Schudnąć 20-30kg część III

[Unex]

Monte, jeszcze nie widze zadnej roznicy

moj jadlospis
1.salatka z makaronu razowego kurczaka grilowanego, salaty, papryki, kukurydzy z jogurtem nat + kawa
2. roladki z indyka ze szpinakiem i pieczarkami, cebula ( szt.1 ) + duuuzo kalafiora, 3 szparagi, salatka z pomidorow, salaty, oliwek, papryki i ogorka z jogurtem nat.
3. jogurt nat. z czeresniami ( zmiksowane)
4. roladka jak z obiadu i kromka razowca

[Ulcia2512]

Napisane przez scandalistka

Calzone nie robię z żadnego przepisu. Robię zwyczajne ciasto drożdżowe takie jak na pizzę, tylko dodaję jajko żeby było bardziej kruche. A farsz to już w ogóle robię za każdym razem inaczej, w zależności od tego na co mam ochotę, można tam wpakować każde warzywo, każdy ser i każde mięso. Miesiąc temu jak robiłam, dodałam warzywa (bodajże paprykę, pora, fasolkę szparagową, pieczarki i na pewno przecier pomidorowy), trochę potartego żółtego sera i kaszę jęczmienną, i było pyszne. Zamroziłam wtedy ok. 12 sztuk. Jak już zlepię je w duże pierogi, to maziam je z góry jeszcze jajkiem żeby się ładnie zarumieniły w piekarniku i posypuję czarnuszką albo oregano. Także przykro mi, ale nie jestem w stanie podać dokładnego przepisu, bo zawsze robię calzone z głowy i na oko.

A co do muffinów, to inspirowałam się tym przepisem: http://www.malacukierenka.pl/owsiane...-malinami.html
ale mąkę pszenną dałam pełnoziarnistą, ziemniaczana, otręby i płatki owsiane zostały bez zmian, nie dodałam orzechów, sody dałam niezbyt płaską łyżeczkę, kakao nawaliłam 4 łyżki (a nie 1 łyżeczkę jak podają), oleju tyle samo co podają, mleka (tylko zamieniłam na roślinne) i jajko też, nie dodałam zwykłego cukru tylko 2 duże przejrzałe zblendowane banany i 1 cukier wanilinowy, i od siebie dodałam pół tabliczki posiekanej gorzkiej czekolady, kilka łyżek jagód goji i mrożone maliny, ale nie mieszałam ich z ciastem żeby mi się nie rozwaliły, tylko już do papilotek nakładałam łyżkę ciasta, potem wciskałam w nią 3 sztuki malin i na to nakładałam kolejną łyżkę ciasta.

Dziękuję za muffiny. A z calzone po takim opisie dam radę, nigdy nie pomyślałam o fasolce szparagowej w calzone i kaszy.
Dzięki xxxx

[ilo16na]

Hej

Wrocilam z biegania
Obiecalam
(bieganie mnie relaksuje ...nie tyle daje endorfiny co odpreza)

Wlasnie wciagam kolacje

Dziewczyny meczy mnie ostatnio ciasto drozdzowe( ze slodkiego) ..macie jakis sprawdzony przepis na dietetyczne ciasto?
Wiem ze w internecie pelno ale ja nigdy nic nie upieklam i wazne by bylo proste (z owocami)
Tak bym zjadla ( okresowe zachcianki mi sie zblizaja)

[asia1905]

Cześć po grzesznym weekendzie, gdzie należy mi się niezły bacik wracam z podkulonym ogonem. Odmawianie ciast jest bardzo trudne, szczególnie jak nikogo nie interesuje że nie masz ochoty albo się odchudzasz.
Dziś sprawdziłam wagę i jest tak jak w piątek więc bez tragedii.

[ilo16na]

Napisane przez asia1905

Cześć po grzesznym weekendzie, gdzie należy mi się niezły bacik wracam z podkulonym ogonem. Odmawianie ciast jest bardzo trudne, szczególnie jak nikogo nie interesuje że nie masz ochoty albo się odchudzasz.
Dziś sprawdziłam wagę i jest tak jak w piątek więc bez tragedii.

Jest trudne..
Ja jak bylam w 5 domach z zaproszeniami( a ogolnie chyba 20) zjadlam 1 kawalek - chyba doszlam do tego etapu w zyciu ze wiem ze musze schudnac.Juz nie jest ze chce ale musze.

[asia1905]

Ja wiem ze chce i muszę schudnąć ale znam swoją rodzinę, wiem jak się zachowują i jak reagują na różne rzeczy. W 10 domach byliśmy i zjadłam ciasto w 3. Starałam się tak dobrać kalorie żeby te ciasto nie zaburzyło odchudzania. Wiem głupie tłumaczenie...

[ilo16na]

Napisane przez asia1905

Ja wiem ze chce i muszę schudnąć ale znam swoją rodzinę, wiem jak się zachowują i jak reagują na różne rzeczy. W 10 domach byliśmy i zjadłam ciasto w 3. Starałam się tak dobrać kalorie żeby te ciasto nie zaburzyło odchudzania. Wiem głupie tłumaczenie...

Tez znam swoja..niestety moja rodzina (prawie cala) jest dosc pulchna.. choruje na nadcisnienie,cukrzyce zylaki ...ma zawaly itd.. -a spowodowane to jest waga.
Ja tez mam problemy z sercem i jak pisalam z zylakami na 1 nodze i musze.

A poza tym caly czas marze o sukience i spodniczce(nie kisic sie w dzinsach w lecie)

[Unex]

Ilona, sernik na zimno z sera bialego z owocami?
Przepisow na to mnostwo w sieci, banalnie prosty

[ilo16na]

Napisane przez Unex

Ilona, sernik na zimno z sera bialego z owocami?
Przepisow na to mnostwo w sieci, banalnie prosty

Za mna chodzi drozdzowe..
(wiem ze mnostwo ale ja jestem antytalent.. i cos musi byc mega proste)

[Unex]

Napisane przez ilo16na

Za mna chodzi drozdzowe..
(wiem ze mnostwo ale ja jestem antytalent.. i cos musi byc mega proste)

No ten sernik jest MEGA prosty.
Miksujesz ser bialy z odrobina jogurtu i galaretka bez cukru ( galaretke wczesniej zalewasz woda troche mniej niz pisze na opakowaniu), wylewasz na blaszke, dodajesz owoce, jak troche zastynie mozna wlac ewnetualnie druga galaretke i voila. Mozna dac herbatniki albo cos w tym sylu na spod jak ktos bardzo chce. Odstawic do lodowki na 2-3 h i powinno byc ok.
Owoce dajesz dowolone, ja robilam z bananem, kiwi albo truskawkami.


wlasnie przeszuakalam wujka google na szybko i jest pare dietetycznych przepisow na cos drozdzowego, latwo znalezc.
Az mi sie zrobila ochota na babke


Ja wlasnie zjadlam kolacje, kurde ale te roladki mi wyszly sycace sa pyszne
Zostala mi jeszcze jedna, akurat wezme sobie do pracy

[asia1905]

Napisane przez ilo16na

Tez znam swoja..niestety moja rodzina (prawie cala) jest dosc pulchna.. choruje na nadcisnienie,cukrzyce zylaki ...ma zawaly itd.. -a spowodowane to jest waga.
Ja tez mam problemy z sercem i jak pisalam z zylakami na 1 nodze i musze.

A poza tym caly czas marze o sukience i spodniczce(nie kisic sie w dzinsach w lecie)

No u mnie mimo, że nie wszyscy są szczupli to jakoś średnio im to zrozumieć. Ja tam chodzę w sukienkach i spódniczkach. Do pracy nawet często w spódniczkach.

[ilo16na]

Napisane przez Unex

No ten sernik jest MEGA prosty.
Miksujesz ser bialy z odrobina jogurtu i galaretka bez cukru ( galaretke wczesniej zalewasz woda troche mniej niz pisze na opakowaniu), wylewasz na blaszke, dodajesz owoce, jak troche zastynie mozna wlac ewnetualnie druga galaretke i voila. Mozna dac herbatniki albo cos w tym sylu na spod jak ktos bardzo chce. Odstawic do lodowki na 2-3 h i powinno byc ok.
Owoce dajesz dowolone, ja robilam z bananem, kiwi albo truskawkami.


wlasnie przeszuakalam wujka google na szybko i jest pare dietetycznych przepisow na cos drozdzowego, latwo znalezc.
Az mi sie zrobila ochota na babke


Ja wlasnie zjadlam kolacje, kurde ale te roladki mi wyszly sycace sa pyszne
Zostala mi jeszcze jedna, akurat wezme sobie do pracy

OO to moze byc proste.
Wyprobuje.

Jakie roladki?

[michalova]

Hej Dziewczyny. Przyszłam się tylko pochwalić że jestem zachwycona moją pracą. Dzisiaj byłam pierwszy raz w tym przedszkolu i już jestem ciocią wszystkich dzieci. Kochane Szkraby to są, przytulają się do mnie ciągle. Jestem w szoku że tak szybko złapałam z nimi kontakt. Jest dwóch chłopców z którymi mogę mieć małe problemy, ale dam radę. W ogóle nie wiem czym się stresowałam. ;-) przeraża mnie tylko ile trzeba tam zmienić. Teraz do końca maja to przedszkole należy do takiej babeczki, a od czerwca przejmuje je mój szef. Zmienia kadrę (czyli aż dwie osoby ) i w ogóle mamy się spotkać w nowym składzie i omówić wszystko, co trzeba zmienić. Ogólnie dzisiaj dzieciaki miały tylko 45 minut języka angielskiego z nauczycielem który dojeżdża, a resztę dnia spędziły na zabawie w sali. Nie było żadnych zajęć, żadnego wyjścia na dwór. Zastanawiam się jak te dzieci pójdą we wrześniu do szkoły...
Postaram się Was jutro nadrobić i poodpisywać ;-)

[Unex]

Napisane przez ilo16na

Jakie roladki?

Pisalam w jadlospisie
rozbite filety z piersi z indyka, szpinak, pieczarki, czosnek cebula,
mieso posmarowac farszem, zawinac i do piekarnika

Oczywiscie farsz podsmazamy na odrobinie oliwy. Przepis prosty mozna go znalezc wszdzie


michalova, fajnie, ze Ci sie podoba, ja podziwiam mimo wszystko - fajnie, ze sa ludzie z powolaniem.

[15fbf25984e7133984742eff4c4169aacf1167cc_5ed82ba6a0637]

Wczoraj miałam zalatany dzien. Dzis już w drodze do pracy. Po pracy lecę od razu na siłownie Moj brat już jest i dlatego wczoraj w takim biegu cały dzien. Jaka ja jestem zmęczona !!!!!!

[michalova]

Scandalistka, muszę zacząć mrozić, to bardzo dobry pomysł jest ;-) no w weekend to poplynęłaś. Ale widzisz, od razu jak wróciłaś do domu to wzięłaś się w garść. A ja bym z tydzień tak pływała... :-P mogę wpaść na muffiny?
Ilona, to trzeba szukać alergenu. Przeanalizuj sobie czy jadłaś coś nowego ostatnio, może faktycznie ta poduszka z pierzem Cię uczula (ale dziwne byłoby gdyby dopiero teraz zaczęła uczulać jak spisz na niej już jakiś czas), może faktycznie ten proszek/płyn w którym prała Twoja mama. A może ten nabiał. Moja bratowa niedawno jak zaczęła dietę to też jadła dużo więcej nabiału niż do tej pory i też miała wysypkę jak Ty. Odstawiła nabiał prawie do minimum i wysypka znikła, więcej się nie pojawiła.
Bella - trzymam kciuki za ćwiczenia ;-)
Mel, co to za wymówka że nie masz koszulki? Przez rok chodziłam na jogę i żadnej specjalnej nie miałam. Zwykła, najlepiej trochę dłuższa, żebym mogła ją przy niektórych ćwiczeniach włożyć getry. Joga fajna sprawa ;-)
Soldus - no to teraz działaj że swoim ciałem i będziemy razem świętować Twoje podium ;-) a TŻ ma rację, kask to "must have" jeżeli masz regularnie podróżować rowerem. Teraz coraz więcej ludzi jeździ w kaskach i już się na nich nikt nie patrzy jak na przygłupów :-P
Unex, pysznie brzmią te roladki A praca podoba mi się bardzo, bardzo, bardzo. Nie wyobrażam sobie innej ;-) zaraz jadę do przedszkola, dzisiaj na 9, bo póki co poznajemy się z dziećmi. A od czerwca będę chodzić na 6 albo 8 ;-)

[asia1905]

Cześć a ją dziś muszę być twards i z racji urodzin nie zjeść ciasta. Chyba kupię sobie wino wytrawne powinno być ok

[ilo16na]

Napisane przez michalova

Scandalistka, muszę zacząć mrozić, to bardzo dobry pomysł jest ;-) no w weekend to poplynęłaś. Ale widzisz, od razu jak wróciłaś do domu to wzięłaś się w garść. A ja bym z tydzień tak pływała... :-P mogę wpaść na muffiny?
Ilona, to trzeba szukać alergenu. Przeanalizuj sobie czy jadłaś coś nowego ostatnio, może faktycznie ta poduszka z pierzem Cię uczula (ale dziwne byłoby gdyby dopiero teraz zaczęła uczulać jak spisz na niej już jakiś czas), może faktycznie ten proszek/płyn w którym prała Twoja mama. A może ten nabiał. Moja bratowa niedawno jak zaczęła dietę to też jadła dużo więcej nabiału niż do tej pory i też miała wysypkę jak Ty. Odstawiła nabiał prawie do minimum i wysypka znikła, więcej się nie pojawiła.
Bella - trzymam kciuki za ćwiczenia ;-)
Mel, co to za wymówka że nie masz koszulki? Przez rok chodziłam na jogę i żadnej specjalnej nie miałam. Zwykła, najlepiej trochę dłuższa, żebym mogła ją przy niektórych ćwiczeniach włożyć getry. Joga fajna sprawa ;-)
Soldus - no to teraz działaj że swoim ciałem i będziemy razem świętować Twoje podium ;-) a TŻ ma rację, kask to "must have" jeżeli masz regularnie podróżować rowerem. Teraz coraz więcej ludzi jeździ w kaskach i już się na nich nikt nie patrzy jak na przygłupów :-P
Unex, pysznie brzmią te roladki A praca podoba mi się bardzo, bardzo, bardzo. Nie wyobrażam sobie innej ;-) zaraz jadę do przedszkola, dzisiaj na 9, bo póki co poznajemy się z dziećmi. A od czerwca będę chodzić na 6 albo 8 ;-)

dzien dobry.

wlasnie wstalam(wolne dzis)

gdzie jest Monte i Melonade co u Was.




Michalowa dobrze ze w koncu ktos z powolania:-;-)
Malo takich osob.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez asia1905

Cześć a ją dziś muszę być twards i z racji urodzin nie zjeść ciasta. Chyba kupię sobie wino wytrawne powinno być ok

Twoje? To wszystkiego najlepszego



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malinka_Malinka]

asia1905 Twoje urodzinki

[Unex]

Ja tez dopiero wstalam, padl mi telefon w nocy dziwnym cudem a mialam budzik nastawiony na 8;30
No coz, na 2 do pracy - jak zawsze "chce sie" strasznie
Zaraz szamam sniadanko i cos porobie w domu

[pannaatopowa]

Michalova: cieszę się z Twojego szczęścia. Życzę Ci abyś cały czas do pracy szła z uśmiechem
Unex: dobrze że przez budzik nie zaspałaś do pracy. Ja tez wstałam "tak wcześnie".
asia1905: jesteś idealnie rok młodsza urodziłaś się o północy? wszystkiego najlepszego

[Monte_]

Hej,
wczoraj dostałam zdrowotnego załamania, jakis wirus mnie chyba złapał, więc nie poszłam cwiczyć wcale, bylam tylko na bodyroll, a później padłam i cały wieczór przeleżałam pod kocykiem. Bolą mnie zatoki przynosowe, trochę gardło, ale przede wszystkim w mięśniach słabo. Dietetycznie trzymam się w porządku Nie przejęłam się specjalnie tym rest day, bo nie pamiętam kiedy ostatnio miałam i nawet dla zmęczonych mięśni się przydał taki odpoczynek. Dzisiaj poki co wcale lepiej nie jest, zobaczę wieczorem, jeżeli będzie poprawa to poćwiczę coś, a jeżeli nie to znowu kocyk
Soldus ABEC7 to już naprawdę zacne łożyska nawet ABEC5 są ok, a wyżej to tylko lepiej
Też muszę do pracy wstawać o 5:15, na początku jest masakra, ale idzie się przyzwyczaić. Za to kończysz wcześnie pracę i jeszcze kawał dnia masz dla siebie
Scandalistka no! wróciłaś widzę na dobre tory
Ilona pięknie! super że poszłaś biegać Zazdroszczę, bo ja dzisiaj pewnie z domu się jeszcze nigdzie nie ruszę, a rolki stoją w kącie i spoglądają na mnie z wyrzutem
Unex ładny jadłospis Dzisiaj wieczorem może podjadę na zakupy i kupię w końcu te żele do smarowania. A co sądzisz o tym chłodzącym? Bo chyba mi on bardziej leży niż rozgrzewający
Michalova bardzo się cieszę że praca Ci sie podoba Do nawiązania kontaktu z maluchami potrzeba często trochę czasu, a z tego co opowiadasz to radzisz sobie świetnie
Asia wszystkiego najlepszego

Nie mam na nic siły, idę zrobic sobie gorącej herbatki

[Unex]

Napisane przez Monte_

Unex ładny jadłospis Dzisiaj wieczorem może podjadę na zakupy i kupię w końcu te żele do smarowania. A co sądzisz o tym chłodzącym? Bo chyba mi on bardziej leży niż rozgrzewający

Ja mialam chlodzacy i mam zle wspomnienia, ale moze dlatego ze:
- mi zawsze z natury zimno, mam chorobe zwiazana z krazeniem i mam zwezone naczynka
- smarowala sie nim w zimie ( nie pytaj dlaczego go wtedy kupilam bo nie wiem )
- wykonczylam wtedy opakowanie i nie widzialam jakis efektow, ale tez bylam duzo szczuplejsza i skora byla w duzo lepszej konddycji wiec pewnie dlatego


Moj jalospis na dzis

1. owsianka z czeresniami, orzechami nerkowca i slonecznikiem, mleko 2 % + kawa
2. kromka razowca z mozzarella, pomidorem, papryka + salatka ktora zostala mi z wczorajszego obiadu + kawa
3. roladka z wczoraj ( to juz ostatnia ) + kalafior, 2 szparagi, grillowane pieczarki i papryka
4. tost z wedlina z indyka, chleb razowy oczywiscie, mozzarella i ogorek malosolny

[Melonade]

Napisane przez michalova

Mel, co to za wymówka że nie masz koszulki? Przez rok chodziłam na jogę i żadnej specjalnej nie miałam. Zwykła, najlepiej trochę dłuższa, żebym mogła ją przy niektórych ćwiczeniach włożyć getry. Joga fajna sprawa ;-)

To nie jest wymówka, to jest fakt. Zapiszę się jak tylko będę mogła tam iść, a koszulkę kupię jakoś w międzyczasie. Nie chodziło o to, że nie mam koszulki, więc nie idę. Tylko jeszcze nie mogę isć, a przy okazji przypomniało mi się, że jeszcze nie kupiłam koszulki.

Swoją drogą, przez to, że mam duży biust i duży tyłek, ciężko mi jest znaleźć taką koszulkę, która będzie wystarczająco długa.

Cieszę się, że jesteś zadowolona z pracy!

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez asia1905

Cześć a ją dziś muszę być twards i z racji urodzin nie zjeść ciasta. Chyba kupię sobie wino wytrawne powinno być ok

Wszystkiego najlepszego i osiągnięcia wymarzonej wagi!

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Monte_

Hej,
wczoraj dostałam zdrowotnego załamania, jakis wirus mnie chyba złapał, więc nie poszłam cwiczyć wcale, bylam tylko na bodyroll, a później padłam i cały wieczór przeleżałam pod kocykiem. Bolą mnie zatoki przynosowe, trochę gardło, ale przede wszystkim w mięśniach słabo. Dietetycznie trzymam się w porządku Nie przejęłam się specjalnie tym rest day, bo nie pamiętam kiedy ostatnio miałam i nawet dla zmęczonych mięśni się przydał taki odpoczynek. Dzisiaj poki co wcale lepiej nie jest, zobaczę wieczorem, jeżeli będzie poprawa to poćwiczę coś, a jeżeli nie to znowu kocyk
Soldus ABEC7 to już naprawdę zacne łożyska nawet ABEC5 są ok, a wyżej to tylko lepiej
Też muszę do pracy wstawać o 5:15, na początku jest masakra, ale idzie się przyzwyczaić. Za to kończysz wcześnie pracę i jeszcze kawał dnia masz dla siebie


Nie mam na nic siły, idę zrobic sobie gorącej herbatki

Zdrowiej szybko!
Ja Was podziwiam z tym wstawaniem. Ja muszę wstawać o 6 1-3 razy w tygodniu i zawsze w ten dni jestem nie do życia. :/ Jestem typową sową.

[ilo16na]

Napisane przez Monte_

Hej,
wczoraj dostałam zdrowotnego załamania, jakis wirus mnie chyba złapał, więc nie poszłam cwiczyć wcale, bylam tylko na bodyroll, a później padłam i cały wieczór przeleżałam pod kocykiem. Bolą mnie zatoki przynosowe, trochę gardło, ale przede wszystkim w mięśniach słabo. Dietetycznie trzymam się w porządku Nie przejęłam się specjalnie tym rest day, bo nie pamiętam kiedy ostatnio miałam i nawet dla zmęczonych mięśni się przydał taki odpoczynek. Dzisiaj poki co wcale lepiej nie jest, zobaczę wieczorem, jeżeli będzie poprawa to poćwiczę coś, a jeżeli nie to znowu kocyk
Soldus ABEC7 to już naprawdę zacne łożyska nawet ABEC5 są ok, a wyżej to tylko lepiej
Też muszę do pracy wstawać o 5:15, na początku jest masakra, ale idzie się przyzwyczaić. Za to kończysz wcześnie pracę i jeszcze kawał dnia masz dla siebie
Scandalistka no! wróciłaś widzę na dobre tory
Ilona pięknie! super że poszłaś biegać i

Monte moze powinnas pojsc lekarza co?
Nie wiem czy lubisz czosnek..ale w przypadku choroby dobry jest do kanapki.
I pilam tez cieple mleko z miodek i czosnkiem- w smaku ochydne ale pomagalo
Zamykakam oczy i pilam

Ja dzis znow domowy fitness..dalsza czesc podlog i odkurzanie i kurze na meblach

Wieczorem pojde na spacer dzis chyba..biegam co 2 dni na razie .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Unex]

Napisane przez Melonade

Ja Was podziwiam z tym wstawaniem. Ja muszę wstawać o 6 1-3 razy w tygodniu i zawsze w ten dni jestem nie do życia. :/ Jestem typową sową.

Ja mam to samo
Ja wstaje o 6;30 raz w tygodniu i to jest koszmar, ale pewnie jakbym miala na rano codziennie to bym sie przyzwyczaila szybko

[pozeczkowa]

cześć laseczki.
pannaatopowa, to ty też masz dzisiaj urodziny? wszystkiego najlepszego wam obu w takim razie, tobie i Asi

ja dietowo leżę i kwiczę, ale i ogólnie leżę i kwiczę. nie poszłam wczoraj do pracy, wczorajszy jadłospis to był rano twaróg z rzodkiewką i szczypiorkiem i dwie kromki chleba kukurydzianego, a później... 4 herbaty z miodem i cytryną, mleko z miodem i czosnkiem i jeden tost z serem
dzisiaj wcale nie lepiej - rano owsianka z kakao i żurawiną, a później... 3 herbaty z miodem i cytryną i 3 wafle ryżowe. nie chce mi się jeść. nie mam siły na nic. jestem zła, że nie poszłam do pracy i jestem zła, że nie mogę iść na siłownię. na wadze też na pewno się to odbije. i jestem zła, bo laska z mojej agencji pracy na wiadomość że dzisiaj też nie przyjdę zasugerowała, że jestem leniwa i nie przychodzę bo mi się nie chce, bo już dużo razy brałam sicka od października tak ku**a, nie chce mi się pracować więc udaję że jestem chora. i sprawia mi ogrom przyjemności że nie zarabiam przez te dni ani grosza. ale jutro już idę, choćbym miała im tam zemdleć na magazynie...
także sorry, że się nie odzywam, ale nie mam siły za bardzo.

spodenki na siłownię przyszły z ebaya, a nawet nie mogę ich ubrać od razu i iść wypróbować

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

a co do wstawania, to ja co drugi tydzień mam na 6:00 do pracy i wstaję o 4:50... jak już czwartego-piątego dnia daję radę w miarę wstać bo się przyzwyczajam, to później znowu dwa dni wolnego i 5 dni na 14:00 i znowu wstaję o 9:00 i kładę się koło 1:00, więc bez sensu, a później znowu przyzwyczajaj się od nowa... i tak co dwa tygodnie świrowanie

[pannaatopowa]

dziękuję pozeczkowa. Już wizaz mi złożył od Was życzenia. dziś nie mam ochoty na ciasto. Nie na wiele chcę Ale pochodzę z kijkami

[ilo16na]

Napisane przez pozeczkowa

cześć laseczki.
pannaatopowa, to ty też masz dzisiaj urodziny? wszystkiego najlepszego wam obu w takim razie, tobie i Asi

ja dietowo leżę i kwiczę, ale i ogólnie leżę i kwiczę. nie poszłam wczoraj do pracy, wczorajszy jadłospis to był rano twaróg z rzodkiewką i szczypiorkiem i dwie kromki chleba kukurydzianego, a później... 4 herbaty z miodem i cytryną, mleko z miodem i czosnkiem i jeden tost z serem
dzisiaj wcale nie lepiej - rano owsianka z kakao i żurawiną, a później... 3 herbaty z miodem i cytryną i 3 wafle ryżowe. nie chce mi się jeść. nie mam siły na nic. jestem zła, że nie poszłam do pracy i jestem zła, że nie mogę iść na siłownię. na wadze też na pewno się to odbije. i jestem zła, bo laska z mojej agencji pracy na wiadomość że dzisiaj też nie przyjdę zasugerowała, że jestem leniwa i nie przychodzę bo mi się nie chce, bo już dużo razy brałam sicka od października tak ku**a, nie chce mi się pracować więc udaję że jestem chora. i sprawia mi ogrom przyjemności że nie zarabiam przez te dni ani grosza. ale jutro już idę, choćbym miała im tam zemdleć na magazynie...
także sorry, że się nie odzywam, ale nie mam siły za bardzo.

spodenki na siłownię przyszły z ebaya, a nawet nie mogę ich ubrać od razu i iść wypróbować

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

a co do wstawania, to ja co drugi tydzień mam na 6:00 do pracy i wstaję o 4:50... jak już czwartego-piątego dnia daję radę w miarę wstać bo się przyzwyczajam, to później znowu dwa dni wolnego i 5 dni na 14:00 i znowu wstaję o 9:00 i kładę się koło 1:00, więc bez sensu, a później znowu przyzwyczajaj się od nowa... i tak co dwa tygodnie świrowanie

E tam nie przejmuj sie
Wazne zebys wyzdrowiala...

a ze zmianami mam dokladnie identyczne jak Ty- masakra.
Do tego nie raz wypada mi praca w weekend a w tygodniu mam wolne (jak dzis) A jestem spiochem i na 6 do pracy musze wstac o 5


A i pannaatopowa- tez sto lat upragnionej wagi.. i nie jedz ciasta

[asia1905]

Napisane przez pannaatopowa

Michalova: cieszę się z Twojego szczęścia. Życzę Ci abyś cały czas do pracy szła z uśmiechem
Unex: dobrze że przez budzik nie zaspałaś do pracy. Ja tez wstałam "tak wcześnie".
asia1905: jesteś idealnie rok młodsza urodziłaś się o północy? wszystkiego najlepszego

Niestety nie o 11:25 również wszystkiego najlepszego
Dziękuję dziewczyny za zyczenia ciasta brak, wino jest