Mamy marzec 2016:) Część V

[nieznajoma0]

Napisane przez malinka9191

mnie nikt nie pytał jeszcze o grupę krwi męza

ja mam 0rh+, Tż z tego co wiemy też, więc to było dla mnie dziwne

Napisane przez Lewek

W szpitalu leżała moja siostra. Juz jest ok. Nic niepokojacego się nie dzieje. A szwagierka tydzień później ogłosiła ze jest w ciąży. Także jesteśmy we trzy one mają termin czerwiec/ lipiec jakoś.

Ale Wam dobrze, dzieciaczki praktycznie w tym samym czasie

Napisane przez monikmi

Geodezję na dwóch specjalizacjach w czerwcu kończę ale nie wiem jak to pogodzę z opieką nad Maluszkiem

To trzymam kciuki, żeby wszystko poszło po Twojej myśli

Napisane przez mira81

Ja mojego nie moge do lab zapedzic zeby zrobil grupe krwi.

Mój chrzestny nie da sobie pobrać krwi. Panicznie się boi igieł

[mira81]

Zastanawiam sie czy ja jestem normalna.. wypilam tyle cukru a mysle teraz ze na sniadanie najchetniej wciagnelabym najchetniej paczka albo pain au chocolat. Na glowke chyba upadlam..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[monikmi]

Napisane przez moooniaaaa

Ja czasami mówię, że jeszcze chwila i mi Tośka przez pępek wypadnie

A daj spokój, ja się nie załapałam na okres karencji

Monia, załamałaś mnie... nie wiem gdzie u Ciebie ten "brzucho" ?

Ja cudem się załapałam na kasę z grupowego, na becikowe nie mam szans to przynajmniej z pzu jakiś grosz wpadnie muszę wybadać jeszcze jak wygląda sytuacja u Tż.

Jak u Was jest z tematem kota i chodzenia po stole? pozwalacie swojej kotce chodzić po kuchni w sensie blat, ew stół?

[Bonku]

Napisane przez malinka9191

PRzydatna informacja dla rodzących w Polsce
Ja w Polsce nigdy nie miałam grupy krwi badanej Podejrzewałam jaką mam, bo z krzyżówki genetycznej grup krwi rodziców inna mi nie mogła wyjść, ale no badania nie miałam nigdy.
Za to tutaj miałam na pierwszej wizycie skierowanie od razu
I dodatkowo szpital mi przy zapisie zrobił raz i pod koniec ciąży mają mi robić jeszcze raz, w celu sprawdzenia czy się zgadza

mnie sie lekarz prawie na wstepie pytał czy mam zbadana grupę krwi to ja w ciemno ze mam a tu jednak trzeba będzie powtórzyć

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez monikmi

Przyjaciółka miała podobną sytuację, miała grupę krwi ale na inne nazwisko ale zamiast powtarzać badanie wzięła ze sobą odpis aktu małżeństwa i nikt nic nie mówił po prostu nie chciała płacić za kolejne badanie, bo u nas w mieścinie to 55zł

ja poproszę o skierowanie dla mnie i dla męża hehe tez by mi sie nie uśmiechało płacić w końcu za coś mi odbijają co miesiąc kase z wypłaty

[mira81]

Jak u Was jest z tematem kota i chodzenia po stole? pozwalacie swojej kotce chodzić po kuchni w sensie blat, ew stół?[/QUOTE]

A da sie kotu cokolwiek zabronic ?
Moj Heniek byl super inteligentnym kotem, a raczej koto-psem ktory potrafil "warczec" pod drzwiami jak ktos obcy chodzil po korytarzu, nauczylismy go aportowania pilki, proszenia o jedzenia ale niestety na zakazy byl oporny..jak i reszta kotow w mojej rodzinie

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moooniaaaa]

Napisane przez Lewek

Dziewczynki mój krem rewelacja. Wprawdzie nie rozsmarowuje się tak gładko jak ten sklepowy bo bardziej się kruszy, ale w smaku super. Może trzeba go dłużej miksowac. Albo dodać masło...

Ej a przepis gdzie?

Napisane przez mira81

Zastanawiam sie czy ja jestem normalna.. wypilam tyle cukru a mysle teraz ze na sniadanie najchetniej wciagnelabym najchetniej paczka albo pain au chocolat. Na glowke chyba upadlam..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Napisane przez monikmi

Monia, załamałaś mnie... nie wiem gdzie u Ciebie ten "brzucho" ?

Ja cudem się załapałam na kasę z grupowego, na becikowe nie mam szans to przynajmniej z pzu jakiś grosz wpadnie muszę wybadać jeszcze jak wygląda sytuacja u Tż.

Jak u Was jest z tematem kota i chodzenia po stole? pozwalacie swojej kotce chodzić po kuchni w sensie blat, ew stół?

Wywala mi jak coś zjem :/ i serio, przedwczoraj ledwo buty włożyłam!
Nie pozwalamy, ale ona i tak ma nas w nosie i chodzi jak nas nie ma tak sądzę bo potem ją przyłapujemy na różnych akrobacjach, więc kiedyś musi je ćwiczyć pewnie jak drzwi się za nami zamykają

[Bonku]

Moniaaaa jaka Ty chudziutka jesteś! w załączniku magiczne zdanie które powtarzam

[Lewek]

Napisane przez nieznajoma0

Ale Wam dobrze, dzieciaczki praktycznie w tym samym czasie

Żeby było śmieszniej (pisałam już o tym ale pewnie nie każda z Was pamięta) z tą właśnie siostrą mamy pozostałą dwójkę w tym samym wieku. Mój starszy urodził się dzień po jej pierworodnej. Drugie mamy w odstępie 4 mcy. U trzecich będzie też 4 miesiące niezłe jajca.
A jak się dowiedzialysmy o szwagierce to śmiech na sali.
Zaczelysmy namawiac trzecią siostrę ale ona już wyrosla z pieluch i nie ma ochoty w to wchodzić

Napisane przez monikmi

Jak u Was jest z tematem kota i chodzenia po stole? pozwalacie swojej kotce chodzić po kuchni w sensie blat, ew stół?

Moje koty, dwa, mogą chodzić wszędzie, ale nie znoszę jak chodzą po blacie w kuchni. Niestety jeden jest w tym temacie nieugiety. Stołu niestety nie posiadam.

[Bonku]

Napisane przez Lewek

W szpitalu leżała moja siostra. Juz jest ok. Nic niepokojacego się nie dzieje. A szwagierka tydzień później ogłosiła ze jest w ciąży. Także jesteśmy we trzy one mają termin czerwiec/ lipiec jakoś.

ale fajnie bedziecie miały mieszkacie niedaleko siebie? ja mam koleżankę która ma na styczen termin, dwie na luty i razem z Fasolką 2 na marzec także razem z moim to będzie 6 dzieciaków w okolicy Rzeszowa styczen - marzec

[monikmi]

Napisane przez moooniaaaa

Nie pozwalamy, ale ona i tak ma nas w nosie i chodzi jak nas nie ma tak sądzę bo potem ją przyłapujemy na różnych akrobacjach, więc kiedyś musi je ćwiczyć pewnie jak drzwi się za nami zamykają

Mnie aż telepie jak myślę że mój Rudy zagląda mi do garnków... trochę się boi wchodzić bo Tż go potem "ściga" ale wczoraj jak zrzucił paterę z cukierkami z blatu to myślałam że się rozpłacze nie mam już siły do tego Łobuza.

Napisane przez Bonku

w załączniku magiczne zdanie które powtarzam

smutne, ale prawdziwe

[Gosiaczek2507]

Witam was kobietki ja zaraz cos zjem i spadam do miasta

[mira81]

Jesli chodzi o zarazanie ciaza..cos w tym jest..w marcu bylismy na baaardzo duzym grilu urodzinowym na ktorym byla jedna dziewczyna w ciazy...a teraz 5 z nas tez jest zarazone bedzie fajnie bo cale to towarzystwo to motocyklisci i teraz na wspolne wypady bedzie trzeba chyba zalatwiac dodatkowo mini busa na dzieciaki i caly majdan

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[malinka9191]

Napisane przez misia880

Malinka ja obtaczam w jajku i w bulce taki ser i smaze na patelni grilowej bez tluszczu albo wale takiego kotleta na mini grila elektrycznego

muszę kiedyś spróbować
ale to po ciąży dopiero

Napisane przez nieznajoma0

ja mam 0rh+, Tż z tego co wiemy też, więc to było dla mnie dziwne

też mam 0Rh+

Napisane przez mira81

Zastanawiam sie czy ja jestem normalna.. wypilam tyle cukru a mysle teraz ze na sniadanie najchetniej wciagnelabym najchetniej paczka albo pain au chocolat. Na glowke chyba upadlam..

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

dobra jesteś
ja nie mogłam jeszcze ze 2 godziny po badaniu nic przełknąć a glukoza chociaż nie była zła to odbijało mi się nią do wieczora

Napisane przez mira81

Moj Heniek byl super inteligentnym kotem, a raczej koto-psem ktory potrafil "warczec" pod drzwiami jak ktos obcy chodzil po korytarzu, nauczylismy go aportowania pilki, proszenia o jedzenia ale niestety na zakazy byl oporny..jak i reszta kotow w mojej rodzinie

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

nieźle
warczenie mnie rozwaliło

[Bonku]

ale mnie złapal dziwny skurcz w udzie... jak bym stala to bym chyba padla na ziemie :/ to chyba te skurcze miala mama ze mna przy porodzie tylko silniejsze z pewnoscią.. eh i już wiem ze ja tez bede miala

[mira81]

nieźle
warczenie mnie rozwaliło[/QUOTE]

Malinka wierz mi ze mnie tez to rozwalilo jak uslyszalam za pierwszym razem...myslalam ze to taki pojedynczy wyskok..przypadek..ale zdarzalo mu sie to bardzo czesto..nie wiem czy wiesz jak kot "warczy"np jak widzi ptaki i ma ochote zapolowac..to wlasnie takie warczenie bylo

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[Kiinga26]

Napisane przez Lewek

Kinga przypomnij mi w jakim wieku masz dzieciaczki? Powiem Ci ze dla mnie pieczątek był łatwiejszy niż późniejszy czas. Jak mlodszy przestał tyle spać a starszy robił się coraz bardziej zazdrosny to zrobiło się nieciekawie. Na szczęście pojawiła się ciocia bez której sobie teraz nie wyobrażam życia.

Moja Ola jest z lutego 2010, Dominik jest z marca 2012. Między nimi różnica równo dwa lata i dwa tygodnie. Teraz najmłodsze będzie odstawać o 4 i 6 lat. Jak się mały urodził , to Ola nie robiła na szczęście żadnych scen zazdrości o brata. Ale też łatwo nie było, bo weszła w tak zwany bunt dwulatka i dawała popalić na każdym kroku. Do tego uciekała na spacerach ,a ja za nią ganiałam z wózkiem .
Teraz boję się scen zazdrości ze strony Dominika. Odkąd poszedł do przedszkola zrobił się cały ,,dla mamusi" . Cały czas tylko mama. Boję się,że jak przyniosę maleństwo do domu, to ciężko będzie mu się znaleźć w nowej sytuacji.

Verrerie dobrze że w końcu dałaś znać co u Ciebie To w ogóle dla wielu z nas jakiś pechowy tydzień, pełen skurczy i skierowań na patologię ciąży. Trzymajcie się dzielnie z synkiem.

[_emma]

Napisane przez misia880

Nasz kumpel organizuje sylwestra.. nie zaprosil nas bo jestem w ciazy

Co za łoś.. Mógłby chociaż zapytać, czy masz ochotę, a nie od razu wyeliminować

Napisane przez Kiwi18

prosze o pokolorowanie mnie na RÓŻOWO !!!

Gratulacje

Napisane przez _polly_

Przypomniało mi się, że dzisiaj śniło mi się, że urodziłam pięcioraczki. Samych synów. I jak jeden mąż rąbali w tym samym czasie w pieluchy, a później to wszędzie gdzie się dało, bo nie ogarnialiśmy z TŻ.

Napisane przez Dorka__00

najadłam się słodkiego, włączyłam głośno muzykę a mała w dalszym ciągu nic się nie rusza (praktycznie wcale jej dzisiaj nie czułam
trochę się martwię

I jak? Mała dała znać o sobie?

Napisane przez gosza82

2.
http://dino.sklep.pl/nowy/drewnostyl...m-p-21527.html

Drugi jest przepiękny

Napisane przez _polly_

Dzień dobry Tz właśnie do mnie napisał, że o 11:40 ma egzamin.

Napisane przez moooniaaaa

Moim zdaniem mamy zapasy sprzed ciąży, które wystarczają dziecku

Też mam taką nadzieję.

Napisane przez Bonku

w załączniku magiczne zdanie które powtarzam

Napisane przez Lewek

Mój starszy urodził się dzień po jej pierworodnej. Drugie mamy w odstępie 4 mcy. U trzecich będzie też 4 miesiące niezłe jajca.

Ale super!! Wyobrażam sobie wasze spotkania rodzinne, będzie świetna atmosfera!!

[malinka9191]

Napisane przez mira81

Malinka wierz mi ze mnie tez to rozwalilo jak uslyszalam za pierwszym razem...myslalam ze to taki pojedynczy wyskok..przypadek..ale zdarzalo mu sie to bardzo czesto..nie wiem czy wiesz jak kot "warczy"np jak widzi ptaki i ma ochote zapolowac..to wlasnie takie warczenie bylo

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

nie słyszałam jeszcze warczącego kota, ale mogę sobie to tylko wyobrazić

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Aaa przypomniał mi się mój jeden z głupich snów tej nocy
Śniło mi się, że miałam "seksi" sesję zdjęciową na dziale z alkoholami, dokładnie z winami Do tego miałam wielki brzuch, który eksponowałam i tak z butelkami wina pozowałam A jakby tego było mało to miałam nieogolone nogi i wyglądały jak u Yeti

[faithworkswonders]

Dzień dobry

Kilka dni nieobecności i tyle stron ale możecie być spokojne wszystko nadrobione bardzo słabo się ostatnio czułam, ale wszystko czytałam

Imię wybrane, będzie Bartek Narazie daje sobie spokój z zakupami, zacznę pod koniec grudnia

We wtorek byłam na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia, testowaliśmy pampersy różnych marek najlepiej wyszły te pampersy Premium Care czy jakoś tak tę złote w poniedziałek idziemy zwiedzać porodówkę

Buty do ślubu kupione ( potem pokaże ) , 25.11 mam pierwszą przymiarkę sukienki obrączki odebrane :Love:

Obiecuje teraz się nabieżąco udzielać

[_emma]

Mała całą noc się wierciła przez co pierwszy raz się przebudzałam, a teraz od godziny znów to samo

[mira81]

Malinka widze ze u ciebie tez na wesolo przez sen

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

Ostatnie 10 min.. dziewczyny ktore jeszcze nie mialy krzywej..nie taki diabel straszny. U mnie nawet calkiem mily

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[moooniaaaa]

Napisane przez Bonku

Moniaaaa jaka Ty chudziutka jesteś! w załączniku magiczne zdanie które powtarzam

Chudziutka, dobre sobie jak mi nie będzie wstyd to kiedyś w klubie napiszę ile ważę Ale chuda będę, po porodzie, zobaczycie w lipcu idziemy na dwa wesela, mam zamiar do tego czasu się wylaszczyć :P

Napisane przez Lewek

Żeby było śmieszniej (pisałam już o tym ale pewnie nie każda z Was pamięta) z tą właśnie siostrą mamy pozostałą dwójkę w tym samym wieku. Mój starszy urodził się dzień po jej pierworodnej. Drugie mamy w odstępie 4 mcy. U trzecich będzie też 4 miesiące niezłe jajca.
A jak się dowiedzialysmy o szwagierce to śmiech na sali.
Zaczelysmy namawiac trzecią siostrę ale ona już wyrosla z pieluch i nie ma ochoty w to wchodzić


Moje koty, dwa, mogą chodzić wszędzie, ale nie znoszę jak chodzą po blacie w kuchni. Niestety jeden jest w tym temacie nieugiety. Stołu niestety nie posiadam.

Ja pamiętam, fajnie macie a jak dzieciaki fajnie mają

Napisane przez monikmi

Mnie aż telepie jak myślę że mój Rudy zagląda mi do garnków... trochę się boi wchodzić bo Tż go potem "ściga" ale wczoraj jak zrzucił paterę z cukierkami z blatu to myślałam że się rozpłacze nie mam już siły do tego Łobuza.

Moją garnki ani talerze nie interesują. No może raz czy dwa jak gotowałam zupę to wskoczyła na kuchenkę i chciała łapą warzywa wyłowić ona wskakuje jak przynoszę zakupy - obczaić co kupiłam. I ewentualnie w okolice zlewu jak stoi jakaś pietruszka czy koperek w szklance, nie odpuści, musi wsadzić łeb do szklanki :P

Moja kotka preferuje wysokość, ostatnio wlazła na drzwi. Nie pytajcie jak i miauczała, żeby ją zdjąć. Albo zjazdy z poręczy, na końcu oczywiście upadek. Pierdoła mała

[faithworkswonders]

U nas też wysyp ciąż Szwagierka ma na stycznia, kuzynka ma na lutego . Na marca jestem ja, potem kwiecień , jedną koleżAnka na mają i kuzynka tz też. I jeszcze dwie moje kuzynki na czerwca. Razem jest nas 8 :-D

[kallina_2014]

Moonia , chudzielcu! Ładny brzuszek.

[mira81]

Ja sie poki co zegnam i moze wpadne do was po poludniu. Milego dnia.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

[ktoregos_dnia]

Dzień dobry

Co do snów to też miałam dzisiaj głupi, ale te owce go pobiły

[moooniaaaa]

Napisane przez mira81

Ja sie poki co zegnam i moze wpadne do was po poludniu. Milego dnia.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

Przyznaj się, że idziesz przekąsić coś słodkiego

[malinka9191]

Napisane przez _emma

Mała całą noc się wierciła przez co pierwszy raz się przebudzałam, a teraz od godziny znów to samo

mnie moja nie wybudza jeszcze
Czuję ją jak wstaję na siku ale ogólnie daje matce pospać, za to wieczorem imprezy robi teraz też ćwiczy

Napisane przez mira81

Malinka widze ze u ciebie tez na wesolo przez sen =

dokladnie

Napisane przez mira81

Ja sie poki co zegnam i moze wpadne do was po poludniu. Milego dnia.

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk

i wzajemnie

[Szczeperka]

Monia gdzie Ty niby gruba jesteś to ja nie wiem. Pamiętaj że w marcu w jeden dzień będziesz miała minus 10kg także dieta najlepsza to poród. Poród Cię wylaszczy

[mira81]

Napisane przez moooniaaaa

Przyznaj się, że idziesz przekąsić coś słodkiego

Musialas mnie podkablowac?

Envoyé de mon SM-G920F en utilisant Tapatalk