Na porody już czekamy-która pierwsza? Obstawiamy! Mamy MAJ-CZERWIEC 2013 cz.13

[Kamciatka]

Napisane przez vvgh

Spoko, ja 3 pucharki lodów

Ma się moc w ciążynie ma co

Napisane przez ankaaa206

ostatnio w tv oglądałam, że w Ameryce <a gdzież by indziej> powstał nowy trend wśród tych bardziej bogatych, a mianowicie poród w 7 miesiącu (żeby za bardzo skóra się nie rozciągneła) cesarka na życzenie odrazu z plastyką brzucha, to jest dopiero hardcore

straszne, uważam że to powinno być karalnee

[xal]

Ada32 w takim wypadku może po prostu zgłoś, jak będzie jechać jakiś patrol w okolicy to przejadą częściej koło twojego domku i będziesz się czuć bezpieczniej? Wydaje mi się, że jak teraz zgłosisz to kiedy znowu zobaczysz takiego podglądacza to szybko przyjadą.

[metropolitan]

Napisane przez Kinga_20

Niestety, ale to prawda i nie chodzi o jakiś głupi wymysł kogoś tylko bardziej o reakcję organizmu i hormony...

"Gdy uczeni z uniwersytetu Yale porównali uzyskane wyniki, zauważyli, że u kobiet, które rodziły same, części mózgu odpowiedzialne za emocje i motywację mocniej reagowały na głos ich noworodków, niż u pozostałych pań.

Według uczonych, powodem nieco słabszej reakcji u kobiet, które wydały dziecko na świat przez cesarkę są najprawdopodobniej hormony. W czasie naturalnego porodu wydzielana jest bowiem w mózgu rodzącej kobiety oksytocyna, nazywana hormonem miłości lub przywiązania.

Skłania ona matkę do tulenia, całowania i karmienia nowo narodzonego dziecka. Tym samym umacnia więź między nimi. A w dodatku chroni też kobietę przed depresją poporodową.

Podczas cesarskiego cięcia kobieta nie przeżywa takiego hormonalnego podekscytowania. Być może dlatego po takim zabiegu kobiety częściej cierpią na "baby blues". Ten niższy poziom oksytocyny może też być odpowiedzialny za efekt zaobserwowany przez uczonych z Yale."

reakcja mózgu na głos a więź z dzieckiem to chyba dwie zupełnie różne sprawy.
zresztą naprawdę chociaż proszę takich rzeczy nie pisać na wątku na którym udzielają się mamy po cc, bo mnie szlag trafi istny...

Napisane przez banka26

dokaldnie albo slabsza wiez bo dziecko karmione butelka to ciekawa jestem skad ta pepowina z moim 7 laetnim synem heheh dosyc krotka heheh powoli xzaczynamy ja przecinaccc

o maj gattt hehehhe heheh

ty to juz w ogóle się bańka nie odzywaj, bo mlekiem karmiłaś podelcu! pewnie ci cycków było szkoda!!

candace, wskazanie, stan po pierwszym cc, i za mała miednica.

lonely, mierzą takim metalowym wielkim cyrklem.

[Magiusa]

Napisane przez Kinga_20

Niestety, ale to prawda i nie chodzi o jakiś głupi wymysł kogoś tylko bardziej o reakcję organizmu i hormony...

"Gdy uczeni z uniwersytetu Yale porównali uzyskane wyniki, zauważyli, że u kobiet, które rodziły same, części mózgu odpowiedzialne za emocje i motywację mocniej reagowały na głos ich noworodków, niż u pozostałych pań.

Według uczonych, powodem nieco słabszej reakcji u kobiet, które wydały dziecko na świat przez cesarkę są najprawdopodobniej hormony. W czasie naturalnego porodu wydzielana jest bowiem w mózgu rodzącej kobiety oksytocyna, nazywana hormonem miłości lub przywiązania.

Skłania ona matkę do tulenia, całowania i karmienia nowo narodzonego dziecka. Tym samym umacnia więź między nimi. A w dodatku chroni też kobietę przed depresją poporodową.

Podczas cesarskiego cięcia kobieta nie przeżywa takiego hormonalnego podekscytowania. Być może dlatego po takim zabiegu kobiety częściej cierpią na "baby blues". Ten niższy poziom oksytocyny może też być odpowiedzialny za efekt zaobserwowany przez uczonych z Yale."

'

Prawda jest taka, że ja też o tym słyszałam, ale tutaj generalnie chodzi właśnie o hormony, które podczas sn są wydzielane stąd różnica. Tak samo ciało matki po cc jest mniej przygotowane do tej roli i dziecko również do wyjścia na świat. Dlatego warto zadbać by przed cc pojawiły się skurcze...o czym niżej

Napisane przez diabli

a ja mam pytanie, czy przy cc tez podawane sa kroplowki z oksytocyna i wywoluje sie skurcze?

To jest właśnie to o czym kiedyś pisałam. W szpitalach neonatolodzy walczą o to by zanim dojdzie do cesarki były skurcze. Jest to korzystniejsze dla dziecka, które dzięki temu wie, że coś się zaczyna dziać i jest lepiej przygotowane do zawitania na tym świecie.
Niestety niekiedy taka walka się nie udaje, bo kobiety odmawają oksytocyny lub po prostu nie wiedzą, że warto wcześniej mieć te skurcze, a nie tak po prostu iść na cc jakby nigdy nic.

[szprotka_mada]

Napisane przez axella

dam sobe radę..kto da jak nie ja..


dobra,zaraz wracam :p

Toć ba!

Napisane przez szczesliwa25

szprotka, anoxe - nie chce straszyć ale mnie tak bolało w pachwinie jak mi żylaki zaczynały wychodzić.

No to wystraszyłaś mnie...

Napisane przez axella

tż chce ze mną na wizytę..bo usg i ktg...

Raptownie przypomniał sobie, że będzie miał dziecko?!? A przecież dziecko w brzuchu to nie dziecko...

Napisane przez metropolitan

ja już po wizycie, wód sporo, łożysko ok, mały duży 2700 kg, jeśli wcześniej nie wyjdzie, to lekarz ustali cc na 29-30 kwietnia także super.

Napisane przez colorblue

Hejo

Katate buzíaki dla synka!!oby rana się szybko zagoiła:-*
Niunka dobrze,że już w domku!
Paulina co u Ciebie?
Vil pięknie dochodzisz do siebie

Brawa za kolejne tygodnie dla wszystkich!:-*


A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

Superowo!


-----

Laski, mam takie ssanie na słodkie, że zaraz cukier łyżeczką zacznę wyjadać... Co się dzieje dzisiaj ze mną...

[colorblue]

Xal no właśnie ta koleżanka co miała ten wózek dla mnie za 400zł przywiozła go owszem z tej Irlandi,ale potem nic się nie odzywała:-/ pisałam i wogóle i zero kontaktu. I tak ponad miesiąc. W między czasie widziałam że młodszego syna nadal w nim wozi.
Kuzynka moja ta co ma być chrzesną Tymka miała jakiś kupić teraz w kwietniu
A tu wczoraj moja mama dzwoni,że jej sąsiadka przyszła z pytaniem czy nie chciałabym wózka bo jej córka po swoim dziecku chrce oddać. Pojnoć strasznie zmieszana była bo to za darmo,jej głupio tak proponować bo może ja sie obraże:-D
Kurka ludzie mi prezent wart kupe kasy robia a ja mam się obrażać??? Ha ha . Piętami po doopce się biłam i dzisiaj poszłam z kawą chodciaż bo mi głupio było tak całkiem nic nie dać. A nawet te kawe musiałam wciskać.

Kurcze wózek w naprawde super stanie;-)

Sorki za błędy ale z tel piszę

[candace1]

Napisane przez metropolitan

ty to juz w ogóle się bańka nie odzywaj, bo mlekiem karmiłaś podelcu! pewnie ci cycków było szkoda!!

candace, wskazanie, stan po pierwszym cc, i za mała miednica.

lonely, mierzą takim metalowym wielkim cyrklem.

Ja też będę milczeć bo tylko 4m-ce karmiłam cycem
No tak-zazwyczaj po pierwszej cc też musi być druga a miednica to i u mnie problematyczna jest choć 4kg urodziłam (prawie) sn poprzednim razem...

Napisane przez Magiusa

'

Prawda jest taka, że ja też o tym słyszałam, ale tutaj generalnie chodzi właśnie o hormony, które podczas sn są wydzielane stąd różnica. Tak samo ciało matki po cc jest mniej przygotowane do tej roli i dziecko również do wyjścia na świat. Dlatego warto zadbać by przed cc pojawiły się skurcze...o czym niżej



To jest właśnie to o czym kiedyś pisałam. W szpitalach neonatolodzy walczą o to by zanim dojdzie do cesarki były skurcze. Jest to korzystniejsze dla dziecka, które dzięki temu wie, że coś się zaczyna dziać i jest lepiej przygotowane do zawitania na tym świecie.
Niestety niekiedy taka walka się nie udaje, bo kobiety odmawają oksytocyny lub po prostu nie wiedzą, że warto wcześniej mieć te skurcze, a nie tak po prostu iść na cc jakby nigdy nic.

Ale dziewczyny zrozumcie w końcu, ze nie na każdego oksytocyna działa na mnie nie działa.
Leżałam 12h pod kroplówką, zeby wywołać skurcze i doopa...
Nie wszystko jest takie zero jedynkowe i czasami teoria to jednak za mało..

[Katate]

Napisane przez szprotka_mada

Laski, mam takie ssanie na słodkie, że zaraz cukier łyżeczką zacznę wyjadać... Co się dzieje dzisiaj ze mną...

Właśnie skończyłam czekoladę calutka poszła na raz

[diabli]

Napisane przez colorblue

Hejo
A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

mowilam, ze teraz juz z gorki, jak zaczelo sie ukladac to posypie sie lawina pozytywnych wiesci za wozek!
http://image.ceneo.pl/data/products/...-spacerowy.jpg wyglada super

[whatIthink]

Napisane przez ada32

obawiam się jednak że to nie przypadek..normalnie bym to olała..ale wrogów niestety też mam..którzy czyhają na majątek (czyt.dom) który odziedziczyłam po rodzinie mojego zmarłego męża...a to są bestie a nie rodzina
sprawy w sądzie jeszcze się wleką i niestety jeden mój pozew został odrzucony bo nie potrafiłam sprostać ich wymaganiom..nie mam adwokata bo mnie ch...ra nie stac na niego ..no ale chyba muszę jednak po prawną pomoc się zwrócic nie będę tu pisac co i jak..bo to publiczne forum.

Ada... nie musisz mieć pieniędzy na adwokata, żeby otrzymać pomoc prawną. Na Uniwersytecie Warszawskiem (z tego co pamiętam jesteś spod Wa-wy) działa poradnia prawna, wystarczy telefonicznie zapisać się na spotkanie ze studentami (jeśli chodzi o spadki - to z sekcją cywilną), pójść, wyjaśnić sytuację i oni powinni napisać Ci poprawny pozew.
Tylko lepiej zadzwoń już teraz, bo oni działają tylko do sesji, do czerwca (w lato są chyba spotkania ale rzadsze) i mają duże obłożenie.
Wiem, bo "pracowałam" w tej poradni jako studentka.

Poza tym są chyba jeszcze inne bezpłatne poradnie prawne, przy biurach poselskich itp. konkretów nie znam, ale wystarczy przeszukać internet.
Poza tym jeśli Twój pozew uległ odrzuceniu tzn. że nie spełniał wymagań formalnych - w postanowieniu o odrzuceniu pozwu sędzia pewnie zaznaczył jakich... więc może wystarczy, że zgodnie ze wskazówkami sędziego teraz ten pozew poprawisz i już przejdzie dalej. A jak przejdzie to w sądzie możesz wnosić o adwokata tzw. "z urzędu", jeśli uzasadnia to Twoja sytuacja materialna.

Także nie trzeba od razu bulić nie wiadomo ile na adwokatów. A jak mogę służyć jeszcze jakimiś radami, pytaniami, w tym prawnymi, to dawaj na priv. Pozdrawiam

[colorblue]

Napisane przez diabli

mowilam, ze teraz juz z gorki, jak zaczelo sie ukladac to posypie sie lawina pozytywnych wiesci za wozek!
http://image.ceneo.pl/data/products/...-spacerowy.jpg wyglada super

Dokładnie takiidentyczny. Plus spacerówka

[justyna_g4]

Napisane przez colorblue

A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

Nareszcie u was z górki

[joooasia]

Kuuuuuuuuuurcze! Ja jak zwykle spóźniona... 2 dni nie miałam dostępu do kompa, a tu taaaakie historie!!!!

VIL, GRATULACJE DLA CIEBIE I SYNKA!!!!!!

Pierwszy dżentelmen na wątku No to się zaczęło...

[Kamciatka]

Napisane przez vil84

Dzis juz chyba nie ponadrabiam ;p

Walczymy z karmieniem. Maly w ogole nie chce ssac. Przysysa sie i zasypia, ani razu nie udalo mi sie go nakarmic a probujemy ciagle. Byl karmiony tylko w nocy przez polozne. Maz pojechal do domu po laktator i tak poprobujemy.

A ja juz smigam po calym oddziale nie boli, tylko lekko przy wstawaniu - no ale wiadomo trzeba uwazac. Tylko leci masakrycznie duzo krwi- przewijalam malego a pode mna sie kaluza zrobila i cieklo mi po nogach i przez majtki i podpaske :/

Niunka super ze Cie puscili, uwazaj na siebie!!
Katate czyzbys byla po mnie w kolejce do rodzenia?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Spokojnie, jeszcze moze być z niego niezły żarłok. Nie stresuj się a wszystko będzie w najlepszym porządku Poza tym pewnie on jak pocycka sobie to mu się tak dobrze robi przy mamusi, ze odpływa chłopak
a z tą krwią to masakra jakaś

Napisane przez diabli

u mnie dzisiaj kotlety mielone z ziemniakami i buraki, ale duszona marchewe tez sobie zrobie (na deser, hehe)

aaa i udalo mi sie wcisnac dzisiaj do gina ma luke o 18, wiec sprawdze te szyjke, zapytam o krwawienie i bede mogla spokojnie spac. gdybym sie wieczorem nie pojawila "to zly znak i wiedzcie, ze cos sie dzieje"

ok. to teraz czekamy w napięciu

[komiksowa]

Napisane przez Atena564

wczorej na SR był temat porodu w wodzie i oboje z Tż stwierdziliśmy,że takowy poród byśmy chcieli o ile by sie dało bo w szpitalu gdzie chce rodzić jest nowoczesna wanna do takiego porodu i po całej rozmowei z ginem i obejrzeniu filmu z takiego porodu nagranego właśnie w moim szpitalu (gin nam go wczorej puszczał i min po min wszystko tłumaczył i opisywał co w danym momencie robi połozna) to mam pozytywne odczucia....na filmie rodząca weszła do wody mając rozwarcie 8cm i po 5 min maleństwo było z nią już i nawet niezapiszczała rodząca, naciecie krocza było normalnie w wodzie, dziecko przez min było pod wodą a rodzaca taka zrelaksowana sie w tej wodzie wydawała....ale lekarz mówił,że jest wiele przeciwskazań do tekiego porodu i czesto pacjentka ma imersje wodna podczas porodu a pod sam koniec musi być jednak wyciągnieta z wody i rodzi na foletlu bo np. od ciepłej wody mdleje lub ciśneinie jej skacze zabardzo.

Ale macie super. U mnie ani wanny, ani koszuli, nawet nie można sobie porodówki zwiedzić przed i trzeba mieć wszystko dla maluszka i siebie od A do Z. Podobno ostatnio nawet podnieśli opłatę z 20 do 200 zł za poród rodzinny Wyremontowali co prawda oddział, więc chociaż tyle dobrego.

Napisane przez ada32

zdenerwowałam się

nie wiem o co chodzi??

jakiś mężczyzna w starszym wieku(może ktoś ze zlecenia) robił zdjęcia mojej posesji z kazdej strony..ale z ukrycia z lampą błyskową ale raczej komórką..
nie zdążyłam wyjśc bo byłam w piżamie..dzxiwne..po co?? co Ja zrobiłam?? a może ktoś mnie straszy?? a może ??


potem szybkim krokiem odszedł ...

A może masz eternit na którymś dachu i robili spis w gminie? To chyba najgłupszy pomysł, ale może jednak?

Napisane przez vvgh

http://annaroznicka.com/blog/2013/ro...sesja-ciazowa/ piękne!!! I jakie piękne mieszkanie i indyjska sypialnia

Sypialnia My swoją przemalowaliśmy na fiolet i zaraz zacznę pewnie kombinować z indyjskimi dodatkami w ogóle piękne mieszkanie...i jaki długi makaron

Napisane przez Mysia mysz

gin mi sprzedał taką historię

jakaś lekarka nie chciała strasznie przytyć w ciąży, nie przyznawała się ale pewnie była na diecie (przytyla tylko 4kg) a normalnej budowy 170 cm wzrostu, urodziła donoszone dziecko 1,9 kg cesarką na życzenie i tydzień przed brała bromergon żeby laktacji nie dostać, bo by jej cycki obwisły nie mam słów

Ja też nie chcę by gruba i mieć piersi do pasa, ale na takie pomysły to bym nie wpadła

Napisane przez axella

jako osoba z dg musze miec jako potwierdzenie ubezpieczenia wydruk potwierdzajacy ostatnia wplate na ubezpieczenie zdrowotne. ok,juz to sobie przygotowalam.
a jakbym nie byla ubezpieczona to co? nie przyjma mnie?

Osoby z DG mają przechlapane na każdym froncie, w NFZ to samo. W dodatku jak spóźnisz się choć jeden dzień ze składką, to możesz mieć problemy.
A jakbyś nie miała opłaconego ubezpieczenia, to przyjmą, tylko, że wtedy chyba będziesz musiała płacić za przyjęcie do szpitala jako osoba nieubezpieczona. Jak prowadziłam DG, to w ZUSie kazano mi pilnować terminów opłacania składek..i w ogóle niech ten cały ZUS piekło pochłonie

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

U mnie w przychodni eWUŚ nie działa. W piątek będę się wykłócać, bo nie będę nieść kolejnego świstka.

Napisane przez justyna_g4

Aaa Tż był dziś na policji w sprawie tego wózka. Mój optymizm ostygnoł. Jakiś gość się sprawą zajmował, ale poszedł na urlop wiec inny przejoł. Powiedzieli mu tyle, że mają czas 30 dni, żeby sie skontaktować z Tablicą i sprzwdzić czy doszło do oszustwa i dopiero po tych 30 dniach albo wszczynają postępowanie albo umażają. Także zbyt wiele sobie nie obejcujemy. 15 będzie miesiąc od zgłoszenia i Tż ma dzwonić.

Jeśłi chodzi o policję, to musisz się uzbroić w pokłady cierpliwości. Ja składałam w sprawie swojej oszustki zeznanie 3 razy, za każdym razem u innego policjanta, Kasę odzyskałam po ośmiu miesiącach i tylko tyle, ile zabrał mi komornik. Koszty własne i stracone nerwy bezcenne. Powinnaś po 30-tu dniach odstać pismo z policji z informacją, czy zostało wszczęte postępowanie. A z Tablicą muszą się skontaktować, żeby potwierdzić, czy nie kłamiesz. Niestety w tym kraju tak jest, że złodzieje mają się dobrze, a uczciwy obywatel może popaść w nerwicę JA się zastanawiałam, czy nie urodzę na sali sądowej, ale została mi już (chyba) tylko jedna rozprawa

Napisane przez colorblue

A my mamy wózek!!!:-D
Wyszło niespodziewanie zupełnie inaczej niż miało być;-)
Dostaliśmy używany ale w idealnym stanie wózek firmy coneco 2 w 1
V3 czerwony z dodatkiem czarnego:-D
Jest śliczny i wzamian nic nie chcieli.kurde w szoku byłam!!!!:-D
Później Wam fotke wstawie

No i wszystko zaczyna się układać, musi być jakaś równowaga w przyrodzie, super

Ja już Was podczytuję od 4 nad ranem, bo Młody nie dał zasnąć od 3 aż do samego rana Ale jak chciałam pocytować, to mi tlf gdzieś wpadł w łóżko, więc dalej przewalałam się z boku na bok A teraz siedzę oczywiście z mega bólem głowy, ostatnio to normalka

Wczoraj na SR mieliśmy zajęcia z laktacji. Podobno po cc jest dużo trudniej ruszyć z barem mlecznym, a maluchowi wystarczy dosłownie kilka kropelek, więc VIL 3mam kciuki, żeby Twój maluch szczęśliwie odnalazł drogę do sutków
Na końcu położna puściła norweski filmik o matkach karmiących. Prawie wszystkie zamiast biustu miały placuchy z mega brodawkami (tak jakby nie istniało prawo grawitacji). Naprawdę dziwny widok. Oczywiście mam nadzieję, że żadnej z Was nie uraziłam Mężu powiedział, że już nie może patrzeć na cycki Potem ćwiczyliśmy pozycje do karmienia, więc mi się bardzo podobało.

[justyna_g4]

Napisane przez komiksowa

Jeśłi chodzi o policję, to musisz się uzbroić w pokłady cierpliwości. Ja składałam w sprawie swojej oszustki zeznanie 3 razy, za każdym razem u innego policjanta, Kasę odzyskałam po ośmiu miesiącach i tylko tyle, ile zabrał mi komornik. Koszty własne i stracone nerwy bezcenne. Powinnaś po 30-tu dniach odstać pismo z policji z informacją, czy zostało wszczęte postępowanie. A z Tablicą muszą się skontaktować, żeby potwierdzić, czy nie kłamiesz. Niestety w tym kraju tak jest, że złodzieje mają się dobrze, a uczciwy obywatel może popaść w nerwicę JA się zastanawiałam, czy nie urodzę na sali sądowej, ale została mi już (chyba) tylko jedna rozprawa

Martwię się, że nic z tym nie zrobią bo to kwota 234zł, a przestępstwo jest od 250zł wiec pewnie umożą i będą mieć gdzieś mimo, że wszytsko mają na tacy podane. No zobaczymy. A ta pierwsza wizyta napawała mnie optymizmem to ta dzisiejsza go zgasiła całkowice. A na dobra sprzwę to by mogła być np połowa kasy na fotelik...

[Kamciatka]

Napisane przez axella

przyszedł,poszedł..
zostawił rachunki

No widzisz

Napisane przez metropolitan

noo niezłe macie dzisiaj tempo....

dziewczyny błagam nie załąmujcie mnie teoriami, że po cc jest gorsza więź z dzieckiem niż po sn... jak tak można w ogóle twierdzić.... w ogóle nie rozumiem jaki wpływ miałby mieć rodzaj porodu na więź z dzieckiem. no naprawdę teoria dramat.


ja już po wizycie, wód sporo, łożysko ok, mały duży 2700 kg, jeśli wcześniej nie wyjdzie, to lekarz ustali cc na 29-30 kwietnia także super.

łoł, no to gratki dla synka

Napisane przez xal

Jak byś zobaczyła moją kuzynkę to byś nie powiedziała, że ona dwójkę dzieci urodziła naturalnie, taka chudzinka. A dzieciaczki, zwłaszcza synek to swoje ważyły ... To że ktoś szczuplutki to nie znaczy, że wyjście za wąskie.

Dokłanie- masa ciała i budowa nie mają przełożenia na poród - tu chodzi o miednicę i resztę, która bierze w tym udział

Napisane przez Katate

Właśnie skończyłam czekoladę calutka poszła na raz

Oj tam, kto by ci liczył w ciązy ile zjadasz

[sharpnowaja]

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

[Magiusa]

Napisane przez candace1

Ale dziewczyny zrozumcie w końcu, ze nie na każdego oksytocyna działa na mnie nie działa.
Leżałam 12h pod kroplówką, zeby wywołać skurcze i doopa...
Nie wszystko jest takie zero jedynkowe i czasami teoria to jednak za mało..

Nie no wiesz...jak się nie da to nie da rady.Ja przecież nie mówię, że tak musi być bo jak nie to w ogóle d.....
Tyle, że podobno tak jest lepiej, ale przecież poza tym, że na kogoś nie działa to też są na pewno takie sytuacje gdzie nagle coś się dzieje i wcale nie ma skurczy a trza ciąć. No wiadomo, że nie będą wtedy matki trzymali jeszcze z 1-3h pod oksy bo tak powinno być, a maluszek niech sobie umiera.

[whatIthink]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

http://www.rodzicpoludzku.pl/Prawo-d...-rodzinny.html

tu masz odpowiedź

[pawie_oczko]

Cześć

ale mam zakręcony dzień , wstałam o 6 rano z mężem, zjedliśmy śniadanko, on wyszedł do pracy, ja już byłam rozbudzona bardzo i pomyślałam, że poczytam co tam na wizażu się w nocy działo.. poleżałam z 15 min. i zasnęłam na prawie 2 godziny

później szybko do dentysty, ale go nie było, kazał później przyjść, odebrać wyniki - hiv - ujemny , reszta wyników jutro , przy okazji wpadłam do kosmetyczki zrobić henne na brwiach, przychodzi do zapłaty, ja sięgam do torebki, a tam nie ma portfela myślałam, że się zapadnę na szczęście laska się tylko śmiała i mówiła, że się zdarza, nie wiem czy się zdarza, bo mi pierwszy raz, więc zgoniłam na końcówkę ciąży, roztargnienie i sklerozę ciążową wróciłam do domu - zrobiłam zupkę jarzynową, kupiłam pierogi truskawkowe, i znów pędem do dentysty, donieść pieniądze kosmetyczce, i do banku, bo jesteśmy w trakcie załatwiania kredytu hipotecznego....... doturlałam się do domu, w między czasie umówiłam się na sesję brzuszkową, przekąsiłam drożdżówki i jedziemy zaraz po płytki
i ja się pytam kto powiedział, że w ciąży jest dużo czasu na odpoczynek? ja chyba od początku się nie nudziłam ani razu

no, wygadałam się teraz mogę się wziąć za nadrabianie... albo i nie, chyba będę musiała później nadrobić

[maarchewka]

Oczywiście wyniki z moczu są.. ba nawet są wyniki na paciora, ale oczywiście nie mogę ich zobaczyć bo mojej durnej lekarce nie chciało się przeczytać i odkliknąć ich w systemie... tak wiec czekam na chat z jakimś internistą i moze jak mu się zechce poda mi wyniki:/

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

Oczywiście wyniki z moczu są.. ba nawet są wyniki na paciora, ale oczywiście nie mogę ich zobaczyć bo mojej durnej lekarce nie chciało się przeczytać i odkliknąć ich w systemie... tak wiec czekam na chat z jakimś internistą i moze jak mu się zechce poda mi wyniki:/

A nie możesz zadzwonić tam do nich i powiedzieć by kogoś zmobilizowali do tego kliknięcia bo dla Ciebie to ważne?

[kalka]

Napisane przez metropolitan

noo niezłe macie dzisiaj tempo....

dziewczyny błagam nie załąmujcie mnie teoriami, że po cc jest gorsza więź z dzieckiem niż po sn... jak tak można w ogóle twierdzić.... w ogóle nie rozumiem jaki wpływ miałby mieć rodzaj porodu na więź z dzieckiem. no naprawdę teoria dramat.


ja już po wizycie, wód sporo, łożysko ok, mały duży 2700 kg, jeśli wcześniej nie wyjdzie, to lekarz ustali cc na 29-30 kwietnia także super.

co do cc to jestem z toba.
i brawa za termin

Napisane przez Katate

Właśnie skończyłam czekoladę calutka poszła na raz

ja z braku czekolady wsunełam dzis cukrowego baranka z koszyczka córci

Napisane przez maarchewka

Oczywiście wyniki z moczu są.. ba nawet są wyniki na paciora, ale oczywiście nie mogę ich zobaczyć bo mojej durnej lekarce nie chciało się przeczytać i odkliknąć ich w systemie... tak wiec czekam na chat z jakimś internistą i moze jak mu się zechce poda mi wyniki:/

Dziewczyny a jak jest z paciorkowcem przy cc? teoretycznie dziecko moze sie zarazic juz w brzuszku. leczy sie to jakos, wizyte mam jutro, ale moze ktoras wie?

[sharpnowaja]

Napisane przez Kinga_20

Dziewczyny, no ale teraz podobno wystarczy PESEL wpisują w komp. w programie i widzą czy ktoś jest ubezpieczony czy nie... To mimo to dalej trzeba te RMUY ze sobą targać i wydruki? Ja u siebie w firmie nie byłam od stycznia, a nie chcą przekazywać moich RMUA koleżance ;/

ja nie będę miała przy sobie żadnego papierka że jestem ubezpieczona. Za dużo z tym zachodu a na oddział i tak mnie muszą przyjąć

Ada xal ma rację. Zgłoś to na policji bo faktycznie różnie może być

color fajnie wyszło z tym wózkiem. Widzisz wszystko powoli idzie do przodu. Wierzę że wszystko Ci się ładnie w życiu ułoży

whatIThink dziękuję za linka

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

a zwiększyłaś ilość pitych płynów?
ja też troszkę puchnę, ale wydaje mi się że tragedii nie ma.. raczej tak normalnie.
Dwa pierścionki schowałam już do szafy, zaręczynowy i obrączkę noszę ale są mi już bardzo ciasne i wieczorem zawsze ściągam.. Obrączkę miałam sporo większą, bo tak to już bym jej pewnie nie założyła..
Puchną mi też stopy i łydki.. zależy jaki dzień, ale jak jestem zalatana to wieczorem mam już niezłe paróweczki..
uda- to nie wiem czy mi puchną, są duże, duuużo większe niż pół roku temu.. ale to raczej tłuszczyk a nie puchnięcie

ja i tak pije miedzy 2 a 3 l dziennie, wiec jak to jeszcze zwiększe to z kibla już nie wyjde:/

Napisane przez ada32

zdenerwowałam się

nie wiem o co chodzi??

jakiś mężczyzna w starszym wieku(może ktoś ze zlecenia) robił zdjęcia mojej posesji z kazdej strony..ale z ukrycia z lampą błyskową ale raczej komórką..
nie zdążyłam wyjśc bo byłam w piżamie..dzxiwne..po co?? co Ja zrobiłam?? a może ktoś mnie straszy?? a może ??


potem szybkim krokiem odszedł ...

kurcze dziwna sprawa, ale może faktycznie komuś sie spodobał?

[becik_4]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dowiedziałam się że jak chce żeby TŻ był ze mną przy porodzie to muszę zapłacić za to 500 zł czy takie coś jest legalne?
najlepsze że jakbym chciała np. swoją położną to też płacę jako za poród rodzinny + kasa dla położnej. Masakra jakaś

Nie jest zgodne z prawem ze za obecnosc meza musisz placic ale jesli sobie wybralas polozna na zyczenie to juz tak ponom kobieta ma prawo rodzic z osoba jej bliska i szpital nie moze jej odmowic ale oni zaslaniaja sie swoimi przepisami ze niby za sale do rodzinnego porodu sie placi u mnie to jest ponoc symboliczny koszt 123 zl i szkola rodzenia nie jest wymagana

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

nie podobają mi się zdjęcia z porodu w ogóle i nie rozumiem sensu takiego reportażu :/
mała szaleje i boli brzuch bo się stresujesz, musisz wyluzować troszkę choc wiem, że w Twojej sytuacji to trudne

mi się nawet podobają, ale jak pomyśle ze ja bym miała być na tych zdjeciach z obwisłymi cyckami, z grymasem na twarzy to tak średnio mi się to widzi.. i jakoś bym się stresowała, ze nie dość ze przylazi masę ludzi na ten porod to ja jeszcze sobie ekipę fotograiczną zabieram...

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

sie skończyło rumakowanie:/

szyjka trzyma ale zaczęła się skracać i mam się zacząć oszczędzać bo za dużo biegam:/ na szczęście dramatu nie ma i mogę dalej ćwiczyć tylko jogę, zero piłek:/ i łazić ale i tak mi przykro
poza tym ok, młody głową w dół dalej, nie ruszył się od 20 tygodnia leniwiec, następna wizyta 8.05

oj współczuję, i zaczynam się obawiać jutrzejszej wizyty..

Napisane przez Atena564

lece lepić pirogi i uszka z kapusta i grzybami i barszczyk czewony gotować
i jak zwykle mam mega zgage jak sobie zaplanowałam pierogi
do potem

mniam

Napisane przez ankaaa206

ostatnio w tv oglądałam, że w Ameryce <a gdzież by indziej> powstał nowy trend wśród tych bardziej bogatych, a mianowicie poród w 7 miesiącu (żeby za bardzo skóra się nie rozciągneła) cesarka na życzenie odrazu z plastyką brzucha, to jest dopiero hardcore

Napisane przez sharpnowaja

Jej utraty ciąży prawdopodobnie spowodowane są jej ujemną grupą krwi. Jak w brzuszku ma chłopca to organizm go odrzuca. Mam nadzieję że uda jej się utrzymać ciążę.

ja też

Napisane przez niunka045

Wczoraj Juz próbowałam wrzucić ale sie Nie udało to pokaże wam dzis Jaskowemieszkanko

śliczny

[sharpnowaja]

poczytałam trochę i faktycznie to jest nielegalne. Nawet za oddzielną salę nie powinno się płacić. Tylko co mam się z nimi kłócić o swoje prawa czy jak? eh wkurza mnie już to wszystko. Wszystko w szpitalu trzeba mieć swoje nawet sztućce więc cholera za co się płaci te ubezpieczenia?