wiosenne oczekiwania (prrrawie)narzeczonych .....cz.9!

[jlys]

Isabelle dla mnie tez to jest szokujące , tż pierwszy partenrem sek . moim jest i ja jego też, nie wiem ja nigdy bym nie zrobila tego w tak szybkim czasie...no ale to moje podejście Ona wczesniej 2 lata pracowala na takim stanowisku jak ja , wiec mozliwe ze za przeproszeniem d*pe komuś bardzo lizała i ją awansowali , świadczy o tym ,już sam fakt gdy powiedziałam , że uwazam ze są wazniejsze sprawy do martwienia sie niż to , że dyrektor zapamietala jaki mialam kolor paznokci , na co ona na mnie z morda :P. (Jakby dyrektor to jakieś guru było , ogolnie zpatrzona w ten bank jest jak nie wiem co , już mi kolega mówil po pierwszym spotkaniu z nią , że bedzie pewnie niezla jazda bo zakochana ;])Ja to rozumiem gdyby to był bank z prawdziwego zdarzenia , filie swoje itd a nie punkty same kredytowe , czesto umieszczone w takich syfiastych miejsach jak mój :P Teraz troszke zaluje ze poszlam na latwizne i tu zaczelam prace , no ale cóż trzeba za bledy placić

[201606201204]

Jlys może nie będzie tak źle, a jak będzie się rzucała to też nie wiadomo jak długo posiedzi.

[jlys]

Wiesz tylko sęk w tym , że poprzedni kierownik był ugodowy itd to miejsca dlugo nie zagrzal (ponad pół roku) oni lubia takich , ktorzy nam tu cisną :P
Ona i tak bedzie z 3 -4 miesiące bo jest tylko czasowo , a potem ma przyjść taka , która już tu była chyba 2 lata temu i podobno jeszcze gorsza. z jednej strony nie dziwne , oni z tych krdytow ubezpieczen itd maja pieniadze dodatkowe, ale mozna byloby to zalatwiac miedzy nami jak poprzedni kierownik ...a nie teksty w stylu : czy ty masz problemy ze wzrokiem , niedowidzisz, moze pomoc ci zapisać sie do okulisty ?-autentyczne tekst kierowniczki do kolegi. Ok zdaje sobie sprawe , ze pewnie inni też nie są dobrze traktowani przez swoich kierownikow , ba nawet gorzej , ale u nas niby jest mysl przewodnia : że jstesmy wszyscy jednym wielkim zespolem , jedna wielka rodzina ;]bla bla itd

dobra koncze narzekanie i biore sie za dzien kolejny wysyłania Cv

[_kamea_]

Zgadzam się, że każdy swój PR przezywa kiedy chce - w sensie po jakim stazu związku - to kwestia psychiki i wielu innych czynników, dlatego nie można generalizować
Mój PR składał się z trzech razów

Jlys, nie przejmuj się kierowniczką - poczuła trochę władzy i szaleje - pewnie jej przejdzie

[201606201204]

Napisane przez _kamea_

Zgadzam się, że każdy swój PR przezywa kiedy chce - w sensie po jakim stazu związku - to kwestia psychiki i wielu innych czynników, dlatego nie można generalizować

Mój taki prawdziwy PR składał się z dwóch podejść.
A co do PR po krótkim czasie, ja tam nie żałuję, bo raczej staram się postępować tak żeby nie żałować.

[jlys]

A ja wlasnie zamowilam tżtowi z groupona diagnostyke i ustawienie swiatel za 44 zł zamiast 160
taki prezencik zrobilam

[201606201204]

Ja się biorę za prace. Później muszę do biblioteki jechać.

[Truskaweczka07]

Dzień dobry
U mnie dziś pochmurno ale słoneczko też wychodzi

Jeżeli chodzi o PR toniestety zrobiłam to ze swoim byłym i to w ogóle nie było przyjemne jak dla mnie ale czekałam z tym dość długo. Jeżeli chodzi o mojego Tż to zrobiliśmy to dość szybko bo oboje mieliśmy już wcześniej kogoś i byliśmy na to gotowi (nic nie było na przymus) obydwoje tego chcieliśmy

[santom]

HEJ WAM W TEN POCHMURNY I WIETRZNY DZIEN;/

Napisane przez jlys

Isabelle po miesiacu ? wow
moja koleżanka po 2 tygodniach zwiazku...do dzis tego nie moge pojąć, ja i tż ponad 1,5 roku od początku zwiazku
kasia to gratuluje kolejnego spadku
Gaja a co tu mialam do roboty..teraz pisze z narzeczonym na fejsie no trzymam kciuki oczywiscie

a ja po miesiacu, i byl TO moj PR

Napisane przez Isabelle_

No ale przecież to jest indywidualna sprawa każdego. Mam w takim razie pytanie do Was - czy to Wasi pierwsi partnerzy byli, pierwsze takie związki? Ja w pierwszym związku czekałam dłużej. Poza tym D. jest moim drugim partnerem. Spotykałam się z kilkoma chłopakami wczęśniej. Jedne znajomości trwały krócej inne dłużej, ale z reguły dość szybko weryfikowałam czy ten ktoś się nadaje czy nie. Generalnie nie wyobrażam sobie iść do łózka tak bo mam ochotę, bez uczuć.

pewnie, kazdy podchodzi do takich spraw indywidualnie.
ja z moim T. bylam miesiac zanim sie bzyknelismy ale znalismy sie od ponad 2och lat bo przedtem bylismy naprawde dobrymi przyjaciolmi i dla mnie i dla niego to byla nowosc. i jestesmy ze soba juz prawie 5 lat;D nie zaluje, ze stalo sie to wtedy, ze tak wczesnie. jedyne czego zaluje to to, ze nie mielismy jakiejs fajnej oprawy tego wszystkiego, ale poniekad bylismy jeszcze dzieciakami, wiec inaczej sie do tego podchodzilo.

Napisane przez kasia.diet

Isabelle no dla mnie szokujace bo nie wiem jak mozna isc do lozka z kims po miesiacu zwiazku no ale wiadomo kazdy robi ze swoim zyciem co chce, ja tylko wyrazilam swoje zdanie

hehe, po Twoich slowach przypomniala sie moja dawna, teraz juz eks "przyjaciolka". byla z chlopakiem 5 lat, dla niej slub w ogole przedmalzenski to byla masakra, ona, ze bedzie czekac do slubu i w ogole: pelna zasad i moralnosci
w tym 5cio letnim zwiazku sie nie bzyknela, za to rozstala sie z Tym chlopakiem i poznala kogos nowego, gdzie bzyknela sie po miesiacu znajmosci;/ jakos jej zasady gdzies sie po drodze pogubily, bo oprocz tego w przerwach w zwiazku z tym drugim przychodzila do swojego bylego, a facet jak to facet: on nie odmowi ja sie mu kobieta nastawia. a, ze on byl wolny to korzystal. wiec sobie przeskakiwala z jednego faceta do drugiego. o tych dwoch wiem, czy byli inni??;D pyt retoryczne, hehe;D

[bluesky89]

Witam Was moje kochane
Wczoraj razem z TŻ spędzilismy dzień na leniuchowaniu, bo miał wolne. Spaliśmy do 11, TŻ pierwszy raz od dawna wstał szybciej niż ja ;p Pózniej prysznic, śniadanko, poszliśmy na małe zakupy, w sumie kupiliśmy tylko torbę podróżną, później obiad i wieczorem zasiadłam do 'Zielonych drzwi' Grocholi, którą ubóstwiam ;p przeczytałam 200 stron, TŻ przeżywał gierkę na kompie i poszliśmy spać. ;p

Co do PR.. hm u nas było to po niecałych 2-óch miesiącach bycia razem, nigdy wcześniej nie mieliśmy partnerów seksualnych, ale nie żałujemy. Choć w sumie tego nie planowaliśmy, tak po prostu wyszło Ale nie czuje, żeby to nam w czyms przeszkodziło, czy popełniliśmy jakiś błąd.

Co do pozbycia się wągrów (tez mam z nimi problem) polecam Clean&Clear, peeling w takiej ciemno niebieskiej tubce. U mnie działa, byłoby jeszcze lepiej gdybym stosowała go systematycznie

[santom]

Napisane przez bluesky89

Witam Was moje kochane
Wczoraj razem z TŻ spędzilismy dzień na leniuchowaniu, bo miał wolne. Spaliśmy do 11, TŻ pierwszy raz od dawna wstał szybciej niż ja ;p Pózniej prysznic, śniadanko, poszliśmy na małe zakupy, w sumie kupiliśmy tylko torbę podróżną, później obiad i wieczorem zasiadłam do 'Zielonych drzwi' Grocholi, którą ubóstwiam ;p przeczytałam 200 stron, TŻ przeżywał gierkę na kompie i poszliśmy spać. ;p

Co do PR.. hm u nas było to po niecałych 2-óch miesiącach bycia razem, nigdy wcześniej nie mieliśmy partnerów seksualnych, ale nie żałujemy. Choć w sumie tego nie planowaliśmy, tak po prostu wyszło Ale nie czuje, żeby to nam w czyms przeszkodziło, czy popełniliśmy jakiś błąd.

Co do pozbycia się wągrów (tez mam z nimi problem) polecam Clean&Clear, peeling w takiej ciemno niebieskiej tubce. U mnie działa, byłoby jeszcze lepiej gdybym stosowała go systematycznie

jak piszesz o sobie i Tz, to mi sie przypomina moj Tz i ja te 3 lata temu, jak wyjechalismy

[bluesky89]

Napisane przez santom

jak piszesz o sobie i Tz, to mi sie przypomina moj Tz i ja te 3 lata temu, jak wyjechalismy

Ale że co masz na myśli?

[paczek1990]

Dzień dobry
Dalej cieplutko, aż sie żyć chce atu zaraz trzeba na uczelnię jechać;/

Kamea ojj tak z rana tyle ruchu
Jlys widzisz..przyszła nowa i myśli że jest "naj";/ a prezencik fajny
Gaja przyznam ze jajecznicy z bazylią i oregano nie jadłam
Kasia
Isabelle szokujące to moze nie ale wiadomo każdy ma inna naturę/potrzeby itd u mnie pierwszy poważny partner pierwszy poważny związek
Kamea mój nie wiem nawet z ilu-bo przez 2lata próbowaliśmy
Santom dobra ta koleżanka nie am co
Bluesky no to ładnie Wam dzionek minąłmój Tż zawsze przede mną wstaje

jak chodzi o PR to ja z Tż dopiero po ponad 4latach

[santom]

nie no jakos tak ogolnie wolne dni, siedzenie w lozku do pozna, wykorzystywanie z tego dnia jak najwiecej jakos tak mi sie kojarzy z moim zyciem w uk my chyba te same rocznikowo jestesmy, tak?? 89 przy nicku to Twoj rok urodzenia??

[jlys]

Paczek to widze , ze nie jestem sama w dluzszych oczekiwaniu na PR . Tylko , że ty ile lat wcześniej zaczelas byc z tżtem jak ja..wiec w sumie wychodzi podobny wiek
Bluesky używam clean &clear i niestety cos slabiutko idzie...byłam na oczyszczaniu u kosmetyczki no i fakt efekt byl , ale 3 dni z domu nie wychodzilam..i chyba to będzie najlepszy sposób dla mnie :P.

[bluesky89]

tak, tak, 89
A długo byłaś w uk?

Paczek - Ja zawsze się budzę około 9, 10 a TŻ mógłby spać do 12 Nie wiem co wczoraj mu się stało, aż byłam w szoku ;p

[santom]

bylam prawie 2 lata, bez miesiaca a pod koniec maja bedzie rok jak juz wrocilismy do Pl jak tam bylam to narzekalam strasznie, a teraz jakos z sentymenetem to wspominam

[paczek1990]

Jlys no widzisz
Bluesky to u Nas odwrotnie ja mogę spać do południa, a Tz od 7/8 na nogach

[bluesky89]

My w przyszłym roku w marcu wracamy
hm, mi się tęskni strasznie... Choć już i tak się przyzwyczaiłam do życia tutaj
Ale jak się chce wesele i remont, no to trzeba siedzieć tu, zarabiać i odkładać..

[jlys]

U nas ja zawsze na nogach od 7 a tz mógłby spać i spać... ja tego nie moge zrozumieć , ile spac mozna ( ale ja często jeszcze w ciagu dnia sobie drzemki robie :P)Choć przyznam czasem jak zdarza mi sie popsać np do 10 to jestem w takim szoku , że nie wiem .

[santom]

a no niestety, ale teraz gdybym wiedziala jak bedzie w Pl to chyba bym juz nie wrocila no zreszta samo to, ze T. wyjechal do Norwegii swiadczy o tym, ze niezbyt ciakwie nam w Pl;/ a szkoda, bo tez tesknilam niesamowicie i bylam taka szczesliwa jak wracalismy;D kurierem nam tyle paczek poszlo do domu;D hehe;D fajnie bylo;D

[_kamea_]

Ja jak nie pracowałam to potrafiłam spać do 12 teraz nawet w sobotę budzę się po 7 ale zasypiam jeszcze na trochę i śpię do około 9 - 10 max, a T wstaje zawsze po 7

[bluesky89]

Napisane przez jlys

U nas ja zawsze na nogach od 7 a tz mógłby spać i spać... ja tego nie moge zrozumieć , ile spac mozna ( ale ja często jeszcze w ciagu dnia sobie drzemki robie :P)Choć przyznam czasem jak zdarza mi sie popsać np do 10 to jestem w takim szoku , że nie wiem .

ja tak miałam w Polsce, tutaj jakoś wzięło mnie na dłuższe spanie.


a tak poza tematem, ja bym się nie zdecydowała na cos takiego jak ta panienka :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519599

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez santom

a no niestety, ale teraz gdybym wiedziala jak bedzie w Pl to chyba bym juz nie wrocila no zreszta samo to, ze T. wyjechal do Norwegii swiadczy o tym, ze niezbyt ciakwie nam w Pl;/ a szkoda, bo tez tesknilam niesamowicie i bylam taka szczesliwa jak wracalismy;D kurierem nam tyle paczek poszlo do domu;D hehe;D fajnie bylo;D

Ja się już martwię jak my te wszystkie nasze graty później zwieziemy do Polandii ;p

[_kamea_]

Napisane przez bluesky89

a tak poza tematem, ja bym się nie zdecydowała na cos takiego jak ta panienka :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519599

Czytałam to... masakra... jeszcze jakby on się ubrał w tym samym stylu co ona, to pół biedy, ale tak to jest dla mnie jakiś bal przebierańców

[jlys]

Bluesky czytałam już to , też bym sie na to nie zdecydowala, w ogole pierwszy raz chyba z takim pomysłem się spotykam

[bluesky89]

Napisane przez _kamea_

Czytałam to... masakra... jeszcze jakby on się ubrał w tym samym stylu co ona, to pół biedy, ale tak to jest dla mnie jakiś bal przebierańców

Widocznie lubią urozmaicenia ;p ja jestem tradycjonalistką i jak ślub to slub a nie własnie bal przebierańców.

[Truskaweczka07]

Ja odkąd nie pracuje to wstaje po 9 nie raz po 10, ale od poniedziałku to się zmieni bo będe wstawać po 5

[paczek1990]

Santom nie dziwię sie ze gdybyście przewidzieli to byście zostali bo tutaj nie ma jakichś większych perspektyw...ja żałuję że nie wyjechaliśmy rok temu, ale jestem pewna ze jak -odpukać-zwolnią Tż z pracy to wyjedziemy
Bluesky czytałam to i powiem szczerze-masakra jakaś

[santom]

Napisane przez bluesky89

ja tak miałam w Polsce, tutaj jakoś wzięło mnie na dłuższe spanie.


a tak poza tematem, ja bym się nie zdecydowała na cos takiego jak ta panienka :
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=519599

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------


Ja się już martwię jak my te wszystkie nasze graty później zwieziemy do Polandii ;p

no wlasnie my wyslalismy paczkami wiekszosc rzeczy, wyszly nam chyba 4 czy 5 paczek po 20-30kg. i jak na taka ilosc to nie zapacilismy duzo, bo bylo chyba jakies 150 funciakow a sama wiesz, ze sie zbiera gratow bo tanie to sie bierze

a co do cudowania ze strojami slubnymi... tez bym sie nie zdecydowala, dla mnie juz ten styl slubu ktory gothka chciala miec mi nie pasowal. bardziej mi to pasowalo na zjazd wampirow niz na slub. no ale wiadomo, ja bym sie nie zdecydowala, ale podziwiam te dziewczyny za odwage naprawde

[bluesky89]

Zgadzam się z Tobą santom w obydwóch kwestiach

A teraz lecę do sklepu i jakiś obiad musze sklecić
Zaglądnę później Miłego popołudnia