Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII

[Kessi_86]

Ewusia wszystkiego co najlepsze w tym wyjątkowym dla was dniu, dużo miłości i szczęścia

aleksandrettaa ja na twoim miejscu raczej bym brała ta halkę rozmawiałam ostatnio z dziewczyna i powiedziała że suknia bez halki strasznie plącze się miedzy nogami i jest to uciążliwe

Magdzia0108 ta baba z poradni to jakaś nie normalna skoro nie kazała wam już przychodzić to powinna wam od razu we wszystkich miejscach podbić te spotkania, że jednego dnia odbyliście całość. U mnie np. są 3 spotkania z czego dwa mamy jednego dnia odbyte

[justyna_g4]

Napisane przez sloneczko740

ładna ta twoja sukienusia... mi się wydaje że lepiej jak będziesz miała białe te kolczyki i te co pokazywałaś w linku będą odpowiednie według mnie będzie ładnie wyglądało

Dzięki
Teraz zostało jeszcze tylko pytanie jakiej wielkości. Waham się miedzy 8mm, 10 mm i 12 mm i nie moge się dalej zdecydować.

[sloneczko740]

ide się przekimać godzinkę bo jakoś nie do życia jestem nie moge przestać myśleć o tej pracy i wogóle..

[a u d r e y]

Napisane przez sloneczko740

a masz gdzies zdjęcie tych swoich zaproszeń jak je powiązałaś?

poszukam bo gdzieś wstawiałam.

Napisane przez MiciaKicia

Oj tak szybciutko wszystko poszło

W poniedziałek spisaliśmy protokół u księdza Dziś zaniesiemy zapowiedzi do Parafii TŻ
Aaaa kupiliśmy jeszcze księgę gości

a 19 maja jedziemy do mnie do Parafii na nauki bo są tylko przez 1 dzień więc czemu nie skorzystać

protokół i zapowiedzi już klepnęliście bez nauk?
a to tak się da?

Ja czekam nadal na akt TŻta z USC bez tego nie ruszymy :/

[(kicia)]

Napisane przez kasia_kuku

wita się skacowane Kuku... Ale żeśmy poszaleli w Lublinie ze znajomymi.

I wiecie co? Napisała do mnie koleżanka, która mieszka w UK, ze w sierpniu 2014 bierze ślub i chce, żebyśmy im zrobili zdjęcia. A ślub w PORTUGALII!!! Ale nam się wyjazd na rocznicę szykuje, niech się uda!

łoo super okazja żeby się udało

Napisane przez a u d r e y

A u mnie grzmi

nawet nie wiesz ile bym dała za porządną burzę take mega ciężkie powietrze jest

EWUSIU ! ! ! w najpiękniejszy dzień Waszego życia życzę wam abyście zawsze byli szczęśliwi tak jak dziś żeby wasze życie przepełnione było miłością i radością

[sloneczko740]

Napisane przez justyna_g4

Dzięki
Teraz zostało jeszcze tylko pytanie jakiej wielkości. Waham się miedzy 8mm, 10 mm i 12 mm i nie moge się dalej zdecydować.

ja bym wybrała te największe bo ja uwielbiam kolczyki takie bardziej okazalsze a na twoim miejscu wziełabym 10mm

Napisane przez a u d r e y

poszukam bo gdzieś wstawiałam.


protokół i zapowiedzi już klepnęliście bez nauk?
a to tak się da?

Ja czekam nadal na akt TŻta z USC bez tego nie ruszymy :/

no oki byłabym bardzo wdzięczna za fotki

[MiciaKicia]

Napisane przez a u d r e y

poszukam bo gdzieś wstawiałam.


protokół i zapowiedzi już klepnęliście bez nauk?
a to tak się da?

No widocznie się da
Dostaliśmy też karteczkę na spowiedź a raczej na dwie spowiedzi

[ewuszkaaa]

Wychodzi na to, że jedyne wyjście to nękać ich telefonicznie, aż do 12 maja jak tam pojedziemy... Nie mamy kiedy jechać, wolnego na takie coś brać nie chcę, rodzice też nie mają czasu... bez sensu. Wieczorem robię pierwsze podejście telefoniczne.

Micia, gratuluję sukni


PMki2012 - dopisałam Was hurtem do życzeń dla Ewusi

[nena1984]

Ja już załatwiłam parę rzeczy.
Wstałam o siódmej (bąk mnie obudził, a ja się boję takich drapieżników). Odebrałam zapowiedzi, Tż zawiózł nasze weselne wino do specjalnej piwniczki na wino w domu u rodziców. Niestety w moim domu nie ma piwnicy i dla winka powoli robi się za gorąco.
Potem pojechałam sobie na zakupy. Kupiłam srebrne sandałki na wesele i bandażową spódnicę, którą jeszcze nie wiem czy gdzieś założę, bo wyglądam w niej zbyt zabójczo Jak ją mierzyłam w przymierzalni to zdażył mi się mały wypadek, dostałam krwotoku z nosa i na dodatek nie miałam chusteczek higienicznych. Na szczęście ekspedientka stanęła na wysokości zadania, kiedy przybiegłam pod ladę z zakrwawionym nochalem i dłonią. Głupio mi potem było i już wzięłam tę kiecę a teraz czuje się słabo. Cóż to mogło być??

Kuku - opcja z Portugalią jest super, słyszałam że tam jest pięęęęknie.

MiciaKicia - gratuluję załatwienia tylu ważnych spraw no i zaręczyn

Ewusiu_marchew - życzę Tobie i Twojemu Tżtowi wszystkiego najlepszego, dużo uśmiechów i spełnienia marzeń nie tylko w dniu ślubu, ale i w całym waszym wspólnym życiu.
tumblr_m09drxTIef1qdextdo1_500_large.jpg

[Kessi_86]

Napisane przez a u d r e y

protokół i zapowiedzi już klepnęliście bez nauk?
a to tak się da?

Ja czekam nadal na akt TŻta z USC bez tego nie ruszymy :/

W niektórych parafiach się da my np. mieliśmy protokół spisany już w styczniu a teraz mamy donieść resztę czyli akta chrztu że poradnie odbyliśmy i te zaświadczenie z USC

[(kicia)]

da sie protokół załatwic bez nauk bo dlatego sie go spisuje 3 msc przed zeby miec czas na nauki....

MiciaKiciagratuluje zareczyn

[moniq_87]

Napisane przez MiciaKicia

Hej "
Ale mnie długo nie było
A to dlatego, że w piątek jechaliśmy z TŻ do mnie do domu. Zaproszenia przyszły na styk więc zabrałam do domu i wiązałyśmy z mamą kokardki
Sobota mega zabiegana... Ale:
MAM SUKNIĘ!! A TŻ Garnitur Potem jechaliśmy do wujka dać zaproszenia.. Niestety sukni zdjęcia nie mam bo mama zapomniała zrobić z kolejna przymiarka 2 tyg. przed ślubem żeby pięknie ją zrobić na brzuszek jeśli będzie. Ale. jest ecru, o ile pamiętam na brzuchu ma marszczenia i pas na biodrach z kamieni takich większych Bardzo mi się podoba. Miałam mierzyć inną ale jak zobaczyłam tą to już wiedziałam, że nie chcę innej :P i tak zostało Babka ma bardzo tanie suknie więc dałam 1200zł Aaaa i ZAMÓWILIŚMY OBRĄCZKI!! Dwukolorowe, fala, bez diamencików. Model z Apartu warty prawie 3000zł zrobią nam za 1500zł. Mama dała jeszcze swój pierścionek zaręczynowy.
W niedzielę jeździliśmy za butami to tylko w sumie TŻ kupił. Ja nie mogłam nic znaleźć ecru a jak znalazłam to rozmiaru nie było i musiałam zamówić w salonie w sukniami za 170zł No ale.. trudno
No i w niedzielę TŻ ZROBIŁ PRZYKLĘK Nie było to niewiadomo co bo to w sumie teraz już formalność, ale miło mi się zrobiło.. Fakt, bez pierścienia, nie wiem czemu ale dostałam zrebrny łańcuszek z zawieszką serudszko z kamieni

Wczoraj przyjechaliśmy do mamy TŻ i tu siedzimy do jutra także nie wiem kiedy znów zawitam :P

Ale to fajnie, że tak szybko wszystko idzie. Gratulacje sukni i garniaka

Napisane przez justyna_g4

Taka

A chcesz tylko kolczyki, czy też jakiś naszyjnik? Bo jeśli same kolczyki to proponowałabym większe, a jeśli z naszyjnikiem, to wg mnie biżuteria powinna być bardzoi delikatna. Generalnie, ja bym była za wyraźnymi kolczykami, bez niczego na szyi...

Napisane przez sloneczko740

ide się przekimać godzinkę bo jakoś nie do życia jestem nie moge przestać myśleć o tej pracy i wogóle..

Głowa do góry - jestem przekonana, że straciłaś tę pracę, po to, by zyskać lepszą!! Już wkrótce się o tym przekonasz

[fablous]

Napisane przez a u d r e y

Fab!!! Aaaaa!! Dajesz foty!!
w takim razie czekam na listonosza, może przyjdzie dzisiaj, a jak nie to może w piątek!! woooow! JESTEM PO WRAŻENIEM SZYBKOŚCI!

Tadam!

[a u d r e y]

Napisane przez (kicia)

nawet nie wiesz ile bym dała za porządną burzę take mega ciężkie powietrze jest

u mnie po wczorajszej burzy i ulewie zrobiło się fajnie, ale teraz znowu się chmurzy i coś się zbiera

Napisane przez MiciaKicia

No widocznie się da
Dostaliśmy też karteczkę na spowiedź a raczej na dwie spowiedzi

no popatrz, a Nam kazał donieśc najpierw papiery..
PS. W Waszym przypadku to chyba wystarczy jedna spowiedź, bo mieszkacie razem?

Napisane przez nena1984

Ja już załatwiłam parę rzeczy.
Wstałam o siódmej (bąk mnie obudził, a ja się boję takich drapieżników). Odebrałam zapowiedzi, Tż zawiózł nasze weselne wino do specjalnej piwniczki na wino w domu u rodziców. Niestety w moim domu nie ma piwnicy i dla winka powoli robi się za gorąco.
Potem pojechałam sobie na zakupy. Kupiłam srebrne sandałki na wesele i bandażową spódnicę, którą jeszcze nie wiem czy gdzieś założę, bo wyglądam w niej zbyt zabójczo Jak ją mierzyłam w przymierzalni to zdażył mi się mały wypadek, dostałam krwotoku z nosa i na dodatek nie miałam chusteczek higienicznych. Na szczęście ekspedientka stanęła na wysokości zadania, kiedy przybiegłam pod ladę z zakrwawionym nochalem i dłonią. Głupio mi potem było i już wzięłam tę kiecę a teraz czuje się słabo. Cóż to mogło być??

Nena krawienie z nosa może nastąpić w wyniku przemęczenia lub osłabienia organizmu, albo np za suche powietrze i popękały naczynka w nosie, albo stres?
Mi pare razy poszło z nosa przy okazji okresu

PS. Widziałam piękną bandażową spódnicę miętową w H&M mialam ją kupić ale się spłukałam a kasy z konta nie chciałam ruszać

Oglaszam wszem i wobec że pierwszy etap remontu czyli płytki i mozaika ukończony
jak obfocę to wrzucę na poczte


PS II. W zał. Nasze zaproszenia.

[moniq_87]

Pięęęęękne!!

Zapomniałam KiciMici pogratulować zaręczyn i od rana zapominam napisać (bo w myślach pamiętam) życzenia dla Ewusi!!!! Kochana, życzę Ci mnóstwa miłości i radości w tym szczególnym dniu i w Waszym wspólnym życiu, które dzisiaj pięknie razem ropoczynacie.

[nena1984]

Napisane przez fablous

Tadam!

hehe skąd ja je znam
gratulacje...są najpiękniejsze (ale ja mało obiektywna jestem)

[E87]

Napisane przez Nika0208

Wstalam o 7.00 rano ( nie moglam juz dlużej spać) o 9.00 wybrałyśmy sie z mama do fryzjera i doszła do nas starsza. Fryzjerka smiała się jak ze mnie jak dowiedziala się, ze calakiem zmieniłam uczesanie - i dla rego byłam czesana ostatnia jakby mi cos jeszcze sie odwidziało. Cały czas smialysmy się. o 12 byłam w domu i poszłam po kiwtaki do Jagodzi slicznie udekorowała kościół i moim bukietem tez kazdy sie zachwycał.
O 13 przyjechala Berta 9 (cudowna kobieta), najpier malowała moją starszą.... efekt koncowy był boski, poźniej moja mame - było z tym troche trudu poniewaz moja mama na codzień się nie maluje, ale Berta dobrala makijaz bardzo delikatny i pasowała do mojej mamy idealnie... i została ja....efekt koncowy był dla mnie zaskakujący.... Berta czyni cuda . Skonczyła mlowac mnie o 15:30 i o 16 czekałam na TŻ.
Moi bracia cioteczni zrobili brame (6 butelek zyskali)
Przywitałam się z gośćmi i TŻ - swietnie wyglądał w garniturze. Przyszliśmy do domu i zaczełam przebierac się w suknie... wszystkich moja suknia zaskoczyła (kazdy z braci ciotecznych mówił mi kompelmenty , a jedna powiedział, że nie mogł sobie mnie wyobrazic w sukni aż do dzić ) . Było błogoslawieństwo i ruszylismy do kościoła... A kochana Jagodzia slicznie udekorowala samochod . Bylismy troszke za wczesnie i musieliśmy posiedzieć z 5 minut w samochodzi, poniewaz kamerzysta chciała nagrać jak podjezdzamy. Weszlismy do kosciołam i przed nami stałay moje dziewczynki ( no raczej mojego brata). Starsza niosła obrączki a młodsza bukiecik frezji). Wygladały ślicznie....
Przez cala msze sie uśmiechałam.... rozpierasla mnie radość. Podczas skladnia przysięgi TZ miała sucho w gardle i ledwo mogl mowic . Ja się zaciałam poniewaz nie mogłam włozyc obrączki . Po zakonczonej mszy zostalismy obzucenie ryzem i grosikiami ( ryz rzucały moje małe.... i poźniej najmłodsza maja chodziła i pytała się kiedy będzie znów rzucac w ciocię )
Na sali bylismy ... nie wiem dokladnie o ktorej ..... ale chyba o 18:30 miała byc obiad.... Po obiedzie zostalismy zaproszenie do pierwszego tanca... poszliśmy na spontan, tylko raz zatanczylismy ten utwor wczesnie - "Pozwolił na loc.." A poxniej zespól... kazała utworzyć dwa kołka, mężczyźni jedno i kobiety drugie... ja w jednym na srodeczku a TŻ w drugim i tak mieliśmy okazje choć przez chwile zatanczyć z kazdym. A późnije to juz zabawa... z TŻ pilismy wodkę i nawet nie byliśmy pijani.
Goscile chwalili jedzenie, sale i zespół 9 dali z siebie naprawde wszystko). Mnie otarły buty ale nie dałam po sobie tego poznac... poxniej kazdy był zdziwiony że nic po mnie bie było widac. Cale weslele się usmiechala i starała zatanczyc jak największa liczba gości wiec z TŻ naprawde mało tańczyłam . Goście po weselu pytali się tesciowej skąd ja mam tyle siły i energi w sobie. Moi znajomo smieli się ze mnie ze kreske wciagnełam... . A ja poprostu była szcześliwa, ze sa ze mną najblizsi
ostatni goście pojechali o 4.
Powiem tylko, że nigdy bym sobie mojego ślubu i wesele lepiej nie wyobrazila i nic bym nie zmieniła..

super relacja

Napisane przez smerf_etka13

O i wcięło mi załącznik

wklej prosze fotke samej fryzurki, super zestawienie

Napisane przez misiak17

Ogólnie ostatnie 2 tygodnie przed ślubem mieliśmy strasznie zaganiane.

Czwartek

Byliśmy rano u spowiedzi i u księdza załatwiliśmy ostatnie formalności (opłata za ślub, dane świadków)
Na 11:00 pojechałam po odbiór sukienki z mama i siostrą, nie obyło się bez małych poprawek, ale końcowy efekt był ok.
Na 16:00 byłam umówiona na wyrywanie brewek. Ogólnie miałam mieć jeszcze w piątek rano badanie w Warszawie i miałam jechać w czwartek wieczorem, ale odpuściłam i nie pojechałam bo bym się ze wszystkim nie wyrobiła.
Wieczorem pokończyliśmy kleić winietki, wypiliśmy ze świadkiem piwko, ogarnęliśmy mieszkanie trochę.

Piątek

Nawet przespaliśmy całą noc. Rano pojechaliśmy na salę podać ostateczną liczbę gości, do kwiaciarni. Koło południa przyjechała świadkowa z narzeczonym, pomogli nam trochę pompować tego dużego balona, poszliśmy do mamy na obiad i później T pojechał z narzeczonym świadkowej i moją mamą odebrać mięso do wiejskiej chaty i owoce i zawieźli na salę.
Na 16.00 poszłam na paznokcie-hybrydowy french. Później zwoziliśmy na salę alkohol i resztę "klamotów". Znowu piwko ze świadkiem. Położyliśmy się z myślą, że musimy się wyspac

Sobota

Oczywiście w nocy nie mogliśmy spać, budziliśmy się co chwilę i rozmawialiśmy.
Wstaliśmy kolo 7.00 zjedliśmy szybkie śniadanie, ja się poszłam kąpać a T do fryzjera. Koło 10.00 pojechaliśmy na salę ustawić winietki. Na 12.15 miałam fryzjera. Na 14.00 makijaż.
Koło 15.00 byłam w domu, świadkowa już była, pogadałyśmy trochę, zjadłam miseczkę rosołu bo byłam bardzo głodna. Pokrzyczałam na tych, którzy nie potrafią się ogarnąć (okazało się, że nie ma wyciągniętych pieniędzy, żeby rano orkiestrze zapłacić- więc siostra do bankomatu a świadkowa do nas do domu bo T miał jakieś 2 tyś w domu) i zaczęłam się ubierać. Poszło szybko i sprawnie.
Przyjechali rodzice T o 17.00, kamerzysta i fotograf się spóźniali, chłopaki czekali przed blokiem w samochodzie.
W końcu kamerzysta przyszedł zaczął nagrywać, parę ujęć jak się szykuję, parę póz z T, z rodzicami i błogosławieństwo. Obyło się bez płaczu chociaż mojej mamie zadrżał głos. Do samochodu i pod kościół.
W kościele na początku bardzo się zestresowałam i chciało mi się płakać, ale przy przysiędze mi przeszło, tylko T trochę się zakręcił i zamiast mówić za księdzem to zaczął czytać z tej księgi i trochę mu nie wyszło. Zestresował się biedaczek . Później życzenia i na salę. No i zabawa i bieganie w kółko Było fajnie ogólnie. Moja mama miała imieniny dzień wcześniej i dostała od nas bukiet i życzenia. Orkiestra grała super, wszyscy się bawili. Kolega nadepnął mi na tren i urwał pętelki-trzeba było szyć. Zabawa trwała do 5. Jeszcze pogadaliśmy z orkiestrą, z kelnerkami wypiliśmy po kielichu i o 7.00 byliśmy w pokoju.
Przejrzeliśmy koperty i poszliśmy spać. Wstaliśmy przed 10.



No i taka to moja relacja
Myślę, że wszystko było ok. Bardzo się podobały dekoracje no i my

Napisane przez kotek6

hej

tak jak obiecałam wklejam na razie zestawienie tego co mam
KOLOR PRZEWODNIU RÓŻ MOTYW PRZEWODNI MOTYLE
no może nie całego co mam ale większości wiele rzeczy nie da się przedstawić bo nie mam zdjęć np dekoracji :/ nie mam bukietu (nadal myślę ale kolor będzie taki jak na tym małym bukieciku ), te motylki po prawej to moje zawieszki na wódkę (oczywiście różowe) moja suknia na mnie i na jakieś tam dziewczynie z neta babeczki to moje podziękowanie dla gości będzie stało przed każdym talerzem ewentualnie jak znajdę pudełeczka to goście dostaną je do domu na odchodne babeczki są z kawałkami truskawek
do załatwienia milion sprawa ale powoli się ogarniam w tym tygodniu noclegi garnitur tż i zmusić naszą kościelną dekoratorkę by zgodziła się współpracować z moją dekoratorką (ta nasza kościelna dużo kasuje i robi bardzo bardzo brzydko)
teraz znikam was czytać pewnie na połowę postów nawet nie odpiszę ale w stresie łącze się z przyszłymi pm

za zestawienie
Nie nadrobilam Was za bardzo tylko pobieznie. Gratuluje Kocoorku, niech dzieciatko rosnie zdrowo A Ty zebys ciaze przechodzila bardzo dobrze

Ewusiu zycze, aby dzisiejszy dzien obfitowal w same pozytywne momenty, cudownej milosci z Tż i tego czego sobie zyczysz!

[aleksandrettaa]

Napisane przez fablous

Tadam!

Śliczne

[nena1984]

Napisane przez a u d r e y

PS. Widziałam piękną bandażową spódnicę miętową w H&M mialam ją kupić ale się spłukałam a kasy z konta nie chciałam ruszać

u mnie chyba ich nie ma. Za to w new yorkerze są za 39 zł

[(kicia)]

Napisane przez fablous

Tadam!

śliczne są

Napisane przez a u d r e y

PS II. W zał. Nasze zaproszenia.

bardzo ładne

[MiciaKicia]

Napisane przez ewuszkaaa

Micia, gratuluję sukni

Dzięki

Napisane przez nena1984

MiciaKicia - gratuluję załatwienia tylu ważnych spraw no i zaręczyn

Napisane przez (kicia)

da sie protokół załatwic bez nauk bo dlatego sie go spisuje 3 msc przed zeby miec czas na nauki....

MiciaKiciagratuluje zareczyn

Dzieki dziewczyny, dzięki Do przodu wszystko, do przodu

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez fablous

Tadam!

Woooow!!!!! Do mojej sukni też by pasowały Takich właśnie szukam..

Napisane przez a u d r e y

no popatrz, a Nam kazał donieśc najpierw papiery..
PS. W Waszym przypadku to chyba wystarczy jedna spowiedź, bo mieszkacie razem?



PS II. W zał. Nasze zaproszenia.

Piękne zaproszenia!!
Nie mieszkamy razem. Dopiero 30 czerwca się wyprowadzamy

[Gorska_Kozica]

Napisane przez ewuszkaaa

Wychodzi na to, że jedyne wyjście to nękać ich telefonicznie, aż do 12 maja jak tam pojedziemy... Nie mamy kiedy jechać, wolnego na takie coś brać nie chcę, rodzice też nie mają czasu... bez sensu. Wieczorem robię pierwsze podejście telefoniczne.

Micia, gratuluję sukni


PMki2012 - dopisałam Was hurtem do życzeń dla Ewusi

superek, że dopisałaś PMkowe grono

Napisane przez nena1984

Ja już załatwiłam parę rzeczy.
Wstałam o siódmej (bąk mnie obudził, a ja się boję takich drapieżników). Odebrałam zapowiedzi, Tż zawiózł nasze weselne wino do specjalnej piwniczki na wino w domu u rodziców. Niestety w moim domu nie ma piwnicy i dla winka powoli robi się za gorąco.
Potem pojechałam sobie na zakupy. Kupiłam srebrne sandałki na wesele i bandażową spódnicę, którą jeszcze nie wiem czy gdzieś założę, bo wyglądam w niej zbyt zabójczo Jak ją mierzyłam w przymierzalni to zdażył mi się mały wypadek, dostałam krwotoku z nosa i na dodatek nie miałam chusteczek higienicznych. Na szczęście ekspedientka stanęła na wysokości zadania, kiedy przybiegłam pod ladę z zakrwawionym nochalem i dłonią. Głupio mi potem było i już wzięłam tę kiecę a teraz czuje się słabo. Cóż to mogło być??

Jak nic osłabienie i niestety obecna temperatura. Ja wprawdzie wypadków z nosem nie mam, ale jak jest tak gorąco to mi się ciągle kręci w głowie i czasem na mieście zdarza mi się taki helikopter, że muszę aż przysiąść. Już mi się nawet zdarzyło, że siadałam na chodniku jak jakiś żul. Cóż - reakcja na gorąc - dlatego lubię zimę A najlepsze jest to, że robiłam wyniki, posprawdzali mi ciśnienie, serce i wszystko cacy, ot moja reakcja na upały. Ehhhh...

[ona8686]

Napisane przez kotek6

hej

tak jak obiecałam wklejam na razie zestawienie tego co mam
KOLOR PRZEWODNIU RÓŻ MOTYW PRZEWODNI MOTYLE
no może nie całego co mam ale większości wiele rzeczy nie da się przedstawić bo nie mam zdjęć np dekoracji :/ nie mam bukietu (nadal myślę ale kolor będzie taki jak na tym małym bukieciku ), te motylki po prawej to moje zawieszki na wódkę (oczywiście różowe) moja suknia na mnie i na jakieś tam dziewczynie z neta babeczki to moje podziękowanie dla gości będzie stało przed każdym talerzem ewentualnie jak znajdę pudełeczka to goście dostaną je do domu na odchodne babeczki są z kawałkami truskawek
do załatwienia milion sprawa ale powoli się ogarniam w tym tygodniu noclegi garnitur tż i zmusić naszą kościelną dekoratorkę by zgodziła się współpracować z moją dekoratorką (ta nasza kościelna dużo kasuje i robi bardzo bardzo brzydko)
teraz znikam was czytać pewnie na połowę postów nawet nie odpiszę ale w stresie łącze się z przyszłymi pm

sukienka bardzo ładna

Napisane przez (kicia)

wklejam wam fotki z naszej dzisiejszej wyprawy w gratisie także my :P

Uroczo wyglądacie

Napisane przez MiciaKicia

Hej "
Ale mnie długo nie było
A to dlatego, że w piątek jechaliśmy z TŻ do mnie do domu. Zaproszenia przyszły na styk więc zabrałam do domu i wiązałyśmy z mamą kokardki
Sobota mega zabiegana... Ale:
MAM SUKNIĘ!! A TŻ Garnitur Potem jechaliśmy do wujka dać zaproszenia.. Niestety sukni zdjęcia nie mam bo mama zapomniała zrobić z kolejna przymiarka 2 tyg. przed ślubem żeby pięknie ją zrobić na brzuszek jeśli będzie. Ale. jest ecru, o ile pamiętam na brzuchu ma marszczenia i pas na biodrach z kamieni takich większych Bardzo mi się podoba. Miałam mierzyć inną ale jak zobaczyłam tą to już wiedziałam, że nie chcę innej :P i tak zostało Babka ma bardzo tanie suknie więc dałam 1200zł Aaaa i ZAMÓWILIŚMY OBRĄCZKI!! Dwukolorowe, fala, bez diamencików. Model z Apartu warty prawie 3000zł zrobią nam za 1500zł. Mama dała jeszcze swój pierścionek zaręczynowy.
W niedzielę jeździliśmy za butami to tylko w sumie TŻ kupił. Ja nie mogłam nic znaleźć ecru a jak znalazłam to rozmiaru nie było i musiałam zamówić w salonie w sukniami za 170zł No ale.. trudno
No i w niedzielę TŻ ZROBIŁ PRZYKLĘK Nie było to niewiadomo co bo to w sumie teraz już formalność, ale miło mi się zrobiło.. Fakt, bez pierścienia, nie wiem czemu ale dostałam zrebrny łańcuszek z zawieszką serudszko z kamieni

Wczoraj przyjechaliśmy do mamy TŻ i tu siedzimy do jutra także nie wiem kiedy znów zawitam :P

serdecznie gratuluje

Napisane przez fablous

Tadam!

bardzo ładne te kolczyki.



Ewusia wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[a u d r e y]

Napisane przez fablous

Tadam!

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa!
idealne!!
chyba się nie doczekam swojej przesyłki, u mnie jest jeszcze bransoletka

Napisane przez nena1984

u mnie chyba ich nie ma. Za to w new yorkerze są za 39 zł

ja ją wypatrzyłam w bonarce w koszu ze skarpetkami koło kas lezała akurat XS :P
miętowa , i po długości złoty zip piękne połaczenie i też 39zł
to NY nigdy nie wchodzę, ale widzę że może trzeba zacząć


EDIT:
SĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ ĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[MiciaKicia]

Napisane przez a u d r e y

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa!
idealne!!
chyba się nie doczekam swojej przesyłki, u mnie jest jeszcze bransoletka


ja ją wypatrzyłam w bonarce w koszu ze skarpetkami koło kas lezała akurat XS :P
miętowa , i po długości złoty zip piękne połaczenie i też 39zł
to NY nigdy nie wchodzę, ale widzę że może trzeba zacząć


EDIT:
SĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ ĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A ja właśnie szukam tych kolczyków ale nie mogę znaleźć.. Tyle tam kategorii

[bejb200]

Napisane przez a u d r e y

150 na ile osób macie wesele w takim razie?
Ja mam ok 70 zaproszeń do rozdania, bardzo szybko mi szło wiązanie wstążek, ustawiałam je w pionie, brązową częścię do mnie i wiązałam. Są równo i ładnie zrobione, jak opracujesz jednen system to leci jak z płatka





Fab!!! Aaaaa!! Dajesz foty!!
w takim razie czekam na listonosza, może przyjdzie dzisiaj, a jak nie to może w piątek!! woooow! JESTEM PO WRAŻENIEM SZYBKOŚCI!


za załatwienia
szybciutko Wam idzie


A u mnie grzmi
a właśnie wyniosłam pranie i buty wyczyściłam widzę że doschną na pewno!

Mamy w planie prosić ok 250-270 osób, ale znająć życie 40% z tego nie przyjdzie, nasze wesele jest jeszcze w niedzielę, więc jeśli ludzie nie będą mogli znaleźć sensownej wymówki, to będa mówić że to niedziela i nie mogą. tak więc trochę osób mam do zaproszenia w pojedynkę- ciocie, wujków itp. Ponadto chcę zamówić jakieś 10-15 zaproszeń pustych bez personalizacji żeby ewentualnie doprosić kogoś z listy rezerwowej albo kogoś o kim zapomniałam a w ostatniej chwili się okaże że jeszcze trzeba zaprosić. i tak mi się nazbiera...w ten weekend będzie wielkie liczenie i zamawianie. Ale własnie z tym wiązaniem boję się że tyle sztuk to nie wyjdzie mi ładnie.

[a u d r e y]

Napisane przez MiciaKicia

A ja właśnie szukam tych kolczyków ale nie mogę znaleźć.. Tyle tam kategorii

http://www.etsy.com/shop/DesignByKara
od tego sprzedawcy mamy kolczyki.

Matko jak one zapakowane w różane pudełeczka.
niesamowite
bransloetka jest przepiękna !!!!
idealniee mi rękę opina, nie lata, nie jest luźna i błyszcza tak że ooohhhhh!!!!!

[89Madzia89]

[QUOTE=a u d r e y;33867029]aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa!
idealne!!
chyba się nie doczekam swojej przesyłki, u mnie jest jeszcze bransoletka


Prosze powiedz ile cie cala caly koszt wyszedl z przesylka za kolczyki i bransoletke?

[fablous]

Napisane przez nena1984

hehe skąd ja je znam
gratulacje...są najpiękniejsze (ale ja mało obiektywna jestem)

Odkąd zobaczyłam je u Ciebie to się zakochałam

Napisane przez aleksandrettaa

Śliczne

Napisane przez (kicia)

śliczne są

Napisane przez MiciaKicia

Woooow!!!!! Do mojej sukni też by pasowały Takich właśnie szukam..

Napisane przez ona8686

bardzo ładne te kolczyki.

Dziękuję

Napisane przez a u d r e y

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaa!
idealne!!
chyba się nie doczekam swojej przesyłki, u mnie jest jeszcze bransoletka


ja ją wypatrzyłam w bonarce w koszu ze skarpetkami koło kas lezała akurat XS :P
miętowa , i po długości złoty zip piękne połaczenie i też 39zł
to NY nigdy nie wchodzę, ale widzę że może trzeba zacząć


EDIT:
SĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ ĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez a u d r e y

http://www.etsy.com/shop/DesignByKara
od tego sprzedawcy mamy kolczyki.

Matko jak one zapakowane w różane pudełeczka.
niesamowite
bransloetka jest przepiękna !!!!
idealniee mi rękę opina, nie lata, nie jest luźna i błyszcza tak że ooohhhhh!!!!!

Racja, zapakowane przecudnie
Pokazuj foty szybciutko

[MiciaKicia]

Napisane przez a u d r e y

http://www.etsy.com/shop/DesignByKara
od tego sprzedawcy mamy kolczyki.

Matko jak one zapakowane w różane pudełeczka.
niesamowite
bransloetka jest przepiękna !!!!
idealniee mi rękę opina, nie lata, nie jest luźna i błyszcza tak że ooohhhhh!!!!!

Dzięki
Teraz siedzę tak

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Aaa zapomniałam Wam napisać, że przypadkiem ujawnił się u nas kolor przewodni :P
Kremowy/złoty + bordo