CZY MAJOWE CZY CZERWCOWE, NASZE DZIECI są BOMBOWE! 2009 cz.IV

[anulka anulka]

lece ogarnac chatke...potem moze coś do was powiem...albo nie sie zobaczy....buźka!

[gosikk_s]

Napisane przez anulka anulka

wlasnie o to chodzi, ze ja od kwietnia do wrzesnia nie mam co z nimi zrobic, bo we wrzesniu mam nadzieje, ze złobek miejski mi je przyjmie ZObaczymy....Mama mi powiedziala, ze do nas przyjedzie, moze to jest jakies wyjscie.

Haha, ale mi sie smiesznie Dziewczynki porozbiegały po pokoju przed chwilą...jedna schowała sie za wózkiem, a druga cos kombinowała przy kółkach, ale juz je pozbierałam i wziełam sie za pisanie.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------


opiekunka jest podobno bardzo droga, chociaz szczerze mowiąc nie interesowałam sie tym osobiscie. Sądze, ze w Olsztynie wezmie około tysiąca albo nawet duzo wiecej za bliźnieta. Zlobek panstwowy kosztuje 250 za dziecko, a prywatny dla porównania 620 zł.

Fajnie tak zbierać dzieci po całym domu A z przyjazdem mamy to bardzo dobra myśl, chyba najlepsze rozwiązanie w tej sytuacji. Dziewczynki miałyby opiekę a Ty pomoc i nie musielibyście się rozstawać

[iwciag]

znalazłam dziś jeszcze jedną tunikę i nie wiem na którą się zdecydować
http://moda.allegro.pl/item869364819..._tunika_m.html
i
http://moda.allegro.pl/item869310154..._turkus_m.html
może podpowiecie troszkę mi, bo ja nie umiem wybrać:/

[Heksa]

Mi się podoba bardziej ta turkusowa, ale to dlatego że uwielbiam ten kolor
Najlepiej zastanów się w którym kolorze Ci bardziej do twarzy. A jeśli i w jednym i drugim tak samo dobrze się czujesz to wybierz ten kolor którego masz mniej w szafie

[anulka anulka]

Napisane przez iwciag

znalazłam dziś jeszcze jedną tunikę i nie wiem na którą się zdecydować
http://moda.allegro.pl/item869364819..._tunika_m.html
i
http://moda.allegro.pl/item869310154..._turkus_m.html
może podpowiecie troszkę mi, bo ja nie umiem wybrać:/

pierwsza ładniejsza, ale też bardziej elegancka. A ta druga na co dzień.

[*kaalinaa*]

Napisane przez anulka anulka

Ale mam mega problem Zaraz wracam do pracy i nie mam co z dziećmi zrobić, bo okazuje sie , ze w złobku nie mam miejsc. Przed chwilą dzwoniłam do prywatnego, ale on kosztuje ponad dwa razy wiecej niz panstwowy. Nie mam pojecia co zrobic. Jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest oddanie dzieci do dziadkow, ktorzy mieszkają 100 km od nas i do wrzesnia by tam były, a potem moze we wrzesniu znajdzie sie dla nas miejsce w zlobku. O rany co za pech!

A nie mogłaby babcia do Was przyjechać??

Napisane przez pakusia86

nie odzywam sie bo jakos tak czuje sie tu nie chciana i nie chce pisac za duzo zeby nie zostac odrazu skrytykowana, ze jakas wyrodna matka jestem i nie umiem sie dzieckiem zajac, wiec sobie tylko czytam o czym tak piszecie.... podziwiam zdjecia ale nic nie mowie zeby sie nie narazic

Pakusia co Ty opowiadasz ja też nie udzielam się za często ale ja to nie mam kiedy za bardzo. Wiadomo, że na tym wątku jest inaczej niż na poczekalni, część starej ekipy się nie udziela (a szkoda - tęsknimy za Wami dziewczyny!!!) ale inaczej nie znaczy gorzej

Napisane przez gosikk_s

Ale jak oddać? Na stałe? Kurcze, nie fajnie z tym żłobkiem, u nas też są problemy. Boże, dzięki za babcię na miejscu...

Też sobie o tym w tym momencie pomyślałam, że nawet człowiek nie wie jak ma dobrze mając obie babcie na miejscu

Napisane przez katrin1

Kalina, może to jednak ząbki? Marcel też się tak pręży i ryczy ale wtedy jak mu coś nie pasi, na przykład jak chce na rączki a ja każę mu siedzieć na kolanach i patrzę w telewizor albo w komputer. I w nocy nagle wybucha takim płaczem, czasem to jest wrzask po prostu, wczoraj tak właśnie wrzeszczał ledwie udało mi się zasnąć on w ryk, płacze na śpiąco, nie mogłam go uspokoić i musiałam wziąć go do naszego łóżka, w efekcie po raz pierwszy od dawna przespał z nami całą noc, bo do tej pory połowę nocy zwykle przesypiał w łóżeczku. Oby mu to nie weszło w nawyk, bo się w ogóle nie wyspałam, cały bok mi ścierpł a nie mogłam się przewrócić.

Oby to były zębule bo ja nie mam siły już do tych brzuchowych historii. A Marcel zachowuje się jak moja Kalina, jak bym o niej czytała. No tylko ją odłożyć żeby sobie poleżała to jest wrzask a ja jej nie mogę nosić - taki prikaz od ortopedy

Napisane przez SELKA*

Hejka babeczki
Staram się w miarę na bieżąco Was podczytywać. Ale chęci do pisania nie mam, może dlatego,że ostatnio wątek jakiś taki nieprzyjemny się zrobił Zresztą nie bardzo mam czas, kupa nauki, w domu syfek, wyglądam jak kocmołuch i ciągle w niedoczasie Bartek od dwóch dni całe noce marudzi, uspokaja się tylko przy cycku, więc ciągnie praktycznie cały czas. Dzisiaj odkryłam dwa wyżynające się ząbki i kamień spadł mi z serca, bo już się mianowałm złą matką, która to nie potrafi uśpić własnego dziecka

Ja mam nadzieję, że jednak będziesz się udzielać (widzę, że również mieszkanka koziego grodu ) Ja mam nadzieję, że u nas to również o zęby chodzi bo od kilku dni jest masakra normalna

Napisane przez iwciag

Wściekłam się po prostu!
Ludziska bywają okropni! Ktoś nam poprzebijał koła w wózku, no nie mieści mi się w głowie jak można być tak złośliwym!

żartujesz?? ale jak to?? wózek stał gdzieś na zewnątrz?? No patrz jacy ludzie potrafią być wredni, nie obrażając nikogo to pewnie jakieś gówniarstwo

Napisane przez gosikk_s

DORIS, Aleks będzie w gondoli dopóki się będzie mieścił na długość A szybko to nie rośnie... Nasza spacerówka też jest przodem do kierunku jazdy i nie wiem jak zareaguje na zmianę, chyba że nadal będzie tak błyskawicznie zasypiać

Nasza spacerówka jest montowana w obie strony więc Kalina na razie jeździ przodem do mamy

Napisane przez katrin1

Hm, ja się teraz zastanawiam czy nie przekarmiam mojego Małego

No właśnie ja też się tak zastanawiam czy aby za często jej nie karmię ale z drugiej strony ona wrzeszczy jak ją próbuję przetrzymać

Napisane przez iwciag

znalazłam dziś jeszcze jedną tunikę i nie wiem na którą się zdecydować
http://moda.allegro.pl/item869364819..._tunika_m.html
i
http://moda.allegro.pl/item869310154..._turkus_m.html
może podpowiecie troszkę mi, bo ja nie umiem wybrać:/

Ja bym brała tą turkusową bo ja nie lubię błysków

Anulka właśnie doczytałam, że babcia ma przyjechać

[marika2121]

Jawłasnie skończyłam rozmawiac z moją super promotorką i swoje uwagi dyktowała mi przez tel. i jeszcze z tydzień i koniec jednej cześci koszmaru, póxniej się jej nauczyc i obronic . A tak to byłam u sąsiadki i wypiłysmy kawkę, miala takie pyszne ciachoooooo a ja odmówiłam .

iwciag - no ja nie wiem o co mu chodzi, a nerwowy sie taki zrobił że szok, i marudnik do kwadratu. O rany co za gówniarze takie cos zrobic, no nie mieści mi sie, to w głowie, wandale, banda. Hmmmm obie sa ładne ale chyba druga mi się bardziej podoba.

pakusia - no co ty zas opowiadasz za bajki, jaka niechciana, ty ty bo oberwiesz zaraz za pisanie głupotek

anulka anulka - juniorki sa super, takie słodziutkie przez ten brak soli. A jakas opiekunka? a jak by to było z wami byscie je odwiedzali co jakis czas czy jak? strasznie czarna wizja. A na wychowawcze nie da rady, a pracujecie z tz na te same zmiany?

A pytanko mam takie jaki kisiel dajecie własnej roboty czy kupiony w sklepie? Jak robiony to napiszcie jak robicie plisss .

Spadam zrobic sobie jakis obidek dietetyczny

[iwciag]

Kalina nie sądzę, to ludziska z bloku. Naświetle sytuacje, w bloku mamy3wózki i zazwyczaj zostawialiśmy je w wejściu do bloku, bo sporo miejsca jest, nic nie ma tam prócz skrzynek. Na noc wózki wnoszone są do wózkowni, wózkownia na1.5piętrze i nie ma wjazdu. Sąsiad złożył po tym jak wypchneli jego 2 wózki na deszcz podanie do spółdzielni o zrobienie tych szyn czy jak to się nazywa by wjeżdżać i z tego co mi powiedział, sąsiedzi się zgodzili by na dzień wózki stały w tym przejściu odpowiednio ustawione, by do skrzynek można było się dostać oczywiście do momentu zrobienia tego wjazdu. I ja zostawiałam wózek, a tż jak wracał z pracy to go wnosił do wózkowni, a dziś do mnie dzwoni, że pompował wózek i znowu powietrze zeszło, obejrzał i oby dwa koła przednie są uszkodzone
CHAMSTWO, rozmawiałam kiedyś z kobietą która jeździ na wózku inwalidzkim czy jej nie przeszkadza wózek i czy może skrzynkę otwierać a ona, że nie ma najmniejszego problemu przy takim ustawieniu wózków, więc skoro jej nie przeszkadza to nie rozumiem dlaczego innym przeszkadzały te wózki. A druga sprawa to jeśli komuś tak bardzo przeszkadzał wózek, to wystarczyło powiedzieć, a nie takie świństwo

Marika ja robię kisiel sama, gotuję owoce z kompotu, czy zamrożone w wodzie oczywiście później dodaję tak łyżkę mąki ziemniaczanej rozmieszanej w wodzie do gotującego się kompotu, mieszam, chwile jeszcze całość gotuje i włala!

[pakusia86]

dzieki dziewczynki jakis dolek mnie lapie... do tego to dietowanie mi nie wychodzi... nie moge sie zmobilizowac i wszystko w leb bierze... znowu ostatnio ubzduralam sobie ze mnie tz zdradza i tez nie mialam fajnego humorku, ale wszystko juz wyjasnione wiec jest spoko... pozatym to ciagle latanie za kuba ale moze troszke schudne jak tak za nim latam oby heheheheh

Napisane przez anulka anulka

Ale mam mega problem Zaraz wracam do pracy i nie mam co z dziećmi zrobić, bo okazuje sie , ze w złobku nie mam miejsc. Przed chwilą dzwoniłam do prywatnego, ale on kosztuje ponad dwa razy wiecej niz panstwowy. Nie mam pojecia co zrobic. Jedynym wyjsciem z tej sytuacji jest oddanie dzieci do dziadkow, ktorzy mieszkają 100 km od nas i do wrzesnia by tam były, a potem moze we wrzesniu znajdzie sie dla nas miejsce w zlobku. O rany co za pech!

o rany.... no to nie ciekawie... kurcze co ty bedziesz robic bez dziewczynek do wrzesnia??? kurcze no szkoda tracic ten czas bez dzieci... wiadmo do pracy trzeba wrocic, ale nie umialabym mieszkac zdala od Kuby... chyba bym sie zalamala... a ty to masz 2 razy tyle szczescia co ja dwie ksiezniczki ktore napewno nie daja ci sie nudzic...

serio nie ma jakiegos wyjscia? a moze jakas opiekunke? moze znalazl by sie ktos tak "po znajomosci" godny zaufania, albo tak jak piszesz niech mama przyjedzie, pod warunkiem ze ma gdzie nocowac...

Napisane przez iwciag

znalazłam dziś jeszcze jedną tunikę i nie wiem na którą się zdecydować
http://moda.allegro.pl/item869364819..._tunika_m.html
i
http://moda.allegro.pl/item869310154..._turkus_m.html
może podpowiecie troszkę mi, bo ja nie umiem wybrać:/

mi sie podoba ta druga
ta pierwsza tez ladna ale taka wyjsciowa... no i zalezy czy szukasz na codzien czy na wyjscie bo obie sa ladne...

Napisane przez *kaalinaa*

Pakusia co Ty opowiadasz ja też nie udzielam się za często ale ja to nie mam kiedy za bardzo. Wiadomo, że na tym wątku jest inaczej niż na poczekalni, część starej ekipy się nie udziela (a szkoda - tęsknimy za Wami dziewczyny!!!) ale inaczej nie znaczy gorzej

nie no wcale nie mowie ze gorzej....
duzo opuscilam i teraz trudno sie tak "wbic" jak nie wiem o co za bardzo chodzi

Napisane przez marika2121

A pytanko mam takie jaki kisiel dajecie własnej roboty czy kupiony w sklepie? Jak robiony to napiszcie jak robicie plisss .

Spadam zrobic sobie jakis obidek dietetyczny

ja sie podpinam pod pytanie

[*kaalinaa*]

Napisane przez pakusia86

nie no wcale nie mowie ze gorzej....
duzo opuscilam i teraz trudno sie tak "wbic" jak nie wiem o co za bardzo chodzi

Wiem o czym mówisz ja nawet jak staram się choć czytać na bieżąco to nie zawsze mi wychodzi i tez w większości przypadków nie wiem o co kaman ale i tak staram się coś skrobnąć co by o mnie babolki nie zapomniały

[Heksa]

http://pumpkinkitchen.blogspot.com/2...jmodszych.html Kisielek dla tych co pytały

[DORIS0208]

Napisane przez gosikk_s

DORIS, Aleks będzie w gondoli dopóki się będzie mieścił na długość A szybko to nie rośnie... Nasza spacerówka też jest przodem do kierunku jazdy i nie wiem jak zareaguje na zmianę, chyba że nadal będzie tak błyskawicznie zasypiać Ja wiem że 4 kilo to niby nie tragedia ale moja waga zamiast spadać to rośnie Po porodzie miałam koło 51 kg, wliczając w to cycki jak kamienie a teraz powyżej 52 a po większym obżarstwie to i 53 się zdarza A w cyckach już coraz mniej mleka więc kilogramów nie dodają Ja chcę z powrotem moje 48 kg a najlepiej ślubne 46 Tylko jak to zrobić kiedy tylko bym jadła, i te słodycze...

Gosik-no wlasnie ,jakis m-c temu zmienilismy na spacerowke i nie byl to dobry pomysl po przejechanym weekendzie ,spowrotem zamienilismy..
hmm..52kgBosze. .kiedy to bylo...Za te 54 zycie bym oddala
U mnie niestety przyt cycowaniu tez waga idzie do gory...bo tez sobie pozwalam na jedzonko,twierdzac,ze odchudzac sie bede jak skonczy sie karmienie ale to moze wtedy dobije nawet do wagi z 9m-ca ciazy

Marika-juz dobrze..dziekujemy
na paszport,czekamy teraz do konca stycznia..I wlasnie nie wiem..Ursull,cos wspominala,ze moga wyslac do domu?
ale Tz,ma jeszcze tydz.urlopu na poczatku lutego ,wiec pewnie pojedzie
ale zaproponowal mi ,zebym to ja sie wybrala...i od razu polatala sobie po sklepach,bo Oxford St.jest od ambasady rzut beretwm..a tam takie sklepy..ze naweet jak szlismy ostatnio to myslaalm,ze glowa mi sie urwie

pakusia-ja ogladalam cos podobnego,i choc nie mam dobrej pamieci do filmow to ten zapamietalam..maskra...I nie dziwie Ci sie ze spac po tym nie moglas


Katrin-u nas w dalszym ciagu-cycus to podstawa
6 rano dzien zaczynamy od cyca
9.30-10.00 kaszka ryzowa, malinowa/bananowa/brzoskwiniowa Bobovity
13.00-obiadek
15.00-piers i pora spania
18.00-deserek
19.00-kaszka na dobry sen Bobovity
a w nocy(po 22.00) piers(najczesciej 3-4razy)

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez Haruno

Doris zaintrygowala mnie Twoja opowiesc super sprawa
My jak rok temu wyladawalismy we wrzesniu na normalnej plazy to bylo pelno osob na golaska, zero skrepowania, mlodzi i starzy, panowie kolo 20-stki rozkraczeni lezeli sobie Ja sie tylko usmiechalam pod nosem, a moj Tż byl na maxa zgorszony(u nich to wszyscy pozakrywani od gory w dol) mowil "ze juz wiecej tutaj nie przyjedziemy"

hehehe...wcale sie nie dziwieTwoj Tz to muzulmanin,nie?
ja jak opowiadalam moje przygody,nie raz oplatane "igraszkami"z moim Tz,mojemu kumplowi Kac'iemu (jest Arabem,pochodzi z Algierii i tam wrocil niedawnotesknie za nim bardzo,to moj jeden z najlepszych przyjacio)to byl na maxa zgorszony,nwet powiem,ze "bal sie tego sluchac"ale gemba mu sie zmiala..troche..z tego co slyszal
Ja wiem,ze oni pozakrywani..a juz w szczegolnosci kobiety...
To kwestia wiary..i rozumiem ich..My europejczycy jestesmy pod tym wzgledem bardziej "odwazni"
Wiesz,na poczatku jak bylismy na spacerku i zobaczylam tych golakow,to myslalm ze z karpy spoadne tak sie smialam
a potem do nich dolaczylam ,bo mnie to kusilo okropnie i nie zaluje,wrecz przeciwnie
wiesz,gole 20-letnie cialo jest ok..
ale tam ,gdzie my nylismy to babcie takie sobie siedzialy,porozkraczne..c zytajace ksiazke..hmm..widok raczej malo ciekawy..
My znalezlismy sobie miejsce po srodku skal,one nas tak jakby oslanialy przed wszystkimi wokolo..Tylko tam Tz dal sie namowic na "pelna swobode"i biegiem do wodya tam to juz luzik
Okazalo sie tylko,ze m-sce,w ktorym sie rozbilismy,przebiegala droga,przez ktora potem wszyscy przechodzili:hahaha :

[gosikk_s]

Iwciag, dla mnie fajniejsza druga A z wózkiem to faktycznie chamstwo

DORIS, no właśnie mnie się do spacerówki też jakoś nie spieszy. Hehe, mnie do wagi z końca ciąży wcale wiele nie brakuje, przed porodem miałam 57-58 kg. I liczyłam że miesiąc po porodzie wrócę do starej wagi...naiwna

[iwciag]

Gosik dla mniue58 to szzcyt marzeń w chwili obecnej

[anulka anulka]

Napisane przez *kaalinaa*

A nie mogłaby babcia do Was przyjechać??

dzisiaj powiedziała, ze by mogła, chociaz ja bym wolała radzic sobie sama, bo ja taka Zosia samosia jestem, ale w takim wypadku, chyba bedzie najlepsze, jesli nam mama jednak pomoze.

Napisane przez marika2121

anulka anulka - juniorki sa super, takie słodziutkie przez ten brak soli. A jakas opiekunka? a jak by to było z wami byscie je odwiedzali co jakis czas czy jak? strasznie czarna wizja. A na wychowawcze nie da rady, a pracujecie z tz na te same zmiany?

Ta opcja z oddaniem Niuniek, to wersja najczarniejsza i ostateczna. Szukamy innego rozwiązania....mysle ze jednak wykorzystam mame i poprosze zeby sie nimi zajeła u nas w domu.

Napisane przez pakusia86

serio nie ma jakiegos wyjscia? a moze jakas opiekunke? moze znalazl by sie ktos tak "po znajomosci" godny zaufania, albo tak jak piszesz niech mama przyjedzie, pod warunkiem ze ma gdzie nocowac...

nocowałaby u nas


Bardzo mnie zmartwiła ta sytuacja zezłobkiem, ale juz mi troche lepiej... jak to dobrze ze was mam moge sie wygadac.

[Mell_xx]

Spacer zaliczony, nie bylo latwo po sniegu rece mi wysiadaly pod gore...

Ostatnio mam malo pokarmu, czuje... a aleks niezawsze chce sie czegos napic... ewentualnie podczas jedzenia,a przeciez pic musi...
Zastanawiam sie czy nie dawac mu chociaz raz dziennie butli ze sztucznym bo on ostatnio bardzo malo je... mojego mleczka moze r5az gora dwa, no i w ciagu dnia doslownie DWA ŁYKI cyca plus maly sloik zupki i deserku, wieczorem niecala porcja kaszki i wszystko.

Napisane przez Haruno

Mell sliczny kolor, taki czekoladowy braz moj ulubiony

Dziekuje

Napisane przez marika2121

Mell - w tym espiro tak? a masz może jakiś link w ktorym jest on pokazany po rozłożeniu? Do twarzy Ci w tym kolorku bardzo przyjemny ten kolorek az się zastanowiłam nad sobą i takim kolorkiem, a aleksiu jak zawsze przesliczny.

Marika tak o tym mowie
Niestety nie mam zdjecia a szukałam własnie, ale ja widzialam go na zywo i najbardziej sie rozkładal, chociaz cudow nie ma ale np chicco podobal mi sie ale byl pod katem 90 stopni wg nawet "po rozłozeniu"

Napisane przez anulka anulka

nie na stałe, tylko do wrzesnia (mam nadzieje, ze nie dłuzej), bylibysmy weekendowymi rodzicami ja sie zapłacze! nie wyobrazam sobie, jak mogłabym nie widziec Maluszkow codziennie i nie obserwowac jak sie rozwijają

O Boze!!!
Anulka Jezu wspolczuje, ale wierze ze cos wymyslicie bo nie dacie rady coreczek oddac na tyle dni.
Nie no straszne...

doris oj ja chyba bym sie nie odwazyla tak bez stoju kapielowego...
krepowaloby mnie takie rozneglizowanie i zaraz wyobrazam sobie ze sa tam takie ekstra seksi laski a Tz sie slini na ich widok, bo np robia cos wypiete tylkiem na nas... ale glupia jestem hahah ale ja zaraz tak mysle

Pakusia głupoty gadasz... tzn o tym ze cie nie lubimy

Gosikk moj cyc tez ostatnio olewany...

iwciag SZOK co za ludziska!!! naz wozek tez stoi na klatce schodowej.
Tuniczki obie ladne, ale moze wybralabym ta pierwsza... szkoda ze nie mozna zobaczyc jak lezą na ciele.

[blondynkapoznan]

sorka że Was nie czytałam ale mam humor nie ciekawy
laski ja jestem wkurzona na maksa
paczka na która czekam ponad tydz prawdopodobnie trafiła do Łodzi do paczek nie odebranych czy jakoś tak.

dzwoniłam 4 raz na moją pocztę paczki brak.Dzwonie na rozdzielnie na Poznań p.mówi że paczka doszła ale ślad gdzie zaginął mam dzwonić do kierownika.Kier mówi że trzeba złożyć reklamacje bo nie wiadomo gdzie ona jest( już nie wspomnę o tym że chyba z 10 min szukał w różnych kompach tej paczki bo niby nie działały).I nic się nie wyjaśniło.Po naszej rozmowie dzwoni i mówi że taka paczka dotarła ale bez adresu bo pytał pracowników( doszli to tego po wadze i opakowaniu bo ja wiedziałam jak to wygladało).I że niby odesłali do Łodzi maja protokół.Mam dzwonić do Łodzi więć dzwonię ale u nich nie ma takiej paczki.Dzownie znowu do kier z Poznania on mi podaje inny numer paczki niż ten co mia lam bo zmienili jak ja wysyłali.Dzwonie do Ł podaje tamten numer a ona ze to nie numer tylko kod kreskowy.I tak się skończyło.Teraz trzeba reklamacje napisać na poczcie tzn sprzedająca paczka nie była ubez.A był to wózek nie dla mnie ciekawe jaki będzie finał


Nie wiem czy coś zrozumiałyście z mojego opisu ale humor mam do doopy cały czas siedziałam w domu albo prosiłam żeby ktoś siedział jak mieliśmy wyjść.

[Mell_xx]

Blondynka o kurcze ale pech!
Jesli to wozek to pewnie troche kosztowal...
ciekawe czy sie odnajdzie...no chyba musi...ale kto wie w Polsce wszystko moze sie zdarzyc.

[pakusia86]

Napisane przez anulka anulka

nocowałaby u nas


Bardzo mnie zmartwiła ta sytuacja zezłobkiem, ale juz mi troche lepiej... jak to dobrze ze was mam moge sie wygadac.

no domyslilam sie
ale chodzi mi bardziej o to czy macie jakis wolny pokoj, czy tak na salonie

zobaczysz ulozy sie wszystko

Napisane przez Mell_xx

Pakusia głupoty gadasz... tzn o tym ze cie nie lubimy

Napisane przez blondynkapoznan

sorka że Was nie czytałam ale mam humor nie ciekawy
laski ja jestem wkurzona na maksa
paczka na która czekam ponad tydz prawdopodobnie trafiła do Łodzi do paczek nie odebranych czy jakoś tak.

dzwoniłam 4 raz na moją pocztę paczki brak.Dzwonie na rozdzielnie na Poznań p.mówi że paczka doszła ale ślad gdzie zaginął mam dzwonić do kierownika.Kier mówi że trzeba złożyć reklamacje bo nie wiadomo gdzie ona jest( już nie wspomnę o tym że chyba z 10 min szukał w różnych kompach tej paczki bo niby nie działały).I nic się nie wyjaśniło.Po naszej rozmowie dzwoni i mówi że taka paczka dotarła ale bez adresu bo pytał pracowników( doszli to tego po wadze i opakowaniu bo ja wiedziałam jak to wygladało).I że niby odesłali do Łodzi maja protokół.Mam dzwonić do Łodzi więć dzwonię ale u nich nie ma takiej paczki.Dzownie znowu do kier z Poznania on mi podaje inny numer paczki niż ten co mia lam bo zmienili jak ja wysyłali.Dzwonie do Ł podaje tamten numer a ona ze to nie numer tylko kod kreskowy.I tak się skończyło.Teraz trzeba reklamacje napisać na poczcie tzn sprzedająca paczka nie była ubez.A był to wózek nie dla mnie ciekawe jaki będzie finał


Nie wiem czy coś zrozumiałyście z mojego opisu ale humor mam do doopy cały czas siedziałam w domu albo prosiłam żeby ktoś siedział jak mieliśmy wyjść.

masakra jakas z ta paczka... a to ty wysylalas czy do ciebie mialo przyjsc? i jak to z allegro czy co, bo nie bardzo sie orientuje

ja mialam fajna sytuacje na allegro
kupowalam w sierpniu 2 termometry elektroniczne (te do uszka) no i wszystko ladnie ... przyszly i ja pojechalam do irl... i kuzwa po niecalym tygodniu moj termometr nie chcial mierzyc temp. wogole!!! dzwonie do mamy a mama mowi ze jej termomrtr pokazuje caly czas 34 st. no wiec sie wkurzylam... w listopadzie pojechalam do pl i napisalam go goscia ze zepsuly nam sie termometry, opisalam co sie z nimi dzieje a on do mnie "rozumiem, jutro badz najdalej w poniedzialek wysle nowe, stare prosze sobie zatrzymac lub wyrzucic" no zdziwilam sie troche ale spoko... widocznie wiedzial ze sprzedaje szajstwo ale doszly nowe, inny model, troszke drozszy ale nic nie doplacalam ani nic... i smigaja...



a tak apropo tej paczki... to tylko w pl moze sie tak zdarzyc... !!!
ja wyslalam kartki swiateczne z irl w ilosci 25 sztuk... i do niemiec doszly 5 dni przed wigilia a do polski jeszcze nie doszly mam nadzieje ze dojda chociaz na wilkanoc swoja droga jakbym wiedziala to bym dopisala "p.s. zdrowych i pogodnych swiat wielkanocnych" hihihihi

[blondynkapoznan]

jestem załamana a nie doszła do mnie bo gdzieś podrodze odleciały dane adresowe.Ale numer paczka miała bo przecież dostają do kontenera list przewozowy jestem ciekawa jaki będzie finał.Ten kier pyt tych pracujących i wiem że to był ten wózek bo waga i opakowanie się zgadza oni też mówi że mógł to być wózek.Jutro sprzedająca idzie na pocztę wypisać pismo na reklamacje.Bym wolała wózek odzyskać ale ciekawe kiedy?

[gosikk_s]

Iwciag, ja mam tylko 162 cm więc 58 to byłoby dużo za dużo. Moja aktualna waga jest w zasadzie najwyższa w życiu bo nigdyu nie miałam więcej niż te 52-53. I było to już lata temu bo od wieków nie przekraczałam 50. A teraz nie chce spaść Fakt że nic nie robię w tym kierunku a wręcz przeciwnie ale mogłoby uprzejmie samo zlecieć

Mell, Aleks faktycznie niewiele jada ale widocznie tyle mu starcza, w końcu dzieci są różne.

Blondynka, zamotane z tym wózkiem ale mam nadzieję że odzyskacie przesyłkę.

Pakusia, hihi nasza poczta jest niezawodna Dlatego ja już od dawna wysyłam życzenia sms-ami.

[ursull]

ło matko,nawet napłodziłyście co nieco
Milucha pozbyła się katarku,za to ma lekką gorączkę. Zapomnaiałam się pochwalić,że me dziecię od kilku dni samo siada,a do tego staje na czworakach,ale na stópkach,a nie tylko na kolankach

Gossik litości,ja mam 164 cm i moja idealna waga to ok 60kg,a ja dobrze czuję się w 64 kg,gdy ważyłam 53 to wyglądałam jak kościotrup.Twoja idealna waga to jakies 54kg,przy czym zlezy to również od grubości kości.

Iwciag znaczy się,utuczyłaś swojego TZ i teraz go zjesz? Jak zła baba-jaga? Nasz dzień wygląda tak:
9- 150ml mleka
11-11:30-miseczka kaszki mleczno ryzowej
13-mleko z kleikiem 150ml
15- deserek
16 mleko 150ml
18 obiadek,czasem nawet cały słoiczek po 7mc (duży)
20 mleko z kleikiem 150ml

Milusia waży 9kg,więc chyba wszystko ok
A z tym wózkiem to już przegięcie,jak wogóle można tak zrobić.Kompletnie tego nie rozumiem
Ta druga tuniczka ładniejsz,bo możesz ją na każdą okazje włożyc.Ja nie przepadam za tkimi,połyskującymi ciuchami jak ta pierwsza.

Haruno mi kilka razy listy zaginęły,więc nie odważyłabym się wysłać kasy pocztą.Kiedyś do mojej mamy dotarł list rozcięty,ewidentnie ktoś,czegoś tam szukał A duński umiałaś przed wyjazdem czy nauczyłaś się w Danii? Po kurdyjsku też coś mówisz?

Mell poraz setny dla włosków?

Kaalinaa właśnie to samo mamy z Milenką,z nami śpi jak aniołekA kupki jakie Kala robi? Idź lepiej z nią do lekarza,tak dla św.spokoju
A to pecha miałaś z tym Egiptem.Milucha urodziła się z bujną fryzurką,myślałam,że wytrą jej się włoski,a one zgęstniały i teraz mamy blondyneczkę

Pakusia nienawidzę filmów tego rodzaju i nie oglądam.Nie mogłam spać naet po "Znakach",a to lajcik przecież.I nie dołuj tutaj,ja też dietę zaczynam codziennie i codziennie ją kończę,leń ze mnie straszny. Fakt,że atmosferka się trochę zepsuła na wątku,ale czasem lepiej wyjasnić sobie parę spraw,niż udawać,że wszystko jest super. Spotykają się tu rózni ludzie i nie każdy musi każdego lubić,ale należy siebie szanowac nawzajem. Nie potrzebnie czujesz się niechciana,wcale tak nie jest. Nie musisz z kazdym "rozmawaić".A już najbardziej wkurza mnie zdanie: "nie chce pisac za duzo zeby nie zostac odrazu skrytykowana, ze jakas wyrodna matka jestem i nie umiem sie dzieckiem zajac, wiec sobie tylko czytam o czym tak piszecie.... podziwiam zdjecia ale nic nie mowie zeby sie nie narazic". Kazdy ma prawo do swojego zdania,jak ikazdy ma prawo do wyrażania opini na jego temat. Nie musimy się zgadzać we wszystkich kwestiach,ale nie znaczy to,że nie bedziemy sie odzywać. Fakt,że nie dogadujecie się z Eve nie powinien mieć wpływu na wasze relacje z innymi dziewczynami. Nie musicie ze sobą konwersować. Każda z was ma swoje racje i każda chce dla swoich dzieci jak najlepiej i niech tak pozostanie.Poprostu nie podpuszczajcie się nawzajem,nie rzucajcie do siebie aluzjami i będzie ok.Może nadejdzie taki dzień,że sobie wszytsko wyjasnicie i dojdziecie do porozumienia. Zauważ,że od ostatniej awantury Cinusiowa się nie pojawiła i szkoda,bo miałam nadzieję,że dojdziemy do jakiegoś konsensusu. Jednak nic na siłę. Nie łam się więc i więcej asertywności. Jak tam Kubuś,mam nadzieję,że lepiej już? Jakie mleko wkońcu mu podajesz?

Anulka to masz problem nie lada. Jedyne wyjście to babcia u was.Nie wyobrazam sobie,że mogłabyś być mamusią weekendową,żadna z nas by nie mogła.Przeżywamy sam fakt pójścia do pracy,a co dopiero nie widzieć dzieci przez tydzień.Mam nadzieję,ze szybko problem się rozwiąże. Swoją drogą,z tymi żłobkami to masakra jakas,a ceny. Co do opiekunek,to moja mama opiekowała się dziećmi i najmniej teraz to 600 zł przy jednym miesięcznie

Marika współczuje nocki.Ja też o śliniaku zapominam,a TŻ to chyba nawet nie wie,że coś takiego istniejeTo fakt,ze nie sztuka zmarnowac oszczędności,nie po to się oszczędza,żeby potem to przejejść. To w tej Austrii to praca sezonowa? Najgorsze,ze musicie się rozstac.A nie mogli byscie tam wyjechac razem na jakiś czas?A ty wracasz do pracy? My też nie szalejemy z kasą,żyjemy normalnie,bez większych wyzeczen,ale tez bez luksusów. Elektryk nawet fajny,ale wysuszony strasznie i niesmiały jakiś
Fajnie,że pracę masz już napisaną i brawa dla siły woli.

Doris ale miałas przygody chętnie posłucham więcej.A ja miałam wrażenie,że ty to taka grzeczna dziewczynka jesteśOj charakterna jest ta nasz Milenka,aż za bardzoW takiej sytuacji też bym wybrała BA,ale od nas najbliżej mam do Liverpoolu albo Edynburga.Na dojazd do lotniska i tak muszę poświęcić ok.2 godzin Napewno was nawiedzimy,bo zawsze chciałam zwiedzic Londyn,ale jakoś okazji nie było,a teraz mam tam ciebie i jeszcze Poiglotka,więc możemy sobie fajną imprezkę zrobićI serdecznie zapraszam do nas,lato i jesień jak najbardziej Nie zwiedziłam tak wiele,ale do Grecji i Chorwacji autokarem jechałam,więc trochę się po drodze widziało.Do egiptu tez chętnie pojadę,ale jak Milusia już większa będzie,z obawy o jej zdrowie oczywiścieJa tez bywałam "szalona" i niektórych szaleństw trochę żałuję,ale reszta była ok

Selka a myślisz,że my to zadbane,w domkach posprzątane,a dzieciaczki jak zegarki? Ja mam syf w domu totalny,włosy w nieładzie,do późnego popołudnia w dresie smigam,a moje dziecię to czasem"diabeł wcielony",ale czas na Wizażyk zawsze znajdę.No to ja już gratuluję ząbków.

Katrin karmisz podobnie jak ja.Myśle,ze dzieci same dadzą nam znac jeśli będą miały dość.Milenka zaciska usta i odwraca główkę jak ma dość.

blondynka masakra z tą paczką,a możesz odzyskać kasę w razie czego?

[Eve1603]

Napisane przez ursull

A o tym układzie to Eve jeszcze nie wie

Eve juz wie

Napisane przez ursull

Ja,ja romansuję? A w życiu,jakbym mogłaW Polsce to nie randki tylko spotkanie biznesowo-branżowe,aby o dzieciach pogadać, na szczęście gołych zdjęć Anulka mi nie przysłała,było tam coś na nich,masz zle informacje,a piszę,że kocham,żeby sobie konto w "banku przysług" otworzyć.Jak ktoś czytał Zahira to wie o co chosi? Ja tylko ciebie,szczerą miłością

Taaaaaaa.... A swistak siedzi i zawija...

[/QUOTE] Przecież ty chudzina jestes,więc o co chodzi? Ja już mam doświadczenie i wiem,że w ciązy nie nalezy się obżerać.Ja przytyłam 22kg,bo żarałam jak leci i podjadałam w pracy sery,a do tego mało się ruszałam.Teraz nie popełnię tego błędu.

Ja też uciekam,bo rano pan elektryk przychodzi i muszę jakoś wyglądać.Nawet nogi ogoliłam
Dobranoc kochana ma[/QUOTE]

No ja chudzina z nadwaga jestem Jak tam z elektrykiem bylo ???

Napisane przez ursull

Wilegachny buziak i najserdeczniejsze życzonka dla Olusia

Dziekuje w imieniu Olusia

Napisane przez marika2121

Eve - a ja Ci cosik napisałam w poprzednim poście a ty chyba tego nie zauważyłaś .

Przepraszam Kochana, zauwazylam Chcesz sie ze mna na poczekalni spotkac Moze, moze ... kto wie ???

Napisane przez DORIS0208

[COLOR="Red"][SIZE="5"]Olusiu-Duzo zdrowka i radosci
Wszystkiego Najalepszego z okazji 8mieszkow!!!

Od Olusia : Dzieki !!!




Mialam Wam cos napisac, ale... zapomnialam

[pakusia86]

Napisane przez ursull

ło matko,nawet napłodziłyście co nieco
Milucha pozbyła się katarku,za to ma lekką gorączkę. Zapomnaiałam się pochwalić,że me dziecię od kilku dni samo siada,a do tego staje na czworakach,ale na stópkach,a nie tylko na kolankach


Pakusia nienawidzę filmów tego rodzaju i nie oglądam.Nie mogłam spać naet po "Znakach",a to lajcik przecież.I nie dołuj tutaj,ja też dietę zaczynam codziennie i codziennie ją kończę,leń ze mnie straszny. Fakt,że atmosferka się trochę zepsuła na wątku,ale czasem lepiej wyjasnić sobie parę spraw,niż udawać,że wszystko jest super. Spotykają się tu rózni ludzie i nie każdy musi każdego lubić,ale należy siebie szanowac nawzajem. Nie potrzebnie czujesz się niechciana,wcale tak nie jest. Nie musisz z kazdym "rozmawaić".A już najbardziej wkurza mnie zdanie: "nie chce pisac za duzo zeby nie zostac odrazu skrytykowana, ze jakas wyrodna matka jestem i nie umiem sie dzieckiem zajac, wiec sobie tylko czytam o czym tak piszecie.... podziwiam zdjecia ale nic nie mowie zeby sie nie narazic". Kazdy ma prawo do swojego zdania,jak ikazdy ma prawo do wyrażania opini na jego temat. Nie musimy się zgadzać we wszystkich kwestiach,ale nie znaczy to,że nie bedziemy sie odzywać. Fakt,że nie dogadujecie się z Eve nie powinien mieć wpływu na wasze relacje z innymi dziewczynami. Nie musicie ze sobą konwersować. Każda z was ma swoje racje i każda chce dla swoich dzieci jak najlepiej i niech tak pozostanie.Poprostu nie podpuszczajcie się nawzajem,nie rzucajcie do siebie aluzjami i będzie ok.Może nadejdzie taki dzień,że sobie wszytsko wyjasnicie i dojdziecie do porozumienia. Zauważ,że od ostatniej awantury Cinusiowa się nie pojawiła i szkoda,bo miałam nadzieję,że dojdziemy do jakiegoś konsensusu. Jednak nic na siłę. Nie łam się więc i więcej asertywności. Jak tam Kubuś,mam nadzieję,że lepiej już? Jakie mleko wkońcu mu podajesz?

No zgadzam sie z Toba w 100%... Wiem ze kazdy jest inny i kazdy wychowuje swoje dziecko wedlug wlasnej ideologii.

Szanuje to i kropka. Nie chce gadac na temat moich stosunkow z Eve, to sprawa dosc dziwna i mam nadzieje ze sie polepszy bo nie chodzi mi o jakies wizazowe klutnie ani obrazanie. A to ze sie nie zgadzamy w pewnych kwestiach nie powinno wplywac na to czy ze soba rozmawiamy czy nie. Eve bardzo lubie bo dobrze mi sie z nia rozmawialo. Koniec

A Kuba wcina SMA. i juz coraz lepiej.... skorzystalam z przepisow Eve i szybko przechodzi z czego sie ciesze.

Brawa dla Milenci siada sama klask i: no szkoda tylko ze temp. jest mam nadzieje ze przejdzie szybko.... ahhh ta pogoda, jak nie katar to goraczka

[Mell_xx]

Ursull brawa dla Milki siada sama czyli podnosi sie z lezenia? wow!
goracza pod koniec choroby? moze to ta trzydniowka?


No dziołchy ja dzis cale popołudnie dla was (tzn PRAWIE całe) a tu niewiele sie dzieje i wieczorkiem rozniez widze tylko 3 podgladaczy łacznie ze mna

[blondynkapoznan]

Ursull buziaczki dla Olusia a tak na marginesie My na Oliego też mówimy Oluś

nie wiem czy odzyskam paczkę jutro sprzedająca skala reklamacje mówiłam jej żeby dokładnie opisała paczkę.Bo ja na niej nie ma danych to inaczej nie udowodni ze to ta paczka

[iwciag]

No w końcu doprowadziłam się do ładu
Mój chłop zwariował! Jest jakiś nie teges, już 3 godziny siedzi przed projektem i coś ciągle zmienia! Jeżuu co za nudziarz!
Ursull dziwne z tą temperaturą! Co do wózka, to na prawdę totalne świństwo i jak tu sąsiadom dzień dobry mówić Na szczęście coś ta tż wykombinował i może pojeździmy.

Blondynka mnie też kiedyś zaginęła paczka, okazało się, że źle adre moja siostra napisała, ale paczka wróciła do niej czyli do nadawcy, a adresu jej nawet nie było
Także może się i u Ciebie coś wyjaśni

[Mell_xx]

Napisane przez blondynkapoznan

Ursull buziaczki dla Olusia a tak na marginesie My na Oliego też mówimy Oluś

cos tu nie gra

[iwciag]

Napisane przez Mell_xx

cos tu nie gra

co z czym o co chosi

[Mell_xx]

Ja czytam i czytam o tych fotelikach i moze faktycznie warto w troszke drozszy zainwestowac... oj juz sama nie wiem...
ten jes ciekawy i bardzo wysoko w testach
http://www.allegro.pl/item865748116_...a_24h_waw.html

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez iwciag

co z czym o co chosi

no dlaczego ursull buziaczki dla Olusia?
Olusia ma Eve
Chyba ze o czyms nie wiem
Jaka tuniczke wybralas?pewnie obie... co