bo jest ta specjalna wanna, a jak niezapłacisz to tż podobno może byc przy porodzie, ale sali do rodzinnego niedadza i rodzi sie na ogólnej.....położne jak byłam pytać o poród rodzinny mówiły ze to warunek ze jak zapłace to tż mozne być ze mna, wczorej na zajeciach gin mówił co innego, na wczeniejszych zajeciach inny gin mówił to co położne ja już niewiem jak jest z tym rodzinnym u mnie wszpitalu bo już się pogubiłam----->zapłaciłam i mam nadzieje ze bede miałą spokój przy porodzie....może ty tez dopytaj jak to dokładnie jest u was....

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

tż wrócił z pracy to mykam bedzie kończył malować pokój małej wiec mu pokibicuje troszke miłego gadulenia

[kalka]

Napisane przez metropolitan

bańka, ja jakbym wiedziała, że cycole tak wyglądają po karmieniu to..... no nic i tak bym karmiła, bo maluszek dla mnie najważniejszy, ale powiem ci, że zaskoczył mnie wygląd moich cycoli po karmieniu 8 miechów. Na szczęście TROCHĘ to wraca do normy. Jak po Kubuchu będzie gorzej to se implanty fundnę i będę mieć cycki jak dwudziestka

To chyba jest tak jak z rozstępami. Jedna ma inna nie. Moje cyce po 7 m-cach pozostały pełne i jędrne. Tż stwierdził, że nic się nie zmieniły



Mam dziś dzień odkurzacza.... Wrrrrrrr sama nie iwem co bym zjadła. Normalnie taki stan to zawsze przed okresem. \Mam nadzieję, że to nie wizja szybszego porodu

[maarchewka]

Napisane przez metropolitan

bańka, ja jakbym wiedziała, że cycole tak wyglądają po karmieniu to..... no nic i tak bym karmiła, bo maluszek dla mnie najważniejszy, ale powiem ci, że zaskoczył mnie wygląd moich cycoli po karmieniu 8 miechów. Na szczęście TROCHĘ to wraca do normy. Jak po Kubuchu będzie gorzej to se implanty fundnę i będę mieć cycki jak dwudziestka

z drugiej strony moja mama, 3 dzieci, każde karmiła max 3 tygodnie naturalnie, reszta mm i cycki ma takie ze jej się koło pępka koncza.. także nie wiem czy do konca karmienia tak niszczy czy już sama ciąża..

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

Co raz mówią w telewizji o jakieś babie a to znaleźli noworodka w beczce, a to w siatce na śmietniku, a to w zamrażalce.. ludzie co się dzieje.. czy tak zawsze było, czy to się jakoś popularne zrobiło??

Wiesz co myślę, że tego nie ma więcej niż kiedyś, tylko myślę, że te newsy to jest tak jak powiedział mój kolega. Media szukają tematów, które najbardziej oburzają, a wiadomo, że tematy związane z krzywdą czy zabójstwe dzieci poruszają najbardziej. Dla mediów to świetny przyciągacz, a przy okazji zapełnienie czasu w wiadomościach, podczas gdy ładnie przemilcza się wtedy ważne dla ogółu tematy związane z jakimiś ustawami czy innymi kłopotliwymi tematami, które będą miały wpływ na cały kraj.
Oczywiście nie mówię broń boże, że tematy związane z krzywdą dzieci nie są ważne. Bo są. Ale moim zdaniem zamiast codziennej porcji informacji nt. tego która matka zrobiła jakim dzieciom krzywdę należałoby się skupić na przyjrzeniu temu zjawisku i właśnie jakiejś diagnostyce i prewencji....a co komu po informacji, że kolejne dziecko nie żyje? Nic się dla niego już nie zrobi, tylko człowiekowi przykro