Sierpniowe mamusie 2015 - część VI :)

[belleza_ines]

Napisane przez beaciorq

w bebetto mozesz sobie wybrać kolor stelazu bialy szary lub czarny ) my wzielismy vulcano z szarym stelazem. Tez bardzo chciałam bialy ale te biale felgi.... ojj u mnie bylyby caly czas czarne pewnie :p

Mmsik moja kopalnio wiedzy

No właśnie nie w każdym modelu, np. w Torino jest tylko biały stelaż do wyboru dostałam ostatnio najnowszą ulotkę 2015 i tam to dojrzałam.

Od Silvii rózni się tylko wygladem, biały stelaż i łączenie tej eco skóry (czy co tam jest) z tkaniną.

[Isabelle_26]

Napisane przez beaciorq

w bebetto mozesz sobie wybrać kolor stelazu bialy szary lub czarny ) my wzielismy vulcano z szarym stelazem. Tez bardzo chciałam bialy ale te biale felgi.... ojj u mnie bylyby caly czas czarne pewnie :p

Mmsik moja kopalnio wiedzy

Niestety Torino ma tylko biały stelaż

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez belleza_ines

No właśnie nie w każdym modelu, np. w Torino jest tylko biały stelaż do wyboru dostałam ostatnio najnowszą ulotkę 2015 i tam to dojrzałam.

Od Silvii rózni się tylko wygladem, biały stelaż i łączenie tej eco skóry (czy co tam jest) z tkaniną.

Tak dokładnie, tylko biały stelaż jest w ofercie, nie ma innej opcji kolorystyki.. Jak dla mnie Torino jest połączeniem Silvii (stelaż) i Hollanda (gondola itd), no i że ta ekoskórka jest i niby model ekskluzywny

[belleza_ines]

Napisane przez Isabelle_26

Aaaa, w tym sklepie akurat nie byłam, w NIEMOWLAKU za to tak Torino piękny


Ja pisałam, ale o tych białych plastikach na stelażu bo w innych modelach są czarne no nie podobały mi się w dotyku i po prostu nie kupiłam go z tego powodu, bałam się jak one będą wyglądały po którymś miesiącu użytkowania i czy będzie się je łatwo czyścić, a biały stelaż może być, nawet lepszy jak czarny bo tak rys nie widać ponoć i tylko z tego powodu zrezygnowałam z Torino

Nooo faktycznie inne modele mają biały stelaż, a czarne plastiki w Torino wszystko białe... więc ciekawe jak będzie z utrzymaniem tego w czystości:/ już sama nie wiem.
Ale ładny jest

[Isabelle_26]

Napisane przez belleza_ines

Nooo faktycznie inne modele mają biały stelaż, a czarne plastiki w Torino wszystko białe... więc ciekawe jak będzie z utrzymaniem tego w czystości:/ już sama nie wiem.
Ale ładny jest

Żeby nie to to bym brała jak stał w sklepie no ale cóż szybka decyzja i jest Holland z białą ramą z tymi plastikami to takie moje spostrzeżenie, nawet D. jak to zobaczył to zrezygnował a też był zdecydowany go wziąć.. Ale każdy wybierze jak mu pasuje akurat te plastiki jedynie mogłyby później wizualnie psuć efekt jakby się nie domywały a co do jakości jazdy to różnicy nie robi Ja to już się śmiałam, że je będę codziennie cifem czyścić heh

[mms_22]

Napisane przez beaciorq

w bebetto mozesz sobie wybrać kolor stelazu bialy szary lub czarny ) my wzielismy vulcano z szarym stelazem. Tez bardzo chciałam bialy ale te biale felgi.... ojj u mnie bylyby caly czas czarne pewnie :p

Mmsik moja kopalnio wiedzy

Napisane przez Mirabelka_90

Dziękuję Ci za dzielenie się z nami tymi informacjami Dla mnie każda taka informacja jest na wagę złota i bardzo chętnie je czytam

żaden problem sama niewiele wiem, więc chętnie chłonę każdą informację a jeśli mogę się nimi podzielić, to czemu nie

poza tym te położne zaznaczyły, że to co mówią, to ich punk widzenia (poparty dobrą literaturą i własnym doświadczeniem zawodowym), ale każda Mama może mieć inny pogląd na niektóre sprawy. Prawda jest taka, że powinnyśmy się w pewnym stopniu kierować własnym rozsadkiem i matczyną intuicją, ale zawsze warto zaczerpnąć informacji od kogoś "kto w tym siedzi"

[Mravka]

Napisane przez Nicole`_

Baw się dobrze nad morzem zazdroszczę, my jeśli pojedziemy to na dwie noce maks Trzymam mocno kciuki za synia! Daj znać co i jak

Tyle się dzieciowych rzeczy bierze, że osobna torba się przyda? Jej, myślałam, że do mojej torby wrzucę i już
[/COLOR]A jeszcze co do ciuszków dla malucha - u mnie każdy szpital na stronie www pisze co trzeba zabrać dla siebie i maluszka i w sumie każdy pisze żeby wziąć ileś tam ubranek...



Mój się nazywa: I'm pregnant

Super skrót jest na tapecie... Jak wygląda maluszek danym dniu i tygodniu ciąży. Apka jest po angielsku.

Dziękuje za kciuki przydadzą się,bo to w sumie jak odwyk. Myślę,że łatwo Mu nie jest.

Powiem Ci tak jeśli chodzi o ilość. Jak się spakuje te wielkie podpachy to już sporo miejsca zabierają. Jakieś pieluchy dla Malucha- a idzie tego naprawdę sporo. Ogólnie przejrzyj sobie może listę jaką ma każdy szpital i jak spróbujesz to po raz pierwszy spakować to sama oszacujesz jak wejdzie. Czy wygodniej Ci będzie mieć jeden większy bagaż,czy dwa osobne. Mi się sprawdziły dwa osobne i dlatego teraz też tak zrobię.

aa też mam te apke,fajna jest. Czasem jak zapominam w którym tyg jestem to idealna ściąga!

Napisane przez vea7

Wiesz co, w ogóle u nas "okienko" rekrutacyjne jest 10 dni - 1-10 czerwca, ale bardzo późno ukazała się lista ze żłobkami prywatnymi z dofinansowaniem, bo dopiero w tą środę. Problem jest, bo miejsc w Państwowych mało, dofinansowanych jeszcze mniej, a dzieciarni kupa.
Tak, będę szukała niedaleko nowego mieszkania - w sumie wiesz, wyprowadzam się jakieś 2 km dalej, ale chciałabym po "dobrej stronie przejazdu". Jeśli się nigdzie nie dostanie, to zostanie tam, gdzie teraz jest

Heh, my zabraliśmy wczoraj Żuka w pierwszą podróż pociągiem - był szał

O matulu, słodki ten Twój Rob
Fajnie, że to jego decyzja, niefajnie, że aż tak to odczuwa, że przeprasza, ale wierze, że łatwo mu nie jest. Fajnie za to, że jednak chce próbować - mocno trzymam kciuki, żeby się udało

aa to taka kwestia. Wobec tego zaciskam kciuki,aby się dostał to tego naj naj!

Dla dziecka taka wyprawa pociągiem to nie lada przeżycie. Fajnie jest obserwować tę fascynacje i oczy jak 5 zł. Mój dziś chciał koniecznie iść do Pana Maszynisty.

Oj tak mocno wierzę,że się uda. Mamy te 2 tyg urlopu,aby to ogarnąć. Niestety,ale im to dłużej trwa tym Jego zgryz na tym cierpi. Nie chcę aby potem miał problemy. Nie chcę też jednak,aby się nabawił jakiejś traumy, stąd metoda małych kroczków. Wierzę,że się uda

Napisane przez Jess922

Trzymam kciuki za Roba
miłego, udanego wypadu

Dziękuje Kochana

Napisane przez majka242007

poleciałam do sklepu na spacerek, kupiłam małemu jeszcze spodnie i koszulę... I Mai spódniczkę... A myślałam że kupię sobie bluzeczkę za to znalazłam fajne leginsy bez gumki... wygodne bardzo...


powodzenia na wizycie, trzymam kciuki, wiem co czujesz bo ja od stycznia co tydzień - dwa jestem u dentysty....

hehe coś w tym jest,że jak się ma dzieci to człowiek jakoś łatwiej zakupy robi dla nich. Też mi się w większości zdarza,że idę po coś dla siebie,a wracam z kolejną rzeczą dla Małego. Takie zakupy zawsze cieszą

Napisane przez mms_22

hm... co jeszcze....
a, ważne jest, żeby karmiąc dziecko nie zmieniać piersi w trakcie karmienia. Tzn chodzi o to, żeby jedno karmienie było z jednej piersi (a ewentualnie jak widzimy, że dziecko jest nadal głodne dokarmiamy drugą), a drugie karmienie z drugiej piersi - na przemian. Bo mówiła, że kobiety często robią tak, że podczas jednego karmienia przystawiają dziecko do lewej piersi na 10 min i do prawej na 10. I to jest niewłaściwe, bo ponoć pokarm składa się z trzech faz: Najpierw wypływa coś, żeby zaspokoić pragnienie dziecka, później jakieś wit z jednej grupy, a na końcu wit z grupy II. Dlatego ważne jest, żeby dziecko od początku do końca wyssało wszystko z jednej piersi .

a i zwiedzałyśmy wczoraj porodówkę i oddział. I jestem mega, mega zadowolonaWszystko wygląda tak jak na zdjęciach, a nawet lepiej. na porodówce jest czysto, przyjaźnie i kolorowo Poznałam też niektóre położne - bardzo fajne.
są 3 sale porodowe, ale oddzielone od siebie drzwiami. jak będą 2 kobiety na raz rodzić pewnie będą się słyszeć (bo ciężko byłoby to zagłuszyć), ale na pewno nie będą się widzieć. Przy każdej sali jest też pomieszczenie dla taty, gdzie może zostawić swoje rzeczy, lub gdzie może odetchnąć, gdy poród go przerośnie. Ogólnie super

a oddział jaki fajny sale 2 - osobowe, ale przedzielone parawanem (więc kobieta może spokojnie karmić nie krępując się np osób odwiedzajacych "sąsiadkę") i w każdej sali jest łazienka Łazienki jak w hotelach. no może nie tych 4 *, ale zadbane - nowe prysznice, ładne kafelki - ogólnie przyjemnie.
sala dla VIP-ów , czyli ta rodzinna świetna - dwa łózka, tv na ścianie, aneks kuchenny, i wypoczynek (2 fotele + sofa) - full wypas. 100 zł za dobę, ale warto z tym, że jest jedna i jest oblegana więc szanse, że będzie wolna są małe...


no, ale się opisałam chociaż jeszcze sporo mam do przekazania, ale muszę to sobie w głowie poukładać na razie

Popieram to co napisałaś o karmieniu z jednej piersi do końca,a nie przestawianiu. Dla ułatwienia dodam prosty patent,aby zapamiętać na której się zakończyło. Jak człowiek wstaje kilka razy w nocy to można być niezle zakręconym. Ja poprostu nakładałam frotkę na tę rękę z której ostatnio karmiłam. Unikałam konieczności przypominania sobie o 2 nad ranem. Niby nic,a naprawdę pomaga.

Fajnie,że masz takie warunki w szpitalu. To ma znaczenie, jeśli pierwsze wrażenie jest in plus,a nie skłania do ucieczki)). Przede wszystkim czyste i zadbane miejsce. Wiadomo,że nikt tam na wakację nie jedzie. Jednak jakieś poczucie komfortu i spokoju psychicznego trzeba mieć dla własnego zdrowia.

Napisane przez dd1dd

IHej
Pięknie dziś tak mnie nosi,że góry bym mogła przenosić mam nadzieję,że taka pogoda zostanie na dłużej

Mravka to super,że pogoda dopisuje odpoczywaj

ooo cieszę się,że masz taki przypływ energii
Dziękuje

Napisane przez heroine86

Mówisz, że słońce? to trzymaj tą pogodę, bo w niedzielę do Ciebie dołączę

ooo a gdzie dokładnie się wybierasz?
. Ponoć przyszły tydzień ma być jeszcze cieplejszy

Napisane przez heroine86

Ale słodziak z tego Twojego synka brawo dla Niego za chęci na pewno uda Mu się odstawić

Dziękuje

Napisane przez mms_22

a i jeszcze sobie przypomniałam, że położna mówiła, żeby przed karmieniem delikatnie pomasować pierś, z której będziemy karmić, a po karmieniu przyłożyć lód lub schłodzony liść kapusty ale nie mogę sobie przypomnieć dlaczego... Na pewno ma to pozytywny wpływ na laktację

ogólnie powiem Wam, że te nasze położne, które prowadzą zajęcia - mimo długoletniego stażu pracy (bo jedna aż 20 lat) są takie "nowoczesne" Np polecały stosowanie kapturków (jeśli zajdzie taka potrzeba). Zaskoczona byłam, bo w innych szpitalach, gdzie rodziły np koleżanki, czy kuzynki kapturki były zabronione i położne krzyczały na matki, jak zauważyły, że je stosują

Napisane przez mms_22

a i jeszcze jedno
sorry, ze tak rzucam postami, ale teraz mi się przypomniało:

położne mówiły też, że jeżeli dziecko się naje i skończy ssać pierś, a jeszcze w niej coś zostało, to powinnyśmy to wycisnąć do końcaponieważ nasz organizm jest taki sprytny, że każdy kolejny pokarm jest inny ponoć dostosowuje się on do pory dnia ale i wieku dziecka. Nie wiem jak to możliwe, ale podobno tak jest

no i ważna zasada (chociaż o tej pewnie wiecie) - ile pokarmu "oddamy" - tyle napłynie Więc jak czujemy, że mamy pełne piersi, a do karmienia jeszcze troche czasu, to powinnyśmy ten pokarm odciągnać

pozwolę sobie(ale to tylko na podstawie mojego własnego przykladu) odnieść do tych zaznaczonych

to masowanie i przykładanie potem lodu to pamiętam z okresu nawału pokarmu. Faktycznie jak dostałam go w szpitalu to dokładnie tak postępowałam. Potem na co dzień już wcale. Także wg mnie to odnosi się do tego specyficznego okresu.

Przyznam,że nic o wyciskaniu do końca nigdy nie slyszałam i osobiście tak nie robiłam. Nie do końca rozumiem czemu ma to służyć. Rozumiem zasadę ,że tyle ile dzieć zje tyle potem się uzupełni i to jest dla mnie ok

Uważałabym ogólnie z takim odciąganiem do oporu,bo to może tak rozkręcić laktacje,że potem nas...zaleje. Jasne,że jeśli czujemy ,że piersi mogą eksplodować to dla własnego komfortu należy trochę odciągnąć. Jednak nie na maksa tylko do poczucia ulgi. Mi tak przynajmniej mówiono i tym się kierowałam. Ostrzegano mnie także przed nadmiernym używaniem laktatora jeśli ma się normalnie pokarm, właśnie z tego samego powodu. Wszystko się może rozkręcić do tego stopnia,że ciężko nam potem będzie opanować sytuacje.

Jednak to wszystko moje spostrzeżenia na podstawie tylko mojego przykładu. Nie miałam problemu z laktacją(tfu tfu) i laktatora używałam tylko do ociągania kiedy produkcja była za duża,albo chciałam mieć zapasy

[Mravka]

ech jakaś szara c zcionka mi się przypadkiem włączyła w poprzednim poście

My w domu! powiem szczerzę,że liczyłam iż Mały padnie spać,bo drzemki nie było a od 6:30 na nogach. Tymczasem dopiero zasnął(bez kocyka )ze swoim nowym przyjacielem Pingwinem ( Pluszak zakupiony na Helu).
Zjedliśmy pyyyyszny obiad, zwiedziliśmy trochę Helu(na nogach i Melexem), było Fokarium i obowiązkowe lody/gofry. Aktywny dzień,ale czuje się tak pozytywnie zmęczona.

Jutro za to jedziemy do ciotki TZ i tu już mnie przechodzą ciary. Jest mocno apodyktyczna i ogólnie "ciężka" we współżyciu . No nic, muszę uruchomić moją asertywność,bo coś czuję,że bez tego się nie obędzie. Do tego jemy u Niej obiad, a to typ pt "nałożę Ci jeszcze nie ważne,że już Ci uszami wychodzi" .

[Jess922]

Mravka widze ze urlop uplywa pozytywnie - super korzystaj do oporu. Powodzenia u ciotki i koniecznie daj znac jak Rob przezyl nocke

[heroine86]

Napisane przez Mravka

ooo a gdzie dokładnie się wybierasz?
. Ponoć przyszły tydzień ma być jeszcze cieplejszy

Do Władysławowa
Mówisz? nie obrażę się

[asienka_182]

Napisane przez heroine86

Oglądałaś go na żywo? Bo to też mój typ numer jeden

Tak tak oglądałam i jestem w nim zakochana

[Mravka]

Napisane przez Jess922

Mravka widze ze urlop uplywa pozytywnie - super korzystaj do oporu. Powodzenia u ciotki i koniecznie daj znac jak Rob przezyl nocke

Oj dziekuje przyda sie. Chyba melise po drodze sobie kupie
Zdam relacje oczywiscie(obysmy tylko nie zaczynali dnia o 5 rano dzieki temu odwykowi

Napisane przez heroine86

Do Władysławowa
Mówisz? rosi: nie obrażę się

Haa serio? No to to niezle. Poko co zatem Wladek nas pogodowo nie rozczarowal

[heroine86]

Napisane przez Mravka

Haa serio? No to to niezle. Poko co zatem Wladek nas pogodowo nie rozczarowal

Też tam jesteś?

[natalia1011]

Napisane przez Mravka

Popieram to co napisałaś o karmieniu z jednej piersi do końca,a nie przestawianiu. Dla ułatwienia dodam prosty patent,aby zapamiętać na której się zakończyło. Jak człowiek wstaje kilka razy w nocy to można być niezle zakręconym. Ja poprostu nakładałam frotkę na tę rękę z której ostatnio karmiłam. Unikałam konieczności przypominania sobie o 2 nad ranem.

Uważałabym ogólnie z takim odciąganiem do oporu,bo to może tak rozkręcić laktacje,że potem nas...zaleje. Jasne,że jeśli czujemy ,że piersi mogą eksplodować to dla własnego komfortu należy trochę odciągnąć. Jednak nie na maksa tylko do poczucia ulgi. Mi tak przynajmniej mówiono i tym się kierowałam. Ostrzegano mnie także przed nadmiernym używaniem laktatora jeśli ma się normalnie pokarm, właśnie z tego samego powodu. Wszystko się może rozkręcić do tego stopnia,że ciężko nam potem będzie opanować sytucje

Dobry patent z ta frotka

Ja co prawda nie mam doawiadczenia w karmieniu piersia ale nam na szkole rodzenia mowili, zeby na jedno karmienie przykladac jedna piers, na kolejne druga i tak na zmiane.
Jesli chodzi o uzywanie laktatora to wlasciwie mowili zeby uzywac tylko w ostatecznosci i ewentualnie podczas przygotowania posilku jak mama ma jakies wyjscie. Tak to zalecali umiar, wlasnie po to zeby uniknac nawalu i zatorow, warto uzyc zeby sobie odrobinke ulzyc ale nie sciagac za duzo. O wyproznianiu piersi do konca jak dziecko nie do je nic nie mowili.
Zimna kapusta ma przyniesc ulge piersiom, niby metoda naszych mam i babć

Wiecej na razie nie pamietam

[roxana_lu]

Hej !
Witam sie w sobotni poranek... ja juz od godziny nie śpię i zaczynam sie martwić, ze to powtórka z rozrywki z początku ciazy... Tylko czy tak juz do konca bedzie ?!
Uciekam zrobic sobie jakas herbatke i chyba włączę tv bo co tu robic... TŻ spi, junior tez, a mi Julka tak fika w brzuszku ze sie leżeć nie da, przynajmniej jedna, ktora nie spi i mi towarzyszy hihi

[heroine86]

Dzień dobry

Roxana ale z Ciebie ranny ptaszek ja wstałam na siusiu i coś zasnąć teraz nie mogę

[Mravka]

Napisane przez heroine86

Też tam jesteś?

Yhy )))

Napisane przez natalia1011

Dobry patent z ta frotka

Ja co prawda nie mam doawiadczenia w karmieniu piersia ale nam na szkole rodzenia mowili, zeby na jedno karmienie przykladac jedna piers, na kolejne druga i tak na zmiane.
Jesli chodzi o uzywanie laktatora to wlasciwie mowili zeby uzywac tylko w ostatecznosci i ewentualnie podczas przygotowania posilku jak mama ma jakies wyjscie. Tak to zalecali umiar, wlasnie po to zeby uniknac nawalu i zatorow, warto uzyc zeby sobie odrobinke ulzyc ale nie sciagac za duzo. O wyproznianiu piersi do konca jak dziecko nie do je nic nie mowili.
Zimna kapusta ma przyniesc ulge piersiom, niby metoda naszych mam i babć

Wiecej na razie nie pamietam

Noo patent mega prosty a szybko mozna sie zorientowac w sytuacji )
To mialysmy podobna szkole z tego co piszesz. Ja tez karmilam z jednej na raz i trwalo to jakies 10-12min. Wpierw polozne nie dowierzaly,ze tak krotko i nie jest glodny. Jednak tak intensywnie doil i lecialo,ze Mu to wystarczalo(na poczatku)

Napisane przez roxana_lu

Hej !
Witam sie w sobotni poranek... ja juz od godziny nie śpię i zaczynam sie martwić, ze to powtórka z rozrywki z początku ciazy... Tylko czy tak juz do konca bedzie ?!
Uciekam zrobic sobie jakas herbatke i chyba włączę tv bo co tu robic... TŻ spi, junior tez, a mi Julka tak fika w brzuszku ze sie leżeć nie da, przynajmniej jedna, ktora nie spi i mi towarzyszy hihi

Dzien dobry
Uuu Roksana to ranny ptaszek znowu z Ciebie. Wybudza Cie cos konkretnie (Julka), czy budzisz sie z wyspania?
Jak sie udalo wczoraj u Junior?

Dziewczyny Sukces!!!!
Dzis 5:50 slysze tupot Malych stop. Otwieraja sie drzwi naszej sypialni i slysze " udalo mi sie? "
Pochwalilismy,wgramolil sie na trzeciego i dosypia obok .
Alez sie ciesze,ze Mu sie udalo! Zasypianie i cala noc bez kocyka!

[asienka_182]

Hej kobietki
Ja dopiero teraz mam pobudkę i zaraz lecę sie wykąpać i szykować bo jadę odebrać Tż z poznania później jedziemy do swojego mieszkania ale przeprowadzamy sie tak za dwa tygodnie Dzisiaj jest jakas majówka wiec pewnie sie przejdziemy tylko ja jak zwykle nie mam pojęcia w co sie ubrac Wczoraj kupiłam śpiochy Ale znów unisexy juz nie moge się doczekać 13 czerwca bo pędzimy do smyka kompletować resztę wyprawki
Nie wiem jak często bede przez weekend bo w końcu trzeba się mężem zająć przez weekend
Także na w razie co to miłego weekendu

[Nicole`_]

Dzień dobry Ja już od ponad godziny na nogach, wyprawiłam męża, sama wróciłam do łóżka i już jakoś zasnąć nie mogę... za oknem słoneczko świeci, mam nadzieję, że tak zostanie i będzie dziś piękna pogoda, bo od razu samopoczucie lepsze

Na pierwsze śniadanie zrobiłam sobie płatki z mlekiem i właśnie zjadam w łóżku przy forum

Napisane przez Mravka

Dziewczyny Sukces!!!!
Dzis 5:50 slysze tupot Malych stop. Otwieraja sie drzwi naszej sypialni i slysze " udalo mi sie? "
Pochwalilismy,wgramolil sie na trzeciego i dosypia obok .
Alez sie ciesze,ze Mu sie udalo! Zasypianie i cala noc bez kocyka!

Super! Brawo dla synka

[MsLullaby]

Dzień dobry chyba mnie czeka w poniedziałek wycieczka do banku bo od środy facet czeka na kasę za wózek zawsze coś.
Ja juz się lepiej czuje choć rewelacji nie ma ale czas poprawić koronę i ruszać u nas dziś na obiad wrapy z kurczakiem a ja sobie jeszcze fety tam dorzucę

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Mravka gratuluję synkowi postępów

[martulka0991]

Witam sie w sobotnie przedpoludnie ;-) ja dzis nie spie od 5.30 bo deszcz po oknach dudnil, wiec spania nie bylo ale milusie lezakowanie i przytulaszczki <3 uwielbiam to no i o 7 wspolne sniadanko i mezus pojechal do pracy a ja... Nie wiem co mam ze soba zrobic, mam tyle mysli, wiem ile jest do zrobienia dzisiaj ale to chyba mnie odstrasza od dzialania... Czeka mnie sprzatanie, prasowanie, i ta nieszczesna papierologia na koniec miesiaca a dodatkowo przygotowanie wypowiedzenie, bo w pon chce juz zlozyc bo czuje ze nie pociagne dlugo... No i poprostu chyba lapie dzis lenia.... :-/ pogoda juz ok, cieplo sie robi wiec pewnie deszczu dzis juz nie bedzie. Musze zaczac cos robic to pozniej juz robota pojdzie ;-)

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Beaciorq, my przywiezlismy wozek 3w1 w wv borze i sie zmiescil ;-) wiec spoko ;-)
Mravka, dzielny synek super ze mu sie udalo, pewnie rodzicow rozpiera duma, a maluch czeka na nagrode ;-) oby wszystko mu sie tak szybko udawalo doprowadzic do konca i z tak szybkim powodzeniem

[mms_22]

Napisane przez Mravka

Popieram to co napisałaś o karmieniu z jednej piersi do końca,a nie przestawianiu. Dla ułatwienia dodam prosty patent,aby zapamiętać na której się zakończyło. Jak człowiek wstaje kilka razy w nocy to można być niezle zakręconym. Ja poprostu nakładałam frotkę na tę rękę z której ostatnio karmiłam. Unikałam konieczności przypominania sobie o 2 nad ranem. Niby nic,a naprawdę pomaga.

Fajnie,że masz takie warunki w szpitalu. To ma znaczenie, jeśli pierwsze wrażenie jest in plus,a nie skłania do ucieczki)). Przede wszystkim czyste i zadbane miejsce. Wiadomo,że nikt tam na wakację nie jedzie. Jednak jakieś poczucie komfortu i spokoju psychicznego trzeba mieć dla własnego zdrowia.

pozwolę sobie(ale to tylko na podstawie mojego własnego przykladu) odnieść do tych zaznaczonych

to masowanie i przykładanie potem lodu to pamiętam z okresu nawału pokarmu. Faktycznie jak dostałam go w szpitalu to dokładnie tak postępowałam. Potem na co dzień już wcale. Także wg mnie to odnosi się do tego specyficznego okresu.

Przyznam,że nic o wyciskaniu do końca nigdy nie slyszałam i osobiście tak nie robiłam. Nie do końca rozumiem czemu ma to służyć. Rozumiem zasadę ,że tyle ile dzieć zje tyle potem się uzupełni i to jest dla mnie ok

Uważałabym ogólnie z takim odciąganiem do oporu,bo to może tak rozkręcić laktacje,że potem nas...zaleje. Jasne,że jeśli czujemy ,że piersi mogą eksplodować to dla własnego komfortu należy trochę odciągnąć. Jednak nie na maksa tylko do poczucia ulgi. Mi tak przynajmniej mówiono i tym się kierowałam. Ostrzegano mnie także przed nadmiernym używaniem laktatora jeśli ma się normalnie pokarm, właśnie z tego samego powodu. Wszystko się może rozkręcić do tego stopnia,że ciężko nam potem będzie opanować sytuacje.

Jednak to wszystko moje spostrzeżenia na podstawie tylko mojego przykładu. Nie miałam problemu z laktacją(tfu tfu) i laktatora używałam tylko do ociągania kiedy produkcja była za duża,albo chciałam mieć zapasy

fajny pomysł z tą frotką

jeśli chodzi o wyciskanie reszty pokarmu, to położne mówiły, że robi się to dlatego, że każdy nowy napływający pokarm różni się od tego poprzedniego no i faktycznie to bardziej pobudza laktację Ja chciałabym karmić ok 1 rok (jeśli mi się uda), dlatego będę robiła wszystko, żeby tego pokarmu mieć dużo

[natalia1011]

Mravka gratulacje dla synka ! Dzielny chlopak

Ja znowu nie spalam pol nocy przez ten bol lewego boku, strasznie to rwie, masakra;/ a wizyta za dwa tygodnie dopiero, chociaz polozna mi juz mówiła ze sie wszystko rozciaga to i rwac moze.

Pierwszy raz od kilku miesiecy z rana mnie strasznie zmulilo, mam nadzieje ze to z glodu a nie powrot porannych mdlosci

[dd1dd]

Ja też ostatnio wstaję o 4 i kręcę się do 7 i zasypiam na godzinkę jeszcze

Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Miłego weekendu

[Jess922]

Napisane przez Mravka

Yhy )))

Noo patent mega prosty a szybko mozna sie zorientowac w sytuacji )
To mialysmy podobna szkole z tego co piszesz. Ja tez karmilam z jednej na raz i trwalo to jakies 10-12min. Wpierw polozne nie dowierzaly,ze tak krotko i nie jest glodny. Jednak tak intensywnie doil i lecialo,ze Mu to wystarczalo(na poczatku)



Dzien dobry
Uuu Roksana to ranny ptaszek znowu z Ciebie. Wybudza Cie cos konkretnie (Julka), czy budzisz sie z wyspania?
Jak sie udalo wczoraj u Junior?

Dziewczyny Sukces!!!!
Dzis 5:50 slysze tupot Malych stop. Otwieraja sie drzwi naszej sypialni i slysze " udalo mi sie? "
Pochwalilismy,wgramolil sie na trzeciego i dosypia obok .
Alez sie ciesze,ze Mu sie udalo! Zasypianie i cala noc bez kocyka!

Oo ja ! No super dzielny chlopak pewnie strasznie dumny z siebie

Napisane przez dd1dd

Ja też ostatnio wstaję o 4 i kręcę się do 7 i zasypiam na godzinkę jeszcze

Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę

Miłego weekendu

Brawo Julcia! 320gram przybrala super i od razu weekend lepszy


Ja dzis jade po zaliczenie,a pozniej grill na dzialeczce u mamy

[martulka0991]

Dziewczyny, czy Wy tez sie tak okropnie meczycie? Ja ledwie skonczylam odkurzac i padam, jakos mi duszno, chyba dzis jednak daruje sobie prasowanie bo cos goraco zaczyna sie robic... Chyba ze z pomoca wiatraka cos pojdzie... :-P

[beaciorq]

Czesc dziewczyny ja jeszcze w lozku ale pasuje sie ogarniac powoli bo dzisiaj w planach mamy jechac do ikei po lozeczko i przewijak <3
U nas na osiedlu dzis i jutro organizują dzien dziecka z roznymi atrakcjami fajnie )

Napisane przez martulka0991

Dziewczyny, czy Wy tez sie tak okropnie meczycie? Ja ledwie skonczylam odkurzac i padam, jakos mi duszno, chyba dzis jednak daruje sobie prasowanie bo cos goraco zaczyna sie robic... Chyba ze z pomoca wiatraka cos pojdzie... :-P

ojj tak, wczoraj starlam podłogi i poszlam lezec...

[kasperka]

Napisane przez dd1dd

Ja też ostatnio wstaję o 4 i kręcę się do 7 i zasypiam na godzinkę jeszcze



Jess dziękuję za mocne kciuki Julcia podskoczyła do 1200g Tak się cieszę



Miłego weekendu

Super
Niepotrzebnie sie zamartwialas ...
Ciotki wizażowe miały rację, że Julka nadrobi

[Mirabelka_90]

Dzień dobry. A ja dziś znów sama. TŻ późno wróci A jutro jedziemy na zakupy jakieś. chcę już pampersy kupić i nie wiem czy białe czy zielone i ile sztuk;d

Napisane przez Mravka

Popieram to co napisałaś o karmieniu z jednej piersi do końca,a nie przestawianiu. Dla ułatwienia dodam prosty patent,aby zapamiętać na której się zakończyło. Jak człowiek wstaje kilka razy w nocy to można być niezle zakręconym. Ja poprostu nakładałam frotkę na tę rękę z której ostatnio karmiłam. Unikałam konieczności przypominania sobie o 2 nad ranem. Niby nic,a naprawdę pomaga.

o fajny sposób. U mnie przy biustonoszach były takie zawieszki. dodam zdjecie bo nie wiem jak to opisać;d

Napisane przez roxana_lu

Hej !
Witam sie w sobotni poranek... ja juz od godziny nie śpię i zaczynam sie martwić, ze to powtórka z rozrywki z początku ciazy... Tylko czy tak juz do konca bedzie ?!
Uciekam zrobic sobie jakas herbatke i chyba włączę tv bo co tu robic... TŻ spi, junior tez, a mi Julka tak fika w brzuszku ze sie leżeć nie da, przynajmniej jedna, ktora nie spi i mi towarzyszy hihi

Biedna. Może dziś akurat Julcia tak aktywna była
Ja o 2.30 się obudziłam i tak czuję ból z boku brzucha. Dotykam i taka twarda gulka. Aż TŻ budziłam i to stópka małego była. Normalnie jak na filmach czy zdjęciach. Silny ten mój Synek

Napisane przez Mravka

Yhy )))

Noo patent mega prosty a szybko mozna sie zorientowac w sytuacji )
To mialysmy podobna szkole z tego co piszesz. Ja tez karmilam z jednej na raz i trwalo to jakies 10-12min. Wpierw polozne nie dowierzaly,ze tak krotko i nie jest glodny. Jednak tak intensywnie doil i lecialo,ze Mu to wystarczalo(na poczatku)



Dzien dobry
Uuu Roksana to ranny ptaszek znowu z Ciebie. Wybudza Cie cos konkretnie (Julka), czy budzisz sie z wyspania?
Jak sie udalo wczoraj u Junior?

Dziewczyny Sukces!!!!
Dzis 5:50 slysze tupot Malych stop. Otwieraja sie drzwi naszej sypialni i slysze " udalo mi sie? "
Pochwalilismy,wgramolil sie na trzeciego i dosypia obok .
Alez sie ciesze,ze Mu sie udalo! Zasypianie i cala noc bez kocyka!

O ale super. Dzielny synek. Pewnie duma Was rozpiera

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry chyba mnie czeka w poniedziałek wycieczka do banku bo od środy facet czeka na kasę za wózek zawsze coś.
Ja juz się lepiej czuje choć rewelacji nie ma ale czas poprawić koronę i ruszać u nas dziś na obiad wrapy z kurczakiem a ja sobie jeszcze fety tam dorzucę

---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:38 ----------

Mravka gratuluję synkowi postępów

Dobrze, że choróbsko trochę odpuściło

[dd1dd]

Napisane przez Jess922

Brawo Julcia! 320gram przybrala super i od razu weekend lepszy

oj, żebyś wiedziała

Napisane przez kasperka

Super
Niepotrzebnie sie zamartwialas ...
Ciotki wizażowe miały rację, że Julka nadrobi

Sama wiesz/wiecie , że to się tak nie da nie zamartwiać Mam nadzieję, że kilka leków mi odejdzie tego 10 czerwca

[MsLullaby]

A mi przyszły kosmetyki za które nie zabralo mi jeszcze z konta ale ważne ze są bo myślałam że wyślą dopiero jak mi z konta kasa pójdzie także Adrianek do pielęgnacji ma już wszystko, dla siebie wzięłam z białego jelenia żel do mycia żeby mieć po porodzie coś delikatnego. Niby jest napisane że pomaga w gojeniu chciałam tantum rosa ale nie mieli