Języki się rozkręcają, nogi biegają a mamuśki wciąż gadają (list-grud 2009)

[tarasia]

Napisane przez Maria2008

Dziewczyny słyszałyście o bilansie dwulatka ponoć trzeba się samemu upomnieć inaczej Ci tego sami nie zrobią

słyszałam ale mnie nikt o tym w przychodni nie powiedział.

Napisane przez katekatee

Dziewczyny wpadłam żeby oznajmić że:

Aniulka o 9.45 urodziła synka Pawełka waga 3140

klask i:

Napisane przez gucia6

gdzies w okolicach polowy/konca marca ... chociaz jesli temu bedzie sie spieszylo tak jak Sandrze, to moze byc i poczatek kwietnia

wow!

jezu ale szalejecie!

[martaN23]

hej!ja dziś pierwsza?no dobra
Właśnie piję kawkę i jem śniadankoOli podobnie tylko bez kawkiPięknie za oknem więc ruszmy zaraz na dwórzaraz to znaczy po 9bo jeszcze mikiego trzeba obejrzećWykorzystamy pogodę,bo od jutra znowu ma być brzydko

[pietrusia]

Napisane przez martaN23

hej!ja dziś pierwsza?no dobra
Właśnie piję kawkę i jem śniadankoOli podobnie tylko bez kawkiPięknie za oknem więc ruszmy zaraz na dwórzaraz to znaczy po 9bo jeszcze mikiego trzeba obejrzećWykorzystamy pogodę,bo od jutra znowu ma być brzydko

Zazdroszcze, u mnie nadal zimno jak nie wiem kiedy ta pogoda sie wreszcie poprawi

[martaN23]

kurczeale lato a co robicie z dzieciakami jak brzydko za oknem?moja uwielbia liczyc do 10 wiec liczy wszystko co jest mozliwe do policzenia,no i bajki kaze sobie włączać,rysujemy,bawimy się zabawkami .Ostatnio robiła ze mną pierogi,przedwczoraj makaronmuszę wam fotę wstawićMacie jakieś inne zajęcia?

[magdawikp]

Napisane przez karenina19

2-3 tygodnie jest zgrubienie a od dwoch dni zrobilo sie czerwone...

No wiec u nas bunt dwulatka kwitnie az milo U was tez?

do lekarza idź

u nas tez bunt - dwulatka i pięciolatka-zazdrośnika

Napisane przez konspiracja

U nas też kwitnie. (...)
Wymuszacz jest teraz straszny. I jak coś tylko nie po jego myśli to włącza lwa...nie ma znaczenia gdzie akurat jesteśmy...

Napisane przez gochaa_p

u nas do placzu jak coś idzie nie pojego myśli doszło żyganie na zawołanie!!!

Grześ jak coś nie tak jak chce to nawet kładzie się gdzie popadnie na brzuszku i nogami wali o podłoże oczywiście z odpowiednim rykiem - raz w kościele nie pozwoliłam mu pojść w stronę którą chciał - to połozył się na kostce, ale że była nagrzana od słońca to wstał bardzo szybko, ostatnio na spacerze nie pozwoliłam mu iść do fontanny to też się połozył z syreną - ludzie przez okna wyglądali co jest a ja z Iza stałąm obok niego i czekałąm az mu przejdzie - bo on nie daje się uspokoic wtedy jak wchodzi w ten stan

Napisane przez gucia6

emocje jeszcze chyba do mnie nie dotarly, ale tz zaniemowil na wiesci
W kazdym badz razie, jak wszystko pojdzie dobrze, to Wielkanoc przyszlego roku z pewnoscia bedziemy spedzac w domu (z okolo miesiecznym brzdacem)

Napisane przez gochaa_p

śpioch

dobre

Napisane przez gucia6

I mamy nadal obserwowac

będzie dobrze

[karenina19]

Napisane przez gochaa_p

śpioch

Jak z pocztowki!

Napisane przez gucia6

Bylam u lekarza z Sandra i czuje sie jak wyrodna matka, ze nie zabralam jej wczesniej . Lekarz ja obadal i jest wszystko w porzadku, czaszka cala, zrenice reaguja poprawnie, i powiedzal, zebysmy w razie nastepnegoupadku od razu szli do lekarza / na pogotowie, bo teraz moglo tak byc, ze mala miala wstrzas mozgu i stad te wymioty w weekend I mamy nadal obserwowac

Przedewszystkim - zadna wyrodna matka
Ale teraz nie robicie zadnego przeswietlenia??
Buzki dla Sandruni, bedzie wszystko dobrze


Dzien doberek

a to fotki z wczoraj

Tesja to sliczna mala blondyneczka i baaardzo lubi André...wczoraj chodzila za nim krok w krok no a co za duzo to...
André czyta...poki co w spokoju IMG_4622.jpg
Ciekawa lektura IMG_4625.jpg
O...a kto to? IMG_4626.jpg
Hmm..moze jednak sobie sama pojdzie? IMG_4627.jpg
Mama...wez ja juz stad... IMG_4628.jpg

Moj slodziak IMG_4629.jpg

[asioczka]

nabazgralam cos rano, ale moje male mi wylaczylo kompa i widze, ze nie poszlo;]

Aniulka gratulacje!!! czekamy na oficjalne przedstawienie Pawelka na forum

Ela mam nadzieje, ze z zazdroscia dacie rade! Ala- sliczne imie, slodziaczek malutenki. ja jestem starsza od mojej siostry o poltora roku, mama jakos nie opowiadala,zeby ta zazdrosc az tak dawala sie we znaki. za to ode mnie sie duzo nauczyla- sikac na nocnik, skakac z kanapy no i tak jak napisala Katek - potem mama miala nas z glowy na cale dnie

Madzia, jak Ty z ta zazdroscia tak powaznie, to moze lepiej sie wreszcie zdecyduje na drugie? myslalam, ze im dziecko starsze, tym lepiej znosi pojawienie sie rodzenstwa

no i oczywiscie gratulacje dla Guci!!!!! <jupi>

u nas z buntem nie jest zle. gorzej, ze srednio chce sie sama bawic. na placu zabaw musze jej kibicowac, albo asekurowac, bo oczywiscie pcha sie na najwyzsze zabawki;] po podescie nie chce wchodzic, tylko po linach, wiec nie moge jej samej zostawic. a w domu nie opuszcza mnie o krok, ciezko cokolwiek zrobic. a jak ją zostawie w pokoju, to zaraz robi tak, ze musze interweniowac, np. wlazi na stol.

Gocha Twoj spioch mnie rozwala zeby tak moja mogla usnac gdzie popadnie..

Kareninka- Andre, boski jak zawsze! jakie minki robi

[konspiracja]

Napisane przez martaN23

kurczeale lato a co robicie z dzieciakami jak brzydko za oknem?moja uwielbia liczyc do 10 wiec liczy wszystko co jest mozliwe do policzenia,no i bajki kaze sobie włączać,rysujemy,bawimy się zabawkami .Ostatnio robiła ze mną pierogi,przedwczoraj makaronmuszę wam fotę wstawićMacie jakieś inne zajęcia?

Co prawda dopiero co wróciliśmy z urlopu, ale jakoś wydawalo mi się ze raczej u nas fajna pogoda? Nie pamietam kiedy padało...
Dziabanie w cieście- super sprawa (ale że Ci się chce robić makaron to się dziwię) Jakoś nawet teraz za bardzo nie mogę sobie przypomnieć jak to jest nie wyjść na dwór, ale na pewno czytanie książeczek, rysowanie, ciastolina, klocki. O tych bardziej twórczych zabawach już kiedyś pisałam

Napisane przez magdawikp

u nas tez bunt - dwulatka i pięciolatka-zazdrośnika


Grześ jak coś nie tak jak chce to nawet kładzie się gdzie popadnie na brzuszku i nogami wali o podłoże oczywiście z odpowiednim rykiem - raz w kościele nie pozwoliłam mu pojść w stronę którą chciał - to połozył się na kostce, ale że była nagrzana od słońca to wstał bardzo szybko, ostatnio na spacerze nie pozwoliłam mu iść do fontanny to też się połozył z syreną - ludzie przez okna wyglądali co jest a ja z Iza stałąm obok niego i czekałąm az mu przejdzie - bo on nie daje się uspokoic wtedy jak wchodzi w ten stan

a obok buntu dwulatka nasilony lęk separacyjny, OMG
ostatnio nawet mleka wieczorem od męża nie chce, tylko "mammmma", a zawsze przecież pił od niego... sam wcisnął mi butelkę w rękę i ja mam mu dawać... kiedy to minie?

Byliśmy w żłobku wpłacić zaliczkę i wszystko już dogadane.

Brombi, gdzieś Ty? Przecież masz wakacje

[zebra666]

Karenina fotki z koleżanką są świetne! Chyba Andre niezadowolony, że mu miejscówe zajeła i się rozpychała hihi Ale fajna dziewczynka- Andre przystojniak!

[konspiracja]

No i jak to dzisiaj żadna nie ma pozytywnego testu?
Obijacie się czy co?

Andre, a goń te namolne panny! Fajne fotki, a co to za liść zielony?

Asioczka, to Twoja akrobatka

[asioczka]

Konspi, u nas podobnie- mama i mama, w kolko. stoje obok niej w sklepie, a i tak sie potrafi drzec na cale gardlo "MAMA"!
niech bedzie, ze akrobatka. ja ją "wyzywam" od MAŁPISZONÓW albo MAŁPIATEK i czasem zazdroszcze mamom, ktorych dzieci grzebia piachu, a one sobie siedza i plotkuja;] ze sie jej jeszcze (tfu tfu) nic powaznego nie stalo, to szok. no, ale zawsze musze byc czujna i "na posterunku" niestety...

ide konczyc placuszki brokulowe. moze zje, bo ostatnio znow obiady sa fuj ;/

[karenina19]

Napisane przez asioczka

Kareninka- Andre, boski jak zawsze! jakie minki robi

Napisane przez konspiracja

a obok buntu dwulatka nasilony lęk separacyjny, OMG
ostatnio nawet mleka wieczorem od męża nie chce, tylko "mammmma", a zawsze przecież pił od niego... sam wcisnął mi butelkę w rękę i ja mam mu dawać... kiedy to minie?

Dobrze, ze u nas przymnajmniej Tatus jest ukochany...

Napisane przez zebra666

Karenina fotki z koleżanką są świetne! Chyba Andre niezadowolony, że mu miejscówe zajeła i się rozpychała hihi Ale fajna dziewczynka- Andre przystojniak!

Pewnie, ze niezadowolony...co bedzie mu taka mala przeszkadzala

Napisane przez konspiracja

Andre, a goń te namolne panny! Fajne fotki, a co to za liść zielony?

A taki jakby "daszek" - mozna przymocowac nad np. lozkiem czy sofa...fajnie wyglada, stwarza takie przytulne wrazenie...

[pietrusia]

Jesli chodzi o bunt dwulatka to u nas jeszcze nie nadszedł (moze nie nadejdzie) Kamilka ładie sie sama bawi zawsze jakas zabawe sobie wymysli a w wolnych chwilach ( a stram sie ich miec jak najwiecej) bawimy sie razem. Nie jest jakos specjalnie do kogos przywiazana obojetne jej czy mama czy tata da jej flache czy ja przebierze a czasem jak juz sie o cos rozbeczy to zazwyczaj da sie ja przegadac

Andre jak zawsze słodki przystojniaczek

A ja bylam na malinkach uzbierałam 3 litry jeszcze by mi sie ze 2 przydały i bede robic sok ostatnio tez nazbierałam 5 litrów tylko ze to mi mama i Tz pomogli to zrobiłam 10 słoików a soczek Kamilce bardzo smakował

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Czy u was tez jest tyle much, u mnie to masakra jakas, nie da sie spokojnie siasc przed kompem bo normlnie chca mnie zjesc

[zebra666]

Pietrusia o nie nie pociesze Cię, że nie nadejdzie,a co! Dlaczego Ty miałabyś nie mieć takich atrakcji jak leżenie na asfalcie z gilami do kostek no dlaczego nie?

Karenina nie zmienia to faktu, że fajnie się patrzy na małą taką rozbebeszoną w loży i ta mina Andre

Konspi no wiesz cicho na wątku to może nie do końca się kobietki obijają

[pietrusia]

Napisane przez zebra666

Pietrusia o nie nie pociesze Cię, że nie nadejdzie,a co! Dlaczego Ty miałabyś nie mieć takich atrakcji jak leżenie na asfalcie z gilami do kostek no dlaczego nie?

W sumie zawsze tao jakas odmiana co

[Katarina081]

Hej mamuski

Przede wszystkim gratulacje dla rozpakownych mamusiek!!!
Alicja i Pawełek witajcie na świecie!!!:ju pi:

Guciu co za niespodzianka, gratuluję i czekam na wiesci od lekarza A sprawdzałaś z dat co ew. mozesz mieć? Z mała Ci sie sprawdzilo

Wszystkie słodziaki na zdjęciach boooskie

Zaharia trzymam kciuki za rozwiazanie, wybraliscie już imię?

Mój czorcik mały jeszcze na szczescie nie przechodzi buntu dwulatka. Za to coraz wiecej gada, a przede wszystkim spiewa! Np potrafi juz cala piosenka Barneya: Kocham Cie, a ty mnie... i mowi mi wierszyk: Mamo, mamo cos Ci dam...!!!

Zapisalam mała na rozne zajecia z dziecmi w jej wieku, chodzi na zajecia rytmiczno-muzyczne i tematyczne, a po wakacjach zapisuje ją na angielski Baw sie i ucz To po to aby miala kontakt z innymi dziecmi, bo do przedszkola narazie sie nie wybiera.

Mamuski szukam jakiegos dobrego i niedrogiego fotelika do auta, potrzebuje dla niani do samochodu. Macie jakies sprawdzone poza Recaro i Romerem?? Muszę kupić w tym tygodniu bo od poniedzialku do pracy ide

Lucky ja bede (po szkoleniu) otwierala swoja dzialalnosc i wspolpracowala z biurem nieruchomosci, trzymajcie kciuki zebym duuuuzo sprzedawala
Chyba powinnam pojechac do Kate na przeszkolenie

Poza tym moja myszka ma alergie, robilam jej testy, wywalilam 900 zł plus 120 lekarz i juz nie wiem ile lekarstwa!!! masakra jakas! Mała ma podejrzenie astmy. Testy robilam jej na alergie pokarmowa, oddechowa, chlamydie, odpornosc, mleko krowie itp. Czekam na wyniki, mam je odebrac w piatek. Jestem ciekawa co wyjdzie

Konspi pisałaś, ze gdzies nad Odra wysypali piasek, bylas tam juz? W którym to jest miejscu?

Aaaaa wczoraj jak bylam z mala na dworze w pisaku to byl tatus z 2-letnia coreczka i miesiecznym synkiem, moja Bianka chciala go coaly czas bujac w wozku i wozic Przychodzila do mnie i mowila: Dzidzia płacie
I az mi sie zachcialo drugiego, ale tylko na chwilke
Pytalam tego tatusia jak corka zareagowala na brata i powiedzial, ze poczatek byla fatalny, ale teraz po miesiacu, to jej najkochanszy braciszek))

Zaraz Wam wstawie mojego rozbujnika, bo juz chyba dawno zdjecia nie wsadzalam.

[konspiracja]

Napisane przez asioczka

Konspi, u nas podobnie- mama i mama, w kolko. stoje obok niej w sklepie, a i tak sie potrafi drzec na cale gardlo "MAMA"!

/

Napisane przez karenina19

Dobrze, ze u nas przymnajmniej Tatus jest ukochany...

No tak, u nas też był...
Ale to przed fazą na "mammmę"

Napisane przez pietrusia

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Czy u was tez jest tyle much, u mnie to masakra jakas, nie da sie spokojnie siasc przed kompem bo normlnie chca mnie zjesc

Nie, mamy moskitiery w oknach, ale to raczej z myślą o komarach
Oj, zima Wam będzie niestraszna po tym soku malinowym

[magdawikp]

Napisane przez karenina19

Moj slodziak Załącznik 4055344

Napisane przez asioczka

Madzia, jak Ty z ta zazdroscia tak powaznie, to moze lepiej sie wreszcie zdecyduje na drugie? myslalam, ze im dziecko starsze, tym lepiej znosi pojawienie sie rodzenstwa

Izie najbardziej się "rzuciło" jak Grzes zaczął chodzić, a ze to mami synek to ona też chce, a jest córeczką tatunia - była tyle sama a teraz mały jej zabiera mamę - generalnie go kocha i jest czuła, ale jak to dziecko ma fochy i wtedy jest wojna - Grzes przewaznie od niej obrywa, niunio wylew wówczas krokodyle łzy u mnie na rękach a mała - czuje się pokrzywdzona, bo przeważnie zasłużenie zostaje upomniana często ukarana i do tego ręce mamy sa zajęte
to kto jest winien - Grześ ale da sie przeżyć byle umiejętnie wybrnąć z sytuacji - cały czas się tego uczę

Napisane przez konspiracja

nasilony lęk separacyjny, OMG

własnie miałam kiedyś pisać - Grześ ma okropnie - jeszcze rano to ujdzie ale jak wróce do domu to nawet chodzi ze mną do łazienki, nie moge sie ruszyć bez niego nigdzie - chyba, ze TZ ich zabiera na spacer albo na działke to mały zadowolony - ale on to włuka generalnie

[elalank]

heloł

u nas upał!!!!! i duchota! mam nadzieję, że przyjdzie deszcz, bo można się usmażyć.
Byłąm dziś odebrać akt urodzenia i zawieźć wnioski o urlop macierzyński, nie zdążyłam pojechać do ubezpieczyciela, bo minęły 3 h, ale TZ dzielnie nakarmił Alę z butelki

Gucia- gratuluję super!! i żadna wyrodna matka nawet tak nie pisz

Asioczka- no mam nadzieję, że będzie tak jak piszecie. Póki co jest spokój, czasem tylko okazuje zazdrość, ale staramy się rozdzielać po równo przytulania, całusy itd

Marta- podziwiam Cię za te pierogi i makaron a z zabaw to rysujemy, układamy klocki, wieże budujemy, kopiemy piłkę, lepimy ciastolinę, oglądamy książeczki i albumy ze zdjęciami (uwielbia zdjęcia oglądać) liczymy palce

Pietrusia- ale Ci zazdroszczę tych malin!!!!!! tak na dziko rosną??? fajnie
a na muchy i komary to mamy moskitiery we wszystkich oknach, bo nie znoszę robaków

Napisane przez konspiracja

ostatnio nawet mleka wieczorem od męża nie chce, tylko "mammmma", a zawsze przecież pił od niego... sam wcisnął mi butelkę w rękę i ja mam mu dawać... kiedy to minie?

a to Staś nie trzyma sam butli?


idę gotować makaron i wypić kawkę bo coś mnie sen bierze

[Katarina081]

A taka już jestem duża dzieczynka

[zebra666]

Konspi u mnie też jest ino mama... łazi za mną jak cień! Aż mnie babcia wkurza, bo narzeka, że Piotruś wcale za ojcem nie jest, że ona to widzi- ona nie kuma tych terminów- bunt dwulatka, lęk separacyjny. Piotrek jest maminy cyc i niegrzeczny. Uważa, że na wszystko mu pozwalam, że tak na nie reaguje toteż olewam już tłumacznie jej tego- niech myśli co chce:P

Katarina no ładnie Ci córa wyrosła

[asioczka]

Obiad gotowy, Maja pewnie zaraz wstanie.
Pietrusiu, a mozesz opisac dokladnie (np. w naszej KK), jak robisz sok? jakie proporcje itd bo ja lewa jestem w tych sprawach.i w ogole jestem w szoku, jaka Twoja Kamilka jest grzeczniutka. Anioleczek! nie wyobrazam sobie isc z moja na procesje i dac jej koszyk z kwiatkami;] pewnie by go rzucila juz pod blokiem do kosciola chodzimy jak jest ladna pogoda. bo w srodku sie nie da z nia a ostatnio jak organista zaczal spiewac, to ona swoje "LALALALALA" nie moglam jej uciszyc;]

Katarina081 ale masz zdolna ksiezniczke! juz sie nie moge doczekac,kiedy moja bedzie nawijac . gratuluje pracy! z fotelikiem nie pomoge, mamy Romera.

[pietrusia]

My tez mamy w oknach moskitery ale u nas drzwi czesto otwarte bo Kamilka jak idzie na pole to otworzy ale juz zamknac nie umie i sie pchaja

Ela malinki rosna na dziko kolo naszego domku sa pyszne takie słodziutkie

Katarina ale Ci córa wyrosła, slicznotka i kucysie takie boski kiedy wreszcie mojej włoski tak buja zebym ogła kucysia zrobic

[martaN23]

wiecie co kuchnia i te gotowanie pierogi,makaron to dla mnie taki urlop.Ja wlasnie w ten sposob odpoczywam.Boli mnie kregoslup i nogi ale w ten sposob sie relaksuje i co najwazniejsze uwielbiam swojski makaron i rosolek z kaczki.

[zebra666]

Katarina co do fotelika mam espiro optima- coś 350zł kosztował na allegro. Zadowolona jestem choć wiadomo, że to nie romero, ale ma 3 stopniową regulacje oparcia, dobry materiał, fajnie mi się go montuje...

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

Obiad gotowy, Maja pewnie zaraz wstanie.
Pietrusiu, a mozesz opisac dokladnie (np. w naszej KK), jak robisz sok? jakie proporcje itd bo ja lewa jestem w tych sprawach.i w ogole jestem w szoku, jaka Twoja Kamilka jest grzeczniutka. Anioleczek! nie wyobrazam sobie isc z moja na procesje i dac jej koszyk z kwiatkami;] pewnie by go rzucila juz pod blokiem do kosciola chodzimy jak jest ladna pogoda. bo w srodku sie nie da z nia a ostatnio jak organista zaczal spiewac, to ona swoje "LALALALALA" nie moglam jej uciszyc;]

Kochana sok to bardzo prosta sprawa tylko trzeba miec skownik ja na 5 litrów malin daje ok 1 kg cukru i tyle sok sam wycieknie

A jak nie masz sokownika to wystarczy owoce dac do słoika i nasypac cukru zalac woda i gotowac te słoiki w jakims garczku zeby sie spasteryzowały to wyjdzie bardziej taki kompot ale tez jest bardzo pyszny ja tak zrobiłam truskawki


A to że Kamilka jest grzeczna to nie zaprzecze ( chodz nie chce zapeszac) tez mialam obawy jak to bedzie wygladalo to sypanie kwiatków ale bardzo sie jej to podoba i z checia sypie

[asioczka]

Katarina, Blancia na tych zdjeciach wyglada na starsza niz jest. boska! i te kucotki u nas jak u Pietrusiowej Kamilki- kucotkow brak;]

Ela, Maja trzymala butle sama, ale sie jej odwidzialo. usypiala sama- tez sie odwidzialo. woła "mamamama" i musze stac nad nia, az sie nie zrobi na tyle senna, ze nie zwaraca uwagi, czy jestem, czy nie. a butli nie trzyma, bo w jednej raczce musi byc ulubieniec Romek nr 1 a w drugiej Romek nr 2

[pietrusia]

Napisane przez asioczka

[B]

Ela, Maja trzymala butle sama, ale sie jej odwidzialo. usypiala sama- tez sie odwidzialo. woła "mamamama" i musze stac nad nia, az sie nie zrobi na tyle senna, ze nie zwaraca uwagi, czy jestem, czy nie. a butli nie trzyma, bo w jednej raczce musi byc ulubieniec Romek nr 1 a w drugiej Romek nr 2

U nas Kamilka tez sama nie trzyma flasi bo ma w rece swoje ulibione misie ma ich 3 takie minaturki nawet do kosciola je zabiera a z zasypaniem to ja sie musze polozyc na łózko koło łóżeczka bo inaczej nie zasnie

[konspiracja]

Napisane przez Katarina081

Konspi pisałaś, ze gdzies nad Odra wysypali piasek, bylas tam juz? W którym to jest miejscu?

Z tylu Zoo, jeszcze za przystanią zwierzyniecką, to bardziej takie komercyjne miejsce, od razu jakaś niby knajpka pod parasolem powstała.

Napisane przez elalank

a to Staś nie trzyma sam butli?

Kiedyś trzymał teraz tak jak u dziewczyn- albo autka musi, no po prostu musi trzymać, albo misia...
A wczoraj to zabral butle małżowi i wcisnął mi do ręki i mówi do mnie twardo: "Daj!"
Jak Wasi Tż-ci reagują na takie sytuacje?

Napisane przez asioczka

Ela, Maja trzymala butle sama, ale sie jej odwidzialo. usypiala sama- tez sie odwidzialo. woła "mamamama" i musze stac nad nia, az sie nie zrobi na tyle senna, ze nie zwaraca uwagi, czy jestem, czy nie. a butli nie trzyma, bo w jednej raczce musi byc ulubieniec Romek nr 1 a w drugiej Romek nr 2

[gucia6]

Napisane przez karenina19

a to fotki z wczoraj

super

A przeswietlenia lekarz nie zalecal, tylko obmacal malej glowke, na podstawie moich relacji okreslil co moze byc i co z tym dalej robic

Napisane przez asioczka

u nas z buntem nie jest zle. gorzej, ze srednio chce sie sama bawic. na placu zabaw musze jej kibicowac, albo asekurowac, bo oczywiscie pcha sie na najwyzsze zabawki;] po podescie nie chce wchodzic, tylko po linach, wiec nie moge jej samej zostawic. a w domu nie opuszcza mnie o krok, ciezko cokolwiek zrobic. a jak ją zostawie w pokoju, to zaraz robi tak, ze musze interweniowac, np. wlazi na stol.

niezla masz akrobatke

Napisane przez konspiracja

a obok buntu dwulatka nasilony lęk separacyjny, OMG
ostatnio nawet mleka wieczorem od męża nie chce, tylko "mammmma", a zawsze przecież pił od niego... sam wcisnął mi butelkę w rękę i ja mam mu dawać... kiedy to minie?

juz kiedys mowilam, ze mozliwe jak nasze dzieci wyprowadza sie z domu

dobrze, ze ze zlobkiem tez wszystko w porzadku

Napisane przez asioczka

Konspi, u nas podobnie- mama i mama, w kolko. stoje obok niej w sklepie, a i tak sie potrafi drzec na cale gardlo "MAMA"!

u nas co do darcia sie w sklepie, to mloda ostatnio ma swietna zabawe biegania miedzy regalami i krzyczenia "aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa "

Napisane przez zebra666

Konspi no wiesz cicho na wątku to może nie do końca się kobietki obijają

Napisane przez Katarina081

Guciu co za niespodzianka, gratuluję i czekam na wiesci od lekarza A sprawdzałaś z dat co ew. mozesz mieć? Z mała Ci sie sprawdzilo
.

na razie nie sprawdzalam
A do lekarza ide dopiero 21.07.

Napisane przez Katarina081

A taka już jestem duża dzieczynka

Napisane przez pietrusia

U nas Kamilka tez sama nie trzyma flasi bo ma w rece swoje ulibione misie ma ich 3 takie minaturki nawet do kosciola je zabiera a z zasypaniem to ja sie musze polozyc na łózko koło łóżeczka bo inaczej nie zasnie

U Sandry zalezy to od dnia i humoru. Zwykle trzyma butelke sama, tylko zazwyczaj wybiera na czyich kolanach chce siedziec