| 
 | |||||||
| Notka |  | 
| Służby mundurowe Służby mundurowe to forum, na którym dyskutujemy o pracy, szkołach i możliwości zatrudnienia w policji, straży granicznej, wojsku. Podziel się wiedzą. | 
|  | 
|  | Narzędzia | 
|  2013-07-15, 19:37 | #2941 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			..
		
		 Edytowane przez Marita1203 Czas edycji: 2013-08-11 o 19:43 | 
|     | 
|  2013-07-15, 19:37 | #2942 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 397
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
   | |
|     | 
|  2013-07-15, 19:51 | #2943 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 8
				 | 
				
				
				Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			Cześć wszystkim. . Jestem tu nowa. Moja historia jest długa i niestety bez happy endu. Mój facet nadal jest w szkole,  a ja zastanawiam się czy Wam ją opowiedzieć...
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-15, 19:54 | #2944 | |
| Rozeznanie Zarejestrowany: 2013-05 
					Wiadomości: 803
				 | 
				
				
				Odp: Dot.: Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  bardzo chętnie Cię wysłuchamy, nawet jeśli jest to smutna czy przykra historia  <przytula> Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. 
				__________________ Miłość w kolorze czerni 05.06.2014   Oliwcia mój Aniołeczek 08.04.2016  1cs | |
|     | 
|  2013-07-15, 19:54 | #2945 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			..
		
		 Edytowane przez Marita1203 Czas edycji: 2013-08-11 o 19:43 | 
|     | 
|  2013-07-15, 19:56 | #2946 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  (nie mam innego okreslenia jakos, jeszcze akademik mi przychodzi do głowy  ) na szkółce muszą być, na adaptacji mogą sobie meiszkać gdzie chcą, a to jest jedynie ułatwienie lda tych którzy nie są na stałe w Piasecznie. Mój jest na stałe w Piasecznie, wiec normalnie będzie w mieszkaniu  więc no na dalszą część odnosnie mojego zaklepania zakwaterowania itd juz nie musze odpowiadac   Ja właśnie sama sie przestraszyłam jak tu słysze ze wszedzie w tych ksozarach na adaptacji są i sie Tż-ta pytam i mi rozjaśnił sytuacje  a jedzenie to tak jak i w domu czy tu czy tu trzeba wydawać, a tak to zaoszczędzimy, bo Tż z braku czasu musiałby w wiekszosci jakieś gotowce kupować, a tak ja bede gotować, wieć de facto taniej  z ciekawostek mieszkalnianych Tż mówił ze u niego w szkołce jest chłopak ze Słupska który nie mieszka na szkołce tylko u siebie w domu normalnie, to troche dziwne dla mnie akurat jak mu na to pozwolili  ale na adapacji juz normalnie mozna gdzie sie chce, te koszary są dla ludzi którzy po prostu nie są na stałe w Piasecznie i bez sensu byłoby im wynajmować mieszkanie na ten czas   | |
|     | 
|  2013-07-15, 20:05 | #2947 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  dzięki za wytłumaczenie, bo nie wiedziałam, że Twój jest tam na miejscu  to powiem, że macie fajnie !! ja mam urlop pod koniec sierpnia i tak sobie myślałam, że może pojade tam na np tydzień i właśnie bym musiała coś wynająć itp ale to narazie tylko plany nie wiem jeszcze jak będzie | |
|     | 
|  2013-07-15, 20:13 | #2948 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  i tak teraz licze że w sumie jednak chyba sie na adaptacje czasowo nie wyrobie, bo przecież nie jest od rauz po ukończeniu, a mój kończy około 20 sierpnia dopiero  na magistra chyba zrobie rok przerwy i jak skończe drugiego inżyniera to juz pójde do wawy na niego po roku drugiego zaczne, bo Tż strasznie mi marudzi  ja jakos w jakość edukacji zadnej w Polsce nie wierze, a wiadomo lepiej kontynuować tam gdzie się zaczęło i gdzie sie już zna ludzi w dziekanacie wie gdzie wszystko załatwić, ale takie życie   | |
|     | 
|  2013-07-15, 20:16 | #2949 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 397
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  a co studiujesz ?   | |
|     | 
|  2013-07-15, 20:23 | #2950 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			Rotkohl  to odważy Twój jest, że wyjechał tam na studia teraz tam służba czyli tak jakby osiedlił się tam na stałe więc prędzej czy później do niego dołączysz   a  jak długo jesteście już razem? mój 1,5 miesiąca po szkółce czekał na wyjazd na adaptację | 
|     | 
|  2013-07-15, 20:32 | #2951 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			a tam ambitna  łapie się wszystkiego po kolei po prostu  Zarządzanie i Inzynierie Produkcji oraz Edukacje Techniczno Informatyczną, a studium BHP  chociaż nie powiem w głowie mam ciagle nowe plany edukacji bo do dietetyki mnie ciagnie, ale chyba łacząc wszystko na Technologie Żywienia na magisterke pójde po ZiPIe, bo mimo moich najszczeszych checi wieczny student to nie jest dobra opcja  na nieszczęście niestety do nauki jezyków mnie nie ciągnie, bo to dla mnie sztuczne strasznie, pojechałabym zagranice po pracować i nauczyć się języka, ale wiadomo Tż nie pojedzie ze mną, a jakbym miała sama pojechać to by były telefony co 5 minut czy żyje, jak on mnie do Gdańska samej nie chciał puścić a w wawie juz mi zapowiedział ze mam godzine policyjną i do pracy do baru czy knajpy jakiejsc nie pójde bo po zmroku mam nie wychodzić zeby mnie nie zabili  ---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ---------- Cytat: 
  z załozenia miało być tak ze po prostu w wawie wiecej naborów, mniej sie czeka , szybsze awanse itp, a potem bo jakichs 2 latach miał sie starać o przeniesienie tutaj, ale na razie stwerdzilismy że zobaczymy gdzie nam będzie lepiej. Wiadomo, że i dla mnie łatwiej prace w wawie znaleźć niż w Lublinie, ale mnie do Wawy nigdy nie ciagneło, predzej do Wrocławia czy Krakowa, ale czas pokaże jak nam sie życie potoczy  Jak był na studiach to jakos sie tam odnajdywałam, lepiej niż on w sumie, bo tak mnie do factory kiedyś pokierował autobusami, ze zupełnie gdzie indziej wylądowałam i sama w końcu sobie droge znalazłam, miałam nauczke zeby go nie słuchać na raz następny  ale mimo tego że dostęp do wszystkiego tam jest, to mi sie po prostu wyglądowo Wawa nie podoba, Lublin bardziej przytulny jest   | |
|     | 
|  2013-07-15, 20:39 | #2952 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			Cześć, o jej to beznadziejnie, jak chcesz to możesz to z siebie tu wyrzucić, od tego to miejsce tu jest, różne tu są historie.
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-15, 20:52 | #2953 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-08 
					Wiadomości: 345
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			[/COLOR]Tak trochę prześledziłam Wasze wpisy i piszecie, że nasi mają często wolne w Piasecznie.. hmm mój pracował 9 dni i teraz miał dopiero 2dni wolnego więc zostało mu jeszcze 10dni do wykorzystania i nie sądzę jak ktoś pisał, ze teraz często zjeżdżają do domów a później będą tyrać non stop... wolne jest wolnym i się należy więc muszą jakoś w miare im te dni rozłożyć....  jeśli nawet po 2 dni rozplanowali to wychodzi na to, że jeszcze 5 razy do domu przyjedzie wow    a nadgodziny biorą im się jeśli mają np ambasady lub magazyn broni. Mój jak narazie żadnego zabezpieczenia nie miał ale z tego co wiem to jest tylko 20 i 24 mecz na Stadione Narodowym i później 25 koncert Depeche Mode a w sierpniu też dużo imprez nie będzie także luzik...  No też mi sie wydawało że w miare im wolne rozłoża a jakoś dopiero rozłożyli mu po 3 tygodniach jakies dwa dni wolnego dopiero później jak było już mnie pracy to zjeżdżał na 2-3dni, na adaptacji jest tak że będą tyrać w sumie też zależy skąd jesteście bo z tego co wiem to Warszawiaki nie darzą wszystkich sympatią. Bo z tego co pamietam mój TŻ mówił że ta druga kampania czy cos co chwile też mieli wolne i lajtowo a inni tyrali za nich jak woły czyli np mój ;] | 
|     | 
|  2013-07-15, 21:10 | #2954 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
 | |
|     | 
|  2013-07-15, 21:27 | #2955 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
 | |
|     | 
|  2013-07-15, 21:31 | #2956 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  też tak właśnie Tż mówił ze ponoć Słupsk ma najwyższy poziom, ale dziewczyny tu mówiły, ze nieprawda, wiec ja tam nie wiem w końcu   | |
|     | 
|  2013-07-15, 21:37 | #2957 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			 zresztą my o tym Słupsku już dawno słyszeliśmy i z tego co widać to prawda
		
		 Edytowane przez Longlife Czas edycji: 2013-07-18 o 21:21 | 
|     | 
|  2013-07-15, 21:46 | #2958 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 2 927
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			W czołówce: Słupsk, nie wiem czy później Piła, czy Katowice, zaś następnie Legionowo, Szczytno i Sieradz.
		
		 | 
|     | 
|  2013-07-15, 21:48 | #2959 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-01 
					Wiadomości: 397
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 | 
|     | 
|  2013-07-15, 21:50 | #2960 | |
| Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Lublin 
					Wiadomości: 16 719
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  aż tak mi nie zależy na tym zeby się dowiedzieć żeby latać na komende   | |
|     | 
|  2013-07-15, 21:53 | #2961 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 8
				 | 
				
				
				Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			Nawet nie wiem od czego zacząć... Może zacznę moją historię od tego, że mamy po 25 lat. Poznaliśmy gdy mieliśmy po 18.. od tego czasu przyjaźniliśmy się. Od zawsze mówiliśmy sobie wszystko, wszystkie smutki, radości, wzloty i upadki. Bylo wspaniale.. nie potrzebowałam koleżanek bo miałam wszystko czego bylo mi potrzeba. Kogoś do zwierzeń, pójścia do kina, na studniówkę itd..itd.. z racji tego że przyjaźn damski męska nie istnieje... to po trzech latach przyjaźni..zapytał się mnie czy z nim będę. I tak o ..od 4 lat jesteśmy razem. Zgodziłam się ponieważ miałam w nim oparcie, szacunek wszystko. Jednym słowem przyjaciel i chlopak w jednym. Obiecalismy sobie że nic między nami sie nie zmieni oprócz statusu z przyjaciół na parę. Główna zasada jaką przestrzegaliśmy od zawsze była o szczerości, o tym że zawsze sobie wszystko mówimy. Uważalismy obydwoje że najgorsza prawda jest lepsza od kłamstwa.. I to NAS ZGUBIŁO. Mój facet od zawsze marzył o policji a z racji tego że spełnialiśmy marzenia, to postanowiliśmy że spróbuje. No i udało się. 20.03.2013r wyjechał do Słupska. Szkole którą z utęsknieniem odliczałam kończy we wrześniu. Adaptacji już nie będę odliczała.. Był na weekend, a ja dzisiaj od rana już sie pakuje..tzw już jestem spakowana, a jutro rano przenosze sie do nowego mieszkania. W piątek jak wróci będzie czekał na niego pierścionek i list. Nie chce by mnie szukał to koniec. Powinnam się cieszyć że od początku był szczery aż do bólu. .ale nie o to tu chodzi. Co weekend przyjezdzal i mówił mi co robi, co się tam dzieje. O kolezankach które do nich do pokoju przychodzą, przyjacielskie buziaki na Cześć i Pa Pa. O tym jak się przytulaja na pocieszenie... jak sobie siedzą na kolanach. O miłych smsach które mi nawet pokazał ehhh... To jest dla mnie za dużo...Co weekend to samo: Albo mówi co on robi,albo co robią jego koledzy. Mówił mi że mnie nie zdradził, ale robił to wszystko o czym pisałam kilka linijek wcześniej. Opowiadał o zonatych i dzieciatych, jak się rżną w krzakach. Mówiąc mi to nie było skruchy, wręcz duma. Chwalił się czego oni tam nie robią. Opowiadał mi co tydzień o kolesiu który był z nim przyjęty, a ma mieć ślub w sierpniu. Mogli by sobie rękę podać. Tylko mała różnica między nimi jest taka, ze mój mi mówił co robił a tamten twierdzi że musi sobie "poużywać" , bo jak się zaobrączkuje to już po ptakach. Ze to co dzieje się w szkole to w szkole zostaje. Najgorsze jest to, co ten przyszły mąż opowiada o swojej narzeczonej        mówił temu mojemu, że robi co robi,bo jego laska jest gruba bo ciągle je, że jest bezrobotna, na pół ślepa i się czasami jąka.. a w szkole takie wytrenowane dupy. Że on może sobie robić co chce, bo jego laska czuje sie bezpieczna przez ten ślub, i nic nie podejrzewa. Mój mi powiedział że ten koleś jeszcze się chwali że zbywa swoją laske i jest z tego "dumny" że ma władzę Itd.  Ehhhhhh.....     Słownictwo jest bardzo wulgarne więc Wam oszczędzę. Wiem tylko że jest młody(według mnie nie dojrzały), ma 22 lata, że z swoją dziewczyną jest nie całe 3 lata, i że mieszka jakąś godzine drogi od szkoły. Wiem że powiecie mi że jestem naiwna, że to wszystko znosiłam. Ale to koniec.. musze sie w wieku 25 lat pozbierać i zacząć wszystko od nowa. Szczerość do bólu i Szkoła zrujnowały nasze życie... straciłam przyjaciela, narzyczonego, wszystko. Przez szkole przenieslismy ślub na przyszły maj. Widocznie TAK MIAŁO BYĆ. Przepraszam za błędy i brak polskich znaków, ale to jest ostatnia rzecz o której myślę. Dziękuję że chciałyscie mnie wysłuchać. Życzę Wam by wasza historia skończyła się z happy endem. ♥ | 
|     | 
|  2013-07-15, 21:54 | #2962 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  , ale ja słyszałam o tym rankingu jaki napisała Kornelciaczek. | |
|     | 
|  2013-07-15, 21:55 | #2963 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			sory dziewczyny, że z innej beczki ale tak szperam w necie i trafił mi się artykuł http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll...UN01/130719602 ale ktoś musiał nie lubić swojego przełożonego heheeh  no ale taka rzeczywistość jest, że liczą się tylko WYNIKI! bo statystyka najważniejsza a co do szkółek [mój był w Pile] to moim zdaniem wszędzie muszą zaliczyć program, i zdać egzaminy także każdy nasz policjant musiał pozaliczać i nauczyć się tego samego | 
|     | 
|  2013-07-15, 22:02 | #2964 | 
| Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-05 
					Wiadomości: 2 927
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 | 
|     | 
|  2013-07-15, 22:10 | #2965 | 
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			MalinoweLov na wstępie    no historia ciekawa i rzeczywiście "kończy się" smutnie... :-( jest mi przykro, że przez szkółkę tak  Wam się związek popsuł. Powiem Ci, że mój właśnie w pzreciwieństwie do Twojego mało mi opowiadał o tym jacy są tam inni faceci, nie mówił by ktos kogoś zdradzał itp a aż wierzyć mi się nie chce że wszyscy byli święci... wypytywałam go a on mówił, że jest spokojnie itp w sumie jedna para się utworzyła ale byli wolni. A tak jak Twój postępował to ja sobie tego nei wyobrażam, zaznaczając że mój by na takie zachowanie sobie nie pozwolił na jakieś buziaki, przytulanie i siedzenie na kolanach   :conf  used: toć ja bym go zabiła i tą dziewczynę yyyy aż myślec o tym nie chce  heh Widzę, że już decyzje podjęłaś... mogliście rozmawiac wcześniej o tym wszystkim postawić warunki itp no i dziwie się, że tak się Twój zmienił :-( naprawdę szkoda. Sądze, że Cie nie zdradził tylko mu zaznacz że Ty innemu nie siadasz na kolanach nie przytulasz itp,... niech on się postawi w Twojej sytuacji i napewno zrozumie. Może nie wszystko stracone? wiem, że nie masz kontroli nad nim podczas szkółki, ale pisałas że przyjeżdza na weekendy czyli nie imprezuje? naprawdę nie wiem jak ja bym zrobiła, bym pewnie zareagowała jak Ty później może bym trochę ochłoneła... a ogólnie Twój narzeczony jak się tłumaczył? | 
|     | 
|  2013-07-15, 22:13 | #2966 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  . | |
|     | 
|  2013-07-15, 22:28 | #2967 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 340
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
  no chodzi o to, że mają mandaty wystawiać, że mało mają wyników tu jest o tym samym lecz inny artykuł, ten co niby to mówił w nagraniu -naczelnik- już niby napisał raport o emeryturę heh http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll...GION/130719580 | |
|     | 
|  2013-07-15, 22:34 | #2968 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-05 Lokalizacja: Skąd piszę? może inaczej chciałabym pisać z pięknego zakątką jakim jest Polinezja Francuska 
					Wiadomości: 357
				 | 
				
				
				Dot.: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
 | |
|     | 
|  2013-07-15, 22:37 | #2969 | 
| Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 
					Wiadomości: 8
				 | 
				
				
				Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 
			
			Było miedzy nami 100% szczerości tylko i wyłącznie przez to że byliśmy wcześniej przyjaciółmi.  On mi mówił ze buziaczki itd są przyjacielskie.  I był z tego dumny. Dla niego to nic zlego więc musimy się pożegnać.  Ja nie robię tego w napadzie szalu.. złości.  To były długie przemyślenia.  Ja nie chce by on był moim mężem i cieszę się że do tego nie doszło.  Bo nie chciałabym żeby po 10 latach mi powiedzial że "przez przypadek"  mnie zdradził.  Twój Ci nie opowiadał bo nie chciał Ci zawracać głowy tym... mój mi mówił wszystko i tylko i wyłącznie że miałam to czarno na białym. . Podjęłam taki krok. Za tydzień wróci do pustego domu,  w którym zobaczy tylko list i pierścionek. . może zrozumie jak straci.  Myślałam bardzo długo i nie chce z tym człowiekiem być. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy ja go jeszcze Kocham???... On twierdzi że jak ja bym dawała buzi kolegą na pożegnanie to nic by do tego nie miał. Taaaa jasne. Problem w tym że nie mam kolegów,a nawet jak bym miała to sobie nie wyobrażam dawać buziaczki i siedzieć na kolankach jak mam pierścionek na palcu. Albo pisać smsy pełne sexizmu i flirtu. On mówi że powinnam się cieszyć bo inni kasuja smsy przed wyjazdem i do niczego się nie przyznają. Hahh... jest z czego się cieszyć. . ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ---------- Widzicie mój pierwszy post? Bo coś mi szwankuje   | 
|     | 
|  2013-07-15, 22:40 | #2970 | |
| Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-03 
					Wiadomości: 312
				 | 
				
				
				Dot.: Odp: Kobiety Policjantów/przyszłych Policjantów część III
				
			 Cytat: 
 | |
|     | 
|  | 
|  Nowe wątki na forum Służby mundurowe | 
|  | 
 
 
 
	| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| 
 | 
 | 
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:04.
 
                




 a umówili się z kolegami i autem teraz będą jeździć. No i się ciesze bo za tydz znowu ma 2 dni wolnego i przyjedzie
 a umówili się z kolegami i autem teraz będą jeździć. No i się ciesze bo za tydz znowu ma 2 dni wolnego i przyjedzie  mam nadzieję, że szybko ta adaptacja minie bo tak smutno w domu bez niego....
 mam nadzieję, że szybko ta adaptacja minie bo tak smutno w domu bez niego.... 



 
 
 
 
 
 
 







