Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 23

[Sylwia1900r]

Napisane przez martikaj

Hej dziewczyny, u mnie dziś ładny spadeczek, 0,3kg więc supcio że waga stopniowo leci, dziś jestem dokładnie w połowie drogi

Lorenai Ty pytałaś o oleje w związku z włosami? Ja stosuję i bardzo sobie chwalę.

Milenka, doczytałam o Twoich zastojach, wspołczuję kochana bo jednak człowiek staje na wagę z nadzieją że chociaż mały spadeczek zobaczy.

Dziewczyny poprosiła mnie koleżanka o pomoc, rodziła dziecko w tym czasie co ja i nie może schudnąć, robiła badania niby oki. Ćwiczy, je jakieś żarcie na parze, przepraszam że tak piszę ale gotowane cycki codziennie czy na parze to dla mnie jakiś koszmar, przecież my takie pyszności jemy i nie głodujemy. U niej waga stoi, brzuch spory, uda, tyłek, prosi o pomoc, ale taka konkretną. Chce żeby menu jej przygotować na kilka dni itp. itd. Zastanawiam się bo jednak każda z nas dietuje na własną odpowiedzialność a ja nie jestem dietetykiem, każdy organizm jest inny, nie wiem czy się zgodzic, co myślicie?

Daj koleżance książkę Dukana tą Pierwszą "Nie potrafię Schudnąć" nawet wydrukowaną z netu, jak przeczyta to sama zadecyduje, będzie wiedziała na czym to polega bez twoich wielogodzinnych tłumaczeń

[martikaj]

Śylwia, ona książkę czytała, tylko nie potrafi sama, musi mieć konkretne manu, plan na cały dzień bo nie daje rady sama.

[Milennka03]

Napisane przez Lorenai

A płynów wystarczająco przyjmujesz? Ciepła woda na czczo i te sprawy nie działają? Środków aptecznych bym nie polecała, bo przy dłuższym stosowaniu mogą rozleniwić jelita, ale ziołowa herbatka w sytuacji kryzysowej raz na jakiś czas może by pomogła. Ja na początku III miałam inne problemy - po owocach i generalnie po skrobi wzdęcia i bóle brzucha, trochę mi przeszło, chociaż teraz widzę, że węgle to złooo, skoro jelita reagują na nie wręcz chorobą.

ano przyjmuję .. piję dużo dosyć... A sposoby na zaparcia już chyba wszystkie próbowałam i woda i woda z cytryną itp.. dupa blada. Wiesz, miałam na myśli jeszcze bardziej hardcorowy sposób niż farmaceutyki ale o 1 w nocy miałam fuksa i zaliczyłam porcelankę

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez martikaj

Śylwia, ona książkę czytała, tylko nie potrafi sama, musi mieć konkretne manu, plan na cały dzień bo nie daje rady sama.

Nie brałabym się za układania komuś menu , wytłumacz jej łopatologicznie co jest wskazane do spożycie itp nakreśl ogólnie szpic jadłospisu -słownie i tyle- bez przesady żeby dorosła osoba nie umiała sobie zrobić planu- mimo braku czasu itp


Fasolko- może się zaczął źle dzień ale może lepiej skończy? oby. U mnie piękna pogoda, wstaję i zaczynam się powoli pakować, poza tym muszę lecieć coś kupić współlokatorce na pożegnanie i w podzięce za dobre mieszkanie z nią, bo faktycznie lux dziewczyna. Ja od niej wczoraj dostałam - już na "nowe" mieszkanie- stoliczek ---- ale takie na podanie śniadania do łożka- ależ pocieszny on oraz zestawy kuchenny- wymarzony...fartuszek i komplet ściereczek. O jakże mi tym dobrze poczyniła bo faktycznie wszystko to miałam kupować
Zjadłam już wieśniaka , piję paskudny napój energetyczny- lajt jakby ktoś miał ale i zabieram się do roboty.

Miłego

[Kruche Ciastko]

Czesc Chudzinki

Napisane przez Milennka03

dzięki ,oj dziś naprawdę trza mi pocieszenia ,bo dawno tak podle się nie czułam, brzuch mam jak 9 miesiąc ,twardy a kupki jak nie było tak nie ma, jeśli do jutra nic to będę zmuszona do drastycznych kroków o których naprawdę nie chcecie czytać

Quiche w piekarniku się piecze, nawet głodna nie jestem i się zastanawiam po co go w ogóle robię. Najchętniej bym wpierniczyła coś zakazanego ale oczywiście nie zrobię tego bo by mnie wyrzuty potem zeżarły.
Mam imprezę pożegnalną za tydzień w piątek w pracy z racji rozwiązania naszej filii, duża grupa osób, mamy iść gdzieś wynająć lokal i się zabawiać. Już dziś powiedziałam naszej szefowej że jak będzie rezerwowała itp to żeby mnie nie brała pod uwagę jeśli chodzi o spożycie obiadu. Nie chce jak wszyscy jeść schabowego ociekającego tłuszczem + ziemniaki i kapuchę ,najwyżej sobie jakieś sałatki zamówię czy coś z grilla i już. Nie zrobię wyjątku nawet wtedy

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------


raczej tak ,bo koleżanka mieszka koło Bochni i była tam w Tesco ze 3 dni temu i też zakupiła więc pewnie są prawie wszędzie, w Krk na pewno. Właśnie zaraz będę wyciągać quiche ze piekarnika, nieco się zagapiłam i przypaliłam ale ciekawe jak będzie z tej formy odchodzić, mam nadzieję że dobrze

Brawo
Dzieki za info, jak mi starczy sil dzisiaj po robocie to sie kopsnę na Kapelanke, ale to zdradliwe, bo tam zawsze cos w F&F kupie

Napisane przez Iloa

Powolutku do przodu.Dukam grzecznie.
Podczytuję regularnie i czerpie motywację z forum pełnymi garściami.
Siedzę cicho bo jem proste rzeczy, ale jutro planuje racuchy.
Poza tym szykuję się do sobotniego meczu Korony (trzeba kupić nową koszulkę , uprać szalik, przypomnieć sobie kibicowskie przyśpiewki , kupić przybory szkolne na coroczną zbiórkę kibiców dla biednych dzieci - )

Ale fajnie

Napisane przez Milennka03

u mnie wczoraj wieczorem też padł i nawet wejść na stronę się nie dało.
o kurcze- to mnie pobiłaś ,bo ja "tylko" 10 A jakie ? bo ja:
bananowy, toffi, śmietankowy, malaga,marcepan, czarna porzeczka,piernikowy, miodowy,rumowy, pomarańcza Ciekawe czy będą zjadliwe

oo, daj znac jak ten, bo sie na niego napalam

Napisane przez kmb1

Bo nie mam dostępu do wagi, mieszkam chwilowo u kogoś innego i ten ktoś nie ma wagi.
Zaczęłam liczyć kcal w ogóle tydzień temu więc to jeszcze nie jest obsesja. Chciałam sprawdzić stosunek węgli/tłuszczu i białka w niektórych produktach, znalazłam stronę ilewazy.pl i tam wszystko się samo zlicza, zakochałam się w tej stronce. To taka chwilowa fascynacja. Stroną, nie kaloriami. No i bardzo wolno mi leci waga, częste zastoje, więc staram się znaleźć przyczynę.

Zcznij od ograniczenia tego bialka, moze sie waga ruszy.

Napisane przez Lorenai

Kruche ciastko, potwierdzam, mi też się bardziej spodobało to oszukane - i wzrokowo i jak wyobraziłam sobie tłuste placki ziemniaczane nasączone sosem, to - bleee.

No tak, a smakowalo bardzo fajnie
Wiec fakt, ze to bylo bez tluszczu jest swietny

A w ogole, to wczoraj mialam dzien P, wiec wymieszalam otreby z zmielonym cyckiem, jajkiem, musztarda, przyprawami i pietruszka i wyszly takie fajne placki

[Sylwia1900r]

Napisane przez martikaj

Śylwia, ona książkę czytała, tylko nie potrafi sama, musi mieć konkretne manu, plan na cały dzień bo nie daje rady sama.

No to tą drugą różową, przeca tam jest wymienione co możemy jeść a czego nie można i z tego komponujemy potrawy.

Tą książkę posiadam i jest tu dość rozmaitych przepisów, niech ją zdobędzie.
http://www.matras.pl/nie-potrafie-sc...a-polakow.html


Przepraszam bardzo, ale jak widać koleżanka nie ma żadnej motywacji, i nie pomożesz jej skoro sam Doktor jej nie przekonał.

[martikaj]

Dziewczyny macie rację, ona sama musi bardzo chcieć i nie można komuś podawać na tacy wszystkiego.

[Milennka03]

Napisane przez Kruche Ciastko

Dzieki za info, jak mi starczy sil dzisiaj po robocie to sie kopsnę na Kapelanke, ale to zdradliwe, bo tam zawsze cos w F&F kupie

no-ja kupiłam-bluzkę

[Lorenai]

Milenka - a te sprzęty na wagę to metalowe, czy sylikonowe? Dziewczyny, jakby któraś słyszała, że gdzieś w promocji są silikonowe formy, to ja poproszę o cynk.

[Kruche Ciastko]

Napisane przez martikaj

Dziewczyny poprosiła mnie koleżanka o pomoc, rodziła dziecko w tym czasie co ja i nie może schudnąć, robiła badania niby oki. Ćwiczy, je jakieś żarcie na parze, przepraszam że tak piszę ale gotowane cycki codziennie czy na parze to dla mnie jakiś koszmar, przecież my takie pyszności jemy i nie głodujemy. U niej waga stoi, brzuch spory, uda, tyłek, prosi o pomoc, ale taka konkretną. Chce żeby menu jej przygotować na kilka dni itp. itd. Zastanawiam się bo jednak każda z nas dietuje na własną odpowiedzialność a ja nie jestem dietetykiem, każdy organizm jest inny, nie wiem czy się zgodzic, co myślicie?

A karmi piersia jeszcze? Nie wiem ile Wasze aniolki maja lat obecnie

Ja bym nie ukladala komus jadlospisu, jak bedzie miec pretensje pozniej to do Ciebie niestety...

---------- Dopisano o 11:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Lorenai

Milenka - a te sprzęty na wagę to metalowe, czy sylikonowe? Dziewczyny, jakby któraś słyszała, że gdzieś w promocji są silikonowe formy, to ja poproszę o cynk.

Loreani, daje cynk Beda tutaj:

http://www.amercom.com.pl/ale-pychot...linarnych.html

Obecnie sa foremki, za jakis tydzien bedzie forma sili do tarty za 9,95, a za 3 tygodnie keksowka silikonowa chyba za 16zl...
Mam te muffinkowe i sie wybornie sprawdzaja
W kolporterze, empiku, swiat prasy jest ta gazeta.

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Napisane przez Milennka03

no-ja kupiłam-bluzkę

Maja tam naprawde fajne rzeczy w dobrych cenach
Poka bluzke

[Milennka03]

Napisane przez Lorenai

Milenka - a te sprzęty na wagę to metalowe, czy sylikonowe? Dziewczyny, jakby któraś słyszała, że gdzieś w promocji są silikonowe formy, to ja poproszę o cynk.

metalowe, typu non stick, taka prostokątna 31,300x21,5 x3,4 kosztowała mnie 4,2 zł

Kur.... nie tylko Tobie Fasolinno się źle zaczął dzień ,ja rozbiłam mój kochany kufel z którego piję wszystko, potem zrypał mi się blender, właśnie sie zbieram żeby go reklamować-Kruche Ciasto- a jednak nie wytrzymał za długotaki dzyndzel odpadł i dupa blada, kurde, tyle miałam zrobić i nie wiem jak wyrobię jak pech to pech

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez Kruche Ciastko

Poka bluzke

pokaże ale potem bo pędzę do Auchan reklamować

[Kruche Ciastko]

O kurcze, co za... w zla pore wykrakalysmy

[martikaj]

Milenka, pech faktycznie, ale ten kufel to na szczęcie

Ciacho, właśnie o to chodzi ze nie chcę zeby ktoś miał potem pretensje, nie podejmę się.
Piersią nie karmi już, nasze maluchy maja prawie 15 miesięcy

Dziewczyny, czaję sie też na te foremki, do mufinek nie kupowałam bo mam, kupiłam kiedyś na all, ale keksówkę i do tarty musze koniecznie kupić, tylko trzeba się przyczaić, musze doczytać w który dzien gazetka wychodzi.

Zrobiłam serek topiony z bliku Dukanowej, rewelka, po prostu pyyyycha

[Kruche Ciastko]

Napisane przez martikaj

Milenka, pech faktycznie, ale ten kufel to na szczęcie

Ciacho, właśnie o to chodzi ze nie chcę zeby ktoś miał potem pretensje, nie podejmę się.
Piersią nie karmi już, nasze maluchy maja prawie 15 miesięcy

Dziewczyny, czaję sie też na te foremki, do mufinek nie kupowałam bo mam, kupiłam kiedyś na all, ale keksówkę i do tarty musze koniecznie kupić, tylko trzeba się przyczaić, musze doczytać w który dzien gazetka wychodzi.

Zrobiłam serek topiony z bliku Dukanowej, rewelka, po prostu pyyyycha

To duze szkraby juz

Ja Ci napisze wieczorem kiedy ktora gazetka wychodzi, bo mam ja w domu

[kmb1]

Kruche Ciastko, dzięki za radę, spróbuję, za kilka dni zobaczymy co z tego wyjdzie

[Kruche Ciastko]

Napisane przez kmb1

Kruche Ciastko, dzięki za radę, spróbuję, za kilka dni zobaczymy co z tego wyjdzie

Jak Ci waga dzieki temu drgnie to bedziesz miala podkladke, ze lepiej mniej tego biala jesc
A jak nie, to bedziemy kombinowac dalej.

[martikaj]

Ciacho dzięki, to czekam na info

[Milennka03]

Napisane przez martikaj

Milenka, pech faktycznie, ale ten kufel to na szczęcie


Zrobiłam serek topiony z bliku Dukanowej, rewelka, po prostu pyyyycha

nie nie ,to był mój ulubiony- kupiony na giełdzie staroci, takiego juz nie dorwę

widziałam ten przepis moze kiedyś się skuszę skoro z jej BLIKU

[Kruche Ciastko]

A ta znow literowy szpieg

[Milennka03]

Napisane przez Kruche Ciastko

A ta znow literowy szpieg

no a miałam przestać, ok to był przedostatni raz

[_Trufla_]

KRUCHA podasz przepis na to szukane danie drwala?

wybaczcie babeczki, że ja dziś tak bezpośrednio ale @ u mnie na całego i czuje się jak ścierka i ryczec mi sie chcę i wszystko jest do D....

idę do swojego kąta

Miłego

[Sylwia1900r]

Opowiem wam coś, teraz po czasie, bo mnie to napawa śmiechem i muszę się tym podzielić

Około trzech tygodni temu zaczęły mnie pobolewać plecy z tyłu kręgosłupa i dość nisko, tak w talii i trochę po prawej stronie. Raz ból był silniejszy, to znowu przechodził i powracał znowu. Najlepiej czułam się leżąc w ciepłym kocu w nocy podczas snu, jak rano wstałam to po kilku godzinach ból wracał.
No to pomyślałam sobie że to nerki od diety właśnie, no bo co innego właśnie, jak dukan tak straszy i straszy... więc pobiegłam do apteki już w głowie miałam diagnozę a przed oczami przeszczep... i kupiłam "Żurawit" i jakąś tam moczopędną herbatę coby ta złogi z nerek wypłukać i uniknąć przeszczepu
Piłam dużo wody i tą moczopędną herbatę ale do lekarza zapisałam się, no i byłam w Poniedziałek.
Lekarz opukał mi tam plecy nad majtkami ze wszystkich stron, nadal czułam ból, wypytał czy siedziałam na czymś zimnym, o klimatyzacje, o przeciągi w domu i postawił diagnozę "Lekkie Zapalenie Korzonków", ale leciutkie bo funkcjonowałam codziennie w pracy bez zarzutu.
Ja mu powiedziałam o obawie o nerki, to prawie mnie wyśmiał, że objawy ewidentnie wskazywały na kręgosłup a nie narządy.
Więc straciłam pieniądze na nie te leki co trzeba, bo tych moczopędnych nie potrzebowałam , a za to mogłam kupić jakiś żel do wcierania przeciwzapalny i bez lekarza by się obyło.
Nerki mam w porządku, a ból po wizycie od razu przeszedł

[Kruche Ciastko]

Napisane przez _Trufla_

KRUCHA podasz przepis na to szukane danie drwala?

wybaczcie babeczki, że ja dziś tak bezpośrednio ale @ u mnie na całego i czuje się jak ścierka i ryczec mi sie chcę i wszystko jest do D....

idę do swojego kąta

Miłego

biedaku
ja zrobilam tak:

zmielilam dwa cycki, dodalam jajko, zszatkowana na duzych oczkach mala cukinie, pietruszke i czosnek, pol lyzki maizeny i przyprawy do smaku.

I to na mocno rozgrzany teflon, na cienkie placuszki, bo wtedy sa soczyst i cukinie sie nie przypala.

A sos to cebula zeszklona, na to kurki w kawalkach, podduszone w wodzie lub bulionie przez 10 minut i zalane jogurtem z pol lyzki maizeny. Ja dodalam jeszcze sol, curry, imbir i galke muszkatolowa, bo taki smak kurek lubie, ale to juz jak kto woli.
I tz powiedzial, ze lepsze byloby bez cebuli

[_Trufla_]

Napisane przez Kruche Ciastko

biedaku
ja zrobilam tak:

zmielilam dwa cycki, dodalam jajko, zszatkowana na duzych oczkach mala cukinie, pietruszke i czosnek, pol lyzki maizeny i przyprawy do smaku.

I to na mocno rozgrzany teflon, na cienkie placuszki, bo wtedy sa soczyst i cukinie sie nie przypala.

A sos to cebula zeszklona, na to kurki w kawalkach, podduszone w wodzie lub bulionie przez 10 minut i zalane jogurtem z pol lyzki maizeny. Ja dodalam jeszcze sol, curry, imbir i galke muszkatolowa, bo taki smak kurek lubie, ale to juz jak kto woli.
I tz powiedzial, ze lepsze byloby bez cebuli

dziękuję Ci dobra kobieto

[kmb1]

Napisane przez Kruche Ciastko

Jak Ci waga dzieki temu drgnie to bedziesz miala podkladke, ze lepiej mniej tego biala jesc
A jak nie, to bedziemy kombinowac dalej.

Za tydzień ważenie a teraz ograniczam białko. Zobaczymy, będę informować Dzisiaj znowu dzień P. Właśnie wypiłam kawę zaparzaną w kawiarce z mlekiem 0%. Zawsze piję rozpuszczalną. Powiem, że "prawdziwa" jest lepsza, ma mocniejsze pobudzające działanie, ale śmierdzi takim palonym drewnem w każdym razie, może być. Dobrze że mi smakuje, przynajmniej zaoszczędze sobie szukania po sklepach ulubionej rozpuszczalnej kawy (ciężka dostępność).

[Milennka03]

a ja niezrażona porannymi katastrofami działam ,robię na wieczór nadziewane papryki w sosie pieczarkowym ,a w piekarniku dochodzą muffiny ,część z budyniem , cukinią i owocami goji... Może przyjaciel się nie otruje

[asiulek2012]

witajcie!
Dziewczyny nie wiem co się dzieje.Od 2dni jestem strasznie wypompowana, jak by mnie autobus przejechał, mam ochotę ciągle spać piję dużo kawy żeby się ocknąć ale nie wiele pomaga. witamniy nawet zaczęłam łykać.... powiedzcie mi jakie jest wasze tempo chudnięcia powiedzmy na tydzień???? dziś mija 3 tydzień jak jestem na diecie i straciłam 7 kg oczywiście bardzo się cieszę ale czy to nie za szybko?????

[Caramelli]

Napisane przez asiulek2012

witajcie!
Dziewczyny nie wiem co się dzieje.Od 2dni jestem strasznie wypompowana, jak by mnie autobus przejechał, mam ochotę ciągle spać piję dużo kawy żeby się ocknąć ale nie wiele pomaga. witamniy nawet zaczęłam łykać.... powiedzcie mi jakie jest wasze tempo chudnięcia powiedzmy na tydzień???? dziś mija 3 tydzień jak jestem na diecie i straciłam 7 kg oczywiście bardzo się cieszę ale czy to nie za szybko?????

Nie sądzę, żebyś za szybko chudła, niemalże dwa kilo poszły w trakcie I fazy. Ja mam podobne tempo chudnięcia.

Niestety Dziewczyny, ja dzisiaj zasługuję na baty. 12 dzień diety, szef odchodzi na emeryturę i zrobił pożegnanie w pracy-zjadłam kawałek tortu szwarcwaldzkiego
Ale teraz jem kurczakowego cyca z patelni z curry i jogurtem i wracam na właściwe tory. Straszne mam wyrzuty sumienia... trudno, zgrzeszyłam, więcej nie będę.

[Aiesha]

witam wszystkie Dukanki i melduję posłusznie, że od dnia dzisiejszego wracam na dobrą drogę odchudzania
4dni I fazy, a później do grudnia... DAM RADĘ
mam nadzieję, że w trudnych chwilach znajdę w Was oparcie...

pozdrawiam wszystkie gorąco i życzę wytrwałości w dążeniu do wymarzonej wagi

[martikaj]

Napisane przez Milennka03

nie nie ,to był mój ulubiony- kupiony na giełdzie staroci, takiego juz nie dorwę

widziałam ten przepis moze kiedyś się skuszę skoro z jej BLIKU

Oj to szkoda, myślałam że kupisz gdzieś taki.

BLIKU hehe, dobre

[Milennka03]

Napisane przez Aiesha

witam wszystkie Dukanki i melduję posłusznie, że od dnia dzisiejszego wracam na dobrą drogę odchudzania
4dni I fazy, a później do grudnia... DAM RADĘ
mam nadzieję, że w trudnych chwilach znajdę w Was oparcie...

pozdrawiam wszystkie gorąco i życzę wytrwałości w dążeniu do wymarzonej wagi