2017-03-31, 13:00 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
"Daj buzi cioci!"
Jak byłam mała, byłam dość nieśmiałym dzieckiem i nienawidziłam tego "rytuału powitalnego". Przy rodzinnych spotkaniach trzeba było się z każdym całować w policzek na powitanie i pożegnanie. Święta, urodziny, imieniny, spędy rodzinne i weź obcałuj te 20 osób. Kilka całowało "na mokro", bleh. Kilka obsmarowanych szminką "ohohoho, ale cię pobrudziłam". Jedna drapała brodą. Tylko kilka całowało "nieinwazyjnie". Chociaż jestem już dorosła to nadal mnie trzęsie na to wspomnienie i wiem, że jeśli będę miała dzieci to będę gonić kijem chętnych do całowania i innego puci-puciania. Przecież można dziecku podać rękę, przybić piątkę, po co od razu całować w policzek?
Co gorsza, nieraz jestem postawiona w takiej sytuacji już jako ciocia. Spotykam kogoś z rodziny z dzieckiem i od razu hasło "no, daj buzi cioci!" Dziecko już leci z dzióbkiem osmarowanym czekoladą, ja myślę jak zrobić unik, w końcu "yyyyy jestem trochę podziębiona". Jak to jest u was? Czy wszyscy lubią ten zwyczaj całowania w policzek, które w przypadku dzieci zamienia się w mokre cmoknięcie pod dużym podciśnieniem, czy jednak są osoby, które tak jak ja nie lubią, nie rozumieją, wolą nie praktykować? |
2017-03-31, 13:16 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-12
Wiadomości: 40
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
W przypadku dzieci to ja kijem będę gonić zrby tak nie robili,ale gorzej ze ze mną tak dalej robią jakieś starsze ciotki i inne cudaki a ja tego nienawidze :p A jak powiem wprost to afera będzie na dala rodzinę ba 3 lata ze się obrazilam.
|
2017-03-31, 13:44 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Milej wspominam całowanie nieboszczyka na pogrzebach, gdzie trumna była otwarta (zero traumy), niż "mokre" lub "szminkowe" (potem pocieranie policzka polizaną chusteczką, bo "haha, ubrudzona szminką") całusy jakichś ciotek. Blech.
|
2017-03-31, 13:54 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
U mnie na szczęście nie było zwyczaju całowania dzieci przez pociotków (rodzice też "nie przesadzali" z czułościami); jestem wybitnie "niedotykalska" i nawet jako dorosła osoba unikam nadmiaru całusów, bo po prostu nie lubię tego.
Nieboszczyka nawet nie dotknę, bo od zawsze mam wrażenie, że zwłoki = rozkładające się mięso, pocałunku nie jestem sobie nawet w stanie wyobrazić. |
2017-03-31, 14:56 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
W moich stronach na szczęście nie ma takiego zwyczaju.
Za to denerwuje mnie bardzo to polskie powitanie z trzykrotnym całowaniem w policzki. U mnie też tego nie ma, ale czasem jadę do innego miasta, gdzie to jest. Stoję sztywna jak słup soli, nie wiem w ogóle jak mam się zachować w takiej sytuacji Nie wiedziałam, że w ogóle gdzieś się całuje nieboszczyków. Samo dotykanie by mi nie przeszkadzało. Zapisz
Edytowane przez ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee Czas edycji: 2017-03-31 o 14:57 |
2017-03-31, 15:22 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 529
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
nieraz jeszcze spotykam sie z tym że ktoś z rodziny po dłuższym niewidzeniu się, musi cię przy powitaniu wycałować, w przypadku niektórych osób uprzedzam zanim sie zbliżą że ja sie całować nie będę. a w przypadku dzieci to sie spotkałam z tym pocałuj ciocię, a maluch otwiera nie zawsze czystą buzię jak najbardziej tylko może, no i do tego pełno śliny, no nie przepadam jakoś szczególnie za dziećmi wiec i takie całowanie mi nie odpowiada
|
2017-03-31, 15:23 | #7 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Cytat:
U nas rodzina obcałowywania się nie praktykuje. Raczej przytulamy się okazjonalnie, też nie przesadnie - policzek do policzka i starczy. |
|
2017-03-31, 15:38 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Moja rodzina chętnie to praktykuje, więc ja nie praktykuję spotkań z rodziną.
|
2017-03-31, 15:41 | #9 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Jak byłam dzieckiem, owszem - obcałowywały mnie rozmaite pociotki wersja "w policzek" niestety się nie zdarzała i na samo wspomnienie obrzydzenie mnie ogarnia
Zwłok mi na szczęście, nikt całować nie kazał, jak chowałam rodziców zdecydowanie zaprotestowałam przeciwko pozostawieniu otwartej trumny. Nie mam też na szczęście w bliskim otoczeniu małych dzieci, dla których byłabym ciocią, bo na samą myśl o czymś takim "maluch otwiera nie zawsze czystą buzię jak najbardziej tylko może, no i do tego pełno śliny" dostaję drgawek - i bardzo wyraźnie okazałabym swoje nastawienie do tego pomysłu. Nie rozumiem zresztą samej idei tego, mocno wątpię, czy takie dziecko sobie życzy być obśliniane przez stada krewnych i znajomych królika - a jak zaprotestuje, to zaraz będzie, ze niewychowane, niegrzeczne itepe.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2017-03-31, 15:46 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Mnie ogólnie czasem brzydzi pocałunek w policzek albo nawet taki unik pocałunku i policzek o policzek, odkąd kolezanka się kiedyś tak ze mną przywitała i wręcz mi sie przykleiła do polika bo miała taka tłusta skore od podkładu już taka całodniowa ble
Ja mojej córce mówię żeby machała na powitanie, ale i tak każdy leci z dziobem, ona jest na etapie ze się uczy dawać buzi i trzęsie mnie jak ktoś jej nadstawia policzek albo usta mówię wtedy ze jak chcą buzi to żeby ja w czółko pocałowali a nie dawali się całować jej. Ale nikogo nie zmuszam, mnie wystarczy machanie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
2017-03-31, 15:53 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka, jak to ciotki mówią, "brzydliwa". Co ja się nasłuchałam jak kiedyś na widok takiego dziecka z brudną buzią i gilem pod nosem, co to go miałam pocałować, powiedziałam, że co to za fatum, że jak byłam dzieckiem to musiałam całować ciotki, a jak jestem ciotką to muszę całować dzieci i że się na takie czułości nie zgadzam. To było, że przecież to zwyczaj, to rodzina to co się brzydzić, korona mi z głowy nie spadnie i takie tam. To nic, że niektóre ciotki co najwyżej toleruję i nie udaję, że jest inaczej - buzi musi być!
|
2017-03-31, 15:53 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;72448182]W moich stronach na szczęście nie ma takiego zwyczaju.
Za to denerwuje mnie bardzo to polskie powitanie z trzykrotnym całowaniem w policzki. Zapisz [/QUOTE]No nie wiem czy tylko polskie, we Francji raczej parzysta liczba pocałunków, ale są powszechniejsze niż u nas. |
2017-03-31, 15:55 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Nie było u mnie tego zwyczaju, tym bardziej nie przenoszę takich rzeczy na dziecko. Na szczęście syn wyraźnie komunikuje, jak mu coś nie pasuje i jak jedna babcia przytulała za mocno, to omówiliśmy temat (z babcią znaczy).
Za to ja się tak przytulam/cmokam z niektórymi koleżankami, nikt oczywiście nie wyskakuje z mokrymi buziakami ani brudną buzią i lubię ten zwyczaj Ale tylko między nami. |
2017-03-31, 15:55 | #14 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
No, ale cmoknonses z całowaniem w rękę to juz chyba wybitnie polska "specjalność"
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2017-03-31, 15:59 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;72448182]W moich stronach na szczęście nie ma takiego zwyczaju.
Za to denerwuje mnie bardzo to polskie powitanie z trzykrotnym całowaniem w policzki. U mnie też tego nie ma, ale czasem jadę do innego miasta, gdzie to jest. Stoję sztywna jak słup soli, nie wiem w ogóle jak mam się zachować w takiej sytuacji Nie wiedziałam, że w ogóle gdzieś się całuje nieboszczyków. Samo dotykanie by mi nie przeszkadzało. Zapisz [/QUOTE]to nie jest bardzo polskie - we frankofonskiej Szwajcarii to norma. Idę sobie gdzies z facetem, spotykamy grupę jego znajomych i on mnie przedstawia - widzę ich pierwszy raz, ale musze obcalowac wszystkich. Dla mnie to masakra - jestem na co dzien bardzo zdystanowana osobą i za kazdym razem muszę się przełamywać. We Francji przewaznie jest podwojny calus, a w niektorych regionach (na szczescie tam nie dotarlam) poczworny dzieci nie caluję, ani one mnie nie całują - wyczuwaja pismo nosem Edytowane przez 201712071518 Czas edycji: 2017-03-31 o 16:00 |
2017-03-31, 16:01 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 10 463
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72449517]Nie było u mnie tego zwyczaju, tym bardziej nie przenoszę takich rzeczy na dziecko. Na szczęście syn wyraźnie komunikuje, jak mu coś nie pasuje i jak jedna babcia przytulała za mocno, to omówiliśmy temat (z babcią znaczy).
Za to ja się tak przytulam/cmokam z niektórymi koleżankami, nikt oczywiście nie wyskakuje z mokrymi buziakami ani brudną buzią i lubię ten zwyczaj Ale tylko między nami.[/QUOTE] Phi, co z tego, że komunikuje? Przecież to takie zabawne i urocze jak dziecko się krzywi albo z obrzydzeniem wyciera. A jak już umie biegać i ucieka? Trzeba łapać! |
2017-03-31, 18:03 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Zmuszanie dzieci do całowanie ludzi których nie chcą one całować jest idealnym przykładem uczenia dzieci głupiego podporządkowania i naruszania ich podmiotowosci. Nie pamiętam by moi rodzice jakoś naciskali na to bym całowała różne ciotki ale na pewno różne ciotki same z siebie mnie całowały i choć traumy nie mam to uważam że to mało przyjemne.
Sama oczywiście uwielbiam obcalowywac moje dziecko a cudze tez bym wycalowala ale tego nie robię bo nie chce tych dzieci męczyć. Ale jak jakiś maluch chce mi dać buziaka to już bardzo chętnie. Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока
__________________
|
2017-03-31, 23:47 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 851
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Mi tam nikt nie podstawial dzieci do całowanie na szczęście.
Mów że jesteś przeziębiona i tyle, jak kilka razy sie wykręcisz to się odczepia moze. Albo pogadaj bezpośrednio z rodzicami jak dziecka nie ma w pobliżu, że sobie tego nie życzysz. Bez przesady nie mają się przecież za co obrażać. |
2017-04-01, 00:22 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;72449167]Moja rodzina chętnie to praktykuje, więc ja nie praktykuję spotkań z rodziną.[/QUOTE]
I to jest bardzo dobre podejscie. Wczesniej mozna jeszcze jasno zakomunikowac, ze nie ma sie na to ochoty, jak nie zostanie to zaakceptowane, to tak jak napisala Lisbeth. Ja nie rozumiem, po co ludzie zmuszaja sie do czegos, co im przeszkadza, zamiast jasno postawic sprawe. Utarlo sie, ze to kwestia kulturowa jak szeroko pojmuje sie swoja strefe komfortu i ingerowanie w nia - wedlug tego modelu Japonczycy beda ja pojmowac inaczej niz Brazylijczycy. Mi sie wydaje, ze kulturowe moga byc tylko predyspozycje, ale ze to jednak kwestia indywidualna, tylko nie kazdy ma "jaja" sie postawic. Tak samo zreszta jak w wielu innych watkach na tym forum, na ktorych chcialoby sie odpisac "jak tego nie chcesz, to tego nie rob". |
2017-04-01, 00:52 | #20 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Cytat:
Cytat:
--- Co do tematu wątku - zerwać wszelkie kontakty z rodziną! I iść na terapię! I nie mieć dzieci, także tak... |
||
2017-04-01, 04:59 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 52
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
swieta sie zblizaja, znow bedzei calowanie...nie mam tyle smialosci zeby powiedziec rodzinie nie calujcie mojego dzeicka...
|
2017-04-01, 07:06 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
|
2017-04-01, 07:34 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
A w temacie wymuszonych pocałunków kuzyn mojego męża wymyślił sobie kiedyś ze będzie całował kobiety w rękę... no i gdzieś tam przy okazji jakichś urodzin czy innego spędź zaczął z każdą się witać w taki sposób. No i w sumie reakcje różne, od dziwnego hihotu (chichotu?) po komentarze jaki on dżentelmen.
Mnie się to nie podobało i początkowo próbowałam podawać mu twardo rękę ale nie reagował. Potem zaczęłam tego unikać, w czasie gdy się ze wszystkimi witam zajmowałam się czymś lub szłam do łazienki. W końcu mój mąż próbował jakoś żartobliwie zwrócić mu uwagę ale nie załapał i ostatecznie raz dosłownie wyszarpalam mu rękę mówiąc wprost ze tego nie lubię i nie chce żeby tak robił. Denerwowało mnie to że on sobie myśli ze może tak po prostu wziąć moja rękę i sobie z nią robić co chce. Dotarło i przestał na jakiś czas a potem spotkaliśmy się po jakimś roku i znów to zrobił dopiero po chwili się reflektujac ze zapomniał ze ja nie chce. To było takie na sile wprowadzanie nowych zwyczajów bo to tako mocno konserwatywny chłopak. A teraz mieszkam w kraju gdzie zwyczaje są inne i dystans i granica intymności jest zupełnie gdzie indziej. No i tutaj ludzie po prostu podchodzą na ulicy do twojego dziecka bez pytania ciebie i biorą je na ręce i całują... mówię o maluszku 1.5 roku. Maja hopla na punkcie dzieci ale dla mnie to jest szokujące chociaż cóż, trochę się przyzwyczailam i nie wpadam w panikę. Zdarza się że pójdę do sklepu a jakaś pracownica zamiast ważyć marchewki dosłownie zabiera ode mnie moje dziecko. Plus jest taki ze ja w tym czasie kiedy ona je zabawia mogę w spokoju zrobić zakupy Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока
__________________
|
2017-04-01, 08:21 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 7 570
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Cytat:
W jakim kraju tak jest, ze obcy ludzie podchodzą i całują dziecko??? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobieta ma na sobie uśmiech, cała reszta to tylko dodatki do stylizacji Kocham i jestem kochana ♥14.12.2015♥ Moje malutkie-największe szczęście |
|
2017-04-01, 10:03 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
|
2017-04-01, 10:10 | #26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 17
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Fuj, też bardzo tego nie lubię i nigdy nie lubiłam.
Najbardziej denerwuje mnie jak taka osoba, niezależnie kim jest całuje takie dziecko w usta. Wyznaję zasadę, że w suta to tylko z z mężem/żoną.. a nie tak.. fuuuuj
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2017-04-01, 10:12 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Z nikim nigdy się nie całuję. Żadne dzieci, żadne ciocie, kuzynki, koleżanki - NIE. Tylko z rodzicami i rodzeństwem jak sobie składamy życzenia. Mówiąc szczerze to i podanie ręki stanowi dla mnie problem.
Szczerze? Brzydzę się, bo nie wiem kto co na łapach nosi oraz jakie choroby, a ja mam ekstremalnie niską odporność. Podoba mi się w Azji kiedy jestem, tam nikt się do miziania nie rzuca. Całowanie przez ciocie, babcie, znajomych rodziców to koszmar również mojego dzieciństwa. |
2017-04-01, 10:35 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 11 487
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7246877 2]Z nikim nigdy się nie całuję. Żadne dzieci, żadne ciocie, kuzynki, koleżanki - NIE. Tylko z rodzicami i rodzeństwem jak sobie składamy życzenia. Mówiąc szczerze to i podanie ręki stanowi dla mnie problem.
Szczerze? Brzydzę się, bo nie wiem kto co na łapach nosi oraz jakie choroby, a ja mam ekstremalnie niską odporność. Podoba mi się w Azji kiedy jestem, tam nikt się do miziania nie rzuca. Całowanie przez ciocie, babcie, znajomych rodziców to koszmar również mojego dzieciństwa.[/QUOTE] I w Estonii. Tam to szczytem spoufalania jest podanie reki. Podoba mi sie to |
2017-04-01, 11:23 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7246862 7]Czarnogóra ?[/QUOTE]
Ogólnie na Bałkanach. Z jednej strony patrze na to pozytywnie bo moje dziecko akurat wszystkich lubi i do wszystkich chętnie idzie i to może dlatego. Nie wiem czy tak samo robią dzieciom które są bardziej zdystansowane od obcych. Послато са GT-I9506 уз помоћ Тапатока
__________________
|
2017-04-01, 11:25 | #30 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: "Daj buzi cioci!"
Cytat:
Cytat:
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
Edytowane przez eyo Czas edycji: 2017-04-01 o 11:26 |
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:18.