plamy !!!!!

[kasiulekk]

Ostatnio zauważyłam u siebie w okolicach nosa i na czole małe brązowe zlewające sie plamki. Domyślam się, że sa to niestety przebarwienia. Bardzo proszę o informację jak z nimi walczyć. W okresie letnim jest to chyba niemożliwe, więc z peelingami poczekam do jesieni, ale proszę o info, czy mogę się odrobinę chociaż opalać ? Czy opalona skóra zasłoni przebarwienia, czy wręcz przeciwnie, przyciemni je ? Czy mogę tylko te miejsca smarować kremem z bardzo wysokim filtrem np. 60, a resztę 15 ? Czy będzie widać różnicę ? Bardzo proszę o pomoc.

[kasiulekk]

dzięki za radę ! a czy wystarczy zasłonić wysokimi filtrami tylko te moje plamiska, czy całą buzię ? I jeszcze jedno , czy kremy wybielające wybielają tylko miejsca przebarwione, czy całą buzię? I czy można je stosować latem ?????

[Szarada]

Radzę plamy zasłonić bardzo wysokim filtrem, a resztę twarzy można trochę niższym. Kremy wybielające jako takie są właściwie bezużytecznie, sama próbowałam Idea25 i guzik. Kupiłam natomiast w aptece taki dwustopniowy preparat do usuwania przebarwień, kosztował ok. 60 - 80 zeta, ale się opłaciło. Składał się z substancji b. mocno złuszczającej i kremu łagodniejszego. Dopiero ten złuszczacz poradził sobie z tą cholerną plamą pod nosem ! Trzeba jednak z nim uważać, bo jest bardzo silnie działający. Jak nie zapomnę, to w domu sprawdzę nazwę i podam Ci na forum.

[BabciaWeatherwax]

kasia napisał(a):
> dzięki za radę ! a czy wystarczy zasłonić wysokimi filtrami tylko te moje plamiska, czy całą buzię ? I jeszcze jedno , czy kremy wybielające wybielają tylko miejsca przebarwione, czy całą buzię? I czy można je stosować latem ?????


Zależy gdzie posmarujesz, ale z reguły smaruje się całą twarz. Kremy wybielające / złuszczające najlepiej stosować w miesiącach mniej nasłonecznionych, a ich stosowanie wymaga używanie kremów z filtrami - blokerów, czyli 30+, najlepiej jeszcze wyższymi i koniecznie posiadającymi też filtry UVA, inaczej mozesz dorobić się jescze gorszych przebarwień. Jeśli zdecydujesz się je stosować teraz, powinnaś unikać słońca, a o opalaniu zapomnieć i przynajmniej 2 razy w ciągu dnia nakładać na twarz bloker (tak zaleca Basia K [img]icons/icon12.gif[/img] )

[img]icons/1cmok.gif[/img]

[kasiulekk]

do Szarady :
Dziękuję Ci bardzo, będę wdzięczna za info ! pozdrawiam

[joanna.t]

Szarada napisał(a):
> Radzę plamy zasłonić bardzo wysokim filtrem, a resztę twarzy można trochę niższym. Kremy wybielające jako takie są właściwie bezużytecznie, sama próbowałam Idea25 i guzik. Kupiłam natomiast w aptece taki dwustopniowy preparat do usuwania przebarwień, kosztował ok. 60 - 80 zeta, ale się opłaciło. Składał się z substancji b. mocno złuszczającej i kremu łagodniejszego. Dopiero ten złuszczacz poradził sobie z tą cholerną plamą pod nosem ! Trzeba jednak z nim uważać, bo jest bardzo silnie działający. Jak nie zapomnę, to w domu sprawdzę nazwę i podam Ci na forum.

I ja też proszę o nazwę tego specyfiku. Sama zmagam się z tymi plamiskami na czole i już powoli tracę nadzieję. Będę wdzięczna za nazwę. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny walczące o ładną buzię bez plam, piegów, trądziku i przebarwień!

[joanna.t]

Szarada napisał(a):
> Radzę plamy zasłonić bardzo wysokim filtrem, a resztę twarzy można trochę niższym. Kremy wybielające jako takie są właściwie bezużytecznie, sama próbowałam Idea25 i guzik. Kupiłam natomiast w aptece taki dwustopniowy preparat do usuwania przebarwień, kosztował ok. 60 - 80 zeta, ale się opłaciło. Składał się z substancji b. mocno złuszczającej i kremu łagodniejszego. Dopiero ten złuszczacz poradził sobie z tą cholerną plamą pod nosem ! Trzeba jednak z nim uważać, bo jest bardzo silnie działający. Jak nie zapomnę, to w domu sprawdzę nazwę i podam Ci na forum.

I ja też proszę o nazwę tego specyfiku. Sama zmagam się z tymi plamiskami na czole i już powoli tracę nadzieję. Będę wdzięczna za nazwę. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny walczące o ładną buzię bez plam, piegów, trądziku i przebarwień!

[Justy]

pewnie chodzi o preparat Unitone Bi-Phasic (o ile dobrze pamiętam)

[kasiulekk]

Witajcie znowu ! wczoraj w aptece za Waszą poradą nabyłam kremik z filtrem 60+ i będę smarowała te moje plamiska, może jak się reszta buzi opali, to tego świństwa nie będzie widać, jak myślicie ? i nie wiem, czy smarowanie raz dziennie rano wystarczy, nie bardzo mam możliwość w pracy poprawiać makijaż.

[joanna.t]

Dzięki justy! Mam pytanie w związku z tym Unitone. Czy jest skuteczny (rozumiem, że działa na zasadzie złuszczania), czy warto w niego zainwestowac czy raczej spróbować jakiegoś "wybielacza". Ja mieszkam w Warszawie, gdzie moge go kupic (apteki czy drogerie) i czy wiesz może jaka jest jego cena. Dzięki, i miłego weekendu.

[joanna.t]

Aha, przypomniało mi się, że ktoś polecał na plamy SKINOREN, tez tzw. złuszczacz. Czy wiecie coś o tym specyfiku?

[Szarada]

Przepraszam, że dopiero teraz. Tak, ten mój preparat nazywa się Unitone. Kosztował chyba 70 zeta, już dawno to było, więc nie pamiętam dokładnie. Nie wiem, czy jest dostępny i gdzie, bo się tym ostatnio nie interesowałam, ale jak go nabyłam w aptece.
I jeszcze raz ostrzegam - jest to naprawdę silnie działający specyfik i radzę uwazać przy jego stosowaniu.

[kasiulekk]

Co masz na myśli pisząc "silnie działający" Czy wywołuje podrażnienia ? Napisz proszę coś więcej. Dzięki !

[brewka]

Kasiu najlepszy sposób na plamy - przebarwienia (przynajmniej te związane z antykoncepcją hormonalną i równoczesnym korzystaniem z solarium, choć nie tylko) to wizyta u dobrego dermatologa. Ja miałam podobny problem! Niestety wszelkie kremy o ile w ogóle pomogły, to w stopniu minimalnym. Dopiero seria złuszczeń kwasem glikolowym na tyle rozjaśniła moje przebarwienia, iż są teraz prawie niewidoczne. O opalniu zapomnij!!! Jeśli zaś chcesz wyglądać na lekko opaloną polecam dobry samoopalacz.
Korzystanie z solarium czy opalanie się na słonku jeśli już masz przebarwienia gwarantuje Ci tylko kolejne paskudne plamy!

[kasiulekk]

Dziękuję Ci Milenko ! Wiem, że muszę iść do dermatologa, ale to dopiero jesienią, teraz ze względu na słońce nie mam odwagi. Czy wiecie może, gdzie w Warszawie znajdę naprawdę dobrego dermatologa ?

[systematica]

Kasiu!
zerknij sobie na podane niżej stronki:
http://www.medycynaestetyczna.pl/skora_zdrowa.html
http://www.dermatologia-estetyczna.pl/

Co do pytań o likwidację przebarwień, koniecznie poczytaj wątki na ten temat na forum - hasła "przebarwienia, plamy" wpisane do przeglądarki pozwolą Ci trafić na mnóstwo praktycznych porad i relacji osób z podobnym problemem.

No i koniecznie przeczytaj "słoneczną serię" artykułów Basi Kwiatkowskiej.
pozdrawiam [img]icons/icon40.gif[/img]

[Szarada]

Tak, wywołuje podrażnienia, skóra jest czerwona i boląca, piecze już podczas drugiej aplikacji. Tak więc nie możesz tego nakładać więcej niż 3-4 razy. Potem robią sie strupki i skóra schodzi. Trzeba dobrze wyczuć, ile możesz dni go stosować (stosuje sią z przyczyn wiadomych na noc). Stosowanie tego preparatu nie jest zbyt komfortowe, ale cóż... działa ! Przynajmniej zadziałało na tą plamę pod nosem (pokaźną, wyraźną i ciemną).

Jakby co, to jeszcze pytaj i pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]

[justynka2o]

mam problem i niewiem jak sie go pozbyc na jednej nodze mam bladorózowe plamy koło kolana i na stopie niewiem skad one sie wzieły bo mam je juz pare lat ale nieprzywiazywałam do nich wiekszej wagi teraz chciałabym sie ich pozbyc zeby wreszcie załozyc krótka spodniczke. ((

[PtAsiek]

hm.trudno mi powiedzieć co to może być moze warto wybrać się do dermatologa, żeby je obejrzał i doradził co zrobić ?

[anescs]

witam...mam problem..niedawno byłam u dermatologa i dostalam na swoje wypryski antybiotyk i pare masci... robilam wszystko z zaleceniami i nic ...mam tego diabelstwa jeszcze wiecej..szczegolnie wokolicach brody i pod nosem;( nawet jak nie wciskam to zostaja takie plamy;(( i wyglasam teraz jak jedna wielka plama...az wstyd sie na ulicy pokazać...wszedzie poza tym cere mam ok i dlatego nie chcę jej niszczyc stosując podkład;/ macie jakies na to rozwiazanie?? dzieki z góry za wszystkie odpowiedzi

[*agniesia*]

według mnie podkład nie niszczy cery ale specjalistą nie jestem

[Mariti]

Napisane przez *agniesia*

według mnie podkład nie niszczy cery

ja też mam takie zdanie polecam na zakrycie plam korektor i jakiś dobry podkład.

[agnieska]

nowoczesne podkłady cery nie niszczą, ale jeśli masz wątpliwości do jakiegoś konkretnego, to polecam KWC http://www.wizaz.pl/produkty/baza/
i wyszukiwarkę - bo zapewne przed napisaniem posta przeczytałaś uwagę o tym, żeby najpierw swoje pytanie wrzucić na wyszukiwarkę? ilość postów wystarczy Ci na kilkudniową lekturę. spróbuj hasła "kwasy", "blizny"

[L_V]

A ja polecam odwiedzenie innego dermatolog abo ewidentnie przepisane leki Ci nie sluza. Podklad nic tu nie załatwi - zamaskuje problem [albo i nie] a byc moze spowoduje podraznienie istniejacych juz krostek.
moja cera poprawila sie o caaale niebo odkad pozegnalam sie z podkladami [a nie uzywalam byle czego, tylko podklado wgornopolkowych - i tak mnie wszystkie zapychaly].

[natalkakrakow]

po intensywnym opalaniu w solarium tamtego roku wyszly mi palmy
opakenizna zeszla i tych palm nei bylo widac tearz kiedy znowu sie troche opalilam plamy pjawily sie co robic pomocy blagam

[Judytka2]

Ja tez tak mialam. A te plamy sa biale? Bo ja mialam biale. Przestalam sie intensywnie opalac w solarium i zeszly mi z twarzy. Zrobilam sobie porzadne peelingi, potem 3 tygodnie nie oplalam sie i zeszly. teraz chodze na solarium co dwa lub trzy tyg. na 20min., i nie mam plam na twarzy, ale za to pozostaly na plecach dwie duze biale plamy i ich pozbyc sie nie moge. To chyba juz zmiany pigmentacyjne.

[alufa]

jestem blondynka o jasnej karnacji. moj problem polega na tym ze moja cera jest bardzo kaprysna :/ nie wiem jakich kosmetykow uzywac. na wstepie zaznacze ze mam skore alergiczna. po opalaniu jak i rowniez zima wyskakuja mi czerwone plamy. uzywam wylacznie kosmetykow hipoalergicznych. gdy plamy schodza wychodza mi bolace krosty. ogolnie czesto "uderza" we mnie cieplo co jest bardzo nieprzyjemne. wtedy skora twarzy doslownie puchnie! nie wiem juz co mam z tym robic. prosze o pomoc

[Little Angel]

Przy takich samych objawach jakie opisujesz moja siostra miala zdiagnozowane Łojotokowe zapalenia skory.Dermatolog w jej wypadku dosc latwo to wyleczyl.Nie wiem,czy tobie dolega to samo bo sie na chorobach skornych nie znam zupelnie,ale na poczatek radze isc do dermatologa(jesli jeszcze nie bylas) i powiedziec co ci dolega.Pozdrawiam.

[shiral]

Napisane przez Little Angel

Przy takich samych objawach jakie opisujesz moja siostra miala zdiagnozowane Łojotokowe zapalenia skory.Dermatolog w jej wypadku dosc latwo to wyleczyl.Nie wiem,czy tobie dolega to samo bo sie na chorobach skornych nie znam zupelnie,ale na poczatek radze isc do dermatologa(jesli jeszcze nie bylas) i powiedziec co ci dolega.Pozdrawiam.

równiez uważam że powinnaś iść do deramtologa...

[alufa]

tak bylam :/ ale ta pani chyba nie potrafila mnie wyleczyc. byly tez 2 inne. te natomiast dawaly mi jakies tabletki. to wszytsko ustepowalo ale nie na dlugo :/ w poniedzialek ide do kolejnego dermatologa. podobno babka dziala cuda