Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[s i l v e r]

Napisane przez mikakrolikowa

Witam jesteśmy w domu w piątek nas wypisał ale bardzo późno a wczoraj zabiegamy dzień dziś babcia wrócił z włoch zaraz idziemy się przywitać wieczorem w k pisze nasz pobyt w klinice

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bokeh]

Oglądam na hbo zaczarowana ogladalyscie? ja uwielbiam ten film

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

[misiaeel]

hej

tugeza u nas trwała od 23 do 1 nie wiem skąd Ona bierze tyle energii ja już ledwo na oczy patrzyłam;p
a na obiad dzisiaj typowo niedzielne danie czyli pizza

Napisane przez hope01

A! i ja Wam mówiłam? Wiem co to za papier przyszedł TŻtowi z firmy windykacyjnej otóż jak jechali wtedy do Francji to jego braciszek kupił escorta po cenie, żeby tam we Francji nim di roboty jeździć, a, że byl wiadomo w jakiej sytuacji to umowę oczywiście podpisał na TŻta i co? Przyszło 706 zł do zapłąty wyrównania ubezpieczenia! ale się wqrwiłam, powiedziałam co myślę, on dzwonił tam ale musi to zapłacić. Mówi że nei ma, auto dawno sprzedane (nie sprzedane tylko stoi gdzieś we Francji bez tablic i z powycinanymi numerami podwozia itp) ale gość mówi że nie ważne, bo on musi zapłacić wyrównanie czyli od momentu kiedy zakupił auto ubezpieczenie które było np jeszcze na pół roku zapłacone przez gościa musi zapłacić on (gościowi wracają czy cś takiego). A jak nie ma, to w ratach. No. I powiedziałam że wali mnie w jakiej sytuacji jest i będzie jego braciszek - pieniądze i tak czy tak ma oddać. Bez przesady! Nie jego auto, a ma płacić. Tak jest, pedał się k*rwa na wszystko zgadza, na auto na siebie, na pożyczkę na siebie - ciekawe kiedy jeszcze się ta pożyczka odezwie

ło matko, niezłego ma braciszka

Napisane przez mala_19kw

Czołem kobietki

Co za ku.wa noc za.je.biaszcza
Poszłam spać po 22,obudziłam się przed 24 i nie spałam do momentu aż mąż wrócił z delegacji. To była godzina 1;40. Potem pogadaliśmy przeszło godzinę i M. poszedł spać a ja oczywiście byłam już rozbudzona i nic z tego. Potem Oskar się zaczął budzić bo brzuch go bolał i nie spałam już w ogóle. Pobudke zrobił chwilę po 6. Wstałam do niego z gorączką bo jestem chora i siedzimy do tej pory a mój mężuś śpi w najlepsze. Boże widzisz a nie grzmisz Zaraz umrę chyba. W dodatku głodna jestem jak jasny chuj!!! Dziękuje za uwagę

czemu Męża nie zbudziłaś?

Napisane przez hope01

machnął już przeca już t. mówiła "przytul Oliwcię, bo ona taty nie ma teraz". Toć jawny komunikat zastąp jej ojca

Napisane przez marsi11

prosze
http://www.emel.com.pl/
ale masz cudną modelkę

już się nie mogę doczekać jak będę mogła Hani właśnie emelki kupić
mi się jeszcze te podobają http://attipas.pl/sklep/animal

Napisane przez ILLUSION

https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/...17199462_n.jpg

Napisane przez nafiyqa

Ehh, kolejna beznadziejna noc. Pobudki znow co 1,5h jakos bym zniosla, ale oprocz tego w gratisie mamy 2-3 proby odłozenia za kazdym razem, rzucanie sie po lozku (przy jednej pobudce znalazlam Kubusia na wysokosci moich lydek...), proby czworakowania przez sen i niezliczona ilosc obrotow z pleckow na brzuszek lub odwrotnie...

Napisane przez mikakrolikowa

Witam jesteśmy w domu w piątek nas wypisał ale bardzo późno a wczoraj zabiegamy dzień dziś babcia wrócił z włoch zaraz idziemy się przywitać wieczorem w k pisze nasz pobyt w klinice

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez fewcia

Blanka mnie rozpieszcza To już 5 noc bez pobudek, ale ze spaniem do 5. Wolę tak niż wstawać milion razy w nocy. Na prawdę dobrze Jej się spi w swoim łóżeczku

Black pięknie Ci tort wyszedł! Cudo!

Illusion jakie to prawdziwe Świetne zdjęcie

Szajka współczuję nocy

Hope Podziwiam cierpliwość

Marsi, Bokeh musiałyście mi przypominać o Emel??? Skąd ja wezmę 1000zł na buty dla Małej?

Kochana zdjęcie Twoje na fb skąd Blaneczka ma sukienkę?

[ILLUSION]

Napisane przez Delicjanka

Illusion haha dobre wlasnie tak sie dzis czuje...

No nie wiem, Amelka znowu mega plakala w nocy, ba..krzyczała.. nie wiem co z tym brzuchem, juz mnie to martwić zaczyna... kurna..

padam normalnie, musze chate ogarnąć, chociaz przy tztcie to ja nie lubie ogarniac, ale tera pojechal na egzaminy.. oby zaliczył fize, wczoraj byl na korkach;p

No ja też dzisiaj mambie jestem dlatego wkleiłam Młody wiercił się w nocy masakrycznie i nie dał się do łóżeczka odłożyć. Dobrze że mąż zabrał go rano a ja dospałam.
A jesteś pewna że u Amelki to brzuszek? Po czym wnioskujesz?

Napisane przez ania13.03

Toz to o mnie Ale mi poprawilas humor z rana, dziekuje

hope - współczuję. Mój TŻ bardzo mi pomaga jak jest w domu. W nocy wstaję ja bo wiadomo kp ale w weekendy zawsze młodego rano bierze do salonu a ja odsypiam, choćby i o 5 Igor wstał. Przewija bardzo często i bardzo chętnie to robi, nie ma dla niego różnicy czy kupa czy siuśki. Kąpie praktycznie sam, ja w tym czasie przygotowuję wszystko do ubranie, przewinięcia itd. Jak już to ogarnę to wtedy dopiero do nich idę i myjemy ząbki. Kurde nie docierają do niego argumenty że inni tatusiowie pomagają?

I udało mi się młodego nagrać...krótko bo on biegnie a nie idzie i musiałam wyłączyć bo już za plecami miałam schody A po schodach jak ładnie wchodzi za rączkę, pięknie wysoko nóżkę podnosi, jak będziemy z TŻtem na spacerze to nagramy bo nie miałam jak sama.
http://www.youtube.com/watch?v=18fxerusC9w

[marsi11]

Deli, no właśnie skąd wiadomo,że to brzuszek?
przecież zwykłe kolki w nocy to raczej średnio prawdopodobne u tak dużego dziecka, w dzień tez by jej coś było
kurcze bardzo Wam wspołczuje

Ilussion- ale zasuwa

u nas dziś było bardzo cieplo, dopiero teraz zaczęło się chmurzyć ,zaliczyliśmy spacerek i odpoczywamy

[misia1505]

lubię nadrabiać weekendy

jesteśmy u rodziców, tylko nie wiem do kiedy, miałam zostać na tydzień ale tż coś pogaduje że w poniedziałek załatwiamy sprawy w zabiera nas ze sobą

nie wiedziałam że moje dziecko tak ładnie chodzi w domu ciągle ją asekurowałam, chodziła ze mną za rękę, przyjechałyśmy do rodziców, patrzymy a ona bardzo ładnie chodzi, nawet przez progi więc już mam troszkę ulgi

Muszę jeszcze pochwalić lenusię, w piątek przyjechaliśmy na wieś ale musieliśmy jeszcze jechać do banku, zostawiłam Lenkę i nie było nas 4 godz , bardzo ładnie się bawiła z Alicją, wcale nas nie szukała, została pierwszy raz

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

dziś jeszcze jedziemy w odwiedziny do znajomych

[marsi11]

Napisane przez misia1505

lubię nadrabiać weekendy

jesteśmy u rodziców, tylko nie wiem do kiedy, miałam zostać na tydzień ale tż coś pogaduje że w poniedziałek załatwiamy sprawy w zabiera nas ze sobą

nie wiedziałam że moje dziecko tak ładnie chodzi w domu ciągle ją asekurowałam, chodziła ze mną za rękę, przyjechałyśmy do rodziców, patrzymy a ona bardzo ładnie chodzi, nawet przez progi więc już mam troszkę ulgi

Muszę jeszcze pochwalić lenusię, w piątek przyjechaliśmy na wieś ale musieliśmy jeszcze jechać do banku, zostawiłam Lenkę i nie było nas 4 godz , bardzo ładnie się bawiła z Alicją, wcale nas nie szukała, została pierwszy raz

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

dziś jeszcze jedziemy w odwiedziny do znajomych

Brawa dla małej
a co do pogrubionego to wiem o co kaman, takie dziwne uczucie jak idzie się za rękę a nie cigle pcha się wozek heeheh też się tym zachwycam

[ILLUSION]

Napisane przez marsi11

a co do pogrubionego to wiem o co kaman, takie dziwne uczucie jak idzie się za rękę a nie cigle pcha się wozek heeheh też się tym zachwycam

Hehe dokładnie


Wiecie co mój duży chłopczyk dzisiaj robił? Pomagał mi wypakowywać zmywarkę tzn. talerze sama powyciągałam bo wiadomo jak by się to skończyło ale sztućce sam wyciągał z koszyczka po jednym i mi podawał

[bokeh]

Ale Igus zasuwa !
Ja nie wiem kiedy szlam za rękę...

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Delicjanka]

Napisane przez ILLUSION

No ja też dzisiaj mambie jestem dlatego wkleiłam Młody wiercił się w nocy masakrycznie i nie dał się do łóżeczka odłożyć. Dobrze że mąż zabrał go rano a ja dospałam.
A jesteś pewna że u Amelki to brzuszek? Po czym wnioskujesz?




hope - współczuję. Mój TŻ bardzo mi pomaga jak jest w domu. W nocy wstaję ja bo wiadomo kp ale w weekendy zawsze młodego rano bierze do salonu a ja odsypiam, choćby i o 5 Igor wstał. Przewija bardzo często i bardzo chętnie to robi, nie ma dla niego różnicy czy kupa czy siuśki. Kąpie praktycznie sam, ja w tym czasie przygotowuję wszystko do ubranie, przewinięcia itd. Jak już to ogarnę to wtedy dopiero do nich idę i myjemy ząbki. Kurde nie docierają do niego argumenty że inni tatusiowie pomagają?

I udało mi się młodego nagrać...krótko bo on biegnie a nie idzie i musiałam wyłączyć bo już za plecami miałam schody A po schodach jak ładnie wchodzi za rączkę, pięknie wysoko nóżkę podnosi, jak będziemy z TŻtem na spacerze to nagramy bo nie miałam jak sama.
http://www.youtube.com/watch?v=18fxerusC9w

Napisane przez marsi11

Deli, no właśnie skąd wiadomo,że to brzuszek?
przecież zwykłe kolki w nocy to raczej średnio prawdopodobne u tak dużego dziecka, w dzień tez by jej coś było
kurcze bardzo Wam wspołczuje

Ilussion- ale zasuwa

u nas dziś było bardzo cieplo, dopiero teraz zaczęło się chmurzyć ,zaliczyliśmy spacerek i odpoczywamy

Napisane przez bokeh

Ale Igus zasuwa !
Ja nie wiem kiedy szlam za rękę...

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochane, wiem ze to brzusio bo Amelka podkula nózki, ma twardy i jak jej masuje to idą bączki. Ale wydaje mi sie ze to przez zęby, bo juz widze dwojke prawie .....a jak nie szly jej te zęby to brzuch nie bolał, ale już sama nie wiem..

[BlackSanctum]

Napisane przez hope01

Black, cytuję: "Marek nic przy dzieciach nie robił, wszystko sama musiałam". Jak ona to kiedyś powiedziała przy TZcie to amen.

Moja mama raz mu powiedziała że za to ojciec mój wsio przy nas robił. Bo my to tak samo jego córki jak i jej.

Ja też skomentowałam że to nie te czasy gdzie kobieta siedzi w domu i jest od przynieś, podaj, pozamiataj.

Wczoraj mu kazałam zmienić pampa - o ja pieprzę. Bo się zesrał i jak on ma go przebrać. Jak ja w domu jestem to nigdy go nie zmieni, Jak idę się myć i dziecko się zbałamuci to udaje że dopiero robił jak wychodziłam. Aha, no tak ..

A... wali mnie to

O losie. Nie cierpię, jak facet się tak zachowuje - jak jakiś Pan-władca, wtf?

Napisane przez litllesweetangel

robilas na oryginalnym przepisie czy na biszkopcie rzucanym?

Pół na pół - część jest na cieście takim a'la babkowym, a część na rzucanym. Ja chciałam tylko na rzucanym, ale mama się uparła, że ona zrobi z oryginalnego przepisu.

[ILLUSION]

O właśnie, zapomniałam: Black - super torcik też robiłam rainbow na roczek.

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

Ale Igus zasuwa !
Ja nie wiem kiedy szlam za rękę...

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ktos tu sie nie mogl zabkowania doczekac

Napisane przez ILLUSION

O właśnie, zapomniałam: Black - super torcik też robiłam rainbow na roczek.

A zdjecia gdzie?

Igus jaka torpeda Cudny!

[hope01]

Napisane przez bokeh

Masakra.... ! Twojemu tz serio to nie przeszkadza?

a w tym wypadku to akurat ją zj*bał, że to nie jego dziecko itp.

Napisane przez fewcia

Hope Podziwiam cierpliwość

sama się sobie dziwię

Napisane przez bokeh

Oglądam na hbo zaczarowana ogladalyscie? ja uwielbiam ten film

Sent from my HTC One X using Wizaz Forum mobile app

mam na płycie oglądałam już nie wiem ile razy

Napisane przez ILLUSION

hope - współczuję. Mój TŻ bardzo mi pomaga jak jest w domu. W nocy wstaję ja bo wiadomo kp ale w weekendy zawsze młodego rano bierze do salonu a ja odsypiam, choćby i o 5 Igor wstał. Przewija bardzo często i bardzo chętnie to robi, nie ma dla niego różnicy czy kupa czy siuśki. Kąpie praktycznie sam, ja w tym czasie przygotowuję wszystko do ubranie, przewinięcia itd. Jak już to ogarnę to wtedy dopiero do nich idę i myjemy ząbki. Kurde nie docierają do niego argumenty że inni tatusiowie pomagają?

I udało mi się młodego nagrać...krótko bo on biegnie a nie idzie i musiałam wyłączyć bo już za plecami miałam schody A po schodach jak ładnie wchodzi za rączkę, pięknie wysoko nóżkę podnosi, jak będziemy z TŻtem na spacerze to nagramy bo nie miałam jak sama.
http://www.youtube.com/watch?v=18fxerusC9w

argumenty takowe nie docierają - "ja nie jestem inni", "skąd wiesz, że na wizażu prawdę piszą, a nie bo chcą zabłysnąć" może po częsci w tym mojej winy jest bo też na pczątku jak bokeh, ja robiłam wszystko. Jak jest z nim sam , co rzadko się zdarza to i owszem przebierze. Ale jak ja jestem to takie rzeczy ja robię. Od czasu do czasu wykąpie sam, nakarmi jak poproszę. ALe nic od siebie prócz sporadycznych zabaw.

dla Igiego

Napisane przez ILLUSION

Hehe dokładnie


Wiecie co mój duży chłopczyk dzisiaj robił? Pomagał mi wypakowywać zmywarkę tzn. talerze sama powyciągałam bo wiadomo jak by się to skończyło ale sztućce sam wyciągał z koszyczka po jednym i mi podawał

znam to
u mnie mi z kolei przynosi swoje kubeczki miseczki do prania, wyciąga garczki czyste

ale ulubionym zajęciem jest;
-wkładanie brudnych rzeczy do rpalki
-wyciąganie prania
-wieszanie prania tj. wyciąga mi z szaflika po jedej sztuce i spinacze podaje
-odkurza (na wyłączonym odkurzaczu )
- no i hit od wczoraj: mop obrotowy. Dziecka ponad godzine nie było bo dom szlifowało

Napisane przez BlackSanctum

O losie. Nie cierpię, jak facet się tak zachowuje - jak jakiś Pan-władca, wtf?

nie byłam dziś u t.
Byłam u moich rodziców i wróciliśmy tutaj tj. do mieszkania

[ILLUSION]

Napisane przez ania13.03

A zdjecia gdzie?

Igus jaka torpeda Cudny!

Aniu no oczywiście że wstawiałam zdjęcia
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3593

[ania13.03]

Napisane przez ILLUSION

Aniu no oczywiście że wstawiałam zdjęcia
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=3593

Przepraszam, przegapilam Sliczne torty i spoznione zyczenia dla Ciebie i Igorka


F**k, zrobilam caly dzban koktajlu i jak sciagalam go z tej dolnej czesci blendera to cale koleczko z nozykami odczepilo sie (zostalo na tej dolnej czesci) i wszysciutko sie rozlalo
Z calego serca nie polecam Wam tego blendera: http://www.amazon.co.uk/Philips-HR20...lender+kenwood

[Aga8484]

Napisane przez ILLUSION

Hehe dokładnie


Wiecie co mój duży chłopczyk dzisiaj robił? Pomagał mi wypakowywać zmywarkę tzn. talerze sama powyciągałam bo wiadomo jak by się to skończyło ale sztućce sam wyciągał z koszyczka po jednym i mi podawał

Zuzka też tak mi pomaga


A z praniem jest tak ja u Hope jeszcze mokre do buzi daje i gryzie. Dziąsła ja swędzą to jej to pomaga pewnie.



Moje dziecko o 18 zasypialo na siedząco. To szybko ja umyłam, mleczko dałam i oczywiście nie śpi. Szaleje jeszcze.



Black piękny torcik


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[fewcia]

Napisane przez misiaeel

Kochana zdjęcie Twoje na fb skąd Blaneczka ma sukienkę?

Sukieneczka H&M

Napisane przez ILLUSION

Mój TŻ bardzo mi pomaga jak jest w domu. W nocy wstaję ja bo wiadomo kp ale w weekendy zawsze młodego rano bierze do salonu a ja odsypiam, choćby i o 5 Igor wstał. Przewija bardzo często i bardzo chętnie to robi, nie ma dla niego różnicy czy kupa czy siuśki. Kąpie praktycznie sam, ja w tym czasie przygotowuję wszystko do ubranie, przewinięcia itd. Jak już to ogarnę to wtedy dopiero do nich idę i myjemy ząbki. Kurde nie docierają do niego argumenty że inni tatusiowie pomagają?

I udało mi się młodego nagrać...krótko bo on biegnie a nie idzie i musiałam wyłączyć bo już za plecami miałam schody A po schodach jak ładnie wchodzi za rączkę, pięknie wysoko nóżkę podnosi, jak będziemy z TŻtem na spacerze to nagramy bo nie miałam jak sama.
http://www.youtube.com/watch?v=18fxerusC9w

Mój TŻ tak samo. I nie wyobrażam sobie żeby było inaczej. W weekendy pampersy tylko On zmienia A kąpiele to już jest ich wspólny rytuał, ja przychodzę jako ta zła zabrać z wody i ubrać

Igi Jak zasuwa!

Napisane przez misia1505

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

My tak dzisiaj szliśmy na spacerze, Blanuś, ja i TŻ, wszyscy za jedną rączkę Ale jak wychodziłam z TŻ rano na pociąg i szliśmy za rękę to było tak cudownie! My w ogóle jesteśmy maniacy spacerowi

Napisane przez ILLUSION

Wiecie co mój duży chłopczyk dzisiaj robił? Pomagał mi wypakowywać zmywarkę tzn. talerze sama powyciągałam bo wiadomo jak by się to skończyło ale sztućce sam wyciągał z koszyczka po jednym i mi podawał

Blanka jak się łapie za talerze ze zmywarki, to ja się łapię za głowę i zastanawiam czy będę miała całą zastawę nadal

Napisane przez bokeh

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ktoś tu marudził , że zębów brak ?

Napisane przez hope01

ale ulubionym zajęciem jest;
-wkładanie brudnych rzeczy do rpalki
-wyciąganie prania
-wieszanie prania tj. wyciąga mi z szaflika po jedej sztuce i spinacze podaje
-odkurza (na wyłączonym odkurzaczu )
- no i hit od wczoraj: mop obrotowy. Dziecka ponad godzine nie było bo dom szlifowało

O tak ! Pralka to jedna z ulubionych zabawek Ale dzisiaj np, zobaczyła, że wzięłam w rękę katarek, to poszła do szafy, otworzyła ją, wyjęła najpierw rurę od odkurzacza, a potem ciągnęła kabel i dała mi pokazując do którego gniazdka mam podłączyc




w każdej chwili zastanawiam się skąd dzieci wiedzą różne rzeczy. Dzisiaj np. Blanka wyciągnęła opaskę z szuflady w łazience i założyła sobie na głowę Ja tej opaski nie noszę

[bokeh]

Dziewczyny... Ale to chyba nie zęby... Nie wiem już sama. Może skok? :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bokeh, u nas identycznie, NIC nie można zrobić, jak zombiak chodzę ostatnio.
Kupiłam krzesełka dziewczynom w ikei

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Dziewczyny, ostatkiem sił bluzgi trzymam w gębie:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45067123

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45067053]Bokeh, u nas identycznie, NIC nie można zrobić, jak zombiak chodzę ostatnio.
Kupiłam krzesełka dziewczynom w ikei

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Dziewczyny, ostatkiem sił bluzgi trzymam w gębie:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45067123[/QUOTE]

Cóż.... Widać jak bardzo chce dziecka to przykre, ale ja bym olała oleju jej do głowy nie wlozysz....


No u Nas tak od dwóch dni a na dodatek tz jedzie w delegacje :/ oszaleje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaeel]

Napisane przez ILLUSION

No ja też dzisiaj mambie jestem dlatego wkleiłam Młody wiercił się w nocy masakrycznie i nie dał się do łóżeczka odłożyć. Dobrze że mąż zabrał go rano a ja dospałam.
A jesteś pewna że u Amelki to brzuszek? Po czym wnioskujesz?




hope - współczuję. Mój TŻ bardzo mi pomaga jak jest w domu. W nocy wstaję ja bo wiadomo kp ale w weekendy zawsze młodego rano bierze do salonu a ja odsypiam, choćby i o 5 Igor wstał. Przewija bardzo często i bardzo chętnie to robi, nie ma dla niego różnicy czy kupa czy siuśki. Kąpie praktycznie sam, ja w tym czasie przygotowuję wszystko do ubranie, przewinięcia itd. Jak już to ogarnę to wtedy dopiero do nich idę i myjemy ząbki. Kurde nie docierają do niego argumenty że inni tatusiowie pomagają?

I udało mi się młodego nagrać...krótko bo on biegnie a nie idzie i musiałam wyłączyć bo już za plecami miałam schody A po schodach jak ładnie wchodzi za rączkę, pięknie wysoko nóżkę podnosi, jak będziemy z TŻtem na spacerze to nagramy bo nie miałam jak sama.
http://www.youtube.com/watch?v=18fxerusC9w

ale biega

Napisane przez misia1505

lubię nadrabiać weekendy

jesteśmy u rodziców, tylko nie wiem do kiedy, miałam zostać na tydzień ale tż coś pogaduje że w poniedziałek załatwiamy sprawy w zabiera nas ze sobą

nie wiedziałam że moje dziecko tak ładnie chodzi w domu ciągle ją asekurowałam, chodziła ze mną za rękę, przyjechałyśmy do rodziców, patrzymy a ona bardzo ładnie chodzi, nawet przez progi więc już mam troszkę ulgi

Muszę jeszcze pochwalić lenusię, w piątek przyjechaliśmy na wieś ale musieliśmy jeszcze jechać do banku, zostawiłam Lenkę i nie było nas 4 godz , bardzo ładnie się bawiła z Alicją, wcale nas nie szukała, została pierwszy raz

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

dziś jeszcze jedziemy w odwiedziny do znajomych

brawa za chodzenie

Napisane przez bokeh

Ale Igus zasuwa !
Ja nie wiem kiedy szlam za rękę...

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

oj znam to. u nas podobnie

Napisane przez fewcia

Sukieneczka H&M

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45067053]Bokeh, u nas identycznie, NIC nie można zrobić, jak zombiak chodzę ostatnio.
Kupiłam krzesełka dziewczynom w ikei

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Dziewczyny, ostatkiem sił bluzgi trzymam w gębie:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45067123[/QUOTE]
omatko żal.

bokeh zrobiłam pizze z Twojego przepisu z k.

[s i l v e r]

Jestem już w domu. Nareszcie. Tż ładnie wysprzątał wszystko po remoncie. Daria śpi a ja idę się nacieszyć mężem bo mało w tym tygodniu się widzieliśmy a jutro idzie do pracy

A więc jutro Was poczytam i nadrobię. Dobranoc

[sylwietta1988]

hej najpierw troche prywaty ode mnie: nocka sobotnio-niedzielna zupełnie do dooopki, od połozenia o 21 do 3 nad ranem dziec budził sie 11 razy, potem przestałam liczyc , czyli tradycyjna zębowa noc pobudke urządził o 7 i cały dzien miał mnóstwo energii do zabawy, co nie znaczy że jak tez mam nadzieje, ze dzis bedzie lepiej

Napisane przez Debrah

I wiecie..przyjeżdżam dzisiaj do domu wieczorem z uczelni a Amelcia była najpierw z teściową, potem z Tż (około 3h mnie nie było), był po 20:30 więc Młode już w piżamce, usypiana była na rączkach u Tż. Ale jak usłyszał, że wchodzę to ją jednak postawił na podłodze skoro wiadomka była, że i tak sie rozbudzi teraz.. i ja widzę w ciemności przedpokoju jeszcze jak idzie takie to to małe, z bosymi stópkami, niepewnym powolnym kroczkiem, bo ciemno, wychyla się i mówi "mama?" z takim rozczulającym znakiem zapytania w głosie.
O jezu, prawie się poryczałam, taki smark malutki mamy szuka

A potem tż mi mówił, że jak wyszłam na uczelnie i zniknęłam z pola widzenia, to Amelcia zaczęła płakać i wołać "mama, mama" - jejjj pierwszy raz się to zdarzyło, taka reakcja.

o rany, cudownie kochana malenka

Napisane przez hope01

Ja debil oglądałam film do 1:30 Dawid mi wstał przed 7, w nocy raz jadł i po 5 jeszcze.

Sami jesteśmy bo Tż pojechał do brata w odwiedziny z t. notabene ona była u nas na noc
o 5 musieli wyjechać. Tżtowi się nie chciało wcześnie wstawać żeby specjalnie po nią rano jechać, a ja powiedziałam, że na noc tam nie jadę, bo nie będę wiecznie węgla kupować. No to stwierdził, że najlepiej będzie jak ona tu będzie spać. NIe będzie wcześniej wstawać specjalnie, a ja nie będę marzła z dzieckiem u niej.
Nono znośnie było, grzeczna nawet była, ale ja ostrzegałam TZ że język mi sie w końcu rozwiąze i będę gadać co on odpiernicza, wiec wczoraj powiedziałam jakie teksty do mnie puszcza, to mu coś tam powiedziała ale - bez echa
i mówię że ch*j mi pomaga przy dziecku i w domu. To ona do mnie "no już nie przesadzaj bo butelkę w nocy robi".



nie wiedziałam że to aż tak iście królewska sposobność, sama se zrobiłam rano - nie czuję się wyjątkowo

a ja jestem sęp.. wczoraj sobie kupiłam w biedrze pół kilo michałków dwukolorowych i 30 deko mieszanki krakowskiej. Zmieszałam to i dałam na półmisek na stole, taka kupa tego była ...

wchodzę rano do kuchni a tam płaściutko -" a, mama sobie wzięła na drogę" ..

A! i ja Wam mówiłam? Wiem co to za papier przyszedł TŻtowi z firmy windykacyjnej otóż jak jechali wtedy do Francji to jego braciszek kupił escorta po cenie, żeby tam we Francji nim di roboty jeździć, a, że byl wiadomo w jakiej sytuacji to umowę oczywiście podpisał na TŻta i co? Przyszło 706 zł do zapłąty wyrównania ubezpieczenia! ale się wqrwiłam, powiedziałam co myślę, on dzwonił tam ale musi to zapłacić. Mówi że nei ma, auto dawno sprzedane (nie sprzedane tylko stoi gdzieś we Francji bez tablic i z powycinanymi numerami podwozia itp) ale gość mówi że nie ważne, bo on musi zapłacić wyrównanie czyli od momentu kiedy zakupił auto ubezpieczenie które było np jeszcze na pół roku zapłacone przez gościa musi zapłacić on (gościowi wracają czy cś takiego). A jak nie ma, to w ratach. No. I powiedziałam że wali mnie w jakiej sytuacji jest i będzie jego braciszek - pieniądze i tak czy tak ma oddać. Bez przesady! Nie jego auto, a ma płacić. Tak jest, pedał się k*rwa na wszystko zgadza, na auto na siebie, na pożyczkę na siebie - ciekawe kiedy jeszcze się ta pożyczka odezwie

Hope, mnie normalnie szlag trafia, jak czytamn Twoje posty o tzcie zachowuje sie ja jakis niedorozwój (sory) pod wzgledem swojej rodzinki, która ewidentnie pogrywa z nim w ciula i daje sie im wykorzystywac jak ten ciul własnie To raz, a dwa to mnie ponosi kiedy czytam o jego zachowaniach, zwyczajach i przekonaniu, że baba jest do garów i dzieci i amen. No, zesz qrwa jasnie pan i władca a ty mu dobrze rób i ciesz sie, że w ogóle raczyl sie Toba zainteresowac..... i to postępowanie wobec małego jakby mu, nie wiem, przeszakadzał wrecz? Tak to odbieram czasami..... Do tego szanowna pani t. , która najlepiej zeby z resztą rodzinki wyje.ała w kosmos
Wiecej nie napisze, bo by mnie zbanowali

Na naszym wątku jest kilku tztów, których nalezałoby wystawic na najwyzszy piedestał z podpisem: oto męzowie i ojcowie na medal ale, sory, wg mnie Twój do nich nie nalezy ......

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Czołem kobietki

Co za ku.wa noc za.je.biaszcza
Poszłam spać po 22,obudziłam się przed 24 i nie spałam do momentu aż mąż wrócił z delegacji. To była godzina 1;40. Potem pogadaliśmy przeszło godzinę i M. poszedł spać a ja oczywiście byłam już rozbudzona i nic z tego. Potem Oskar się zaczął budzić bo brzuch go bolał i nie spałam już w ogóle. Pobudke zrobił chwilę po 6. Wstałam do niego z gorączką bo jestem chora i siedzimy do tej pory a mój mężuś śpi w najlepsze. Boże widzisz a nie grzmisz Zaraz umrę chyba. W dodatku głodna jestem jak jasny chuj!!! Dziękuje za uwagę

ojej, zdrowiej Mała, a budz tam tzta, jego syn przecie

Napisane przez misiaeel

hej

tugeza u nas trwała od 23 do 1 nie wiem skąd Ona bierze tyle energii ja już ledwo na oczy patrzyłam;p
a na obiad dzisiaj typowo niedzielne danie czyli pizza

tesc Nawijki padłby na zawał po przeczytaniu
teh herezji

Napisane przez misia1505

nie wiedziałam że moje dziecko tak ładnie chodzi w domu ciągle ją asekurowałam, chodziła ze mną za rękę, przyjechałyśmy do rodziców, patrzymy a ona bardzo ładnie chodzi, nawet przez progi więc już mam troszkę ulgi

Muszę jeszcze pochwalić lenusię, w piątek przyjechaliśmy na wieś ale musieliśmy jeszcze jechać do banku, zostawiłam Lenkę i nie było nas 4 godz , bardzo ładnie się bawiła z Alicją, wcale nas nie szukała, została pierwszy raz

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

dziś jeszcze jedziemy w odwiedziny do znajomych

brawo dla Lenki za chodzenie i dla tzta za powiew romantyzmu udanej imprezy

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ----------

Napisane przez ILLUSION

Hehe dokładnie


Wiecie co mój duży chłopczyk dzisiaj robił? Pomagał mi wypakowywać zmywarkę tzn. talerze sama powyciągałam bo wiadomo jak by się to skończyło ale sztućce sam wyciągał z koszyczka po jednym i mi podawał

o rany, ale słodziak z niego A jak zasuwa na spacerze

Napisane przez bokeh

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szukaj zębów

Napisane przez hope01

argumenty takowe nie docierają - "ja nie jestem inni", "skąd wiesz, że na wizażu prawdę piszą, a nie bo chcą zabłysnąć" może po częsci w tym mojej winy jest bo też na pczątku jak bokeh, ja robiłam wszystko. Jak jest z nim sam , co rzadko się zdarza to i owszem przebierze. Ale jak ja jestem to takie rzeczy ja robię. Od czasu do czasu wykąpie sam, nakarmi jak poproszę. ALe nic od siebie prócz sporadycznych zabaw.

dla Igiego



znam to
u mnie mi z kolei przynosi swoje kubeczki miseczki do prania, wyciąga garczki czyste

ale ulubionym zajęciem jest;
-wkładanie brudnych rzeczy do rpalki
-wyciąganie prania
-wieszanie prania tj. wyciąga mi z szaflika po jedej sztuce i spinacze podaje
-odkurza (na wyłączonym odkurzaczu )
- no i hit od wczoraj: mop obrotowy. Dziecka ponad godzine nie było bo dom szlifowało

nie byłam dziś u t.
Byłam u moich rodziców i wróciliśmy tutaj tj. do mieszkania

pogrubione- czyli niedziela jak najbardziej udana
a Dadus jest bardziej perfejcyjny niz PPD i TżBokeh razem wzieci

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45067053]Bokeh, u nas identycznie, NIC nie można zrobić, jak zombiak chodzę ostatnio.
Kupiłam krzesełka dziewczynom w ikei

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Dziewczyny, ostatkiem sił bluzgi trzymam w gębie:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...3#post45067123[/QUOTE]widze, ze troche sobie ulzyłąs, ale to jeszcze nie jest Szaja w pełnej okazalosci

[marsi11]

Hope- co do Tz to tak jak Sylwietta napisała,brak słów bo można powiedzieć za wiele a szkoda by nas banowali
mop obrotowy powalil mnie na lopatki

u nas hitem jest miotła a jak znajdzie pieniązka (TZ z kieszeni jak wypadają) to od razu tatusiowi zanosi hehee ale wczesniej tarmosi w lapce i przyglada mu sie baaaardzo dlugo

dziewczyny trzymajcie kciuki moja mama ma jutro rozmowę o pracę- ONA NIGDY NIE PRACOWAŁA!!!!- to jej być albo nie być

Igi- kochanie, duuużo zdróweczka, rośnij nam zdrowo i bądz zawsze pocieszką dla rodziców, buziaki ogromne

[hope01]

Napisane przez sylwietta1988

Hope, mnie normalnie szlag trafia, jak czytamn Twoje posty o tzcie zachowuje sie ja jakis niedorozwój (sory) pod wzgledem swojej rodzinki, która ewidentnie pogrywa z nim w ciula i daje sie im wykorzystywac jak ten ciul własnie To raz, a dwa to mnie ponosi kiedy czytam o jego zachowaniach, zwyczajach i przekonaniu, że baba jest do garów i dzieci i amen. No, zesz qrwa jasnie pan i władca a ty mu dobrze rób i ciesz sie, że w ogóle raczyl sie Toba zainteresowac..... i to postępowanie wobec małego jakby mu, nie wiem, przeszakadzał wrecz? Tak to odbieram czasami..... Do tego szanowna pani t. , która najlepiej zeby z resztą rodzinki wyje.ała w kosmos
Wiecej nie napisze, bo by mnie zbanowali

Na naszym wątku jest kilku tztów, których nalezałoby wystawic na najwyzszy piedestał z podpisem: oto męzowie i ojcowie na medal ale, sory, wg mnie Twój do nich nie nalezy ......

wiesz myślę że nie jest tak że mu przeszkadza. Nie. Ale to jest wpojone przez matkę jak ma wszystko wyglądać. Ja na prawdę bdb sobie radzę bez niego. DO tego stopnia że mnie nawet irytuje jak się mi plata pod nogami
ALe Kochana... Najgorsze co ja przeżywam to że t. mi nakradła Michaszków tylko sobie nakupiłam a ta rano wykorzystując mój sen napchałą nimi kieszenie na drogę

:brzyda l:

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez marsi11

Hope- co do Tz to tak jak Sylwietta napisała,brak słów bo można powiedzieć za wiele a szkoda by nas banowali
mop obrotowy powalil mnie na lopatki

u nas hitem jest miotła a jak znajdzie pieniązka (TZ z kieszeni jak wypadają) to od razu tatusiowi zanosi hehee ale wczesniej tarmosi w lapce i przyglada mu sie baaaardzo dlugo

dziewczyny trzymajcie kciuki moja mama ma jutro rozmowę o pracę- ONA NIGDY NIE PRACOWAŁA!!!!- to jej być albo nie być

Igi- kochanie, duuużo zdróweczka, rośnij nam zdrowo i bądz zawsze pocieszką dla rodziców, buziaki ogromne

za mamę wobec tego!

wiecie co. On jest kawał ch*ja reszta dziada, ale czasem to aż mi wstyd że go tak obsmaruję tutaj, bo jest źle ale jeszcze nie bardzo źle.

Albo ja mam wysoki prób tolerancji

Albo jestem pier.dolnięta jak lato z radiem

[marsi11]

Bokeh, kciuki oby to byly zęby

Hope, no właśnie piszesz,że masz wysoki prób tolerancji, jak to widzisz dalej w takim razie? czego oczekujesz od niego konkretnie ?jakiś zmian?

[mikakrolikowa]

Kochane pdzepraszam was ale padam na mordke jutro w pracy postaram sie opisac co u nas dzis dzien pelen wrazen a Julus zlapal katar i budzi sie co chwike z ciekawostki dzisiejszej prosilam mame zeby mi wloch orzywiozka sloiczki z parmezanemni prosiuto dla Julka chcialam mu odmienic troche a znalazlam takie na stronce wloskiej firmy
I dzis dostalismy prosiuto z mozzarella jagniecine i uwaga ... kangura ciekawe czy zje mama mowi ze byly jeszcze z roznychbryb i zolwia ale zabronilam jej kupowac
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

Napisane przez marsi11

Bokeh, kciuki oby to byly zęby

Hope, no właśnie piszesz,że masz wysoki prób tolerancji, jak to widzisz dalej w takim razie? czego oczekujesz od niego konkretnie ?jakiś zmian?

a to na pewno, ale na to potrzeba czasu i cierpliwości której mi brakuje przez co - żeby nie było że jego oczerniam, a siebie wybielam - rzucam w niego takim mięsem, że np ja na jego miejscu bym w pysk dała a on to na klatę ze stoickim spokojem bierze..

nam obojgu zmiany i czasu trzeba.
albo rozstania jeśli nic się nie zmieni, bo dziecko rośnie i więcej będzie rozumieć...