Mamusie czerwcowe 2016 cz. 2

[australia87]

Śliweczko, dziękuję za raport

[justynan01]

Hej my dzis od rana zalatwianie, bylam w socjalu i w pracy, zakupy. Potem obiad i idziemy chyba niedlugo znowu na zakupy )
Moj synek juz drugi dzien z rzedu marchewe wcina ) dzioba otwiera i jakos mu to idzie, matka podekscytowana )

[zabciajs]

Jak ja Wam zazdroszcze, ze macie gdzie na spacery chodzić. Ja muszę jakąś tease obmyslic, bo wszędzie ujadające psy.
Honcia chyba wstawiala zdjęcie gdzie były same pola- czysta zazdrość mimo, ze sama na wsi mieszkam.

[Radena]

Napisane przez zabciajs

Jak ja Wam zazdroszcze, ze macie gdzie na spacery chodzić. Ja muszę jakąś tease obmyslic, bo wszędzie ujadające psy.
Honcia chyba wstawiala zdjęcie gdzie były same pola- czysta zazdrość mimo, ze sama na wsi mieszkam.

Właśnie wróciłam prawie biegiem ze spaceru,bo deszcz mnie złapał. A po drodze chciałam wejść do tesciowej, ale właśnie ich psy tak ,,drą mordy", że zrezygnowałam:-/ ja wgl nie wiem, chce mieć psa, ale sobie nie wyobrażam, żeby miał szczekac na wszystkich,którzy będą przechodzić koło mojego domu...

[ania230]

Jesteśmy już w domu

U lekarza dalej czerwone gardelko. Mam dalej podawać nurofen. Dostaliśmy kropelki do uszow- chociaż mówiła że czyste. Ale dla pewności nam da. Jutro mam oddać mocz do badania więc będziemy łapać siuski rano
I proponowala żebyśmy powoli rozszerzy dietę zaczynając od marchewki.
W środę do kontroli.
Dla mnie na straszny kaszel przepisał syrop ziołowy

Wracając poszłyśmy do lidla. Były jedne bodziaki ale mi się nie spodobały. Za to dla siebie wzięłam spodnie dresowe i czarna narzute z końcówki serii. Będzie idealnie pasować do sukienek
Jutro mam w planach podejść do sh bo był nowy towar.

Maja jeszcze śpi chyba odsypia te ciezkie ostatnie dni.

W biedronce promocja na dady- kupiliśmy wielkie pudełko



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Przyszła zawieszka do wózka z with. Jestem zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Asiek121]

Napisane przez zabciajs

Musiałby wyjsc chyba o północy
Wraca do domu na kąpanie. A w weekend o ile ma wolny razem gdzieś się bujamy [COLOR="Silver"]
)

u nas tak samo

[MariaFrancesca]

Napisane przez zebrah

Cześć Dziewczyny! Po długiej przerwie
Wywołała mnie do raportu CIERPLIWOŚĆ smsem (dzięki )

Ja miałam po porodzie lekki zjazd formy ogólnej- mąż w pracy poza domem od pn do piątku i ja z dwójką sama. Potem żłobek Rafka i od razu choroby.
Leoncik skończył wczoraj 5 miesięcy. 6200 i sama nie wiem ile cm szczęścia. Gaworzy, przewraca się na boki i obraca wokół własnej osi na dywanie, podnosi pupę do góry ale jeszcze nie wykombinował co z tym dalej się robi, zębów brak, pójdzie na ręce do każdego i się dużo uśmiecha. Jest spokojniejszym dzieckiem od Rafka (uff). Dalej karmię piersią i w nocy tak ze 3,4 razy pobudka- ale mały śpi z nami to taka przerzutka z jednej piersi do drugiej więc mogę powiedzieć że przesypiamy noce.
Mamy problem od miesiąca z infekcją- Rafek przywlekł ze żłobka zapalenie oskrzeli. On zjadł jeden antybiotyk i zdrowy, a Leoś już Amotaks, Zinnat i dalej charczy i kaszle. Nie wiem już co mam z nim zrobić, bo nie wyobrażam sobie 3 antybiotyku Robię inhalacje solą fizjologiczną. Bratowa poleca Berodual albo Nebut- stosowała któraś z Was?



No nam też lekarz kazał chodzić na spacery czy deszcz czy śnieg, bo siedzenie jest najgorsze. Nie wolno tylko z gorączką wychodzić.



No tak szkoła i zadania do tego- masakra. Pikpik a nie możesz zapisać starszaka na jakieś zajęcia gimnastyczne? Może w szkole coś robią dodatkowego typu basen, gimnastyka korekcyjna? Tak, żeby Ciebie nie obciążało.



Ja nie ważę regularnie- widzę po ubrankach że przybiera i jakoś tak głównie na długość, bo tak to na buźce taki sam jest.



Leoś też cuda wyprawia W leżaczku bez przypięcia to już mowy nie ma. A ta dowe Egberts zwykła rozpuszczalna też jest smaczna.

ANIA- gratulacje chrzcin i że Maja tak ładnie wytrzymała
MADZIA- dobry tatuś to skarb

Hej, fajnie, że się odzywasz. Nie dziwię Ci się, że miałaś lekki zjazd formy, skoro jesteś sama z dwójką dzieci. I tak nieźle, że sama całymi dniami ogarniasz. Ja w niektóre dni jestem sama, a mam ciągły zjazd formy. Wychodzi na to, że moje strasznie urosły. Są o jeden dzień starsze od Twojego Leosia, jeżeli dobrze widzę to Twój urodził się z wagą 3.280, moje maja teraz 7.300 i 6.700, a urodziły się z wagą 2.800 i 2.500. Aż się zastanawiam czy za szybko nie idą, ale nie są jakieś grubaski, bardziej idą na długość.

Napisane przez zebrah

hej hej Australia

W jakim rozmiarze kupowałyście kombinezony zimowe? Ja mam 68 i chyba nie obejdziemy w nim zimy

Ja chyba za bardzo poszalałam, bo kupiłam 86, ale teraz ledwo wchodzą w 68, 80 tki nie było, a nie chcialo mi się latać po innych sklepach i szukać. Na pewno będzie za duży, ale co tam.

Napisane przez Honcia

Mnie już nic nie zdziwi po tekstach o tym, ze przytylam i mam czym karmić od odcych osób. Fakt, że nie wiem dlaczego ludzie uważają komentowanie wygladau ciężarnej i młodej mamy za coś dopuszczalnego. Ja nie komentuję niczyjego wyglądu bo to nie moja broszka...
Ale to jest właśnie " polaczkowa" mentalność. Jak mogę komuś do*â˜☠â˜☠â˜☠ać to to zrobię i będzie mi z tym najlepiej na świecie

Może na takie chamskie teksty musisz wymyślić jakąś ciętą ripostę i z rozkoszą przyglądać się jak komuś opada szczęka. Ja tak bym zrobiła, ale to ja, ja jestem zołza

Napisane przez sliweczka85

Hahaha, też tak robię! dzięki temu zabiegowi pospaliśmy dzisiaj do 8:30



Fajnie że kaska jakaś się pojawiła! Oby się tylko wszystko zgadzało
Dziewczyny odzywają się na fb. Motylek wrzuca fotki dzieciaków i narzeka na syf po paleniu w kominku
kaska87 z dziećmi ma bostonkę
madzius90 robiła podwójną imprezę urodzinową (Bartka i swoją).
No, to chyba tyle



Długiej przerwie? Kurcze, przecież wieki Cię tu nie było!
A swoją drogą Cierpliwość wywołała Cię do raportu, a sama nie raportuje od dłuższego czasu
Ja z lekami nie pomogę, bo zupełnie nie mam na szczęście z nimi doświadczenia. W każdym razie zdrówka życzę, oby się obyło bez kolejnego antybiotyku.
Tak mi się przypomniało, że motylek też się długo zmagała z kaszlem u Kuby i też jakieś antybiotyki miała i inhalacje. Może ją wywołam do odpowiedzi na fb
Ciebie też oczywiście zapraszamy





Ja mam 68 ale wielki jakby był na 80. Wybieram się do sh czegoś poszukać, bo potrzebuję też kurteczkę i coś na święta, a takich ciuszków zawsze sporo.

Szkoda, że dziewczyny udzielają się na facebook'u, a tu ich nie ma. Która to wpadła na ten szatański pomysł?

Ania dobrze, że z Mają lepiej, biedna musi cierpieć przez to gardziołko.


Ja ostatnio mam ciągle dość, w nocy bardzo często pobudki, nawet jak się wcześnie położymy to i tak nie pośpimy dłużej niż 2 godziny, czasem godzinę, a od 7mej rano, czasem 6tej nie ma mowy o spaniu. Dziś byłam sama, generalnie było ok, choć były marudne, ale jak mi o 14.30 dały popalić to miałam ich dość. Teraz będzie z grubej rury, więc proszę osoby o słabych nerwach o nieczytanie, ale nigdy macierzyństwo nie było moim marzeniem ,więc w takich momentach jestem konkretnie podłamana. W ogóle od kilku miesięcy nie mogę wygrzebać sisę z psychicznego dołka. Ciągle słyszę jakie to szczęście, jak super, jak to będzie lepiej, ale jakoś tego wszystkiego nie czuję. Do tej pory niosła mnie jeszcze ta nadzieja, że będzie lepiej, ale teraz nawet tej nadziei nie mam. Dobra to pomarudziłam, idę kupić pieczywo, miałam jechać na większe zakupy, ale mi się nie chiało.



A i współczuję tym z Was których faceci nie chodzą na spacery z dzieckiem, mój mąż chodzi sam z dwójką jak ja mam zjazd formy i chcę odespać, ale częściej i tak idę z nim, żeby pobyć razem.

[miszkaaa]

Napisane przez zebrah

Cześć Dziewczyny! Po długiej przerwie
Wywołała mnie do raportu CIERPLIWOŚĆ smsem (dzięki )

Ja miałam po porodzie lekki zjazd formy ogólnej- mąż w pracy poza domem od pn do piątku i ja z dwójką sama. Potem żłobek Rafka i od razu choroby.
Leoncik skończył wczoraj 5 miesięcy. 6200 i sama nie wiem ile cm szczęścia. Gaworzy, przewraca się na boki i obraca wokół własnej osi na dywanie, podnosi pupę do góry ale jeszcze nie wykombinował co z tym dalej się robi, zębów brak, pójdzie na ręce do każdego i się dużo uśmiecha. Jest spokojniejszym dzieckiem od Rafka (uff). Dalej karmię piersią i w nocy tak ze 3,4 razy pobudka- ale mały śpi z nami to taka przerzutka z jednej piersi do drugiej więc mogę powiedzieć że przesypiamy noce.
Mamy problem od miesiąca z infekcją- Rafek przywlekł ze żłobka zapalenie oskrzeli. On zjadł jeden antybiotyk i zdrowy, a Leoś już Amotaks, Zinnat i dalej charczy i kaszle. Nie wiem już co mam z nim zrobić, bo nie wyobrażam sobie 3 antybiotyku Robię inhalacje solą fizjologiczną. Bratowa poleca Berodual albo Nebut- stosowała któraś z Was?



No nam też lekarz kazał chodzić na spacery czy deszcz czy śnieg, bo siedzenie jest najgorsze. Nie wolno tylko z gorączką wychodzić.



No tak szkoła i zadania do tego- masakra. Pikpik a nie możesz zapisać starszaka na jakieś zajęcia gimnastyczne? Może w szkole coś robią dodatkowego typu basen, gimnastyka korekcyjna? Tak, żeby Ciebie nie obciążało.



Ja nie ważę regularnie- widzę po ubrankach że przybiera i jakoś tak głównie na długość, bo tak to na buźce taki sam jest.



Leoś też cuda wyprawia W leżaczku bez przypięcia to już mowy nie ma. A ta dowe Egberts zwykła rozpuszczalna też jest smaczna.

ANIA- gratulacje chrzcin i że Maja tak ładnie wytrzymała
MADZIA- dobry tatuś to skarb

Cześć, fajnie Cię czytać
Z tego co kojarze to te dwa leki są bardzo często przepisywane dziewczynom na wątku Starszaka.
Ale co i jak dokładnie to nie pomogę bo ja nigdy ich nie miałam.

Może Elaine się wypowie, może mieli i wie więcej...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez ania230

Jesteśmy już w domu

U lekarza dalej czerwone gardelko. Mam dalej podawać nurofen. Dostaliśmy kropelki do uszow- chociaż mówiła że czyste. Ale dla pewności nam da. Jutro mam oddać mocz do badania więc będziemy łapać siuski rano
I proponowala żebyśmy powoli rozszerzy dietę zaczynając od marchewki.
W środę do kontroli.
Dla mnie na straszny kaszel przepisał syrop ziołowy

Wracając poszłyśmy do lidla. Były jedne bodziaki ale mi się nie spodobały. Za to dla siebie wzięłam spodnie dresowe i czarna narzute z końcówki serii. Będzie idealnie pasować do sukienek
Jutro mam w planach podejść do sh bo był nowy towar.

Maja jeszcze śpi chyba odsypia te ciezkie ostatnie dni.

W biedronce promocja na dady- kupiliśmy wielkie pudełko



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Przyszła zawieszka do wózka z with. Jestem zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrówka!

Ja szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczona podejściem lekarza. Bo z jednej strony karmic piersią bo mleko mamy najlepsze na wszystko a z drugiej strony lekarz daje zielone światło na rozszerzanie diety akurat teraz, w trakcie choroby (chyba że kazał poczekać to zwracam honor).
Przecież to nie jest wyścig szczurów.
Gdzie i po co się spieszyć zwłaszcza jeśli dziecko jest osłabione...

Ja na pewno nie zaczelabym rozszerzać diety w czasie choroby.
Ale każdy robi jak uważa.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Hej, fajnie, że się odzywasz. Nie dziwię Ci się, że miałaś lekki zjazd formy, skoro jesteś sama z dwójką dzieci. I tak nieźle, że sama całymi dniami ogarniasz. Ja w niektóre dni jestem sama, a mam ciągły zjazd formy. Wychodzi na to, że moje strasznie urosły. Są o jeden dzień starsze od Twojego Leosia, jeżeli dobrze widzę to Twój urodził się z wagą 3.280, moje maja teraz 7.300 i 6.700, a urodziły się z wagą 2.800 i 2.500. Aż się zastanawiam czy za szybko nie idą, ale nie są jakieś grubaski, bardziej idą na długość.


Ja chyba za bardzo poszalałam, bo kupiłam 86, ale teraz ledwo wchodzą w 68, 80 tki nie było, a nie chcialo mi się latać po innych sklepach i szukać. Na pewno będzie za duży, ale co tam.



Może na takie chamskie teksty musisz wymyślić jakąś ciętą ripostę i z rozkoszą przyglądać się jak komuś opada szczęka. Ja tak bym zrobiła, ale to ja, ja jestem zołza




Szkoda, że dziewczyny udzielają się na facebook'u, a tu ich nie ma. Która to wpadła na ten szatański pomysł?

Ania dobrze, że z Mają lepiej, biedna musi cierpieć przez to gardziołko.


Ja ostatnio mam ciągle dość, w nocy bardzo często pobudki, nawet jak się wcześnie położymy to i tak nie pośpimy dłużej niż 2 godziny, czasem godzinę, a od 7mej rano, czasem 6tej nie ma mowy o spaniu. Dziś byłam sama, generalnie było ok, choć były marudne, ale jak mi o 14.30 dały popalić to miałam ich dość. Teraz będzie z grubej rury, więc proszę osoby o słabych nerwach o nieczytanie, ale nigdy macierzyństwo nie było moim marzeniem ,więc w takich momentach jestem konkretnie podłamana. W ogóle od kilku miesięcy nie mogę wygrzebać sisę z psychicznego dołka. Ciągle słyszę jakie to szczęście, jak super, jak to będzie lepiej, ale jakoś tego wszystkiego nie czuję. Do tej pory niosła mnie jeszcze ta nadzieja, że będzie lepiej, ale teraz nawet tej nadziei nie mam. Dobra to pomarudziłam, idę kupić pieczywo, miałam jechać na większe zakupy, ale mi się nie chiało.



A i współczuję tym z Was których faceci nie chodzą na spacery z dzieckiem, mój mąż chodzi sam z dwójką jak ja mam zjazd formy i chcę odespać, ale częściej i tak idę z nim, żeby pobyć razem.

Myślę, że każda mamuśka ma chwile słabości i kryzysy. Ja przy dwójce w różnym wieku i mam dość a Ty jesteś podwójna mamusią więc już w ogóle się nie dziwię.
Podziwiam Ciebie i Motylka bo wiem jaką ciężką robotę odwalacie.
I myślę, że nue powinnaś mieć wyrzutow sumienia. Bardzo dobrze, że tz Ci pomaga i mozesz pobyc chwilę bez dziewczyn.
Lżej to będzie dopiero w szkole
Siły życzę!

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez zabciajs

Ja nie wiem czy dobrze robie Gabi sie kreci zwlaszcza rano, a ja sruuuu jej sutka do buzi aby spała. Np pol godz temu rozbudzała sie, a ja jej piers podsunełam i śpi jeszcze.

Ja też tak robię a w nocy mam zgaszone wszystkie swiatla, ciemno jak w d i strzelam Hani cyckiem po buzi zanim trafie rano wstaje cała umleczona

Napisane przez zebrah

Cześć Dziewczyny! Po długiej przerwie
Wywołała mnie do raportu CIERPLIWOŚĆ smsem (dzięki )

Ja miałam po porodzie lekki zjazd formy ogólnej- mąż w pracy poza domem od pn do piątku i ja z dwójką sama. Potem żłobek Rafka i od razu choroby.
Leoncik skończył wczoraj 5 miesięcy. 6200 i sama nie wiem ile cm szczęścia. Gaworzy, przewraca się na boki i obraca wokół własnej osi na dywanie, podnosi pupę do góry ale jeszcze nie wykombinował co z tym dalej się robi, zębów brak, pójdzie na ręce do każdego i się dużo uśmiecha. Jest spokojniejszym dzieckiem od Rafka (uff). Dalej karmię piersią i w nocy tak ze 3,4 razy pobudka- ale mały śpi z nami to taka przerzutka z jednej piersi do drugiej więc mogę powiedzieć że przesypiamy noce.
Mamy problem od miesiąca z infekcją- Rafek przywlekł ze żłobka zapalenie oskrzeli. On zjadł jeden antybiotyk i zdrowy, a Leoś już Amotaks, Zinnat i dalej charczy i kaszle. Nie wiem już co mam z nim zrobić, bo nie wyobrażam sobie 3 antybiotyku Robię inhalacje solą fizjologiczną. Bratowa poleca Berodual albo Nebut- stosowała któraś z Was?



No nam też lekarz kazał chodzić na spacery czy deszcz czy śnieg, bo siedzenie jest najgorsze. Nie wolno tylko z gorączką wychodzić.



No tak szkoła i zadania do tego- masakra. Pikpik a nie możesz zapisać starszaka na jakieś zajęcia gimnastyczne? Może w szkole coś robią dodatkowego typu basen, gimnastyka korekcyjna? Tak, żeby Ciebie nie obciążało.



Ja nie ważę regularnie- widzę po ubrankach że przybiera i jakoś tak głównie na długość, bo tak to na buźce taki sam jest.



Leoś też cuda wyprawia W leżaczku bez przypięcia to już mowy nie ma. A ta dowe Egberts zwykła rozpuszczalna też jest smaczna.

ANIA- gratulacje chrzcin i że Maja tak ładnie wytrzymała
MADZIA- dobry tatuś to skarb

No jesteś! Jak się cieszę że się odezwałaś! Teraz już nie uciekaj!
Wyslalam ci na priv link do.mojego fb. Dodaj mnie do znajomych to Cię wrzucę do grupy. Powiniem być jeszcze aktywny.
Jak.nie to wyslij mi.link do swojego fb.

MariaFrancesca na fb łatwiej się udzielić bo większość z nas i tak tam zagląda. Dziewczyny pewnie się i tu.odezwa po tym calym zawirowaniu. A Ty dzielna jesteś, kazda z nas narzeka a tylko Ty i Motylek macie dwa razy więcej roboty przy dzieciach. Ja też mam dwójkę, ale jak jedno starsze to już inaczej. Czasem łatwiej, czasem trudniej.

[miszkaaa]

Madzia, robiłam schab. Pycha! właśnie zajadam z chlebem a jutro zrobię sosik i będzie na obiad. Dzięki.

[Madzia9999]

Napisane przez kanwa

Serio wasi mężowie nie chodzą na spacery z dziećmi?Mój na pierwsze spacery już wychodził sam.Pomimo że maleńka się darła jak szalona Teraz też chętnie wkłada młodą w nosidło,bierze psa i lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi, chodzi jak tylko może. Teraz po zmianie czasu bedzie cięzko o jak ma pierwszą zmianę to kończy np ok 15 i zanim wróci do mieszkania )50km) to jest 16 już ciemno Takze słabo to wygląda. Jak ma pierwszą zmianę to latem przed obiadem zawsze starał się wyjść. I w weekendy jak tlyko jest w mieszkaniu to razem ruszamy
Jak już wychodzi to też psa zabiera

Kanwa mój TŻ też jeździ na crossie MA już 3ciego KTM i jest fanem tej marki. Hania ujuż miała body z firmy KTM Kiedys jak miał więcej czasu na treningi i wyjazdy to brał udział w zawodach crosscountry. Fajnie bo w różnych miejscach Polski to pojeździlismy trochę

Napisane przez zabciajs

Musiałby wyjsc chyba o północy
Wraca do domu na kąpanie. A w weekend o ile ma wolny razem gdzieś się bujamy

---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Jak tu dziś sie zmusic do spaceeu jak tak brzydko brrr

Wietrze cały dom zanim zapale w piecu, moze to wystraczy hehe

Spacer finalnie był?

Napisane przez Honcia

Ja mam plan kupić sukieneczkę i bluzki i rajtuzki. Gazetki ogladam przez aplikację Blinx ( australia dzięki ). A co złowię to się zobaczy

Ja prdle... Czasem nie wiadomo czy wyjść, czy dać komuś w twarz... Jak ma kobieta jakiś problem to nuech pretensje kieruje do zainteresowanych... A komentarze o piersiach podnoszą mi ciśnienie jak nic innego!

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------


O to to latem jak było cieplo to spacerowali wieczorem a teraz przyjeżdża jak M śpi...

U nas rzuca śniegiem i deszczem, nigdzie dzisiaj nie idziemy

Też korzytam z tej aplikacji. Austaralia Nas natchneła

Napisane przez australia87

W Biedronce Lovela za 12,99 I mydełko do odplamiania Dr Beckmanna, które polecałyście więc wzięłam

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

A z Lidla w końcu zrezygnowałam Nie polecam ich rajstop (takich grubszych) - po jednym dniu wyglądały jakby Marysia je miała po kimś odziedziczone, tak się sfatygowały

ooo tak te rajtki są słabe. Ja myśałam, że to HAnia się za bardzo wierci i się tak mechacą itd ale widzisz jednak nie.

Napisane przez zebrah

To ja też muszę do Biedry. Miałam Lovelę nakupioną z tej promocji 6 miesięcy temu, skończyła się i kupiłam Dzidziusia do kolorów. Dzidziuś zostaje w tyle za Lovelą pod względem dopierania plam jak dla mnie. Po Loveli w płynie do białego mam takie białe ubranka, że się sąsiadka nawet pytała w czym piorę (normalnie reklamę by nakręcić



Sliweczka mea culpa. Liczę, że mi wybaczycie, ale po prostu nie chciałam Wam smęcić A to zaproszenie co mi Dzanet wysłała na grupę na fb jest nieaktywne (dopiero dziś weszłam na skrzynkę) Może mi któraś wysłać ponownie?

Radena- w pokoleniu naszych rodziców to się od razu flachę dawało albo karmiło 6 tygodni w sporej większości. Dla takich mamo/teścio/ciotek kp to egzotyka i stąd te wszystkie komentarze myślę.
Jak jeszcze słyszę jak to się gotowało grysik na krowim mleku i dawało niemowlakom i dziecko tak długo spało najedzone i zdrowiutkie to ehhh...

Brakowało czasu więc smoczek moczyło się w miodzie żeby dłużej dziecko cmokało i było spokojne :P

Napisane przez justynan01

Hej my dzis od rana zalatwianie, bylam w socjalu i w pracy, zakupy. Potem obiad i idziemy chyba niedlugo znowu na zakupy )
Moj synek juz drugi dzien z rzedu marchewe wcina ) dzioba otwiera i jakos mu to idzie, matka podekscytowana )

CAły dzień załawiania
Jak shopping x2? Co dobrego kupiliście?

Napisane przez zabciajs

Jak ja Wam zazdroszcze, ze macie gdzie na spacery chodzić. Ja muszę jakąś tease obmyslic, bo wszędzie ujadające psy.
Honcia chyba wstawiala zdjęcie gdzie były same pola- czysta zazdrość mimo, ze sama na wsi mieszkam.

U mnie 3/4 trasy osiedlem do parku to też ujadające psy.
JAdę do rodziców w środę i zostaje do niedzeli. Będę tam w tą i z powrotem po wsi spacerować

[QUOTE=Radena;67265406]Właśnie wróciłam prawie biegiem ze spaceru,bo deszcz mnie złapał. A po drodze chciałam wejść do tesciowej, ale właśnie ich psy tak ,,drą mordy", że zrezygnowałam:-/ ja wgl nie wiem, chce mieć psa, ale sobie nie wyobrażam, żeby miał szczekac na wszystkich,którzy będą przechodzić koło mojego domu...[/QUOTE]
Hm to jest na to rada. Zapewnienie psu ruchu, rozrywki, wysiłku umysłowego co dziennie. Wyjście na spacer, rzucanie mu patykow, pilki, freasbee. Trening komend w zamian za przysmaki. Aktywne spędzanie czasu z psem i praca nad nim.
Jak pies siedzi cały dzień za bramą przy dobrych wiatrach lub w kojcu, nikt się znim aktywnie nie bawi, nie ma jak się wybiegać, zmęczyć umysłowo to co bedzie robił. Zostaje szczekaczem

Napisane przez ania230

Jesteśmy już w domu

U lekarza dalej czerwone gardelko. Mam dalej podawać nurofen. Dostaliśmy kropelki do uszow- chociaż mówiła że czyste. Ale dla pewności nam da. Jutro mam oddać mocz do badania więc będziemy łapać siuski rano
I proponowala żebyśmy powoli rozszerzy dietę zaczynając od marchewki.
W środę do kontroli.
Dla mnie na straszny kaszel przepisał syrop ziołowy

Wracając poszłyśmy do lidla. Były jedne bodziaki ale mi się nie spodobały. Za to dla siebie wzięłam spodnie dresowe i czarna narzute z końcówki serii. Będzie idealnie pasować do sukienek
Jutro mam w planach podejść do sh bo był nowy towar.

Maja jeszcze śpi chyba odsypia te ciezkie ostatnie dni.

W biedronce promocja na dady- kupiliśmy wielkie pudełko



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Przyszła zawieszka do wózka z with. Jestem zadowolona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ile Aniu placiłaś za tą zawieszkę? Kroliczek po naciśnięciu w bruszek gra?

Też dziś skozystałam z promocj na Dady. Kupiłam karton 3. To pewnie ostatnie z rozmiarem 3 Nasze bo 4 za duże a 3 ledwo.

Zdrowia dla Maji
Z rozszerzaniem diety bym się wstrzymała do chwili aż Maja będzie zdrowa. Teraz nie wyłapiesz ew skutkow ubocznych bo chora to reakcję są inne. a tak w ogole Ty nie myślałaś o BLW?

Napisane przez miszkaaa

Madzia, robiłam schab. Pycha! właśnie zajadam z chlebem a jutro zrobię sosik i będzie na obiad. Dzięki.

Cieszę się, ze smakował! Ja dawno go nie robiłam. Jak wrocę od rodzicow to kupię schab w kawałku i zrobię

Ja z kolei robiłam sałatkę z przepisu Kasi z kurczakiem wędzonym, winogronem i slonecznikiem. Omomoom pycha TŻ też zachwycony. Szybka w przygotowaniu i smaczna

[elaine-blath]

No to po szczepieniu, ale tylko na zoltaczke) na 5w1 dopiero receptę dostałam, bo w przychodni nie ma. Gabi ledwo co zaplakala i nawet jej cyca nie dawalam po, bo tylko sie rozgladala uważnie wazy 7900g i ma prawie 67cm.

Napisane przez zabciajs

Madzia super, ze weekend fajny. U nas tez- wizyta znajomych, basen, bylismy u rodziny.

Moj TŻ do pracy czasem tak wstaje, ze ja nic nie słysze.

Zazdroszcze zajęć zorganizowanych na basenie. Jakbys miala checi i czas to napisz mi co tam robicie.
Ja kocham basen, wode, pływanie,całą ciąze chodzilam i fajnie tak teraz tam chodzić. Patrze tak na Gabi z którą pływalam w brzuszku, a teraz sama pluska się
Chcialabym co tydzien chodzić, ale sama raczej nie ogarne, a TŻ w tygodniu pozno wraca a weekendy ma szkołe i zadko wolny weekend.
W ogole strasznie mi dni i czas leci.. dopiero była niedziela, a dziś następna niedziela się kończy.

Dasz radę sama. Ja chodzilam/chodze ze starszym od 6miesiaca życia. Maz byl z nami kilka razy. Idzie ogarnąć - kilka wyjsc i sie zorganizujesz. Przewijaki tu sa takie niezabezpieczone, teraz na nowym basenie kojec wstawili, ale teraz od wrzesnia tu chodzimy a Igi ma 3lata więc nie uzywamy:p a basen super sprawan właśnie muszę zadzwonić i Gabi szukać grupy i jeszcze to z Igim zgrać.

Napisane przez fiazo

Pikpik przytulam, dwójka dzieci to ciężka praca. Ja dopiero starszaka położyłam, nie chciał wcześniej iść spać tylko wymówki, w końcu go za fraki i zaniosłam do łóżka. Nie miał drzemki a rano do przedszkola



Super że chrzciny udane. A jak Maja teraz, dalej ciężko z jedzeniem? Edit doczytałam że lepiej. Super !



U mnie też są zajęcia zorganizowane dla maluszków, kolega chodził z córką. Pewnie teraz też będzie. Ja to nawet pływać nie umiem i mąż też nie więc nas do wody nie ciągnie. Zawsze chciałam się nauczyć ale miałam złych nauczycieli.



U mnie dziś był brat z narzeczoną. Zrobiłam tarte z budyniem i malinami. Miałam wpadke roku bo zapomniałam dać cukru do budyniu. Całość bez grama cukru! Skropiłam syropem z agawy dla przełamania i zostały 2 kawałki więc chyba całkiem dobre wyszło.



Co do ząbkowania to u nas jak się patrzy z przodu na dziąsła to widać kształt zębów także jeszcze trochę i będą.

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Zapomniałam dopisać są obroty u nas. Wczoraj raz na łóżku, dziś raz w bujaczku i teraz przez sen z marudzeniem. Musiałam fo podnieść

Brawo za obroty!

Napisane przez zebrah

Cześć Dziewczyny! Po długiej przerwie
Wywołała mnie do raportu CIERPLIWOŚĆ smsem (dzięki )

Ja miałam po porodzie lekki zjazd formy ogólnej- mąż w pracy poza domem od pn do piątku i ja z dwójką sama. Potem żłobek Rafka i od razu choroby.
Leoncik skończył wczoraj 5 miesięcy. 6200 i sama nie wiem ile cm szczęścia. Gaworzy, przewraca się na boki i obraca wokół własnej osi na dywanie, podnosi pupę do góry ale jeszcze nie wykombinował co z tym dalej się robi, zębów brak, pójdzie na ręce do każdego i się dużo uśmiecha. Jest spokojniejszym dzieckiem od Rafka (uff). Dalej karmię piersią i w nocy tak ze 3,4 razy pobudka- ale mały śpi z nami to taka przerzutka z jednej piersi do drugiej więc mogę powiedzieć że przesypiamy noce.
Mamy problem od miesiąca z infekcją- Rafek przywlekł ze żłobka zapalenie oskrzeli. On zjadł jeden antybiotyk i zdrowy, a Leoś już Amotaks, Zinnat i dalej charczy i kaszle. Nie wiem już co mam z nim zrobić, bo nie wyobrażam sobie 3 antybiotyku Robię inhalacje solą fizjologiczną. Bratowa poleca Berodual albo Nebut- stosowała któraś z Was?



No nam też lekarz kazał chodzić na spacery czy deszcz czy śnieg, bo siedzenie jest najgorsze. Nie wolno tylko z gorączką wychodzić.



No tak szkoła i zadania do tego- masakra. Pikpik a nie możesz zapisać starszaka na jakieś zajęcia gimnastyczne? Może w szkole coś robią dodatkowego typu basen, gimnastyka korekcyjna? Tak, żeby Ciebie nie obciążało.



Ja nie ważę regularnie- widzę po ubrankach że przybiera i jakoś tak głównie na długość, bo tak to na buźce taki sam jest.



Leoś też cuda wyprawia W leżaczku bez przypięcia to już mowy nie ma. A ta dowe Egberts zwykła rozpuszczalna też jest smaczna.

ANIA- gratulacje chrzcin i że Maja tak ładnie wytrzymała
MADZIA- dobry tatuś to skarb

I b.dobrze, ze Cie wywolala.
My mielismy berodual i nebud przy zapaleniu oskrzeli, ale to już dość ciezkie działa. Kilka kropelek, ale nie pamietam ile juz. I tak lekarz receptę musi wypisac. U nas sprawdza sie przy kaszlu mucosolvan 2razy dziennie inhalacje z 1ml na 1ml soli fizjologicznej najpozniej do 16. Warto skonsultować jeszcze dawkowanie z lekarzem.

MADZIA super mąż moj w nocy do starszego czasami wstanie, ale konczy się i tak Mama!! Ogolnie do Gabi bezsensu bo ja kp i tak się budzę, a on ma ogromne problemy ze snem - ja to przyloze głowę i zasypiam. Za to w dzien pomaga przy dzieciach i gotuje obiady.

Wychodzenie w każdą pogodę. Z igim codziennie dwa spacery po 2-3h i tylko przy -10 nie wychodzilam. Teraz nie mam takiej regularności, jak pada czasami odpuszczę, ale nie zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

RADENA oby Basi zęby bezboleśnie wyszły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zabciajs]

Elanine u mnie jest tak do dupy to zorganizowane, ze to jakas pomylka. Aby sie przebrac Gabi musialaby lezec na przewijaku ktory jest kolo szafek zaraz pod kamerą w glownej szatni. Nie w osobnej przebieralni:/

Madzia, bylam pol godzinki na spacerze. Chodzilabym dluzej jakby bylo gdzie i te psy nie szczekały :/

Dziewczyny poleccie dobry materac. Cenowo ok 1000. Jak trzeba moze byc wiecej.
Zamienilam sie stronami na wczesniejsza noc z mezem i to On sie obudzil duzo bardziej polamany. Wiefzielismy, ze materac do wymiany. Ale teraz to juz na gwałt.
Jestem polamana od tygodnia.

[Madzia9999]

Napisane przez elaine-blath

No to po szczepieniu, ale tylko na zoltaczke) na 5w1 dopiero receptę dostałam, bo w przychodni nie ma. Gabi ledwo co zaplakala i nawet jej cyca nie dawalam po, bo tylko sie rozgladala uważnie wazy 7900g i ma prawie 67cm.

Dasz radę sama. Ja chodzilam/chodze ze starszym od 6miesiaca życia. Maz byl z nami kilka razy. Idzie ogarnąć - kilka wyjsc i sie zorganizujesz. Przewijaki tu sa takie niezabezpieczone, teraz na nowym basenie kojec wstawili, ale teraz od wrzesnia tu chodzimy a Igi ma 3lata więc nie uzywamy:p a basen super sprawan właśnie muszę zadzwonić i Gabi szukać grupy i jeszcze to z Igim zgrać.



Brawo za obroty!



I b.dobrze, ze Cie wywolala.
My mielismy berodual i nebud przy zapaleniu oskrzeli, ale to już dość ciezkie działa. Kilka kropelek, ale nie pamietam ile juz. I tak lekarz receptę musi wypisac. U nas sprawdza sie przy kaszlu mucosolvan 2razy dziennie inhalacje z 1ml na 1ml soli fizjologicznej najpozniej do 16. Warto skonsultować jeszcze dawkowanie z lekarzem.

MADZIA super mąż moj w nocy do starszego czasami wstanie, ale konczy się i tak Mama!! Ogolnie do Gabi bezsensu bo ja kp i tak się budzę, a on ma ogromne problemy ze snem - ja to przyloze głowę i zasypiam. Za to w dzien pomaga przy dzieciach i gotuje obiady.

Wychodzenie w każdą pogodę. Z igim codziennie dwa spacery po 2-3h i tylko przy -10 nie wychodzilam. Teraz nie mam takiej regularności, jak pada czasami odpuszczę, ale nie zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

RADENA oby Basi zęby bezboleśnie wyszły

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

BRawo za wagę! To normalnie 2 kg więcej niż Hania przy zbliżoym wzroście.
Mnie na basenie ciężko jest przenieść Hanie z fotelkiem z auta na basen. Aut na parkingu jest zwykle dużo i czesto dość daleko od wejścia parkuje i ciężko bez fotelika ją na ręcę wziąć pus torba z rzeczami itd ale raz już sama byłam i dałam jakoś radę.
Kiedy Igi nauczyl się pływać?

Też mam zamiar nie wyjść przy bardzo ujemnej temp. Widzę poki co same pozytywy spacerów przy różnej pogodzie wiec trzeba to kontynuować

[motylek1984]

Cześć laseczki, przepraszam że się nie odzywam, ale teraz żadko na wizaż wchodzę, prędzej na faca wejdę, małe zajmują cały czas. Małe są cudne, ale jak to dzieci czasem mają też gorszy dzień. Rano wstają ok 7.30, pobawią się 1.5h, pojedzą i .spanie, i tak cały dzień nam zleci. Do spania chodzą między 19.30-20.30, wstają raz w nocy na butle, ja nadal odciągam, mleczka wystarcza, a Kubuś to nawet 280ml potrafi zjeść, kluch jeden, Lila do 170ml zje. Jeszcze nie rozszerzamy jedzonka, czekamy do 6m. Dziś kończymy 5m :-D pozdrawiamy wszystkich ;-)

[Madzia9999]

Napisane przez motylek1984

Cześć laseczki, przepraszam że się nie odzywam, ale teraz żadko na wizaż wchodzę, prędzej na faca wejdę, małe zajmują cały czas. Małe są cudne, ale jak to dzieci czasem mają też gorszy dzień. Rano wstają ok 7.30, pobawią się 1.5h, pojedzą i .spanie, i tak cały dzień nam zleci. Do spania chodzą między 19.30-20.30, wstają raz w nocy na butle, ja nadal odciągam, mleczka wystarcza, a Kubuś to nawet 280ml potrafi zjeść, kluch jeden, Lila do 170ml zje. Jeszcze nie rozszerzamy jedzonka, czekamy do 6m. Dziś kończymy 5m :-D pozdrawiamy wszystkich ;-)

Super, ze dają mamie pospać Jedna pobudka to luksus przy bliżniakach musi być. Głodomorki faktycznie są U Nas ostatnio max 90 ml, ale nie draże rozmyśleń bo Hania na chorą nie wygląda więc tyle jej widocznie wystarcza TYlko w nocy budzi się ok 3 razy, czasem przed takim totalnie trwadym snem zrobi 2 łyki z butli i śpi, i dalej parę łyków i śpi.

[motylek1984]

Aha, no i maluchy śpią już w swoich łóżeczkach osobno. Kubus 2miesiące spał z nami jak kaszlał, potem Lila jak zaczęła kaszleć do nas dołączyła, bałam się, że się przyzwyczają i nie będą chciały same spać, a tu miła niespodzianka, kupiłam im tylko monitorki do pieluszek i teraz śpię spokojnie.

[ania230]

Miszka jak już będzie zdrowa Maja możemy zacząć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek1984]

A to my :-D

[Madzia9999]

Napisane przez motylek1984

Aha, no i maluchy śpią już w swoich łóżeczkach osobno. Kubus 2miesiące spał z nami jak kaszlał, potem Lila jak zaczęła kaszleć do nas dołączyła, bałam się, że się przyzwyczają i nie będą chciały same spać, a tu miła niespodzianka, kupiłam im tylko monitorki do pieluszek i teraz śpię spokojnie.

Napisane przez motylek1984

A to my :-D

Co to za monitorki do pieluszek?
Pięknie rosną dzieciaczki

[ania230]

Napisane przez Madzia9999

Ile Aniu placiłaś za tą zawieszkę? Kroliczek po naciśnięciu w bruszek gra?

Też dziś skozystałam z promocj na Dady. Kupiłam karton 3. To pewnie ostatnie z rozmiarem 3 Nasze bo 4 za duże a 3 ledwo.

Zdrowia dla Maji
Z rozszerzaniem diety bym się wstrzymała do chwili aż Maja będzie zdrowa. Teraz nie wyłapiesz ew skutkow ubocznych bo chora to reakcję są inne. a tak w ogole Ty nie myślałaś o BLW?

Madziu zapłaciłam 8 zł. Króliczek gra

Dieta dopiero jak będzie zdrowa. Lekarka mówiła że prawdopodobnie wyjdą Mai pierwsze górę jedynki bo widać już bąbelki. Pożyjemy zobaczymy.

Tak myślę o blw ale pierw zacznę od słoiczków i stopniowo będę dodawać inne rzeczy.

Maja ostatnio zasypia w pozycji tak jakby siedzącej na raczkach. Potem trzeba przełóż na łódeczki i dopiero odłożyć. Usypianie to jest dla mnie udręką...marze o takim dniu kiedy sama w ciszy usnie i pozwoli posypać z 3-4 godz ciągiem....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motylek1984]

Monitory oddechu snuza hero. Przypina je się do pieluszki.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Dziękujemy :-D

[ania230]

Napisane przez motylek1984

Cześć laseczki, przepraszam że się nie odzywam, ale teraz żadko na wizaż wchodzę, prędzej na faca wejdę, małe zajmują cały czas. Małe są cudne, ale jak to dzieci czasem mają też gorszy dzień. Rano wstają ok 7.30, pobawią się 1.5h, pojedzą i .spanie, i tak cały dzień nam zleci. Do spania chodzą między 19.30-20.30, wstają raz w nocy na butle, ja nadal odciągam, mleczka wystarcza, a Kubuś to nawet 280ml potrafi zjeść, kluch jeden, Lila do 170ml zje. Jeszcze nie rozszerzamy jedzonka, czekamy do 6m. Dziś kończymy 5m :-D pozdrawiamy wszystkich ;-)

Super że się odezwałaś

Widać że braciszek zdecydowanie większy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Madzia9999

Super, ze dają mamie pospać Jedna pobudka to luksus przy bliżniakach musi być. Głodomorki faktycznie są U Nas ostatnio max 90 ml, ale nie draże rozmyśleń bo Hania na chorą nie wygląda więc tyle jej widocznie wystarcza TYlko w nocy budzi się ok 3 razy, czasem przed takim totalnie trwadym snem zrobi 2 łyki z butli i śpi, i dalej parę łyków i śpi.

Zazdroszczę ze tylko 3 Razy się budzi w nocy.
Ostatnio się zastanawiałam że mogę mieć problem z odstawieniem cyca i przejściem na butle...Bo przy butli mam jazdy. I nie wiem czy po prostu Maja nie chce jeść czy im starsza tym mniej i rzadziej je.

Ile dziennie i w nocy Wam dzieci jedzą?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez motylek1984

Aha, no i maluchy śpią już w swoich łóżeczkach osobno. Kubus 2miesiące spał z nami jak kaszlał, potem Lila jak zaczęła kaszleć do nas dołączyła, bałam się, że się przyzwyczają i nie będą chciały same spać, a tu miła niespodzianka, kupiłam im tylko monitorki do pieluszek i teraz śpię spokojnie.

Super
U mnie na nowo łóżeczko zaczęło być Bee

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez ania230

Madziu zapłaciłam 8 zł. Króliczek gra

Dieta dopiero jak będzie zdrowa. Lekarka mówiła że prawdopodobnie wyjdą Mai pierwsze górę jedynki bo widać już bąbelki. Pożyjemy zobaczymy.

Tak myślę o blw ale pierw zacznę od słoiczków i stopniowo będę dodawać inne rzeczy.

Maja ostatnio zasypia w pozycji tak jakby siedzącej na raczkach. Potem trzeba przełóż na łódeczki i dopiero odłożyć. Usypianie to jest dla mnie udręką...marze o takim dniu kiedy sama w ciszy usnie i pozwoli posypać z 3-4 godz ciągiem....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Hm to takie nie do końca BLW wprowadzasz bo konsystencja papek ze słoiczka to raczej daleka od teorii BLW

Maja na rączkach usypia i jest odkładana? Wcześniej na rączkach ją bujasz/chodzisz z nią. Jak to wygląda?

Napisane przez motylek1984

Monitory oddechu snuza hero. Przypina je się do pieluszki.

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Dziękujemy :-D

Wow zacofana ze mnie mamuśka. Nie wiedziałam ze coś takiego jest. My mamy pożyczony Angel Care i teraz nawet nie zawsze uruchamiam. Jak Hania była noworodkiem to panikowałam i non stop patrzyłam czy jest włączony a teraz już spokojnjej podchodzę do tego. Zwykle po ostatnim karmieniu Mała ląduje u Nas w łóżku bo wedy jeszcze trochę pośpi

[Paulinagm]

Witam się po tygodniowej przerwie nie dam rady niestety nadrobić całości, tylko kilka ostatnich stron przeczytałam byliśmy cały tydzień u rodziców i totalnie nie miałam na wiazaz czasu
Krzyś już się coraz bardziej kumaty robi, bo u rodzicow za nic nie chciał spać w łóżeczku. Byliśmy zmuszeni spać razem przez cały tydzień, bałam sie trochę, ale co zrobić. Poodsuwałam poduszki jak najdalej od niego i pilnowałam, żeby kołdra była na mnie i TŻ napięta i nie wyżej niż połowa ramienia, więc Krzysiowi raczej nic nie groziło, a spał spokojnie. Ja nie wiem, jak Wy spicie z dziećmi, ja co chwilę sie budziłam i sprawdzałam czy wszystko ok i czy TŻ go nie przygniata cale szczęście w domu jest w miarę normalnie, śpi u siebie w łóżeczku.
Wczoraj Krzysiowi przebił sie drugi ząbek, ten pierwszy jest juz spory i baardzo uroczy
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu i pani dr mówi, że już ząbki na górze się zaczynają... a ja czekam aż się te ząbki trochę uspokoja bo chcę zrobić próbę prowokacji mlekiem, bo chyba bez sensu to mleko wyeliminowałam...

Napisane przez Radena

Aaa,zrobiłam to!!! Powiedziałam teściowej,żeby nie calowala młodej w usta. A ona do mnie,że Basia tak jezorek wyciąga Na co ja,że czolko i policzki spoko,ale na usta się nie zgadzam. I wygląda na to,że przyjęła do wiadomości

fuuuuj, to obrzydliwe, że teściowa całowała w usta... U nas nikt nie całuje Krzysia w usta, my z TŻ też nie. Zwracam też uwage, żeby nikt po rączkach go nie całował, bo przeciez rączki w buzi non stop... w ogole uważam, że buziaczki w policzek czy stópki to jednak tylko od mamy i taty powinny być. Szczerze powiedziwszy to ja ledwo pozwalam komukolwiek Krzysia brać na ręce, jakieś takie instynkty się we mnie budzą, takie, że nie oddam nie lubię, jak teściowa go nosi i przytula, w dodatku mam wrażenie, że po tygodniu "ocierania" się o tesciową czy moją mame Krzyś ma jakąś wysypke na buzi. Kilka razy wspomniałam, że wolałabym , żeby pobawił sie teraz na macie niż na rączkach, ale średnio to dziala.
Więc ogólnie to nawkurzałam się przez ten caly tydzień i tylko ciagle TŻ mówiłam, że chcę do domu. Biorą go na ręce wtedy, kiedy on ma dobry humor, najedzony, wyspany i mógłby leżec na macie i się rozwijac, a potem one się męczą/nudzą, odkładaja go a ten marudzi, że na raczki chce i wtedy co? ja musze go nosić aż do nastepnego karmienia. I dziecko zamiast się rozwijac na macie wisi na rękach, powyginane, spionizowane, no niezdrowo :/ no ale całe szczęście teściowa i rodzice daleko, juz wróciliśmy i mogę wszystko robić po swojemu
oczywiście "Kiedy on w końcu zje coś normalnego?" też się nasłuchałam :/ grhhh

[ania230]

Zebrah fajnie że U Ciebie wszystko ok

Ja zaczęłam się zastanawiać dlaczego Maja przestała na boki się przewracac nie wspominając o leczeniu na brzuchu...kiedyś to uwielbiała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez zebrah

hej hej Australia

W jakim rozmiarze kupowałyście kombinezony zimowe? Ja mam 68 i chyba nie obejdziemy w nim zimy

Mam jeden 68 i 74. Zobaczymy czy się uda obleciec zimę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Honcia

Dzień dobry
U nas noc znośna tylko przerwa od 2 do 3:30 na cyca, przebieranie, cyca, kupę, cyca, zasypianie, zle bączki...

Jej To też nie fajnie....gdyby tak bez tych kup i baczkow było

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez kanwa

Pokażcie co macie z Lidla bo niewiem czy iść popołudniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi się nie nie podobało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Napisane przez kanwa

Serio wasi mężowie nie chodzą na spacery z dziećmi?Mój na pierwsze spacery już wychodził sam.Pomimo że maleńka się darła jak szalona Teraz też chętnie wkłada młodą w nosidło,bierze psa i lecą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest różnie. Ale w większości wychodzimy razem.
Za,jakich czas planuje keratyne położyć i wtedy tz będzie musiał sam spacerować.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzia9999]

Napisane przez Paulinagm

Witam się po tygodniowej przerwie nie dam rady niestety nadrobić całości, tylko kilka ostatnich stron przeczytałam byliśmy cały tydzień u rodziców i totalnie nie miałam na wiazaz czasu
Krzyś już się coraz bardziej kumaty robi, bo u rodzicow za nic nie chciał spać w łóżeczku. Byliśmy zmuszeni spać razem przez cały tydzień, bałam sie trochę, ale co zrobić. Poodsuwałam poduszki jak najdalej od niego i pilnowałam, żeby kołdra była na mnie i TŻ napięta i nie wyżej niż połowa ramienia, więc Krzysiowi raczej nic nie groziło, a spał spokojnie. Ja nie wiem, jak Wy spicie z dziećmi, ja co chwilę sie budziłam i sprawdzałam czy wszystko ok i czy TŻ go nie przygniata cale szczęście w domu jest w miarę normalnie, śpi u siebie w łóżeczku.
Wczoraj Krzysiowi przebił sie drugi ząbek, ten pierwszy jest juz spory i baardzo uroczy
Dzisiaj byliśmy na szczepieniu i pani dr mówi, że już ząbki na górze się zaczynają... a ja czekam aż się te ząbki trochę uspokoja bo chcę zrobić próbę prowokacji mlekiem, bo chyba bez sensu to mleko wyeliminowałam...

fuuuuj, to obrzydliwe, że teściowa całowała w usta... U nas nikt nie całuje Krzysia w usta, my z TŻ też nie. Zwracam też uwage, żeby nikt po rączkach go nie całował, bo przeciez rączki w buzi non stop... w ogole uważam, że buziaczki w policzek czy stópki to jednak tylko od mamy i taty powinny być. Szczerze powiedziwszy to ja ledwo pozwalam komukolwiek Krzysia brać na ręce, jakieś takie instynkty się we mnie budzą, takie, że nie oddam nie lubię, jak teściowa go nosi i przytula, w dodatku mam wrażenie, że po tygodniu "ocierania" się o tesciową czy moją mame Krzyś ma jakąś wysypke na buzi. Kilka razy wspomniałam, że wolałabym , żeby pobawił sie teraz na macie niż na rączkach, ale średnio to dziala.
Więc ogólnie to nawkurzałam się przez ten caly tydzień i tylko ciagle TŻ mówiłam, że chcę do domu. Biorą go na ręce wtedy, kiedy on ma dobry humor, najedzony, wyspany i mógłby leżec na macie i się rozwijac, a potem one się męczą/nudzą, odkładaja go a ten marudzi, że na raczki chce i wtedy co? ja musze go nosić aż do nastepnego karmienia. I dziecko zamiast się rozwijac na macie wisi na rękach, powyginane, spionizowane, no niezdrowo :/ no ale całe szczęście teściowa i rodzice daleko, juz wróciliśmy i mogę wszystko robić po swojemu
oczywiście "Kiedy on w końcu zje coś normalnego?" też się nasłuchałam :/ grhhh

Fajnie, ze się odezwałaś Myślałam niedawno co u Was Cieszę się, że już 2 ząbek ma Krzyś!
Ze spaniem w Naszym łóżku na początku mega schizowałam. Teraz jestem spokojniejsza. Hania ma cały środek łóżka, pies koniec ja z TŻ boki Wszyscy po takich nocach żyją, mają się nieźle.

Wiem o co Ci chodzi z noszeniem przez mamę/teściową dziecka. Biorą na rączki bo mało widzą. U mnie to samo. Ja z uporem maniaka tłumaczę póki się bawi i nie płacze to ma się bawić! Nie ma na rączki po potem wracamy do siebie. Zostaje sama z dzieckiem i coo "rączki" Niech babcie rozumieją, ze mamy z TŻ swoją metodę na wychowanie i rozwój. Teściowa czasem się dziwi, ze wzięła na rączki, odłożyła z powrotem do zabawy na kocu i płacz. eee czemu taka radosna Haneczka na rączkach była.

[ania230]

Napisane przez zabciajs

Tez używam Blinxa. Super aplikacja. Rajstopki mamy, choć niektore za duze. Ale sukienek raczej u nas marnie, wiec nie widze potrzeby dokupowywania.
W ogole mam duzo spodenek, ale chodzimy ciagle w tych samych, bo uwielbiam leginsy. A dostalam duzo jeansów lub wlasnie z lidla takich cieplych sztruksów. Ale przeciez Gabi ugotowalaby sie w takich. Dla mnie wygoda to podstawa, wielu ciuszkow nie ubralam, bo nie coś miały np guziki z tyłu, niewygodne gumki itd

Chcialabym body z lidla, ale napewno wieczorej juz nic nie bedzie. A jak maz przyjedzie pozno to juz w ogole nie pojade.

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Dla mnie nie pojęte jak kobieta w ciąży czy po ciąży staje się dobrem publicznym. Każdy uwaźa, ze moze skomentować wygląd brzucha po ciazy, piersi, juz nie wspomne o wychowywaniu.
Czy ja mowie komuś-masz małe piersi? Albo macam po brzuchu i mówie ooo jaki piwny!
Chyba w Polsce taka mentalność. Wpieprzaja sie w czyjeś zycie i wychowywanie dzieci jakby to było właśnie dobro publiczne.

Miałam mnóstwo sukienek i ani raz nie zostały założone wiec wszystkie sprzedalam.


Mnie się bardzo nie podoba jak ktoś ocenia wyglad kobiety po ciąży. Nie każdej jest dane być szczupła i jedna ( takim.to tylko pozazdrościć).
A jeszcze bardziej mnie wkurzasz jak facet wypowiada się ma temat porodu itp

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MariaFrancesca]

Napisane przez miszkaaa

Cześć, fajnie Cię czytać
Z tego co kojarze to te dwa leki są bardzo często przepisywane dziewczynom na wątku Starszaka.
Ale co i jak dokładnie to nie pomogę bo ja nigdy ich nie miałam.

Może Elaine się wypowie, może mieli i wie więcej...

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------



Zdrówka!

Ja szczerze mówiąc jestem bardzo zaskoczona podejściem lekarza. Bo z jednej strony karmic piersią bo mleko mamy najlepsze na wszystko a z drugiej strony lekarz daje zielone światło na rozszerzanie diety akurat teraz, w trakcie choroby (chyba że kazał poczekać to zwracam honor).
Przecież to nie jest wyścig szczurów.
Gdzie i po co się spieszyć zwłaszcza jeśli dziecko jest osłabione...

Ja na pewno nie zaczelabym rozszerzać diety w czasie choroby.
Ale każdy robi jak uważa.

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------


Myślę, że każda mamuśka ma chwile słabości i kryzysy. Ja przy dwójce w różnym wieku i mam dość a Ty jesteś podwójna mamusią więc już w ogóle się nie dziwię.
Podziwiam Ciebie i Motylka bo wiem jaką ciężką robotę odwalacie.
I myślę, że nue powinnaś mieć wyrzutow sumienia. Bardzo dobrze, że tz Ci pomaga i mozesz pobyc chwilę bez dziewczyn.
Lżej to będzie dopiero w szkole
Siły życzę!

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;67273601]Ja też tak robię a w nocy mam zgaszone wszystkie swiatla, ciemno jak w d i strzelam Hani cyckiem po buzi zanim trafie rano wstaje cała umleczona

No jesteś! Jak się cieszę że się odezwałaś! Teraz już nie uciekaj!
Wyslalam ci na priv link do.mojego fb. Dodaj mnie do znajomych to Cię wrzucę do grupy. Powiniem być jeszcze aktywny.
Jak.nie to wyslij mi.link do swojego fb.

MariaFrancesca na fb łatwiej się udzielić bo większość z nas i tak tam zagląda. Dziewczyny pewnie się i tu.odezwa po tym calym zawirowaniu. A Ty dzielna jesteś, kazda z nas narzeka a tylko Ty i Motylek macie dwa razy więcej roboty przy dzieciach. Ja też mam dwójkę, ale jak jedno starsze to już inaczej. Czasem łatwiej, czasem trudniej.[/QUOTE]
Dzięki dziewczyny za wsparcie i nie straszcie mnie, ze będzie lepiej dopiero jak pójdą do szkoły, nie wiem czy tyle wytrzymam.

Napisane przez motylek1984

Cześć laseczki, przepraszam że się nie odzywam, ale teraz żadko na wizaż wchodzę, prędzej na faca wejdę, małe zajmują cały czas. Małe są cudne, ale jak to dzieci czasem mają też gorszy dzień. Rano wstają ok 7.30, pobawią się 1.5h, pojedzą i .spanie, i tak cały dzień nam zleci. Do spania chodzą między 19.30-20.30, wstają raz w nocy na butle, ja nadal odciągam, mleczka wystarcza, a Kubuś to nawet 280ml potrafi zjeść, kluch jeden, Lila do 170ml zje. Jeszcze nie rozszerzamy jedzonka, czekamy do 6m. Dziś kończymy 5m :-D pozdrawiamy wszystkich ;-)

Fajnie, że już ładnie śpią, moje dotąd budziły się 2 razy, czasami któraś z nich raz, ale zaczęły ząbkować i zaczęła się jazda bez trzymanki. A z ciekawości ile Twoje ważą? Chyba już duże skoro mają takie apetyty.

Napisane przez Madzia9999

Super, ze dają mamie pospać Jedna pobudka to luksus przy bliżniakach musi być. Głodomorki faktycznie są U Nas ostatnio max 90 ml, ale nie draże rozmyśleń bo Hania na chorą nie wygląda więc tyle jej widocznie wystarcza TYlko w nocy budzi się ok 3 razy, czasem przed takim totalnie trwadym snem zrobi 2 łyki z butli i śpi, i dalej parę łyków i śpi.

Chyba dziecko nie zrobi sobie krzywdy i jak ma propozycję jedzenia, a więcej nie chce to chyba mu wystarczy, ale oczywiście ekspertem nie jestem.

Ania no właśnie robisz jakąś modyfikację BLW

Ja chcę BLW, ale zastanawiam się czy jak te moje gwiazdy mają już po 2 zęby to czy nie będą odgryzać i się krztusić, muszę o tym poczytać, chyba, że coś wiecie w tym temacie?

[ania230]

Napisane przez australia87

W Biedronce Lovela za 12,99 I mydełko do odplamiania Dr Beckmanna, które polecałyście więc wzięłam

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

A z Lidla w końcu zrezygnowałam Nie polecam ich rajstop (takich grubszych) - po jednym dniu wyglądały jakby Marysia je miała po kimś odziedziczone, tak się sfatygowały

Lovely mamy zapas jeszcze 3 worki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz