...Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana...

[Agna]

Napisane przez mamaNiny

co do fryzjera: ja nigdy nie wiem co chce na głowie a powoli zaczynam myśleć, że robię się za stara na długie..

hej, hej, jak to za stara?!
Przecież my zawsze mamy 18 lat. Poza tym utracone kg-my odmładzają. Zatem Ty, o ile dobrze pamiętam, jesteś 10lat młodsza

[mloda_to_glupia]

czesc dziewczynki
ja dzis zanotowalam spadek wagi 78,6 jest teraz czyli 15 dni: -4,4 kg
moze niewiele ale sie ciesze

milego dnia, trzymajcie kciuki ide na 2 straszne kolosy

[Czarna Angela]

Trzymam kciuki Ja od rana senna jestem i nic mi się nie chce, wmuszam w siebie właśnie serek biały z otrębami , nawet niezły. Dzisiaj już 3,8 w dół, nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na wadze 7 z przodu pozdrawiam Wszystkich z pochmurnego Konina, ja wyruszam zaraz do kalisza. Buziaki laski.

[margo27]

Natalpo ja rowniez cię pamietam i serdecznie pozdrawiam. Dzięki tobie reguły dukana znam na pamieć
Masz racje dziewczyny sie strasznie rozgadały, jak się nie śledzi na bierzaco wątku to potem trzeba nadrabiać przez pół dnia hihi
Młoda i Czarna gratuluję spadku wagi

U mnie troche zastój od kilku dni, ale to pewnie przez warzywka, dzisiaj znowu proteinki mam nadzieje ze zacznie cos spadac. A do tego ta pogoda, najchetniej to bym przespała caly dzien ...

[mamaNiny]

Napisane przez Agna

hej, hej, jak to za stara?!
Przecież my zawsze mamy 18 lat. Poza tym utracone kg-my odmładzają. Zatem Ty, o ile dobrze pamiętam, jesteś 10lat młodsza

hehehehehe to znaczy, ze jestem jeszcze nieletnia muszę męża oświecić

Napisane przez mloda_to_glupia

czesc dziewczynki
ja dzis zanotowalam spadek wagi 78,6 jest teraz czyli 15 dni: -4,4 kg
moze niewiele ale sie ciesze

milego dnia, trzymajcie kciuki ide na 2 straszne kolosy

nieźle! ja też bym takie tempo chciała.. ale jakikolwiek spadek jest mile widziany

Napisane przez Czarna Angela

Trzymam kciuki Ja od rana senna jestem i nic mi się nie chce, wmuszam w siebie właśnie serek biały z otrębami , nawet niezły. Dzisiaj już 3,8 w dół, nie mogę się doczekać kiedy zobaczę na wadze 7 z przodu pozdrawiam Wszystkich z pochmurnego Konina, ja wyruszam zaraz do kalisza. Buziaki laski.

gratulacje! milego dnia!

Napisane przez margo27

Natalpo ja rowniez cię pamietam i serdecznie pozdrawiam. Dzięki tobie reguły dukana znam na pamieć
Masz racje dziewczyny sie strasznie rozgadały, jak się nie śledzi na bierzaco wątku to potem trzeba nadrabiać przez pół dnia hihi
Młoda i Czarna gratuluję spadku wagi

U mnie troche zastój od kilku dni, ale to pewnie przez warzywka, dzisiaj znowu proteinki mam nadzieje ze zacznie cos spadac. A do tego ta pogoda, najchetniej to bym przespała caly dzien ...

u mnie tez zastoj zwalam to na warzywa i zblizajacy sie okres.

[natalaplo]

życze powodzeni na kołach młoda

widze ze tu jakaś epidemia @...

znalazłam wątek o przepisach na Dukana!
nie pozwólcie mu za daleko spaść
fajny jest!

jeszcze niecałe 4 godzinki i do domku ide...
coś mam dzis lenia

[wiolqn]

Napisane przez Agna

a ja z okazji przypadającego dzisiaj Dnia Dziecka...kupiłam sobie hula-hop
Będę rzeźbić talię

to witaj w klubie, tez mam ale moj pokoj jest za maly abym zmiescila sie w nim z hulem wiec musze je do parku targac, a to juz nie tak latwo.

Napisane przez Spinka25

wiolqn - a te koktaile proteinowe to tylko w UK dostępne? Fajna sprawa, jest jakiś odpowiednik w PL?

w Polsce tez sa ale nie bardzo sie orientuje w firmach. W sklepach dla sportowcow na pewno cos dostaniesz. Czy nawet na allegro i w niektorych aptekach.

Ja dzis grzecznie powracam na lono proteinek. Po 11 dniach sybarytyzmu i obzerania sie wszystkim co wpadnie mi w oczy ze strachem wyciagnelam moje elektroniczne cudo. I tu niespodzianka. Waga nie drgnela nawet o gram. Jak zostawilam ja na 71.7kg 11 dni temu tak waze dokladnie tyle samo. Ja to jednak Dukana lubie.

natalaplo to dzieki Tobie trafilam na dietke wiec witaj dobra kobieto spowrotem.

mloda dopisz mnie prosze do tabelki. wzrost 170, bylo 75 jest 71.7 ma byc 65.

[zebrawpaski]

Natalaplo- dzięki jesteś dla mnie motywacją Twój sukces jest dowodem na to, że można chudnąć bez efektu jo -jo. Pozdrawiam Ciebie i resztę proteinek w pochmurny dzień.

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

wiolqn - to super, że waga stoi. Ja po bliskich spotkaniach z truskawkami i tym co pochłonęłam przy okazji noszenia pierwszych zaproszeń boję się piątkowego ważenia.

[sylvia365]

Ja tez chce sie przylaczyc do tej diety mam 176.5 cm i waze 63 kg chce wazyc 58...Nie wiem czy db zrozumialam ale same mieso i nabial pozniej warzywa nalezy jesc bez chleba, ziemniakow itd?;>

[margo27]

Napisane przez sylvia365

Ja tez chce sie przylaczyc do tej diety mam 176.5 cm i waze 63 kg chce wazyc 58...Nie wiem czy db zrozumialam ale same mieso i nabial pozniej warzywa nalezy jesc bez chleba, ziemniakow itd?;>

I etap - proteiny
II etap -na zmiane proteiny +proteiny z warzywami

najlepiej to zobacz 1 strone watku gdzie natalaplo opisala dokładnie wszystkie 4 etapy, co mozna a czego nie mozna jesc

[sylvia365]

juz przeczytalama ile ta dieta trwa??)

[mimee]

Natalaplo jak miło cię widzieć i słyszeć!!!!aż przypomniały się stare, dobre czasy jak zaczynałyśmy swój bój z kg zbędnymi pisalam co nie co o zmianie diety, ale jak tak widzę coraz częściej "stary skład" to aż korci do powrotu do protein tobie i młodej zdrowie nie pozwalało na kontynuację, a mi się poprostu zbrzydły same proteiny...ale teraz myślę, ze mała powtórka z rozrywki nie zaszkodzi

[Spinka25]

Witajcie!
U mnie dziś 16. dzień diety i waga w końcu poszła w dół o kolejne 0,5 kg, więc w sumie jestem już w połowie drogi Jeszcze jakoś znalazłam motywację, żeby dalej zawalczyć, chociaż do wagi 55 (mam 160 cm wzrostu), jak się nie uda 54, to trudno
Ale jak czytam, że niektóre z Was mają ponad 170 cm i chcą ważyć 55-54, to Dziewczyny, to chyba za mało przy takim wzroście, BMI na granicy niedowagi

sylvia365 - witaj! Pierwsza faza, czyli same proteiny trwa ok. 5-7 dni, potem naprzemiennie p i p+w (np. 5/5 lub 3/3) trwa tyle, aż osiągniesz wagę, którą chcesz, a potem już tylko utrwalasz uzyskaną wagę (po 10 dni na każdy stracony kg).

wiolqn - dzięki za odpowiedź No to witamy ponownie w gronie dietujących Fajnie, że nic nie przytyłaś, pomimo normalnego jedzenia

Pozdrawiam!

[sylvia365]

po 10 dni na 1 kg? czyli jak schudne 4 kg to 40 dni??chyba zle cos zrozumialam

[natalaplo]

Napisane przez mimee

Natalaplo jak miło cię widzieć i słyszeć!!!!aż przypomniały się stare, dobre czasy jak zaczynałyśmy swój bój z kg zbędnymi pisalam co nie co o zmianie diety, ale jak tak widzę coraz częściej "stary skład" to aż korci do powrotu do protein tobie i młodej zdrowie nie pozwalało na kontynuację, a mi się poprostu zbrzydły same proteiny...ale teraz myślę, ze mała powtórka z rozrywki nie zaszkodzi

Ciebie tez miło zobaczyć/usłyszeć/poczytać!

wracaj koniecznie, im więcej tym lepiej! ja tam zbierałam sie dwa tygodnie zeby zacząć znowu i jak narazie nie żaluje no ale to dopiero drugi dzień

sylvia - ta dieta to jest niejako sposób na zdrowe odżywianie przez całe zycie - IV etap to zdrowy tryb życia.
Dieta uczy jak zdrowo sie odżywiać, od fazy trudnej i restrykcyjnej powoli przechodzi w łagodniejsze etapy aż uczy nas zasad prawidłowego żywienia na przyszłość

I etap służy do zrzucenia pierwszej większej ilości kilogramów i motywacji , II etap ma trwać do uzyskania wymarzonej wagi jednak w sposób wolniejszy niż w I, ale i zdrowszym, III do jej utrzymania, IV do zdrowego trybu życia i uniknięcia jojo oraz problemów z wagą w przyszłości


no i znów dziękuje serdecznie za kolejne miłe słowa proteinki!!

[Spinka25]

Napisane przez sylvia365

po 10 dni na 1 kg? czyli jak schudne 4 kg to 40 dni??chyba zle cos zrozumialam

Tak, tak, dobrze zrozumiałaś Tyle, że to już nie taka ścisła dieta, tylko faza stabilizacji, czyli utrwalanie osiągniętej wagi i zapobieganie efektowi jo-jo. Można już pomału jeść dużo normalnych rzeczy, a 2 razy w tygodniu normalny obiad

[natalaplo]

Napisane przez sylvia365

po 10 dni na 1 kg? czyli jak schudne 4 kg to 40 dni??chyba zle cos zrozumialam

dobrze zrozumiałaś, ale III faza to juz sama przyjemność!
poczytaj jej zasady, są w porządku

[sylvia365]

a teraz powiedzcie szczerze ktora dotrwala do konca i czy ma swoja wymarzona wage??)

gdzie moge dokladnie na ten temat poczytac??)

[Spinka25]

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=304067

[natalaplo]

Napisane przez sylvia365

a teraz powiedzcie szczerze ktora dotrwala do konca i czy ma swoja wymarzona wage??)

gdzie moge dokladnie na ten temat poczytac??)

napewno jedna z nas osiągnęła cel ( z tego co pamietam 10 kg mniej)
kilka stron wstecz jest tabelka z wynikami (link do tabelki tez jest w podpisie mloda_to_głupia)

najważniejsze jest to, że kilka z nas ( w tym ja ) z różnych powodów przerwały diete a kilogramy nie wróciły... ja podczas przerwy starałam sie tylko w miare przestrzegać zasad IV fazy no i podziałało... nie schudłam ale i nie miałam ani troche jojo

[sylvia365]

no to mam troche do poczytania

[natalaplo]

Napisane przez sylvia365

no to mam troche do poczytania

no troszke sie tego nazbierało

dokleiłam do pierwszego postu link do wątku z przepisami
naprawde bardzo mi on podpasował
na bank skorzystam z przepisu na gołąbki

[fasolka szparagowa]

Witam serdecznie wszystkich.
Od dzisiejszego rana jestem na diecie - z ogromną przyjemnością i nie mniejszym zaszczytem staje w Wasze szeregi drogie koleżanki

[sylvia365]

ja zaczne od jutra diete i jak wroce z pracy dokladnie przestudiuje ten watek a co do przepisow na pewno z ktoregos skorzystam tym bardziej ze lubie gotowac

[kotuta]

cześć Proteinki !

czytam o tych waszych sukcesach i aż serce rośnie ja tak na poważnie zaczęłam tę dietę tydzień temu. i muszę przyznać, że jestem zachwycona ! i nie chodzi tylko o kilogramy - bo straciłam tylko 3 kg. z 80 na 77. natomiast generalnie ciało się zmienia, mam nawet chudsze nadgarstki (widzę po zegarku ) dieta nie jest dla mnie łatwa, bo generalnie nie przepadam za mięsem, ryb nie tykam bo ich najzwyczajniej w świecie nie lubię, od chudego nabiału wolę lody itp itd. ale postanowiłam się zawziąć i zacisnąć zęby. bardzo mi pomagają owocowe gumy bez cukru - kiedy chce mi się coś słodkiego, oraz cola light.

natomiast chciałabym się z Wami podzielić przepisem na a;la omlet na słodko, który dzisiaj wykombinowałam. wyszedł naprawdę zdumiewająco niezły! jak na tak restrykcyjną dietę ma się rozumieć oczywiście wszystkie produkty dozwolone (z fazy uderzeniowej)

dwa białka + dwa rozgniecione słodziki + ociupinka soli roztrzepać na puszystą masę, do tego dodać ukręcone z 1 słodzikiem zółtko i delikatnie wymieszać.
do masy dosypać 1 małą łyżeczkę otrąb (wszystko jedno jakich) + 1 łyżkę wody (może być gazowana)

całość usmażyć na małej patelni jak naleśnika lub omlet

i teraz tak - jeżeli smażymy na odrobinie oliwy - wychodzi nam w formie placka, ja smażyłam bez tłuszczu więc przy przewracaniu na drugą stronę się rozwalił i wyszedł w kawałkach - ale generalnie smak ten sam

podawać gorący z dużym serkiem homogenizowanym light obficie posypany zmielonym cynamonem.

to tak zamiast placuszków ) polecam ja osobiście uwielbiam słodkie, a to taka namiastka ....

pozdrawiam Was wszystkie gorąco !!!

i niech nikt się nie poddaje! mój znajomy schudł na tej diecie już prawie 20 kg od marca!

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

aha, dodam jeszcze że zdarza mi się raz na trzy dni zjeść parówkę berlinkę - kiedy już nie mogę patrzeć na kurczaka - ale to jakoś nie wpływa negatywnie na proces chudnięcia (mam nadzieję...)

[wiolqn]

Napisane przez sylvia365

juz przeczytalama ile ta dieta trwa??)

sylvia podrzuc mi maila na priva to ci podrzuce ksiazke to sobie poczytasz dokladnie co i jak

Dzis stolowka sie postarala i na lunch mialam lososia i szaszlyki z piersi kurczaka. Mniam (oczywiscie resztki z panskiego stolu, za duzo na konferencje przygotowali ale niech i codzien tak a nie rozgotowany makaron)

Nie wiem czy cos jest w tym polskim powietrzu ale ja w domu bylam nienazarta. Siedzialam z glowa w lodowce caly dzien i pakowalam, albo chociaz chleb z maslem. Paszcza mi sie nie zamykala. A tu jem na sile bo wiem ze trzeba ale glodu nie czuje. Dziwne. ale dobre. Dodatkowo nawiozlam sobie herbatek z biedronki (czerwona, z k-arnityna i gorzka pomarancza). Sa swietne i lzej mi po obiadku po nich. Rys (manager) sie smieje ze ja herbaciarnie mam w szufladzie - tylko 7 roznych herbatek

Jakos sie nie moge wkrecic w rytm pracowniczy po urlopie. Na dodatek jakis idiota sciagal tutaj film wiec teraz uytkowanie internetu jest pod kontrola wiec nie moge sobie surfowac jak przedtem. Ale na wizaz i tak zajrze.

[sylvia365]

juz przepisy wydrukowalam i od jutra dzialam

[olka_222]

Napisane przez wiolqn

mloda dopisz mnie prosze do tabelki. wzrost 170, bylo 75 jest 71.7 ma byc 65.

to mnie też proszę dopisać

wzrost 168, waga 69 jest, ma być 59, albo chociaż z 4-6 cm mniej w pasie

BTW gdzie można znaleźć tą tabelkę?

kotuta czy otręby można jeść w 1 fazie?? Cola bez cukru??? to ona niej est zabroniona?

dzisiaj na obiad po raz pierwszy kurczak, nieco nieświeży ale w tej Angli to nie mogę porządnego mięsa znaleźć no i zaopatrzyłam się w wieeeelki serek wiejski, który powoli mi zaczyna brzydnąć a to dopiero 2,5 dnia

Muszę przejrzeć tą książkę z pomysłami na jedzenie, bo mi się nudno robi....

[wiolqn]

Napisane przez olka_222

BTW gdzie można znaleźć tą tabelkę?

kotuta czy otręby można jeść w 1 fazie?? Cola bez cukru??? to ona niej est zabroniona?

Link do tabelki jest w podpisie mlodej

mozna otreby owsiane, zdaje sie 3 lyzki dziennie, cola light jest dozwolona w rozsadnej ilosci oczywiscie

ja przywiozlam sobei z Polski torbe wiesniakow bo te angielskie mi nijak nie podchodza (za kwasne sa). Powinny starczyc na tydzien a potem zaczne sie martwic

[fasolka szparagowa]

macie tą książkę w wersji "elektronicznej" - dziś zaczęłam dietę tylko na podstawie wyczytanych z forum wskazówek, wersję papierową zamówiłam ale dojdzie do mnie już po zakończeniu pierwszej fazy - wspomoże mnie ktoś?