Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8 - Strona 90 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-05-02, 17:42   #2671
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez nicRu Pokaż wiadomość
Girlonthebridge:
- nie mam kwalifikacji "w swojej branży" (moja branża w Polsce prawie nie istnieje),
- jestem studentką dorabiającą sobie na umowę zlecenie, która dopiero szuka stałej, porządnej pracy.

Mam wrażenie, że postrzegasz mnie jako osobę, która znalazła pierwszą pracę, która ma wspaniałą rodzinę, wydaje pieniądze wyłącznie na zachcianki, nic nie wie o życiu i przychodzi prawić morały. Jeśli tak jest, to jest to (niestety - bo wolałabym bym bananowym, nie znającym żadnych życiowych problemów dzieckiem) bzdura. Przy czym o problemach nie zamierzam mówić, bo między innymi po to szukam nowego zajęcia by od problemów uciec.

Może po prostu studiowałaś kierunek, po którym jest zbyt dużo absolwentów albo absolwentów którego po prostu nie potrzeba w obecnej chwili, bo jest kierunkiem prawie że "hobbystycznym"? To też się zdarza i wtedy nawet najlepsze oceny, największe zaangażowanie i wolontariat w niczym nie pomogą.

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------



Tak, mam szczęście. I nie mówię, że szczęścia nie potrzeba, zacznijcie czytać to, co piszę... Po prostu nie zgadzam się, ze wszystko jest wyłącznie kwestią szczęścia i znalezienie pracy nie ma nic wspólnego z umiejetnosciami, kwalifikacjami i wykształceniem. Jak ktoś pisze, ze wystarczy mieć farta, to czuję się tak samo jak wy, bo wynika z tego, ze wszystko czego uczyłam się poza konkursem pt. studia mogłam sobie odpuścić, a na własnym przykładzie przekonałam się, że wcale tak nie jest. Farta mam jak przeczytają moje CV i mnie zaproszą na rozmowę, a to co mam w CV i prezentuję w trakcie konwersacji z managerem to efekt mojej pracy i czytanie rzucanych w rozgoryczeniu stwierdzeń, że nauka nic nie daje jest po prostu okropne.

Tak potrzeba jednego i drugiego. Nikt nie twierdzi inaczej, ale szczęścia jednak ma jakieś znacznie. Często wiele rzeczy, sytuacji od nas samych nie zależy choćbyśmy chcieli żeby było inaczej.

Cytat:
Napisane przez Wicked_Girl Pokaż wiadomość
Wpadam na ten wątek tylko od czasu do czasu, ale staram się go w miarę ogarnąć
Mam nadzieję, że Tajkunie się udało znaleźć pracę i po prostu nie udziela się już na wątku.

Niv, w jakiej branży Ty pracy szukasz konkretnie?

Kiedyś chciałam bardzo pracować w UM lub Starostwie, ale nie mam szans - brak odpowiednich znajomości.

Teraz kadry, zzl, administracja.

Najczęściej dostaję oferty pracy w sekretariacie lub (najwięcej) w działach windykacji. Ehhh....

Najgorsze, że coś ze mną jest nie tak, bo w każdej pracy co chwilę zmieniają mi zakres obowiązków. Inni sobie spokojnie pracują, a ja raz robię raz to raz tamto. Coś jest ze mną nie tak.

W dodatku ja pracuję intensywnie po 8 - 10 godzin, a inni sobie siedże i plotkują. Szlag mnie trafia powoli.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2014-05-02 o 17:44
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 17:52   #2672
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Tak potrzeba jednego i drugiego. Nikt nie twierdzi inaczej, ale szczęścia jednak ma jakieś znacznie. Często wiele rzeczy, sytuacji od nas samych nie zależy choćbyśmy chcieli żeby było inaczej.




Kiedyś chciałam bardzo pracować w UM lub Starostwie, ale nie mam szans - brak odpowiednich znajomości.

Teraz kadry, zzl, administracja.

Najczęściej dostaję oferty pracy w sekretariacie lub (najwięcej) w działach windykacji. Ehhh....

Najgorsze, że coś ze mną jest nie tak, bo w każdej pracy co chwilę zmieniają mi zakres obowiązków. Inni sobie spokojnie pracują, a ja raz robię to raz tamto. Coś jest ze mną nie tak.
Może to z pracodawcą jest coś nie tak?I jak to w ogóle wygląda- ni stąd ni zowąd musisz robić coś innego niż dotychczas?
Ja też będę celować w kadry, chciałabym najbardziej pracować w banku w dziale compliance ale to chyba u nas raczkuje dopiero. Niestety 2 lata temu skończyłam prawo i nie poszłam na aplikację, trochę żałuję.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 17:58   #2673
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez slonecznikow_a Pokaż wiadomość
Z ciekawości - o co pytają na takich rozmowach? Wydaje mi się, że ja mam (niestety) ogromne braki w wiedzy Pomimo dobrych ocen, nauki do egzaminów, stypendium naukowego na poprzedniej uczelni... Wydaje mi się, że tak naprawdę nic nie pamiętam, nic nie umiem i w ogóle...
Teraz planuję zrobić certyfikat z Excela i Accessa, może kiedyś się przyda




Hmm no ale pomyśl - jeżeli w Twoim mieście jest tak trudno znaleźć pracę (jak długo już jesteś bezrobotna?), to co będzie dalej?
Może okazać się, że za 10 lat będziesz w tym samym punkcie co teraz... Na Twoim miejscu zrobiłabym wszystko, żeby jednak wyjechać. Może tata mógłby pomóc finansowo, żeby przez pierwsze tygodnie zapewnić opiekę mamie i babci?
Nie jestem bezrobotna, mam pracę, która nie spełnia moich oczekiwań
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 17:58   #2674
niv_
Zakorzenienie
 
Avatar niv_
 
Zarejestrowany: 2005-02
Wiadomości: 6 831
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Wicked_Girl Pokaż wiadomość
Może to z pracodawcą jest coś nie tak?I jak to w ogóle wygląda- ni stąd ni zowąd musisz robić coś innego niż dotychczas?
Ja też będę celować w kadry, chciałabym najbardziej pracować w banku w dziale compliance ale to chyba u nas raczkuje dopiero. Niestety 2 lata temu skończyłam prawo i nie poszłam na aplikację, trochę żałuję.

Tak. Zarówno w pierwszej jak i drugiej pracy mój zakres obowiązków był/jest zmieniany co jakiś czas. Z dnia na dzień. Jak ktoś odchodzi lub się z czymś nie wyrabia to jest to zwalane na mnie, jak ktoś idzie na urlop tak samo. W obecnej pracy chyba już zastępowałam każdego pracownika w swoim dziale. W poprzedniej pracy było podobnie. Mam dość, szukam kolejne pracy.

Po prawie masz sporo możliwości mimo braku aplikacji choć chyba lepiej ją jednak zrobić.
__________________
Bóg stworzył człowieka ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Mark Twain

Edytowane przez niv_
Czas edycji: 2014-05-02 o 17:59
niv_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 17:58   #2675
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość

Chciałabym się przebranżowić, ale nikt mi nie daje szansy, a jako pracownik administracyjny to już w ogóle.... kiła i mogiła...niestety...
co z tego, że może i ktoś chce mnie zatrudnić, ale za wynagrodzenie rzędu 1.300 - 1.600 zł netto, czy umowy zlecania to ja dziękuję.

Po prostu mi się nie opłaca zmieniać pracy. Mam prawie 8 lat doświadczenia, studia magisterskie, podyp.. Chcę coś zmienić i kicha.

Szlag mnie wiec trafia jak słyszę, że można szybko znaleźć pracę.
A na co chcesz sie przebranzowic? Ja siedze od ponad 6 lat w administracji, ale ma ona tyle galezi, ze nie wiem, czy isc z jedna czy druga strone. Administracja to bardzo szerokie pojecie, bo zarowno laska, ktora zajmuje sie PR, kadrami czy zarzadzaniem jakoscia tez po czesci siedzi w administracji.

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Co to znaczy odpowiednia wiedza i kwalifikacje ?
tzn odpowiednia wiedza i kwalifikacje do danej pracy. ja bym jeszcze dodala osobowosc, bo to jak sie sprzedamy tez ma znaczenie na rozmowie.
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 18:01   #2676
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

slonecznikow_a - dodatkowe pytanie, jak mam wyjechać? Babcię z mamą na plecy? Opiekunka całodobowa kosztuje więcej niż zarabiam, musiałabym mieć przynajmniej na pół roku na taką opiekę, żeby spokojnie wyjechać. Dodatkowo babcia niedługo będzie potrzebowała specjalnego ośrodka (koszt ponad 2500 zł). Tata pokrywa koszty kredytów, domu, rachunków i wyżywienia siebie tam i mamy i babci tutaj. Babcia ma emerytury 1000 zł łatwo policzyć ile musiałabym dołożyć. Łatwo jest powiedzieć wyjedź. Ale jak? No normalnie z babcią na plecach.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 18:08   #2677
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Kukunia23 Pokaż wiadomość
i znów się z Tobą zgadzam niv_ , może szybko i można ale w Wawie lub innym dużym mieście, ale jak się ma wąską specjalizacę, a nie samo doświdczenie jako pracownik biurowo-administracyjny...
owszem do call center wezmą cię z ulicy, albo z marszu zgodzisz się na śmieciówkę, albo inne przekręty i weźmiesz pierwszą lepszą pracę co ci się nawinie, a nie w miarę normalną i tą choć trochę wymarzoną...bo cały czas rozchodzi się o pracę satysfaknoującą i stałą
[/COLOR]
Oj dziewczyny, blagam Was z ta Warszawa, na prawde to nie jest zaden raj! Znam osoby, ktore szukaja rok, a nawet poltora i jej maja pracy, albo dostaja tysiac zlotych wyplaty i szukaja dalej swojego szczescia, wiec sorry, ale wszedzie dobrze, gdzie Was nie ma... Zwlaszcza, ze tu, aby w ogole zostac zaproszonym na rozmowe musisz miec dobre cv, ktore przebije sie przez 2000 innych wyslanych aplikacji, a jesli chodzi o prace w biurze to takie 2000 zgloszen przychodzi w jeden wieczor, o czym przekonalam sie tydzien temu szukajac osoby do pomocy. A to, ze przyszla 1 osoba z 10 zaproszonych na rozmowe to juz inny temat - a mowia, ze bezrobocie

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
też właśnie znam kilka osób, które wyjechały z Krakowa w poszukiwaniu pracy. Podobnie w wawie kumpele piszą wprost, że bez znajomości g*wno nie pracę by miały, może wiecie istnieją 2 równoległe światy i my trafiłyśmy do tego gorszego
no wiec wlasnie

Edytowane przez be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Czas edycji: 2014-05-02 o 18:05
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 18:11   #2678
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Tak. Zarówno w pierwszej jak i drugiej pracy mój zakres obowiązków był/jest zmieniany co jakiś czas. Z dnia na dzień. Jak ktoś odchodzi lub się z czymś nie wyrabia to jest to zwalane na mnie, jak ktoś idzie na urlop tak samo. W obecnej pracy chyba już zastępowałam każdego pracownika w swoim dziale. W poprzedniej pracy było podobnie. Mam dość, szukam kolejne pracy.

Po prawie masz sporo możliwości mimo braku aplikacji choć chyba lepiej ją jednak zrobić.
No to nieciekawie..a zastanawiałaś się dlaczego tak się dzieje, może to wynikać z charakteru, jesteś osobą ugodową itp.?Czy może są tam osoby z większym stażem od Ciebie i tak po prostu uważają, że wszystko ma na Ciebie spadać?

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;46273493]Oj dziewczyny, blagam Was z ta Warszawa, na prawde to nie jest zaden raj! Znam osoby, ktore szukaja rok, a nawet poltora i jej maja pracy, albo dostaja tysiac zlotych wyplaty i szukaja dalej swojego szczescia, wiec sorry, ale wszedzie dobrze, gdzie Was nie ma... Zwlaszcza, ze tu, aby w ogole zostac zaproszonym na rozmowe musisz miec dobre cv, ktore przebije sie przez 2000 innych wyslanych aplikacji, a jesli chodzi o administracje, to takie 2000 zgloszen przychodzi w jeden wieczor, o czym przekonalam sie tydzien temu szukajac osoby do pomocy w biurze...[/QUOTE]

Nom tak, masz rację- większe miasto to i większa konkurencja. Ale też więcej miejsc pracy.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 18:18   #2679
slonecznikow_a
Zadomowienie
 
Avatar slonecznikow_a
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 126
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez niv_ Pokaż wiadomość
Przecież nie jest bezrobotna.
Cytat:
Napisane przez girlonthebridge Pokaż wiadomość
slonecznikow_a - dodatkowe pytanie, jak mam wyjechać? Babcię z mamą na plecy? Opiekunka całodobowa kosztuje więcej niż zarabiam, musiałabym mieć przynajmniej na pół roku na taką opiekę, żeby spokojnie wyjechać. Dodatkowo babcia niedługo będzie potrzebowała specjalnego ośrodka (koszt ponad 2500 zł). Tata pokrywa koszty kredytów, domu, rachunków i wyżywienia siebie tam i mamy i babci tutaj. Babcia ma emerytury 1000 zł łatwo policzyć ile musiałabym dołożyć. Łatwo jest powiedzieć wyjedź. Ale jak? No normalnie z babcią na plecach.
Ok, przepraszam, rzadko tu zaglądam i nie czytam uważnie każdej wiadomości.

Nie wiem, moim zdaniem powinniście zrobić jakąś rodzinną "naradę", gdzie wspólnie ustalicie co dalej i jak to zorganizować... Najlepiej zaangażować do pomocy jak najwięcej osób z rodziny. Czasem się okazuje, że pomaga finansowo nawet dalsza rodzina...
Dlaczego Ty masz siedzieć w mieście bez perspektyw, podczas gdy tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie za granicą? Nie ogarniam tego... Znam siebie i wiem, że po prostu nie zgodziłabym się na taką sytuację...
Życzę dużo siły do walki o lepszą przyszłość i rozwiązanie problemu.
slonecznikow_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 18:26   #2680
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez slonecznikow_a Pokaż wiadomość
Ok, przepraszam, rzadko tu zaglądam i nie czytam uważnie każdej wiadomości.

Nie wiem, moim zdaniem powinniście zrobić jakąś rodzinną "naradę", gdzie wspólnie ustalicie co dalej i jak to zorganizować... Najlepiej zaangażować do pomocy jak najwięcej osób z rodziny. Czasem się okazuje, że pomaga finansowo nawet dalsza rodzina...
Dlaczego Ty masz siedzieć w mieście bez perspektyw, podczas gdy tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie za granicą? Nie ogarniam tego... Znam siebie i wiem, że po prostu nie zgodziłabym się na taką sytuację...
Życzę dużo siły do walki o lepszą przyszłość i rozwiązanie problemu.
jak już mówiłam tata zarabia i zarabia więcej niż ja bym zarobiła, ma najbardziej ugruntowaną pozycję zawodową z naszej trójki więc do emerytury on nie wróci (z wiadomych względów) po prostu w Polsce nie dostanie żadnej godnej propozycji. Siostra ma już własną rodzinę (męża, syna) i nie zarabia tyle, żeby dokładać się do babci/mamy chociaż by chciała. Ja jestem najmłodsza więc spadło na mnie. Zarabiam w Polsce, nie leżę odłogiem chociaż cały czas wolałabym zarabiać więcej zwłaszcza, że jestem osobą wykształconą i w każdym miejscu do którego trafiam jestem wartościowym pracownikiem. Jak pisałam myślałam, że złapałam pana Boga za nogi, dostałam propozycję pracy w zawodzie, który kocham i w którym jestem dobra (dziennikarz) za bardzo ładną pensję ale pojawiły się problemy z uczciwością pracodawcy. Ja nie leżę, nie piję kawki, nie jestem obibokiem, poza pracą angażują się w wiele inicjatyw. Ale nie mogę znaleźć pracy z lepszymi zarobkami. Dlatego naprawdę wkurzają takie posty, nie mam niczego do nikogo po prostu czasem krew człowieka zalewa z bezsilności i beznadziejności sytuacji.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 20:17   #2681
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Wicked_Girl Pokaż wiadomość
Może to z pracodawcą jest coś nie tak?I jak to w ogóle wygląda- ni stąd ni zowąd musisz robić coś innego niż dotychczas?
Ja też będę celować w kadry, chciałabym najbardziej pracować w banku w dziale compliance ale to chyba u nas raczkuje dopiero. Niestety 2 lata temu skończyłam prawo i nie poszłam na aplikację, trochę żałuję.
Zamierzasz jeszcze kiedyś podchodzić do egzaminu czy już całkiem zrezygnowałaś?
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-05-02, 20:50   #2682
Wicked_Girl
Zadomowienie
 
Avatar Wicked_Girl
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Pokój z widokiem
Wiadomości: 1 125
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez nouvelle90 Pokaż wiadomość
Zamierzasz jeszcze kiedyś podchodzić do egzaminu czy już całkiem zrezygnowałaś?
Ciężko mi odpowiedzieć Mam wrażenie, że idąc na te studia popełniłam jakiś błąd, chociaż ta wiedza bardzo mi się na co dzień przydaje. Jeżeli dalej chcę być związana z branżą stricte prawniczą (a niekoniecznie chcę), to wyżej niż na stanowisko asystentki nie wskoczę, a tu się właśnie zatrzymałam. Po aplikacji jest na pewno więcej możliwości. Z drugiej strony patrzę na ilość kancelarii, która trochę przeraża.
Wicked_Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-02, 22:37   #2683
lazada
Zadomowienie
 
Avatar lazada
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Miasto Krasnali :)
Wiadomości: 1 147
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez slonecznikow_a Pokaż wiadomość
Nie wiem, moim zdaniem powinniście zrobić jakąś rodzinną "naradę", gdzie wspólnie ustalicie co dalej i jak to zorganizować... Najlepiej zaangażować do pomocy jak najwięcej osób z rodziny. Czasem się okazuje, że pomaga finansowo nawet dalsza rodzina...
Dlaczego Ty masz siedzieć w mieście bez perspektyw, podczas gdy tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie za granicą? Nie ogarniam tego... Znam siebie i wiem, że po prostu nie zgodziłabym się na taką sytuację...
Życzę dużo siły do walki o lepszą przyszłość i rozwiązanie problemu.
Dziwne stwierdzenie: tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie zagranicą. Z postów girlonthebridge raczej wynika, że jej tata ciężko pracuje w Norwegii. Poza tym chyba nie ma dramatu i to nie jest miasto jak to napisałaś bez perspektyw, skoro zaczyna teraz pracę w zusie, być może za jakiś czas awansuje lub zmieni na inną Poza tym to raczej dobrze świadczy o girlonthebridge, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę
__________________
"Kiedy nie dostajesz tego, co chcesz, dostajesz coś lepszego - doświadczenie"

Edytowane przez lazada
Czas edycji: 2014-05-02 o 22:39
lazada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 09:32   #2684
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez lazada
Dziwne stwierdzenie: tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie zagranicą. Z postów girlonthebridge raczej wynika, że jej tata ciężko pracuje w Norwegii. Poza tym chyba nie ma dramatu i to nie jest miasto jak to napisałaś bez perspektyw, skoro zaczyna teraz pracę w zusie, być może za jakiś czas awansuje lub zmieni na inną Poza tym to raczej dobrze świadczy o girlonthebridge, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę
Moim zdaniem wcale nie takie dziwne stwierdzenie, zwłaszcza jeśli wzięlibyśmy wcześniejszą sytuację girlonthebridge, zanim jeszcze podjęła staż. No ale teraz troszkę się zmieniło, więc najważniejsze, że idzie ku dobremu.
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 11:18   #2685
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 10 573
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Dziwne stwierdzenie: tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie zagranicą. Z postów girlonthebridge raczej wynika, że jej tata ciężko pracuje w Norwegii.
Niektórym się wydaje że za granicą pierdzi się w stołek i za to płacą grubą kase.
019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 11:27   #2686
20160901857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Wicked_Girl, otwieranie kancelarii, jeżeli nie masz zaklepanych przynajmniej ze 2-3 większych spółek na stałą obsługę, kompletnie nie ma sensu, bo konkurencja jest taka, że już nawet do windykacji i klepania nakazów zapłaty ciężko się przebić. O klientach indywidualnych nie wspominam, bo to jest w ogóle porażka, niektóre kancelarie nawet na koszty nie są w stanie zarobić.
20160901857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 11:38   #2687
Farisss
Wtajemniczenie
 
Avatar Farisss
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: z raju na ziemi
Wiadomości: 2 675
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

A w wielu przypadkach, zwłaszcza w pracy fizycznej, niepotrzebującej kwalifikacji Polacy to najczęsciej popychadła innych Polaczków, którzy tam dłużej pracują i "myślą że złapali Pana Boga za rogi". Może nie wszędzie, ale w wielu miejscach tak jest...
__________________
Lubię czytać
Farisss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 11:38   #2688
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 390
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4628081 8]Niektórym się wydaje że za granicą pierdzi się w stołek i za to płacą grubą kase.[/QUOTE]

Zwłaszcza, że jej tata akurat wspiera finansowo rodzinę, w tym ją samą, więc jakby wrócił, to zostaliby od tej pomocy odcięci.

Różne są sytuacje w życiu, siostra pewnie wyprowadziła się wcześniej, zanim się życie rodzinne w kraju pokomplikowało.
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 18:43   #2689
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Od poniedziałku idę na staż, obawiam się, bo dostałam katalogi z naturalnymi kosmetykami i tam są składy(jakieś chemiczne zwiazki) oraz zastosowanie, multum tego, a mi to trudno spamiętać. Boję się, że sie ośmieszę :/
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 19:02   #2690
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

doriiska, dobrze będzie przeciez pierwszego dnia nikt od Ciebie cudów nie będzie wymagał i w razie czego miej przy sobie ten katalog i klientkom będziesz czytała z niego. tylko usmiechaj się przy tym i wytłumacz, że jesteś pierwszy dzień i nie chcesz ich wprowadzić w błąd to wolisz się upewnić.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 19:11   #2691
girlonthebridge
Zakorzenienie
 
Avatar girlonthebridge
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Jermolandia
Wiadomości: 29 536
GG do girlonthebridge
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez lazada Pokaż wiadomość
Dziwne stwierdzenie: tata i siostra z rodziną żyją sobie wygodnie zagranicą. Z postów girlonthebridge raczej wynika, że jej tata ciężko pracuje w Norwegii. Poza tym chyba nie ma dramatu i to nie jest miasto jak to napisałaś bez perspektyw, skoro zaczyna teraz pracę w zusie, być może za jakiś czas awansuje lub zmieni na inną Poza tym to raczej dobrze świadczy o girlonthebridge, że na pierwszym miejscu stawia rodzinę
Tak, mój tata bardzo ciężko pracuje, zanim nasza sytuacja się skomplikowała rodzice kupili działkę i zaczęli budowlę domu. Kto budował kiedyś dom wie ile to żre kasy.

Co do stawiania rodziny na 1 miejscu, każdy stawia na 1 miejscu kogoś innego, jedni poświęcają się dla męża, dzieci. Ja na 1 miejscu stawiam moją mamę - to najważniejsza osoba w moim życiu, nie zawsze tak było ale na studiach (moich) nawiązałam z mamą taką relację (w dramatycznych sytuacjach), że nie mogłabym jej zostawić w ciężkiej sytuacji. To moja najlepsza przyjaciółka zawalił jej się świat to ja jestem przy niej, to raczej naturalne

Cytat:
Napisane przez Apelly Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wcale nie takie dziwne stwierdzenie, zwłaszcza jeśli wzięlibyśmy wcześniejszą sytuację girlonthebridge, zanim jeszcze podjęła staż. No ale teraz troszkę się zmieniło, więc najważniejsze, że idzie ku dobremu.
To troszeczkę inaczej wygląda. Mój tata wyjechał za granicę już ładnych parę lat temu ale od 5 lat ma tam stałą (legalną) pracę, zarabia naprawdę sporo i nie wchodzi w grę wymiana - ja za niego, bo ja nie dostanę takiej pracy i nie zarobię tyle co on. Siostra ma własną rodzinę więc jej nie biorę pod uwagę. Byliśmy my, we 3kę, tata pojechał za granicę. W tym czasie ja dostałam staż (I w policji) potem dostałam etat i zaczęło się psuć, najpierw zachorował dziadek (rak płuc) opiekowałyśmy się z nim z mamą na spółę (ale opieka z racji mojej pracy w większej mierze spoczywała na mamie), potem zachorowałam ja (nowotwór) w tym samym czasie zdiagnozowano u babci zaawansowanego Alzhaimera (tata nie mógł w tym czasie wrócić z Norwegii - kasa) ja odeszłam z pracy (choroba i opieka nad babcią) stres i masa obowiązków odbiła się na mamie. Mama próbowała popełnić samobójstwo. Gdybym była w tym czasie za granicą mojej mamy by już nie było. Dlatego nie żałuję, że nie wyjechałam. Kasa kontra życie najważniejszej osoby na świecie - wiadomo co tu wygrywa (a raczej kto)

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;4628081 8]Niektórym się wydaje że za granicą pierdzi się w stołek i za to płacą grubą kase.[/QUOTE]

oj tak. Mój tata ostro zasuwa, zarabia naprawdę sporą kasę ale zawdzięcza to jedynie swojemu zaangażowaniu i... nie wiem czemu on jest twardy, nie poddaje się i chyba dzięki temu ma taką a nie inną pozycję w Norwegii, chociaż też to odchorowuje (nie ma przecież 20 lat a jest sporo po 50) teraz ma szansę zmienić pracę na jeszcze lepszą i sporo lżejszą (dlatego nie może wrócić z zagranicy)

Cytat:
Napisane przez Farisss Pokaż wiadomość
A w wielu przypadkach, zwłaszcza w pracy fizycznej, niepotrzebującej kwalifikacji Polacy to najczęsciej popychadła innych Polaczków, którzy tam dłużej pracują i "myślą że złapali Pana Boga za rogi". Może nie wszędzie, ale w wielu miejscach tak jest...
jak to mawiają, bylebyś nie trafił na Polaka. I tak niestety jest. Mój tata pracuje tylko z Norwegami ale zdarzyło się, że chciał pomóc jakiemuś Polakowi (i został wydymany).

Cytat:
Napisane przez Pestka88 Pokaż wiadomość
Zwłaszcza, że jej tata akurat wspiera finansowo rodzinę, w tym ją samą, więc jakby wrócił, to zostaliby od tej pomocy odcięci.

Różne są sytuacje w życiu, siostra pewnie wyprowadziła się wcześniej, zanim się życie rodzinne w kraju pokomplikowało.
To prawda, siostra wyprowadziła się jak miała 18 lat to sporo zanim pokomplikowała się sytuacja u nas w rodzinie (a teraz sama ma sporo problemów, ma synka i męża z którym też za kolorowo jej się nie układa, a życie za granicą nie jest wcale takie piękne i kolorowe).

Dlatego ja muszę znaleźć dobrą pracę w Polsce, jestem dobra, wiem o tym bo gdzie trafiam to mnie chwalą i nie chcą mnie puścić ale pensje są naprawdę nieduże. Ćwiczę sama, uczę się sama, kiedy mogę biegam na szkolenia ciągle w siebie inwestuję dlatego jak ktoś pisze, że tak łatwo coś zmienić w swoim życiu to naprawdę to działa na mnie jak płachta na byka. Bo po prostu nie każdy może wyjechać za granicę. Zresztą powiedzcie sami, to chore, żeby we własnym kraju nie móc znaleźć godnej pracy. Godnej znaczy za zapłatę gwarantującą życie na nawet niskim poziomie. Bo jakby wszyscy Polacy wyjechali za granicę to i w Norwegii czy USA zaczęłoby panować bezrobocie.
__________________
girlonthebridge jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 19:16   #2692
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4628662 9]doriiska, dobrze będzie przeciez pierwszego dnia nikt od Ciebie cudów nie będzie wymagał i w razie czego miej przy sobie ten katalog i klientkom będziesz czytała z niego. tylko usmiechaj się przy tym i wytłumacz, że jesteś pierwszy dzień i nie chcesz ich wprowadzić w błąd to wolisz się upewnić.[/QUOTE]

Dobry pomysł z tymi katalogami chociaż po cichu mam nadzieję, że choć przez pierwszy tydzień nie trafi mi się żaden mocno dociekliwy klient. A jakby co, to skieruję go do pań, które długo tam pracują, niż mam wygadywać głupotki.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 19:33   #2693
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Dobry pomysł z tymi katalogami chociaż po cichu mam nadzieję, że choć przez pierwszy tydzień nie trafi mi się żaden mocno dociekliwy klient. A jakby co, to skieruję go do pań, które długo tam pracują, niż mam wygadywać głupotki.
możesz też zagadać z dziewczynami, co tam pracują, zeby w razie potrzeby same podchodziły i ratowały Cię z opresji one też kiedyś zaczynały i najlepiej wiedza, ile trzeba na wejście materiału sobie przyswoić.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-05-03, 19:40   #2694
doriiska
Zakorzenienie
 
Avatar doriiska
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 222
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4628709 4]możesz też zagadać z dziewczynami, co tam pracują, zeby w razie potrzeby same podchodziły i ratowały Cię z opresji one też kiedyś zaczynały i najlepiej wiedza, ile trzeba na wejście materiału sobie przyswoić.[/QUOTE]

Będę pracować z dwiema właścicielkami, a moimi kierowniczkami, ale po paru rozmowach wydają się być ok i mam nadzieję, że i tak by mnie wyratowały w kryzysowej sytuacji.
__________________
nie można być szczęśliwym spoglądając wciąż za siebie
doriiska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 20:31   #2695
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

W końcu prawdopodobnie dostałam pracę... Ale po ostatnich przejściach jeszcze się nie nastawiam W jednym miejscu zadzwonili, że się dostałam, dali skierowanie na badania wstępne i mnie olali, w drugim powychodziło tyle kwiatków, że sama zrezygnowałam, no i teraz następna szansa

Pytałam się tutaj jak się zachować na rozmowie w kawiarni. Okazało się, że faceta nie poznałam, w życiu się nie spodziewałam młodego gościa w t-shircie. No ale on mnie poznał i do mnie zadzwonił, żebym podeszła bo siedzi w rogu Tylko się wkurzyłam, bo praca miała być w miejscu A, na rozmowie okazało się, że tak w ogóle to chodzi o B, a jak zadzwonił do mnie następnego dnia, to stwierdził, że najbardziej potrzebują do C (w większości galerii mają punkty). Powiedziałam, że z C nie ma opcji, bo mam beznadziejny dojazd. Niby tam kogoś poprzerzucał i stanęło na tym co miało być pierwotnie. Ale jakaś podejrzliwa jestem, nie wiem czemu. Jutro się okaże, bo idę na szkolenie. Chciał żebym przyszła już teraz zaraz jak do mnie dzwonił, ale wyjeżdżałam na majówkę. W ogóle ta praca będzie niesłychanie nudna, chyba na tą sesję będę obkuta jak nigdy dotąd
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 20:46   #2696
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 11 898
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez _Aneta Pokaż wiadomość
W ogóle ta praca będzie niesłychanie nudna, chyba na tą sesję będę obkuta jak nigdy dotąd
gratuluje
czemu nudna praca?

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:
Napisane przez doriiska Pokaż wiadomość
Od poniedziałku idę na staż, obawiam się, bo dostałam katalogi z naturalnymi kosmetykami i tam są składy(jakieś chemiczne zwiazki) oraz zastosowanie, multum tego, a mi to trudno spamiętać. Boję się, że sie ośmieszę :/
jesli czegos nie wiesz, to po prostu pytaj. zaden wstyd. kazdy kiedys sie czegos uczyl.
be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-03, 21:19   #2697
_Aneta
Zakorzenienie
 
Avatar _Aneta
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 243
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;46288319]gratuluje czemu nudna praca?[/QUOTE]

Stoisko z e-papierosami, praca po 12h. Ciągle tych ludzi tam widzę z laptopami jak filmy oglądają albo z książkami, więc chyba za dużo roboty nie mają... Dlatego liczę, że się przynajmniej pouczę, bo w domu zawsze milion innych zajęć znajduję. I tak podejrzewam, że te 12h będzie się dłużyć w nieskończoność.

Co do pracy w urzędach, to miałam w jednym praktyki i żyć nie umierać... Już nawet nie mówię ze swojej perspektywy, bo to były bezpłatne obowiązkowe praktyki na studiach i za wiele tam nie robiłam. Babeczki z mojego wydziału nie przeciążały mnie za bardzo, bo wiedziały, że po 8h w urzędzie latam do swojej normalnej pracy i tam do wieczora siedzę Ale same nie narzekały. Siedziały przy papierkach, czasem jakiś petent przyszedł to obsłużyły. W każdej chwili mogły sobie wyjść, czy to do kuchni posiedzieć, czy do sklepu po coś (chociaż to zazwyczaj robili stażyści/praktykanci). Każda sobie robiła swoje, w międzyczasie luźne gadki o wszystkim i o niczym. Bez spiny, nikt nad głową nie stał.

Akurat był konkurs do tego mojego wydziału i masakra co za ludzie się zgłaszali... Jedna pracowała x czasu jako główna księgowa, inna lata w sądzie... A to był konkurs na referenta. Chciałabym kiedyś spróbować się dostać, ale wątpię, że mi się to uda...
__________________
Są rzeczy, których kupić nie jesteś w stanie - honor, szacunek, zaufanie.
_Aneta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-04, 11:16   #2698
marfilis
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 32
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez Erite Pokaż wiadomość
Już dzisiaj zadzwonili! Wygrałam konkurs i już niedługo będę referentem w urzędzie skarbowym.

Gratulacje
A pamiętasz jakie były pytania na teście?Pytam,bo sama za niedługo się wybieram,pierwszy raz,i nie wiem czego się spodziewać.
marfilis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-04, 15:28   #2699
khloe
Strzelaj lub emigruj!
 
Avatar khloe
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Dziewczyny muszę się pożalić...

Powiem Wam, że jeste w strasznym dołku.
Nigdy nie czułam się tak źle psychicznie, nawet po wielu miesiącach bezrobocia.

Czuję irracjonalny strach przed szukaniem pracy. Panicznie się tego boję... Nie wiem nawet jak to nazwać od miesiąca jestem w domu, miałam wysyłać cv w ciemno do wszytskich pracodawców w mieście( mieszkam w małym mieście, gdzie ogłoszenie prawie wcale się nie pokazują, więc uważam, że może to będzie lepsza opcja) i.... nic. Wysłałam tylko jedno cv.

Ktoś zaproponował mi, żebym sobie parę groszy dorobiła (praca stricte fizyczna, 2-3 dni w tygodniu, ale zawsze jakieś marne grosze dla siebie- w sumie i tak siedzę w domu), zgodziłam się.. i jeszcze to podkopało moją pewnośc siebie. Wstydzę się przed sobą przyznać, ze znów zawiodłam i do niczego się nie nadaję- z pracy intelektualnej znów musze przeskoczyć na fizyczną. Czuję się jak zero (nie zrozumcie mnie źle, doceniam pracę fizyczną, ale czuję jakbym spadała w dół)

najchętniej płakałabym tylko pod kołdrą.
Mam 25 lat, nie mam pracy, mam tylko licencjata, wstyd przyznać, ale czuję jakby już nic mnie w zyciu nie czekało
__________________

Przejechane na rowerze w 2019: 2 762
km



mój INSTA
(napisz pw kim jesteś wizażanko
khloe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-05-04, 16:16   #2700
Apelly
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 392
Dot.: Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz.8

Cytat:
Napisane przez khloe Pokaż wiadomość
Mam 25 lat, nie mam pracy, mam tylko licencjata, wstyd przyznać, ale czuję jakby już nic mnie w zyciu nie czekało
Nie myślałaś o tym, aby wrócić na studia i tam podszkolić się jeszcze, wykorzystać różne szanse, które oferuje uniwersytet i później znów zacząć podbijać rynek pracy z nowymi, lepszymi siłami? Ja tak właśnie zamierzam zrobić od października i już nie mogę się doczekać
Apelly jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-09-10 15:03:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.