Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.1.

[Sorceresss]

Napisane przez nestelle

c
jak to sie dzieje ,ze na filmikach macie wszystkie podobne głosy ???

to chyba wynik tej intonacji do maluszków Każda w ten sam sposób zaciąga i może dlatego

[Malpka]

Napisane przez LiwkaO

aaaaaa!!! serio??? wow!!!

serio serio z 3 jux wylatywało

Napisane przez nestelle

jak to sie dzieje ,ze na filmikach macie wszystkie podobne głosy ???
(juz zaczynam podejrzewać ze nie ja jestem Romanem )

..

------------
któras pisała (OC?) ze jest formularz na stronie zus zeby wysłac zapytanie nie mogę znaleźć może linka dacie?

[kwiatuszekkk21]

cześć! zapowiada się kolejny gorący dzień!

Napisane przez Malpka

wrzucam Karolastego z dzisiaj

Napisane przez strippi

ale te klapsy to w sensie, że delikatne klepanie po pupie żeby nie było że dziecko bijemy i zasypia ze strachu hehe

Napisane przez strippi

Ja dodam Michasia, bo dawno nie dawałam

ale wyrósł

Napisane przez Tasia34

No racja, wezmę chyba z grzechotkami
A z babydream to jaka to, bo nie mogę znaleźćna ich stronie?

o taka:
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...tygodnia-zycia

Napisane przez Moderna

Tez wstawie mojego maluszka - "Mamo, to moj brat blizniak"

słodziak

Napisane przez misiulka06

skoro wszyscy pokazują swoje pociechy to i ja się pochwalę Michałkiem...

Napisane przez Dragusia88

hej a my wazymy 7,9kg

niezła waga

Napisane przez Tasia34

Przed chwilą Krzyś obudził się z krzykiem, taki przerażający płacz, pobiegłam, utuliłam i jest ok... Ciekawe, czy coś Mu się śniło, czy zabolało... Wasze dzieciaczki mają tak czasem?

czsem budzi się z piskiem albo nawet się nie budzi a przez sen się skrzywi i tak dziwnie piszczy. obstawiam, że coś się przyśniło

Napisane przez oldzinx

Oczywiście wszyscy twierdzą że uwaga "przyzwyczailiśmy" A mnie aż coś wtedy trafia i nawet nie chce mi się tłumaczyć wszystkim że nie ma czegoś takiego jak przyzwyczajenie w przypadku takiego maluszka. On tak po prostu ma. Mami cycuś i tyle. Czasami ręce opadają i odpadają

jestem uczulona na słowo "przyzwyczajenie" i wszelkie jego odmiany... jak mi ktoś mówi, że przyzwyczaiłam małego do czegoś to działa to na mnie jak płachta na byka

Napisane przez nestelle

najpierw zaczyna sie od sekundy -czyli zanurzamy i wyciągamy a po regularnych ćwiczeniach czas sie wyduza pod wodą . przed zanurzeniem trzeba dmuchnąc energicznie w twarz -uruchamia sie system "nabierz powietrza " ...
takie maluchy świetnie sobie radzą .wazne aby za kazdym razem chwalic i tulic a dzieci coraz chetniej nurkują i pływają ... ale nie radze próbowac samemu tylko z intruktorem ! ja to robie sama bo to juz 3 niemowlak wiec doświadczona jestem .
ale basen to genialna sprawa dla niemowlaków -Ninka sama na basenie została w wieku 3,5 lat bo juz normalnie pływała .


Roszek zaczął sie bawic nózkami -chwyta ,ciągnie i sie wkurza bo do buzi nie sięga i wydaje przy tym takie śmieszne odgłosy jak by si ecały chciał zjesc ...śmieszny jest

a jak zaczniemy chodzić w 6 miesiącu to nie będzie za późno? tzn wiem, że nigdy nie jest za późno ale chodzi o to czy taki półroczny maluch jeszcze coś pmięta z brzucha i nie boi się zanurzenia?

dla Roszka za odkrycie nóg

Napisane przez LiwkaO

Wstawiam ostatnio ulubioną pozycje do spania w wózku Miśki! głowa odgięta o 90 stopni!!! jak zasypia to najpierw przez 5 minut pluje w poduszkę i wypłakuje swoje wszystkie żale - tak to brzmi i wygląda i wreszcie zasypia


http://www.youtube.com/watch?v=k3Pkl...ature=youtu.be a tu link do filmiku jak walczyła oballem z wiszącymi na pałąku motylkami

hehe super i fotka i filmik

Napisane przez despa

ale mam zaćmę po upale, przeczytałam teść usnął po intensywnym bzykaniu

Napisane przez Luna0

Dobry wieczór
Przyszłam tylko zameldować że Kamilek miał wczoraj równe 3 miesiące i waży 7530g

no no brawo

Napisane przez klementyna1

co do ksiazeczek to lipa nad lipy....bo premie garancyjna mozna wykorzystac tylko w jednym- okreslonym przez PKO roku i tak np. ja mogę w 2014 a tż w 2016 bodajże...zalezy to od roku, w którym została ksiązeczk założóna-musisz się dowiedzieć... i tez nie na wszystko-remonty zostały bardzo okrojone;/

nie wiem czy o to samo chodzi ale moja mama właśnie likwiduje książeczkę i kazali przyniesc faktury na wymiane okien. ogolnie w pko sami nie wiedza co z tym się robi, bo za kazdym razem jak mama pojdzie do banku angazowani sa wszyscy pracownicy i jeszcze dzwonia do centrali i sie dopytuja

Napisane przez alliw

3. Zdjęcia dzieciaczków cudne !!! <3 (btw, czy wy też nie widzicie, emotki Love? )
4. za wszystkie udane wizyty, szczepienia, wagi ciężkie
5. Monicca, ja mam oballa bez grzechotek, ale ja nie kupowałam w biedrze, bo juz nie było. poza tym mój jest miękki (można go wyginać), nie wiem jaki jest ten biedronkowy

Przeczytałam też o brudnych rączkach i mi ulżyło, bo myślałam ze tylko Jasiek ma żałobę pod paznokciami a tak w ogóle to tak czytam co wasze dzieciaki już potrafią i myślę sobie że my to 100 lat za murzynami jesteśmy, ale może jakoś nadrobimy, powolutku

3-ja widzę
5-biedronkowy też miękki

spokojnie, każdy idzie swoim tempem. my też daleko w tyle za Roszkiem a wiekowo tylko 1 dzień różnicy na wszystko przyjdzie czas

[oldzinx]

Napisane przez bzinka

Też slyszałam,że intensywne ćwiczenia moga zaburzyc laktację
Moja blizna jest ciemna i taka zgrubiala troszkę.
Kupilam plastry na blizny Sutricon, ale na razie nie widzę efektów, za to blizna zaczęła mnie swędzieć pod nimi.
Cepan strasznie dla mnie wali cebulą, stosowalam trochę ale efektów nie było.

Śmierdzi nieprzeciętnie ale już się przyzwyczaiłam

Napisane przez nestelle

super
najpierw zaczyna sie od sekundy -czyli zanurzamy i wyciągamy a po regularnych ćwiczeniach czas sie wyduza pod wodą . przed zanurzeniem trzeba dmuchnąc energicznie w twarz -uruchamia sie system "nabierz powietrza " ...
takie maluchy świetnie sobie radzą .wazne aby za kazdym razem chwalic i tulic a dzieci coraz chetniej nurkują i pływają ... ale nie radze próbowac samemu tylko z intruktorem ! ja to robie sama bo to juz 3 niemowlak wiec doświadczona jestem .
ale basen to genialna sprawa dla niemowlaków -Ninka sama na basenie została w wieku 3,5 lat bo juz normalnie pływała .

śliczny a te oczka

Oczka po tatusiu, usta po mamie a nos nie wiadomo po kim
A jest tak że takie małe dzieci potrafią już pływać same z siebie? Bo gdzieś słyszałam że mają jakiś taki naturalny odruch i z łatwością przychodzi im pływanie. Fajnie taki basen mieć, u nas w mieście niestety mały bardzo i pełno ludzi zawsze

Napisane przez LiwkaO

Wstawiam ostatnio ulubioną pozycje do spania w wózku Miśki! głowa odgięta o 90 stopni!!! jak zasypia to najpierw przez 5 minut pluje w poduszkę i wypłakuje swoje wszystkie żale - tak to brzmi i wygląda i wreszcie zasypia
http://www.youtube.com/watch?v=k3Pkl...ature=youtu.be a tu link do filmiku jak walczyła oballem z wiszącymi na pałąku motylkami

Napisane przez Luna0

Dobry wieczór
Przyszłam tylko zameldować że Kamilek miał wczoraj równe 3 miesiące i waży 7530g
oprócz tego zwrociłam uwage lekarce że jedną rączką macha więcej i jakby sztywniej więc mamy skierowanie do neurologa
buziaki

za 3 miesiące

Napisane przez klementyna1

Co do ciuszków to u mnie sklepy nr 1 to ciuchlandy i komisy Cuda za 2-3 zł kupuję no i czasem allegro, tablica lub facebook

A co do budzenia z krzykiem to Mój miał dziś tak pierwszy raz...nie moglam Go uspokoić, w pierwszej chwili myslalam, że moze go cos ugryzło czy coś...Ale poprzytulalam i przeszło, a obudził się taki przestraszony, tak mi o było żal...

Lumpki są najlepsze
U nas kilka razy sie zdarzył taki przeraźliwy i żałosny krzyk we śnie. Wtedy od razu utuliłam i przeszło. ale aż serce ściska na taki płacz

Napisane przez alliw

Witam się wieczorową porą
Co za pogoda, ducha można wyzionąć nawet dziś na spacerze nie byliśmy na szczęście w domu klima hula na maxa i da się żyć.
Czytałam was na raty i z tego co pamiętam:
1. Klementyna, Strippi i 100 lat,
2. Zaciazona, Oldzinx, Kmagg - witajcie ponownie
3. Zdjęcia dzieciaczków cudne !!! <3 (btw, czy wy też nie widzicie, emotki Love? )
4. za wszystkie udane wizyty, szczepienia, wagi ciężkie
5. Monicca, ja mam oballa bez grzechotek, ale ja nie kupowałam w biedrze, bo juz nie było. poza tym mój jest miękki (można go wyginać), nie wiem jaki jest ten biedronkowy

A marudny ząb Kwiatuszka, uśmiech Kaczyńskiego i teść który usnął po intensywnym bzykaniu mnie rozwaliły

Przeczytałam też o brudnych rączkach i mi ulżyło, bo myślałam ze tylko Jasiek ma żałobę pod paznokciami a tak w ogóle to tak czytam co wasze dzieciaki już potrafią i myślę sobie że my to 100 lat za murzynami jesteśmy, ale może jakoś nadrobimy, powolutku

Malpka, uzywasz już pampków 4? pytam bo Jasiek z Karolem w podobnej kategorii wagowej. Koncza mi się 3 chyba juz mi się nie opyla kupować.

Jutro jedziemy na wieś na weekend, żeby jakoś przetrwać te upały, więc pewnie odezwe się w poniedziałek, ale pilnie będę was czytać w telefonie
Buziaki!

Na wsi najlepiej, jak jadę to mamy to tam zawsze jakoś chłodniej i przyjemniej.
Udanego wypoczynku życzymy

Napisane przez Tasia34

Przesłodko!
dla Tomusia
I dla Ciebie za ćwiczenia Czyli przez 2 tyg. zleciały Ci 4 kg?

Przez 3tyg. wcześniej przez tydzień robiłam takie lekkie ćwiczenia aby ciało przyzwyczaić, a od 2 tyg. Chodakowska leci i efekt jest tyle ze dodatkowo ograniczyłam słodycze i cukier bo wcześniej dosłownie pochłaniałam wszystko co słodkie, paczka ciastek na raz szła.

Napisane przez Tasia34

O, fajna, taka wypasiona
Tzn. jaka dieta jest niewłaściwa? Jak to rozumieć? Że za mało się je czy nie wszystkie składniki?
Co do CC - zapomniałam w ogóle, że mam bliznę Może jutro obejrzę Niczym nie smaruję

To znaczy zbyt restrykcyjna, chodzi o to żeby dostarczać składników odżywczych i nie katować się żadnymi dziwnymi dietami bo dziecko z nas ciągnie dużo a do tego intensywne ćwiczenia to można paść jednym słowem mówiąc. Tyle ze ja chce ćwiczyć po to żeby ciało wyrzeźbić tak wiec jem sporo. kg spadły ale jak zacznie się budować mięśnie to one też swoje ważą.

Napisane przez kasia86bgo

Och witam sie w o dziwo ladnie pieknie sloneczny czwartkowy poranek ;-)

dzis moj Emilian ma 3. Miesiace - kiedy to zlecialo ..??

Zapraszam na Cole - chcialam dodac tez rogaliki ale coz niestety w tym miesiacu wydatki byly wieksze niz wplywy :-/ hahaha

Ogolnie ide spac dalej do pozniej


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

za 3 miechy
ja wczoraj grzeszyłam z puszka coli

Tomek śpi na mojej ręce a w tle szum suszarki z YT. Wstał o 4.30, zasnal o 5.30, o 6.30 znowu pobudka i dopierpo teraz zasypia ciekawe jak długo pośpi...

Pytanko małe, wasze dzieci śpią na poduszkach czy klinach? Chodzi mi w ciągu dnia. W nocy ładnie mi śpi na płasko a w dzień nie chce, tylko na rekach. kurcze może on lubi mieć głowę nieco wyżej czy jak. O spacerach nie mówiac bo wózek to jak jakaś kara dla niego. Wkładam go na spiocha, po 10 min się budzi, rozgląda na prawo i lewo tak szybko głowa kreci i zaraz ryk. a wtedy na ręce (chwila spokoju) i pędem do domu...

[Nyaa]

Dzień dobry
Witamy się po kilkudniowej nieobecności. Jakoś tak się złożyło, ze nie było czasu na wizaż. A to teściowa lub teściu przyjeżdżali, a to gdzieś tam jechaliśmy.
Zaraz poczytam o czym tam dyskutowałyście jak mnie nie było o ile oczywiście maluszek pozwoli.

Dzisiaj Nikoś pięknie zaśmiał się w głos

[Luna0]

Dzień dobry
Mój w gondoli ma jeszcze tylko pare cm, ale jak się osunie troszke to już ma zgięte nogi albo za burtą najczęściej
także wczoraj chciałam go przesiąść do spacerówki (rozkładana na płasciutko) ALE!:
Wyciągłam spacerówkę, włożyłam małego tralala wszystko pięknie i chciałam mu budke rozłożyć a tam takie bydle!! ze stoma, no ośmioma nogami!!!!!!!!! aaaaa PAJĄK!
zamknęlam tą bude i wytargałam szybko dziecko (cud że sie odważyłam) i trzęsłam dupą i patrzyłam na ten wózek czy ten skur**syn nie wychodzi! zadzwoniłam po mame, a że wie jak mnie paraliżuje przy pająkach to jpo godzinie przyleciała. Tak mi wstyd ale nie miałam jak nawet do kuchni iść bo ten wózek stał na samym środku.. paraliż całkowity
Nie chce myślec co by było gdyby chodził po Kamilku.. nic by mu nie zrobił ale nie wiem jak bym go wyciągnęła, jakoś bym musiała.. to nie jest normalne tak się bać
Przez godzine nie spuściłam wzroku z wózka żeby dupek nie uciekł!
mama rozebrała, wyodpinała cały wózek ale go nie ma
więc cały pokój obszukałyśmy bo mama sobie zdawała sprawę że do puki go nie znajdę to będę świrować...
Odpinała wszystko w wózku itd. i kazalam jej sprawdzić pod takim materiałem, i jak wyskoczył! to się tak rozdarłam że pobiegłam przytulić małego na wypadek gdyby się przestraszył
i znowu znikął więc mama wózek na korytarz i trzepie znowu... wzieła mopa i probuje go strzepnąć, i zniknął więc jej mówie że mop do kosza i że musi go znajeźć bo nie dotknę tego wózka..
aż w końcu jej mówie żeby porozpinała taki materiał a ona że za ciężko więc dała sobie spokoj, to jej mowie żeby chociaż sięgła tam, więc sięgła a ten jak nie wyleciał tak go zdeptała
a ja znów mam mopa
strach i tak pozostał ze takie coś może mi tu gdzies łazić, ale i tak jest dużo lepiej niż gdyby nie zabiła. Ale cały dzien skakałam jak mnie coś gdzieś tylko połaskotało, dziś tez tak mam


Monika a jakbyś np przez cały dzien odciągała żeby nie utracić laktacji i podawała MM? Zobaczysz czy jest poprawa, bo jeśli nie będzie to szkoda odstawiać

Napisane przez Moderna

Tez wstawie mojego maluszka - "Mamo, to moj brat blizniak"

Haha super!

Napisane przez Dragusia88

hej a my wazymy 7,9kg

I jak Ci się nosi?

Napisane przez Mokka_83

witam się
Nadrabiam od paru dni po jednej stronie, więc zamiast coraz mniej, to coraz więcej do nadrobienia sie robi Melduję tylko (bo nie pamiętam czy pisałam), że operacja Leośka przełożona na najbliższy poniedziałek, tak więc mam tydzień stresowania dłużej
A teraz wracam do nadrabiania (82str)

ja to samo

Napisane przez oldzinx

Ja po cc ale pytałam ginka to mówił że mogę tyle że czasami zbyt intensywne ćwiczenia + niewłaściwa dieta i pokarm może podobno zaniknąć.
Co do kilera od jutra zaczynam. Zobaczymy jak pójdzie bo na skalpelu leje się ze mnie
Strippi a ty robisz te ćwiczenia na zmianę? raz jedno raz drugie?

Jak wasze blizny po CC? Smarujecie czymś? Ja ma ten Cepan ale jakiś efektów nie widzę chociaż pewnie za wcześnie jeszcze. Ciemna strasznie ta blizna, aż sina taka.

Co do przyzwyczajenia, to tak bywa. Ale jak dziecka nie przyzwyczaić jak płacze? Ja bym nie potrafiła nie wziąść na ręcę, i mimo że biore przy byle stęknięciu to nie jest ciągle na rękach i zasypia sam. Także nie przejmuj się gadaniem
ja nie ćwicze, boje się jeszcze jak się naciągam czy coś to mnie zaboli blizna ale ta wewnątrz, czy jak mnie młody kopnie więc jakoś się boje...
a smarować blizny nie smaruje bo... ją lubie może jestem walnięta ale to mój znak po tym że go urodziłam i uwielbiam na nią patrzeć jest niziutko więc nikt oprocz TŻ jej i tak nie zobaczy ;(, zblednie sama z czasem

Napisane przez LiwkaO

Wstawiam ostatnio ulubioną pozycje do spania w wózku Miśki! głowa odgięta o 90 stopni!!! jak zasypia to najpierw przez 5 minut pluje w poduszkę i wypłakuje swoje wszystkie żale - tak to brzmi i wygląda i wreszcie zasypia


http://www.youtube.com/watch?v=k3Pkl...ature=youtu.be a tu link do filmiku jak walczyła oballem z wiszącymi na pałąku motylkami

Hahaha jaka słodka, a jak się zmienia!

Napisane przez klementyna1

No właśnie chyba nie, wiec najprawdopodobniej wracam na cały etat...będę tylko walczyc o laktację dla dzidziusia i dla pracy krócej o godzinę...Swoją drogą skąd oni wiedza czy ja jeszcze karmię piersią czy nie? Mozna 4 lata pracować godzine krócej, jak ktos takiego konia karmi piersią??

Z tego co pamiętam to moja siostra rok wychodziła wcześniej i nie karmila piersią już nie są w stanie tego sprawdzić
a 4 latek napewno nie musi jeść piersi akurat w tych godzinach, można go karmić rano i wieczorem bo na samej piersi nie jest napewno

Napisane przez Malpka

[/COLOR] mój nie pije z butki wiec 20 ml chyba przez tydzień by ciumał a z łyżeczki tyle podawać to też masakra z tak szybko i wszystko mi wypijał

JA kurcze podaje z łyżeczki lekarstwa co karmienie i czasami mam dość jak mi krzyczy a ja odliczam po kropelce
butli nie pociągnie nawet raz, a jak wlewam na siłe to wypływa ładnie bokami


Apropo na spacery chodze 9-11 i 16/17 do 19

[Sorceresss]

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

[nestelle]

Napisane przez kwiatuszekkk21

a jak zaczniemy chodzić w 6 miesiącu to nie będzie za późno? tzn wiem, że nigdy nie jest za późno ale chodzi o to czy taki półroczny maluch jeszcze coś pmięta z brzucha i nie boi się zanurzenia?

spokojnie, każdy idzie swoim tempem. my też daleko w tyle za Roszkiem a wiekowo tylko 1 dzień różnicy na wszystko przyjdzie czas

pewnie !
nie lubie porywnywania , zwłaszcza dzieci - jesli dziecko zdrowe to co za róznica kiedy sie zaczęło samo przewracac na plecki , podnosic główke czy gugac ...? przeciez w cv sobie nie napiszą "jako jeden z pierwszych ssałem kciuk "
takze spoko luzik - nasze i tak naj,naj,naj

co do basenu - to nie wiem do kiedy "pamietają" ale mysle ze półroczne dziecko nie jest za małe .... pamietajmy ze kiedys nie było basenów dla niemowlaków a wiekszosc ludzi lubi wode ...
Najwazniejszy jest spokój ,opanowanie i usmiech rodzica - wtedy nawet jak dziecko odrobine sie obawia to szybko łapie ze jest fajnie ... (nieraz pamietam matki w typie "ojej, ojej " a potem siłą chyba trzeba było dzieciaka do wody włozyc ....

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez Tasia34

Krzyś odkrył, że ma nóżki i cały czas majta nimi w górze - na spacerze ponad gondolkę wózka

hehe u nas to samo, z gondoli widać tylko wystające na pionowo nóżki śmiesznie to z boku wygląda

Napisane przez kasia86bgo

dzis moj Emilian ma 3. Miesiace - kiedy to zlecialo ..??

100 lat!

Napisane przez monicca1989

Kiedy byliście na 2 szczepieniu? Bo u nas dzwonią kiedy przyjść a to chyba po 12 tyg a jeszcze nie dzwonili.

My byliśmy wczoraj, Karol miał 3 miesiące i 10 dni ale u nas tak jak u dziewczyn, po pierwszym wyznaczają konkretną datę. teraz trzecie szczepienie mamy 2 sierpnia

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
Mój w gondoli ma jeszcze tylko pare cm, ale jak się osunie troszke to już ma zgięte nogi albo za burtą najczęściej
także wczoraj chciałam go przesiąść do spacerówki (rozkładana na płasciutko) ALE!:
Wyciągłam spacerówkę, włożyłam małego tralala wszystko pięknie i chciałam mu budke rozłożyć a tam takie bydle!! ze stoma, no ośmioma nogami!!!!!!!!! aaaaa PAJĄK!
zamknęlam tą bude i wytargałam szybko dziecko (cud że sie odważyłam) i trzęsłam dupą i patrzyłam na ten wózek czy ten skur**syn nie wychodzi! zadzwoniłam po mame, a że wie jak mnie paraliżuje przy pająkach to jpo godzinie przyleciała. Tak mi wstyd ale nie miałam jak nawet do kuchni iść bo ten wózek stał na samym środku.. paraliż całkowity
Nie chce myślec co by było gdyby chodził po Kamilku.. nic by mu nie zrobił ale nie wiem jak bym go wyciągnęła, jakoś bym musiała.. to nie jest normalne tak się bać
Przez godzine nie spuściłam wzroku z wózka żeby dupek nie uciekł!
mama rozebrała, wyodpinała cały wózek ale go nie ma
więc cały pokój obszukałyśmy bo mama sobie zdawała sprawę że do puki go nie znajdę to będę świrować...
Odpinała wszystko w wózku itd. i kazalam jej sprawdzić pod takim materiałem, i jak wyskoczył! to się tak rozdarłam że pobiegłam przytulić małego na wypadek gdyby się przestraszył
i znowu znikął więc mama wózek na korytarz i trzepie znowu... wzieła mopa i probuje go strzepnąć, i zniknął więc jej mówie że mop do kosza i że musi go znajeźć bo nie dotknę tego wózka..
aż w końcu jej mówie żeby porozpinała taki materiał a ona że za ciężko więc dała sobie spokoj, to jej mowie żeby chociaż sięgła tam, więc sięgła a ten jak nie wyleciał tak go zdeptała
a ja znów mam mopa
strach i tak pozostał ze takie coś może mi tu gdzies łazić, ale i tak jest dużo lepiej niż gdyby nie zabiła. Ale cały dzien skakałam jak mnie coś gdzieś tylko połaskotało, dziś tez tak mam


Monika a jakbyś np przez cały dzien odciągała żeby nie utracić laktacji i podawała MM? Zobaczysz czy jest poprawa, bo jeśli nie będzie to szkoda odstawiać

Haha super!


I jak Ci się nosi?


ja to samo


Co do przyzwyczajenia, to tak bywa. Ale jak dziecka nie przyzwyczaić jak płacze? Ja bym nie potrafiła nie wziąść na ręcę, i mimo że biore przy byle stęknięciu to nie jest ciągle na rękach i zasypia sam. Także nie przejmuj się gadaniem
ja nie ćwicze, boje się jeszcze jak się naciągam czy coś to mnie zaboli blizna ale ta wewnątrz, czy jak mnie młody kopnie więc jakoś się boje...
a smarować blizny nie smaruje bo... ją lubie może jestem walnięta ale to mój znak po tym że go urodziłam i uwielbiam na nią patrzeć jest niziutko więc nikt oprocz TŻ jej i tak nie zobaczy ;(, zblednie sama z czasem


Hahaha jaka słodka, a jak się zmienia!


Z tego co pamiętam to moja siostra rok wychodziła wcześniej i nie karmila piersią już nie są w stanie tego sprawdzić
a 4 latek napewno nie musi jeść piersi akurat w tych godzinach, można go karmić rano i wieczorem bo na samej piersi nie jest napewno

JA kurcze podaje z łyżeczki lekarstwa co karmienie i czasami mam dość jak mi krzyczy a ja odliczam po kropelce
butli nie pociągnie nawet raz, a jak wlewam na siłe to wypływa ładnie bokami


Apropo na spacery chodze 9-11 i 16/17 do 19

wybacz ale historia z pająkiem
dla Mamy

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

ale ładna fajnie tak wprowadzać się do nowego, świeżutkiego czystego mieszkanka

[oliwka__]

dzień dobry

Jak zwykle z pytaniem
tydzien temu we wtorek mialam iść z małą na pierwsze szczepienie ale coś jej charczy/chrumka/świszczy w nosku więc poszłam dzień wcześniej czyli poniedziałek na wizytę do lekarza osłuchał Anielkę i stwierdził że czysto ale lepiej dmuchać na zimne i odczekać tydzień więc odczekałam ale ona dalej charczy/chrmukma itp. nie poszłam teraz we wtorek na to szczepienie tylko zapisałam na piątek będzie miala równe 8 tygodni i sama nie wiem teraz. Pryskam wodą morską, próbuję ściągać to co jej tam gdzieś zalega no i może od zeszłego poniedziałku czyli przez 10 dni może ze 3 razy coś jej tam wyszło z nosa i dziś też. Boję się kurcze nie wiem czy iść szczepić czy nie wiem że lekarz ogląda maleństwa przed ale sama mam dylemat nie chciała bym jej zaszkodzić a to pierwsze szczepienie.

I się pochwalę Anielka dziś spała całą noc 1 raz siebie w kołsce

nadal nie spi po 15 godzin na dobe wiec nic nie mozna zrobic wymaga stalego zainteresowania a ja padam a ona usmiechnieta

no i juz płacze ehh zmykam i podczytuje was w wolnych chwilach choc ich nie duzo

[Malpka]

Napisane przez oldzinx

Pytanko małe, wasze dzieci śpią na poduszkach czy klinach? Chodzi mi w ciągu dnia. W nocy ładnie mi śpi na płasko a w dzień nie chce, tylko na rekach. kurcze może on lubi mieć głowę nieco wyżej czy jak. O spacerach nie mówiac bo wózek to jak jakaś kara dla niego. Wkładam go na spiocha, po 10 min się budzi, rozgląda na prawo i lewo tak szybko głowa kreci i zaraz ryk. a wtedy na ręce (chwila spokoju) i pędem do domu...

u nas śpi na płasko ale u nas śpi na brzuchu

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

ale super

[kasia86bgo]

Napisane przez LiwkaO

Kasia - Ty zboczuchu

ale ze co ze Ja zboczuch no wiesz co

Napisane przez nestelle

(przeczytałąm ze "płatki odmrazasz " -pomyslałam ze naprawde jest zle .... )
biedulka ....

ahaha nie no - poprawilas mi humor haha.
chyba tak zle jeszcze nie jest

Napisane przez Moderna

teleskopowy sutek!
Mi tez czasem sie tak zdarza jak siegam po tableta podczas karmienia - okazuje sie, ze maly nie pusci.. i tak sie ciagnie i ciagnie..

yhmmm czyzby byl z gumy

Napisane przez kwiatuszekkk21

ale te klapsy to w sensie, że delikatne klepanie po pupie żeby nie było że dziecko bijemy i zasypia ze strachu hehe

ha u mnie w No nawet TEGO robic nie wolno - oczywiscie w miejscu publicznym. a bron boshe zeby dziecko powiedzialo ze dostalo klapsa - wizyta Barnevernet murowana

Napisane przez oldzinx

Śmierdzi nieprzeciętnie ale już się przyzwyczaiłam

yhmm tez tak ost myslalam - poki mlody nie zaaplikowal mi tak smierdzacej dawki ze 10 min po przebtaniu dalej czulam w nosie

co do spania w lozeczku spi na plasko - u mnie w lozku na tala malusia podkladke ale mi roznica max 2cm

Napisane przez Nyaa

Dzień dobry

Dzisiaj Nikoś pięknie zaśmiał się w głos

wiatmy
no i za smiech

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

yhmm fajowa - lecz mialam nadzieje ze to LUSTRO bd wieksze

[eluśka87]

Hejka, my po przespanej nocce ale zabawowym poranku. O 4 - 5 moj synek chcial sie bawic.

Pozbywamy sie tej ciemieniuchy..
Synek glowke na brzuszku u nas tak sztywno juz trzyma i wysoko..
Mam pytanie czy ciemiączka ma pulsować, chyba tak bo się wystraszyłam dziś, jakoś nie widziałam tego wczesniej

[LiwkaO]

Luna - też tak mam gdy zobacze pająka!!! ostatnio TŻ był w łazience i woła! o jaki pająk w wannie! myślałam, że go zabił!!!!! wchodzę po 10 minutach i co? siedzi sobie dalej w wannie!!! myślałam, że zemdleje!!! ja to jestem taka bojąca, ze mogę go zabić jedynie z daleka! ale jak to zrobić??? wzięłam tż buta i rzucałam go tyle razy aż trafilam później wzięłam go na szufelkę i wyrzuciłam do kibelka, spuściłam wodę i patrzałam czy aby na pewno nie wychodzi ponownie tak samo mam z wszelkimi latającymi owadami typu osa, pszczoła itd. Ostatnio u cioci na wsi widziałam szerszenia!!!! i już z domu nie wyszłam przez 3 godziny

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

No rzeczywiście inaczej pięknie

Napisane przez oliwka__

dzień dobry

Jak zwykle z pytaniem
tydzien temu we wtorek mialam iść z małą na pierwsze szczepienie ale coś jej charczy/chrumka/świszczy w nosku więc poszłam dzień wcześniej czyli poniedziałek na wizytę do lekarza osłuchał Anielkę i stwierdził że czysto ale lepiej dmuchać na zimne i odczekać tydzień więc odczekałam ale ona dalej charczy/chrmukma itp. nie poszłam teraz we wtorek na to szczepienie tylko zapisałam na piątek będzie miala równe 8 tygodni i sama nie wiem teraz. Pryskam wodą morską, próbuję ściągać to co jej tam gdzieś zalega no i może od zeszłego poniedziałku czyli przez 10 dni może ze 3 razy coś jej tam wyszło z nosa i dziś też. Boję się kurcze nie wiem czy iść szczepić czy nie wiem że lekarz ogląda maleństwa przed ale sama mam dylemat nie chciała bym jej zaszkodzić a to pierwsze szczepienie.

I się pochwalę Anielka dziś spała całą noc 1 raz siebie w kołsce

nadal nie spi po 15 godzin na dobe wiec nic nie mozna zrobic wymaga stalego zainteresowania a ja padam a ona usmiechnieta

no i juz płacze ehh zmykam i podczytuje was w wolnych chwilach choc ich nie duzo

hmmm to wcale nie musi być katar. Dzieciaczki malutkie tak mają, że chrumkają po prostu. Miśka też jeszcze czasami chrumka i pediatra stwierdziła, że to niedojrzałość czegoś tam już nie pamiętam dokładnie

[ObserwujeCie]

Bry !

Melduje że już wyprzedaże w sklepach, można co nieco dla młodzieży zakupić Miałam w planach może coś dla siebie, ale stwierdziłam, że nie inwestuję w ten rozmiar

dla maluchów, fajne zdjęcia

Napisane przez Moderna

Tez wstawie mojego maluszka - "Mamo, to moj brat blizniak"

Super fotka !

Napisane przez Dragusia88

:
hej a my wazymy 7,9kg

wow

Napisane przez Malpka

któras pisała (OC?) ze jest formularz na stronie zus zeby wysłac zapytanie nie mogę znaleźć może linka dacie?

http://pue.zus.pl/generalquery

Napisane przez oldzinx

Pytanko małe, wasze dzieci śpią na poduszkach czy klinach? Chodzi mi w ciągu dnia. W nocy ładnie mi śpi na płasko a w dzień nie chce, tylko na rekach. kurcze może on lubi mieć głowę nieco wyżej czy jak. O spacerach nie mówiac bo wózek to jak jakaś kara dla niego. Wkładam go na spiocha, po 10 min się budzi, rozgląda na prawo i lewo tak szybko głowa kreci i zaraz ryk. a wtedy na ręce (chwila spokoju) i pędem do domu...

Mój na płasko. Możesz spróbować z poduszką, choć niezbyt to dobre na kręgosłup, ale obawiam się że ten typ tak może mieć po prostu i poducha nic nie pomoże.

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

No, no w lustrze rzeczywiście widać sporo )

A co do zwolnienia na KP z pracy, to koleżanki w innych firmach donosiły zaświadczenie od gina. U mnie nic nie da bo i tak mam nienormowany

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Napisane przez LiwkaO

hmmm to wcale nie musi być katar. Dzieciaczki malutkie tak mają, że chrumkają po prostu. Miśka też jeszcze czasami chrumka i pediatra stwierdziła, że to niedojrzałość czegoś tam już nie pamiętam dokładnie

Też mi się tak wydaje, czytając to forum mam wrażenie że czasami mamy zbytnio męczą te biedne dzieciaki - fridami, solami i innymi maściami a ono sobie po prostu chrumka

[Nyaa]

Napisane przez OtTakaJa

Dzień dobry
Kończymy dziś 2 miesiące

Nie chciałam wczoraj wlec dziecka do teściów, bo bałam się, że mi się rozchoruje na chrzciny bo mamy za tydzień (a w samochodzie by się zgrzał okrutnie). Grzecznie zaprosiłam ich do nas i wiecie co, obrazili się, że im utrudniam kontakt z wnukiem, a chłop zostawił nas i pojechał do nich sam. Niby ok, nie widział ojca miesiąc, ale jak wrócił to juz sie do mnie nie odzywa. Pewnie mu mamusia zabroniła. Powiedzcie czy ja jestem jakaś dziwna?

wcale nie jesteś dziwna. Też bym tak zrobiła. Dziwię się tylko, że tż i jego rodzice tego nie rozumieją. Ach Ci teściowie

Napisane przez Tasia34

Aha, na policzku pojawiły się pajączki - od czego to? Zejdą same?

u nas też są, ale takie jaśniutkie, prawie niewidoczne

Napisane przez nestelle

(Ja tam targam wszędzie wszystkich takze w niepogode . Do tesciów -nigdy -nawet w pogode . Ja dopiero jestem dziwna ,takze sie nie przejmuj .)

Napisane przez monicca1989;41362551

Co do podatku:
[I

Wydawać by się mogło, że darowizna na rzecz zięcia dokonana przez teścia nie powinna podlegać opodatkowaniu ze względu na bliskie stosunki rodzinne łączące podatników. Dla niektórych może być to zaskoczeniem, ale rzeczona darowizna podlega opodatkowaniu. Wynika to z faktu, że pomimo iż relacja łącząca obdarowanego z darczyńcą zawiera się w I grupie podatkowej, podatkowo nie stanowią oni najbliższej rodziny. [/I]
http://www.podatki.egospodarka.pl/80...ia,2,65,1.html

ja dostałam od teściowej w darowiźnie samochód i nie płaciłam podatku

Napisane przez Zaciazona

Hallo hallo!
Pamiet mnie ktos jeszcze? Wcielo mnie na 3 miechy walczylam z Milenka i przeprowadzka. Teraz jestem bardziej zorganizowana wiec wracam Brakowalo mi Was!

Dziewczyny jak u was z waga? Mi zostalo 5.5kg nadbagazu. Przytylam 23kg. Na poczatku szybko lecialo a teraz waga stoi...

no jasne, ze pamiętamy Witaj znowu mam nadzieję, że już na dłużej.
A co do wagi - nie ważę się. Jestem gruba i tyle. Jak w końcu zacznę się odchudzać, to się zważę.

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny czy wszystkim dzieciom tak sie brudza raczki i miedzy palcami, heh bo moj ma czesto az czarno miedzy paluchami, szczegolnie po dworze.. kurzy sie wiec normalne, ale mam na to patent juz

dziewczyny juz pytalam ale piszecie o koperku, wodzie.. od kiedy dajecie cos do picia/przepajacie??..moja mama mowi zeby przepajac w te upaly.. a podobno na cycu jest ok.. no i badz madry

chyba wszystkie dzieciaczki gromadzą skarby między paluchami

ja przepajam jak jest tak gorąco, ale u nas to już prawie tylko mm. A do picia zazwyczaj daję rumianek.

Napisane przez eluśka87

musimy tak obmyslec aby bylo dobrze i w miare tanio w kosztach no czas pokaze najblizszy czas .. a mam juz w glowie planow tysiace.. oby wypalilo:cool :

Napisane przez kwiatuszekkk21

skoro Karol jeszcze śpi to napiszę Wam to co obiecałam czyli historia pod tytułem: "Największy na wątku kalafior zamiast mózgu"

Dawno, dawno temu (w tamtym tygodniu) wypadła mi plomba z zęba, więc zadzwoniłam do mojej kochanej dentystki, do której chodze od zawsze (w ciąży tez byłam) i mówię co się porobiło. Gadka szmatka na kiedy by tu mnie wcisnąć itd i w końcu padło pytanie: czy za dużo nie dokucza? a ja na to: nie, ostatnio trochę marudzi ale ogólnie nie jest źle
zanim skończyłam mówić dotarło do mnie, że tu chyba chodzi o ząb a nie o małego i jeszcze dentystka nie zdążyła nic powiedzieć wydukałam tylko: aaa ząb, nie nie boli
później cały spacer chodziłam i się śmiałam sama z siebie
niepotrzebnie opowiedziałam to tż bo ciągle się mnie pyta jak mój ząb? czy za dużo nie marudzi

ha ha
teraz to chyba nam wszystkim wszystko się kojarzy z dzieckiem

Napisane przez ObserwujeCie

A zapomniałam Was zapytać... jak ze spacerami w takie upały... kurcze jakby mieszkała gdzieś blisko jakiegoś kojącego cienia to na pewno, ale u mnie wszędzie raczej lampa... a w domu przyjemny chłodek...wydaję mi się że chyba lepiej wyjść popołudniu... czy wychodzicie normalnie w środku dnia ?

ja wychodzę z rana - tak gdzieś koło 10 i później wieczorem a tak w ciągu dnia to mały w wózku na ganeczku albo w cieniu pod lipką

[klementyna1]

Napisane przez Moderna

teleskopowy sutek!
Mi tez czasem sie tak zdarza jak siegam po tableta podczas karmienia - okazuje sie, ze maly nie pusci.. i tak sie ciagnie i ciagnie..

usmiałam się z tych Waszych porównań, teleskopowy sutek, sutek jak wentyl od stara

Napisane przez kwiatuszekkk21

cześć! zapowiada się kolejny gorący dzień!







ale te klapsy to w sensie, że delikatne klepanie po pupie żeby nie było że dziecko bijemy i zasypia ze strachu hehe



ale wyrósł



o taka:
http://www.bangla.babyonline.pl/opin...tygodnia-zycia



słodziak







niezła waga



czsem budzi się z piskiem albo nawet się nie budzi a przez sen się skrzywi i tak dziwnie piszczy. obstawiam, że coś się przyśniło



jestem uczulona na słowo "przyzwyczajenie" i wszelkie jego odmiany... jak mi ktoś mówi, że przyzwyczaiłam małego do czegoś to działa to na mnie jak płachta na byka



a jak zaczniemy chodzić w 6 miesiącu to nie będzie za późno? tzn wiem, że nigdy nie jest za późno ale chodzi o to czy taki półroczny maluch jeszcze coś pmięta z brzucha i nie boi się zanurzenia?

dla Roszka za odkrycie nóg



hehe super i fotka i filmik







no no brawo



nie wiem czy o to samo chodzi ale moja mama właśnie likwiduje książeczkę i kazali przyniesc faktury na wymiane okien. ogolnie w pko sami nie wiedza co z tym się robi, bo za kazdym razem jak mama pojdzie do banku angazowani sa wszyscy pracownicy i jeszcze dzwonia do centrali i sie dopytuja



3-ja widzę
5-biedronkowy też miękki

spokojnie, każdy idzie swoim tempem. my też daleko w tyle za Roszkiem a wiekowo tylko 1 dzień różnicy na wszystko przyjdzie czas

U nas to samo byism w 3 bankach i w kazdym poruszenie na skalę światową;p

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

wooow jak u Karinktonów z Dynastii

Napisane przez LiwkaO

Luna - też tak mam gdy zobacze pająka!!! ostatnio TŻ był w łazience i woła! o jaki pająk w wannie! myślałam, że go zabił!!!!! wchodzę po 10 minutach i co? siedzi sobie dalej w wannie!!! myślałam, że zemdleje!!! ja to jestem taka bojąca, ze mogę go zabić jedynie z daleka! ale jak to zrobić??? wzięłam tż buta i rzucałam go tyle razy aż trafilam później wzięłam go na szufelkę i wyrzuciłam do kibelka, spuściłam wodę i patrzałam czy aby na pewno nie wychodzi ponownie tak samo mam z wszelkimi latającymi owadami typu osa, pszczoła itd. Ostatnio u cioci na wsi widziałam szerszenia!!!! i już z domu nie wyszłam przez 3 godziny



No rzeczywiście inaczej pięknie



hmmm to wcale nie musi być katar. Dzieciaczki malutkie tak mają, że chrumkają po prostu. Miśka też jeszcze czasami chrumka i pediatra stwierdziła, że to niedojrzałość czegoś tam już nie pamiętam dokładnie

WYbacz, wiem, ze to trauma, ale mało nie pękłam ze smiechu

Dziewczyny gdzie spia asze zieci jak jedziecie poza dom (tesciowie, rodzina itp) jedziemy pierwszy raz z Kacprem do tesciow z noclwgiem i nie wiem czy wygonic tżtz i spac z nim sama, czy zrobic mu łózko z 2 foteli? czy jak?Bo na wersalce we 3 bedzie ciasno...

[ObserwujeCie]

aaa no i za skończone miesiące...


jak liczycie, tygodniami czy jak wypadnie ta data w miesiącu ?

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny gdzie spia asze zieci jak jedziecie poza dom (tesciowie, rodzina itp) jedziemy pierwszy raz z Kacprem do tesciow z noclwgiem i nie wiem czy wygonic tżtz i spac z nim sama, czy zrobic mu łózko z 2 foteli? czy jak?Bo na wersalce we 3 bedzie ciasno...

Mam łóżeczko turystyczne na takie okazje, w domu robi mi za łóżeczko salonowe bo lubię mieć oko na młodziana !

[Malpka]

Napisane przez oliwka__

dzień dobry

Jak zwykle z pytaniem
tydzien temu we wtorek mialam iść z małą na pierwsze szczepienie ale coś jej charczy/chrumka/świszczy w nosku więc poszłam dzień wcześniej czyli poniedziałek na wizytę do lekarza osłuchał Anielkę i stwierdził że czysto ale lepiej dmuchać na zimne i odczekać tydzień więc odczekałam ale ona dalej charczy/chrmukma itp. nie poszłam teraz we wtorek na to szczepienie tylko zapisałam na piątek będzie miala równe 8 tygodni i sama nie wiem teraz. Pryskam wodą morską, próbuję ściągać to co jej tam gdzieś zalega no i może od zeszłego poniedziałku czyli przez 10 dni może ze 3 razy coś jej tam wyszło z nosa i dziś też. Boję się kurcze nie wiem czy iść szczepić czy nie wiem że lekarz ogląda maleństwa przed ale sama mam dylemat nie chciała bym jej zaszkodzić a to pierwsze szczepienie.
:

też uważam tak jak dziewczyny że może po prostu tam chrumka, a u nas nawet jak był leciutki katar tzn taka końcówka kataru to lekarka i tak szczepiła

Napisane przez LiwkaO

Luna - też tak mam gdy zobacze pająka!!! ostatnio TŻ był w łazience i woła! o jaki pająk w wannie! myślałam, że go zabił!!!!! wchodzę po 10 minutach i co? siedzi sobie dalej w wannie!!! myślałam, że zemdleje!!! ja to jestem taka bojąca, ze mogę go zabić jedynie z daleka! ale jak to zrobić??? wzięłam tż buta i rzucałam go tyle razy aż trafilam:D później wzięłam go na szufelkę i wyrzuciłam do kibelka, spuściłam wodę i patrzałam czy aby na pewno nie wychodzi ponownie tak samo mam z wszelkimi latającymi owadami typu osa, pszczoła itd
:

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

OC dzięki za linka

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny gdzie spia asze zieci jak jedziecie poza dom (tesciowie, rodzina itp) jedziemy pierwszy raz z Kacprem do tesciow z noclwgiem i nie wiem czy wygonic tżtz i spac z nim sama, czy zrobic mu łózko z 2 foteli? czy jak?Bo na wersalce we 3 bedzie ciasno...

my też mamy łózeczko turystyczne

Napisane przez ObserwujeCie

jak liczycie, tygodniami czy jak wypadnie ta data w miesiącu ?[

u nas 1-go dnia każdego miesiaca nowy miesiąc , czyli od dnia daty urodzenia

[LiwkaO]

OC - ja liczę miesiące skończone jak wypadnie data czyli 12tego kolejnego miesiąca.

[monicca1989]

Napisane przez Nyaa

ja dostałam od teściowej w darowiźnie samochód i nie płaciłam podatku

Jego wartość musiała być niża niż 9 tyś z kawałkiem bo do tej kwoty nie płaci się podatku. (jest to kwota wolna od podatku)

[nestelle]

Napisane przez oldzinx

A jest tak że takie małe dzieci potrafią już pływać same z siebie? Bo gdzieś słyszałam że mają jakiś taki naturalny odruch i z łatwością przychodzi im pływanie. Fajnie taki basen mieć, u nas w mieście niestety mały bardzo i pełno ludzi zawsze

To znaczy zbyt restrykcyjna, chodzi o to żeby dostarczać składników odżywczych i nie katować się żadnymi dziwnymi dietami bo dziecko z nas ciągnie dużo a do tego intensywne ćwiczenia to można paść jednym słowem mówiąc. Tyle ze ja chce ćwiczyć po to żeby ciało wyrzeźbić tak wiec jem sporo. kg spadły ale jak zacznie się budować mięśnie to one też swoje ważą.

Pytanko małe, wasze dzieci śpią na poduszkach czy klinach? Chodzi mi w ciągu dnia. W nocy ładnie mi śpi na płasko a w dzień nie chce, tylko na rekach. kurcze może on lubi mieć głowę nieco wyżej czy jak. O spacerach nie mówiac bo wózek to jak jakaś kara dla niego. Wkładam go na spiocha, po 10 min się budzi, rozgląda na prawo i lewo tak szybko głowa kreci i zaraz ryk. a wtedy na ręce (chwila spokoju) i pędem do domu...

co do 1 - to dzieci raczej nie pływają , jakiś tam mają odruch ...ale w wodzie jak ryby sie czują ..

co do 2 - własnie ,własnie .a mięsnie cięższe od tłuszczu wiec czasami waga tak nie spada ale rozmiar leci w dół .

co do 3 - Roch śpi wszędzie -w łózeczku ,na macie , we wózku ,w foteliku sam . ,na rękach - wszystko mu jedno ...

Napisane przez Nyaa

Dzisiaj Nikoś pięknie zaśmiał się w głos

Napisane przez Luna0

Wyciągłam spacerówkę, włożyłam małego tralala wszystko pięknie i chciałam mu budke rozłożyć a tam takie bydle!! ze stoma, no ośmioma nogami!!!!!!!!! aaaaa PAJĄK!
zamknęlam tą bude i wytargałam szybko dziecko (cud że sie odważyłam) i trzęsłam dupą i patrzyłam na ten wózek czy ten skur**syn nie wychodzi! zadzwoniłam po mame, a że wie jak mnie paraliżuje przy pająkach to jpo godzinie przyleciała. Tak mi wstyd ale nie miałam jak nawet do kuchni iść bo ten wózek stał na samym środku.. paraliż całkowity
Nie chce myślec co by było gdyby chodził po Kamilku.. nic by mu nie zrobił ale nie wiem jak bym go wyciągnęła, jakoś bym musiała.. to nie jest normalne tak się bać
Przez godzine nie spuściłam wzroku z wózka żeby dupek nie uciekł!
mama rozebrała, wyodpinała cały wózek ale go nie ma
więc cały pokój obszukałyśmy bo mama sobie zdawała sprawę że do puki go nie znajdę to będę świrować...
Odpinała wszystko w wózku itd. i kazalam jej sprawdzić pod takim materiałem, i jak wyskoczył! to się tak rozdarłam że pobiegłam przytulić małego na wypadek gdyby się przestraszył
i znowu znikął więc mama wózek na korytarz i trzepie znowu... wzieła mopa i probuje go strzepnąć, i zniknął więc jej mówie że mop do kosza i że musi go znajeźć bo nie dotknę tego wózka..
aż w końcu jej mówie żeby porozpinała taki materiał a ona że za ciężko więc dała sobie spokoj, to jej mowie żeby chociaż sięgła tam, więc sięgła a ten jak nie wyleciał tak go zdeptała
a ja znów mam mopa
strach i tak pozostał ze takie coś może mi tu gdzies łazić, ale i tak jest dużo lepiej niż gdyby nie zabiła. Ale cały dzien skakałam jak mnie coś gdzieś tylko połaskotało, dziś tez tak mam

haha
(tez sie boję )

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

pachnie nowością !

Napisane przez oliwka__

Jak zwykle z pytaniem

ja bym polegałą na lekarzu
za nocke

Napisane przez eluśka87

Mam pytanie czy ciemiączka ma pulsować, chyba tak bo się wystraszyłam dziś, jakoś nie widziałam tego wczesniej

Napisane przez ObserwujeCie

Melduje że już wyprzedaże w sklepach, można co nieco dla młodzieży zakupić

juz SOBIE kupiłam

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny gdzie spia asze zieci jak jedziecie poza dom (tesciowie, rodzina itp) jedziemy pierwszy raz z Kacprem do tesciow z noclwgiem i nie wiem czy wygonic tżtz i spac z nim sama, czy zrobic mu łózko z 2 foteli? czy jak?Bo na wersalce we 3 bedzie ciasno...

tez mam łózeczko turyst. , ale ja zrobiłąbym jednak tak abym spała w razie czego z dzieckiem bo Roch chce ok 4 rano ze mną spac .najwyzej tz by sie przemęczył nocke gdzie indziej ....

Napisane przez ObserwujeCie

jak liczycie, tygodniami czy jak wypadnie ta data w miesiącu ?

jak wypadnie .

[Moderna]

Napisane przez ObserwujeCie

Bry !

Melduje że już wyprzedaże w sklepach, można co nieco dla młodzieży zakupić Miałam w planach może coś dla siebie, ale stwierdziłam, że nie inwestuję w ten rozmiar
D

Wyprzedaze
Ja kupilam kilka fajnych letnich zestawow dla maluszka bluzeczka i spodenki w c&a
A dla sidbie jakos mnie nie ciagnie na zakupy - dziwne

[eluśka87]

Ja liczę według daty u mnie 12.07 to będą skończone 3 miesiące...

[Moderna]

Sorceress sliczna lazienka - zupelnie w moim stylu - taka wlasnie bym chciala

Marcel juz zaczyna tak fajnie gugac- a dzis daje slowo wypowiedzial dwie sylaby ha-ka - zbieg okolicznosci ale mimo wszystko jakos tak cieszy

[kasia86bgo]

Napisane przez klementyna1

usmiałam się z tych Waszych porównań, teleskopowy sutek, sutek jak wentyl od stara


wooow jak u Karinktonów z Dynastii

.

ad 1 - to moje moje haha
ad 2 -

Napisane przez eluśka87

Pozbywamy sie tej ciemieniuchy..
Synek glowke na brzuszku u nas tak sztywno juz trzyma i wysoko..
Mam pytanie czy ciemiączka ma pulsować, chyba tak bo się wystraszyłam dziś, jakoś nie widziałam tego wczesniej

hej u mojego tez tak pulsuje - wiec sie nie przejmuj - najbardziej widac jak go karmie hihi.


no lece sie szykowac - dzis testuje fotelik samochodwy wpiety w stelarza od wozka - znaczy sie jeda na wycieczke ok 20 min busem ( po nosiedlko dla Emilianka, kolezanka mi oddaje za free :P ) - i tyle samo spowrotem - oby mu bylo wygodnie. bo nie wiem jak jutro przezyjemy haha


a ja licze jak widac - sokoro sie urodzil 20.marca - to 20czerwca zaczyna 3miesiace - czyli ma 3
no ale kazdy liczy tak jak mu wygodnie - wazne zeby Roczniki sie zgadzaly

[eluśka87]

Napisane przez Moderna

Wyprzedaze
Ja kupilam kilka fajnych letnich zestawow dla maluszka bluzeczka i spodenki w c&a
A dla sidbie jakos mnie nie ciagnie na zakupy - dziwne

Też tak mam, chyba cały świat nam się przewartościował
ja mam plan zakupic ciuszki ale nie wiem jaki romiar, czy na 68 duzo kupowac czy juz tez zaczac na 74 hmmm bo moj juz w 68 chodzi kawaler.

[strippi]

anika - mata super, na pewno się spodoba

Napisane przez eluśka87

Dziewczyny prosze o kciuki.. na dniach dojdzie do darowizny i oby jakos dalej szlo.
Czy jest tak, ze jak na mnie bedzie dom z dzialka przepisany to bez problemu mozna kredyt pod hipoteke wziac.. nie mamy rozdzielnosci majatkowej. Jeszcze nie wiem jak to jest bo moj maz ma ksiazeczke mieszkaniowa i na niej troche jest, moze jakas kaska by sie znalazla z niej hmm.. musze dopytac bo nie interesowalo mnie to nigdy zbytnio.

to i ja się CHWALĘ synkiem my mamy 2 miesiące i 7 dni
http://imageshack.us/photo/my-images/694/cbkt.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/856/5hhw.jpg/

super synuś

Napisane przez Moderna

Malpka, Strippi ale Wasi chlopcy juz sa duzi, rosna jak na drozdzach

Tez wstawie mojego maluszka - "Mamo, to moj brat blizniak"

hahha czad foto

Napisane przez misiulka06

skoro wszyscy pokazują swoje pociechy to i ja się pochwalę Michałkiem...

słodziak

Napisane przez Malpka

ale słodziak i jaki duży już

nooo rośnie szybko, za szybko!!

Napisane przez Dragusia88

i julcia tez supoer
a ile michas juz wazy?

jak byliśmy na szczepieniu jak Michaś miał 3 miesiące i 1 tydzień to było 5,900 i 61cm
więc teraz ponad 6kg

Napisane przez eluśka87

Wiecie co, mi nikt nie mówił by iść obejrzeć bioderka, może trzeba? nie zwracano uwagi jakos zbytnio przy wizycie w przychodni o polonej nie wspomne, ale raczej szeroko ma nozki nie wiem czy trzeba, moze udam sie... zastanawiam sie maly kicha sporo moze z tym podejde i przy okazji popytam o reszte

mi też nikt nie mówił i nie byłam

Napisane przez Tasia34

Nadal Cię podziwiam

oj teraz to lincz mi się należy a nie pochwały
zdecydowanie za dużo słodyczy jem!

Napisane przez oldzinx

Ja po cc ale pytałam ginka to mówił że mogę tyle że czasami zbyt intensywne ćwiczenia + niewłaściwa dieta i pokarm może podobno zaniknąć.
Co do kilera od jutra zaczynam. Zobaczymy jak pójdzie bo na skalpelu leje się ze mnie
Strippi a ty robisz te ćwiczenia na zmianę? raz jedno raz drugie?

tak, na zmianę bo nie lubię monotonii
ale ostatnio przez 2 tyg robiłam total fitness Ewy
Wczoraj miałam robić killera, ale taki upał, że tylko 35min na stepperze i tyle a mokra byłam że masakra

Napisane przez nestelle

sliczny - ale pyzol sie z niego zrobił
.

nooo jest pyzol hehe

Napisane przez LiwkaO

Wstawiam ostatnio ulubioną pozycje do spania w wózku Miśki! głowa odgięta o 90 stopni!!! jak zasypia to najpierw przez 5 minut pluje w poduszkę i wypłakuje swoje wszystkie żale - tak to brzmi i wygląda i wreszcie zasypia


http://www.youtube.com/watch?v=k3Pkl...ature=youtu.be a tu link do filmiku jak walczyła oballem z wiszącymi na pałąku motylkami

super Miśka i pozycja całkiem całkiem
a walka z oballem bosk!
No i Miśka cudna jest





Masakryczna noc u nas :/
Michaś nie spał pół nocy, najpierw nie mógł zasnąć i zasnął przed 24:00 a potem budził się co godzinę i cały czas go dostawiałam do cyca, ok 10min karmienia i odkładałam go i tak co godzinę :/
Dopiero po 5:00 zasnął i obudziłam go przed 9:00.
Mąż pojechał z nim do lekarza, bo ma charczący oddech i tak jakby mu katar zalegał, a nic nie można wyciągnąć.
Wolę by go osłuchał lekarz.

idę nadrabiać was

[oldzinx]

Napisane przez Luna0

Dzień dobry
ALE!:
Wyciągłam spacerówkę, włożyłam małego tralala wszystko pięknie i chciałam mu budke rozłożyć a tam takie bydle!! ze stoma, no ośmioma nogami!!!!!!!!! aaaaa PAJĄK!
zamknęlam tą bude i wytargałam szybko dziecko (cud że sie odważyłam) i trzęsłam dupą i patrzyłam na ten wózek czy ten skur**syn nie wychodzi! zadzwoniłam po mame, a że wie jak mnie paraliżuje przy pająkach to jpo godzinie przyleciała. Tak mi wstyd ale nie miałam jak nawet do kuchni iść bo ten wózek stał na samym środku.. paraliż całkowity
Nie chce myślec co by było gdyby chodził po Kamilku.. nic by mu nie zrobił ale nie wiem jak bym go wyciągnęła, jakoś bym musiała.. to nie jest normalne tak się bać
Przez godzine nie spuściłam wzroku z wózka żeby dupek nie uciekł!
mama rozebrała, wyodpinała cały wózek ale go nie ma
więc cały pokój obszukałyśmy bo mama sobie zdawała sprawę że do puki go nie znajdę to będę świrować...
Odpinała wszystko w wózku itd. i kazalam jej sprawdzić pod takim materiałem, i jak wyskoczył! to się tak rozdarłam że pobiegłam przytulić małego na wypadek gdyby się przestraszył
i znowu znikął więc mama wózek na korytarz i trzepie znowu... wzieła mopa i probuje go strzepnąć, i zniknął więc jej mówie że mop do kosza i że musi go znajeźć bo nie dotknę tego wózka..
aż w końcu jej mówie żeby porozpinała taki materiał a ona że za ciężko więc dała sobie spokoj, to jej mowie żeby chociaż sięgła tam, więc sięgła a ten jak nie wyleciał tak go zdeptała
a ja znów mam mopa
strach i tak pozostał ze takie coś może mi tu gdzies łazić, ale i tak jest dużo lepiej niż gdyby nie zabiła. Ale cały dzien skakałam jak mnie coś gdzieś tylko połaskotało, dziś tez tak mam

Co do przyzwyczajenia, to tak bywa. Ale jak dziecka nie przyzwyczaić jak płacze? Ja bym nie potrafiła nie wziąść na ręcę, i mimo że biore przy byle stęknięciu to nie jest ciągle na rękach i zasypia sam. Także nie przejmuj się gadaniem
ja nie ćwicze, boje się jeszcze jak się naciągam czy coś to mnie zaboli blizna ale ta wewnątrz, czy jak mnie młody kopnie więc jakoś się boje...
a smarować blizny nie smaruje bo... ją lubie może jestem walnięta ale to mój znak po tym że go urodziłam i uwielbiam na nią patrzeć jest niziutko więc nikt oprocz TŻ jej i tak nie zobaczy ;(, zblednie sama z czasem

Historia o pająku jak z dobrego kryminału
Jak jeszcze czujesz ból to nie ma co się forsować. Jednak jak by nie było cc to poważna operacja. U mnie wszystko ładnie już pogojone, nic nie boli, ginek sprawdził i dał zielone światło. A tak to wcześniej nie ćwiczyłam.
za podejście do tematu blizny, chyba też muszę zacząć myśleć o niej pozytywnie.

Napisane przez Sorceresss

ah... i jeszcze lazienka... na razie bez szafki pod umywalką i parawanu nawannowego

Fajna łazienka, to drewno to płytki są tak? A jaka to kolekcja? My pomału przymierzamy się do remontu łazienki bo u nas to z lat 80tych jeszcze, na razie robimy kosztorys i końca wydatków nie widać

Napisane przez kasia86bgo

ha u mnie w No nawet TEGO robic nie wolno - oczywiscie w miejscu publicznym. a bron boshe zeby dziecko powiedzialo ze dostalo klapsa - wizyta Barnevernet murowana

yhmm tez tak ost myslalam - poki mlody nie zaaplikowal mi tak smierdzacej dawki ze 10 min po przebtaniu dalej czulam w nosie

ale mi maść śmierdzi cebulą:ha haha:

Napisane przez ObserwujeCie

Bry !
Mój na płasko. Możesz spróbować z poduszką, choć niezbyt to dobre na kręgosłup, ale obawiam się że ten typ tak może mieć po prostu i poducha nic nie pomoże.

Własnie tego się obawiam że "ten typ tak ma". No ale pocieszam się że kiedyś z tego wyrośnie /chyba?/

Tomek zasnął na rękach- odłożyłam- pobudka i krzyk. Na ręce, zasnął, odłożyłam i krzyk. A teraz po 3 razie dojadł i zasnął już na łóżku zobaczymy jak długo. Cały czas do tego przez sen rusza buzią, chyba mu się wydaje że cycka jeszcze dyda.

[Sorceresss]

Strippi, oby Michaś taki psikus nocny robił nie z powodu choroby.

Zauważyłam, że Fi w te upały rano ma jakiś katarek... albo to te charczenia niespowodowane katarem...bo po karmieniu od razu znika

Dzięki za pochwałę łazienki Hihi, czuję się jak Crystal Klementynka
Moderna, jeśli chciałabyś taką to polecam zamówienie na większą... ta ma całe 3,7m2 Balkon mamy 3x większy

OC, ja też nie inwestuję w ten rozmiar... nie ma mowy... plandek nie będę kupować! No, z wyjątkiem stroju kąpielowego... bo na basen z Filipem muszę mieć coś innego niż 2 częściowy opalacz, a w swój stary się nie mieszczę w piersi (mimo lycry :/)...

Malpeczko!!! Malpeczko!!! zapraszam Cię do siebie... nie zapomnij wziąć ciasto (może być z truskawkami)

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Napisane przez oldzinx

Fajna łazienka, to drewno to płytki są tak? A jaka to kolekcja? My pomału przymierzamy się do remontu łazienki bo u nas to z lat 80tych jeszcze, na razie robimy kosztorys i końca wydatków nie widać

si, drewno to gres producent DURSTONE... kolekcja OLMO... http://www.durstone.com/

kosztorys...taaa... dodaj do tego co Ci wyjdzie po zawyżonych cenach jeszcze 20% minimum ihihi