interpretacja zachowania kota [WARCZY I SYCZY NA ZABAWKI] - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-11-19, 15:16   #1
Wisnia
Wtajemniczenie
 
Avatar Wisnia
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: [SG]
Wiadomości: 2 518
GG do Wisnia

interpretacja zachowania kota [WARCZY I SYCZY NA ZABAWKI]


Witam serdecznie

od 3 dni mam dwa kocurki w domu. Wiek okolo 7 - 8 miesiecy. 5 dni temu byly wykastrowane, kocurki wychowywaly sie razem wiec dobrze sie znaja. Sa genralnie rzecz biorąc grzeczne Poza lobuzowanie typowym dla kociat nie sa agresywne itp.

I wlasnie mnei zastanawia zachowanie jednego z nich, dorwal myszke chodzi z nia po mieszkaniu i warczy. Mimo, ze ten drugi ma swoja myszka i sie nia bawi w innej czesci mieszkania. No ta sierotka ochszczona przez nas Czesiek lazie po domu z ta mysza i warczy i syczy na nią i zastanawiam sie czy to jest normalne bo kot nie wykazuje zadnych agresywnych reakcji - jedza z jednej miski z Zenkiem (to druga nasza sierotka)

Mam sie martwic?
Wisnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 15:44   #2
Cool Air
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 52
Dot.: interpretacja zachowania kota

Nic a nic Takie warki i okresowe syczenia sa normalne, zreszta normalne sa tez rozne kocie zapasy - niepokojace jest jak sie krew sie leje. Moje koty czasem tak sie tluka ze futro tylko lata, co nie przeszkadza im chwile pozniej myc sobie milosnie uszu.
I ku przemyslaniu imienia - ja tez nazwalam przed laty swoje chude, male kociatko Czesiek. Teraz to 9 kilo kota, nawet w lecznicy nie nazwyaja go inaczej jak "Gruby Czeslaw"
Cool Air jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 16:03   #3
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

warczy i syczy, bo to zła myszka jest
(mnie już nie zdziwi chyba zadne zachowanie mojego kota...)
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 16:31   #4
Wisnia
Wtajemniczenie
 
Avatar Wisnia
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: [SG]
Wiadomości: 2 518
GG do Wisnia
Dot.: interpretacja zachowania kota

a to mnie uspokoilyscie.
zeby mnie nie straszyl warczeniem zabralam mu myszke poszedl grzecznie spac mruczac tak ze jej
Teraz oba sobie slodka spia, ze nie moge uwierzyc ze to te same łobuzy co mi rano mieszkanie roznosily
Wisnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-19, 17:27   #5
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

moje Irysiątko uwielbia drobiowe serduszka. Nigdy nie zje z miseczki tylko bierze serducho w pysio i idzie z nim do pokoju za fotel po drodze warcząc na wszystko i wszystkich Ja jego warczenie nagrałam na komórke. Jak puściłam mężowi to był pewien, że to .................pies
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 13:22   #6
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: interpretacja zachowania kota

Podepnę się pod wątek jeśli można

Od ok. 2 miesięcy jestem posiadaczką młodej kotki(na oko ma gdzieś koło roku, przybłąkała się i ja ją przygarnęłam ). Szybko się zadomowiła, widać, że była od małego wśród ludzi, bo znała np. odgłos talerzy i sztućców i wtedy biegła do kuchni, bo wiedziała, że będzie papu i nie bała się różnych odgłosów w domu typu radio czy TV, nie bała się ludzi, dała się głaskać itp

Ale choć z początku wszystko było ok, to od ok. miesiąca coś w moją kotkę wstąpiło, jest strasznie nieznośna, wyskakuje na meble zwłaszcza w kuchni, włazi na gorącą kuchenkę i nie raz sparzyła lekko łapki, wyskakuje na telewizor, gryzie kable od komputera, chce wyłazić na samą górę na meble a jak już się tam dostanie to próbuje zejść i muszę ją łapać zeby się nie połamała i nie spadła Włazi do szafy i gryzie i drapie ubrania(zaciągła mi sukienkę pazurami ), jest czasem agresywna w stosunku do naszego psa, jak się z nią bawię, to ona szybko się staje taka rozwydrzona, rzuca się na mnie, drapie, gryzie, nie reaguje na PSIK!, czasem daję jej lekkiego "pstryczka" w ucho, krzyczę do niej NIE WOLNO!, ale jak grochem o ścianę, ona wtedy jeszcze bardziej dokucza Mam wrażenie, że jak ja na nią nakrzyczę(czy moi rodzice), to ona robi jeszcze bardziej na złość i normalnie chyba tylko jakaś kocia Super-niania by tu coś pomogła

Nie wiem co z nią zrobić, czy ona ma po prostu taki charakter, czy da się ją jakoś utemperować? Nie raz miałam już kota, ale zawsze płci męskiej, kotkę mam po raz pierwszy i nie wiem co zrobić z jej zachowaniem
Czy ktoś ma może jakieś rady?
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 13:28   #7
Wisnia
Wtajemniczenie
 
Avatar Wisnia
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: [SG]
Wiadomości: 2 518
GG do Wisnia
Dot.: interpretacja zachowania kota

Isa a czy Twoja kotka jest wysterylizowana?
Bo znajoma miala podobnie z kotką i uspokoilo sie po sterylizacji. Choc nie jest taka łagodna jak moje łobuzy, ale przestala napadac na ludzi i demolowac mieszkanie.
Wisnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 13:33   #8
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez Wisnia Pokaż wiadomość
Isa a czy Twoja kotka jest wysterylizowana?
Bo znajoma miala podobnie z kotką i uspokoilo sie po sterylizacji. Choc nie jest taka łagodna jak moje łobuzy, ale przestala napadac na ludzi i demolowac mieszkanie.
Nie, nie jest wysterylizowana i też właśnie myślę, że może to by pomogło, ale moi rodzice uważają, że kot to kot i taki już jest i nie chcą jej sterylizować.
Jeszcze nie napisałam, że kicia miała tasiemca jak ją przygarnęłam, dostała leki i wyleczyła się i od tamtej pory taka się zrobiła rozbrykana, jak była chora to była bardziej spokojna.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 21:31   #9
Maybe_I_Can_Be_Angel
Raczkowanie
 
Avatar Maybe_I_Can_Be_Angel
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 62
Dot.: interpretacja zachowania kota

moj kociak ma ok 4 miesiace.gryzie potwornie rece az do krwi ,czasem az strach go poglaskac.Generalnie nie jest agresywny on chyba nie lubi byc dotykany (chyba ze jest senny).. oby kastracja cos pomogla..w jakim wieku najlepiej mu to zrobic?
__________________
"To wielka pokusa zostać aniołem, ale granica między
byciem aniołem a niebyciem w ogóle jest niezwykle
cienka."
Paul Virilio
Rock on

Maybe_I_Can_Be_Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-21, 22:08   #10
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
Podepnę się pod wątek jeśli można

Od ok. 2 miesięcy jestem posiadaczką młodej kotki(na oko ma gdzieś koło roku, przybłąkała się i ja ją przygarnęłam ). Szybko się zadomowiła, widać, że była od małego wśród ludzi, bo znała np. odgłos talerzy i sztućców i wtedy biegła do kuchni, bo wiedziała, że będzie papu i nie bała się różnych odgłosów w domu typu radio czy TV, nie bała się ludzi, dała się głaskać itp

Ale choć z początku wszystko było ok, to od ok. miesiąca coś w moją kotkę wstąpiło, jest strasznie nieznośna, wyskakuje na meble zwłaszcza w kuchni, włazi na gorącą kuchenkę i nie raz sparzyła lekko łapki, wyskakuje na telewizor, gryzie kable od komputera, chce wyłazić na samą górę na meble a jak już się tam dostanie to próbuje zejść i muszę ją łapać zeby się nie połamała i nie spadła Włazi do szafy i gryzie i drapie ubrania(zaciągła mi sukienkę pazurami ), jest czasem agresywna w stosunku do naszego psa, jak się z nią bawię, to ona szybko się staje taka rozwydrzona, rzuca się na mnie, drapie, gryzie, nie reaguje na PSIK!, czasem daję jej lekkiego "pstryczka" w ucho, krzyczę do niej NIE WOLNO!, ale jak grochem o ścianę, ona wtedy jeszcze bardziej dokucza Mam wrażenie, że jak ja na nią nakrzyczę(czy moi rodzice), to ona robi jeszcze bardziej na złość i normalnie chyba tylko jakaś kocia Super-niania by tu coś pomogła

Nie wiem co z nią zrobić, czy ona ma po prostu taki charakter, czy da się ją jakoś utemperować? Nie raz miałam już kota, ale zawsze płci męskiej, kotkę mam po raz pierwszy i nie wiem co zrobić z jej zachowaniem
Czy ktoś ma może jakieś rady?
charakterna dziewucha .Przyczyn może być kilka:
1. jest młoda ,rozbrykana i ciekawa wszystkiego. Taki był mój Irys. Potrafił wejść na ramę i spacerować. No to jeszcze było spoko. Gorzej jak przytła i rama pod ciężarem spadała a firana specjalnie ułożona, upięta. Pomogła położona na ramie przekrojona cebula ( zapach). Wiem, że nie wszędzie zapach cebulowy jest wskazany, ale można zatąpić go mocnymi perfumami, Amolem czy czymś innym o ostrym zapachu. to jeśli cho dzi o to żeby kotka gdzieś tam nie właziła
2. pisałaś, że była chora. Moze wtedy ją rozpieszczliście no i się panna przyzwyczaiła
3. co do psa, to może byc o niego zazdrosna. Musisz uczucia dzielić. Ja jak pieszcze czy bawię się z Irysem, muszę również zająć się Pysikiem. Pysiek tylko na to patzry, ale potem potrafi mi nasikać koło butów, tak jakby chciał mnie ukarać.
4. temperament i tyle. Jeśli chcesz ją nauczyć, żeby gdzieś nie wlaziła, skombinuj rozpylacz i jak gdzieś wejdzie to najpierw powiedz "nie wolno" i psikinij wodą. Po jakimś czasie zacznie kojarzyć "nie wolno" z wodą
Powodzenia i nie bij jej. Kotki maja charakterek, taki ich urok
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 07:07   #11
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
charakterna dziewucha .Przyczyn może być kilka:
1. jest młoda ,rozbrykana i ciekawa wszystkiego. Taki był mój Irys. Potrafił wejść na ramę i spacerować. No to jeszcze było spoko. Gorzej jak przytła i rama pod ciężarem spadała a firana specjalnie ułożona, upięta. Pomogła położona na ramie przekrojona cebula ( zapach). Wiem, że nie wszędzie zapach cebulowy jest wskazany, ale można zatąpić go mocnymi perfumami, Amolem czy czymś innym o ostrym zapachu. to jeśli cho dzi o to żeby kotka gdzieś tam nie właziła
2. pisałaś, że była chora. Moze wtedy ją rozpieszczliście no i się panna przyzwyczaiła
3. co do psa, to może byc o niego zazdrosna. Musisz uczucia dzielić. Ja jak pieszcze czy bawię się z Irysem, muszę również zająć się Pysikiem. Pysiek tylko na to patzry, ale potem potrafi mi nasikać koło butów, tak jakby chciał mnie ukarać.
4. temperament i tyle. Jeśli chcesz ją nauczyć, żeby gdzieś nie wlaziła, skombinuj rozpylacz i jak gdzieś wejdzie to najpierw powiedz "nie wolno" i psikinij wodą. Po jakimś czasie zacznie kojarzyć "nie wolno" z wodą
Powodzenia i nie bij jej. Kotki maja charakterek, taki ich urok
vilandra dziękuję za rady Sama wpadłam ostatnio na pomysł z psikaniem wodą, ale bałam się, czy np. kicia przez to jakiegoś kataru nie dostanie
Co do psa, piesek raczej jest pupilkiem mamy, kotka moim, ale ma swój charakter, właściwie, to ona atakuje go jak np. ja się z nią bawię i on też chce i ona jest zazdrosna, bo mam się bawić z nią a nie z psem

Ja najbardziej martwię się o jej manię gryzienia kabli, chodzi koło gniazdka, boję się, że ją prąd pokopie Wszelkiej maści kable, kabelki to dla niej zabawka, mimo iż ma innych zabawek od groma.

No nic, spróbuję z tą wodą narazie, jaby co opiszę wrażenia
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-11-22, 13:45   #12
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

isa666, pogadaj z rodzicami na temat sterylizacji kotki, co z tego, że kot taki jest, jaki jest... to jak będzie chora też nie pójdziecie do weta, bo tak jest i tyle?
A wieprzek też jest jaki jest, a jest kastrowany i koń (większość koni- samców) jaki jest każdy widzi, a są kastrowane. A kocury? też mało kto wytrzyma z niekastrowanym kocurem w domu.
Sterylizacja moze poprawić charakter kotki (nie wiem czemu, ale niekastrowane kotki to często takie wredne i humorzaste baby są, chyba te hormony...), zresztą i tak powinno się ją przeprowadzic, bo gwarantuje to kotce dłuższe i spokojniejsze zycie, hormony nie będą w niej buzować, ani żadna perfidna choroba się nie rozwinie
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 14:19   #13
Wisnia
Wtajemniczenie
 
Avatar Wisnia
 
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: [SG]
Wiadomości: 2 518
GG do Wisnia
Dot.: interpretacja zachowania kota

isa jest jeszcza inny sposob - wymagajacy od Ciebie troche pracy ale sa kabelki ktore bardzo lubi ale inne miejsca ktore ona lubi a nie powinna tak byc, ich drapac czy gryzc to zrob tak jak mi polecil wet - obklej je dwustronna tasma klejaca. Kota sie lekko przykjlei, nie spodoba jej sie to i sie zniecheci. Po 2 dniach moje lobuzy przestaly drapac kanape i zakochaly sie w drapaku specjalnie dla nich zrobionym. Taka tasma krzywdy jej nie zrobi a odstraszy.
Z moich doswiadczen wynika jednak ze kotki sa bardziej nadpobudliwe i bardziej rozbrykane niz kocurki - licze na to ze te wszytskie metody Ci pomoga ja troche uspokoic.
Wisnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 17:14   #14
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
isa666, pogadaj z rodzicami na temat sterylizacji kotki, co z tego, że kot taki jest, jaki jest... to jak będzie chora też nie pójdziecie do weta, bo tak jest i tyle?
A wieprzek też jest jaki jest, a jest kastrowany i koń (większość koni- samców) jaki jest każdy widzi, a są kastrowane. A kocury? też mało kto wytrzyma z niekastrowanym kocurem w domu.
Sterylizacja moze poprawić charakter kotki (nie wiem czemu, ale niekastrowane kotki to często takie wredne i humorzaste baby są, chyba te hormony...), zresztą i tak powinno się ją przeprowadzic, bo gwarantuje to kotce dłuższe i spokojniejsze zycie, hormony nie będą w niej buzować, ani żadna perfidna choroba się nie rozwinie
wiesz, z tą zmianą charakteru po kastracji/sterylizacji to nie reguła.\Mói Irys nic a nic się nie zmienił. Nadal latał po ścianach, szczekał, warczał i jeździł na Pyśku. Uspokoił się teraz jak skończył 2 latka
I jeszcze mam pytanie, jaką to perfidną choroba może zarazić się nie wysterylizowana kotka?
Gdyby każdy strylizował i kastrował koty to co by było? raczej kogo by nie było.............
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 17:39   #15
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

nie zarazić, tylko zachorowac. Na raka macicy, na ropomacicze. Jesli zdobycze weterynarii pozwalają przedłużyc życie kotom, to dlaczego mamy tego nie robić? Bo ja nie rozumiem sensu...
nigdy nie będzie tak, że 100% kotów i kotek bedzie wykastrowanych. Ale niech choć tyle kotek będzie wykastrowanych, żeby wszystkim dzieciom tych niewykastrowanych dało się znaleźć dom. Bo teraz to jest wręcz niemożliwe.
A kot, nawet dachowy, powinien być czymś na tyle rzadkim, żeby kazdy, kto go bierze, szanował. Teraz kotów jest tyle, że dla niektórych są bezwartościowe, bo tak liczne.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 17:54   #16
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
nie zarazić, tylko zachorowac. Na raka macicy, na ropomacicze. Jesli zdobycze weterynarii pozwalają przedłużyc życie kotom, to dlaczego mamy tego nie robić? Bo ja nie rozumiem sensu...
nigdy nie będzie tak, że 100% kotów i kotek bedzie wykastrowanych. Ale niech choć tyle kotek będzie wykastrowanych, żeby wszystkim dzieciom tych niewykastrowanych dało się znaleźć dom. Bo teraz to jest wręcz niemożliwe.
A kot, nawet dachowy, powinien być czymś na tyle rzadkim, żeby kazdy, kto go bierze, szanował. Teraz kotów jest tyle, że dla niektórych są bezwartościowe, bo tak liczne.
sorry, oczywiscie zachorować
ale z Twojej wypowiedzi cyt:
"Sterylizacja moze poprawić charakter kotki (nie wiem czemu, ale niekastrowane kotki to często takie wredne i humorzaste baby są, chyba te hormony...), zresztą i tak powinno się ją przeprowadzic, bo gwarantuje to kotce dłuższe i spokojniejsze zycie, hormony nie będą w niej buzować, ani żadna perfidna choroba się nie rozwinie"
można wnioskować, że wszystkie kotki powinny być wysterylizowane bo inaczej zachorują.
Co do reszty, jak najbardziej. Tez uważam, że rozmanżanie kotów powinno być kontrolowane. Niestety, nie wiem moze w iinych miastach,ale w moim nie jest to refundowane a to jest duży koszt. oczywiście mowie o bezdomnych kotach, bo Ci co mają kotki, mam nadzieje mądrze postąpia.
Z drugiej strony , znam wiele osób, które stały się posiadaczamikotów bo je znalazły i przygarneły. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie każdy kot ma tyle szczęścia
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-22, 19:08   #17
panterka214
Raczkowanie
 
Avatar panterka214
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 353
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
isa666, pogadaj z rodzicami na temat sterylizacji kotki, co z tego, że kot taki jest, jaki jest... to jak będzie chora też nie pójdziecie do weta, bo tak jest i tyle?
A wieprzek też jest jaki jest, a jest kastrowany i koń (większość koni- samców) jaki jest każdy widzi, a są kastrowane. A kocury? też mało kto wytrzyma z niekastrowanym kocurem w domu.
Sterylizacja moze poprawić charakter kotki (nie wiem czemu, ale niekastrowane kotki to często takie wredne i humorzaste baby są, chyba te hormony...), zresztą i tak powinno się ją przeprowadzic, bo gwarantuje to kotce dłuższe i spokojniejsze zycie, hormony nie będą w niej buzować, ani żadna perfidna choroba się nie rozwinie
z końmi to jest kwestia bezpieczeństwa i wygody ogier kiedy wyczuje klacz w rui nie zwarza na nic i robi wszystko zey klacz pokryć i nie liczy sie dla niego ze na klaczy ktoś jeździ i tak na nią wchodzi , to samo z samym trzymaniem niewiele stadnin ma warunki zeby trzymać klka ogierów naraz jest to niebezpieczne i dla nich i dla otoczenia właściwie ogierami pozostaja tylko konie których przeznaczeniem jest rozród .... nawet konie sportowe lepiej sprawdzają się wałachy bo nie rozprasza ich obecność klaczy ..... a klaczy się nie sterylizuje ( to tak na marginesie )
panterka214 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 12:00   #18
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

wiem, że klaczy się nie sterylizuje, ale to jest ten sam zabieg (usuwa się te same narządy rozrodcze, tylko odpowiednio męskie lub zeńskie)
mam na myśli, że kastrowanie zwierząt (bo fachowo mówiąc to samice tez się kastruje) to bardzo stary i bardzo rozpowszechniony zabieg, więc argument- że kot jest jaki jest, nie ma tu nic do rzeczy...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 12:59   #19
Cool Air
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 52
Dot.: interpretacja zachowania kota

[quote=vilandra;5853971]
I jeszcze mam pytanie, jaką to perfidną choroba może zarazić się nie wysterylizowana kotka?[/quote]

Nie kastrowana kotka (zakladamy ze jako ze kot ma te myszki itp to jest to kotka wychodzaca) jest narazona na zakazenie wirusem FIV co prowadzi do kociej odmiany AIDS oraz ma o wiele wieksza szanse na bialaczke ktora u kotow jest choroba wirusowa.
Obie choroby sa smiertelne. Przeciwko wirusowi FIV nie ma szczepionki.
Oczywiscie kastrowana moze zarazic sie rowniez ale prawdopodobienstwo jest nieporownywalnie mniejsze: kastrowane koty nie walcza (bo i po co), nie kopuluja (bo i po co - u kotek akt seksualny jest bardzo bolesny, zero przyjemnosci).
Cool Air jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:07   #20
isa666
Zakorzenienie
 
Avatar isa666
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
Dot.: interpretacja zachowania kota

To znów ja
Od wczoraj stosuję tą metodę ze spryskiwaczem z wodą i chyba to działa Kicia się bała z początku, nawet zaczęła ode mnie uciekać jak ją chciałam pogłaskać i bałam się, że się do mnie zrazi za te metody wychowawcze, ale na szczęście dziś już prawie wogóle nie rozrabiała Jak tylko coś chce zbroić a ja tylko wezmę spryskiwacz....ucieka i jest spokojna, nie jest złośliwa. Co prawda jeszcze nie do końca jest grzeczna(no, ale to dopiero 2 dni), ale wierzę, że z czasem się oduczy złych zachowań.
__________________
Trance is essential for my life
isa666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:24   #21
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez isa666 Pokaż wiadomość
To znów ja
Od wczoraj stosuję tą metodę ze spryskiwaczem z wodą i chyba to działa Kicia się bała z początku, nawet zaczęła ode mnie uciekać jak ją chciałam pogłaskać i bałam się, że się do mnie zrazi za te metody wychowawcze, ale na szczęście dziś już prawie wogóle nie rozrabiała Jak tylko coś chce zbroić a ja tylko wezmę spryskiwacz....ucieka i jest spokojna, nie jest złośliwa. Co prawda jeszcze nie do końca jest grzeczna(no, ale to dopiero 2 dni), ale wierzę, że z czasem się oduczy złych zachowań.
zobczysz, z rozwydrzonej pannicy, zrobisz panienkę z dobrego domu
trzymam

tylko nie przesadzaj, musi się wybrykac i porozrabiać też troszke
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:33   #22
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

[quote=Cool Air;5860293]
Cytat:
Napisane przez vilandra Pokaż wiadomość
I jeszcze mam pytanie, jaką to perfidną choroba może zarazić się nie wysterylizowana kotka?[/quote]

Nie kastrowana kotka (zakladamy ze jako ze kot ma te myszki itp to jest to kotka wychodzaca) jest narazona na zakazenie wirusem FIV co prowadzi do kociej odmiany AIDS oraz ma o wiele wieksza szanse na bialaczke ktora u kotow jest choroba wirusowa.
Obie choroby sa smiertelne. Przeciwko wirusowi FIV nie ma szczepionki.
Oczywiscie kastrowana moze zarazic sie rowniez ale prawdopodobienstwo jest nieporownywalnie mniejsze: kastrowane koty nie walcza (bo i po co), nie kopuluja (bo i po co - u kotek akt seksualny jest bardzo bolesny, zero przyjemnosci).
kastrowane koty nie kopulują no może nie z kotkami W każdym razie jak mój Pysiek zobaczy górkę z kołderki czy kocyka , to kopuluje aż furgocze
Co do kotek, to nie wiem czy mają jakąs przyjemność. W każdym razie "moja" kotka po sterylizacji ma rujki i raz widziałam, jak ta bezwstydnica z kocurem..............:prz ytul:
A jak zanoszę jej jedzenie to jest u niej kawaler, oczywiście ucieka a ona za nim, wtedy nawet jedzenie nie jest ważne. A jak nie ma kwalera, to sama slyszałam jak nowołuje. Podobnie ma kotka mojej koleżanki. Ale ta, to już w ogóle na podwórku pod jej oknem to robi

Edytowane przez vilandra
Czas edycji: 2007-11-23 o 18:21
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 17:58   #23
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

zwierzęta mają chęć do kopulacji, bo na tym polega ruja- gdyby samica nie dawała się kryć, to by gatunek wyginął... Ale koci penis ma takie rogowe zadziorki skierowane do tyłu, więc przy wyjmowaniu...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-23, 18:25   #24
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
zwierzęta mają chęć do kopulacji, bo na tym polega ruja- gdyby samica nie dawała się kryć, to by gatunek wyginął... Ale koci penis ma takie rogowe zadziorki skierowane do tyłu, więc przy wyjmowaniu...
dzieki za uświadomienie mnie na czym polega rujka
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 20:00   #25
Cool Air
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 52
Dot.: interpretacja zachowania kota

Vilandra, czy Twoj kocur byl wnetrem?
Cool Air jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 20:20   #26
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: interpretacja zachowania kota

nie ma za co. Stwierdziłam, że najlepsze sa najprostsze wyjaśnienia, co będe gadac o ciałku żółtym, progesteronie i owulacji prowokowanej...
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 21:01   #27
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: interpretacja zachowania kota

Wiesz co, to że się nie daje dotkać i tego nie lubi może wynikać z jednej choroby. Coś z ładunkami elektrycznymi na futerku, to jest wtedy bardzo nieprzyjemne. Ja bym się poradziła weta, bo kastracja w tym wypadku może niewiele zdzialać. A wykastrować można swoją drogą. Ale nie wiem, jaki wiek kocurka jest odpowiedni. Mój jest wykastrowany, ale już był kiedy się "biedaczyna" przybłąkał...

Edit: to powyższe oczywiście do Maybe_I_Can_Be_Angel
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-11-23, 21:18   #28
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez Cool Air Pokaż wiadomość
Vilandra, czy Twoj kocur byl wnetrem?
nie, miał dzwoneczki , że ho, ho
wiesz, ja myślałąm, że wnetrem może być pies, ale nie kot
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-23, 21:56   #29
vilandra
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 813
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
nie ma za co. Stwierdziłam, że najlepsze sa najprostsze wyjaśnienia, co będe gadac o ciałku żółtym, progesteronie i owulacji prowokowanej...
no bo ja nie wiem, że owulacja jest po kopulacji a ciałko żółte pojwia się po owulacji w miejsce pecherzyka
vilandra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-11-24, 11:06   #30
Maybe_I_Can_Be_Angel
Raczkowanie
 
Avatar Maybe_I_Can_Be_Angel
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Poznan
Wiadomości: 62
Dot.: interpretacja zachowania kota

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Wiesz co, to że się nie daje dotkać i tego nie lubi może wynikać z jednej choroby. Coś z ładunkami elektrycznymi na futerku, to jest wtedy bardzo nieprzyjemne.
hmm ale on w sumie jak kogois nie ma dlugo w domu,mto mruczy i daje sie glaskac i miziac.. niestety tylko 10 minut,gora 15 a potem sie zaczyna gryzienie
__________________
"To wielka pokusa zostać aniołem, ale granica między
byciem aniołem a niebyciem w ogóle jest niezwykle
cienka."
Paul Virilio
Rock on

Maybe_I_Can_Be_Angel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:42.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.